Dieta 5:2 dr Mosleya

[fortunata]

[1=95a9c0c0ad5413d91ca5eca 5b0ed55ead7480bc2_60568ca a65742;40796616]chciałabym podsumować 2 zasady tej diety aby mieć pewność co do jej stosowania

dni "chude" - nie powinny następować czy wręcz powinny?
dni "tłuste" - można jeść faktycznie wszystko, czy jednak z ograniczeniami do powiedzmy 1800-2000 kcal?

a poza tym, jak efekty i po jakim czasie stosowania diety? [/QUOTE]

Dni "chude" zwane postnymi nie powinny następować po sobie.
W dni "tłuste" zwane normalnymi powinno się jeść tyle, ile wynika z Twego wieku, wagi i aktywności fizycznej, co możesz wyliczyć na stronie, którą podała fatass w tym wątku, czyli
http://www.e-diagnoza.pl/kalkulator/17/Kalkulator-BMR/

Efekty: u mnie po 4 tygodniach ubyło 2,8 kg.

[laPalma]

strasznie się cieszę, że natrafiłam na ten wątek, bo w niedzielę zakupiłam Shape i przeczytałam oczywiście artykuł o tej diecie sam fakt, że piszecie, że działa jeszcze bardziej przekonał mnie, żeby też zacząć i planują zrobić to od przyszłego poniedziałku, chciałam od tego tygodnia, ale wczoraj dostałam okres, strasznie bolał mnie brzuch i nawet nie chciało mi się o diecie myśleć sądzicie, że zakup książki jest konieczny? bo w sumie zasady są raczej proste i zrozumiałe...nie wiem czy warto wydawać na to kasę

[fortunata]

Napisane przez laPalma

strasznie się cieszę, że natrafiłam na ten wątek, bo w niedzielę zakupiłam Shape i przeczytałam oczywiście artykuł o tej diecie sam fakt, że piszecie, że działa jeszcze bardziej przekonał mnie, żeby też zacząć i planują zrobić to od przyszłego poniedziałku, chciałam od tego tygodnia, ale wczoraj dostałam okres, strasznie bolał mnie brzuch i nawet nie chciało mi się o diecie myśleć sądzicie, że zakup książki jest konieczny? bo w sumie zasady są raczej proste i zrozumiałe...nie wiem czy warto wydawać na to kasę

Cześć,
myślę, że książka może się przydać, żeby rozwiać wątpliwości, jakie powstają w trakcie stosowania diety. Możesz ją kupić np. wtedy, gdy nie będziesz potrafiła znaleźć odpowiedzi na swoje pytanie. Są tam też przepisy na dania niskokaloryczne i krzepiące przykłady ludzi stosujących dietę.

[laPalma]

super, dzięki za odp. napisałaś, ze przez 4 tygodnie ubyło Ci 2,8 kg, czy dodatkowo ćwiczysz? czy to efekt samej diety?

[fortunata]

Ćwiczyłam na orbitreku 3-5 razy w tygodniu po pół godziny.

[Cytrynowe_Marzenie]

Czy słyszałyście coś o tej diecie? Czytałam o niej w najnowszym numerze Cosmopolitana.
Polega ona na 5 dniach jedzenia bez ograniczeń i kolejnych 2 dniach z ograniczeniem do 500kcal. Jak myślicie czy to może być skuteczne? Czy faktycznie nie szkodzi dla organizmu?

[fortunata]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Czy słyszałyście coś o tej diecie? Czytałam o niej w najnowszym numerze Cosmopolitana.
Polega ona na 5 dniach jedzenia bez ograniczeń i kolejnych 2 dniach z ograniczeniem do 500kcal. Jak myślicie czy to może być skuteczne? Czy faktycznie nie szkodzi dla organizmu?

Jestem na tej diecie od miesiąca. Dni z ograniczeniem do 500 kcal nie mogą następować po sobie i można zmieniać te dni, dostosowując do potrzeb. Straciłam na tej diecie już 2,8 kg i czuję się świetnie.

[95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742]

Dziewczyny, a skąd macie przepisy na dni postne? z neta bierzecie, czy same sobie układacie?
prośba o wklejenie swoich jeśli któraś ma pod ręką i podanie informacji skąd pochodzi przepis

[fortunata]

W książce są przepisy np.
DRUGI DZIEŃ
Śniadanie (190 kalorii)
Owsianka z 40 g drobnych płatków owsianych (160 kalorii) oraz wody Niepełna 1/2 szklanki borówek (30 kalorii)
Kolacja (306 kalorii)
OBSMAŻANY KURCZAK PO CHIŃSKU
(281 kalorii)
Pokrój filet z piersi kurczaka (140 g / 148 kalorii) na paski. Usmaż na sposób chiński na nieprzywierającej patelni –wraz z 1 łyżeczką oliwy z oliwek (27 kalorii) oraz 1 łyżeczką drobno posiekanego imbiru (2 kalorie), 1 łyżką stołową posiekanej kolendry (3 kalorie), 1 wyciśniętym ząbkiem czosnku (3 kalorie), 2 łyżkami stołowymi sosu sojowego (3 kalorie) oraz sokiem z połówki cytryny (1 kaloria) – do chwili, aż kurczak delikatnie się zarumieni. Jeśli przywiera do dna, dolej wody. Do dania dodaj 1/2 szklanki oczyszczonego groszku cukrowego (12 kalorii), 11/2 szklanki poszatkowanej kapusty (26 kalorii) oraz 2 duże marchwie, obrane i pokrojone na cienkie paseczki (56 kalorii). Gotuj całość jeszcze przez 5–10 minut, aż kurczak będzie gotowy. Jeśli to konieczne, uzupełnij jeszcze wodą.
1 mandarynka (25 kalorii)
Dzienna suma kalorii: 496

Traktuję je jako ogólne wskazówki. Można też samemu skomponować sobie posiłki sprawdzając zawartość kaloryczną na ilewazy.pl.

[95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742]

dzięki
w takim razie jutro będzie sałatka z fetą
wg moich obliczeń na całą sałatkę; sałata (50), 2 pomidory (60), ogórek (30), cebula (30), ser ok 135g (300kcal), 2 łyżki oliwy z oliwek (60) daje razem 530 kcal na 2 porcje

przez cały ten weekend tak nagrzeszyłam jedzeniowo.. mam nadzieje, że nie wpłynie to jakoś bardzo na ogólne wyniki..

[fortunata]

[1=95a9c0c0ad5413d91ca5eca 5b0ed55ead7480bc2_60568ca a65742;40888883]dzięki
w takim razie jutro będzie sałatka z fetą
wg moich obliczeń na całą sałatkę; sałata (50), 2 pomidory (60), ogórek (30), cebula (30), ser ok 135g (300kcal), 2 łyżki oliwy z oliwek (60) daje razem 530 kcal na 2 porcje

przez cały ten weekend tak nagrzeszyłam jedzeniowo.. mam nadzieje, że nie wpłynie to jakoś bardzo na ogólne wyniki.. [/QUOTE]

Jak udał się Twój post wczoraj? Ja też pościłam. Po 5 tygodniach diety straciłam 3,1 kg. Tempo spokojne i na pewno niegroźne dla zdrowia.

[95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742]

@fortunataza, zdroszczę! ale jednocześnie się cieszę bo to oznacza, że i ja mam szansę! nawet po dzisiejszym dniu

u mnie z dniem postnym było całkiem ok, niestety dziś miałamcałodniowe spotkanie w pracy a potem wieczorny event co się grillem zwie i obawiam się, ze wszystko z górką nadrobiłam, niestety nie byłam w stanie się powstrzymać.. to jest właśnie mój problem, dni postne przechodzę w miarę ok, niestety dzień po jest dla mnie mega wyzwaniem.. a dziś to już w ogóle przegięłam.. muszę nad tym popracować, nie chciałabym aby mój żołądek zgłupiał, bo raz dostaje mega mało kcal i jedzenie, a raz zdecydowanie za dużo..

fortunata - ty trzymasz się tych 1900 maks w dniach normalnych? nie nadrabiasz w dniu kcal z dnia poprzedniego?

