|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2020-03-11, 09:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 136
|
Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Prawie 1,5 roku temu zaczęłam randkować z facetem, z którym się znałam i lubiłam od dłuższego czasu. Wszystko szło dobrze, ale mieszkaliśmy daleko od siebie, pieniędzy brakowało obojgu, połączenie beznadziejne... ostatecznie skończyło się tak, że wyjechał za granicę. Wiem że już do Polski nie wróci, ja do tamtego kraju też nie pojadę. Wypadałoby się więc pogodzić że nic z tego nie będzie i iść dalej, i nawet myślałam że już zaakceptowałam sytuację, ale ostatnio dowiedziałam się że kogoś miał i coś we mnie pękło.
Jesteśmy dobrymi kumplami, często ze sobą gadamy (przez internet), ale tak naprawdę ja nadal coś do niego czuję. To był w ogóle pierwszy facet który w ogóle odwzajemnił moje zainteresowanie i przy którym się czułam całkowicie swobodnie i nie potrafię się pogodzić z tym, że chociaż do siebie pasujemy to nic z tego nie będzie przez odległości, jakie nas dzieliły Uświadomiłam sobie że właściwie wszystkich porównuję do niego i że nie chciałabym nikogo innego. Nie pomaga fakt że obiektywnie wiem, że mam małe szanse na poznanie kogokolwiek (jestem gruba, mam depresję i fobię społeczną), więc czuję jakby jedyna okazja w życiu przeleciała mi koło nosa. Ja wiem że z boku to brzmi idiotycznie, ale naprawdę nie wiem jak się z tym wszystkim pogodzić |
2020-03-11, 21:08 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2020-03-12, 16:19 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 136
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Wydaje mi się że mimo długiego czasu znajomości w ogóle po paru randkach nie można mówić o prawdziwej miłości. Ja kroku zrobić nie mogę, bo jestem cały czas uwiązana studiami - kierunek jest na tyle niepopularny że u nas jest tylko na 2 uczelniach, w tamtym kraju nie wiem nawet czy jest ale nawet jeśli, to bez znajomości języka przecież i tak nie da rady... zresztą bez języka nie dostanie się też pracy, więc z mojej strony ciężko o jakiś krok.
Szczerze mówiąc po twoim poście pomyślałam że może powinnam wydać te oszczędności i polecieć do niego na parę dni, zobaczyć się na żywo, zobaczyć czy coś się zmieniło, no ale nie wiem czy to aby najrozsądniejszy pomysł w tej chwili On być może wtedy mógł zdecydować inaczej, przeprowadzić się do innego miasta w Polsce, no ale zdecydował jak zdecydował niestety. Tego mi okropnie żal, bo wiem że gdyby się przeniósł nawet nie do mojego miasta, a takiego które jest od mojego powiedzmy 3-4h pociągiem, cała sytuacja wyglądałaby inaczej. Z drugiej strony wyrzucam sobie, że za mało może się starałam, że może jakbym była "lepsza" to i on by nie miał wątpliwości i by zaryzykował. Niby wiem że nie powinnam, ale jednak... |
2020-03-12, 17:06 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 96
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Cytat:
Myślę, że należy jeszcze dodać, że traktowanie chłopaka jako swojej "jedynej okazji na związek w życiu" po zaledwie jakimś czasie randkowania jest mega niezdrowe. A tym bardziej niezdrowe jest myślenie o przeprowadzce "dla niego", gdy on już ma nowe życie i nawet przez ten czas zdążył być z kimś innym. Nie wiem, czy to specjalnie dobre wyjście, żebyście się teraz kumplowali, skoro nie możesz tego przeboleć po ponad roku. |
|
2020-03-13, 13:24 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 549
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Cytat:
|
|
2020-03-13, 16:36 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 136
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Wiecie co, ja się zgadzam że to może niezdrowe tak myśleć i nikt normalny tak nie myśli. Ale jak się w ciągu 24 lat spotyka ledwo jedną jakoś tam zainteresowaną osobę i ponosi całe mnóstwo porażek, to jest nie za wesoło. Statystyki w każdym razie nie wyglądają zbyt optymistycznie i może stąd moje zafiksowanie.
|
2020-03-15, 00:38 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Cytat:
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne. |
|
2020-03-15, 06:56 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 136
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Statystycznie ludzie nie hajtają się w wieku lat 30 z pierwszym partnerem, nieprawdaż? A nie dość że mną zainteresowania nie ma, to jeszcze mam tę wadę że nie chcę mieć dzieci, więc znaleźć kogoś do tego małżeństwa będzie jeszcze trudniej.
|
2020-03-15, 08:07 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Cytat:
A w dzisiejszych czasach niechęć do posiadania dzieci to coraz częściej atut, a nie wada. No ale to też zależy od środowiska - od zagorzałych tradycjonalistów nie oczekuj, że wylamia się z utartego schematu ślub-dziecko-domek blisko rodziców. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-15, 08:49 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Skoro tak bardzo chcesz być w związku, że rozważasz rzucenie wszystko dla właściwie obcego typa, bo jest Twoją "jedyną szansą" to rozważałaś popracowanie nad sobą, żeby te szanse na związek zwiększyć?
Depresję, fobie i otyłość można w większości przypadków skutecznie wyleczyć. |
2020-03-15, 12:05 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Cytat:
Moj kuzyn 6.12 pierwszy raz na randce, w lutym następnego roku zareczyny, w lipcu ślub. A żeby nie było są od 17 lat razem
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne. |
|
2020-03-15, 19:30 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 136
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Cytat:
Po drugie nie rozważam rzucenia wszystkiego, napisałam że ja się do niego przeprowadzić nie mogę. Jakbym miała rzucać, to bym rzuciła już wtedy i w ogóle by tego tematu nie było. No a trzecia rzecz to taka, że tak na co dzień to nie jest tak że ja potwornie koniecznie chcę być w jakimkolwiek związku i non stop o tym myślę, że ojezu jak mi brakuje faceta itd. Raczej myślę o tym że chciałabym być w tym konkretnym związku. No i czasem myślę zdroworozsądkowo, że czas leci, młodsza się nie robię, a jednak parom łatwiej choćby mieszkanie wynająć czy kredyt wziąć... |
|
2020-03-21, 13:01 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 136
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Nie wiem, czy kogokolwiek to zainteresuje, ale wczoraj dowiedziałam się że on miał już tam, w tym innym kraju nie jedną, a więcej panien... przeryczałam całą noc, a jednak kontaktów zerwać nie umiem. To znaczy napisałam mu, że chyba nie powinniśmy ze sobą rozmawiać, ale wprowadzić tego w życie nie dałam rady, zwłaszcza że było mu z tego powodu naprawdę przykro.
Kwarantanna wcale mi wcale nie ułatwia, nie mogę wyjść i czymś się zająć, zapomnieć o sprawie, tylko siedzę i myślę i porównuję się do tamtych, bo chociaż nie wiem o nich nic, to jestem pewna że były lepsze/ładniejsze/szczuplejsze niż ja. Nawet nie wiem czemu tutaj to piszę, ale jest mi tak potwornie samotnie, że chyba zwariuję jak komuś tego nie powiem |
2020-03-21, 14:07 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Szkoda, że własnymi uczuciami się nie przejmujesz tak, jak jego.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-03-21, 14:18 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Nie umiem się pogodzić z sytuacją i iść dalej
Napisałaś mu, dlaczego nie powinniście się kontaktować? Jeśli tak, a on zaczął wzbudzać w Tobie poczucie winy za coś, na co nie masz wpływu tym "naprawdę dużym smutkiem", to wcale z niego taki ideal nie jest.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:48.