2011-08-15, 12:52 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
|
Wasze modowe dziwactwa
No, właśnie, jak w temacie. Pamiętacie jakieś? Rózne modowe wpadki lub też szalone pomysły, które przez innych były uważane za dziwne?
Ja pamiętam, lata temu, jak była moda na czerwone trampki i byłam nastolatką uznałam, że ja chcę być oryginalna. Nosiłam jeden czarny a drugi czerwony. Wszyscy się o to pytali dlaczego tak a jedna z koleżanek tak się tym zafascynowała, że zaczęła nosić tak samo. Niewiele później postanowiłam wiązać dwa kucyki sznurówkami rasta i ubierać się jak drzewo;p (brązowe sztruksy, zielony t-shirt z długim rękawem a na to np. pomarańczowy t-shirt z dekoltem w łódkę - taki dekolt to był wtedy hit). Musiałam wyglądać komicznie |
2011-08-15, 15:07 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 451
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Dobra. Przyznaję się i korzę... Nosiłam pareo do spodni.
__________________
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE." |
2011-08-15, 20:32 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 876
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Pamiętam jak kupiłam sobie w gimnazjum trampki i w jednym miałam czarne sznurowadła a w drugim czerwone, wszyscy sie na mnie dziwnie patrzyli ,chociaż nie wiem co w tym było dziwnego . Raczej modowych wpadek nie miałam,bo wole z nią nie eksperymentowac Raz byłam u kumpla i na spacerze złapała nas ulewa , ubrania nie zdąrzyły mi wyschnąc wiec wracałam do domu w jego ciuchach ,spojrzenia ludzi bezcenne .
|
2011-08-15, 21:51 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Moja mama mi kiedyś narobiła wpadki Miałam chyba z 10 lat czy więcej, dostałam na urodziny od cioci taką krótką, bardzo letnią spódniczkę w jakieś kwioty, czy tam misiaki i miałam iść do dentysty. Zaznaczyć muszę, że ja nie chodzę w kieckach, a już na pewno nie w takich krótkich od zawsze No i ubrałam ją i z płaczem szłam do dentysty i od dentysty, a potem z nerwów poszłam w niej na dwór i specjalnie rozdarłam ... Taka ta moja mama
__________________
każdy ma swoje zdanie - licz się z tym każdy ma swój gust - pamiętaj dziękuję Patrycja - miło mi |
2011-08-16, 09:02 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Cytat:
Ja chyba nie miałam takich odpałów.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
2011-08-16, 09:05 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 710
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
A ja sie przyznam ze nosiłam legginsy po prostu tak po mieście do KRÓTKIEJ BLUZKI
|
2011-08-16, 09:25 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
|
2011-08-16, 09:44 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
W podstawówce była szkolna dyskoteka. Nikogo nie było w domu i ubierałam się sama (w sensie nie było nikogo, kto mógł ocenić to co założyłam). Do dziś się czerwienię na myśl o mojej białej prześwitującej spódnicy pod którą założyłam białe majtki w misie... Mina mamy gdy wróciłam do domu - bezcenna
|
2011-08-16, 11:03 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 551
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Cytat:
__________________
już nie ruda
|
|
2011-08-16, 11:30 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Noszę kapelusze - dla niektórych to dziwne.
Pamiętam jak wiele lat temu leciał film Tańczący z wilkami - uparłam się żę chcę mieć dzinsy z frędzlami to przyszyłam sobie na całej długości od zewnętrznej strony i tak chodziłam.... |
2011-08-16, 11:39 | #11 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Cytat:
ja też noszę i u mnie w miasteczku ludzie czasem idą z przekręconą głową tak o 90* i dla mnie bardziej to jest dziwne niż sam fakt noszenia kapeluszy (co modowym dziwactwem nie jest na pewno) |
|
2011-08-16, 15:13 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 665
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Myślę, że ja byłam chodzącą modową porażką. Ale częściowo tłumaczę to sobie tym, że w czasach mojej młodości nie bardzo miałam na kim się wzorować.
