Znalazłam sposób na białe grudki z migdałków! (kamienie migdalkowe)

[magda_lenaaa]

Znalazłam sposób na białe grudki z migdałkow!
Meczyły mnie strasznie, smierdzialy, pojawialy sie prawie codziennie. Wreszcie znalazlam na nie sposób i postanowiłam ze sie podziele.

Przestałam jeść mięso i nabiał. Jestem PRAWIE weganką, bo zdarzy mi sie cos zjesc pochodzenia zwierzecego raz na tydzień.

Grudki pojawialy sie coraz rzadziej, az wreszcie przestały!

Ostatnio niestety jadlam wiecej miesa i jogurtu, bo odwiedzałam rodzine na bałkanach i nie chciałam ich obrazić. (Dla nich ser, mieso i jogurt to podstawa kazdego posiłku.) Zauwazyłam ze grudki znowu zaczeły sie pojawiać.

Czytałam, że te białe grudki to pozostałosci po jedzeniu ktore dostaja sie do zagłębień migdałków.
Tak wiec odpowiednia dieta pomaga sie pozbyc tego problemu. Na moim przykładzie widać, ze dieta weganska naprawde pomaga!

[Aisza2]

Pomogą również olejek oregano, sok z żyworódki i krople osmavit zawierające w składzie sok z czosnku polskiego imbir cynamonowiec oraz cayenne.

Stosować przez 2 miesiące 4 razy dziennie , po 3 tygodniach migdały zaczną się oczyszczać

[sandalina]

Jednym z podstawowych objawów chorób zapalnych migdałków jest tworzenie się grudek i czopów ropnych w obrębie ich krypt (niekiedy niefachowo określa się to jako kamienie migdałkowe). U osób z przewlekłym stanem zapalnym, krypty mogą być bardzo głębokie i gromadzić się w nich może duża ilość treści ropnej.
Polecam lekturę choćby tutaj :
http://choroby-sezonowe.net/angina.php

[Shiva]

Napisane przez Aisza2

Pomogą również olejek oregano, sok z żyworódki i krople osmavit zawierające w składzie sok z czosnku polskiego imbir cynamonowiec oraz cayenne.

Stosować przez 2 miesiące 4 razy dziennie , po 3 tygodniach migdały zaczną się oczyszczać

Jak stosować? wszystko na raz?? Zrobić miksturę?? Proszę o szczegóły

[201607040946]

Nie mam migdałków, nie mam problemów

[m0nic]

Napisane przez kaguya

Nie mam migdałków, nie mam problemów

To chyba jedyne sensowne rozwiązanie problemu. Wegańska dieta raczej nie dla każdego.

[201607040946]

Do 11 roku życia miałam z tym mega problemy i ciągle chorowałam, gorączka +40. po operacji rzadziej łapię przeziębienia, dawno nie miałam gorączki, jeśli boli mnie gardło, to tylko... boli, żadnych komplikacji.

[japoneczka01]

Białe grudki, jak ktoś wspomniał gromadzą się, gdy migdałek ma głębsze otworki (budowę ma gąbki z dziureczkami) i te zalegające resztki z jedzenia są pożywką dla bakterii. Nie ma znaczenia co się je.
Gdy migdałek ma głębsze dziurki to resztki jedzenia je będą wypełniać.
Ja mam jeden migdałek z płytszymi otworkami i nic się nie gromadzi, bo mechanicznie podczas połykania płynów wszystko się wypłukuje, a drugi z głębszymi - niestety.
Ale jest sposób bez leków i diety.
Dostałam od laryngologa plastikową szpatułkę (taką lekko wygiętą)
i nią co parę dni wyciskam z tego migdałka te białe czopki. Od tej pory koniec z problemami migdałkowymi.
Tę mechaniczną metodę stosuję od kilku lat i nie mam już infekcji gardłowych.
Szpatułki można kupić w sklepie medycznym. Doktor mówił, że nie trzeba ich sterylizować, wystarczy wypłukać po użyciu i spokój.

