Mój pierwszy ... i ostatni raz? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-14, 10:59   #31
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
To że jeden raz nie wyszedł to żaden powód do rozstania, ale u nich nie wychodzi NIC. Ja nie chciałabym być z taką mimozą, która leży i nic od siebie nie daje, nawet się nie odezwie. Strasznie na nerwy mi działa taki typ.
No i byś nie była, a nie właziłabyś w tyłek bez wazeliny, byle do pierwszego stosunku.
Po drugie nie brałabym rozgoryczenia autora teraz całkiem serio, wydaje mi się, że trochę przesadza z tym narzekaniem. O loda nie poprosi, o finisz w środku nie poprosi, rozmawiać z nią nie potrafi, wie, że ona nie jest za grosz asertywna i zrobi wszystko, żeby go nie stracić, ale uważa, że dojrzeli do seksu.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-14, 14:04   #32
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
No i byś nie była, a nie właziłabyś w tyłek bez wazeliny, byle do pierwszego stosunku.
Po drugie nie brałabym rozgoryczenia autora teraz całkiem serio, wydaje mi się, że trochę przesadza z tym narzekaniem. O loda nie poprosi, o finisz w środku nie poprosi, rozmawiać z nią nie potrafi, wie, że ona nie jest za grosz asertywna i zrobi wszystko, żeby go nie stracić, ale uważa, że dojrzeli do seksu.
Też racja. Męczenie doopy wzajemne
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-14, 17:59   #33
Bllanca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 222
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Inicjatywa z jej strony nie istnieje w żadnej strefie naszego związku, mogę ją jedynie o coś poprosić, a nie chcę ciągle pytać jej o to, czy zrobiła by coś dla mnie (nie koniecznie chodzi o stosunek).


Jak wy czuli/czuły byście się na moim miejscu, gdybyście ciągle musieli/musiały inicjować wszystko w związku?

Cytaty z pierwszego postu. Nie wiem, ja od razu wiedziałam jak się zachować w łóżku, przecież to naturalne, to się po prostu czuje. Co z tego że jeden stosunek jak ona leży jak kłoda kiedy on ją zaspokaja oralnie, skoro nie chce to niech powie, a jak jej miło to też niech paszczękę otworzy i mu o tym zakomunikuje. Ja bym się załamała na miejscu autora, że skaczę dokoła kogoś a ten ktoś w nosie ma.
To że jeden raz nie wyszedł to żaden powód do rozstania, ale u nich nie wychodzi NIC. Ja nie chciałabym być z taką mimozą, która leży i nic od siebie nie daje, nawet się nie odezwie. Strasznie na nerwy mi działa taki typ.
Nie dojdziemy do porozumienia dalej myślę, że babeczkę trzeba nauczyć asertywności a nie skreślać. Pomysł z "nie dotknę Cię dopóki mi jasno jie powiesz" był moim zdańiem niezły
Bllanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-14 17:59:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:46.