Co robicie na obiad? część XX.

[lulka19]

Marzą dajesz tyle cukru ile chcesz. Ja dałam mniej, ale następnym razem jeszcze zmniejszę ilość, a ciasteczka będę robić, oj będę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damdalena]

Krupnik na kaczym udku, a na "drugie" frytki pieczone z cukinii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez Roselyn

Na szczescie blisko domu mam plaze gdzie nie da sie dojechac autem ,wiec tam jest zawsze malo osob ;p

To są jeszcze takie plaże?...

My się też wybieramy nad morze w połowie września. Ale trochę jednak żałuję, że wystraszyliśmy się wakacyjnych tłumów, bo teraz za zimna woda będzie dla dziecka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez damdalena

Krupnik na kaczym udku, a na "drugie" frytki pieczone z cukinii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------


To są jeszcze takie plaże?...

My się też wybieramy nad morze w połowie września. Ale trochę jednak żałuję, że wystraszyliśmy się wakacyjnych tłumów, bo teraz za zimna woda będzie dla dziecka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie ze zupelnie pusta, ale naprawde jest okey bo trzeba przejsc przez lasek. Ludzie sa niewiarygodnie leniwi. 500m w bok nie pojda tylko leza na sobie prosta droga od parkingu

Wydaje mi sie ze wrzesien bedzie ladniejszy niz sierpien, ktory byl serio zimny (przynajmniej w trojmiescie)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Knife_Girl]

Napisane przez marza_mr

Fajny plan na rozpoczęcie urlopu Udanego urlopu
Nie byłam nigdy w Kołobrzegu.


Wow, patrzyłam na przepis, czy one nie są za słodkie?





Dołączam do nielubiących tłumów, hałasu, tłoku.
Bieszczady uwielbiam


Mam to samo pytanie, co do Lulki, bo widzę, że w obu przepisach jest sporo cukru, czy one nie wychodzą za słodkie?


Gdyby było to możliwe, chętnie bym się podzieliła racuchami z Tobą i Pelagią (bo ona tez wspominała, że bardzo lubi), zwłaszcza, że ja jak już robię, to ilość jest, jak dla wojska

Jak się robi taką jajecznicę? Jakiego rodzaju wieprzowiny używasz?

U nas karkówka w marynacie paprykowej, pieczone ziemniaki i surówka z marchewki i jabłka.

Używam gulaszu wieprzowego. Mięso kroję w drobną kostkę i podsmażam mocno. Doprawiam solą i świeżo mielonym pieprzem. Duszę do miękkości i dodaję jajka. To taki mój smak z dzieciństwa. Dobra jest też wersja z cielęciną.

Napisane przez Roselyn

Boze ja ostatnio mam coraz wieksza alergia na tlumy ludzi ... a jak dwa tyg temu bylam z mezem w wyzej wspomnianym Sopocie to marzylam by przejsc ten deptak jak najszybciej. No pielgrzymka !
Na szczescie blisko domu mam plaze gdzie nie da sie dojechac autem ,wiec tam jest zawsze malo osob ;p
U nas dzis spaghetti carbonara w nowych talerzach do makaronu. Bardzo mi tam brakowalo lampki wina Załącznik 7757540

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Apetyczny makaron i śliczny talerz


Ja też nie jestem amatorką tłumów. Jak jesteśmy na plaży, to zawsze rozkładamy się jak najdalej od dzikiego tłumu, który siedzi sobie na głowach.
Podczas tegorocznego urlopu byliśmy m.in. w Międzyzdrojach. Jak zobaczyliśmy ten dziki tłum na deptaku, to postanowiliśmy przejechać przez miasto na rowerach ekspresowo, a i tak strasznie się przy tym wymęczyliśmy. Międzyzdroje - nigdy więcej


Generalnie, nawet jak jedziemy na zorganizowaną wycieczkę all inclusive i mamy plażę przy hotelu, to często idziemy kawał drogi, w spokojniejsze miejsce

[Personal_Jesus]

