katalog vs. real vs. real "szycie na wzór"

[mylady21]

- katalog Angel Giovani

[mylady21]

Real - oryginał

[mylady21]

Szyta na wzór.
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/sukn...gl4513668.html

[mylady21]

Cymbeline Euriell katalog

[mylady21]

Cymbeline Euriell - real

[mylady21]

Cymbeline Euriell - szyta "na wzór"

[Malgos_12]

O ludzie! Jeszcze ta pierwszą bym przeżyła, ale ta druga... i ten materiał na falbanki.... najlepiej gdyby nikt nie wspominał, że to szyte na jakikolwiek wzór... (wzór może i tak, ale co z resztą)

[hania207]

nie każde szycie na wzór kończy się takim niewypałem, wystarczy znaleźć umiejętną krawcową

[paula54]

jeśli chodzi o pierwszą to nawet wszystko "spójnie" wygląda dla każdej wersji. Natomiast ta druga szyta "na wzór" - tragedia. Wyjątkowo nieumiejętna krawcowa, albo uparta PMka (któż wie, kogo fantazja poniosła...). Cóż. Bywa

[mylady21]

chcesz mi powiedzieć, że to http://ogloszenia.trojmiasto.pl/sukn...gl4513668.html
jest ok?

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez hania207

nie każde szycie na wzór kończy się takim niewypałem, wystarczy znaleźć umiejętną krawcową

nie każde, ale 95%

[niut0]

Napisane przez mylady21

chcesz mi powiedzieć, że to http://ogloszenia.trojmiasto.pl/sukn...gl4513668.html
jest ok? [COLOR="Silver"]

Na zdjęciach nie wygląda najgorzej, tj nie jest jakoś fantastycznie dopasowana, a ten tiul z dołu wydaje się być gorszej jakości niż oryginał, ale nie takie rzeczy już widziałam
Zdaje sobie sprawę z tego, że na żywo różnica będzie bardziej widoczna

[mylady21]

Nie chodzi o tiul, tylko o gorset, który jest zbrodnia na krawiectwie.
Jak pudło kartonowe z przyklejoną koronką wygląda. Zero proporcji. Nie dość, że nie podkreśla talli, to jeszcze fatalnie się marszczy! O kolorze nie wspomnę.
Straszna szkoda, niebrzydka dziewczyna, raczej szczupła, a wygląda w tym gorsecie jak klocek.

[paula54]

na pewno ta 1. jest lepszym odwzorowaniem niż 2.
A zamawiając suknię "na wzór" trzeba się liczyć, że raczej będzie to wyglądać "podobnie do oryginału" niż "dokładnie jak oryginał". No, chyba, że zamawia się u krawcowej, która normalnie szyje oryginały, chociaż nie wiem, czy to możliwe

[dziki_kot]

Dziewczyny ja ogólnie polecam to forum, bo można sobie porównać suknie real z katologowymi i te szyte na wzór z katalogowymi!

http://forum.trojmiasto.pl/Sprzedam-c1,171.html

[aisav222]

Nie dziwię się, że w przypadku Giovani firmy Angel nie za bardzo widać różnicę między oryginałem, a "podróbką". Sama suknia Giovani nie jest najwyższych lotów... Fatalnie skrojony dekolt (kształt) i słaby gorset. Dlaczego akurat wybrała ten model jako przykład ? Jest tyle duuuużo ciekawszych perełek do porównań.
W Cymbeline OK, ewidentna różnica.

[mysiak]

Napisane przez mylady21

Nie chodzi o tiul, tylko o gorset, który jest zbrodnia na krawiectwie.
Jak pudło kartonowe z przyklejoną koronką wygląda. Zero proporcji. Nie dość, że nie podkreśla talli, to jeszcze fatalnie się marszczy! O kolorze nie wspomnę.
Straszna szkoda, niebrzydka dziewczyna, raczej szczupła, a wygląda w tym gorsecie jak klocek.

Ano właśnie. Ten gorset wygląda jak prostokątna, nietaliowana koszulka na ramiączkach obszyta koronką (tyle, że bez ramiączek). Jest brzydki i działa na niekorzyść sylwetki całkiem skądinąd zgrabnej PM-ki. A przecież gorset potrafi zdziałać cuda, nawet jeśli nie jest tak ściśnięty, że przesuwa żebra

[dziki_kot]

katalog vs. real (pmka pisze, że zapłaciła za sukienkę w salonie 5600.. eh, a taka piękna szkoda, że taka droga)


PRONOVIAS 2011 model FRANCE

[mylady21]

Bosz, Bentley też drogi i piękny.
Ale samochód tańszy też może być ładny i porządny, a może być tani i dziadowski, psujący się co chwila. Dla każdego coś miłego. :P Należy też rozliczyć co się bardziej opłaca.
Ja się dziwię pannom młodym które oszczędzą 500zł czy 1000zł, a płacą za to oglądnie ujmując, niespecjalnym wyglądem w dniu ślubu. Oszczędzać można z głową np. kupując suknię używaną lub zamawiając szycie na wzór w sprawdzonym miejscu. Żeby uszyć suknię na wzór porządnie, sama krawcowa nie wystarczy, powinien być jeszcze człowiek, który umie robić formy i kroić! Krawcowych tego nie uczą w szkole. Krawcową uczą zszywać element a z elementem b. Dlatego co niektórym wychodzą takie paszkwile jak powyżej.
Ładnie wygląda ta PM -real , choć od razu widać po zestawieniu jak Pronovias sztucznie wydłuża modelki na zdjęciach. Podobny model a dużo tańszy- w tym stylu to był model Cymbeline Japone.

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------

Kolejna perełka :
szyta na wzór
http://www.we-dwoje.pl/suknia;slubna...html?foto_id=3

Przód jeszcze ujdzie, ale tył fatalny, fiszbiny przebijają przez gorset

oryginał na pm
http://classifieds.weddingbee.com/to...ander-8349-600
http://www.we-dwoje.pl/suknia;slubna...html?foto_id=2
http://www.we-dwoje.pl/piekna;kobiec...html?foto_id=3

modelka

http://promstardresses.com/image/cac...49-900x900.jpg

[Irmelin333]

Ale piekna ta pronovias FRANCE!!!!! po prostu cudowna!

[dezire]

Dodaję do zbioru suknie Fanal/jej sukienke-siotre Tigris - dłuugo rozważałam zakup właśnie jej: jest piekna, klasyczna o ciepłym odcieniu satyny (dostępna jaśniejsza niz kolor pokazany na zdjęciu katalogowym)

Ostatecznie nei zdecydowałam sie na jej zakup po obejrzeniu wielu zdjęć w internecie w tzw 'realu' - wiele zdjęć pokazywało że wszystko zalezy od bardzo dobrego dopasowania tej sukienki do figury - mysle ze to kwestia dobrej krawcowej.
Zdjecie katalogowe jest naprawde piekne i robi nam mnie wrażenie, ale wiele zdjec pokazywalo, ze mozna ja kompletnie nie dopasowac, albo dopsować tak, ze PM wygląda jak milion dolarów i ostatecznie bałam się czy konkretny salon i konkretna krawcowa skroi ją akurat dobrze na mnie - paradoks
A myslę też ze to taki typ sukienki, ze chyba nie udaje sie ja ponaprawiać jakby co - ma tak unikalny wzór fal, że chyba każda ingerencja zbyt duża może zburzyc proporcje.

Ostatni załącznik to suknia szyta na wzór.

[memsahib]

Napisane przez dezire

Dodaję do zbioru suknie Fanal/jej sukienke-siotre Tigris - dłuugo rozważałam zakup właśnie jej: jest piekna, klasyczna o ciepłym odcieniu satyny (dostępna jaśniejsza niz kolor pokazany na zdjęciu katalogowym)

Ostatecznie nei zdecydowałam sie na jej zakup po obejrzeniu wielu zdjęć w internecie w tzw 'realu' - wiele zdjęć pokazywało że wszystko zalezy od bardzo dobrego dopasowania tej sukienki do figury - mysle ze to kwestia dobrej krawcowej.
Zdjecie katalogowe jest naprawde piekne i robi nam mnie wrażenie, ale wiele zdjec pokazywalo, ze mozna ja kompletnie nie dopasowac, albo dopsować tak, ze PM wygląda jak milion dolarów i ostatecznie bałam się czy konkretny salon i konkretna krawcowa skroi ją akurat dobrze na mnie - paradoks
A myslę też ze to taki typ sukienki, ze chyba nie udaje sie ja ponaprawiać jakby co - ma tak unikalny wzór fal, że chyba każda ingerencja zbyt duża może zburzyc proporcje.

Ostatni załącznik to suknia szyta na wzór.

Tego typu suknia bezlitośnie obnaża wszelkie niedoskonałości figury. Jest bardzo wymagająca, jak dla mnie wygląda sensownie przy zaznaczonej talii. W innym przypadku robi z figury błyszczący klocek i suknia traci cały urok.
Ten model jest bardzo popularny, chyba już trzeci rok utrzymuje się w kolekcjach la Sposy i White one, zresztą nie dziwię się bo suknia jest przepiękna w swej prostocie Fakt, że materiał też jest świetny, dobrej jakości, żaden bijący po oczach plastik tylko gładka tafla, więc nie wygląda tandetnie i nie zniekształca optycznie sylwetki. Zresztą bardzo podoba mi się chłodny, "oysterowy" odcień satyny
Ostatnie zdjęcie mi się nie podoba, chociaż PM prezentuje się dobrze. Jak dla mnie to nie jest suknia szyta na wzór fanal/tigris, jedyne podobieństwo to materiał i te fale, czy zakładki. Oryginalny model z tego co pamiętam modeluje sylwetkę i mocno trzyma się ciała, tutaj mamy lejącą się suknię, która ma się trzymać na ramionach. Efekt jak dla mnie średni, nie widzę tu ani lekkości, ani właściwej oryginałowi elegancji i klasy, ale to już kwestia gustu.
Myślę, że doświadczona krawcowa udźwignęłaby temat spokojnie, pamiętam, że wrocławski producent Vanessa miał podobny model w 2011 roku, zgrabny, dobrej jakości i chyba bardziej w literkę A. Zakup oryginału to kwestia dopasowania przez krawcową, ale szycie od podstaw wymaga jednak większego zaangażowania. Dezire, ty mierzyłaś ten model w salonie?

[dezire]

Napisane przez memsahib

Dezire, ty mierzyłaś ten model w salonie?

Tak, oczywiście i wciąż jestem jej fanką! jak najbardziej zgadzam sie tez z Twoimi komentarzami.

[missmalezji]

Napisane przez dezire

Dodaję do zbioru suknie Fanal/jej sukienke-siotre Tigris - dłuugo rozważałam zakup właśnie jej: jest piekna, klasyczna o ciepłym odcieniu satyny (dostępna jaśniejsza niz kolor pokazany na zdjęciu katalogowym)

Ostatecznie nei zdecydowałam sie na jej zakup po obejrzeniu wielu zdjęć w internecie w tzw 'realu' - wiele zdjęć pokazywało że wszystko zalezy od bardzo dobrego dopasowania tej sukienki do figury - mysle ze to kwestia dobrej krawcowej.
Zdjecie katalogowe jest naprawde piekne i robi nam mnie wrażenie, ale wiele zdjec pokazywalo, ze mozna ja kompletnie nie dopasowac, albo dopsować tak, ze PM wygląda jak milion dolarów i ostatecznie bałam się czy konkretny salon i konkretna krawcowa skroi ją akurat dobrze na mnie - paradoks
A myslę też ze to taki typ sukienki, ze chyba nie udaje sie ja ponaprawiać jakby co - ma tak unikalny wzór fal, że chyba każda ingerencja zbyt duża może zburzyc proporcje.

Ostatni załącznik to suknia szyta na wzór.

Właśnie dlatego nie zdecydowałabym się na szycie sukni na wzór... Pm-ka ma wyobrażenie sukni ze zdjęcia nr. 1 a dostaje suknię ze zdjęcia ostatniego. Wolę nie ryzykować

[Sophie86]

Dołączę coś od siebie - Diana Very Wang, bardzo piękna i oryginalna suknia. Ostatnie dwa zdjęcia - suknia szyta na wzór (żeby nie było -ten model da się odtworzyć bardzo podobny do oryginału).

[mysiak]

Napisane przez Sophie86

Dołączę coś od siebie - Diana Very Wang, bardzo piękna i oryginalna suknia. Ostatnie dwa zdjęcia - suknia szyta na wzór (żeby nie było -ten model da się odtworzyć bardzo podobny do oryginału).

Ależ ten "odtworzony" model na załączonych zdjęciach ma się jak wyrób czekoladopodobny do mlecznej Lindt

Pal sześć gorset, ale sama spójrz na falbany - te u Very tworzą pionowe kaskady, są niestandardowe, nieregularne, bajkowe. Te w wersji oszczędnej to regularne zygzaczki z organzy. Pierwsze wyciągają sylwetkę, drugie robią z niej dzwonek. Nie, nie, nie

[Sophie86]

Justin Alexander 8465 (dwa ostatnie - na wzór)

[Sophie86]

Napisane przez mysiak

Ależ ten "odtworzony" model na załączonych zdjęciach ma się jak wyrób czekoladopodobny do mlecznej Lindt

Pal sześć gorset, ale sama spójrz na falbany - te u Very tworzą pionowe kaskady, są niestandardowe, nieregularne, bajkowe. Te w wersji oszczędnej to regularne zygzaczki z organzy. Pierwsze wyciągają sylwetkę, drugie robią z niej dzwonek. Nie, nie, nie

Też jestem na nie Nie podoba mi się to, co krawcowa stworzyła - też bym porównała do wyrobu czekoladopodobnego.
Zdjęcia zamieściłam ku przestrodze dla a)szukających wymarzonej sukni na aukcjach (większość takich sukien jest opisywana szumnie jako" cudowna i piękna suknia szyta na wzór znakomitej projektantki/projektanta"; b) dla dziewczyn, które nie zweryfikują umiejętności krawcowej przed zamówieniem

[mysiak]

Napisane przez Sophie86

Też jestem na nie Nie podoba mi się to, co krawcowa stworzyła - też bym porównała do wyrobu czekoladopodobnego.
Zdjęcia zamieściłam ku przestrodze dla a)szukających wymarzonej sukni na aukcjach (większość takich sukien jest opisywana szumnie jako" cudowna i piękna suknia szyta na wzór znakomitej projektantki/projektanta"; b) dla dziewczyn, które nie zweryfikują umiejętności krawcowej przed zamówieniem

Źle zrozumiałam Twoje intencje

Tak na marginesie, nigdy nie gustowałam w takich fantazyjno-geometrycznych sukniach, ale ta Vera jest niesamowita

[Sophie86]

Napisane przez mysiak

Tak na marginesie, nigdy nie gustowałam w takich fantazyjno-geometrycznych sukniach, ale ta Vera jest niesamowita

Dopóki nie zapoznałam się z projektami Very i Veluz Reyes, pewnie nadal bym twierdziła, że fantazyjno-geometryczne sukienki są albo okropnie kiczowate, albo zbyt awangardowe na uroczystość kościelną i przyjęcie (ale na wybieg modowy odpowiednie)

[biibi]

Napisane przez Sophie86

Dołączę coś od siebie - Diana Very Wang, bardzo piękna i oryginalna suknia. Ostatnie dwa zdjęcia - suknia szyta na wzór (żeby nie było -ten model da się odtworzyć bardzo podobny do oryginału).

O nieee, jaki koszmarek

Napisane przez mysiak

Ależ ten "odtworzony" model na załączonych zdjęciach ma się jak wyrób czekoladopodobny do mlecznej Lindt

Doskonałe porównanie