A kto studiuje prawo? - ZBIORCZY

[karinagrycz]

aham dziękuje ślicznie

[Buskowianka]

Dziewczyny, a ja mam do Was taką prośbę. Wykonuję prace na konkurs "Moje wymarzone miejsce pracy" i właśnie chciałabym napisać w tej pracy o studiach prawniczych, a konkretnie o zawodzie adwokata. Czy mogłybyście się wypowiedzieć na temat studiów jak i tego konkretnego zawodu. Owszem jest tu sporo wypowiedzi, ale chciałabym żeby to było bardziej sprecyzowane. A nie chce przekręcać żadnych wypowiedzi. I napiszcie jeszcze czy zgadzacie się, abym zamieściła waszą wypowiedź w mojej pracy( podpiszcie się imieniem i na jakiej uczelni studiujecie, lub studiowałyście)

Z góry dziękuję

[agaal]

przejrzałam sobie to forum i utwierdziłam się w przekonaniu że prawnicy to mają skłonność do mądrzenia się,pyskówek,używania słów bardziej elokwentnych, a całe środowisko to jeden wielki wyścig szczurów. I do tego ja też mam te wszystkie cechy .......)))))))))))) dobry prawnik musi mieć gadane.

[Marwari]

Napisane przez agaal

przejrzałam sobie to forum i utwierdziłam się w przekonaniu że prawnicy to mają skłonność do mądrzenia się,pyskówek,używania słów bardziej elokwentnych, a całe środowisko to jeden wielki wyścig szczurów. I do tego ja też mam te wszystkie cechy .......)))))))))))) dobry prawnik musi mieć gadane.

i co w zwiazku z tym?

[agaal]

W sumie takie moje przemyślenia niezobowiązujące już mi się w głowie przewraca od tych kodeksów.Szukam osoby która się przygotowuje na aplikację ....aby się jakoś mobilizować na forach prawniczych nikogo konkretnego nie znalazłam może tu...a może ktoś podpowie gdzie szukać albo kogoś zna.Najlepiej osobę studiująca kt ma w miare nowe materiały lub pracującą w "w branży" prawniczej czyli jest na bieżąco. Ja jestem 3 lata po studiach i mi trudno wyłapać błędy w moich materiałach. Jest taki wątek?

[Jula84]

Napisane przez agaal

W sumie takie moje przemyślenia niezobowiązujące już mi się w głowie przewraca od tych kodeksów.Szukam osoby która się przygotowuje na aplikację ....aby się jakoś mobilizować na forach prawniczych nikogo konkretnego nie znalazłam może tu...a może ktoś podpowie gdzie szukać albo kogoś zna.Najlepiej osobę studiująca kt ma w miare nowe materiały lub pracującą w "w branży" prawniczej czyli jest na bieżąco. Ja jestem 3 lata po studiach i mi trudno wyłapać błędy w moich materiałach. Jest taki wątek?

Agaal ja jestem na piatym roku. Została mi procedura administracyjna i karna do zdania. Na aplikacje natomiast wybieram sie dopiero w przyszlym roku,
Dzieki Bogu mam juz prace "w zawodzie"... Najlepiej jest sciagac ustawy ze strony Sejmu (teksty ujednolicone) jezeli chcesz miec aktualne akty prawne.

[agaal]

Napisane przez Jula84

Agaal ja jestem na piatym roku. Została mi procedura administracyjna i karna do zdania. Na aplikacje natomiast wybieram sie dopiero w przyszlym roku,
Dzieki Bogu mam juz prace "w zawodzie"... Najlepiej jest sciagac ustawy ze strony Sejmu (teksty ujednolicone) jezeli chcesz miec aktualne akty prawne.

U mnie słabo z mobilizacją i .......czarno to wiedzę ...

[Marinaaa]

Kto sie wybiera na dzien prawa w Łazarskim? albo moze szerzej na prawo na tej uczelni? ja na pewno pojde posluchac co powiedza na dniu otwartym, od dawna mysle o prawie, a z tego co slyszalam ta uczelnia ma niezla opinie...

[Jula84]

Napisane przez agaal

U mnie słabo z mobilizacją i .......czarno to wiedzę ...

Agaal jak tam z mobilizacja?
Ja siedzę nad procedurą karną i jak patrze na kodekst to juz mi sie rzygać za przeproszeniem chce... a do egz połtora tygodnia...
Ale dziś znalazlam czterolistną konczynkę...moze to jakis znak

[MdM]

Napisane przez Marinaaa

Kto sie wybiera na dzien prawa w Łazarskim? albo moze szerzej na prawo na tej uczelni? ja na pewno pojde posluchac co powiedza na dniu otwartym, od dawna mysle o prawie, a z tego co slyszalam ta uczelnia ma niezla opinie...

A co dokladnie na temat tej uczelni cie interesuje??
_______________

Ja wlasnie ucze sie jednoczesnie pr. pracy i pr. spolek handlowych. Oba te egzaminy mam jednego dnia za 1,5 tygodnia Nie moge w ogole sie skupic, masakra jakas

[Marwari]

Napisane przez Marinaaa

Kto sie wybiera na dzien prawa w Łazarskim? albo moze szerzej na prawo na tej uczelni? ja na pewno pojde posluchac co powiedza na dniu otwartym, od dawna mysle o prawie, a z tego co slyszalam ta uczelnia ma niezla opinie...

o nie...
to jest Wyższa Szkoł Lansu i Baunsu a nie nauki prawa...
Jeśli myślisz o aplikacji to od razu skreśl tą uczelnię.
No chyba, że wychodzisz z założenia ze wszystkiego nauczysz sie sama...

[MdM]

Tak naprawde wszedzie trzeba sie uczyc. Wiadomo, ze do Lazarskiego ida ludzie, ktorzy maja kase, gdyz czesne nie sa male i rok nauki kosztuje cos kolo 6200zl. Ale po pierwszym roku rowno polowa studentow odpada. Mimo, iz jest to uczelnia prywatna, trzeba sie tam sporo uczyc. Nie ma szans, zeby myslec, ze jak placisz to zdajesz. Poza tym jest to jedyna niepanstwowa uczelnia, ktora moze nadawac tytul doktora prawa. No i do tego dochodzi aplikacja. Z pierwszej reki wiem, ze czlonkowie komisji egzaminacyjnej na aplikacje byli bardzo pozytywnie zaskoczeni duza wiedza studentow z tej uczelni.
Generalnie uczelnia jest spoko, biurkokracja jest katastrofa. Niech nikt sobie nie mysli, ze jak placi to pracownicy dziekanatu czy biur nauk i karier nie robia problemow.
Uczyc sie trzeba, juz za pierwsza poprawke sie placi, wiec czesto ma sie wieksza motywacje do nauki, jesli nie chce sie miec poprawek. No a warunek to juz w ogole 700-900zl. Takze szkole polecam, ale tylko tym, ktorzy o prawie mysla na powaznie a nie tym, ktorzy nie wiedza co ze soba zrobic wiec tam ida. Juz po pierwszym semestrze odpada tak duzo ludzi, ze po 1 roku zostaje polowa.

[stearyna]

Ale ci co odpadają, to ludzie, którzy minęli się z powołaniem, czy aż taki odsiew jest na egzaminach? Bo ja też jestem zainteresowana tematem no i wiecie, wola walki jest, ale czy jej starczy?

Pewnie jutro spotkamy się na tym dniu otwartym

[Marinaaa]

No ja niestety już wiem, że matura mi nie poszła wybitnie więc na UW się na pewno nie dostanę, ale słyszałam, że Łazarski trzyma poziom jeśli chodzi o uczelnie prywatne i że łatwo się dostać a trudniej utrzymać... moja matura to był niefart, a że prawo mnie interesuje to wiem, że mogę na naukę poświęcić dużo czasu i energii, a chcę na prawde to umieć a nie tylko dobrnąć do "papierka"... Łazarski jest zawsze wysoko w rankingach uczelni prywatnych... a no i przejdę się na dzień otwarty oczywiście- zwłaszcza, że nawet zapewnili dodatkowe atrakcje- pokazy technik sledczych czy cos takiego- nawet fajnie

[Marwari]

Napisane przez Marinaaa

No ja niestety już wiem, że matura mi nie poszła wybitnie więc na UW się na pewno nie dostanę, ale słyszałam, że Łazarski trzyma poziom jeśli chodzi o uczelnie prywatne i że łatwo się dostać a trudniej utrzymać... moja matura to był niefart, a że prawo mnie interesuje to wiem, że mogę na naukę poświęcić dużo czasu i energii, a chcę na prawde to umieć a nie tylko dobrnąć do "papierka"... Łazarski jest zawsze wysoko w rankingach uczelni prywatnych... a no i przejdę się na dzień otwarty oczywiście- zwłaszcza, że nawet zapewnili dodatkowe atrakcje- pokazy technik sledczych czy cos takiego- nawet fajnie

to już lepiej idź na UW na niestacjonarne (dzienne tyle że płacisz) niz do Łazarskiego...

[MdM]

Napisane przez Marwari

to już lepiej idź na UW na niestacjonarne (dzienne tyle że płacisz) niz do Łazarskiego...

Wiem jak jest na niestacjonarnych na UW na prawie a jak jest w Lazarskim i moim zdaniem Lazarski jest lepszy. Niestacjonarne na UW kosztuja 1,5 tys zl wiecej za rok, i tak chodzi sie z dziennymi a wiekszosc wykladowcow w obu uczelniach jest taka sama, bo w Lazarskim ucza glownie ci z UW, czasem z UJ albo UP.
Wiadomo ze i tu sie da zdac i tu. UW ma renome, ale przenoszenie sie po 1 roku jest koszmarne

A ludzie w Lazarskim po 1 roku odpadaja, bo mysleli, ze jak placisz to zdajesz. Zdecydowana wiekszosc to ten typ. A jak sie uczysz to da sie zdac. Jest mnostwo wartosciowych ludzi, ktorzy sa bardzo sympatyczni, tak jak z reszta wszedzie.

Do Lazarskiego bardzo latwo sie dostac, bo oni wiedza, ze i tak duzo odpadnie w trakcie studiow, a dzieki tym ktorzy odpadli maja kase, wiec nie stawiaja duzych wymagan.

[Marwari]

Napisane przez MdM

Wiem jak jest na niestacjonarnych na UW na prawie a jak jest w Lazarskim i moim zdaniem Lazarski jest lepszy. Niestacjonarne na UW kosztuja 1,5 tys zl wiecej za rok, i tak chodzi sie z dziennymi a wiekszosc wykladowcow w obu uczelniach jest taka sama, bo w Lazarskim ucza glownie ci z UW, czasem z UJ albo UP.
Wiadomo ze i tu sie da zdac i tu. UW ma renome, ale przenoszenie sie po 1 roku jest koszmarne

A ludzie w Lazarskim po 1 roku odpadaja, bo mysleli, ze jak placisz to zdajesz. Zdecydowana wiekszosc to ten typ. A jak sie uczysz to da sie zdac. Jest mnostwo wartosciowych ludzi, ktorzy sa bardzo sympatyczni, tak jak z reszta wszedzie.

Do Lazarskiego bardzo latwo sie dostac, bo oni wiedza, ze i tak duzo odpadnie w trakcie studiow, a dzieki tym ktorzy odpadli maja kase, wiec nie stawiaja duzych wymagan.

Jeżeli chodzi o prawo to z UW nie ma prawie nikogo (naliczyłam jakies 3 osoby na całą kadrę) jeśli chodzi o wykładowców

[Mirabilka]

ja skończyłam 5 rok - obronę mam wyznaczoną na lipiec 2009r. i powiem szczerze, że gdybym miała ponownie wybierać to wybrałabym każdy kierunek ale NIE prawo.
Pracuje 3 lata w "wymierze sprawiedliwości" chcialam startować na aplikacje prokuratorską ewent. sądową - no ale to co zrobili w tym roku można nazwać tylko tak "JAJA"
pozdrawiam wszystkich
Pani prawnik, która wybrala studia prawnicze po to aby mieć "rozeznanie kodeksowe"

[MdM]

Napisane przez Mirabilka

ja skończyłam 5 rok - obronę mam wyznaczoną na lipiec 2009r. i powiem szczerze, że gdybym miała ponownie wybierać to wybrałabym każdy kierunek ale NIE prawo.
Pracuje 3 lata w "wymierze sprawiedliwości" chcialam startować na aplikacje prokuratorską ewent. sądową - no ale to co zrobili w tym roku można nazwać tylko tak "JAJA"
pozdrawiam wszystkich
Pani prawnik, która wybrala studia prawnicze po to aby mieć "rozeznanie kodeksowe"

A ja gdybym miala jeszcze raz wybierac to znowu bym wybrala prawo. To byl chyba najlepszy wybor w moim zyciu.
A z tym, ze z aplikacja robia sobie jaja calkowicie sie zgadzam.

[Estate]

prawda jest taka, że na każdej uczelni trzeba sie mniej lub więcej uczyć. ja mam swoje zdanie na temat uczelni prywatnych, tak samo co do studiów niestacjonarnych. mam znajomych, którzy tak studiują i z rozmów wiem jaka różnica jest między poziomami.

studia są bardzo ciekawe, rozwijające, ale też wymagające. po ukończeniu jest duże pole popisu jeśli chodzi o pracę, bo można wykonywać zawody stricte prawnicze, ale też dochodzą wszelkie służby mundurowe, praca w dyplomacji, praca w urzędach i instytucjach państwowych, różnego rodzaju przedsiębiorstwa prywatne, doradztwo podatkowe itp. myślę, że na brak pracy nie można narzekać. ja dodatkowo studiuję systemy bezpieczeństwa publicznego, bo będę starać się właśnie o zatrudnienie w służbach mundurowych.

co do wymagań na same studia, ile uczelni, tyle kryteriów... zazwyczaj: j. polski, historia, wos, matematyka, geografia (wiadomo, że najlepiej na rozszerzeniu).
samo dostanie się na studia to dopiero połowa (a może nawet mniej) sukcesu. pierwszy rok z perspektywy czasu uważam za bardzo łatwy (właśnie skończyłam 3ci rok). w zasadzie ściśle z prawem ma on niewiele wspólnego :P później jest ciekawiej, ale i trudniej. w porównaniu z innymi kierunkami prawo jest dość ciężkie i czasochłonne, ale też później perspektywy są większe niż po innych kierunkach, bo ma się bardzo szeroką wiedzę z wielu dziedzin.
ja jestem ze swojego wyboru bardzo zadowolona, ale trzeba to przemyśleć, bo praca w zawodzie prawniczym wymaga nauki niemal przez całe życie, bo przepisy ciągle się zmieniają i trzeba być na bieżąco.

[stearyna]

Napisane przez MdM

A ja gdybym miala jeszcze raz wybierac to znowu bym wybrala prawo. To byl chyba najlepszy wybor w moim zyciu.
A z tym, ze z aplikacja robia sobie jaja calkowicie sie zgadzam.

Nie no, w tym roku to już chyba będzie łatwiej trochę się dostać na aplikację, nie? Bo ten zeszłoroczny egzamin to była zdecydowana przesada.

Mam nadzieję, że po tych 5 latach jak skończę studia nie będą aż takich problemów robić.

[anciaahk]

Napisane przez ripley

Widze, że dyskusja była gorąca Dziękuję wszyskim za podzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami. Dlugo myślałam o tym co pisałyście. Tak.... mam 31 lat, pieniądze to nie problem, problemem dla mnie jest kolejnych 30 lat pracy w zawodzie którego nie lubie. pablosita zmobilizowałaś mnie i pocieszyłaś - dziękuję Chyba zostanę najstarszym kandydatem na studia prawnicze w dodatku z marnymi szansami na przyszłość
szugarbejb - twoja wypowiedz ma dla mnie duże znaczenie, chyba powalcze troche . Potem i tak pół życia zastanawiałabym sie czy była szansa i czy jej nie zmarnowałam.

Ripley, jestem ciekawa jaką podjęłaś decyzję, stoję przed podobnym dylematem.
Nie wiem, jaką masz sytuację rodzinną, bo problem dzieci też trzeba jakoś w te studia wpleść. Boję się, że np. zajdę w ciążę na I roku i już na studia po urodzeniu dziecka nie wrócę .
W ubiegłym roku złożyłam nawet papiery na prawo na UG, ale cotygodniowe zjazdy w planie zajęć sprawiły, że musiałam ze studiów zrezygnować. Obowiązków zawodowych (i małżeńskich) nie byłabym w stanie przy takim natłoku wyjazdów pogodzić. Zwłaszcza, że do Gdańska mam z domu jakieś 300 km.
I też wieczny dylemat, czy nie za stara, czy nie szkoda czasu i zdrowia. Czy jednak warto realizować marzenia, nawet na zaocznym prawie i mniej renomowanej uczelni? Czy samozaparcie w takiej sytuacji wystarczy, by np. dostać się na wymarzoną aplikację....

[aliqua]

Cześc dziewczyny
czy może jest tu jakaś studentka prawa z UG?
Interesuje mnie jak wyglądają studia na tej uczelni, jakie jest podejście do studenta, czy plan zajec jest bardzo napięty i czy jest czas na cos poza nauką ?

dostałam się na prawo, ale ciagle waham się czy nie zmienic kierunku na skandynawistykę

pozdrawiam

[Spaza]

Napisane przez aliqua

Cześc dziewczyny
czy może jest tu jakaś studentka prawa z UG?
Interesuje mnie jak wyglądają studia na tej uczelni, jakie jest podejście do studenta, czy plan zajec jest bardzo napięty i czy jest czas na cos poza nauką ?

dostałam się na prawo, ale ciagle waham się czy nie zmienic kierunku na skandynawistykę

pozdrawiam

Ja studiuje na UG
nauki jest sporo, zajęć nie ma za dużo (szczególnie dla tych którzy zaczęli studia od zeszłego roku, bo jest okrojony godzinowo program studiów) ja zaczynam od października 4 rok, wiec idę jeszcze wg starego programu)
a na coś poza nauką zawsze czas się znajdzie tylko trzeba sobie to rozsądnie wszystko rozplanować
jeśli masz jakieś pytania jeszcze to chętnie odpowiem

[anciaahk]

Ja też w zeszłym roku dostałam się na prawo UG (zaoczne, żadna sztuka). Ale nauki nie podjęłam. Tak jak pisałam, cotygodniowe zjazdy sprawiły, że bym nie podołała wszystkim obowiązkom, a zwłaszcza dojazdom 300km do Gdańska . Jeśli jesteście na miejscu macie lepiej.
Ripley odezwij się, jestem ciekawa, jaką decyzję podjęłaś.
I ogólnie w temacie, czy 30tka to za stary wiek na prawo? Zwłaszcza, gdy już się nie ma takiego wyboru uczelni, bo jedne są zbyt daleko od pracy, zamieszkania. Inne ze względu na cotygodniowe zjazdy kolidują z obowiązkami zawodowymi. W takiej sytuacji może zamiast prawa na marnej uczelni lepiej wcale nie tracić czasu...?

[madame_butterfly]

Cześć Dostałam się na prawo UW i chciałabym się dowiedzieć waszej opinii o tym wydziale, może dostać kilka rad na początek. Obawiam się, że nie ogarnę tego całego systemu punktowego, czy to był dla was jakiś problem? I jak to jest z ludźmi na prawie?Bo słyszałam plotki, że są mało towarzyscy i nastawieni jedynie na "wyścig szczurów".

[Marwari]

Napisane przez madame_butterfly

Cześć Dostałam się na prawo UW i chciałabym się dowiedzieć waszej opinii o tym wydziale, może dostać kilka rad na początek. Obawiam się, że nie ogarnę tego całego systemu punktowego, czy to był dla was jakiś problem? I jak to jest z ludźmi na prawie?Bo słyszałam plotki, że są mało towarzyscy i nastawieni jedynie na "wyścig szczurów".

Ja teraz bede zaczynala III rok prawa na UW, wiec jak masz pytania to zapraszam na PW albo na gg

[anciaahk]

E tam. Moje wypowiedzi są niewidoczne?

[whatIthink]

Napisane przez madame_butterfly

Cześć Dostałam się na prawo UW i chciałabym się dowiedzieć waszej opinii o tym wydziale, może dostać kilka rad na początek. Obawiam się, że nie ogarnę tego całego systemu punktowego, czy to był dla was jakiś problem? I jak to jest z ludźmi na prawie?Bo słyszałam plotki, że są mało towarzyscy i nastawieni jedynie na "wyścig szczurów".

Zaczynam III rok prawa na UW od października. Hmm... nie jest tak strasznie, niektóre ploty są wyssane z palca. Ludzie są tacy jak wszędzie, jest ich strasznie dużo ( ok. 1200 na roku, dzienni i wieczorowi mają razem zajęcia), więc nie ma co liczyć na indywidualne podejście czy kameralną atmosferę.O systemie punktowym możesz sobie poczytać na stronie wpia uw, myślę, że do końca I roku już dobrze go poznasz. I nie stresuj się nim, i tak starczy Ci pkt na I roku, sami Cię przyporządkują do grup, nie musisz się na nic sama rejestrować.
Pozdrawiam

[Marwari]

Napisane przez whatIthink

Zaczynam III rok prawa na UW od października. Hmm... nie jest tak strasznie, niektóre ploty są wyssane z palca. Ludzie są tacy jak wszędzie, jest ich strasznie dużo ( ok. 1200 na roku, dzienni i wieczorowi mają razem zajęcia), więc nie ma co liczyć na indywidualne podejście czy kameralną atmosferę.O systemie punktowym możesz sobie poczytać na stronie wpia uw, myślę, że do końca I roku już dobrze go poznasz. I nie stresuj się nim, i tak starczy Ci pkt na I roku, sami Cię przyporządkują do grup, nie musisz się na nic sama rejestrować.
Pozdrawiam

Tu sie akurat mylisz, bo pozmieniali i teraz I rok musi mieć jakiegoś speca albo oguna zeby dobic do 60