Jak sie naklada cienie na mokro?Dzieki za wszytskie odpowiedzi!

[Snufkin]

Bylabym wdzieczna za jakies rady, jaka jest technika nakladania cieni na mokro?

[Amelianna]

Przyznam, że nigdy nie nakładałam cienia na mokro na całą powiekę lecz tylko robię tak kreski na górnej powiece.Najczęściej moczę pędzelek (ew. pacynkę) w toniku a potem dotykam nim cienia i tak maluję.

Wystarczy, że zwilżysz aplikator wodą; szefowa pisała kiedyś, że robi to płynem do demakijażu (o ile dobrze pamiętam)

[img]icons/icon40.gif[/img]

[Ofelia]

A ja maluję całą powiekę. Pędzelek moczę wodą i nakładam sypkie cienie. Ale to makijaż zdecydowanie na wieczór - bo efekt jest baaaaaardzo wyrazisty [img]icons/icon7.gif[/img]

[Agentka]

Ofelio wrócona [img]icons/icon7.gif[/img] A wszystkie cienie nadają sie do takiego traktowania? czy jakies specjalistyczne?

[img]icons/icon40.gif[/img]

[sarenka]

już o tym pisałyśmy na Wizażu. musisz zwiliżyć aplikator - a reszta - tak jak zwykle.

[Agentka]

Jelonku słodki [img]icons/icon7.gif[/img] a Ty w czym zwilzasz? w H2O ? bo mi sie jakos wydaje, ze np, jak w toniku, albo w płynie do demakijazu, to ze ja taaka ciapowata jezdem, ze mi sie toot poromazuje.. [img]icons/icon12.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img] w polika [img]icons/icon7.gif[/img]

[Ofelia]

Olu [img]icons/icon7.gif[/img]
nie posiadam żadnych specjalistycznych cieni [img]icons/icon7.gif[/img] Traktuję tak wszystkie sypkie jakie mam czyli Sephorki i Studios Make Up. A czasem maluję oczy na mokro także cieniami nie sypkimi, czyli tymi normalnymi. Tylko mam wrażenie, że do tego trzeba mieć więcej wprawy, więc cieni w kamieniu używam na mokro zazwyczaj do rysowania kresek.

[sarenka]

robić to ja już tego nie robię -ale jak byłam moda i szałałam po dyskotekach... [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon41.gif[/img]

w wodzie, jak najbardziej, tyle że należy zwilżyć a nie zmoczyć aplikator [img]icons/icon7.gif[/img]

[Agentka]

Ofi wlasnie o taką odpowiedz mi chodzilo [img]icons/icon7.gif[/img] Ty mnie nie znasz, bo ja" szczylek wizazowy" [img]icons/icon12.gif[/img] jestem, ale czytałam Twoje posty jak właziłam" po cichu" na wizaz [img]icons/icon12.gif[/img] , a potem jakos Ty zniknełas wniosek jest taki, ze ja Cie znam a Ty mnie nie, ale lubilam czytac Twoje posty, bo cenne info dla siebie wyłapywałam [img]icons/icon7.gif[/img]Fajnie, ze wróciłas [img]icons/icon7.gif[/img] Tablica Korkowa [img]icons/icon7.gif[/img] pamietasz? [img]icons/icon7.gif[/img] ciagle wisi [img]icons/icon7.gif[/img] nawet sama kartke przypiełam [img]icons/icon7.gif[/img]

Ale jestes juz w Polsce? [img]icons/icon7.gif[/img]

