2015-06-15, 12:45 | #2221 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Zostanie znajomymi, jeśli jedna osoba czuje coś więcej, nie ma sensu. Podobnie jak zastanawianie się, co ma w głowie inna osoba, która o nas już dawno nie myśli.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2015-06-15, 13:05 | #2222 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 42
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Wiem, że wspólna decyzja o rozstaniu była słuszna, ale tęsknię, mimo że wszystko się sypało i wiedzieliśmy o tym obydwoje.
Zdecydowaliśmy, że na pewien czas ucinamy kontakt, a po jego upływie porozmawiamy o "wrażeniach", na pewno bowiem nie mamy w planach zrywać znajomości. Kusi mnie, by zadzwonić i już coś powiedzieć, że nie daję rady. Podejrzewam, że od niego usłyszałabym coś podobnego i wrócilibyśmy do siebie. Tylko czy to miałoby sens? Wątpię, niestety. On był ze mną przez te dwa lata, w każdej trudnej chwili, nawet jeśli dopingował mnie przez telefon, sprawdzał mi wyniki egzaminów wstępnych na studia, bo ja z nerwów nie dawałam rady. Dzielnie znosił moje załamki, a ja jego. Nie mogę przestać wspominać miłych początków, a jakże. |
2015-06-15, 13:08 | #2223 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Jezu, kiedy to minie? Nigdy jeszcze nie byłam w takim stanie... Nie umiem przestać myśleć o tym. Ciągle mam potrzebę pogadać z nim itp. Mam wrażenie, że nie poznam już nikogo tak fajnego. I nie wiem, co myśleć. Mam taki mętlik w głowie, że nie rozumiem już, czy on rzeczywiście zachował się źle, czy to normalne zachowanie, kiedy ktoś jest niezainteresowany...
|
2015-06-15, 13:11 | #2224 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Mówisz, że nie poznasz nikogo tak fajnego, może źle doczytałam, albo coś przeoczyłam, ale nie pisałaś tu, że jest skończonym draniem?
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein |
|
2015-06-15, 13:16 | #2225 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Rozstanie z facetem XXXIII
Ja moge powiedziec, ze juz odchorowalam, jutro mijają 3 tygodnie od rozstania. W sobote w nocy wracalam do domu z imprezy, baaardzo pijana i cała drogę płakałam oglądając jego nowe zdjecia na fejsbku. Dzisiaj przejzalam je wszystkie (juz na trzeźwo) i nie czuje NIC prócz ulgi.
Dusilam sie w tym związku i miały miejsce rzeczy, ktore sa w zasadzie niedopuszczalne a których sobie jakos tam tłumaczyłam. No i inne obciachowe sytuacje o ktorym wspominać az wstyd. Lekcja wyciągnięta, a podstawowa nauka jest taka ze... Nigdy nie trać siebie i nie akceptuj czegos, co ci nie pasuje. Wyszłam z tego silniejsza i pewniejsza siebie. Wierzcie w siebie laseczki!
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo Edytowane przez telka146 Czas edycji: 2015-06-15 o 13:18 |
2015-06-15, 13:22 | #2226 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Minie szybciej, jeśli przestaniesz się nakręcać myślami o nim. Wiadomo, że z głowy Ci tak szybko nie wyleci, ale nie myśl o nim celowo. Nie wspominaj, nie układaj w głowie scenek. Cytat:
Większość z nas ma takie wrażenie. Życie zweryfikuje
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
2015-06-15, 13:32 | #2227 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Mi ten chłopak nie powiedział nigdy dobrego słowa, wykręcał się od spotkań, olewał mnie totalnie, udawał, że nie ma czasu, a jednocześnie utrzymywał, że chce się spotykać. Jak już mieliśmy się spotkać to dawał mi znać w ostatnim momencie... Jak po ponad tygodniowej przerwie w kontakcie mu sama powiedziałam, że nie jest zainteresowany, to mi powiedział, że "za szybko wyciągam wnioski i źle interpretuję" Ja bym tak nie chciała nikogo potraktować. Ale może to normalne zachowanie osoby, która po prostu nie jest zainteresowana? :/ Nie wiem, nie mogę się pozbierać... Nie wiem, czy mam czego żałować. Próbuję się z tym pogodzić, ale milion różnych interpretacji przychodzi mi do głowy. |
|
2015-06-15, 13:40 | #2228 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
z czasem będzie coraz lepiej, uwierz mi też od czasu do czasu zdarza się gorszy dzień, ale już ogólnie jest o niebo lepiej, co jeszcze przed dwoma miesiącami byłoby dla mnie nie do pomyślenia
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
|
2015-06-15, 14:23 | #2229 | |
The Devil In I
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 69
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Też tak miałam. Żyłam wyobrażeniami jego idealnej osoby nie dopuszczając myśli, że on może nie jest taki cudowny jak się wydaje. I też zostawił mnie bez żadnego słowa. Okazał się egoistą, narcyzem, zadufanym w sobie kłamcą, który kłamie w żywe oczy. I cieszę się, że ta znajomość trwała krótko bo ona nie prowadziła do niczego dobrego. Ciężko jest pozbierać się po takim rozstaniu gdy nagle ktoś kto jest praktycznie jedną z najważniejszych osób w Twoim życiu ale uwierz mi z czasem minie to. Z czasem przestaniesz tęsknić i płakać, a zaczniesz lepsze życie bez niego. Dasz radę ! Ja dałam to Ty nie dasz ?
__________________
Are you looking for happines? Are you looking for something better? Do you ever feel emptiness? Are you scared it's gonna last forever ? Kierowca od 24.06.2015 |
|
2015-06-15, 15:28 | #2230 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 570
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Brawo Kobietko
__________________
"Szanuj siebie na tyle, by odejść od wszystkiego, co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szczęścia." Mel B: START 24.06.2014 |
|
2015-06-15, 18:59 | #2231 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 688
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Boże, miałyście rację, że mnie dopadnie. I dopadło mnie.
Czuję się jak w piekle. Napady płaczu mniej-więcej co godzinę, mętlik, niemożność skupienia się na niczym, bezsenność, brak apetytu, jakieś problemy żołądkowe... nawet mój organizm buntuje się przed tym rozstaniem. Byliśmy ze sobą prawie 10 miesięcy. On zerwał po pół roku, po tygodniu błagał żebym wróciła- zgodziłam się, bo zmienił swoje podejście do naszego związku, przeżywał trudny moment. A teraz cierpię, bo chociaż czułam się pokrzywdzona- mój ex uświadomił mi przy zerwaniu, że w dużej mierze problemy w związku były moją winą, i że ja też go raniłam. I choć przeprosiłam go, a on mnie- on nie chciał dać mi szansy na naprawę, mówił, że jest zmęczony emocjonalnie mną, że choć coś do mnie czuje, to nie chce ze mną być. Jednocześnie, kiedy byliśmy ze sobą, był dla mnie bardzo dobry, starał się, dużo bardziej niż ja, a mimo to ukrywałam to, że mi zależy, bo nie czułam się pewnie po pierwszym zerwaniu. Jedyny jego błąd- nie mówił kiedy coś było nie tak, liczył na moją intuicję, empatię- a ja niestety mam jej mało, i trzeba przyznać- jestem wygodnicka, i uznawałam, że jeśli coś nie gra, a on nie mówi mi co, to to jego wina. Czuję się okropnie. Chciałabym go uszczęśliwić, i być z nim, bo byliśmy bratnimi duszami. Czuję się tak, jakbym przez własną głupotę wypuściła przeznaczenie z rąk. Wciąż miotam się między chęcią walki o niego, bo to ten jedyny, a rozsądkiem który mówi "odpuść, zerwał już dwa razy, znów będzie tak samo, ty będziesz się czuła niepewnie, a on nie będzie ci mówił co mu nie odpowiada." Co ja do jasnej anielki mam zrobić? |
2015-06-15, 21:04 | #2232 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 52
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
2015-06-15, 21:17 | #2233 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 75
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
A u mnie minęło 1,5 roku od rozstania.. a ja jestem zakochana w kimś innym także z wszystkiego da się podnieść i ponownie zakochać. Aby wyleczyć co prawda potrzebowałam dużo czasu, bo aż roku, ale już eks nie robi na mnie takiego wrażenia jak kiedyś, czuję tą upragnioną obojętność wobec niego. Pamiętajcie - zero kontaktu i dużo cierpliwości, a czas wyleczy wasze rany, tylko musicie tego bardzo chcieć.
|
2015-06-15, 22:07 | #2234 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
jest lepiej, bo jest, ale są te chwile, te momenty, kiedy znów wszystko wraca... choć facet identyczny typ do tego, co opisała nam tu pięknie Addicted To Pain Black Audrey ściskam bardzo mocno, trzymaj się nie za bardzo umiem się wypowiedzieć w związku z całością, ale wiedz, że jak już dwa razy sam zrywał, to istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że znów to będzie robił jak jest niezdecydowany to tak łatwo się nie zmieni, będzie ciągle miotał Twoimi emocjami może warto posłuchać głosu rozsądku? ale to już na chłodno, kiedy się uspokoisz trzymam kciuki za mądrą i dobrą (dla Ciebie!) decyzję
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
|
2015-06-15, 22:24 | #2235 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
2015-06-15, 23:46 | #2236 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ja bym wam wszystkim proponowała klin- klinem. Idźcie na randkę i bawcie sie dobrze!
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
2015-06-16, 08:16 | #2237 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Taaa, najlepiej na złamane serce zabawić się kosztem innego faceta...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2015-06-16, 08:38 | #2238 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Rozstanie z facetem XXXIII
Dlaczego zabawić sie? Wyjdz do ludzi, baw sie dobrze i moze cos z tego wyjdzie. Ja tylko mowie, ze nie ma co tyle rozpaczac, bo tego kwiatu jest pol światu. To pewnie wszystko zależy od waszej konstrukcji psychicznej i długości związku, ale ja nie rozpaczam długo i póki co mam niesamowita zdolność regeneracji. Inna sprawa, ze moze prawdzie nie kochałam.
Czytałas te historie tutaj? Toksyczni kolesie, zdrajcy i kłamcy. Po co marnować swoje zycie na takie elementy?
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo Edytowane przez telka146 Czas edycji: 2015-06-16 o 08:44 |
2015-06-16, 09:10 | #2239 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ja akurat nie rozpaczam, więc to post nie do mnie, natomiast przeglądam ten wątek od paru lat jako czujny obserwator i nie polecam klina, bo to jeszcze bardziej miesza w głowie. Polecam zająć się sobą, swoimi zainteresowaniami.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2015-06-16 o 09:12 |
2015-06-16, 09:41 | #2240 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ElblÄ
g
Wiadomości: 231
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
a ja sie chyba wlasnie wplątałam odrazu po zerwaniu w takiego klina i sama niewiem co teraz zrobic jestesmy dopiero miesiac razem ale ja czuje niepewność czy to ten czy to aby napewno sama juz niewiem doradźcie cos...
---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ---------- chyba powiem mu dzisiaj o swoich wątpliwościach, jeszcze sobie żadnych deklaracji miłosnych nie składaliśmy ani nic z tych rzeczy...
__________________
I wanna do bad things with you. Okay |
2015-06-16, 09:46 | #2241 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Mam podobne zdanie co Malla. Nie ma co wchodzić w relację z kimś innym bez "czystej karty". Wtedy dochodzi jeszcze większy mętlik uczuć i łatwo potem kogoś zranić. A chyba żadna z nas, wiedząc co przeżywa, nie chce robić tego komuś innemu.
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein |
2015-06-16, 09:52 | #2242 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ElblÄ
g
Wiadomości: 231
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
lepiej sie odkochać w 100% zanim sie wkroczy w nowy związek?
__________________
I wanna do bad things with you. Okay |
2015-06-16, 10:12 | #2243 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Zadaj sobie to pytanie w drugą stronę. Czy chciałabyś, żeby facet, z którym chcesz wejść w związek nie był odkochany w 100% w swojej byłej?
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein |
2015-06-16, 10:15 | #2244 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Rozstanie z facetem XXXIII
No tak, a ile razy było mówione ze na stara, nieszczęśliwa milosc najlepsza jest nowa? Moze cos w tym jest.
---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ---------- Poza tym ja wcale nie mowie chyba o związku, mowie o wyjściu do ludzi i chodzeniu na randki. Sama dopiero byłam na jednej udanej, seksu jeszcze sobie nie wyobrażam, nawet nie wyobrażam sobie zeby pocalowac kogoś innego. Ale mój nowy randkowicz wie, ze mi sie nie spieszy i nie chce pakować sie od razu w zwiazek. Chce sie pospotykac z ludźmi i zobaczyć co sie stanie, moze cos zaiskrzy.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
2015-06-16, 10:15 | #2245 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
No dobra, ale w tym momencie ta nowa miłość powinna całkowicie zlikwidować tą starą. I na byłego powinno się reagować " jak ja mogłam tak płakać za nim, mając porównanie do tego faceta, który jest teraz". A jeżeli dziewczyna się pyta, czy wchodzić w coś nie będąc odkochanym, no to jest zupełnie inna sytuacja.
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein |
2015-06-16, 10:15 | #2246 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
2015-06-16, 10:21 | #2247 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
No wiadomo ze nie ma co spotykać sie od razu, chwile po rozstaniu jak sie nie jest gotowym. Ale moim zdaniem nie ma tez co rozpaczac latami czy miesiącami, trzeba skupić sie na sobie i odbudować siebie. Jak juz sie spojrzy troche z dystansu to wtedy mozna cos działać, ja juz chyba jestem na tym etapie, ze owszem cos tam byłego moze jeszcze czuje ale bardziej złość i żal ze mnie tak potraktował i nie chce juz go nigdy widzieć.
Patrzę tez obiektywnie na to co działo sie w tym związku i nie byli to dobre, podsumowuje wszystko i zbieram do kupy. I mam taki plan zeby pospotykac sie z innymi, spędzić miło czas i zobaczyć jak sie wszystko potoczy. Bez napadania sie na związki, wyłączność i nie wiadomo co.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
2015-06-16, 10:32 | #2248 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ElblÄ
g
Wiadomości: 231
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
umòwilam sie na rozmowe z tym moim klinem juz mu napisalam o swoich wątpliwosiach teraz sobie wszystko wyjasnimy w rozmowie, źle mi z tym, wlasciwie miesiac temu sie rozstalam bylam w zwiazku 6 lat i tak jakos weszlam odrazu w drugi... odwaliłam wiem...mam dopiero 20 lat a mam wrazenie ze juz nic dobrego mnie nie spotka w zyciu, niemam znajomch ani nikogo :\
__________________
I wanna do bad things with you. Okay |
2015-06-16, 10:39 | #2249 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Ostatnio na 'intymnie' był zakładany wątek, w którym dziewczyny pisały koło jakiego dużego miasta mieszkają, żeby się gdzieś spotkać. Może tam zajrzyj ?
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein |
|
2015-06-16, 10:43 | #2250 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Btw. mi dziś także jest smutno Przepraszam, że tak ciągle narzekam. Wychodzę sobie ze znajomymi, wczoraj byłam w herbaciarni, było super, poprawiło mi to humor. Ale po wstaniu z łóżka dalej jest to samo... Wszystko w moim życiu układa się w miarę dobrze, a ono i tak jest dla mnie takie puste Jakoś nie umiem się pogodzić z tym. Myślę o śmierci, ale boję się pójść na drugą stronę i nie mieć odwrotu. Boję się także nieudanej próby i konsekwencji zdrowotnych, tego, że będzie jeszcze gorzej. Przy życiu trzymają mnie moje pasje. Nie wiem, jak mogę się tak czuć z powodu jednej miłostki.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:23.