|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2015-05-10, 22:52 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3
|
Okresowa Katastrofa - pomóżcie...
Drogie koleżanki! Chyba potrzebuję waszej rady (zapewne któraś z was będzie mądrzejsza ode mnie...) Sprawa dotyczy odwiecznych problemów z okresem (wiem, że wątków na ten temat w internecie mnóstwo, ale mój organizm zafundował mi takie anomalie, o jakich się nawet internetom nie śniło) tak więc do rzeczy...
Problem polega na tym, że mam baaardzo nieregularne cykle, a niedługo planujemy wyjazd z ukochanym (naprawdę długo się nie widzieliśmy), więc więcej chyba nie muszę tłumaczyć. Poprzedni cykl trwał 84 dni - makabra. W tym momencie jestem w dniu 28, ale zaczynam odczuwać bóle w podbrzuszu (żadnej bolesności piersi, która w mniejszym czy większym stopniu zawsze występowała). Dawniej brałam tabletki anty, ale odstawiłam je już jakiś rok temu. I teraz pytanie: Czy znacie jakiś naprawdę sensowny sposób żeby w takim wypadku określić kiedy ten mój nieszczęsny okres się pojawi? ewentualnie jak go przyśpieszyć, opóźnić? Mam dwa tygodnie w czasie których muszę coś wymyślić i niestety do tej pory nie mam szansy odwiedzić lekarza. Mam w apteczce jeszcze zachomikowane opakowanie tabletek anty, ale przy tak rozstrojonym cyklu nie wiem czy w tym momencie jest w ogóle jakikolwiek sens je brać... Kochane, Pomóżcie... |
2015-05-10, 23:17 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Okresowa Katastrofa - pomóżcie...
Jak ja chciałam zahamować okres to brałam Primolut Nor, ale to jest lek na receptę i też hormony. Bez ginekologa nic nie zrobisz. Czemu wcześniej nie zgłosiłlas się do ginekologa? 84 dni to nie jest normalne
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2015-05-10, 23:29 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Okresowa Katastrofa - pomóżcie...
Szczerze mówiąc, jak to w dzisiejszych czasach - z zapędzenia zwyczajnie nie zwróciłam na to uwagi. Zawsze miałam nieregularne cykle, więc raczej nie wyliczałam sobie daty kolejnej miesiączki, bo to i tak mijało się z celem... Pytanie czy przez te dwa tygodnie jest jakakolwiek szansa żeby coś zdziałać.
|
2015-05-11, 09:09 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Okresowa Katastrofa - pomóżcie...
Bardzo wątpię . Nie ma takich sposobów. Idź do gin i zrób coś z cyklem ale w 2 tyg nie ma szans
---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ---------- Bardzo wątpię . Nie ma takich sposobów. Idź do gin i zrób coś z cyklem ale w 2 tyg nie ma szans
__________________
2.03.2015 - 84 kg 16.06.2015 - 67 kg 17.07.2015 - 62,5 kg 31.08.2015 - 60 kg17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu |
2015-05-13, 12:49 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Okresowa Katastrofa - pomóżcie...
Dlaczego nie masz szans iść do lekarza? Już dawno powinnaś to wyjaśnić. Ja też miewałam długie cykle, po 50 i więcej dni, ale 84 to już jest jakaś masakra. MUSISZ iść do lekarza, to w tej chwili najważniejsze, a nie to, jak przesunąć okres. Ja bym nie ingerowała sztucznie w tak rozhuśtane cykle sama, bez konsultacji z lekarzem.
|
2015-05-14, 17:06 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Okresowa Katastrofa - pomóżcie...
Nie masz innego wyjścia jak pójść do ginekologa.
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:16.