[Agentka]

sarenka napisał(a):
> robić to ja już tego nie robię -ale jak byłam moda i szałałam po dyskotekach... [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon41.gif[/img]
Jelon- bo w łeb, jak Ty mozesz!! [img]icons/icon7.gif[/img] To aj juz co Babina, pewnie ? wypraszam sobei ! [img]icons/icon12.gif[/img] jestes młoda, sliczna, zgrabna, sympatyczsna, jasne? [img]icons/icon12.gif[/img] no [img]icons/icon7.gif[/img]
>
> w wodzie, jak najbardziej, tyle że należy zwilżyć a nie zmoczyć aplikator [img]icons/icon7.gif[/img]

znaczy ochlapac go ? [img]icons/icon12.gif[/img] czy np. włozyc pod wode i wycisnąć ? [img]icons/icon12.gif[/img] soory, ze tak mecze, ale nigdy tak sie nie malowałam, a mnie teraz chec chwyciła, i jak juz bede miala nowe, słynne pedzle we-ma ( cosmy je sobie z dorixx wlasnie zaufunowały [img]icons/icon12.gif[/img] to chcialabym zaszalec z takim makijazem [img]icons/icon12.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[sarenka]

ależ gdzież bym śmiała Ci ubliżać Olu Kochana [img]icons/icon7.gif[/img]

chciałam zawrzeć dwie myśli
1) że byłam młoda i mi się udawało, więc na pewno i Tobie się uda
2) że dawno tego nie robiłam..

ale to chyba było tak, że moczyłam końcóweczkę aplikatora delikatnie i nakładałam na niego cienie a potem smarowałam na oku [img]icons/icon7.gif[/img]

och.. łezka się w oku kręci.. [img]icons/icon7.gif[/img]

[Ofelia]

Olu,
bo mi się w głowie zakręci od tych Twoich słodkich słów [img]icons/icon41.gif[/img] Jestem już w Polsce (póki co) i mam zamiar szybciutko nadrobić wizażowe zaległości więc będę siedzieć na Wizażu do upadłego [img]icons/icon10.gif[/img] (Znaczy do 16 bo trzeba też w domku powieszkać [img]icons/icon12.gif[/img] )

[Agentka]

nie rycz Mała, nie rycz [img]icons/icon7.gif[/img] Wlasnie o taką informacje z tym moczeniem - pacynki mi chodzilo [img]icons/icon7.gif[/img] Przyznam , ze nie jest to jakies specjalnie skomplikowane [img]icons/icon7.gif[/img] A myslałam, ze to jakies szamańskie zabiegi [img]icons/icon12.gif[/img] Ale jak tak, to ja sie pobawie [img]icons/icon7.gif[/img] Widzisz Jelonku kochany, dzieki Tobie i Ofelii, wiem jak sie za to zabrac [img]icons/icon7.gif[/img] Lubię, jak cos jest mało skomplikowane [img]icons/icon7.gif[/img] Jak juz jest trudniejsze, niz instrukcja obsługi gwożdzia, to zaczynma miec watpliwosci [img]icons/icon12.gif[/img]

A tak- spróbuje na mokro [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[sarenka]

tak, to banalnie proste [img]icons/icon7.gif[/img] musisz tylko któregoś dnia spróbować i znajdziesz "złoty środek" w ilości wody na aplikatorze [img]icons/icon12.gif[/img]. powodzenia.

jeśli idzie o sama aplikację - to jeśli umiesz ładnie rozłożyć cień to na pewno będziesz baaaardzo zadowolona z efektów [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[Agentka]

[img]icons/icon7.gif[/img] nie chcialam cobys kręćka dostała [img]icons/icon7.gif[/img] ja tylko tak, zebys wróciła wspomnieniami do miłych chwil [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img] aklimatyzuj sie zatem Rudziaczku < nadal? > spokojnie [img]icons/icon7.gif[/img]

[Agentka]

sarenka napisał(a):
> tak, to banalnie proste [img]icons/icon7.gif[/img] musisz tylko któregoś dnia spróbować i znajdziesz "złoty środek" w ilości wody na aplikatorze [img]icons/icon12.gif[/img]. powodzenia.


Jelon- jeszcze słowo, albo pól i wyrwe Ci wszytskie łapki !! [img]icons/icon12.gif[/img] napaliłam sie, a Ty zasiewasz we mnie watpliwosci [img]icons/icon12.gif[/img] !! [img]icons/icon7.gif[/img] po co zes pisała o tym "złotym srodku " ? [img]icons/icon12.gif[/img] zeby mnie jedzo mała zniechecic? [img]icons/icon12.gif[/img] !