Nad morzem-w Pomorskim, jest pełno takich plaż gdzie nie ma tłumów. Może nie ma tam mega infrastuktury, ale chyba chodzi o to by uciec od tego Wiadomo, często trzeba tam dojść ponad kwadrans, ale warto! Natomiast teraz już nie ma tłumów, zimny sierpień wystraszył turystów i wszędzie powinno być dość pusto.
ależ ten łosoś dobry wyszedł, w sosie porowo-koperkowym

[Imperfecta]

Napisane przez Knife_Girl

Ja też nie jestem amatorką tłumów. Jak jesteśmy na plaży, to zawsze rozkładamy się jak najdalej od dzikiego tłumu, który siedzi sobie na głowach.
Podczas tegorocznego urlopu byliśmy m.in. w Międzyzdrojach. Jak zobaczyliśmy ten dziki tłum na deptaku, to postanowiliśmy przejechać przez miasto na rowerach ekspresowo, a i tak strasznie się przy tym wymęczyliśmy. Międzyzdroje - nigdy więcej


Generalnie, nawet jak jedziemy na zorganizowaną wycieczkę all inclusive i mamy plażę przy hotelu, to często idziemy kawał drogi, w spokojniejsze miejsce

Byliśmy też w Międzyzdrojach i dramat
Nawet teraz niby już poza sezonem, ilość ludzi zatrważająca.

[Knife_Girl]

Napisane przez Personal_Jesus

Nad morzem-w Pomorskim, jest pełno takich plaż gdzie nie ma tłumów. Może nie ma tam mega infrastuktury, ale chyba chodzi o to by uciec od tego Wiadomo, często trzeba tam dojść ponad kwadrans, ale warto! Natomiast teraz już nie ma tłumów, zimny sierpień wystraszył turystów i wszędzie powinno być dość pusto.
ależ ten łosoś dobry wyszedł, w sosie porowo-koperkowym

Pysznie wygląda! Ale bym zjadła

Napisane przez Imperfecta

Byliśmy też w Międzyzdrojach i dramat
Nawet teraz niby już poza sezonem, ilość ludzi zatrważająca.

W ogóle to byliśmy zdegustowani tamtejszym molo. Jakieś takie obskurne Potem pojechaliśmy trasą rowerową R10 do Niemiec i jak zobaczyłam tamtejsze molo, to... nie ma porównania.

[Imperfecta]

Napisane przez Knife_Girl

W ogóle to byliśmy zdegustowani tamtejszym molo. Jakieś takie obskurne Potem pojechaliśmy trasą rowerową R10 do Niemiec i jak zobaczyłam tamtejsze molo, to... nie ma porównania.

Mnie najbardziej zaskoczyły te sklepy na molo dla mnie trochę bez sensu. Generalnie jestem na nie. Wydaje mi się, że to raczej miejscowość mocno senatoryjna chyba, bardzo dużo starszych osób.

Przepraszam, że ja tak mało jedzeniowo. Podglądam Was regularnie, ale od tygodnia nie gotuję nic, jemy na mieście. Gdybyśmy jutro nie wracali, to chyba zamieniłabym się w rybę

[Knife_Girl]

Napisane przez Imperfecta

Mnie najbardziej zaskoczyły te sklepy na molo dla mnie trochę bez sensu. Generalnie jestem na nie. Wydaje mi się, że to raczej miejscowość mocno senatoryjna chyba, bardzo dużo starszych osób.

Przepraszam, że ja tak mało jedzeniowo. Podglądam Was regularnie, ale od tygodnia nie gotuję nic, jemy na mieście. Gdybyśmy jutro nie wracali, to chyba zamieniłabym się w rybę

Tak, te sklepy mnie również mocno zaskoczyły. Niektóre to takie obskurne trochę...


