2008-12-10, 08:50 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 113
|
Czy to za wcześnie?
Witajcie,
Mam pewien problem.... otóż mój chłopak pragnie mi się oświadczyć. Kiedy się o tym dowiedziałam ucieszyłam się bardzo, jednak szybko moje szczęście zostało stłumione. A mianowicie moja mama i siostra zaczeły mi tłumaczyć, że to za wcześnie (ja mam 21 lat chłopak 24). Kiedy powiedziałam im, że ślubu jeszcze nie planujemy, ponieważ obydwoje chcemy abym skończyła studia, mama się uspokoiła i nawet chyba zaczęła się cieszyć. Natomiast siostra pytała dlaczego chcemy się zaręczyć, że kiedyś nie byłam zwolenniczką długich zaręczyn... odpowiedziałam, że zmieniło mi się myślenie itp. Według niej zaręczyny powinny się odbywać na góra 2 lata przed ślubem. Tak jak to było u niej. I teraz mam już mętlik w głowie... myślałam, że to nic złego jeśli się zaręczymy wcześniej, że tym samym nasz związek wkroczy na nowy etap, przez myśl mi nie przeszły argumenty siostry i mamy. Nie wiem co robić...
__________________
Dzielnie zapuszczam włoski... |
2008-12-10, 08:59 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
jak to co robic?? cieszyc sie, ze jestes dla kogos najwazniejsza
z reszta zareczyny to jeszcze nie slub, i jesli po studiach stwierdzisz, ze to jednak nie TO, zawsze <przepraszam> je mozna zerwac gratuluje
__________________
dno
Edytowane przez *sloneczko* Czas edycji: 2008-12-10 o 09:01 |
2008-12-10, 09:03 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Działdowo
Wiadomości: 271
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
jesteście dorośli i to chyba nie jest sprawa Twojej mamy czy siostry tylko WASZA! Ja mam 19 lat i jestem zaręczona i rodzice nie mieli nic do gadania (spróbowali by! )
Jeśli oboje tego chcecie to nie patrz na opinie innych tylko myśl o sobie i zpaytaj sie mamy ile ona miała lat jak brała ślub |
2008-12-10, 09:16 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 34
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
21 lat za wcześnie???
a to przepraszam z jakiego powodu??? Ludzie biorą ślub w wieku lat 19, 20... a ty chcesz się dopiero zaręczyć.... Powiem ci jedną rzecz... Ja zaręczyłam się w wieku lat 22 a wyszłam za mąż w wieku lat 26. Przez ten czas zaliczyliśmy jeszcze 2 rozstania (w tym jedno prawie roczne). Rodzice często mają podejście w stylu.... "jak są zaręczyny to trzeba już weselicho szykować".... Nasi też takie mieli.... ale ja się nie dałam.... Postawiłam się całemu światu i odwołałam przygotowania weselne.... Nie czułam się gotowa na ślub. Z racji czasu bardzo się cieszę, że przełożyłam wszystko. Nie wiem jak wyglądałoby teraz moje życie.... ale biorąc ślub 4 lata po zaręczynach byłam pewna i świadoma swojej decyzji.... a nie - jak to często bywa - robiłam to pod wpływem rodziców, rodziny itp. Bądź silna i wytłumacz mamie i siostrze, że zaręczyny to nie wyrok skazujący. I nie oznacza to faktu, że rodzice muszą już przygotowywać się do ślubu i wesela... |
2008-12-10, 09:21 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Knurów (Śląsk)
Wiadomości: 5 157
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Ja też kiedyś miałam takie podejście, że zaręczać się należy na tyle czasu przed ślubem, żeby akurat był czas na załatwienie tego wszystkiego, czyli tak max 2 lata wcześniej Jakoś w międzyczasie bycia z TŻ moje podejście się zmieniło, i kiedy mu o tym powiedziałam to niedługi czas po tym dostałam pierścionek (który jak się później okazało, został już kupiony dużo wcześniej i tylko czekał na okazję ).