[sarenka]

jędza nie chciała, abyś się zniechęciła [img]icons/icon9.gif[/img] ......................... . jakby na ten przykład aplikator wpadł Ci pod strumień wody [img]icons/icon12.gif[/img] po prostu lepiej spróbować na spokojnie niż 5 minut przed wyjściem na bal [img]icons/icon7.gif[/img]

[Agentka]

wiemmmmmmmmm Malenka [img]icons/icon7.gif[/img] wyglupiam sei [img]icons/icon7.gif[/img] dzieki za rady [img]icons/icon7.gif[/img] Ty antidotum moje [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

Ola napisał(a):
A wszystkie cienie nadają sie do takiego traktowania? czy jakies specjalistyczne?
>
Niektóre cienie mają po prostu info, że można je stosować na mokro i na sucho (np. mój całkiem niedawny zakup- Manhattan Multi Effect Wet&Dry).
Co do cieni w kamieniu, to ja sobie kiedyś w ten sposób załatwiłam jakieś (nie pamiętam jakie to były), bo w tym miejscu gdzie paćkałam zwilżonym aplikatorem zrobiły się twarde jak kamień [img]icons/icon9.gif[/img].

[sarenka]

o! to ważne! ja tez używałam takich cieni, które są jednocześnie do stosowania na sucho i na mokro, bo jak zmoczyłam kiedyś takie zwykłe cienie to dokładnie jak u Asieńki cień stał się twardy jak kamień w miejscu zmoczenia.

[olencja]

Na mokro stosowałam cienie Inglota, Privi i Sans Soucis.
Cienie Inglota tego potopu nie przeżyły [img]icons/icon9.gif[/img]

[Helena]

Dobrze, że się wreszie dowiedziałam, jak to się robi, bo albo wlewałam wodę do cienia i robiłam mazidło, albo moczyłam powiekę i tak nakładałam cień. Efekt był żałosny. [img]icons/icon10.gif[/img]

[sarenka]

biedne cienie [img]icons/icon9.gif[/img] - cóżeś Ty z nimi wyprawiała [img]icons/icon7.gif[/img]

[Helena]

Lepiej nie pytaj... A wiesz, jak wyglądała umywalka, szczególnie po wylaniu się szarej mazi z pudełeczka... [img]icons/icon7.gif[/img]
Chłop się zapytał, skąd tu tyle ziemi? Powiedziałam, że przesadzam kwiatki [img]icons/1jupi.gif[/img]

[alinab]

Ofelio, gdzie można kupić cienie studio make up?
[img]icons/icon40.gif[/img]

[Ofelia]

Ta firma ma siedzibę w Warszawie na ul. Czarnocińskiej 3a na Białołęce. Tel. 814 53 02. Są to te same kosmetyki co Cinecitta - jak byłam w Studios na kursie makijażu, panie mówiły, że Cinecitta zmieniła nazwę i teraz to jest Studios, ale na wszystkich targach wystawiają się obie te firmy - każda pod swoją nazwą z identycznymi kosmetykami, więc nie wiem tak naprawdę ozochozi [img]icons/icon12.gif[/img] W każdym razie jeśli Białołęka Ci nie po drodze (he he), to możesz spróbować w Cinecitta, tylko nie wiem gdzie oni są.
[img]icons/icon40.gif[/img]

PS. A tak w ogóle to firma zrobiła nam brzydki dowcip i zablokowali nam dostęp do netu między 8 a 16 bo w pracy mamy pracować a nie się "internetować" [img]icons/icon22.gif[/img] I co ja teraz biedna zrobię??? 8 to nie 8.00 na szczęście tylko taka 8 jak przyjdzie kolega od netu [img]icons/icon12.gif[/img] ale to i tak marne pocieszenie [img]icons/icon9.gif[/img]