[dominika_kras]

cześć wszystkim. odświeżam wątek, ponieważ po przebytej mononukleozie i u mnie pojawiły się te 'kamienie migdałowe' i od kilku dni stosuję intensywną kurację, żeby pozbyć się tego świństwa. udało Wam się? wyleczyć z tych grudek :<

Napisane przez japoneczka01

Dostałam od laryngologa plastikową szpatułkę (taką lekko wygiętą)
i nią co parę dni wyciskam z tego migdałka te białe czopki. Od tej pory koniec z problemami migdałkowymi.
Tę mechaniczną metodę stosuję od kilku lat i nie mam już infekcji gardłowych.
Szpatułki można kupić w sklepie medycznym. Doktor mówił, że nie trzeba ich sterylizować, wystarczy wypłukać po użyciu i spokój.

do tej pory też tak robiłam, ale to bardzo męczące
i masz rację, od pięciu lat jestem wegetarianką, od roku weganką i niestety w tym przypadku dieta nie ma na to wpływu. zrobiło mi się TO po chorobie przebytej dwa lata temu i męczę się z tym do dziś..

[*Cafe Latte*]

To nie jest sposób. Byłam wegetarianką kilkanaście lat i też miałam ten problem.



Powodem jest JEDZENIE CUKRU. Jak to wyeliminujesz to wzmocnisz odporność i znikną problemy z bakteriami- kamienie migdałkowe przestaną się tworzyć.

[japoneczka01]

*Cafe Latte* - Ja od chyba już 20 lat nie używam cukru do niczego i nie piję słodzonych napojów oraz przetwarzanej żywności, a jednak w migdałku zapychają się dziurki/otworki. Jest to sprawa mechaniczna tak mi wyłożył doświadczony laryngolog i czyszczenie migdałka traktuję jak jeden z elementów higieny jamy ustnej. Niektórzy mają problem z językiem, jak mają w niektórych miejscach wyższe kubki smakowe i też zaczepiają się w nich resztki jedzenia i szorują język specjalną szczoteczką, aby zalegający pokarm nie stanowił pożywki dla bakterii i grzybów. Naprawdę cukier tu nie ma nic do rzeczy.

[*Cafe Latte*]

W jaki sposób czyścisz migdałki? U mnie te kropki sa tak daleko że nawet patyczek higieniczny nie dosięga.

[japoneczka01]

W sklepie medycznym można kupić szpatułkę laryngologiczną do języka lub pod inną nazwą łopatka do języka, tylko nie drewnianą. Może być z plastiku lub metalowa. W googlach znajdziesz zdjęcia - nie wiem czy ukaże się nazwa firmy sprzedającej, bo taką znalazłam - głównie chodzi o kształt (ma być lekko wygięta w literę s), np. falconpolska.pl
Można też skorzystać z łyżeczki do herbaty z wygiętym uchwytem i ten wąski, koniec wsuwamy pod migdałek i naciskamy tak jakbyśmy chcieli go podważyć, wymawiamy jednocześnie głoskę e e e e.... wielokrotnie, bo wtedy otwierają się mięśnie w gardle, migdałek jest wyeksponowany i "nie ucieka" w głąb jamy. Robię to do lusterka równocześnie drugą ręką oświetlam mocną latarką wnętrze. Nie zawsze za jednym pociśnięciem opróżniają się wszystkie komory. Trzeba nieraz nacisnąć 2 lub 3 razy. Ważne, że tą łopatką nie można sobie zrobić krzywdy, a zabieg jest bezpieczny chociaż często towarzyszy temu odruch wymiotny, ale coś za coś.
Mnie nieraz nawet krew pójdzie jak mocniej przycisnę, ale to nie jest groźne.
Z czasem nauczyłam się wyczuwać jak mam nawet jedna komórkę wypełnioną treścią. Mam uczucie takiego rozpychania i zaraz robię z tym porządek. Tak mniej więcej zabieg wystarcza u mnie na 1 - 2 tygodni.
Z tego mam satysfakcję, że nie cuchnie mi z buzi, bo znam osoby, które dbają o zęby, mylnie tłumaczą sobie, że brzydki zapach to jest u nich z żołądka, a to błędne myślenie, gdyż z żołądka wszelkie zapachy są blokowane przez budowę przewodu tak jak syfon w zlewie - kolanko jest wypełnione wodą i ona stanowi zaporę dla zapachów.
Z czasem dojdziesz do wprawy.
Istnieją też zabiegi nierefundowane, polegające na zaszywaniu tych komórek, ale jest to kosztowne i nie do końca skuteczne. Niektórzy zdesperowani decydują się na usunięcie migdałków, a potem są w szoku, gdyż w niszach po migdałkach gromadzi się jeszcze więcej odpadów niż przed usunięciem, dlatego ja polecam oczyszczanie, a zajmuje mi to ok.10 sekund, a może jeszcze mniej.
Jak coś napisałam niejasno, to pytaj śmiało.

