Do którego roku życia dziecka pokazywać się nago?

[goldennight]

Jestem matką 5 letniego syna i chciałam się dowiedzieć do którego roku życia rodzice mogą chodzić nago szczególnie relacja przeciwnej płci.Zostaliśmy tak wychowani z mężem, że podchodzimy do nagości naturalnie, często chodzimy na golasa po domu a nie chciałabym z mężem żeby doszło do sytuacji kiedy syn zacznie inaczej postrzegać nagie ciała w pewnym wieku i to przeoczymy i to wpłynie negatywnie na niego.Waszym zdaniem to się stanie naturalnie, że w pewnym momencie sam zacznie się zakrywać i to poczucie "wstydu" nadejdzie samo co będzie oznaką, że lepiej się wycofać przynajmniej na jakiś czas jak dorasta?Czytałam dużo artykułów na ten temat nawet rozważam konsultacje z seksuologiem.

Ma ktoś podobne doświadczenia?

[Vanir410]

Dla mnie chodzić nago przy 5 letnim dziecku to przegięcie. Nagość jest naturalna, jasne, ale jednocześnie intymna.

[zankakolezanka]

Uwazam dokladnie tak jak Vanir410. Przesada...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez goldennight

Jestem matką 5 letniego syna i chciałam się dowiedzieć do którego roku życia rodzice mogą chodzić nago szczególnie relacja przeciwnej płci.Zostaliśmy tak wychowani z mężem, że podchodzimy do nagości naturalnie, często chodzimy na golasa po domu a nie chciałabym z mężem żeby doszło do sytuacji kiedy syn zacznie inaczej postrzegać nagie ciała w pewnym wieku i to przeoczymy i to wpłynie negatywnie na niego.Waszym zdaniem to się stanie naturalnie, że w pewnym momencie sam zacznie się zakrywać i to poczucie "wstydu" nadejdzie samo co będzie oznaką, że lepiej się wycofać przynajmniej na jakiś czas jak dorasta?Czytałam dużo artykułów na ten temat nawet rozważam konsultacje z seksuologiem.

Ma ktoś podobne doświadczenia?

Tak uważam.
Też mam 5-latka, specjalnie celowo nie paraduję nago, ale oczywiście zdarzają się sytuacje, gdy mnie widzi bez ubrania, do czego oboje podchodzimy naturalnie.

[Karena 73]

Chciałabyś oglądać penisa swojego ojca w trakcie zabawy klockami lub lalkami?

Mam nadzieję, że to trollowy wątek, bo gdyby mój mąż pokazywał penisa 5 letniemu dziecku to zadzwoniłabym na Policję.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

ale chyba nie mowimy o pokazywaniu penisa w sensie seksualnym tylko o nieukrywanie nagosci w naturalnych sytuacjach (np. podczas przebierania)

nie wiem, co Ci doradzic, moja corka ma dopiero 3 lata i poki co nie ukywamy przy niej nagosci

[goldennight]

Znam rodzinę gdzie do nagości jest naturalny stosunek i nie ma problemu z nagością między domownikami, tutaj też były takie osoby dlatego pytam.Czyli waszym zdaniem jeśli dorosłe dzieci są to ok a to się tyczy tylko dorastania, czy w ogóle nagość rodzice-dzieci niezależnie od wieku jest nie wskazana?

[Rilla82]

Napisane przez Karena 73

Chciałabyś oglądać penisa swojego ojca w trakcie zabawy klockami lub lalkami?

Mam nadzieję, że to trollowy wątek, bo gdyby mój mąż pokazywał penisa 5 letniemu dziecku to zadzwoniłabym na Policję.