A właśnie, żeby znowu off topu nie było, dziś TŻ dostanie spaghetti z krewetkami (przełożone z wczoraj) a ja nie mam pomysłu, co bym zjadła

[Sz05]

U mnie dzisiaj ryba z frytkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damdalena]

U mnie też ryba:
Łosoś duszony z cukinią i ziołami + marchew i ziemniaki na parze,

na deser koktajl jogurtowo-malinowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Napisane przez damdalena

U mnie też ryba:
Łosoś duszony z cukinią i ziołami + marchew i ziemniaki na parze,

na deser koktajl jogurtowo-malinowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mniam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Sz05

U mnie dzisiaj ryba z frytkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie teżdo tego surówka coleslaw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Ja kocham ryby, ale dziś krokiety ka kapusta kiszona i pieczarkami, i domowy barszcz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

My dzisiaj ostatnia rybka
Łosoś grillowany w śmietanie, sos koperkowy, talarki ziemniaczane (chłop miał frytki) i surówki ☺

Jutro rano ruszamy do domu,

IMG_20210903_190333-01_copy_1600x899.jpegna Śląsk ☺

[Pelagia_W]

Napisane przez marza_mr

Mam to samo pytanie, co do Lulki, bo widzę, że w obu przepisach jest sporo cukru, czy one nie wychodzą za słodkie?

Ja mam na myśli ten przepis https://www.mojewypieki.com/przepis/...kies-przepis-i i tam cukru też sporo, ale moim zdaniem dużo "robi" dodatek soli i smaki super się równoważą.
Ale nie jestem dobrym wyznacznikiem słodkości. Od bezy, ciepłych lodów i waty cukrowej bolą mnie zęby na samą myśl, a z drugiej strony bez mrugnięcia okiem jestem w stanie zjeść ze 2-3 kawałki na raz baklavy albo innej słodkości w tym stylu

Napisane przez Roselyn

U nas dzis spaghetti carbonara w nowych talerzach do makaronu. Bardzo mi tam brakowalo lampki wina

Cudo

Napisane przez Personal_Jesus

ależ ten łosoś dobry wyszedł, w sosie porowo-koperkowym

Wygląda obłędnie i przypomina mi taką zapiekankę, łosoś, por na maśle i na górze ziemniaki puree

Napisane przez Imperfecta

Gdybyśmy jutro nie wracali, to chyba zamieniłabym się w rybę

Mam taki sam plan

Napisane przez lulka19

Ja kocham ryby, ale dziś krokiety ka kapusta kiszona i pieczarkami, i domowy barszcz

Ale dawno nie jadłam

Napisane przez Imperfecta

My dzisiaj ostatnia rybka
Łosoś grillowany w śmietanie, sos koperkowy, talarki ziemniaczane (chłop miał frytki) i surówki ☺

Jutro rano ruszamy do domu,

Załącznik 7757593na Śląsk ☺

Cudownie i w ogóle wszystkie Wasze rybne inspiracje bardzo dobrze mnie nastrajają przed wyjazdem

A u mnie tak:
- w czwartek była zapiekanka z budki z kurczakiem bbq i sosem mango-mayo (obok stoi boski drink bardzo w moim stylu - gorzko-kwaśny )
- wczoraj zrobiłam kupne kopytka na 2 sposoby, dla TŻ-ta z odmrożonym sosem z jakiegoś poprzedniego obiadu (pojęcia nie mam od czego to, jakieś zrazy?), podsmażyłam boczek z cebulą, dodałam podgotowane suszone grzyby, gnocchi i na to ten sos, do tego reszta buraczków i ogórki kiszone
dla mnie odgapione od Knife kopytka (niestety nadziewane i to trochę psuło efekt) ze szpinakiem, serem blue i pecorino
porcje wyszły giga - jadłam na 2 razy
- dziś papryki faszerowane mielonym indykiem, puszkową fasolą i kukurydzą, na wierzchu z cheddarem, do tego kupna surówka
- jutro TŻ cały dzień w pracy, a ja po południu jadę do taty na obiad (zażądałam pieczonych nóg z kurczaka ), a potem na koncert zespołów tańca ludowego (nie śmiać się, byłam 2x w poprzednich latach - świetna sprawa )

[lulka19]

Pelagia co kto lubi, pewnie, że warto chodzić i na takie koncerty
Co do ciasteczek to moje nie były ciągnace w środku jak piszą w Twoim przepisie, moje kruchutkie. A cukru zawsze daje mniej niż w przepisie, dziwię się, że można się tak ściśle stosować
Zjadłabym te papryki i wszystko inne
też!
U mnie dziś kopiec kreta w wersji brownie Dałam mniej bananów, a za to borówki i maliny, a na obiad były znowu krokiety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

Napisane przez lulka19

Marzą dajesz tyle cukru ile chcesz. Ja dałam mniej, ale następnym razem jeszcze zmniejszę ilość, a ciasteczka będę robić, oj będę

W sumie racja, ale ja kiedyś tak przedobrzyłam (w sensie obcięłam cukier), że wyszło mi ciasto bez smaku, musiałam się ratować posypaniem cukrem pudrem po wierzchu

Napisane przez Knife_Girl

Używam gulaszu wieprzowego. Mięso kroję w drobną kostkę i podsmażam mocno. Doprawiam solą i świeżo mielonym pieprzem. Duszę do miękkości i dodaję jajka. To taki mój smak z dzieciństwa. Dobra jest też wersja z cielęciną.

dziękuję, brzmi bosko

Napisane przez Personal_Jesus

.
ależ ten łosoś dobry wyszedł, w sosie porowo-koperkowym

Mniam

Napisane przez Imperfecta

My dzisiaj ostatnia rybka
Łosoś grillowany w śmietanie, sos koperkowy, talarki ziemniaczane (chłop miał frytki) i surówki ☺

Wygląda t0 mega apetycznie

Napisane przez Pelagia_W

Ja mam na myśli ten przepis https://www.mojewypieki.com/przepis/...kies-przepis-i i tam cukru też sporo, ale moim zdaniem dużo "robi" dodatek soli i smaki super się równoważą.
Ale nie jestem dobrym wyznacznikiem słodkości. Od bezy, ciepłych lodów i waty cukrowej bolą mnie zęby na samą myśl, a z drugiej strony bez mrugnięcia okiem jestem w stanie zjeść ze 2-3 kawałki na raz baklavy albo innej słodkości w tym stylu


Cudo


Wygląda obłędnie i przypomina mi taką zapiekankę, łosoś, por na maśle i na górze ziemniaki puree


Mam taki sam plan


Ale dawno nie jadłam


Cudownie i w ogóle wszystkie Wasze rybne inspiracje bardzo dobrze mnie nastrajają przed wyjazdem

A u mnie tak:
- w czwartek była zapiekanka z budki z kurczakiem bbq i sosem mango-mayo (obok stoi boski drink bardzo w moim stylu - gorzko-kwaśny )
- wczoraj zrobiłam kupne kopytka na 2 sposoby, dla TŻ-ta z odmrożonym sosem z jakiegoś poprzedniego obiadu (pojęcia nie mam od czego to, jakieś zrazy?), podsmażyłam boczek z cebulą, dodałam podgotowane suszone grzyby, gnocchi i na to ten sos, do tego reszta buraczków i ogórki kiszone
dla mnie odgapione od Knife kopytka (niestety nadziewane i to trochę psuło efekt) ze szpinakiem, serem blue i pecorino
porcje wyszły giga - jadłam na 2 razy
- dziś papryki faszerowane mielonym indykiem, puszkową fasolą i kukurydzą, na wierzchu z cheddarem, do tego kupna surówka
- jutro TŻ cały dzień w pracy, a ja po południu jadę do taty na obiad (zażądałam pieczonych nóg z kurczaka ), a potem na koncert zespołów tańca ludowego (nie śmiać się, byłam 2x w poprzednich latach - świetna sprawa )

To ja myślałam o innych ciastkach z tej strony. Po Twoim opisie dotyczącym baklavy, widzę, że jednak w przypadku mnie i mojej rodziny trzeba obciąć cukier
Zaskoczyłaś mnie tymi tańcami
Obiady, jak zwykle u Ciebie świetne.

Napisane przez lulka19

Pelagia co kto lubi, pewnie, że warto chodzić i na takie koncerty
Co do ciasteczek to moje nie były ciągnace w środku jak piszą w Twoim przepisie, moje kruchutkie. A cukru zawsze daje mniej niż w przepisie, dziwię się, że można się tak ściśle stosować
Zjadłabym te papryki i wszystko inne
też!
U mnie dziś kopiec kreta w wersji brownie Dałam mniej bananów, a za to borówki i maliny, a na obiad były znowu krokiety

Są ciasta, gdzie zbytnie obcięcie cukru źle się kończy np. beza.

U nas dziś było jedzenie na mieście: pizza i lody

[damdalena]

Danie jednogarnkowe: brązowy ryż z warzywami (cukinia, marchew, papryka, por) i udka kurczaka zapiekane - sprawne przygotowanie, bo ryż surowy, a mięso bez obsmażania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klatka]

Dobry wieczór. Debiutuję na wątku z dalem z soczewicy i sernikiem na podwieczorek.
IMG_20210904_151118.jpgIMG_20210904_210117.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

U mnie dziś taka klasyka plus moja surówka z pory IMG_20210905_125245_copy_800x600.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Napisane przez Pelagia_W

A u mnie tak:
- w czwartek była zapiekanka z budki z kurczakiem bbq i sosem mango-mayo (obok stoi boski drink bardzo w moim stylu - gorzko-kwaśny )
- wczoraj zrobiłam kupne kopytka na 2 sposoby, dla TŻ-ta z odmrożonym sosem z jakiegoś poprzedniego obiadu (pojęcia nie mam od czego to, jakieś zrazy?), podsmażyłam boczek z cebulą, dodałam podgotowane suszone grzyby, gnocchi i na to ten sos, do tego reszta buraczków i ogórki kiszone
dla mnie odgapione od Knife kopytka (niestety nadziewane i to trochę psuło efekt) ze szpinakiem, serem blue i pecorino
porcje wyszły giga - jadłam na 2 razy
- dziś papryki faszerowane mielonym indykiem, puszkową fasolą i kukurydzą, na wierzchu z cheddarem, do tego kupna surówka
- jutro TŻ cały dzień w pracy, a ja po południu jadę do taty na obiad (zażądałam pieczonych nóg z kurczaka ), a potem na koncert zespołów tańca ludowego (nie śmiać się, byłam 2x w poprzednich latach - świetna sprawa )

Ło Pani! Wszystko bym jadła

A co do koncertu, to ja tam lubię takie rzeczy nie ma się z czego śmiać ☺

Napisane przez klatka

Dobry wieczór. Debiutuję na wątku z dalem z soczewicy i sernikiem na podwieczorek.
Załącznik 7757656Załącznik 7757657

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo smacznie wygląda, nie przepadam za soczewicą ale serniczek bym wciągnęła

Napisane przez lulka19

U mnie dziś taka klasyka plus moja surówka z pory Załącznik 7757681

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale pycha

[Roselyn]

Napisane przez lulka19

U mnie dziś taka klasyka plus moja surówka z pory Załącznik 7757681

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

uwielbiam taka klasyka ☺

ja w weeknd zle sie czulam i maz sam pojechal na zakupy na caly tydzien ... ja zawsze jezdze z nim lub daje mu liste pod plan obiadow,a tutaj pelna improwizorka. Myslalam ze cos zaplanuje ,ale on tak sobie bral na oslep a to kurczak, a to dynia a to kurki, wiec teraz musze kombinowac
Na dzis ogarnelam tortellini z dna szafy z boczkiem i sosem z pieczonej dyni i mascarpone posypane pestkami dyni. Calkiem smacznie wyszlo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pelagia_W]

Napisane przez lulka19

U mnie dziś kopiec kreta w wersji brownie Dałam mniej bananów, a za to borówki i maliny, a na obiad były znowu krokiety

O rety, ale pysznie brzmi

Napisane przez damdalena

Danie jednogarnkowe: brązowy ryż z warzywami (cukinia, marchew, papryka, por) i udka kurczaka zapiekane - sprawne przygotowanie, bo ryż surowy, a mięso bez obsmażania

Superowo

Napisane przez klatka

Dobry wieczór. Debiutuję na wątku z dalem z soczewicy i sernikiem na podwieczorek.

Cześć! Już Cię lubię - wygląda wszystko przepysznie

Napisane przez lulka19

U mnie dziś taka klasyka plus moja surówka z pory

Ach, te pyreczki - czemu w mojej krainie ziemniaka takich nie mam

Napisane przez Roselyn

ja w weeknd zle sie czulam i maz sam pojechal na zakupy na caly tydzien ... ja zawsze jezdze z nim lub daje mu liste pod plan obiadow,a tutaj pelna improwizorka. Myslalam ze cos zaplanuje ,ale on tak sobie bral na oslep a to kurczak, a to dynia a to kurki, wiec teraz musze kombinowac

Mój podobnie - musi mieć listę, ale taką ścisłą.
Ostatnio miał zapisane "banan", a kupił wielką kiść (stąd ciasto piekłam) i "fasolka szparagowa" bez ilości to wziął przeszło kilo

Ja dziś u taty jadłam kurczaka z rożna (pieczony na takim specjalnym stojaku). Do tego były podsmażane ziemniaki, domowa surówka z kiszonej kapusty, fasolka i kapusta z grzybami.
Do kawy upiekłam chałkę, bardzo fajna wyszła - puchata w środku, chrupiąca na zewnątrz. Zjedliśmy z masłem i domowymi dżemami.
I tak pisałam o koncercie, a finalnie nie poszłam bo huhu pierwszy raz od chyba 2 lat drapie mnie w gardle i czuję, że przeziębienie łapie a w środę wyjeżdżamy
Wróciłam więc dość szybko do domu i teraz czekam na TŻ-ta i popijam aspirynę. Jeśli w porę uda mi się to zatrzymać to obędzie się bez kataru do pasa, a to zawsze moja największa bolączka. Trzymajcie kciuki!

[Imperfecta]

Napisane przez Roselyn

uwielbiam taka klasyka ☺

ja w weeknd zle sie czulam i maz sam pojechal na zakupy na caly tydzien ... ja zawsze jezdze z nim lub daje mu liste pod plan obiadow,a tutaj pelna improwizorka. Myslalam ze cos zaplanuje ,ale on tak sobie bral na oslep a to kurczak, a to dynia a to kurki, wiec teraz musze kombinowac
Na dzis ogarnelam tortellini z dna szafy z boczkiem i sosem z pieczonej dyni i mascarpone posypane pestkami dyni. Calkiem smacznie wyszlo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój to ma tak, że zawsze kupi z listy ale w ilościach hurtowych
A to było na promocji, a to smacznie wyglądało.

Napisane przez Pelagia_W

Ja dziś u taty jadłam kurczaka z rożna (pieczony na takim specjalnym stojaku). Do tego były podsmażane ziemniaki, domowa surówka z kiszonej kapusty, fasolka i kapusta z grzybami.
Do kawy upiekłam chałkę, bardzo fajna wyszła - puchata w środku, chrupiąca na zewnątrz. Zjedliśmy z masłem i domowymi dżemami.
I tak pisałam o koncercie, a finalnie nie poszłam bo huhu pierwszy raz od chyba 2 lat drapie mnie w gardle i czuję, że przeziębienie łapie a w środę wyjeżdżamy
Wróciłam więc dość szybko do domu i teraz czekam na TŻ-ta i popijam aspirynę. Jeśli w porę uda mi się to zatrzymać to obędzie się bez kataru do pasa, a to zawsze moja największa bolączka. Trzymajcie kciuki!

Ale pysznie kurczak wygląda
A chałeczkę bym do herbatki chętnie zjadła. Super!

Zdrówka Ci życzę! Oby minęło do wyjazdu


_______

Ja dzisiaj zebrałam pierwszy raz marchewkę z ogródka, zdziwiłam się bo niektóre spore wyrosły ☺
Zebrałam też pomidory i kilka ogórków.
Ogórki chyba już ostatnie, bo zaczęło je dziwnie wykręcać, pewnie jakaś choroba.

Na obiad był rosół (kurczak, indyk, wołowina), a na drugie mielone wołowe, ziemniaki z koperkiem i pomidory, ogórki, cebula ze śmietaną (teoretycznie nie powinno się łączyć pomidorów i ogórków, ale my lubimy bardzo). Przepraszam za uwalony talerz

IMG_20210905_110759-01_copy_899x1600.jpegIMG_20210905_113648-01_copy_899x1600.jpegIMG_20210905_150455-01_copy_899x1600.jpegIMG_20210905_153838-01_copy_899x1600.jpeg

[Roselyn]

Napisane przez Imperfecta

Mój to ma tak, że zawsze kupi z listy ale w ilościach hurtowych
A to było na promocji, a to smacznie wyglądało.



Ale pysznie kurczak wygląda
A chałeczkę bym do herbatki chętnie zjadła. Super!

Zdrówka Ci życzę! Oby minęło do wyjazdu


_______

Ja dzisiaj zebrałam pierwszy raz marchewkę z ogródka, zdziwiłam się bo niektóre spore wyrosły ☺
Zebrałam też pomidory i kilka ogórków.
Ogórki chyba już ostatnie, bo zaczęło je dziwnie wykręcać, pewnie jakaś choroba.

Na obiad był rosół (kurczak, indyk, wołowina), a na drugie mielone wołowe, ziemniaki z koperkiem i pomidory, ogórki, cebula ze śmietaną (teoretycznie nie powinno się łączyć pomidorów i ogórków, ale my lubimy bardzo). Przepraszam za uwalony talerz

Załącznik 7757732Załącznik 7757733Załącznik 7757734Załącznik 7757735

jakie piekne zbiory rzeczywiscie marchewki smieszne ,ale przypomnialy mi jak w dziecinstwie wyrywalismy marchewki z dzialki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Pelagia ach ta chałka Miałam przepis kiedyś, na taka z kakao i, muszę zrobić
To ja Ci podam dziś moją zasmarkaną rękę TŻ mnie zaraził ech...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez Imperfecta

Mój to ma tak, że zawsze kupi z listy ale w ilościach hurtowych
A to było na promocji, a to smacznie wyglądało.



Ale pysznie kurczak wygląda
A chałeczkę bym do herbatki chętnie zjadła. Super!

Zdrówka Ci życzę! Oby minęło do wyjazdu


_______

Ja dzisiaj zebrałam pierwszy raz marchewkę z ogródka, zdziwiłam się bo niektóre spore wyrosły ☺
Zebrałam też pomidory i kilka ogórków.
Ogórki chyba już ostatnie, bo zaczęło je dziwnie wykręcać, pewnie jakaś choroba.

Na obiad był rosół (kurczak, indyk, wołowina), a na drugie mielone wołowe, ziemniaki z koperkiem i pomidory, ogórki, cebula ze śmietaną (teoretycznie nie powinno się łączyć pomidorów i ogórków, ale my lubimy bardzo). Przepraszam za uwalony talerz

Załącznik 7757732Załącznik 7757733Załącznik 7757734Załącznik 7757735

Pyszny obiadek, i super zbiory! Masz chyba młody ogródek, bo u mnie już prawie nic nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Napisane przez Roselyn

jakie piekne zbiory rzeczywiscie marchewki smieszne ,ale przypomnialy mi jak w dziecinstwie wyrywalismy marchewki z dzialki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się wychowałam na wsi iudzieciństwo kojarzy mi się z ziemią między zębami
Wszystko się jadło prosto z ziemi, trochę się otrzepało tylko. Teraz bym tak nie zjadła, na samą myśl mnie otrząsa

Napisane przez lulka19

Pyszny obiadek, i super zbiory! Masz chyba młody ogródek, bo u mnie już prawie nic nie ma

Późno sadziłam, bo pogoda nie sprzyjała.
No i to był mój pierwszy raz samodzielnego ogrodnictwa, w przyszłym roku sporo rzeczy zrobię inaczej

[damdalena]

Wczoraj gulasz wieprzowo-warzywny, ziemniaki, ogórki (dla mnie i córki ostatnie świeże, dla męża małosolne). Gotowałam jeszcze rosół dla dziecka. Dziś na nim będzie pomidorowa. A na drugie cos bezmięsnego z cukinią - makaron? a może placki z fetą? tarta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Wczoraj było risotto i wyszło pyszne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz