Co robicie na obiad? część XX.

[Personal_Jesus]

Napisane przez Roselyn

My po roczku w koncu zdezydowalam sie robic przystawki i paelle, ale wstawiam jeszcze fotko tortu bo byl bardzo ladny. Z przystawek byly mini burgery, pizzerinki z ciasta francuskiego, deski serow i wedlin, chlebki ziolowe z thermo.mixa , roladki w tortilli z lososiem i drugie z szybka i serem oraz taka rolada pomidorowo biszkoptowa z serkiem. Wiekszosc robilam ja ,ale troche pomogla mi mama i kuzynka. Impreza udala sie super

Dzis na obiad dojadamy paelle Załącznik 7755707Załącznik 7755708Załącznik 7755709Załącznik 7755710

przepiękny torcik!
Szczęścia dla córeczki!

[Imperfecta]

Napisane przez Roselyn

My po roczku w koncu zdezydowalam sie robic przystawki i paelle, ale wstawiam jeszcze fotko tortu bo byl bardzo ladny. Z przystawek byly mini burgery, pizzerinki z ciasta francuskiego, deski serow i wedlin, chlebki ziolowe z thermo.mixa , roladki w tortilli z lososiem i drugie z szybka i serem oraz taka rolada pomidorowo biszkoptowa z serkiem. Wiekszosc robilam ja ,ale troche pomogla mi mama i kuzynka. Impreza udala sie super

Dzis na obiad dojadamy paelle Załącznik 7755707Załącznik 7755708Załącznik 7755709Załącznik 7755710

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, super! Same pyszności.
Dużo zdrowia i radości dla córeczki ☺

[KarolinaK]

Napisane przez Roselyn

My po roczku w koncu zdezydowalam sie robic przystawki i paelle, ale wstawiam jeszcze fotko tortu bo byl bardzo ladny. Z przystawek byly mini burgery, pizzerinki z ciasta francuskiego, deski serow i wedlin, chlebki ziolowe z thermo.mixa , roladki w tortilli z lososiem i drugie z szybka i serem oraz taka rolada pomidorowo biszkoptowa z serkiem. Wiekszosc robilam ja ,ale troche pomogla mi mama i kuzynka. Impreza udala sie super

Dzis na obiad dojadamy paelle Załącznik 7755707Załącznik 7755708Załącznik 7755709Załącznik 7755710

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale cuda . Gratulacje dla córeczki!

Słuchajcie mam chyba deltę wariant . Od czwartku byłam nie do życia. Rozpoczęło sie zwykłym przeziębieniem czyli bolące gardło od zeszłego poniedziałku ale cos dziwnie bo trwało bardzo długo. W srode doszedł katar, w czartek brak sił, piątek tez, sobota gorączka, ból głowy i uszów, w niedziele juz duzo duzo lepiej ale straciłam całkiem smak i zapach i kaszle teraz okropnie. Nie moge przestać kasłac. W sobote zaczelam czytać o tej delcie No i wypisz wymaluj dokładnie delta . Zrobili mi wczoraj test i czekam na wyniki…
Szczepionki miałam juz w kwietniu i maju… a mimo wszystko złapałam deltę .
Jestem prawie pewna bo covid przechodziłam w grudniu 2019 roku zanim jeszcze świat o nim usłyszał w lutym/marcu 2020… i teraz czuje sie dokładnie tak samo jak wtedy. Teraz jedynie różnica było to ze ta delta rozpoczęła sie zwykłym przeziębieniem… gorączka, utrata zapachu i zamku i kaszel doszły dopiero po tygodniu….

Dlatego wybaczcie ale apetytu nie mam za bardzo bo nic a nic nie czuje.

[Imperfecta]

Napisane przez KarolinaK

Ale cuda . Gratulacje dla córeczki!

Słuchajcie mam chyba deltę wariant . Od czwartku byłam nie do życia. Rozpoczęło sie zwykłym przeziębieniem czyli bolące gardło od zeszłego poniedziałku ale cos dziwnie bo trwało bardzo długo. W srode doszedł katar, w czartek brak sił, piątek tez, sobota gorączka, ból głowy i uszów, w niedziele juz duzo duzo lepiej ale straciłam całkiem smak i zapach i kaszle teraz okropnie. Nie moge przestać kasłac. W sobote zaczelam czytać o tej delcie No i wypisz wymaluj dokładnie delta . Zrobili mi wczoraj test i czekam na wyniki…
Szczepionki miałam juz w kwietniu i maju… a mimo wszystko złapałam deltę .
Jestem prawie pewna bo covid przechodziłam w grudniu 2019 roku zanim jeszcze świat o nim usłyszał w lutym/marcu 2020… i teraz czuje sie dokładnie tak samo jak wtedy. Teraz jedynie różnica było to ze ta delta rozpoczęła sie zwykłym przeziębieniem… gorączka, utrata zapachu i zamku i kaszel doszły dopiero po tygodniu….

Dlatego wybaczcie ale apetytu nie mam za bardzo bo nic a nic nie czuje.

Zdrówka dużo
Obyś łagodnie przeszła, jeśli to to

[Pelagia_W]

Napisane przez KarolinaK

Ale cuda . Gratulacje dla córeczki!

Słuchajcie mam chyba deltę wariant . Od czwartku byłam nie do życia. Rozpoczęło sie zwykłym przeziębieniem czyli bolące gardło od zeszłego poniedziałku ale cos dziwnie bo trwało bardzo długo. W srode doszedł katar, w czartek brak sił, piątek tez, sobota gorączka, ból głowy i uszów, w niedziele juz duzo duzo lepiej ale straciłam całkiem smak i zapach i kaszle teraz okropnie. Nie moge przestać kasłac. W sobote zaczelam czytać o tej delcie No i wypisz wymaluj dokładnie delta . Zrobili mi wczoraj test i czekam na wyniki…
Szczepionki miałam juz w kwietniu i maju… a mimo wszystko złapałam deltę .
Jestem prawie pewna bo covid przechodziłam w grudniu 2019 roku zanim jeszcze świat o nim usłyszał w lutym/marcu 2020… i teraz czuje sie dokładnie tak samo jak wtedy. Teraz jedynie różnica było to ze ta delta rozpoczęła sie zwykłym przeziębieniem… gorączka, utrata zapachu i zamku i kaszel doszły dopiero po tygodniu….

Dlatego wybaczcie ale apetytu nie mam za bardzo bo nic a nic nie czuje.

Zdrówka!
Trzymam kciuki żeby jakoś przeszło
Utrata smaku i węchu to koszmar

[Sz05]

Napisane przez KarolinaK

Ale cuda . Gratulacje dla córeczki!

Słuchajcie mam chyba deltę wariant . Od czwartku byłam nie do życia. Rozpoczęło sie zwykłym przeziębieniem czyli bolące gardło od zeszłego poniedziałku ale cos dziwnie bo trwało bardzo długo. W srode doszedł katar, w czartek brak sił, piątek tez, sobota gorączka, ból głowy i uszów, w niedziele juz duzo duzo lepiej ale straciłam całkiem smak i zapach i kaszle teraz okropnie. Nie moge przestać kasłac. W sobote zaczelam czytać o tej delcie No i wypisz wymaluj dokładnie delta . Zrobili mi wczoraj test i czekam na wyniki…
Szczepionki miałam juz w kwietniu i maju… a mimo wszystko złapałam deltę .
Jestem prawie pewna bo covid przechodziłam w grudniu 2019 roku zanim jeszcze świat o nim usłyszał w lutym/marcu 2020… i teraz czuje sie dokładnie tak samo jak wtedy. Teraz jedynie różnica było to ze ta delta rozpoczęła sie zwykłym przeziębieniem… gorączka, utrata zapachu i zamku i kaszel doszły dopiero po tygodniu….

Dlatego wybaczcie ale apetytu nie mam za bardzo bo nic a nic nie czuje.

Zdrówka, może to nie to. A nawet jeśli to żeby szybko sobie poszło!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lapis_Lazuli]

Dzisiaj baozi i chińskie pierożki na ostro z krewetkami

[Roselyn]

Dziekuje za zyczenia w imieniu coreczki

Karolina daj koniecznie znac czy to covid... ! No i zdrowka !

U nad dzis na szybko tarta lososiowo porowa na gotowym spodzie ;p 20210810_174523_copy_1024x1365_1.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Karolina a akurat dziś o Tobie myślałam, bo robiłam makaron z mascarpone. Zdrówka!

Czy tylko ja jedna tu nie przeszłam covidu? Ani się nie szczepiłam ?

U nas dziś młode ziemniaki, kiełbasa pieczona, mizeria, a na kolacje wlasnie wyżej wspomniany makaron z mascarpone, mięsem mielonym, warzywami i pomidorami z puszki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez lulka19

Karolina a akurat dziś o Tobie myślałam, bo robiłam makaron z mascarpone. Zdrówka!

Czy tylko ja jedna tu nie przeszłam covidu? Ani się nie szczepiłam ?

U nas dziś młode ziemniaki, kiełbasa pieczona, mizeria, a na kolacje wlasnie wyżej wspomniany makaron z mascarpone, mięsem mielonym, warzywami i pomidorami z puszki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Plisskaaa mozna przepis na makaron ? Bo wszystko mam ,a akurat pomyslu na obiad brak ;p jakie warzywa ? I czy cos jeszcze w sosie poza mascarpone i pomidorow ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MariaFrancesca]

Napisane przez KarolinaK

Ale cuda . Gratulacje dla córeczki!

Słuchajcie mam chyba deltę wariant . Od czwartku byłam nie do życia. Rozpoczęło sie zwykłym przeziębieniem czyli bolące gardło od zeszłego poniedziałku ale cos dziwnie bo trwało bardzo długo. W srode doszedł katar, w czartek brak sił, piątek tez, sobota gorączka, ból głowy i uszów, w niedziele juz duzo duzo lepiej ale straciłam całkiem smak i zapach i kaszle teraz okropnie. Nie moge przestać kasłac. W sobote zaczelam czytać o tej delcie No i wypisz wymaluj dokładnie delta . Zrobili mi wczoraj test i czekam na wyniki…
Szczepionki miałam juz w kwietniu i maju… a mimo wszystko złapałam deltę .
Jestem prawie pewna bo covid przechodziłam w grudniu 2019 roku zanim jeszcze świat o nim usłyszał w lutym/marcu 2020… i teraz czuje sie dokładnie tak samo jak wtedy. Teraz jedynie różnica było to ze ta delta rozpoczęła sie zwykłym przeziębieniem… gorączka, utrata zapachu i zamku i kaszel doszły dopiero po tygodniu….

Dlatego wybaczcie ale apetytu nie mam za bardzo bo nic a nic nie czuje.

Dużo zdrówka, oby było łagodnie.

Napisane przez Roselyn

Dziekuje za zyczenia w imieniu coreczki

Karolina daj koniecznie znac czy to covid... ! No i zdrowka !

U nad dzis na szybko tarta lososiowo porowa na gotowym spodzie ;p Załącznik 7755755

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pięknie wygląda ta tarta, co tam w środku? Łosoś, por, śmietana, jajko, koperek, coś jeszcze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Napisane przez lulka19

Czy tylko ja jedna tu nie przeszłam covidu? Ani się nie szczepiłam ?

Ja też ani jedno, ani drugie.

[Roselyn]

Napisane przez MariaFrancesca

Dużo zdrówka, oby było łagodnie.Pięknie wygląda ta tarta, co tam w środku? Łosoś, por, śmietana, jajko, koperek, coś jeszcze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluje odgadniecia wszystkuch skladnikow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Napisane przez Roselyn

Plisskaaa mozna przepis na makaron ? Bo wszystko mam ,a akurat pomyslu na obiad brak ;p jakie warzywa ? I czy cos jeszcze w sosie poza mascarpone i pomidorow ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Robiłam z tego co Karolina pisała, ale nie pamiętalam wszystkiego, więc posiłkowalam się tym. Ja miałam resztkę mielonego, bo mi została z wczoraj, ale może być szynką czy coś innego, lub wege. Warzywa miałam z biedronki, mieszankę wiosenną Screenshot_2021-08-10-14-08-24-627_com.android.chrome_copy_962x1554.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamilaa21]

Napisane przez lulka19

Karolina a akurat dziś o Tobie myślałam, bo robiłam makaron z mascarpone. Zdrówka!

Czy tylko ja jedna tu nie przeszłam covidu? Ani się nie szczepiłam ?

U nas dziś młode ziemniaki, kiełbasa pieczona, mizeria, a na kolacje wlasnie wyżej wspomniany makaron z mascarpone, mięsem mielonym, warzywami i pomidorami z puszki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jesteś sama piątka!

Chociaz u mnie marudzili ze niby miałam bo byłam przeziębiona i dlatego ze nie miałam, ze tak ujmę całego smaku bo polowe rzeczy tylko wyczuwałam i tak samo z zapachem miałam. Ale spiskowcy twierdzili ze to COVID był XD No ale jak się jest chorym to tez ma się zatkany nos i nie czuć smaków wszystkich i zapachów…. Tymbardziej ze to miałam tylko 2 dni takiego załamania smaku/zapachu i potem wróciło wszystko do niemy XD




U mnie ogólnie nudne obiady, ze az zapominam meldować co było :p jedyne co ciekawe i inne to u mnie były zupy krem z dyni a druga zupa krem z cukinii


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Roselyn]

Napisane przez lulka19

Robiłam z tego co Karolina pisała, ale nie pamiętalam wszystkiego, więc posiłkowalam się tym. Ja miałam resztkę mielonego, bo mi została z wczoraj, ale może być szynką czy coś innego, lub wege. Warzywa miałam z biedronki, mieszankę wiosenną Załącznik 7755761

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Karolina, dużo zdrowia. Ciekawe czy to covid, skoro byłaś szczepiona, to nie powinno być jakichś mocnych objawów.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Ziemniaczki, brokuł i schabowy

[Misia452]

Naleśniki z serem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

A jutro zupę, krupniczek

[Sz05]

Moje obiady wypadły, bo dostałam wałówkę z domu i muszę ją wykończyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Moje obiady wypadły, bo dostałam wałówkę z domu i muszę ją wykończyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze masz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

U mnie dziś coś co nawet jeśli bym chciała nie nadaje się do zdjęcia, ale za o jakie dobre!

Młoda kapusta, na ciepło, z kiełbasą i pomidorami. To kapusta eko, od wujka, który nie pryska. Ja sama mam kapustę na ogrodzie i jakoś powoli idzie. Do kapusty ziemniaki tłuczone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Napisane przez Misia452

Dobrze masz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale dzisiaj ostatni dzień, więc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Napisane przez Sz05

Zdrówka, może to nie to. A nawet jeśli to żeby szybko sobie poszło!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Roselyn

Dziekuje za zyczenia w imieniu coreczki

Karolina daj koniecznie znac czy to covid... ! No i zdrowka !

U nad dzis na szybko tarta lososiowo porowa na gotowym spodzie ;p Załącznik 7755755

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez lulka19

Karolina a akurat dziś o Tobie myślałam, bo robiłam makaron z mascarpone. Zdrówka!

Czy tylko ja jedna tu nie przeszłam covidu? Ani się nie szczepiłam ?

U nas dziś młode ziemniaki, kiełbasa pieczona, mizeria, a na kolacje wlasnie wyżej wspomniany makaron z mascarpone, mięsem mielonym, warzywami i pomidorami z puszki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Roselyn

Plisskaaa mozna przepis na makaron ? Bo wszystko mam ,a akurat pomyslu na obiad brak ;p jakie warzywa ? I czy cos jeszcze w sosie poza mascarpone i pomidorow ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez MariaFrancesca

Dużo zdrówka, oby było łagodnie.Pięknie wygląda ta tarta, co tam w środku? Łosoś, por, śmietana, jajko, koperek, coś jeszcze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez lulka19

Robiłam z tego co Karolina pisała, ale nie pamiętalam wszystkiego, więc posiłkowalam się tym. Ja miałam resztkę mielonego, bo mi została z wczoraj, ale może być szynką czy coś innego, lub wege. Warzywa miałam z biedronki, mieszankę wiosenną Załącznik 7755761

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Personal_Jesus

Karolina, dużo zdrowia. Ciekawe czy to covid, skoro byłaś szczepiona, to nie powinno być jakichś mocnych objawów.

Dziękuje kochani za ciepłe słowa. Wczoraj dostałam wynik i to nie COVID . Oczywiscie ciesze sie jak dziecko bo kwarantanna zupełnie by mi plan pokrzyżowała ale niestety nie wiem co to było w takim razie. Gorączkę miałam ostatni raz w wieku 18 lat…
Wczoraj kaszel taki ze chyba szcesciopak mi sie zrobił bo mnie mięśnie brzucha tak bola. Na dodatek nadal nic a nic nie czuje ani nie smakuje.

Wczoraj zamówiliśmy pizzę na dowóz… nie dosc ze kosztowało nas to majatek. Prawie 100$ Za dwie średnie i nuggetsy dla dziecka to nie dosc ze przyjechali po 1,5 godziny to jeszcze sie okazało ze nie ma naszego zamówienia . Tz wyszedł zeby odebrac a gosc stoi i mowi ze nie wie jak to sie stało ale nie ma naszego zamówienia . Była juz 21.20 wiec zjedliśmy kanapki i do lozka ale Tz jeszcze w nocy walczył z nimi o zwrot pieniędzy bo potracili a nie dostarczyli .

Ten makaron z mascarpone to ja daje co tam mam zawsze… nie mam zadnego przepisu. Warzywa, papryka, cebula, czosnek, groszek cukrowy, cukinia i sos pomidorowy i mascarpone. Wychodzi kremowo pomidorowy sos do makaronu. Mozna dać mieso jakie pasuje.

[olszae]

Napisane przez KarolinaK

Dziękuje kochani za ciepłe słowa. Wczoraj dostałam wynik i to nie COVID . Oczywiscie ciesze sie jak dziecko bo kwarantanna zupełnie by mi plan pokrzyżowała ale niestety nie wiem co to było w takim razie. Gorączkę miałam ostatni raz w wieku 18 lat…
Wczoraj kaszel taki ze chyba szcesciopak mi sie zrobił bo mnie mięśnie brzucha tak bola. Na dodatek nadal nic a nic nie czuje ani nie smakuje.

Wczoraj zamówiliśmy pizzę na dowóz… nie dosc ze kosztowało nas to majatek. Prawie 100$ Za dwie średnie i nuggetsy dla dziecka to nie dosc ze przyjechali po 1,5 godziny to jeszcze sie okazało ze nie ma naszego zamówienia . Tz wyszedł zeby odebrac a gosc stoi i mowi ze nie wie jak to sie stało ale nie ma naszego zamówienia . Była juz 21.20 wiec zjedliśmy kanapki i do lozka ale Tz jeszcze w nocy walczył z nimi o zwrot pieniędzy bo potracili a nie dostarczyli .

Ten makaron z mascarpone to ja daje co tam mam zawsze… nie mam zadnego przepisu. Warzywa, papryka, cebula, czosnek, groszek cukrowy, cukinia i sos pomidorowy i mascarpone. Wychodzi kremowo pomidorowy sos do makaronu. Mozna dać mieso jakie pasuje.

O M G.... 100$?! Jestem w ciężkim szoku. Ja wiem, że inaczej się zarabia i w ogóle, ale cena jak z kosmosu.

[Sz05]

O matko, chyba ze złota była ta pizza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwoz88]

Ja za 4 pizze zapłaciłam ostatnio 100 zł w lokalnej pizzerii.

[KarolinaK]

No tez sie zdziwiliśmy kwota ale było juz pozno a pizzeria jest jedyna na dowóz w miescie dlatego nie było za bardzo wyboru.
Raczej juz tam nie zamówimy
Zrobiłam ciasto na pizzę jutro bedzie domowa . Pomysł na biznes mam

[Pelagia_W]

Napisane przez lulka19

Czy tylko ja jedna tu nie przeszłam covidu? Ani się nie szczepiłam ?

U nas dziś młode ziemniaki, kiełbasa pieczona, mizeria, a na kolacje wlasnie wyżej wspomniany makaron z mascarpone, mięsem mielonym, warzywami i pomidorami z puszki

Ja nie przeszłam, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo
W październiku połowa osób z mojej pracy padła, przez to siedziałam w domu, ale to akurat był taki czas, że jak nie było objawów to testu nie chcieli zrobić w sumie się cieszę bo jak widzę te długie patyki i mieliby mi to do nosa i gardła wkładać...
Kurczę, muszę zacząć robić kiełbasę na obiad. Bardzo lubię, ale na kolację czy śniadanie to mi już trochę kalorii za dużo, ale na obiad to przecież jak znalazł

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;88850993]A jutro zupę, krupniczek [/QUOTE]
To moja ulubiona zupa

Napisane przez lulka19

U mnie dziś coś co nawet jeśli bym chciała nie nadaje się do zdjęcia, ale za o jakie dobre!

Młoda kapusta, na ciepło, z kiełbasą i pomidorami. To kapusta eko, od wujka, który nie pryska. Ja sama mam kapustę na ogrodzie i jakoś powoli idzie. Do kapusty ziemniaki tłuczone

O rany, ale bym zjadła

Napisane przez KarolinaK

Zrobiłam ciasto na pizzę jutro bedzie domowa . Pomysł na biznes mam

Też muszę zrobić pizzę, tym bardziej, że dostałam od taty kamień do pieczenia i muszę go przetestować. Ale nie wiem czy w ten weekend mi się uda, ale w następny już obowiązkowo

U nas we wtorek była carbonara (ze śmietanką) robiona wspólnie z TŻ-tem. Makaron mieliśmy domowej roboty od taty, ale chyba z nieudanej partii to nam się cały połamał i zrobił się z tego ryż
Ja dodatkowo dołożyłam sobie trochę bobu.
Aaaa i po drodze z biblioteki znowu wstąpiłam po te dobre jagodzianki za dychę
Wczoraj mieliśmy spontaniczny urlop i były krewetki z patelni smażone na maśle z winem, czosnkiem i pietruszką. Do tego świeża bagietka, caprese z pesto i surówka z kiszonej kapusty jeszcze z soboty.
Zrobiłam też obiad na dziś (curry z indyka) i na jutro (zupa ze świeżych pomidorów) żeby już było z głowy. Jutro wyjeżdżam na nockę do przyjaciółki i dziś piekę ciasto wegańskie od Marzy.