I teraz jestem happy, zaręczona już od ponad pół roku, a ślub planujemy w 2011, kiedy skończę studia. Aha, ja w lutym kończę 22 lata, a mój TŻ niedawno skończył 26 Także teraz sobie myślę, że zaręczyny nie oznaczają od razu tego, że zaraz trzeba biegać i wszystkie załatwiać - to po prostu taka deklaracja, że bardzo się kochamy i chcemy spędzić życie razem. A jak już *słoneczko* wcześniej napisała - zawsze można się rozmyślić A nasi rodzice nie mieli nic przeciwko, na początku tylko ze strachem się pytali, czy już chcemy się pobierać, ale ich uspokoiliśmy, że jeszcze nie teraz |
2008-12-10, 12:23 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Bzdura. Zaręczyny mogą i 20 lat trwać i nie ma reguły ile powinny a ile nie powinny. Ciesz sie z faktu bycia narzeczoną i nie przejmuj się opinią innych.
__________________
|
2008-12-10, 16:05 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Cytat:
-------- hehe teraz już rozumiem większości dziewczyn nie chodzi o to, żeby zaręczać się i myśleć o ślubie (co za tym idzie być ŻONĄ, rodzić dzieci itd) tylko po to, żeby dostać pierścionek i móc powiedzieć "jestem narzeczoną, zaręczyłam się" bo to tak fajnie
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
2008-12-10, 16:14 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
my zaręczyliśmy się w tamtym roku ja miałam 20 lat TZ 23 ślub w 2010 więc 3 lata po zaręczynach i wcale nie uważam, ze jestesmy za młodzi kwestia charakteru i dojrzałości
__________________
|
2008-12-10, 19:51 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Cytat:
__________________
|
|
2008-12-10, 20:29 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 113
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Dziękuję Wam dziewczyny... poprostu ja mam taki charakter, że bardzo liczę się ze zdaniem bliskiej mi rodziny. Ale jak widać nie zawsze dobrze na tym wychodzę.
Zrozumiałam, że liczy się to, iż się kochamy i chcemy być razem na zawsze . Także nie będę sie przejmować zdaniem innych tylko cieszyć własnym szczęsciem .
__________________
Dzielnie zapuszczam włoski... |
2008-12-10, 20:35 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
nie masz powodow zeby rezygnowac z wlasnego szczescia na rzecz rodziny oni i tak Cie kochaja i wkoncu zrozumieja ze to prawdziwe uczucie, i ze sie mylili ze to za wczesnie.
|
2008-12-10, 21:55 | #12 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
pewnie sava_na, w tym przypadku rób to co czujesz W twoim wieku duzo dziewczym wychodzi za mąż i świetnie sobie później radzi, a zaręczyny to piękny krok w Waszym związku Cieszcie się wieć nim
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
2008-12-11, 11:50 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 34
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Cytat:
Być może w twoim mniemaniu kwestia zaręczenia się ogranicza się do określenia "narzeczona"..... w moim znaczy to zupełnie co innego. Jeśli zaręczasz się tylko z takiego powodu to .... współczuję wybrankowi Masz dokładnie takie samo (staroświeckie)podejście jak duża większość rodziców czy ludzi tzw. "starszej daty" ... Jak się zaręczyłaś to teraz jak naszybciej powinnaś wyjść za mąż, urodzić dzieci, być przykładną matką i żoną.... Otóż jak zapewne wiesz..... dzisiejsze czasy są dość trudne szczególnie dla młodych (mieszkanie, praca, dom, dzieci, urlopy macierzyńskie itp.) Ja nie czułam się na siłach udźwignąć ciężar utrzymania domu (z racji świeżo podjętej pracy przez nas oboje - bez "kokosów" finansowych), ewentualnego urodzenia i utrzymania dziecka oraz chęci skończenia studiów..... Dla mnie bycie ŻONĄ nie polega tylko i wyłącznie na posiadaniu takiego tytułu i przedstawianiem się mianem "żony". Zaręczyć można się dużo wcześniej.... a pobrać dużo później P.S bycie gotowym na ślub, a bycie gotowym na zaręczenie się to dwie różne rzeczy.... Jak dla mnie - nieporównywalne.. |
|
2008-12-11, 13:01 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 113
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Kiedyś (pod wpływem rodziny zapewne) również myślałam, że zaręczyny zobowiązują na tyle, że od razu trzeba uzgodnić datę ślubu...
Dokładnie się z tym zgadzam.
__________________
Dzielnie zapuszczam włoski... |
2008-12-11, 13:06 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 700
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Nie rozumiem dlaczego przejmujesz się tymi słowami. Znaczy zdaję sobie sprawę, że siostra i mama to ważne osoby bardzo dla Ciebie i liczysz się z nich zdaniem jednak myślę, że w miłości trzeba być bardziej pewnym swoich uczuć.
Jeśli zaręczyny są tym, czego teraz pragniesz, jeśli chcesz przeżyć tą chwilę, wiedzieć że Twój facet jest tak bardzo poważnie zaangażowany nie powinnaś zwracać uwagi na negatywne opinie. Zaręczonym można być całe życie jeśli tylko pragnie tego para, a na pewno lepiej brzmi 'narzeczona' niż 'dziewczyna', z pewnością w jakimś tam stopniu bardziej zażyły będzie po tym wydarzeniu Wasz związek, a że od razu nie będziecie planować ślubu to może nawet i lepiej bo zamiast wpadać w wir przygotować ślubnych spokojnie nacieszycie się narzeczeństwem. Edytowane przez Eflinka Czas edycji: 2008-12-11 o 13:13 |
2008-12-11, 13:14 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 204
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Zgadzam się z IVI.
Narzeczeństwo może trwać tyle czasu, ile oboje będziecie potrzebowali. Kiedy ułożycie już sobie wszystkie ważne sprawy, weźmiecie ślub. I już! |
2008-12-11, 21:44 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Jak dla mnie to wcale nie za wczesnie kazda matka tak mowi.wszystko zależy od was i od tego jak bardzo wam na sobie żależy.każy ma swoje zdanie i jedynie co to nie daj się i nie słuchaj tego co mówią inni.u mnie jest to samo jeśli z nikim nie byłam był spokój dopuki nie zaczełam się spotykać ze swoim obecnym mama wcale nie jest zachwycona tym zreszta jak za kazdym razem jak z kims bylam.dlatego jej zdanie jest dla mnie jak najmniej wazne i ty tez nie bierz tego pod uwage.ja mam 22 i w sumie chcialabym juz byc chociazby zareczona bo to jednak choc odrobine do czegos zobowiazuje.zgodz sie
|
2008-12-13, 15:13 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 427
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Wg mnie lepiej żeby zaręczyny były max. 2-2.5 roku przed ślubem. Chodzi głównie o to, aby nie zmieszać czasu narzeczeństwa z tzw. chodzeniem ze sobą. To jest jakby etap bycia dla kogoś "przyrzeczoną" tj. bycia po słowie w sposób zewnętrzny.
Jestem ze swoim chłopakiem prawie 2.5 roku, mam 21 lat i chcielibyśmy dopiero po studiach się pobrać dlatego jeszcze nie czas na pierścionek Niech tradycji stanie się zadość
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
2008-12-13, 19:12 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 613
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Może moja odpowiedź zostanie zbesztana, ale czuję potrzebę wypowiedzenia się w tym wątku. Mam 19 lat i mój luby starszy o kilka miesięcy oświadczył mi się w sierpniu po 6 miesiącach bycia razem (właściwie 8... ) i 10 miesiącach znajomosci. Przez ten cały czas prawie 24 godziny na dobę jesteśmy razem. Mam bardzo dobre stosunki z teściami. Bardzo często on nocuje u mnie (mieszka 40 km ode mnie, a studiuje w moim miescie), a w weekendy ja u niego.
Ślub planujemy nie wcześniej niż za 2 lata, ponieważ chwilowo nie mamy warunków... Małżeństwo w tej chwili byłoby małżeństwem na niby. Oboje mamy dość ciężkie studia i pracujemy tylko dorywczo, co w żaden sposób nie wystarczy na utrzymanie (ja korepetycje i robię biżu, on korepetycje). Musielibyśmy być kompletnie zależni od rodziców. Oni z kolei nie mają żadnych "ale". W zasadzie nam kibicują, ale właśnie studia stawiają na pierwszym miejscu i jeżeli czegoś się obwaiają to tego, żebyśmy nie zaniedbali nauki. W moim przypadku czas między zaręczynami i ślubem przedłuża się z czynników hmm.. zewnętrznych, ale gdybyśmy mogli, pobralibyśmy się już teraz. Dlaczego? Przede wszystkim bardzo się kochamy, możemy na siebie liczyć (chociażby był przy mnie, kiedy podejrzewano u mnie ciężką chorobę, nie wystraszył się), mamy milion dwieście wspólnych planów... trudno teraz wszystkie czynniki wymieniać. Po zaręczynach rzeczywiście wkroczyliśmy na nowy etap.. to tez trudno opisać, ale jesteśmy siebie pewni i ja mam świadomość, że to jest człowiek, z którym chcę być i będę do końca, z którym stworzę rodzinę i z którym chcę spędzić dobre i złe chwile. Uważam, że nie powinnaś mieć żadnych obaw, bo kochasz tego człowieka. Poza tym, tak jak ktoś napisał, ja sama nie wiem, czy właśnie w tej chwili byłabym w stanie wziąć na siebie obowiązek prowadzenia domu. Z różnych przyczyn często to na mnie spadało i jestem pewna, ze poradziłabym sobie w sensie fizycznym i "merytorycznym" , jednak wydaje mi się, że odrobina jeszcze "beztroskiego" życia jest potrzebna tak młodym osobom. Może jestem jeszcze trochę "gówniara" i nie powinnam gadać takich rzeczy, ale to jest moja historia i moje zdanie na ten temat. SZCZĘŚCIA WAM ŻYCZĘ KOCHANI!
__________________
Moje Biżu - kolekcja ślubna w lipcu
Razem od 08.02.2008 Zaręczona 20.08.2008r. odliczanie do Wielkiego Dnia 8.08.2009 |
2008-12-14, 12:28 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Mi też się wydaje, że czas po zaręczynach powinien być już przygotowaniem do ślubu, bo nie rozumiem celu zaręczania się, nie planowania ślubu i "chodzenia" ze sobą latami. Bo "mój chłopak" czy "moja dziewczyna" brzmi mniej poważnie niż "narzeczony" czy jak?
|
2008-12-14, 16:00 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Cytat:
i denerwują mnie wypowiedzi że zaręczyny mogą trwać długo, bo zawsze można je zerwać jakby co.. |
|
2008-12-15, 09:48 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Cytat:
w takim razie po co zaręczyny? skoro tak są obecnie odbierane. moim zdaniem to takie na pokaz, skoro na ślub albo nie jest się gotowym, albo nie ma się jak. Nie zapominajmy czym są tak naprawdę zaręczyny. To nie jest zwykłe chodzenie. A gadka o tym, że mogą zaręczyny trwać kilka lat to moim zdaniem bzdura i na siłę dopasowywanie do siebie rzeczywistości. Nie pojmuję tego, że ktoś się zaręcza, a nie jest gotowy na ślub to czym są wtedy zaręczyny? innym etapem "chodzenia" ?
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
2008-12-15, 14:48 | #23 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Dokładnie, przecież na zaręczynach nasi TŻ pytaja się nas :czy zostaniemy ich żonami" a nie czy będziemy ich narzeczonymi
chociaż ja zdałąm sobie z tego sprawę dopiero w momencie moich zaręczyn
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
2008-12-15, 16:57 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Dla mnie jeżeli ktoś nie jest gotowy na ślub, to nie jest gotowy również na zaręczyny..
|
2008-12-15, 17:55 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Nie słuchaj innych, wsłuchaj się w swoje serce.
A tak z ciekawości, ile jesteście ze sobą?
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
2008-12-15, 18:02 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 113
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Pragniemy się pobrać (jeśli byśmy tego nie chcieli to nie byłoby zaręczyn) tylko dopiero jak skończę studia....
Ale szanuję Wasze zdanie, tym bardziej, że sama chciałam je znać. Hajja Hawwa jesteśmy ze sobą 4 lata .
__________________
Dzielnie zapuszczam włoski... |
2008-12-15, 19:05 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 427
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Cytat:
Ludzie to teraz tak wszystko na szybko chcą, tylko po co? Kochanie kochaniem, ale ... rozsądek rozsądkiem.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
2008-12-17, 16:53 | #28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Cytat:
Zgadzam sie My już po pół roku wiedzieliśmy że to jest to ale zaręczyliśmy się po 3,5 latach razem..a ślub będzie jak będziemy ze sobą 5 lat aha i obecnie mam 22 latka Edytowane przez can't be perfect Czas edycji: 2008-12-17 o 16:55 |
|
2008-12-17, 21:27 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 113
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Cytat:
Dziekuje za rady, ale juz zdecydowalam co zrobie mojej sprawie.
__________________
Dzielnie zapuszczam włoski... |
|
2008-12-18, 11:50 | #30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Czy to za wcześnie?
Cytat:
mądre ! i właśnie o to w tym chodzi
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:46.