Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów

Ranita92 · 2019-11-25, 15:43

Witajcie Wizażanki,
chciałabym zapytać te z Was, które są w związku z obcokrajowcem na odległość - jak często się kontaktujecie i w jakiej formie? SMS, wideorozmowy, pisanie przez komunikatory? Co jaki czas się spotykacie?

Temat dotyczy trochę mnie, bo wkręciłam się w te wakacje w relację z pewnym Grekiem, z którym mocno wpadliśmy sobie w oko, co by nie powiedzieć - zakochaliśmy od pierwszego wejrzenia. Wróciłam z wakacji miesiąc temu, a ten kontakt między nami nadal jest. Aczkolwiek nie powiem, chciałabym go trochę więcej... Piszemy każdego dnia na Messengerze, raz więcej, raz mniej. Co parę dni gadamy przez video po jakieś 15 min. A jak to wygląda/wyglądało u was?

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2019-11-25, 17:25

Ciekawe, ile ma takich dziewczyn.

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-11-25, 17:53

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87363878]Ciekawe, ile ma takich dziewczyn.[/QUOTE]

Tylko autorkę, wiadomo. Miłość życia.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2019-11-25, 18:03

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87363945]Tylko autorkę, wiadomo. Miłość życia.[/QUOTE]

No. Znałam kiedyś podobny przypadek pary. Tylko on spoza UE, z jakiejś Tunezji czy innego Maroka, jak rozmawiali przez telefon, to ona ze słownikiem na kolanach, dukała tylko do telefonu "yes", "no". I też była big love i się zaręczyli przez skajpa bodajże. Na szczęście się to rozpadło.
I drugi. Oboje Polacy, ale ona w Polsce, on w USA, wysłał jej pierścionek zaręczynowy pocztą

też się rozpadło.

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-11-25, 18:09

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87363973]No. Znałam kiedyś podobny przypadek pary. Tylko on spoza UE, z jakiejś Tunezji czy innego Maroka, jak rozmawiali przez telefon, to ona ze słownikiem na kolanach, dukała tylko do telefonu "yes", "no". I też była big love i się zaręczyli przez skajpa bodajże. Na szczęście się to rozpadło.
I drugi. Oboje Polacy, ale ona w Polsce, on w USA, wysłał jej pierścionek zaręczynowy pocztą

też się rozpadło.[/QUOTE]

I pomyśleć że mi się nie chce 40 km jechać żeby kogoś poznać

ParasolkaMaryPoppins · 2019-11-25, 19:24

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87363992]I pomyśleć że mi się nie chce 40 km jechać żeby kogoś poznać

[/QUOTE]

Hahaha

Z mojego otoczenia:
a) ona - Polka, on - Rosjanin. Rozpadło się, bo dziewczyna zdołała zabluszczować chłopaka przez Whatsappa.
b) ona - Polka, on - Węgier. Rozpadło się, bo koleś zakochał się przez WA, a laski na oczy nigdy nie widział.
c) ona - Polka, on - Polak, czyli niby wszystko gra, ale tutaj 60 km

okazało się przeszkodą nie do pokonania.

Mija62 · 2019-11-25, 19:28

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87363992]I pomyśleć że mi się nie chce 40 km jechać żeby kogoś poznać

[/QUOTE]

Romantyk xD

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87363945]Tylko autorkę, wiadomo. Miłość życia.[/QUOTE]

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-11-25, 19:30

Cytat:

Napisane przez Mija62

Romantyk xD

Też tak myślę

Ellen_Ripley · 2019-11-25, 20:16

Autorko, a kiedy znowu zobaczycie się na żywo? Bo takie kliku kliku nie ma sensu, jeżeli brak sprecyzowanych planów co do spotkań.

ParasolkaMaryPoppins · 2019-11-25, 21:02

Kontakt nawiązał się zaledwie miesiąc temu, więc nic dziwnego, że z balonika jeszcze nie uszło powietrze

Utrzymanie relacji na odległość jest megatrudne. Znam tylko dwie pary, którym się to udało (ona - Włochy, on - Meksyk; ona - Polka, on - Stany Zj.).

Ranita92 · 2019-11-25, 21:25

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Autorko, a kiedy znowu zobaczycie się na żywo? Bo takie kliku kliku nie ma sensu, jeżeli brak sprecyzowanych planów co do spotkań.

Ja do niego mam już zabookowane bilety na tydzień na święta BN

Więc to nie jest takie tylko "kliku kliku"

Planujemy spotykać się max co 2 miesiące, w lutym on z kolegą przyleci do Polski (o ile dostanie wolne, bo jest managerem w restauracji/barze działającym cały rok i mega dużo pracuje :/ A jego szef też jest jakiś niepoważny...).
Właśnie niedawno skończyliśmy rozmowę...

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Grecja całe szczęscie to ten sam kontynent co Polska

**7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28** · 2019-11-25, 21:36

Ja jestem od pół roku z mężem obcokrajowcem na odległość, bo oboje jesteśmy w rocznych "delegacjach".
Rozmawiamy co drugi dzień przez wideo, piszemy codziennie, a co dwa miesiące razem jedziemy do jakiejś stolicy i spędzamy weekend. Nie warto tak na odległość, nie polecam.

No i gdzie chcecie mieszkać w przyszłości?

Ranita92 · 2019-11-25, 21:52

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87364758]Ja jestem od pół roku z mężem obcokrajowcem na odległość, bo oboje jesteśmy w rocznych "delegacjach".
Rozmawiamy co drugi dzień przez wideo, piszemy codziennie, a co dwa miesiące razem jedziemy do jakiejś stolicy i spędzamy weekend. Nie warto tak na odległość, nie polecam.

No i gdzie chcecie mieszkać w przyszłości?[/QUOTE]

Dziękuję za wnoszącą coś do tematu odpowiedź

No tak, nie jest mi lekko na tą odległość, ale wszyscy mi mówią, że warto o to zawalczyć (bo poznali go również moi rodzice i przyjaciółka, bo byliśmy na wakacjach wspólnie i również są nim oczarowani

). Zresztą w dobie powszechnej dostępności biletów lotniczych i skrócenia czasu podróży do 3h to nie ma aż takiej tragedii znowu z tą odległością...
Raczej to ja bym się wynosiła do Grecji - tu nie mam nic większego do stracenia, nie mam poważniejszych zobowiązań, a on jako mężczyzna powinien o mnie zadbać (jego słowa), czego w Polsce by nie zrobił bez języka i pracy. Oczywiście nie byłaby to łatwa decyzja dla mnie ale jeśli jednak postanowiłabym rzucić to wszystko tutaj, to najpóźniej na wiosnę 2021.

**cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197** · 2019-11-25, 21:56

Cytat:

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Hahaha

Z mojego otoczenia:
a) ona - Polka, on - Rosjanin. Rozpadło się, bo dziewczyna zdołała zabluszczować chłopaka przez Whatsappa.
b) ona - Polka, on - Węgier. Rozpadło się, bo koleś zakochał się przez WA, a laski na oczy nigdy nie widział.
c) ona - Polka, on - Polak, czyli niby wszystko gra, ale tutaj 60 km

okazało się przeszkodą nie do pokonania.

Jak można zabluszczować kogoś na Whatsapp? Sprawdzała go czy jak?

**Dwight_Schrute** · 2019-11-25, 21:59

Cytat:

Napisane przez Ranita92

Dziękuję za wnoszącą coś do tematu odpowiedź

No tak, nie jest mi lekko na tą odległość, ale wszyscy mi mówią, że warto o to zawalczyć (bo poznali go również moi rodzice i przyjaciółka, bo byliśmy na wakacjach wspólnie i również są nim oczarowani

). Zresztą w dobie powszechnej dostępności biletów lotniczych i skrócenia czasu podróży do 3h to nie ma aż takiej tragedii znowu z tą odległością...
Raczej to ja bym się wynosiła do Grecji - tu nie mam nic większego do stracenia, nie mam poważniejszych zobowiązań, a on jako mężczyzna powinien o mnie zadbać (jego słowa), czego w Polsce by nie zrobił bez języka i pracy. Oczywiście nie byłaby to łatwa decyzja dla mnie ale jeśli jednak postanowiłabym rzucić to wszystko tutaj, to najpóźniej na wiosnę 2021.

Za to Ty nie będziesz miała łatwo zadbać o samą siebie w razie czego. Bez języka i pracy...
Poza tym południowcy słyną z tego, że są "kochliwi".

Widzę, że on już Ci obiecuje złote góry, że zadba o Ciebie itd.
Nie za szybko? Ile wy się znacie "na żywca"? Tydzień?
Jeszcze nie zdążyłaś ochłonąć.

Ellen_Ripley · 2019-11-25, 22:08

Cytat:

Napisane przez Ranita92

a do niego mam już zabookowane bilety na tydzień na święta BN

Więc to nie jest takie tylko "kliku kliku"

Planujemy spotykać się max co 2 miesiące, w lutym on z kolegą przyleci do Polski (o ile dostanie wolne, bo jest managerem w restauracji/barze działającym cały rok i mega dużo pracuje :/ A jego szef też jest jakiś niepoważny...).
Właśnie niedawno skończyliśmy rozmowę...

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Grecja całe szczęscie to ten sam kontynent co Polska

Skoro macie się zobaczyć w święta i macie częsty kontakt, to trochę nie rozumiem po co wątek. Nie ma co panikować. I tak będzie, co ma być. Utrzyma się lub nie. Zauroczenie może minąć lub z czasem przerodzić się w miłość. Ale do tego trzeba spotkań. W lutym szczególnie się przekonasz.

**7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28** · 2019-11-25, 22:11

Cytat:

Napisane przez Ranita92

Raczej to ja bym się wynosiła do Grecji - tu nie mam nic większego do stracenia, nie mam poważniejszych zobowiązań, a on jako mężczyzna powinien o mnie zadbać (jego słowa), czego w Polsce by nie zrobił bez języka i pracy. Oczywiście nie byłaby to łatwa decyzja dla mnie ale jeśli jednak postanowiłabym rzucić to wszystko tutaj, to najpóźniej na wiosnę 2021.

A wiesz, że ty w Grecji nie masz żadnej przyszłości, nie?

Ale żeś wymyśliła, żeby przeprowadzić się do słabego ekonomicznie kraju, którego jezyka nie znasz i być na łasce faceta.

Do pracy pójdziesz? Chyba tylko na sprzątaniu, w Grecji jest bezrobocie 17%. Ciekawe co chcesz tam robić. W Niemczech nie miałabym dobrej pracy, gdybym nie znała niemieckiego (pomijając super specjalistów od IT, ale ja w IT nie siedzę), a co dopiero ledwo kulająca się Grecja.

No chyba, że masz jakis super pasywny dochód, który daje ci pieniądze na to, żeby móc sobie założyć winnicę i hodować oliwki.

Dorosła kobieta, boże dopomóż.

Jestembeznadziejna · 2019-11-25, 22:30

Jestem przerażona ze dorosła kobieta znająca Greka miesiąc planuje do niego przeprowadzkę za rok.
Nie znam Cię, życzę Ci jak najlepiej, ale wydaje mi się ze za miesiąc-dwa, pojawi się kolejny wątek pt. „Dlaczego sie nie odzywa?”.

Rena · 2019-11-26, 06:45

Skad wiecie, ze autorka nie zna greckiego? Nic takiego nie pisala, wiem ze to rzadki jezyk, ale jednak niektorzy sie ucza. Moze tez ma powiazania rodzinne skoro jezdzi do Grecji z rodzicami poza sezonem i do tego jeszcze w czasie swiat.

FALLinLOVE · 2019-11-26, 07:30

Po pierwsze - co do tytulu watku - partnerami to wy jeszcze nie jestescie.
Po drugie, ciezko mi uwierzyc, ze jako dorosla i dojrzala kobieta, planujesz sie niedlugo przeprowadzic do faceta, ktorego widzialas poki co tylko podczas wyjazdu wakacyjnego.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2019-11-26, 07:30

Cytat:

Napisane przez Ranita92

ale jeśli jednak postanowiłabym rzucić to wszystko tutaj, to najpóźniej na wiosnę 2021.

Czy ten termin wynika z tego, że masz 20 lat i w 2021 się bronisz?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ParasolkaMaryPoppins · 2019-11-26, 08:46

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87365224]Czy ten termin wynika z tego, że masz 20 lat i w 2021 się bronisz?
[/QUOTE]

Dobry trop. Może postara się na Erasmusa do Grecji? Może Autorka się odniesie do naszych postów.

W Grecji bez greckiego ciężko znaleźć pracę w mniej turystycznych miejscowościach. A język jest megatrudny. Gramatyka - prosta ale słownictwo - trudne do zapamiętania. Moja siostra intensywnie się uczy greckiego od trzech lat (hobby) i widzę, jaka to męka

Poza tym bezrobocie jest w Grecji wysokie.

Odn. podejścia że to facet musi zadbać o swoją kobietę. To tylko słowa, a one nic nie kosztują.

FALLinLOVE · 2019-11-26, 08:48

Cytat:

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Dobry trop. Może postara się na Erasmusa do Grecji? Może Autorka się odniesie do naszych postów.

W Grecji bez greckiego ciężko znaleźć pracę w mniej turystycznych miejscowościach. A język jest megatrudny. Gramatyka - prosta ale słownictwo - trudne do zapamiętania. Moja siostra intensywnie się uczy greckiego od trzech lat (hobby) i widzę, jaka to męka

Poza tym bezrobocie jest w Grecji wysokie.

Odn. podejścia że to facet musi zadbać o swoją kobietę. To tylko słowa, a one nic nie kosztują.

Slowa slowami, ale chyba nikt logicznie myslacy nie opieralby swojej przyszlosci na 'opiece' partnera.

No bo co? Autorka wyjedzie, facet bedzie ja utrzymywal? Jak nie bedzie tam pracowac to bedzie od niego w 100% zalezna. Swietna perspektywa

**patusiaa23** · 2019-11-26, 08:59

A nie no spoko pomysl z wyporwdzka do Grecji, dobrze że mając takie pomysły, nie poznałaś faceta z Wenezueli

ParasolkaMaryPoppins · 2019-11-26, 09:11

[1=cf8a477bc2d76321deee201 01eae6dd289f7deea_608b3a9 5c2197;87364819]Jak można zabluszczować kogoś na Whatsapp? Sprawdzała go czy jak?[/QUOTE]

Dziewczyna wymagała ciągłej atencji (Fb/Skype/Whatsapp) i jakiś romantycznych akcji, by podtrzymać tę relację. Rusek na początku wkręcił się w znajomość i potem nie wiedział, jak się z niej wyplątać. Biedaczysko nie wytrzymał inwigilacji 24/7.

Związki na odległość (zwłaszcza te międzynarodowe) są (w większości) skazane na porażkę.

kennedy · 2019-11-26, 09:15

kochani to nie zwiazek tylko wakacyjne zauroczenie.
pieknie sie pozegnac i zyc dalej

FALLinLOVE · 2019-11-26, 09:25

Cytat:

Napisane przez kennedy

kochani to nie zwiazek tylko wakacyjne zauroczenie.
pieknie sie pozegnac i zyc dalej

to racjonale podejscie, ale jak widac autorka juz zaplanowala wspolna przyszlosc

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-11-26, 09:57

Cytat:

Napisane przez Rena

Skad wiecie, ze autorka nie zna greckiego? Nic takiego nie pisala, wiem ze to rzadki jezyk, ale jednak niektorzy sie ucza. Moze tez ma powiazania rodzinne skoro jezdzi do Grecji z rodzicami poza sezonem i do tego jeszcze w czasie swiat.

A zna?
Na święta to ona chyba jedzie do niego, a nie dlatego, że to planowała od dawna.

kasztanka3 · 2019-11-26, 10:18

Cytat:

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Dziewczyna wymagała ciągłej atencji (Fb/Skype/Whatsapp) i jakiś romantycznych akcji, by podtrzymać tę relację. Rusek na początku wkręcił się w znajomość i potem nie wiedział, jak się z niej wyplątać. Biedaczysko nie wytrzymał inwigilacji 24/7.

Związki na odległość (zwłaszcza te międzynarodowe) są (w większości) skazane na porażkę.

Zeby takie cos faktycznie wypalilo, to trzeba dwojki dojrzalych ludzi z jakims sensownym planem dzialania, a nie takich, co tylko umieja serenady falszowac na skajpie i myslec ze "jakos to bedzie, przeciez sila milosci musi sprawic, ze sie uda". I mowie to jako wyjatek potwierdzajacy te regule, u mnie odleglosc miedzy miejscem zamieszkania moim i mojego obecnego meza wynosila ponad 15 tys km.

witek_o · 2019-11-26, 10:31

Nie będę doradzał autorce wątku, bo prawdziwa miłość przezwycięży wszystko. Opowiem za to historię w 100% autentyczną.

Kiedyś dawno temu, w czasach studenckich, znajoma wyjechała do Grecji z koleżanką popracować w restauracji podczas wakacji. Zakochała się we właścicielu, fantastycznym, przystojnym, idealnym. Po wakacjach wróciła dokończyć studia, ale z Grekiem wiązała przyszłość. Miała się tam przeprowadzić jak to tylko będzie możliwe. Całą jesień, zimę i wiosnę relacja się rozwijała, były nawet oświadczyny, więc Grek stał się oficjalnym narzeczonym. Pewne sytuacje były zabawne, np. imprezujemy, ale znajoma prawie nic nie pije, bo o 22:00 jest umówiona na telefon. Potem rozmawia godzinkę z narzeczonym w pokoju obok i wraca na imprezę, już można się nawalić. Miłość wytrzymała próbę czasu. Zbliżało się lato. Wyjechała do Grecji, z obietnicą, że zaprosi najbliższych znajomych na wesele (miałem być w tym gronie).

Po paru miesiącach wypłynął temat, że trzeba ją ratować. Grek zrobił z niej darmową siłę roboczą w swojej knajpie. Mieszkała w tym samym pokoiku, gdzie rok wcześniej miała zakwaterowanie jako pracownik. Narzeczony odwiedzał ją tylko na seks. Zapewniał, że to wszystko tymczasowe, kończy budowę domu, gdzie razem zamieszkają, itp. itd. Czara goryczy się przelała, jak dowiedziała się, że Grek ma już dom, a w nim żonę i dzieci. Uciekła więc stamtąd i nawet trzeba było jej kupić bilet na samolot, bo nie miała pieniędzy.

2019-11-25, 15:43	#1
Ranita92 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 114	Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów Witajcie Wizażanki, chciałabym zapytać te z Was, które są w związku z obcokrajowcem na odległość - jak często się kontaktujecie i w jakiej formie? SMS, wideorozmowy, pisanie przez komunikatory? Co jaki czas się spotykacie? Temat dotyczy trochę mnie, bo wkręciłam się w te wakacje w relację z pewnym Grekiem, z którym mocno wpadliśmy sobie w oko, co by nie powiedzieć - zakochaliśmy od pierwszego wejrzenia. Wróciłam z wakacji miesiąc temu, a ten kontakt między nami nadal jest. Aczkolwiek nie powiem, chciałabym go trochę więcej... Piszemy każdego dnia na Messengerze, raz więcej, raz mniej. Co parę dni gadamy przez video po jakieś 15 min. A jak to wygląda/wyglądało u was?

2019-11-25, 17:25	#2
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów Ciekawe, ile ma takich dziewczyn.

2019-11-25, 17:53	#3
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 634	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87363878]Ciekawe, ile ma takich dziewczyn.[/QUOTE] Tylko autorkę, wiadomo. Miłość życia.

2019-11-25, 18:03	#4
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87363945]Tylko autorkę, wiadomo. Miłość życia.[/QUOTE] No. Znałam kiedyś podobny przypadek pary. Tylko on spoza UE, z jakiejś Tunezji czy innego Maroka, jak rozmawiali przez telefon, to ona ze słownikiem na kolanach, dukała tylko do telefonu "yes", "no". I też była big love i się zaręczyli przez skajpa bodajże. Na szczęście się to rozpadło. I drugi. Oboje Polacy, ale ona w Polsce, on w USA, wysłał jej pierścionek zaręczynowy pocztą też się rozpadło.

2019-11-25, 18:09	#5
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 634	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87363973]No. Znałam kiedyś podobny przypadek pary. Tylko on spoza UE, z jakiejś Tunezji czy innego Maroka, jak rozmawiali przez telefon, to ona ze słownikiem na kolanach, dukała tylko do telefonu "yes", "no". I też była big love i się zaręczyli przez skajpa bodajże. Na szczęście się to rozpadło. I drugi. Oboje Polacy, ale ona w Polsce, on w USA, wysłał jej pierścionek zaręczynowy pocztą też się rozpadło.[/QUOTE] I pomyśleć że mi się nie chce 40 km jechać żeby kogoś poznać

2019-11-25, 19:24	#6
ParasolkaMaryPoppins Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 1 897	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87363992]I pomyśleć że mi się nie chce 40 km jechać żeby kogoś poznać [/QUOTE] Hahaha Z mojego otoczenia: a) ona - Polka, on - Rosjanin. Rozpadło się, bo dziewczyna zdołała zabluszczować chłopaka przez Whatsappa. b) ona - Polka, on - Węgier. Rozpadło się, bo koleś zakochał się przez WA, a laski na oczy nigdy nie widział. c) ona - Polka, on - Polak, czyli niby wszystko gra, ale tutaj 60 km okazało się przeszkodą nie do pokonania.

2019-11-25, 19:28	#7
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 644	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87363992]I pomyśleć że mi się nie chce 40 km jechać żeby kogoś poznać [/QUOTE] Romantyk xD ---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ---------- [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87363945]Tylko autorkę, wiadomo. Miłość życia.[/QUOTE] __________________ "Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln

2019-11-25, 20:16	#9
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów Autorko, a kiedy znowu zobaczycie się na żywo? Bo takie kliku kliku nie ma sensu, jeżeli brak sprecyzowanych planów co do spotkań. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2019-11-25, 21:02	#10
ParasolkaMaryPoppins Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 1 897	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów Kontakt nawiązał się zaledwie miesiąc temu, więc nic dziwnego, że z balonika jeszcze nie uszło powietrze Utrzymanie relacji na odległość jest megatrudne. Znam tylko dwie pary, którym się to udało (ona - Włochy, on - Meksyk; ona - Polka, on - Stany Zj.).

2019-11-25, 21:36	#12
7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-12 Wiadomości: 970	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów Ja jestem od pół roku z mężem obcokrajowcem na odległość, bo oboje jesteśmy w rocznych "delegacjach". Rozmawiamy co drugi dzień przez wideo, piszemy codziennie, a co dwa miesiące razem jedziemy do jakiejś stolicy i spędzamy weekend. Nie warto tak na odległość, nie polecam. No i gdzie chcecie mieszkać w przyszłości?

2019-11-25, 21:52	#13
Ranita92 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 114	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów [1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87364758]Ja jestem od pół roku z mężem obcokrajowcem na odległość, bo oboje jesteśmy w rocznych "delegacjach". Rozmawiamy co drugi dzień przez wideo, piszemy codziennie, a co dwa miesiące razem jedziemy do jakiejś stolicy i spędzamy weekend. Nie warto tak na odległość, nie polecam. No i gdzie chcecie mieszkać w przyszłości?[/QUOTE] Dziękuję za wnoszącą coś do tematu odpowiedź No tak, nie jest mi lekko na tą odległość, ale wszyscy mi mówią, że warto o to zawalczyć (bo poznali go również moi rodzice i przyjaciółka, bo byliśmy na wakacjach wspólnie i również są nim oczarowani ). Zresztą w dobie powszechnej dostępności biletów lotniczych i skrócenia czasu podróży do 3h to nie ma aż takiej tragedii znowu z tą odległością... Raczej to ja bym się wynosiła do Grecji - tu nie mam nic większego do stracenia, nie mam poważniejszych zobowiązań, a on jako mężczyzna powinien o mnie zadbać (jego słowa), czego w Polsce by nie zrobił bez języka i pracy. Oczywiście nie byłaby to łatwa decyzja dla mnie ale jeśli jednak postanowiłabym rzucić to wszystko tutaj, to najpóźniej na wiosnę 2021.

2019-11-25, 22:30	#18
Jestembeznadziejna Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-08 Lokalizacja: Suwałki Wiadomości: 212	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów Jestem przerażona ze dorosła kobieta znająca Greka miesiąc planuje do niego przeprowadzkę za rok. Nie znam Cię, życzę Ci jak najlepiej, ale wydaje mi się ze za miesiąc-dwa, pojawi się kolejny wątek pt. „Dlaczego sie nie odzywa?”.

2019-11-26, 06:45	#19
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów Skad wiecie, ze autorka nie zna greckiego? Nic takiego nie pisala, wiem ze to rzadki jezyk, ale jednak niektorzy sie ucza. Moze tez ma powiazania rodzinne skoro jezdzi do Grecji z rodzicami poza sezonem i do tego jeszcze w czasie swiat.

2019-11-26, 07:30	#20
FALLinLOVE Realistka Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 523	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów Po pierwsze - co do tytulu watku - partnerami to wy jeszcze nie jestescie. Po drugie, ciezko mi uwierzyc, ze jako dorosla i dojrzala kobieta, planujesz sie niedlugo przeprowadzic do faceta, ktorego widzialas poki co tylko podczas wyjazdu wakacyjnego. __________________ Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.

2019-11-26, 08:46	#22
ParasolkaMaryPoppins Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 1 897	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87365224]Czy ten termin wynika z tego, że masz 20 lat i w 2021 się bronisz? [/QUOTE] Dobry trop. Może postara się na Erasmusa do Grecji? Może Autorka się odniesie do naszych postów. W Grecji bez greckiego ciężko znaleźć pracę w mniej turystycznych miejscowościach. A język jest megatrudny. Gramatyka - prosta ale słownictwo - trudne do zapamiętania. Moja siostra intensywnie się uczy greckiego od trzech lat (hobby) i widzę, jaka to męka Poza tym bezrobocie jest w Grecji wysokie. Odn. podejścia że to facet musi zadbać o swoją kobietę. To tylko słowa, a one nic nie kosztują.

2019-11-26, 08:59	#24
patusiaa23 BAN stały Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 3 713	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów A nie no spoko pomysl z wyporwdzka do Grecji, dobrze że mając takie pomysły, nie poznałaś faceta z Wenezueli

2019-11-26, 09:11	#25
ParasolkaMaryPoppins Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 1 897	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów [1=cf8a477bc2d76321deee201 01eae6dd289f7deea_608b3a9 5c2197;87364819]Jak można zabluszczować kogoś na Whatsapp? Sprawdzała go czy jak?[/QUOTE] Dziewczyna wymagała ciągłej atencji (Fb/Skype/Whatsapp) i jakiś romantycznych akcji, by podtrzymać tę relację. Rusek na początku wkręcił się w znajomość i potem nie wiedział, jak się z niej wyplątać. Biedaczysko nie wytrzymał inwigilacji 24/7. Związki na odległość (zwłaszcza te międzynarodowe) są (w większości) skazane na porażkę.

2019-11-26, 09:15	#26
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów kochani to nie zwiazek tylko wakacyjne zauroczenie. pieknie sie pozegnac i zyc dalej __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2019-11-26, 10:31	#30
witek_o Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-12 Wiadomości: 25	Dot.: Intensywność kontaktu między partnerami z innych krajów Nie będę doradzał autorce wątku, bo prawdziwa miłość przezwycięży wszystko. Opowiem za to historię w 100% autentyczną. Kiedyś dawno temu, w czasach studenckich, znajoma wyjechała do Grecji z koleżanką popracować w restauracji podczas wakacji. Zakochała się we właścicielu, fantastycznym, przystojnym, idealnym. Po wakacjach wróciła dokończyć studia, ale z Grekiem wiązała przyszłość. Miała się tam przeprowadzić jak to tylko będzie możliwe. Całą jesień, zimę i wiosnę relacja się rozwijała, były nawet oświadczyny, więc Grek stał się oficjalnym narzeczonym. Pewne sytuacje były zabawne, np. imprezujemy, ale znajoma prawie nic nie pije, bo o 22:00 jest umówiona na telefon. Potem rozmawia godzinkę z narzeczonym w pokoju obok i wraca na imprezę, już można się nawalić. Miłość wytrzymała próbę czasu. Zbliżało się lato. Wyjechała do Grecji, z obietnicą, że zaprosi najbliższych znajomych na wesele (miałem być w tym gronie). Po paru miesiącach wypłynął temat, że trzeba ją ratować. Grek zrobił z niej darmową siłę roboczą w swojej knajpie. Mieszkała w tym samym pokoiku, gdzie rok wcześniej miała zakwaterowanie jako pracownik. Narzeczony odwiedzał ją tylko na seks. Zapewniał, że to wszystko tymczasowe, kończy budowę domu, gdzie razem zamieszkają, itp. itd. Czara goryczy się przelała, jak dowiedziała się, że Grek ma już dom, a w nim żonę i dzieci. Uciekła więc stamtąd i nawet trzeba było jej kupić bilet na samolot, bo nie miała pieniędzy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem