nierzetelność lokalu weselnego

[mevoy]

Cześć!

Tytułem wstępu - mam obecnie zapierdziel - tak mogłabym streścić jednoczesne przygotowania do pracy i pracę w korpo

W tym wymagającym czasie staramy się wszystko dopinać, tak aby ślub i impreza weselna odbyły się wg planu i bez żadnych niespodzianek. Dotychczas nie miałam jakiś głębszych refleksji co do naszego lokalu weselnego, ot, całkiem elegancki hotel, pomocna menagerka. Do czasu

Im bliżej ślubu tym więcej dociera do mnie głosów osób z rodziny które kiedyś były w tym lokalu i było coś nie tak. A co konkretnie? Chodzi o obsługę - za wolna, o przystawki - nie donoszone, o potencjalną kradzież jedzenia przez kelnerki.

Lokalu raczej nie zmienię, sala mi się bardzo podoba ale te komentarze padły cieniem na moje postrzeganie tego miejsca. Czy są jakieś praktyczne sposoby żeby się zabezpieczyć przed ewentualną niekompetencją / niedbalstwem lokalu? Wstępnie moja mama zaoferowała się do kontroli tego co dzieje się na sali - czy coś jeszcze mogę zrobić poza pobożnym życzeniem żeby wszystko się udało?

Ev

[Pani_Mada]

Napisane przez mevoy

Cześć!

Tytułem wstępu - mam obecnie zapierdziel - tak mogłabym streścić jednoczesne przygotowania do pracy i pracę w korpo

W tym wymagającym czasie staramy się wszystko dopinać, tak aby ślub i impreza weselna odbyły się wg planu i bez żadnych niespodzianek. Dotychczas nie miałam jakiś głębszych refleksji co do naszego lokalu weselnego, ot, całkiem elegancki hotel, pomocna menagerka. Do czasu

Im bliżej ślubu tym więcej dociera do mnie głosów osób z rodziny które kiedyś były w tym lokalu i było coś nie tak. A co konkretnie? Chodzi o obsługę - za wolna, o przystawki - nie donoszone, o potencjalną kradzież jedzenia przez kelnerki.

Lokalu raczej nie zmienię, sala mi się bardzo podoba ale te komentarze padły cieniem na moje postrzeganie tego miejsca. Czy są jakieś praktyczne sposoby żeby się zabezpieczyć przed ewentualną niekompetencją / niedbalstwem lokalu? Wstępnie moja mama zaoferowała się do kontroli tego co dzieje się na sali - czy coś jeszcze mogę zrobić poza pobożnym życzeniem żeby wszystko się udało?

Ev

ja to bym zaczęła od zaprzestania słuchania plotek

jak te osoby z Twojej rodziny niby sprawdziły tą kradzież jedzenia? co to dokładnie znaczy obsługa była za wolna? zabezpieczyć możesz się jedynie jakimiś zapisami w umowie.
ale jak dla mnie to co opisałaś to nie brzmi jak sensowne zarzuty, a narzekanie ludzi, którzy zawsze znajdą sobie powód do narzekania

czytałaś opinie na temat tego miejsca w internetach? coś to potwierdza?

[mixshot]

porozmawiaj z właścicielem o obiekcjach. Tez z pewności zaprzeczy i zagwarantuje, że u Ciebie tak nie będzie. To będzie dobry moment żeby podpisać umowę, w której ujęte będą kary umowne za to co tam sobie ustalicie.
Wyłożenie kawy na lawę spowoduje, że raczej restaurator będzie chcieć zrobić wszystko dobrze
Papier przyjmie wszystko, więc lepiej jest mieć możliwie dużo w umowie.

[mesta93]

Nie wiem kiedy odbędzie się twój ślub czy może jest już po, ale odpowiem Ci z puntu widzenia osoby z obsługi sali.

1. Tak jak napisały dziewczyny wyżej, nie słuchaj plotek

2. Sprawdź oceny i opinie o tym obiekcie z ostatniego czasu, czy były jakieś negatywne komentarze

3. Przed uroczystością, porozmawiaj z właścicielem lub kierownikiem sali, ustal wszystko żeby później nie było nieporozumień.

Rzadko zdarza się żeby jedzenie na stołach było bez limitu, warto sprawdzić czy w umowie jest zapis o donoszeniu przystanek

4. Komentarz o zbyt wolnej obsłudze jest dosyć subiektywny, bo co to znaczy wolna?? Jeśli nawet do obsługi jest wystarczająca liczba kelnerów i kucharzy, to pewnych rzeczy po prostu nie da się przyspieszyć ani obsłużyć na raz 50 czy 100 osób, wiadomo że zawsze ktoś dostanie wcześniej a inna osoba później

5. Uwierz mi, że całej obsłudze zależy na tym żeby wszystko wypadło jak najlepiej i żeby zarówno młoda para, jak i goście, wyszli zadowoleni