Różane zapachy

[eiri]

Pisałam o Mille w wątku "Ostatnio testowałam...", ale upracie umyka mi w nim odpowiedni post
W skócie powiem tak: piękna róża, ale na rynku można znaleźć wiele bardzo podobnych różyczek: Lumiere Rochas, Tendre Kiss Lalique, letnie Rosamor, nawet Sheer Rose Avonu. Najbliżej jej chyba do Tendre Kiss.

[Malinoweciacho]

Dokładam Cabotine Rose: imbir, hiacynt, róża, mandarynka, lilie, cytrusy, kwiaty, sandałowe drzewo, piżmo, paczuli, czarna porzeczka. Całkiem przyjemny, choć niezbyt oryginalny zapach. Słodki, kwiatowy, średnio trwały.

[itaka]

Ja dołożę Par Amour Toujours.
Młoda, w pączku będąca jeszcze różyczka, która wspaniale tańczy z odrobiną grejpfruta.
Zapach super. Przede wszystkim - nie jest ani duszący, ani ciężki ani sztucznie różano słodki. Taki dla młodej jak i dojrzałej , drobnej kobiety, która nie lubi ciągnąć za soba ogona zapachowego, jedynie lubi być owiana mgiełką, różaną poświatą.
Na mnie zapachy róż w ogóle na skórze się nie udają, bo przechodzą w kwaskowatość albo dziwną ostrość. A ten zapach przypomina mi zapach skropionej poranną rosą młodziutkiej różyczki, w którą zawsze lubię wsadzić nos, gdy wychodzę przed dom mojej mamy...

[justa79]

a co sądzicie o English Rose Yardleya?

[Margarita]

Napisane przez justa79

a co sądzicie o English Rose Yardleya?

Miałam deo z tej serii. Mimo, że jestem fanką róż, to tego zapachu nie mogłam znieść. Ostry, drażniący, mało różany.

[burn-it-up]

A mnie intryguje niezmiernie Rock'n'Rose.Z tego co widzę będzie to owocowe oblicze róży-brzmi obiecująco

[tymena]

Bardzo proszę o pomoc specjalistkę od róż

Zrobiłam przed chwilą przegląd próbek i znalazłam fiolkę z lekko różowym płynem. Zaaplikowałam i czuję piękną różę W pierwszej chwili jest gęsta i upajająca, podbita owocami, może pomarańczą... Nie kiśnie na mnie jak inne.

Niestety, próbka nie jest podpisana a ja nie pamiętam od kogo ją dostałam Nie jest to na pewno żadna ze Stelli ani tez Le Baiser Ani Tumulte Rose Absolue YR bo te znam.

Gdyby któraś z Was była tak miła i pomogła mi w rozwiązaniu zagadki byłabym niesamowicie wdzięczna. Podesłałabym próbencję.

[eiri]

Skoro płyn jest różowawy, to może chodzi o Tendre Kiss Lalique'a? Ma w składzie liczi i coś zwane "pink berries" (powtarzam za Osmoz).
Klasyczny Rosamor ma mandarynkę w nucie głowy i chyba też jest koloru różowego...
Poza tym żadne inne znane mi perfumy nie przychodzą mi do głowy, nawet róża Lutensa jest żółtym płynem. No, ale ja nie znam prawie zupełnie zapachów niszowych a wśród nich jest przecież cała gama róż od Les Parfums de Rosine...

[rachela]

Różowy jest jeszcze Sheer Rose, ale tam nie ma nic z pomarańczy...

Tymeno, a może masz gdzieś zachomikowane PW z wymian, poprzeglądaj czy z kimś na jakieś różyczki się wymieniałaś

[hecate]

Napisane przez justa79

a co sądzicie o English Rose Yardleya?

brzydki, mydlany, duszny i sztuczny.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez burn-it-up

A mnie intryguje niezmiernie Rock'n'Rose.Z tego co widzę będzie to owocowe oblicze róży-brzmi obiecująco

Mdłe , słodkie , takoe sobie kwiatkowe. Ja tam rózy specjalnie nie wyczuwam.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez tymena

Bardzo proszę o pomoc specjalistkę od róż

Zrobiłam przed chwilą przegląd próbek i znalazłam fiolkę z lekko różowym płynem. Zaaplikowałam i czuję piękną różę W pierwszej chwili jest gęsta i upajająca, podbita owocami, może pomarańczą... Nie kiśnie na mnie jak inne.

Niestety, próbka nie jest podpisana a ja nie pamiętam od kogo ją dostałam Nie jest to na pewno żadna ze Stelli ani tez Le Baiser Ani Tumulte Rose Absolue YR bo te znam.

Może Shiny Creation La Perla

[Córka D'artagnana]

Tymeno to może La Rose Angel taka słodko-cierpka kandyzowana skórka pomarańczowa i płatki róż w cukrze.

[tymena]

Napisane przez eiri

Skoro płyn jest różowawy, to może chodzi o Tendre Kiss Lalique'a? Ma w składzie liczi i coś zwane "pink berries" (powtarzam za Osmoz).
Klasyczny Rosamor ma mandarynkę w nucie głowy i chyba też jest koloru różowego...

Napisane przez rachela

Różowy jest jeszcze Sheer Rose, ale tam nie ma nic z pomarańczy...

Tymeno, a może masz gdzieś zachomikowane PW z wymian, poprzeglądaj czy z kimś na jakieś różyczki się wymieniałaś

Tak Rachelo, racja. Przejrzę PW

Napisane przez ROZ-ter-KA

Może Shiny Creation La Perla

Napisane przez Córka D'artagnana

Tymeno to może La Rose Angel taka słodko-cierpka kandyzowana skórka pomarańczowa i płatki róż w cukrze.

Dziękuję Wam kochane, dzisiaj idę w miasto i odwącham co się da w perfumerii.

[Katty_p13]

Napisane przez lejka

A te Soir Rouge to takie kobiece, czy dziewczęce? Bo opakowanie mają nie tego, mocne, wygląda na zmysłowe... A ja lubię róże, akle delikatne, subtelne...

Ja polecam limitowanki YSL Paris - Roses de Bois (dzikie róże), Roses Enchantees, Roses de Verdes to takie eteryczne wersje klasycznego Paris, delikatniejsze, bardziej poranne i zroszone ...

[groszek75]

Napisane przez Katty_p13

Ja polecam limitowanki YSL Paris - Roses de Bois (dzikie róże), Roses Enchantees, Roses de Verdes to takie eteryczne wersje klasycznego Paris, delikatniejsze, bardziej poranne i zroszone ...

Tak limitowanki są ślicznie różane, mam 3, jak ktos chetny przesle próbeczki, b.podobne do siebie
Lubie tez rózyczke w Par Amour Toujours Clarinsa.

[lime9]

Drogie wizazanki ,
sezon rozany zbliza sie milowymi krokami .
Ponoc w krakowskiej Lu'lua od 07.06. rozpoczynaja sie " DNI ROZY " , tygodniowa impreza poswiecona przeroznym , aczkolwiek tylko niszowym zapachom.
Moze warto tam zajzec ?

[rachela]

I zdać relację Wizażankom spoza Krakowa - byłabym wdzięczna za jakiś krótki reportaż

[milk]

osobiście od zawsze marzę o perfumach które pachniałyby dokładnie tak jak dzikie róże. prawdziwe dzikie róże a nie jakies takie pfe

[Nuitblanche]

Milk, a próbowałaś może Tea Rose The Perfumers Workshop lub Sa Majeste La Rose Lutensa? Swego czasu intensywnie poszukiwałam czystej róży bez dodatków, akurat te kompozycje według mnie oddają ją najlepiej.

[milk]

nie probowalam, ale pewnie je ciezko dostac alba sa okrutnie drogie? za to na pocieszenie kupilam sobie kate moss, proste i calkiem niedrogie , zreszta ta bransoletka w gratisie tak mi sie podobala

[Anuschka]

Safran Troublant L`Artisan - różana konfitura z nitkami szafranu i waniliowym tłem
Gaiac M. Micallef - róża posypana popiołem
Perles de Lalique - kwiat róży wyjęty z drewnianej szkatułki
Soir de Lune Sisley - na wpół uschnięty kwiat róży - zewnętrzne płatki osypują się, gdy je dotknąć, a środek kryje wciąż żywy miąższ

[13ryjek]

Paul Smith ROSE nowość. Ostatnio testowałam, bardzo ładna,delikatna różana róża. Nie wiem tylko czy będzie dostępna w Polsce

Top note : Violet, Rose
Middle note : Turkish Rose, Magnolia
Base note : Cedarwood, Musks

[dominikaha]

Ja dosyć mocno czuję różę w Scent Gloss CN.

[homyk]

Juliette Has a Gun Lady Vengeance, czyli absolut italskiej róży, wanilia, paczula.

Pachną nawet ciekawie, choć spodziwałam się po nich nieco więcej.
Myślałam, że Pani Zemsta będzie bardziej tajemnicza, mroczna, nawet tragicza, że poruszy me serce.
Ta jest różana, słodka i bezkrwawa. Żadnych szarpnięć, żadnego rozedrgania. Zero emocji
Jedynie początek trochę kolczasty, potem miękko i jednostajnie.

[ropuszka]

Ja jakos w Kate Moss rozy nie czuje. Mysle, ze najladniejsza roza to jednak 2000 et une rose, jest trwala i bardzo ciekawa. Jadalna roza, dzika i slodka to Tumulte. Lubie tez Stelle, tylko, ze ona juz nie ma w sobie takiej wilgotnej swiezosci, charakterystycznej dla rozy. Stelli uzywa zreszta moja babcia i jakos tak powaznie mi sie kojarzy ten zapach
Mam miniaturke rozy Penhaligon's - Elizabethan rose i przyznaje, ze ten zapach by Was chyba rozczarowal. Niby gdzies tam jest roza, ale zapach ogolnie robi wrazenie nieswiezego, kwasnego... Taki dziwny jest, momentami dusi nuta kurzu

[Aggie125]

Napisane przez ropuszka

Mam miniaturke rozy Penhaligon's - Elizabethan rose i przyznaje, ze ten zapach by Was chyba rozczarowal. Niby gdzies tam jest roza, ale zapach ogolnie robi wrazenie nieswiezego, kwasnego... Taki dziwny jest, momentami dusi nuta kurzu

A jak byś oceniła np. Tresor? Tam to jest lekko przywiędła, zwilgotniała róża - jak na razie jedna z moich ulubionych. Tak, jakby zrobiono ekstrakt z umierającej róży.

[milk]

Napisane przez Aggie125

A jak byś oceniła np. Tresor? Tam to jest lekko przywiędła, zwilgotniała róża - jak na razie jedna z moich ulubionych. Tak, jakby zrobiono ekstrakt z umierającej róży.

eh ladnie brzmi szkoda,ze nie znam tego zapachu, choc butelke chyba kojarze

[ropuszka]

Napisane przez Aggie125

A jak byś oceniła np. Tresor? Tam to jest lekko przywiędła, zwilgotniała róża - jak na razie jedna z moich ulubionych. Tak, jakby zrobiono ekstrakt z umierającej róży.

Tresor posiadam glownie z sentymentu. Na kims uwielbiam, zachwycam sie i w ogole wielka milosc. Ale jak to trafnie okreslilas - jest to zwiedla roza. Nie wiem coz ona w sobie takie ma, co sprawia wrazenie, ze zapach jest nieswiezy, jakby stary... Wolalabym, zeby byl bardziej pikantny. To bardzo nietypowa roza jak na moj nos. Kiedys byl to hit lat 90., moja mama dala kiedys probke tego zapachu mojej babci i na niej cudnie sie rozwijal. Bardzo kwiatowo, wyraznie, troszke owocowo. Potem poczulam na jakiejs eleganckiej pani Tresor i sobie kupilam. Na mnie pachnie ponoc ladnie, ale z daleka, gdy TZ zblizyl nos, stwierdzil, ze pzresadzilam z iloscia i ze to zapach dla babci wlasnie Juz wiecej nie kupie, ale lubie czasem powachac. Mam wersje EDP, te stara. EDT tez jest ladna, no i bardziej znosna, latwiej ja zaakceptowac Z kolei ta sezonowa, z zeszlego roku bodajze, zupelnie odbiega od dwoch pozostalych i uwazam, ze jest calkiem w porządku, na piątkę, ale bez plusa

[kriss_de_valnor]

Napisane przez rachela

Najbardziej lubię zapach róż herbacianych, niestety jeszcze nigdy nie spotkałam się z tym zapachem w perfumach.(...)

Także moim mrocznym przedmiotem pożądania jest róża herbaciana. Delikatna, lekko cierpka, pastelowa...

ja też szukam zapachu z TYM rodzajem róży jest najpiękniejszy wśród róż i jeśli się ktoś natknął na takowy( a nie wierzę, że nikt nie pokusił się o sfabrykowanie go) proszę o cynk