Ale nagość to nie jest "pokazywanie penisa". Halo, policja, mój mąż nie zamykanął drzwi do garderoby w czasie przebierania się

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Rilla82

Ale nagość to nie jest "pokazywanie penisa". Halo, policja, mój mąż nie zamykanął drzwi do garderoby w czasie przebierania się

No weź.
Jeszcze dziecko zobaczy coś tak strasznego, jak to, że dziewczynki mają cipkę, a chłopcy siusiaka, że już się nie pozbiera psychicznie

[goldennight]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86639257]No weź.
Jeszcze dziecko zobaczy coś tak strasznego, jak to, że dziewczynki mają cipkę, a chłopcy siusiaka, że już się nie pozbiera psychicznie [/QUOTE]

Mogę wiedzieć, czy u ciebie pewnego dnia to się zmieni np jak syn będzie starszy?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez goldennight

Mogę wiedzieć, czy u ciebie pewnego dnia to się zmieni np jak syn będzie starszy?

Tak, ale sądzę, że nastąpi to naturalnie, jak sama napisałaś.
Obecnie dla syna to, że nie mam koszulki to mniej więcej tak samo jak to, że nie mam skarpetek. Na pewno w miarę dorastania to się zmieni.

Natomiast co istotne, mocno uczulam go od samego początku, że np. jego siusiak to jego miejsce intymne i nikt nie może go tam dotykać (poza mną, mężem, babciami i lekarzem). Ma to wpojone, czasami o tym rozmawiamy i wydaje się+mam nadzieję, że to rozumie.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez Rilla82

Ale nagość to nie jest "pokazywanie penisa". Halo, policja, mój mąż nie zamykanął drzwi do garderoby w czasie przebierania się

Mój syn niebawem będzie miał 8 lat, córka 6 lat. I my nie mamy jakiegoś tam problemu z nagością - widzą jak się kąpiemy, widzą jak chodzimy nago ubierając się czy rozbierając do kąpieli. Mam nadzieję że Mops nie przyjedzie do nas jak z tego mema.
Jeśli synowi będzie przeszkadzać to uszanujemy i będziemy się bardziej zakrywać.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

nie mam problemu pokazywac sie nago przy dziecich ,nawet teraz kiedy sa dorosle
dosyc dlugo oni rowniez nie zakrywali swojej nagosci
chyba w wieku ok 12-13 lat syn zaczal zamykac sie w lazience ,uszanowalam to i nie wchodzilam do lazienki kiedy sie myl
z corka nie mialam nigdy takich sytuacji,zarowno ja jak i ona mozemy wejsc w czasie kapieli
nie uwazam zeby nagosc rodzica bez podtekstow seksualnych zniszczyla psychike dziecka
moje dzieci wiedzialy ze przy obcych sie nie obnazamy,nie robimy tego rowniez w publicznych miejscach ale w domu nie ma problemu wyjsc z lazienki do pokoju nagim albo sie przebrac przy nich
zyja ,tarumy nie maja(przynajmniej mi nikt nigdy nie powiedzial ze ma)

[goldennight]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8663955 3]

Mój syn niebawem będzie miał 8 lat, córka 6 lat. I my nie mamy jakiegoś tam problemu z nagością - widzą jak się kąpiemy, widzą jak chodzimy nago ubierając się czy rozbierając do kąpieli. Mam nadzieję że Mops nie przyjedzie do nas jak z tego mema.
Jeśli synowi będzie przeszkadzać to uszanujemy i będziemy się bardziej zakrywać.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Tylko może być taka sytuacja, że dziecko nie będzie dawało sygnałów a będzie to na niego miało wpływ i tu jest problem.

Wyobrażasz sobie syna wieku dojrzewania i ciebie nagą przy nim?

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86639646]nie mam problemu pokazywac sie nago przy dziecich ,nawet teraz kiedy sa dorosle
dosyc dlugo oni rowniez nie zakrywali swojej nagosci
chyba w wieku ok 12-13 lat syn zaczal zamykac sie w lazience ,uszanowalam to i nie wchodzilam do lazienki kiedy sie myl
z corka nie mialam nigdy takich sytuacji,zarowno ja jak i ona mozemy wejsc w czasie kapieli
nie uwazam zeby nagosc rodzica bez podtekstow seksualnych zniszczyla psychike dziecka
moje dzieci wiedzialy ze przy obcych sie nie obnazamy,nie robimy tego rowniez w publicznych miejscach ale w domu nie ma problemu wyjsc z lazienki do pokoju nagim albo sie przebrac przy nich
zyja ,tarumy nie maja(przynajmniej mi nikt nigdy nie powiedzial ze ma)[/QUOTE]

No właśnie, czyli samo to przyszło ale jeśli syn zaczął sam się zamykać, to znaczy, że tą nagość inaczej traktuje i być może też innych domowników nagość jest dla niego krępująca i nie wskazana.

