2018-10-16, 08:29 | #31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co on kręci?
Dziewczyno, nie jesteś w żadnym związku. A na pewno nie w uczuciowym. Mało ważne jest, czy on jest z kimś na miejscu, czy też znudziła mu się taka relacja, ale z jakiegoś powodu jej nie zrywa. Nieważne. Nie tkwij w tym czymś. Ja częściej widuję się z koleżankami z innego miasta. Jasne, że związki tego typu się udają (były wątki, w których pisałam, że nie uznaję tego typu spotykania się i nagle pojawiało się pełno Wizażanek, które siebie dawały za przykłady, że im się udało), ale ja osobiście nie znam żadnej takiej pary. U jednych znajomych doszło nawet do ślubu, ale po 3 miesiącach patrzeć na siebie nie mogli, bo tak na serio w ogóle się nie znali.
|
2018-10-16, 08:37 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 617
|
Dot.: Co on kręci?
Równie dobrze można powiedzieć, że autorka ma kolegę z którym się widuje od czasu do czasu, czasami sobie powiedzą mile słówka i koniec. Na pewno on nie jest twoim chłopakiem, przyjacielem, partnerem, bo już sam fakt, że ma Cie dosyć gdy jesteś obok, nie świadczy o głębokim przywiązaniu...
|
2018-10-16, 08:41 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
|
Dot.: Co on kręci?
A ja się nie zgadzam, z wypowiedzią, że nie ma czegoś takiego jak związek na odległość, ale ten tutaj konkretny to leży i kwiczy i autorko - ja mówię to jako osoba, która w związku na odległość żyje. Twój to jakaś farsa, nie związek. Przykre to, ale im szybciej to sobie uświadomisz, tym lepiej.
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. |
2018-10-16, 08:53 | #34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: Co on kręci?
.
Edytowane przez Lagom Czas edycji: 2018-12-13 o 14:25 Powód: . |
2018-10-16, 11:21 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Zamierzam to definitywnie skończyć, chociaż jest mi ciężko. Głupia jestem, ale się zakochałam i dałam nabrać.
On mieszka za granicą, jego rodzina też. Jeśli chodzi o pracę w delegacji, to nie wchodzi w grę. Jego biuro widziałam (to mała firma i nie ma siedziby gdzie indziej - sprawdziłam) i nawet umowę o pracę. Jego argumentem za tym, żebyśmy poczekali z zamieszkaniem razem, było to, że za pół roku zamierza się przeprowadzić bliżej rodziców... On przez cały czas naszej relacji okazywał mi sporo zainteresowania i poświęcał dużo czasu - to nie malało, tylko przybierało cały czas na sile. Opisałam Wam tylko negatywy. O tym, że go męczę (zwykle delikatniej - że np. musi odespać) wspominał co jakiś czas, kiedy chciał "wyjechać do rodziców" albo "pobyć przez kilka dni sam ze sobą". Czyli - dopiero teraz to widzę - ewidentnie tylko wtedy, kiedy chciał spotkać się w danym czasie z kimś innym. Kiedy byłam u niego czasami przez weekend, to wszystko było OK, ale kiedy zostawałam tydzień (od piątku do piątku), to mimo zmęczenia gnał jak na złamanie karku do "rodziców" tuż po moim wyjeździe. Teraz, kiedy się konsekwetnie nie odzywam (mieliśmy kilka dni nie mieć żadnego kontaktu), wciąż pisze, chociaż coś takiego wydawało mi się nie w jego stylu. Myślę tylko, co mu powiedzieć na koniec... Napisał, że chce mi zadać kilka pytań, bo jestem dla niego zagadką (ja zagadką?! haha). |
2018-10-16, 11:42 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Co on kręci?
Jak Ty u niego byłas, to pisał tej drugiej , że był u rodziców. Jaki troskliwy facet z niego.
Dobra decyzja. fajnie, że wreszcie przejrzałaś na oczy. ja bym go przycisnęła do muru, żeby sie dowiedziec całej prawdy, a potem zerwała. |
2018-10-16, 11:44 | #37 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Co on kręci?
Jaki związek w ogóle? Powtarzasz to, żeby zaczarować rzeczywistość?
|
2018-10-16, 12:07 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Już wcześniej go pytałam, czy nie spotyka się z jakąś inną dziewczyną. Wyśmiał mnie, mówiąc że jak miałby znaleźć na to czas, skoro cały wolny czas od wyjścia z pracy do zaśnięcia poświęca mi, spędza ze mną urlopy, "jak często to możliwe" weekendy i ja przyjeżdżam do niego co jakiś czas na tydzień.
Chyba nie mam jak go przycisnąć, bo nie mam żadnych dowodów? |
2018-10-16, 12:13 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Co on kręci?
ja tutaj widze dwie strony medalu, z jednej strony spotykacie sie rzadko, ale za to wisicie codziennie na telefonie/skype, caly dzien smsy i tak miesiacami, stale na smsowej smyczy, smsy w pracy, po pracy, wieczory spedzane przed komputerem; mnie taka monotonia zmeczylaby strasznie i chyba tez prosilabym o kilka dni odpoczynku, aby odetchnac, wyspac sie, wyjsc ze znajomymi
moze facet ma inna dziewczyne, a moze taka forma kontaktu obrzydzila mu Ciebie i ten zwiazek |
2018-10-16, 12:21 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Co on kręci?
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;85998509]ja tutaj widze dwie strony medalu, z jednej strony spotykacie sie rzadko, ale za to wisicie codziennie na telefonie/skype, caly dzien smsy i tak miesiacami, stale na smsowej smyczy, smsy w pracy, po pracy, wieczory spedzane przed komputerem; mnie taka monotonia zmeczylaby strasznie i chyba tez prosilabym o kilka dni odpoczynku, aby odetchnac, wyspac sie, wyjsc ze znajomymi
moze facet ma inna dziewczyne, a moze taka forma kontaktu obrzydzila mu Ciebie i ten zwiazek[/QUOTE] Ja też bym ześwirowała ciągle musząc klepac smsmy i gadać do ekranu. Dziwi mnie, że ludziom się chce tak męczyć, ale jak chciał to skonczyć, to powinien jej o tym powiedzieć. |
2018-10-16, 12:49 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Średnio co 2 weekend (kiedy np. jechał do rodziców) albo częściej zdarzały się dni bez kontaktu. Ja go nie zmuszałam nigdy do wiszenia na telefonie - sam się zazwyczaj pierwszy odzywał.
Cały czas pisze, że nie chce się ze mną rozstawać. Gdyby go męczył taki związek na odległość, ale by mu zależało, to chyba chciałby jak najszybciej ze mną zamieszkać i się do tego czasu częściej widywać? |
2018-10-22, 12:01 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
|
Dot.: Co on kręci?
i jak wygląda teraz sytuacja?
|
2018-10-22, 17:49 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Zakończyłam to, ale on się odzywa i deklaruje, że może do mnie przyjechać i następnym razem poznać mnie ze swoimi rodzicami. Ale nie wiem, czy mu wierzyć (?) Ostatnio był u nich 3 weekendy pod rząd, a dla mnie nie znalazł ani chwili mimo urlopu. Kiedy miesiąc temu byłam u niego przez weekend (od piątku wieczora do niedzieli popołudniu), to narzekał, że był potem bardzo zmęczony. Nie zależy mu na częstych spotkaniach ani na zamieszkaniu razem, więc chyba i na mnie. On chyba testuje moje granice, bo od początku związku na zbyt dużo mu pozwoliłam...
|
2018-10-22, 17:56 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
|
Dot.: Co on kręci?
Nie wierz mu. On miał już czas, żeby zapoznać Cię ze swoimi rodzicami, czemu go nie zablokujesz?
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. |
2018-10-24, 12:02 | #45 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
|
Dot.: Co on kręci?
Cytat:
|
|
2018-10-24, 23:12 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Zakończyłam to, ale jest mi ciężko, bo bardzo się w nim zakochałam. Byłam tak naiwna, że wierzyłam w jego obietnice dotyczące wspólnej przyszłości, że ignorowałam rzeczywistość. Wierzyłam, że stosunkowo niedługo zamieszkamy razem, potem szybko ślub, dzieci itd., mimo że tak często nie udawało nam się nawet ze sobą spotkać. Byłam gotowa rzucić dla niego wszystko i wyprowadzić się za granicę, a jemu nie chciało się nawet do mnie przyjeżdżać...
|
2018-11-08, 14:10 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Chciałam Wam jeszcze raz podziękować.
Udało mi się go sprawdzić (m.in. zakładając fałszywe konto na portalu, z którego korzysta) i okazało się, że co najmniej flirtuje z innymi dziewczynami i zatajał fakt, że byliśmy razem. |
2018-11-08, 14:29 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 270
|
Dot.: Co on kręci?
No ja akurat jestem zdania że zawsze warto sprawdzić, choćby po to żeby mieć jasny obraz i móc sama dla siebie zakończyć to. Tak to byś się jeszcze długo glowila co by było gdyby, że może popełniłas błąd tym bardziej że on Ci smeci. A tak to masz jasną sytuacje że to kretacz którym nie warto już sobie głowy zawracać.
__________________
01.02.2016 66kg 13.08.2016 |
2018-11-08, 16:47 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Co on kręci?
Bardzo dziwna sytuacja, szczególnie, że pisałaś o tym że on miał cały tydzień wolnego i się z Tobą nie spotkał? Jakby mu zależało to, by chciał ten czas spędzić tylko z Tobą szczególnie, że nie macie możliwości się często spotykać. Być może spotyka się z innymi dziewczynami skoro tak pilnuje swojego telefonu. To bardzo podejrzane. Nie uwierzę w to, że jest u rodziców i nie może nawet odebrać telefonu czy zadzwonić. No i co to za chłopak zamiast z ukochaną to do rodziców jezdzi :/ Przykro mi, ale coś tu nie gra...
|
2018-11-09, 20:38 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Po kilku dniach milczenia (od kiedy go przyłapałam) napisał mi sms: "Chcę się z Tobą pożegnać. Szkoda, że tak wyszło, ale to już nie ma dłużej sensu, i Ty sama też to wiesz. Życzę Ci wszystkiego dobrego". Odpisałam mu, że też mu życzę wszystkiego dobrego. A on mi na to: "To nie był żart. Kochałem Cię. Żegnaj."
Nie odpisałam (bo niby co jeszcze?), to napisał kolejną wiadomość: "Jeśli mnie naprawdę kochasz, to przemyśl jeszcze, czy chcesz się rozstawać." W kolejnej wiadomości napisał, że czuje się zraniony, że go kontrolowałam (miał na myśli to podszycie się pod inną dziewczynę). Na koniec napisałam mu, że wiem więcej niż myśli, bo ktoś mi powiedział (blef, ale chciałam zobaczyć jak zareaguje). A on mi na to: "Nie spotykałem się z innymi. Na pewno na początku pisałem z innymi oprócz Ciebie. Ale nie wiem dokładnie, od kiedy byliśmy razem." Sylwestra, nawiasem mówiąc, planował spędzić z "kolegą". Już mi się nie chce w tym babrać. |
2018-11-09, 20:44 | #51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Co on kręci?
Cytat:
Facet mial Cie w dupie, nie bylas dla niego wazna. A ten flirt z innymi dziewczynami to nie komentuje. Swinia i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-11-10, 06:42 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Co on kręci?
Autorko, zablokuj tego ściemniacza gdzie tylko się da. Oszust i tyle.
|
2018-11-16, 15:02 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Co on kręci?
Zablokowałam go itd., ale napisał mi list i niestety, nie mogłam się oprzeć i przeczytałam. Dowiedziałam się, że:
1. Nie chciał mnie nigdy skrzywdzić i chce, żebyśmy zachowali dobre wspomnienia. 2. Zaproponował, żebyśmy spotykali się bez zobowiązań i potem zobaczymy, co z tego będzie, bo on potrzebuje czasu i nie znosi nacisku (byliśmy razem rok). 3. Przyznał się do flirtowania z innymi dziewczynami i, że nie jest jeszcze na 100% pewien, czy mnie kocha i chce spędzić ze mną resztę życia. 4. Boi się poważnego związku, bo - mimo że zdaje sobie sprawę z tego, że takie myślenie jest głupie - zawsze może się trafić COŚ LEPSZEGO. Jaka ja byłam głupia... Gdyby nawet ten związek jakimś cudem przetrwał, to potem wciąż by mnie zdradzał. |
2018-11-16, 15:19 | #54 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
|
Dot.: Co on kręci?
Można tylko powiedzieć - Boże widzisz i nie grzmisz.
Właściwie dobrze, że ten list przeczytałaś bo chyba utwierdziłaś się w przekonaniu, że to palant. |
2018-11-17, 00:49 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Co on kręci?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:04.