Jak zagadać do zupełnie obcego faceta

[sarna91]

cześć wiem że są podobne wątki ale w żadnym z nich nie znalazłam satysfakcjonującej mnie rady. Otóż, pół roku temu byłam na weselu, na którym bardzo spodobał mi się chłopak który grał tam w zespole. Udało nam się chwilę porozmawiać ale o takich ogólnikach tylko i na tym się skończyło. Ale teraz jestem w posiadaniu jego numeru telefonu (on dalej straaaaaaaaaaaasznie mi się podoba). Chciałabym jakoś rozpocząc tą znajomość tylko nie bardzo wiem jak i czy wypada tak w ogóle. Proszę pomóżcie

[Mija62]

Napisz mu smsa z pytaniem, czy zagra na Waszym weselu

[elsene]

Napisane przez Mija62

Napisz mu smsa z pytaniem, czy zagra na Waszym weselu

No! Chłopom trzeba prosto z mostu mówić o co nam chodzi! ;d

[sarna91]

ale on mnie pewnie w ogóle nie pamięta...

[kawa_o]

napisz do niego z zapytaniem czy gra tez na imprezach sylwestrowych i wynysl cos,ze np. twoi znajomi oragnizują impreze, i dodaj, ze jak byłas na tym weselu to podobało Ci się jego granie... Albo coś w sprawie instrumentów czy sie zna itp, bo np. chcesz komus kupic na prezent.
możesz coś powymyślać, żeby do niego zagadać

[OliwierB]

A skąd to wiesz?
Skoro mieliście okazje pogadać to już jest jakiś punkt zahaczenia.

Napisz, że poznaliście się na weselu, ale dopiero teraz weszłaś w posiadanie jego numeru i chciałabyś dokończyć przy kawie, to o czym mówiliście.
Możesz też coś tam dołożyć (że Ci obiecał tą kawę), bo pewnie nie będzie pamiętał

Z nami nie trzeba jak z jajkiem, może to zabrzmi dziwnie, ale jeśli jesteś atrakcyjna to "zdjęcie na przypomnienie" na pewno przyśpieszy zbieg zdarzeń i podziała motywująco

[Gregorius_]

Napisane przez kawa_o

napisz do niego z zapytaniem czy gra tez na imprezach sylwestrowych i wynysl cos,ze np. twoi znajomi oragnizują impreze, i dodaj, ze jak byłas na tym weselu to podobało Ci się jego granie... Albo coś w sprawie instrumentów czy sie zna itp, bo np. chcesz komus kupic na prezent.
możesz coś powymyślać, żeby do niego zagadać

Ja bym raczej do faceta tak nie zagadywał.

Faceci odnajdują się w pomaganiu kobietom i jeśli facet nie mieszkał latami w jaskini to może mieć kilka koleżanek, które co jakiś czas proszą go o radę i wcale to nie będzie oznaczało, że lecą na niego. Tym samym może potraktować takie zapytanie jako zwykła prośbę o pomoc czy sprawę biznesową.

Jeśli już to powinno na końcu pójść coś bardziej konkretnego czyli, że np. : "moglibyśmy to omówić przy kawie". Tym sposobem kupisz sobie czas, aby zabłysnąć na spotkaniu.

[Sniezna Dama]

ja kiedys zaprosilam nieznajomego na kawe. pracowal w sklepie..dowiedzialam sie jego tel wyslalam smsa prosto z mostu z pytaniem czy by sie nie umowil ze mna na kawe. byl bardzo zaskoczony ale bardzo mu to zaimponowalo ale okazal sie palantem..haha pozniej sprobowalam jeszcze raz z innym i tez trafilam na totalnego palanta stare dzieje ale teraz milo to wspominam teraz bym tego nie powtorzyla bo po tym doswiadczeniu wiem ze faceci szybko nudza sie kobieta ktora maja na tacy.. wola zdobywac niz byc zdobywani . oczywiscie moze byc calkiem inaczej w Tw przypadku... probuj, to fajne uczucie

[_chocolate]

A wiesz o nim coś więcej? Może kogoś ma?
Może napisz po prostu, że poznaliście się jakiś czas temu na weselu i chciałabyś kupić płytę ich zespołu.

[sarna91]

no właśnie o to chodzi, że praktycznie nic o nim nie wiem ale bardzo chciałabym się dowiedzieć...

[_PeggyBrown_]

ja to bym spróbowała doprowadzić do takiej sytuacji, że jesteście oboje na tej samej imprezie. ja jestem raczej towarzyską bestią, ale mimo to, mam nieraz problem, żeby zagadać. okazało się, że wystarczył mi kieliszeczek wódki i jak tylko zobaczyłam chłopaka ubranego na czarno z papierosem w ręku (taki typowy "bad guy") to nawet nie zastanawiałam się co robię, podeszłam do niego i patrząc mu w oczy, zapytałam, czy ma może papierosy. a on, że oczywiście, bardzo proszę i rozmowa się potoczyła sama, nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tak z kimkolwiek flirtowała, jak wtedy z nim. poznałam wtedy całkiem nową siebie i się sobie taka spodobałam i teraz już wiem, że jak mi się ktoś podoba, to podchodzę i zagaduje pod pierwszym lepszym pretekstem. przysięgam Ci, że działa zawsze i to przede wszystkim trzeba jak zabawę traktować, bo jak weźmiesz to na serio za bardzo to będziesz spięta i może być trudno.

aha. i jeszcze dziewczyny piszą, żeby pisać do niego w związku z tym jego zespołem, że pod przykrywką taką niby. ja bym nie pisała tylko tak, jak mówię, postarała się go spotkać gdzieś, gdzie bedą warunki do podrywu bo Twój ładny wygląd, uśmiech, Twoje spojrzenie, sposób, w jaki mówisz - to są twoje największe atuty. i jeśli facet się Tobą zainteresuje, to będzie mega zadowolony z tego, że go podrywasz. może nie rzucaj się mu od razu na szyję, ale wiesz o co mi chodzi

[sarna91]

PeggyBrown_ dobry pomysł i na pewno bym z niego skorzystała ale to może być niewykonalne trafić na tą samą imprezę bo nie mamy wspólnych znajomych więc pozostaje tylko zawarcie znajomości przez sms lub telefon ;(

[_PeggyBrown_]

Napisane przez sarna91

PeggyBrown_ dobry pomysł i na pewno bym z niego skorzystała ale to może być niewykonalne trafić na tą samą imprezę bo nie mamy wspólnych znajomych więc pozostaje tylko zawarcie znajomości przez sms lub telefon ;(

w takim razie zostaje Ci któryś ze sposobów dziewczyn. myślę, że przy mniejszej bezpośredniości będzie trudniej, ale a nóż się uda w każdym razie, jak tylko dasz radę, to postaraj sie z nim spotkać jakoś. i powodzenia

[sarna91]

chyba wymiękam cały dzień się zabierałam żeby mu coś napisać i ... klapa boje się ze wyjdę na napaloną idiotkę niepotrzebnie sobie głowę zawróciłam bo on pewnie mnie nie pamięta i pewnie tak już zostanie.. dałabym wszystko zeby się spotkać z nim osobiście ale to raczej nierealne ...w każdym razie dziękuje wszystkim za pomoc

[sarna91]

A co myślicie, żeby zapytać go gdzie jego zespół gra w sylwestra a potem jak odpisze jakos to dalej pociągnąć i dopiero naprowadzic go im jestem i skkąd go znam? Wie, jestem narwana ale pomóżcie

[_PeggyBrown_]

Napisane przez sarna91

A co myślicie, żeby zapytać go gdzie jego zespół gra w sylwestra a potem jak odpisze jakos to dalej pociągnąć i dopiero naprowadzic go im jestem i skkąd go znam? Wie, jestem narwana ale pomóżcie

dobry pomysł, możesz to zrobic w taki flirciarski sposób. że niby niewinnie pytasz, gdzie graja, a jak już bedziesz wiedziec, to napisz mu, że w takim razie już wiesz, gdzie bedzie najlepsza impreza i że nie możesz jej przegapić daj znać jak się sytuacja rozwija

[sarna91]

_PeggyBrown_ po kilku smsach nie odpisuje, chyba nie pamieta

[_PeggyBrown_]

Napisane przez sarna91

_PeggyBrown_ po kilku smsach nie odpisuje, chyba nie pamieta

ojj, właśnie dlatego lepiej, jakbyście sie spotkali może się nadarzy okazja, to ją wykorzystaj wtedy

[sarna91]

raczej sie nie spotkamy, nie mamy wspolnych znajomych, bywamy w różnych miejscach

[_PeggyBrown_]

Napisane przez sarna91

raczej sie nie spotkamy, nie mamy wspolnych znajomych, bywamy w różnych miejscach

to sie weź rozejrzyj dookoła, ile fajnych facetów! nie on jeden na świecie chyba, że jednak jakims cudem sie spotkacie. wtedy podbijaj