[fortunata]

[1=95a9c0c0ad5413d91ca5eca 5b0ed55ead7480bc2_60568ca a65742;40925586]fortunata - ty trzymasz się tych 1900 maks w dniach normalnych? nie nadrabiasz w dniu kcal z dnia poprzedniego?[/QUOTE]
tak, nie przekraczam 2000 kcal, bo tyle mi wyszło z licznika, który fatass podała w tym wątku. Jak zjem jakąś bombę kaloryczną, to potem rezygnuję z obiadu. Są, oczywiście, dni, gdy jak piszesz nie jesteśmy w stanie kontrolować jadłospisu. Trudno, najwyżej chudnie się wolniej. Staram się nie ważyć codziennie, choć ciekawość kusi. Dziś zaliczyłam drugą pięćsetkę w tym tygodniu i do poniedziałku jem.

[95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742]

Napisane przez fortunata

tak, nie przekraczam 2000 kcal, bo tyle mi wyszło z licznika, który fatass podała w tym wątku. Jak zjem jakąś bombę kaloryczną, to potem rezygnuję z obiadu. Są, oczywiście, dni, gdy jak piszesz nie jesteśmy w stanie kontrolować jadłospisu. Trudno, najwyżej chudnie się wolniej. Staram się nie ważyć codziennie, choć ciekawość kusi. Dziś zaliczyłam drugą pięćsetkę w tym tygodniu i do poniedziałku jem.

w takim razie jedziemy na tym samym wózku bo ja też dziś już po drugim dniu głodóweczki i też do pn jem, następny dzień postny to wtorek

też mam tak, że chciałabym się ważyć codziennie, a już najlepiej to codziennie na tej wadze widzieć efekty

moim celem jest 3,5 kg, uda mi się!

[lusiaklusia]

Witam

Od dzisaj postanowiłam zaczac stosowac tą diete jednak nurtuje mnie jedno pytanie.. .
Czy podczas dnia postnego kiedy maksymalnie mozna spozyc 500 kcal , musza one byc rozłozone na dwa posiłki, śniadanie i obiado kolacje? Czy moge rozłozyc na cały dzien np:
8.00 kawa z mlekiem, wafel ryzowy
11.00 jabłko, pomarancza
14.00 serek wiejski z ogórkiem
16.00 kilka marchewek
18.00 kawałek chudego miesa

[fortunata]

Napisane przez lusiaklusia

Witam

Od dzisaj postanowiłam zaczac stosowac tą diete jednak nurtuje mnie jedno pytanie.. .
Czy podczas dnia postnego kiedy maksymalnie mozna spozyc 500 kcal , musza one byc rozłozone na dwa posiłki, śniadanie i obiado kolacje? Czy moge rozłozyc na cały dzien np:
8.00 kawa z mlekiem, wafel ryzowy
11.00 jabłko, pomarancza
14.00 serek wiejski z ogórkiem
16.00 kilka marchewek
18.00 kawałek chudego miesa

Cześć lusiaklusia,
Z książki: "Jedna zasadnicza reguła -dwa razy w tygodniu tylko 500 lub 600 kcal dziennie, przy jak najdłuższym okresie bez przyjmowania jedzenia."
Powinny być dwa główne posiłki (z przerwą najlepiej 12 godzin), ratunkowo można dodać drobne przekąski (jabłko, kilka marchewek).

[Jotemka49]

Witajcie kochane

Spieszę donieść, że odstąpiłam od diety 5:2 w stopniu rygorystycznym, jak podany w książce. Zastosowałam ją w początkach zmiany mojego trybu życia, żeby zmniejszyć żołądek i łaknienie. Sądzę, że to mi się udało (tak wynika z moich obserwacji). Obecnie staram się stosować różnorodną dietę, jeść nie zbyt wielkie porcje co 3-4 godziny. Natomiast pozostałością po diecie 5:2 będzie w moim stylu życia okresowe ograniczenie spożycia. Mam na myśli dzień lub dwa w tygodniu, w których będę jadała mniejsze porcje, tak aby bilans kalorii wyszedł mi nieco poniżej normy odchudzającej, tj. jeśli powinnam spożywać ok 1500 kcal (żeby schudnąć), to w dniach ograniczenia będę jadała ok 1000-1200 kcal. Chodzi mi głównie o delikatne ograniczenie, żeby mieć pod kontrolą nadmiar łaknienia , myślę że to będzie skuteczne .

To chyba siłą rzeczy muszę wypaść z wątku . Powodzenia i super efektów Wam życzę .

[fortunata]

jotemka49 - życzę powodzenia, daj znać, jakie postępy będziesz czyniła na swojej diecie, paaa

[Jotemka49]

Napisane przez fortunata

jotemka49 - życzę powodzenia, daj znać, jakie postępy będziesz czyniła na swojej diecie, paaa

Oki, zdam raport .

[Hiyori]

Omg jak dobrze, że trafiłam na ten wątek... o diecie dowiedziałam się z majowego Shape (tak, tak Ewa) i co się okazuje źle przeczytałam, że dwa następujące dni po sobie (dzięki za uświadomienie). Właśnie mija 2 tydzień diety w ten sposób, kończy się moj drugi hunger day w tym tygodniu i wszystko na marne
O tym, że ma być przerwa 10 godzin też nie wiedziałam, gdzieś w necie przeczytałam, że nie jest konieczna. Cóż no ja raczej z przerwą i tak nie dam rady- normalnie jem małe posiłki co 3 godz. mniej więcej

[fortunata]

Napisane przez Hiyori

Właśnie mija 2 tydzień diety w ten sposób, kończy się moj drugi hunger day w tym tygodniu i wszystko na marne
O tym, że ma być przerwa 10 godzin też nie wiedziałam, gdzieś w necie przeczytałam, że nie jest konieczna. Cóż no ja raczej z przerwą i tak nie dam rady- normalnie jem małe posiłki co 3 godz. mniej więcej

cześć Hiyori!
chyba nie poszło na marne, jakiś spadek wagi miałaś, prawda?

[001basia]

Witajcie!

Ja również dołączam do Was. Jutro mam drugi dzień mojej '500'. Po pierwszym zeszło 0,6kg i to się utrzymuje wciąż wiec działa! Rownież chce ten sposób przetestować, ale fakt faktem, nawet gdyby na mnie nie działał, uważam że to fajny sposób na oczyszczenie organizmu.

Pozdrawiam

[joanna_ba]

Napisane przez 001basia

Witajcie!

Ja również dołączam do Was. Jutro mam drugi dzień mojej '500'. Po pierwszym zeszło 0,6kg i to się utrzymuje wciąż wiec działa! Rownież chce ten sposób przetestować, ale fakt faktem, nawet gdyby na mnie nie działał, uważam że to fajny sposób na oczyszczenie organizmu.

Pozdrawiam

Na 99% działa u każdej, chyba że w te postne dni je tylko węglowodany. Widziałam ten program Mosleya, kiedy był pierwszy raz nadany w BBC ( sierpien 2012 ). Widać chwyciło, powstała książka itd. Ale .... głównym celem tego programu nie było wcale odchudzanie., ale też długość i jakość życia.

Warto przede wszystkim zauważyć, że w jego posiłkach w dni postne są wykluczone są : makarony, pieczywo, soki itd. Są tylko produkty z niskim indeksem glikemicznym.

Jako dodatek do tego, polecam gorąco obejrzeć jego inny dokument : "Cała prawda o ćwiczeniach" - jak liczy sie jakosc cwiczen, a nie dlugosc. I obala wiele mitow tak szeroko na tutejszym forum uznanych za swiete. Tutaj link Cala prawda o cwiczeniach

[001basia]

wow, dzięki za link, z checia obejrze

wiesz, nie twierdzę że nei działa. Chodziło mi o to, ze gdyby wyliczyć bilans energetyczny to wciagu tygodnia oszczędza się ok 3000 kal, a to nawet nie ejst 0,5kg. No ale taki ubytek wagi jest jak najbardziej wskazany i porządany, wiec cieszyć się że wreszcie coś się dzieje w tej naszej dietetyce a słowo post już nie jest mówiony, że jest zły..

[fortunata]

Napisane przez joanna_ba

Jako dodatek do tego, polecam gorąco obejrzeć jego inny dokument : "Cała prawda o ćwiczeniach" - jak liczy sie jakosc cwiczen, a nie dlugosc. I obala wiele mitow tak szeroko na tutejszym forum uznanych za swiete. Tutaj link Cala prawda o cwiczeniach

Bardzo ciekawe! Chyba spróbuję tego HIT-a!
Znalazłam coś takiego:
Chcesz spróbować HIT?
Pamiętaj, że przed rozpoczęciem każdego nowego rodzaju treningu dobrze jest skonsultować się z lekarzem.
Oto przepis na najkrótszy trening na świecie, który potrafi przynosić korzyści:
Czego potrzebujesz: rower stacjonarny (ale też bieżnia, stepper)
1. Zacznij od kilkuminutowej rozgrzewki, w czasie której powinieneś dość spokojnie ćwiczyć (jechać na rowerze stacjonarnym).
2. Przyspiesz do swoich maksymalnych możliwości, utrzymując maksymalną intensywność wysiłku przez 20 sekund.
3. Zwolnij i pedałuj powoli tyle czasu, ile potrzebujesz, aby uspokoić oddech (2-3 minuty).
4. Ponownie przyspiesz do swoich maksymalnych możliwości, utrzymując maksymalną intensywność wysiłku przez 20 sekund.
5. Zwolnij i pedałuj powoli tyle czasu, ile potrzebujesz, aby uspokoić oddech (2-3 minuty)..
6. Ponownie przyspiesz do swoich maksymalnych możliwości, utrzymując maksymalną intensywność wysiłku przez 20 sekund. To wszystko!

Wykonuj ten trening trzy razy w tygodniu. Na intensywny wysiłek poświęcisz w sumie 3 minuty, a na spokojną jazdę do 6 minut.

[carolineeveline]

Potwierdzam, że przez pozostałe 5 dni je się mniej

[95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742]

Napisane przez carolineeveline

Potwierdzam, że przez pozostałe 5 dni je się mniej

ja się w sumie nie zgadzam.. bo może i na raz zje się mniej ale ogólnie się nadrabia w ilości.. wg mojej opinii

[Elph]

Jestem drugi tydzień na tej diecie, byłby trzeci ale miałam przez tydzień praktyki geologiczne, łażenie po górach itp. Nie chciałam robić wtedy postu żeby mieć 100% sił.
Dieta bardzo mi się podoba W postny dzień mam takie twarde nastawienie, że choćby mnie wszyscy kusili to nie zjem nic dodatkowego. Wcale nie jest ciężko wytrzymać- łatwo się przyzwyczaić do lekkiego ssania w żołądku. Miałam pewną 'taktykę' na głód- słaba kawa- ale koleżanka uświadomiła mnie, że nie wolno jej pić na pusty żołądek, więc będę musiała wymyślić coś innego.
Dzień łatwo wytrzymać, bo jak mam na coś ochotę, myślę sobie 'jutro sobie to zjesz'. A na drugi dzień już mi smaki przechodzą i jem normalnie, tylko mniejsze porcje, bo szybciej się najadam.
W normalne dni postanowiłam też jeść zdrowiej- zamiast ziemniaków jem ryż brązowy albo kaszę (moje odkrycie: kuskus, jest cudowny!), nie smażę- jak już to na suchej patelni i podlewam wodą w razie potrzeby, nie jem późnym wieczorem, ograniczyłam słodycze i fast foody. Jak ktoś mnie wyciągnie właśnie na 'coś dobrego', polecam McDonalda i owocogurt- całkiem zdrowy deser jak na takie miejsce
Do tego ćwiczę kilka razy w tygodniu z Ewą, 2 razy fitness i 2 razy taniec towarzyski. Wczoraj rano po dniu postnym -1,7kg, pewnie duża część z tego to woda, ale widok mniejszej liczby na wadze motywuje

[Hiyori]

Napisane przez fortunata

cześć Hiyori!
chyba nie poszło na marne, jakiś spadek wagi miałaś, prawda?

Nie powiem ci, bo nie zamierzam się ważyć. Ćwiczę regularnie, więc moją miarą jak zawsze będą centymetry, no i... dorzucę stare spodnie, w które nie wchodzę Pierwsze mierzenie plus przymiarka po miesiącu stosowania diety, żeby się nie demotywować i wciąż o tym nie myśleć Tych pierwszych dwóch tyg nie zaliczę, bo siłą rzeczy, no moja wina W środę prawdziwy pierwszy "głodny dzień", mierzenie wyjściowe no i zamierzam jeszcze dokładnie doczytać, chociaż no nie mam książki... ( chyba trzeba będzie kupić, a tu takie promo w Rossmanie ), poszukam tych programów co Joanna mówiła. Narazie odnotowuje, że pieczywo nie, makaron nie. soki nie- no ogólnie rzecz biorąc wcześniej zaliczyłam wszystkie gafy
Elph ja czasem smażę w torebkach do smażenia.

[fortunata]

Dziewczyny, po 6 tygodniach diety straciłam 3,4 kg!

Kilka porad z książki:

1. Nie wahaj się dodać do swojego jadłospisu więcej niskokalorycznych warzyw liściowych (z niskim wskaźnikiem GI). Trudno przesadzić z zieleniną, a jeśli potrzebujesz błonnika, to właśnie w niej znajdziesz go pod dostatkiem. Pieczone warzywa smakują wspaniale, a lekko podgotowane na parze – najlepiej.
2. Pożywienie w dniu głodówki powinno być raczej niskotłuszczowe niż odtłuszczone.
Podczas gotowania można dodać łyżeczkę oliwy z oliwek. Orzechy i bardziej tłuste rodzaje mięsa, jak wieprzowina, też mogą się znaleźć w jadłospisie. Dodaj do przygotowywanych sałatek sos zawierający oliwę – w ten sposób rośnie szansa na wchłonięcie witamin obecnych w warzywach, a rozpuszczalnych w tłuszczach.
3. Wybieraj sery o niskiej zawartości tłuszczu, a także jedno- lub dwuprocentowe mleko. Unikaj wysokotłuszczowych jogurtów… Daruj sobie kawę latte oraz usuń masło z jadłospisu na „postny dzień” – obydwa produkty to prawdziwe pułapki kaloryczne.
4. Unikaj też prostych węglowodanów bogatych w skrobię (biały chleb, ziemniaki, makaron) i zamiast nich wybieraj produkty z węglowodanami o niskim wskaźniku GI, takie jak warzywa, fasola, soczewica oraz pełne ziarno. Śmiało sięgaj po ryż niełuskany oraz komosę ryżową. Owsianka na śniadanie dłużej i lepiej zapewni ci poczucie sytości niż płatki zbożowe na zimno.
5. Sprawdź, czy twój jadłospis na „dzień postny” na pewno zawiera błonnik. Jabłka i gruszki jedz ze skórką, na śniadanie zaś – owies, nie zapominaj też o stałym spożyciu warzyw liściowych.
6. Spożywanie białka sprawi, że dłużej będziesz miał wrażenie sytości. Jedz proteiny o niskiej zawartości tłuszczu, które można znaleźć choćby w orzechach i odmianach fasoli. Jeśli robisz mięso na obiad, najpierw usuń z niego skórę i tłuszcz.
7. Zupa w „postny dzień” może okazać się zbawienna, zwłaszcza jeśli robisz niskokaloryczny bulion z wieloma warzywami liściowymi (zupa miso będzie idealna). Zupy zaspokajają apetyt, są też metodą na zagospodarowanie produktów marniejących w lodówce.