__________________
|
2011-08-16, 15:23 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Cytat:
I też miałam sztruksowy płaszcz, tylko czarny i nosiłam go do błękitnych adidasów (lol) i czerwonego plecaka. A jeszcze... akcja w tym roku... pojechałam na konferencję i zabrałam ze sobą 3 pary butów: grubaśne kozaki na płaskiej podeszwie z wielkim miśkowatym jęzorem (same w sobie były specyficzne), balerinki i nowe buty na wysokim obcasie... był jakoś początek marca... buty na obcasie mi tak dopiekły za dnia, ze wolałam iść przez miasto na boso... wieczorem była impreza... miałam czarne rurki i szarą szeroką bluzkę i plan, że zakładam obcasy... ale ich się wręcz na nosi nie dało włożyć bo już bolało... była opcja iść z balerinach ale... po 1. były niebieskie po 2. było zimno założyłam te toporne, antyseksi kozaki... szpilki wzięłam do torebki "na wszelki wypadek"... musiałam w tych kozakach wyglądać komicznie ale bawiłam się genialnie. Poszukam zdjęcia tych butów to wrzucę - pośmiejecie się |
|
2011-08-16, 15:29 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Będąc w podstawówce, podczas wizyty w Luwrze miałam na sobie czarne, skórzane spodnie - były na tyle świecące, że do dzisiaj dziwię się, że Mona Lisa nie straciła przeze mnie wzroku. Dodatkowo, skomponowałam je z niebieską koszulką z nadrukowanym srebrnym motylem, który też dawał niezły odblask. A na nogach hit - odpowiednik dzisiejszych wedges, tylko w wersji dziecięcej Oczywiście buty miały drobinki srebra.
Myślę, że dzisiaj, może poza koszulką, wpisywałam się a jakieś tam szafiarskie trendy, ale jak oglądam zdjęcia... śmiać mi się chce na samo wspomnienie
__________________
when I grow up, I want to be a forester run through the moss on high heels that’s what I’ll do, throwing out boomerang waiting for it to come back to me |
2011-08-16, 16:12 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 575
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
A pamiętacie takie buty na grubej "słoninie" spicy się nazywały czy spacey czy coś takiego. Były moim marzeniem ale całe szczęście moja mama miała na tyle zdrowego rozsądku aby mi ich nie kupić. W ogóle jako nastolatka miałam mgliste pojęcie o modzie a moim ulubionym strojem były dzwony, wielki sweter ojca, gigantyczny srebrny krzyż na piersi i trampki/martensy (te pierwsze całe wymalowane długopisem w pentagramy i inne "mroczne" napisy). Swoją drogą to były piękne czasy, można się było ubrać jak kto chciał nikt na to uwagi nie zwracał, nikogo po ubiorze nie oceniano, malować się nie trzeba było ani odchudzać - wszyscy byli piękni, nie to co teraz ech, ech...
|
2011-08-16, 20:41 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Brązowe sztruksy, a do tego bluzka z jednym, różowym rękawem i drugim żółtym. Żeby nie było zbyt "mdło" kwadratowy tornister z pieskami. Na szczęście czasy podstawówki dawno minęły.
|
2011-08-16, 21:00 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 876
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Ja też kiedyś nosiłam kapelusz , i dziwnie sie na mnie patrzyli ludzie ale to byli w większości chłopacy z zawodówki albo technikum , więc sie nie przejmowałam nimi za bardzo . Nie rozumiem co jest dziwnego w tym ,że dziewczyna nosi kapelusz jak pasuje do reszty stroju to to moim zdaniem super wygląda , ale nie ma to jak małomiasteczkowa społecznośc
|
2011-08-16, 21:14 | #18 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Ja w podstawówce latalam w butach a'la spicetki kolorowe, sportowe, z wielkimi koturnami. Byłam chudzielcem i wyglądało to karykaturalnie
Gimnazjum to ciężki temat. Ubierałam się w szerokie spodnie, bluzki odkrywające kawałek brzucha, ciuchów miałam mnóstwo, ale bazarowych, raczej szlam na ilość, nie na jakość i niestety, ten okres wspominam najgorzej Wielkie kolczyki, niebieskie cienie (o zgrozo!), wisior na rzemyku albo krótkim łańcuszku, sportowe buty, najlepiej superstary i plecak Nike Generalnie mam w swoim życiu trochę wpadek, trochę dziwactw coś co teraz, z perspektywy czasu wydaje mi się tragiczne, wtedy uważałam za coś z tego co widzę, zawsze sprawdza się klasyka
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2011-08-17, 17:37 | #19 |
Ex Mod Zbawca Wizażowy
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Raz na zakończenie Gimnazjum założyłam spódnicę jeansową lekko przed kolano z wielkimi rozpierdakami po bokach a do tego pończochy samonośne i było mi te koronki widać najlepsze było to, że ówcześnie należałam do koła dziennikarskiego i musiałam przed całą szkołą odebrać dyplom i uścisnąć rękę Pani Dyrektor więcej grzechów (na razie) nie pamiętam, ale jak sobie coś przypomnę, to dopiszę
|
2011-08-17, 17:47 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
W gimnazjum nosiłam rybaczki+ kolorowe bawełniane podkolanówki w paski
coś w ten deseń:
__________________
Edytowane przez kunia1 Czas edycji: 2011-08-17 o 17:48 |
2011-08-17, 19:57 | #21 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
hah omg ja również
__________________
Po prostu SYLWIA
Uczę się szyć na maszynie Moje małe "dzieła" Galeria - zajrzyj https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=737889 |
2011-08-17, 21:35 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Cytat:
Najgorsze to zielonkawo-granatowe dżinsy dzwony, z naszytymi trójkątami z brązowego sztruksu i bawełniany golf + białe adidaski. Jak było zimno to do tego sztruksowa kurtka w kolorze wątpliwego brązu sięgająca pępka oczywiście zapięta na wszystkie guziki. To były czasy.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
2011-08-17, 21:44 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Cytat:
w podstawówce miałam taka dżinsowa marynarkę nad kolano. Masakra, i jakieś chusty na głowie jak byłam mała
__________________
|
|
2011-08-17, 22:00 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 665
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
O, a propos chust to jeszcze nosiłam bandanę przeciągniętą przez szlufki w spodniach, ale na szczęście krótko.
I jeszcze miałam kurtkę na wiosnę w kolorze beżopodobnym ze złotym połyskiem i do niej nosiłam przezroczystą apaszkę w niebiesko-pomarańczowe ciapki.
__________________
|
2011-08-17, 23:18 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Pomijając ówczesną modę, to nosiłam ubrania kilka rozmiarów za duże, M i L, gdy miałam jakieś XXS. Rodzice mało nie popadali z śmiechu, gdy opróżniałam niedawno szafę - rękawy za długie o 20 cm, spodnie lecące z tyłka. Wtedy uważali, że wszystko jest świetnie dopasowane, ja też
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU Z góry dziękuję za pomoc. |
2011-08-18, 00:03 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Cytat:
__________________
sun goes down |
|
2011-08-18, 00:25 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
zarowiaste krotkie spodenki i koszulke w takim samym zielonym kolorze i bylam z siebie bardzo dumna
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2011-08-18, 08:39 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Cytat:
Miałam taki sam zestaw, tylko, że żółty: żółciaste szorty w takie prążki i żółciasty top. A moja przyjaciółka miała taki zestaw - różowy. Mama mi często wypomina, jak to kiedyś, w jakiś pierwszy cieplejszy, wiosenny dzień odstroiłyśmy się w te niemalże świecące kompleciki i poszłyśmy na spacer, a ludzie jeszcze w kurtkach chodzili. To chyba moja największa modowa wtopa Druga wpadka, którą sobie przypominam, to założenie czarnej sukienki (u góry krój, jak bokserka, u dołu rozszerzana) do czarnych, sztruksowych dzwonów i czarnych adidasów. I to w moim mniemaniu był elegancki strój na odebranie nagrody na apelu, przy całej szkole |
|
2011-08-18, 09:09 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Cytat:
__________________
|
|
2011-08-18, 09:15 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 500
|
Dot.: Wasze modowe dziwactwa
Hmm,pamiętam jak w czwartej klasie podstawówki tata ubrał mnie na klasową zabawę-elegancka* welurowa fuksjowa sukienka,białe wełniane rajstopy,brązowe trapery i na tej sukience miałam kołnierzyk,taki zawiązywany,coś na wzór tego http://www.unikalni.pl/photos/kolnierzyk-2-2-8a55.jpg
*elegancka w znaczeniu wizytowa,biorąc pod uwagę,że ten welur sprawiał wrażenie wytartego w kilku miejscach,ciężko nazwać tą kieckę elegancką... Ach,jeszcze jedno-pamiętam,że swego czasu widziałam dziewczynki w wieku przedszkolnym/podstawówkowym w takich granatowych chustkach na głowie,które z tyłu miały przyczepione kilka pasemek sztucznych włosów,takich loków. Widywałam jak handlowali tym kramarze,przy okazji odpustu,będąc czasem u babci na wsi. Zbyt piękne to to nie było Edytowane przez masterpiece Czas edycji: 2011-08-18 o 09:18 |
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:48.