[Vanir410]

Tak swoją drogą, po co dziecku potrzebna jest nagość rodzica? Czy po domu trzeba chodzić nago? Bielizna wystarczy.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Ja i moja mama nigdy nie wstydzilysmy się przed sobą swojej nagości, do tej pory nie mamy problemu jeśli np. jedna się kapie a druga chce coś w tym czasie zrobić w łazience i potrzebuje wejsc.
Tatę widywalam najwyżej w slipkach i w sumie inaczej sobie nie wyobrażam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez goldennight

Tylko może być taka sytuacja, że dziecko nie będzie dawało sygnałów a będzie to na niego miało wpływ i tu jest problem.



Wyobrażasz sobie syna wieku dojrzewania i ciebie nagą przy nim?

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------





No właśnie, czyli samo to przyszło ale jeśli syn zaczął sam się zamykać, to znaczy, że tą nagość inaczej traktuje i być może też innych domowników nagość jest dla niego krępująca i nie wskazana.

Jaki problem będzie miało dziecko jak zobaczy mnie czy męża nago ubierających się? Są jakieś badania na ten temat?
Myślę że to wyjdzie tak jak u xfridy. Wyjdzie to zupełnie naturalnie i to uszanujemy, zresztą znam swoje dziecko i widzę kiedy coś mu nie pasuje, np teraz już wyprasza nas z łazienki kiedy chce skorzystać i zrobić coś większego.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[MATRIX266]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86639902]Ja i moja mama nigdy nie wstydzilysmy się przed sobą swojej nagości, do tej pory nie mamy problemu jeśli np. jedna się kapie a druga chce coś w tym czasie zrobić w łazience i potrzebuje wejsc.
Tatę widywalam najwyżej w slipkach i w sumie inaczej sobie nie wyobrażam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Myślę że bardzo zdrowe podejście.

[amor_latino]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8663991 0]Jaki problem będzie miało dziecko jak zobaczy mnie czy męża nago ubierających się? Są jakieś badania na ten temat?
Myślę że to wyjdzie tak jak u xfridy. Wyjdzie to zupełnie naturalnie i to uszanujemy, zresztą znam swoje dziecko i widzę kiedy coś mu nie pasuje, np teraz już wyprasza nas z łazienki kiedy chce skorzystać i zrobić coś większego.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Swego czasu zainteresowałam się tym temat tym bardziej, że mam w rodzinie kobietę psychoseksuolog i z tego co pamiętam raczej ekseperci są zgodni, że tak granica jest w wieku 7-10 lat i wtedy należy się wycofać.Natomiast nie wiem, czy to się tyczy tylko okresu dojrzewanie czy nie, bo z drugiej strony są nudyści gdzie chodzą całymi rodzinami i trudno tu mówić o jakimś zaburzeniu.

[Vanir410]

Dobrze, co jeśli dziecko będzie się wstydziło przyznać?

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

I dalej, po co dziecku widok cycków mamy i siurka taty?

[linkinpaark]

Wizaż mnie nieustannie zaskakuje. Najpierw wątek o chodzeniu topless - większość wpisów chyba broniła nagości, bo to coś naturalnego a tutaj ktoś grozi, że by dzwonił na policję, gdyby rodzic pokazał się dziecku nago

[Caudofemoralis]

Napisane przez Vanir410

I dalej, po co dziecku widok cycków mamy i siurka taty?

A po co dziecku widok, jak mama chodzi w sukience? Albo jak tato nosi czarny pasek u spodni? Jeśli masz jakiś argument przeciwko pokazywaniu się dziecku nago, to go podaj, bo "to nie jest konieczne" nie jest żadnym argumentem. Wiele rzeczy nie jest koniecznych, a je robimy, bo można.

[travis]

Napisane przez linkinpaark

Wizaż mnie nieustannie zaskakuje. Najpierw wątek o chodzeniu topless - większość wpisów chyba broniła nagości, bo to coś naturalnego a tutaj ktoś grozi, że by dzwonił na policję, gdyby rodzic pokazał się dziecku nago

Nie przypominam sobie zebym widziala rodzica nago, na co mi to
Przy moim dziecku tez nie bede

[niemanicka]

Dokładnie. Moja mama czasem przebierała się na widoku i czasem coś do niej mówiłam, patrzę na nią a ona goła się przebiera...brr bez ostrzeżenia, nic. Nie, nie, nie.

[travis]

pamietam jak mialam 6-7 lt latalam frywolnie na golasa i babcia mnie skrzyczala troche ze taka duza panienka a dupskiem swieci etc i od tego czasu tez juz staralam sie przebierac w samotnosci.
Mama do lazienki wchodzila tak do 11 lat? potem juz mi przeszkadzalo i zamykalam sie na klucz

[Vanir410]

Napisane przez Caudofemoralis

A po co dziecku widok, jak mama chodzi w sukience? Albo jak tato nosi czarny pasek u spodni? Jeśli masz jakiś argument przeciwko pokazywaniu się dziecku nago, to go podaj, bo "to nie jest konieczne" nie jest żadnym argumentem. Wiele rzeczy nie jest koniecznych, a je robimy, bo można.

Porównanie przedmiotu do strefy intymnej. Rzeczywiście to samo.
Jakoś żyje bez znajomości kształtu przyrodzenia mojego taty.

[MATRIX266]

Napisane przez Caudofemoralis

A po co dziecku widok, jak mama chodzi w sukience? Albo jak tato nosi czarny pasek u spodni? Jeśli masz jakiś argument przeciwko pokazywaniu się dziecku nago, to go podaj, bo "to nie jest konieczne" nie jest żadnym argumentem. Wiele rzeczy nie jest koniecznych, a je robimy, bo można.

Jak czytam twoje posty, to nie wiem czy mam płakać, czy się śmiać.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ja widzialam moja matke nago milion razy,nigdy nie robilo to na mni zadnego wrazenia,bylo to dla mnie zupelnie naturalne
ojca nie pamietam nago,chyba nie czul sie komfortowo pokazywac nago (mial 3 corki),ale jak zostaje u rodzicow na dzialce to opalam sie toples i nikt nie robi problemow
moj maz rowniez nie chodzi nago po domu ale nie jest ojcem moich dzieci i poznal je kiedy mialy 11 i 8 lat wiec to zupelnie inna relacja niz rodzic-dziecko

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Jak dziecko się będzie wstydziło przyznać, to znaczy że jest jakiś problem w komunikacji z rodzicami i od tego trzeba zacząć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86640111]ja widzialam moja matke nago milion razy,nigdy nie robilo to na mni zadnego wrazenia,bylo to dla mnie zupelnie naturalne
[/QUOTE]

Tak samo, nigdy nie przyszło mi do głowy, że to coś dziwnego albo wstydliwego, podobnie nigdy nie wstydzilam się swojej nagości przy niej np. przebierajac się. Inne kobiety z rodziny - babcie, ciocie tez zdarzyło mi się widzieć nago czy bez stanika i nikt z tego nie robił żadnej tajemnicy czy traumy.
Przynajmniej od dziecka wiedziałam, jak wygląda ciało kobiet w roznym wieku a nie karmiłam się tylko idealnymi fotkami z instagrama gdzie ciało jest idealne, a potem kobiety panikuja bo mają jakąś faldke o milimetr za dużą czy trochę celulitu, no i jak to tak, to może jednak nie być idealnie?

Ale ja się wychowałam na wsi, gdzie pamiętam jeszcze naszą stara drewnianą chalupinke w której 3 pokolenia mieszkały na kupie, kto by się patyczkowal z jakimś przebieraniem w osobnym pomieszczeniu gdzie większość to i tak były kobiety i każda miała to samo, nikt żadnych ceregieli nie robił. (Męska część za to nago nie paradowala).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz