Pierścionki zaręczynowe naszych mam i babć

[Nelia89]

Mam sentyment do takiej biżu

Zapisz

[Kendra66]

"dorwałam" pierścionek zaręczynowy mojej mamy. koniec lat 80. średnio co 5 lat prawie gubi brylancik (zawsze na szczescie uda jej sie go znaleźć), bo te haczyki sie odginaja. ubier jedynie od okazji.

[Wieszczka]

Niektóre z tych pierścionków są piękne w ogóle bardzo fajny wątek.
Jakoś nigdy się nie zastanawiałam nad pierścionkiem zaręczynowym mojej mamy do czasu, gdy dostałam swój, a mama na to: eee taki? Więc pytam: a ty jaki dostałaś? Nigdy go nie widziałam. No cóż moja mama nie dostała żadnego, bo mój ojciec jest niewyobrażalnie skąpy.

[Ikamon94]

Zauważyłam wczoraj wątek, więc wybrałam się dzisiaj do rodziny i zrobiłam zdjęcia.

Na pierwszym jest pierścionek mojej mamy, tata oświadczył się jej w roku 1991.

Na drugim mojej babci od strony taty, zaręczyli się z dziadkiem w 1969.

Na trzecim mojej przyszłej teściowej (narzeczony sfotografował), nie wiem od kiedy go ma, ale pobrali się z przyszłym teściem w 1983.

Biżuterii mojej babci od strony mamy niestety nie mam i nie będę miała (nie wiem co się z nią stało, a babcia nie żyje już od przeszło 21 lat...).

[ColdDesert]

Napisane przez Ikamon94

Zauważyłam wczoraj wątek, więc wybrałam się dzisiaj do rodziny i zrobiłam zdjęcia.

Na pierwszym jest pierścionek mojej mamy, tata oświadczył się jej w roku 1991.

Na drugim mojej babci od strony taty, zaręczyli się z dziadkiem w 1969.

Na trzecim mojej przyszłej teściowej (narzeczony sfotografował), nie wiem od kiedy go ma, ale pobrali się z przyszłym teściem w 1983.

Biżuterii mojej babci od strony mamy niestety nie mam i nie będę miała (nie wiem co się z nią stało, a babcia nie żyje już od przeszło 21 lat...).

Pierwszy śliczny

[kalinolistek]

Hej. Wrzucam pierścionek zaręczynowy mojej mamy. Bardzo mi się podoba, jest taki delikatny. Szkoda, że za duży.

[ciri15]

Pierścionki mojej mamy, jeden z nich jest zaręczynowy.

[Nelia89]

Fajne

[poziomkowa91]

W załącznikach - zdjęcia pierścionków zaręczynowych - ten z czerwonym kamieniem jest po mojej Babci, ma prawie 60 lat.
Drugi jest mojej mamy - ma 5 cyrkonii, ma 30 lat

[mirakozlowska]

a to mojej babci

[teorema]

Napisane przez mirakozlowska

a to mojej babci

Niesamowite, jakie dawniej wzory powstawały. Bardzo ciekawy model plus ręczna robota. Wyobrażacie sobie, jaka historia może stać za takim wykonaniem?

Biżuteria z dawnych lat jest naprawdę warta uwiecznienia, wklejajcie dawną biżuterię, niekoniecznie zaręczynową!


Wrzucam jeszcze pierścionek babci, niezaręczynowy. Złoto starej daty (bardziej różowe) i jakiś nieznany kamyk. Data ok. 1970.

[smerfetk_a]

Napisane przez mirakozlowska

a to mojej babci

Wow!

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Dagunia]

Napisane przez teorema

Niesamowite, jakie dawniej wzory powstawały. Bardzo ciekawy model plus ręczna robota. Wyobrażacie sobie, jaka historia może stać za takim wykonaniem?

Biżuteria z dawnych lat jest naprawdę warta uwiecznienia, wklejajcie dawną biżuterię, niekoniecznie zaręczynową!


Wrzucam jeszcze pierścionek babci, niezaręczynowy. Złoto starej daty (bardziej różowe) i jakiś nieznany kamyk. Data ok. 1970.

[MsCorleone]

Jakie cuda, dziś taka biżuteria to rzadkość! Super pomysł na temat, szkoda, że od dawna tu cisza - odświeżam, może ktoś jeszcze się pochwali Sama teraz nie mam możliwości zrobienia zdjęć pierścionkowi zaręczynowemu mojej mamy, ale jeśli w temat można wrzucać zdjęcia "starych" pierścionków, to dysponuję dwoma, po babci i od cioci - będzie offtop jak wrzucę, bo niezaręczynowe?

[smerfetk_a]

Napisane przez MsCorleone

Jakie cuda, dziś taka biżuteria to rzadkość! Super pomysł na temat, szkoda, że od dawna tu cisza - odświeżam, może ktoś jeszcze się pochwali Sama teraz nie mam możliwości zrobienia zdjęć pierścionkowi zaręczynowemu mojej mamy, ale jeśli w temat można wrzucać zdjęcia "starych" pierścionków, to dysponuję dwoma, po babci i od cioci - będzie offtop jak wrzucę, bo niezaręczynowe?

Dawaj!

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[MsCorleone]

Napisane przez smerfetk_a

Dawaj!

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

ok

Niebieskie oczko to turkus, dostałam go od cioci, często go nosiła jak byłam dzieckiem. Kiedyś, jak miałam -naście lat, zapytałam dlaczego go już nie nosi, bo zawsze mi się podobał, szczególnie te misterne ozdoby po obu stronach kamienia. Ciocia wtedy stwierdziła, że jej się znudził, ale skoro tak to teraz może być mój, wyciągnęła ze szkatułki i nie przyjęła odmowy.

Drugi jest z koralem, po babci. Dała go mamie jak była w ciąży "gdyby urodziła się dziewczynka, to dla niej ma być". No i urodziłam się ja, ale babci nigdy nie poznałam, zmarła dwa miesiące przed moim urodzeniem. To był mój pierwszy pierścionek, mam go odkąd pamiętam. Jak byłam mała nie mogłam się doczekać aż mi palce urosną do odpowiedniego rozmiaru

[Niezapominajka09]

Napisane przez Ikamon94

Zauważyłam wczoraj wątek, więc wybrałam się dzisiaj do rodziny i zrobiłam zdjęcia.

Na pierwszym jest pierścionek mojej mamy, tata oświadczył się jej w roku 1991.

Na drugim mojej babci od strony taty, zaręczyli się z dziadkiem w 1969.

Na trzecim mojej przyszłej teściowej (narzeczony sfotografował), nie wiem od kiedy go ma, ale pobrali się z przyszłym teściem w 1983.

Biżuterii mojej babci od strony mamy niestety nie mam i nie będę miała (nie wiem co się z nią stało, a babcia nie żyje już od przeszło 21 lat...).

Ikamon, pierwszy jest identyczny jak mojej cioci! Zaręczyny były pewnie gdzieś ok. 1975. A z kolei trzeci identyko jak mojej mamy, ale pierścionek należał wcześniej do jej teściowej, bo albo ojciec był sknera albo mu jego matka nagadała, że co będziesz kupował jak ja jakiś mam
Btw Dziewczyny super temat na wątek! Też uważam, że stara biżuteria ma duszę

[teorema]

Napisane przez MsCorleone

ok

Niebieskie oczko to turkus, dostałam go od cioci, często go nosiła jak byłam dzieckiem. Kiedyś, jak miałam -naście lat, zapytałam dlaczego go już nie nosi, bo zawsze mi się podobał, szczególnie te misterne ozdoby po obu stronach kamienia. Ciocia wtedy stwierdziła, że jej się znudził, ale skoro tak to teraz może być mój, wyciągnęła ze szkatułki i nie przyjęła odmowy.

Drugi jest z koralem, po babci. Dała go mamie jak była w ciąży "gdyby urodziła się dziewczynka, to dla niej ma być". No i urodziłam się ja, ale babci nigdy nie poznałam, zmarła dwa miesiące przed moim urodzeniem. To był mój pierwszy pierścionek, mam go odkąd pamiętam. Jak byłam mała nie mogłam się doczekać aż mi palce urosną do odpowiedniego rozmiaru

Jak miło w końcu zobaczyć nowe posty


Super te pierścionki, widać, że mają za sobą wiele lat i długą historię. Są takie nieidealne, asymetryczne, użyte kamienie dziś byłyby pewnie wyśmiane...

Ja w międzyczasie otrzymałam od Babci jej pierścionek sprzed ok. 60 lat (starszy, niż wcześniej myślałam). Nie był zaręczynowy (Babcia nie dostała żadnego z tej okazji), ale po kilku latach małżeństwa stwierdziła, że nadeszła pora na biżuterię. Wybrała sobie u lokalnego złotnika taki model. Oczko to na 95% jakiś kryształek albo i cyrkonia (tylko czy wtedy używano już cyrkonii?). Złoto już kruszeje i zastanawiam się, czy coś z nim zrobić u złotnika (rozmiar za duży o jakieś 5 numerów, więc i tak by leżał)...