[*Cafe Latte*]

Dziękuje Ci bardzo za tak wyczerpującą odpowiedź. Na pewno zastosuje opisane rady bo zabieg wygładzania czy (o zgrozo) usuwania migdałków to ostateczność. Często mam w ustach kwaśny posmak który nie znikał mimo dbania o higienę jamy ustnej. Mam nadzieję, że teraz to się zmieni. Pozdrawiam!

[japoneczka01]

Miałam kwaśny posmak rano pomimo czyszczenia migdałków, ale doszłam do przyczyny. Przyczyna była w pastach do zębów, których używałam. Kupowałam bezmyślnie nie czytając składów. Teraz czytam i wybieram takie, które nie zawierają w składzie parabenów, szkodliwych konserwantów, cekloru (trucizna), fluoru, sls, cukru lub innego słodziwa. Wybieram pasty ze składem naturalnym i nie mam już porannej kwasoty w ustach. Już dawno doszłam do wniosku, że pasty, a zwłaszcza te reklamowane mają na celu psucie zębów, aby i w tej dziedzinie niszczyć zdrowie ludzi.

[sosenka_magda]

a do kogo powinno się złościć z takimi rzeczami? nie wiem czy ja przypadkiem tego nie mam.

[japoneczka01]

Tylko laryngolog. Nieoczyszczane krypty, jeśli są głębokie powodują wtórne ropne zakażenia i nawroty angin, a często z takiego miejsca rozsiewają się bakterie, np. do uszu, okolic korzeni zębów, itd.
Tylko nie daj sobie wmówić laryngologowi żeby usunąć migdałki, bo dopiero po ich usunięciu problemy mogą narosnąć.
Ktoś tam wyżej reklamował olejek herbaciany, który po dłuższym stosowaniu (nie podano w jaki sposób) miał oczyścić migdałki. Niestety proces zapychania jest nono stop, bo ciągle coś jemy, a jak jest w migdałku jamka, to język podczas pracy napełni ją drobinkami jedzenia.
Tak jak czyścimy zęby i nie robimy z tego problemu, tak ci co mają głębsze krypty w migdałkach powinni je oczyszczać i przywyknąć do tego.
U mnie tylko jeden migdałek się zapycha.

[mionstka]

widziałam jakoś niedawno filmik jak wyciągali to z podniebienia (?). okropnie to wygladało. a po takim czyszczeniu jak można jeszcze później jakoś o to dbać? tak żeby to się więcej nie zapychało?

[japoneczka01]

To jest tak jak z dziurą w zębie. Stale do niej wchodzi jedzenie. To samo z krypami w migdałkach. Jedyny plus to czas oczyszczania - zajmuje kilka sekund, a czyszczenie zębów kilka minut.
Są zabiegi zaszywania krypt, ale sama poczytaj o tym w necie jakie są potem zagrożenia. Czyszczę migdałka 1 raz na tydzień od dwudziestu co najmniej lat i nic mi się z tego powodu nie dzieje.

[*Cafe Latte*]

Co do naturalnych past do zębów to używam takowych od kilku lat- bez fluoru, sls i innych świństw i niestety nic nie pomagały na ten problem. Za to zauważyłam że jak wyczyszczę zęby nitką i mocno wypłukam gardło wodą z np. dentoseptem to rano budzę się ze świeżością w ustach.

Ale naprawde najgorzej jest jak zjem słodycz lub węglowodany np chleb, od razu kwaśny posmak w ustach. Zauważyłam, że jak piję regularnie czystek (kubek dziennie) to jest lepiej, czuję świeżość i czystość w jamie ustnej.

[*Cafe Latte*]

Wiecie co dziś na poważnie się wystraszyłam. Chciałam wyczyścić migdałki i wsadziłam palec żeby zobaczyć ich strukturę- w jednym migdałku mam coś twardego jak kamień Nie da się tego wyczyścić bo to jest w środku migdałka i nie widać tego na zewnątrz. Poważnie się boję że to coś gorszego niż te białe grudki

[msClaire]

Napisane przez *Cafe Latte*

Wiecie co dziś na poważnie się wystraszyłam. Chciałam wyczyścić migdałki i wsadziłam palec żeby zobaczyć ich strukturę- w jednym migdałku mam coś twardego jak kamień Nie da się tego wyczyścić bo to jest w środku migdałka i nie widać tego na zewnątrz. Poważnie się boję że to coś gorszego niż te białe grudki

A probowalas go "wycisnąc"? Ewentualnie zapisz sie do specjalisty na usuniecie.

[japoneczka01]

msClaire - nie doradzaj nikomu usuwania migdałków, bo usuwanie to jest ostateczność. Często prawdziwe problemy zaczynają się dopiero po ich usunięciu.

*Cafe Latte* - nie denerwuj się tylko idź do doświadczonego i mądrego laryngologa, a on sprawdzi czy jest problem, czy taka jest "uroda" Twojego migdałka.

[*Cafe Latte*]

Oj nie, usuwanie migdałków to już ostateczna ostateczność i wątpię czy bym się na to zdecydowała.
Dzisiaj idę do laryngologa, zobaczę co powie.

Czytałam,że można "wygładzić" strukturę migdałków przy pomocy lasera lub kriochirurgii i wtedy problem znika.

[sokole_oko]

Te kamienie faktycznie można wyczuć naciskając palcami miejsce koło migdałków? Mocno to trzeba uciskac by to wyszło? Nie boli to nic?

[japoneczka01]

*Cafe Latte* - tu masz krótką wypowiedź laryngologa o tych metodach - informuje, że są - ale odradza https://www.znanylekarz.pl/pytania-o...h-migdalkowych
Ostatnio byłam u mojego laryngologa kontrolnie i powiedział mi aby mi nie przyszło do głowy płukać ust płynem do płukania ust typu listerin, ponieważ wszystkie tego typu płyny zabijają bakterie dobre i złe, a w skutku brak bakterii powoduje grzybicę, która z czasem wędruje do całego przewodu pokarmowego. A dentyści polecają płyny do płukania jamy ustnej. Uważam, że mój laryngolog ma rację.
sokole_oko - nic nie boli tylko może występować odruch wymiotny, a najlepiej nie robić tego palcem, bo paznokciem można skaleczyć delikatną śluzówkę i niepotrzebnie doprowadzić do infekcji. Do tego służy specjalna, plastikowa szpatułka, którą kupisz w sklepie medycznym, a wyciska się dość mocno, by do samego dna opróżnić krypty. Szczegóły techniczne opisałam wyżej.

[ankakocanka]

A to jakoś wygląda charakterystycznie że wiadomo że tam jest ten kamień? To są jakieś widoczne dziury w okolicach migdałków?

[japoneczka01]

Na zewnątrz migdałka widać białe plamki, a jak się podważy szpatułką, to wychodzi biała treść w postaci grudek. Migdałek z natury ma budowę gąbczastą tak jak gąbka ma otworki, ale maleńkie, a jak z jakiegoś powodu (może angina) powiększą się na stałe to gromadzą się w nich resztki jedzenia i nazywa się to kamykami. Jak otworki są puste bez grudek, to tego nie widać gołym okiem.

[*Cafe Latte*]

Tak jak wcześniej pisałam byłam u laryngologa z tym problemem i dostałam skierowanie do szpitala.
Lekarz sprawdził migdałki szpatułką, rzeczywiście potwierdził, że mam białe kropeczki ale oprócz tego potwierdziło się, że mam w migdałku coś twardego- uderzał w to szpatułką i powiedział, że on nie da rady nic z tym zrobić i trzeba to usunąć w znieczuleniu. Wypisał mi skierowanie do szpitala "obecność twardego tworu w migdałku"
Nie ukrywam, że nie jest mi do śmiechu. Teraz będę jechać do laryngologa prywatnie, zobaczymy co na to powie.
Dodam jeszcze, że u mnie tego "kamienia" nie widać na zewnątrz a jedynie czuć go pod palcami.

[japoneczka01]

Jeżeli prywatny laryngolog potwierdzi poprzednia diagnozę tylko nie mów mu, że już byłaś u kogoś, bo może się sugerować poprzednikiem, to zgódź się wyłącznie na usunięcie tego "ciała obcego", a zastrzeż, aby migdał pozostał bez usuwania chociaż mogą Cię próbować zastraszać, że po co Ci migdałek jak z nim są problemy., a problemy to mogą dopiero być jak się go usunie.