Rossmann- wymiana towaru?

[roxann89]

dubel

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez Libertycka

Ja wczoraj miałam dokładnie taką samą sytuację. Kupiłam maskare maybelline rocket w kolorze brązowym bo jak zwykle nie zauważyłam. Na szczęscie otworzyłam ją przed wejściem do auta i zobaczyłam że jest bazowa. poszłam tam od razu z myślą że pani mnie jeszcze pamięta i mi wymieni. Zadzwoniła po jakąś inną babke i ta przychodzi i do mnie z tekstem : wie pani że nie możemy wymieniać towaru? i co teraz. Z takim obużeniem to mówiła. Ale na szczęście wymieniła. musiałam złożyć podpis że dostałam zwrot pieniędzy i takjakby zapłaciłam za nią drugi raz. Dużo problemu o nic robią i jeszcze takie niemiłe ekspedientki u mnie w Rossmanie pracują ; (

Osoba funkcyjna musiała zrobić wypłatę reklamacyjną oraz wręczyć nowy paragon, gdyby nie miała dowodu wypłaty i starego paragonu - oddawałaby pieniądze z włąsnej kieszeni bo wszystko musi być udokumentowane i podpięte do dokumentów wysyłanych do księgowej,firma jest bardzo rygorystyczna w tych kwestiach więc to normalna procedura. Ale co by się nie działo nikt nie ma prawa być niemiły, więc przykro że tacy pracownicy się trafiają:/

[rockowa69]

Niestety więcej jest gap, które nie patrzą co kupują a potem przychodzą otwarte tusze wymieniać niż kobiet, które już tuszu nie zwrócą bo same nie chciałyby użyć takiego już otwartego.
Jeśli ktoś ma pretensje, ze tusze nie są zaklejone - zapraszam do wysłania zgłoszenia producentowi. W moim sklepie dostałyśmy opieprz za zaklejanie tuszy na własną rękę

W trakcie zwrotu i wymiany najważniejszy jest paragon. Tusze przyjmujemy (bo jak nie przyjmiemy to napisze taka skargę, że byłyśmy niemiłe), podkłady tez przyjmujemy, ale nie użyte(większość jest z pompką - raz użyte i nie da się zatrzeć śladu użytkowania)... to wszystko zależy od tego jak wy podejdziecie do tego i na kogo traficie

[kaskub]

Sprawa wymiany tuszy w Ross jest bardzo delikatna. Żadna marka znajdująca się w Ross nie posiliła się o to a żeby te tusze były zalakowane, zafoliowane. Wyobraźmy sobie sytuacje kiedy klient kupuje tusz , używa go dwa dni po czym chce go oddać bo jak się okazuje nie o ten mu chodziło, pracownik przyjmuje reklamacje po czym odkłada tusz na półkę, po kilku minutach przychodzi następny klient i kupuje ten sam tusz zwrócony kilka minut temu! Dlatego właśnie Rossmann nie przyjmuje takich reklamacji! Jest to gwarancja dla klienta, mimo tego iż jest nie zalakowany nie był otwierany!

[tess_d]

Ja dziś robiłam większe zakupy w Rossmannie i niestety nie sprawdziłam w sklepie paragonu. Dodatkowo spieszyłam się na autobus no i wtopa :/
Skusiłam się na karotenowe mleczko do opalania Nivea, aktualnie w promocji za 16,79 zł. W domu patrzę, a na paragonie 23,99 zł, czyli więcej nawet niż cena regularna tego mleczka. Normalnie zaoszczędziłam, że masakra
Dziewczyna musiała nabić zupełnie inny produkt. Chociaż nie wiem jak to w ogóle możliwe.

Co w takiej sytuacji ? Mogę liczyć na zwrot nadpłaty, czy nawet nie mam po co się wybierać do Rosska ?

[kaskub]

Jeśli masz paragon nie powinno być problemu (bez paragonu zwrotu nie będzie). Prawdopodobnie została źle wywieszona fiszka promocyjna. Udaj się do tego Rossmanna już jutrooo.

[kotkotek]

Kupiłam dziś puder, na półce miał cenę 20 zł, a taka ze mnie gapa, że wśród innych kosmetyków nie zauważyłam, że Pani nabiła mi cenę 45 zł ( gdybym wiedziała, że jest taki drogi to bym go nie wzięła). I teraz, o ile ta cenówka jeszcze wisi przy tym pudrze, zamierzam go jutro oddać albo żeby mi oddali tą różnicę bo w końcu napisali, że kosztuje 20 zeta. Na pewno będzie problem ale spróbuję.

[Teese]

Raz zdarzyło mi się wymienić coś w rossmanie - chciałam kupić perfumy dla chłopaka, a przez niedopatrzenie wzięłam wodę po goleniu, która stała obok udało się, ale nie obeszło się bez wywodów typu "nie możemy przyjmować zwrotów" i krzywych spojrzeń ekspedientek... całe szczęście to był jeden jedyny raz kiedy musiałam coś zwrócić

[manymanyways]

to i ja zapytam. dzisiaj kupiłam w rossmannie krem do ciała w okrągłym pudełeczku. Nie otwierałam przed zakupem, bo po pierwsze nie wiedziałam czy ma folię ochronną (pierwszy raz kupuję ten krem), a po drugie uważam, że nie powinno się otwierać kosmetyków niebędących testerami. Wróciłam do domu, patrzę, oczywiście krem był otwierany, folia jest z jednej strony naderwana oczywiście ktoś musiał wsadzić tam palucha i przetestować . paragon mam, myślicie że mi wymienią ten krem? wyrzucić szkoda, a używać taki otwarty, sama nie wiem, kto i kiedy go otworzył, ile stał taki w sklepie...

[Teese]

Możesz spróbować ja sama też bym takiego kremu nie używała... nie wiadomo kiedy to było otwarte ani kto w tym grzebał...dla większości osób nie do pomyślenia jest otwieranie kosmetyków i odstawianie na półkę, ale jak widać część ludzi się tym nie krępuje i dlatego lepiej sprawdzać dokładnie produkt zanim się go kupi

[milk_choocoolate]

a ja zawsze w Rossie jak cos kupowałam to przy kasie prosiłam o sprawdzenie kosmetyków czy nie są otwierane. Ja jako klientak nie mogę otwierac wszystkiego, jedynie testery, a zeby unknąc takich nieprzyjemych sytuacji sprawdzałam przy kasie. Jezeli jest dobry, to tak czy siak biorę, jezeli zły, oni mają obowiazek wymienic na 100% wartosciowy produkt.

[platekrozy]

Napisane przez manymanyways

to i ja zapytam. dzisiaj kupiłam w rossmannie krem do ciała w okrągłym pudełeczku. Nie otwierałam przed zakupem, bo po pierwsze nie wiedziałam czy ma folię ochronną (pierwszy raz kupuję ten krem), a po drugie uważam, że nie powinno się otwierać kosmetyków niebędących testerami. Wróciłam do domu, patrzę, oczywiście krem był otwierany, folia jest z jednej strony naderwana oczywiście ktoś musiał wsadzić tam palucha i przetestować . paragon mam, myślicie że mi wymienią ten krem? wyrzucić szkoda, a używać taki otwarty, sama nie wiem, kto i kiedy go otworzył, ile stał taki w sklepie...

Skoro to krem do ciała to bym używała.

[Ilike_it]

I jak wymienili? Z kremem może być różnie, bo mogą stweirdzić, że to Ty go otworzyłaś w domu.

[manymanyways]

A zatem wczoraj byłam w Rossmannie (innym niż ten, w którym kupiłam ten krem). Nie miałam ze sobą kremu ani paragonu bo nie spodziewałam się rossmanna w tej części miasta , ale przedstawiłam kasjerce sytuację. Babka spytała kiedy ten krem kupiłam, powiedziałam ze przedwczoraj, na co ona ze no w tym momencie to już ciężko udowodnić ze to nie ja ten krem otworzyłam. Czyli by mi go nie wymienili.
Swoja droga to bez sensu, bo gdybym naprawdę to ja go w domu otworzyła i by mi się nie podobał zapach/konstystencja/cokolwiek innego, to bym raczej domagała się zwrotu kasy, a nie wymiany kremu na dokładnie taki sam, tylko zamknięty? no ale cóż, nacięłam się, trudno. Następnym razem będę faktycznie otwierać kosmetyki przy kasie, kit że w Rossmannie zwykle kolejki. Tego otwartego kremu może spróbuję użyć na włosy (bo to ten polecany przez niektóre do kremowania włosów ), na ciało raczej nie. Dużo tam stratna nie jestem, ale nie chodzi nawet tyle o kasę, a o sam fakt; człowiek chce być uczciwy i tylko na tym traci, bo ktoś musi sobie paluchem w nowym kremie pogmerać

[ulapisz]

Witajcie. Mój mąż kupił dziś pieluchy w rossmannie, ale stwierdziliśmy potem że jeszcze mamy w domu zapas.. więc w sklepie dostał bez problemu zwrot pieniążków (oczywiście miał paragon).

[69love69]

Kupiłam dzisiaj tusz, wróciłam do domu, otwieram i jest wyschnięty. Czy mam szansę na zwrot?Pojde oczywiscie jutro, dzisiaj już nie dam rady, bo to daleko.

Tusze powinny być zafoliowane i mieć tester, a nie, że ludzie sobie oglądają szczoteczki i potem ktoś kupuje taki wyschnięty tusz;/

[gornek]

Kolezanka wyzej pisala, ze jezeli chodzi o rzeczy typu, podklady, tusze, cienie itp to bardzo rzadko komus wymieniaja, ze wzgledu na to, ze nie wiadomo czy ktos nie przyniosl starego z domu i chce nowy za darmo.
Ja jako klienta sama zwracam uwage tym dziwnym kobietom, ktore otwieraja kazdy tusz potem go odkladaja i ida dalej, a slepe sa, ze tester stoi obok, badz szczoteczka jest pokazana... a przeciez kazde otwarcie tuszu go utlenia..

[Sandrucha1988]

Napisane przez 69love69

Kupiłam dzisiaj tusz, wróciłam do domu, otwieram i jest wyschnięty. Czy mam szansę na zwrot?Pojde oczywiscie jutro, dzisiaj już nie dam rady, bo to daleko.

Tusze powinny być zafoliowane i mieć tester, a nie, że ludzie sobie oglądają szczoteczki i potem ktoś kupuje taki wyschnięty tusz;/

Zwrócić niekoniecznie, ale możesz napisać reklamacje, że taki tusz zakupiłaś( procedura trwa dłużej ale może się uda)

[atabe85]

A co w sytuacji kiedy kupiłam w rosie podkład astor którego używam od lat i ten kiedy chce wycisnąć podkład psika,dosłownie,całe lustro mam obryzgane a niekiedy i na ubranie mi psiknie,podkład jest cały,stoi nie leży więc nic ze spodu nie odpływa.To podkład mattitude więc ma pompkę i jest jakaś wadliwa,co z tym zrobić?

[gornek]

Z tego co wiem moga napisać jakiś protokol reklamacyjny i wyslac to do producenta, bo z tego co piszesz to wada fabryczna. Ja kiedyś poszlam z kremem, bo mial sreberko zerwane i śmierdział, a byl w zafoliowanym opakowaniu i cos takiego wlasnie spisywalam. Bo nie wymienia Ci towaru i kasy nie oddadzą w tym samym dniu, jedynie jak reklamacje zostanie uwzględniona a i musisz mieć paragon.


Sent from my RM-825_eu_poland_345 using Tapatalk

[marmoladowa]

Kupiłam dzisiaj puder manhattan clearface, niestety dopiero w domu zobaczyłam, że zapłaciła za niego pełną cenę, a nie 49% mniej (robiłam większe zakupy i przeoczyłam to) - czy jest szansa, że oddadzą mi różnicę, którą przepłaciłam?

[milk_choocoolate]

Napisane przez marmoladowa

Kupiłam dzisiaj puder manhattan clearface, niestety dopiero w domu zobaczyłam, że zapłaciła za niego pełną cenę, a nie 49% mniej (robiłam większe zakupy i przeoczyłam to) - czy jest szansa, że oddadzą mi różnicę, którą przepłaciłam?

dziwne, powinno odbić przy kasie automatycznie. A jak masz paragon to warto iść wyjaśnić

[marmoladowa]

Poszłam drugiego dnia i oddali mi różnicę bez żadnego problemu

[KITKA_23]

Napisane przez Invicta93

Ja z wymianą farby na inny odcień,w tej samej cenie,tej samej marki nie miałam problemu.Wystarczył paragon w dowód zakupu.

Ja również z wymiana farby w ross. nie miałam problemu, już dwukrotnie mi się zdarzyło 'złapać' w pośpiechu jakiś odcień, a później w domu doszłam do wniosku, że lepiej jednak inny. Nigdy nie było problemu z zamianą

[my_vampiree]

Ja wczoraj wymieniałam tusz revlon, wzięłam brązowy zamiast czarnego i też zauważyłam w domu. Revlon ma zafoliowane tusze, więc pani mi wymieniła bez problemu. Ale najpierw oglądała go kilka minut jakby chciała się dopatrzyć jakiegoś przekrętu

[tina_17]

Kupiłam dzisiaj przez przypadek wodoodporny tusz z Max Factora, a wolalabym niewodoodporny. Niestety te nie są ani zaklejone, ani zafoliowane i nie wiem czy mogę liczyć na wymianę? Nie otwierałam produkty w domu, ani w drogerii.

[gornek]

Raczej malo prawdopodobne żeby wymienili, bo jak sama piszesz produkt nie jest zafoliowany przez producenta.


Sent from my RM-825_eu_poland_345 using Tapatalk

[dzastax]

Hej. Myślicie, że będę mogła zwrócić wysuszacz z sally hansen? jest nadal w papierowym opakowaniu, nawet go nie wyciągnęłam...

[kleo_4]

Wczoraj kupiłam szampon z Alterry Migdał i jojoba. Odżywkę wzięłam granat i aloes. Przeczytałam opinie po zakupie i w 90% okazywało się że ten szampon powoduje wypadanie włosów :/
Nie użyłam ani szamponu ani odżywki, czy jest szansa, że pozwolą mi wymienić szampon migdałowy na ten z grantem, aby pasował do odżywki?
Paragon mam.

Dzwoniłam żeby zapytać, nie ma szans na wymianę, ponieważ jest to produkt niezaplombowany...

[Ilike_it]

Skąd wiesz jak będzie zachowywał się na Twoich włosach?

[Habrova]

Dziewczyny kupiłam w czwartek farbe Casting, po namyśle w domu stwierdziłam jednak że w czerwieni nie bedzie mi do twarzy, czy rossmann przyjmie mi zwrot lub choć wymieni na inny odcień?
Mam paragon, pudełko ogryinalnie zamknięte, nic nie naruszone.