Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88512142]Mam pytanko.
Czy w waszym rejonie gdzie mieszkacie na stypie pije sie alkohol?[/QUOTE]
Pije się, pije. Ale zdziwiłam się jak bardzo ludzie nie chcą iść na stypę nawet na krótką chwilkę, mimo że na pogrzebie byli. U siebie w mieszkaniu nie pomieściłabym nawet 1/3 ludzi z pogrzebu, rezerwowałam restaurację i gdybym wiedziała, że tak malutko osób będzie po obu pogrzebach jakie robiłam, to bym zaprosiła jednak do domu. Nie wiem czy ludzie się obawiają że trzeba koperty dawać za talerzyk jak na wszystkich zjazdach rodzinnych, nigdy nie było przecież takiej tradycji

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88512817]Pije się, pije. Ale zdziwiłam się jak bardzo ludzie nie chcą iść na stypę nawet na krótką chwilkę, mimo że na pogrzebie byli. U siebie w mieszkaniu nie pomieściłabym nawet 1/3 ludzi z pogrzebu, rezerwowałam restaurację i gdybym wiedziała, że tak malutko osób będzie po obu pogrzebach jakie robiłam, to bym zaprosiła jednak do domu. Nie wiem czy ludzie się obawiają że trzeba koperty dawać za talerzyk jak na wszystkich zjazdach rodzinnych, nigdy nie było przecież takiej tradycji [/QUOTE]Myślę, że ludzie nie chcą robić problemu, bo jednak pogrzeb sam w sobie to koszta a jak do tego doliczyć talerzyk, to wiesz... Ja nie chodzę w ogóle na pogrzeby i stypy. Ale ja to nie tylko z powodów finansowych i "robienia problemu". Ja mam uraz z dzieciństwa. Raz jako dorosła poszłam z TŻ-em do jego wujka. Nie znałam człowieka nawet, a myślałam, że zemdleję, musiałam wyjść z kapliczki zaczerpnąć świeżego powietrza.

Co do picia to też mi się wydaje, że to nie zależy od regionu a od danej rodziny, relacji i samego zmarłego. Np. nie wyobrażam sobie alkoholu w przypadku śmierci mojej siostry, ale wyobrażam sobie jakby np. zmarł pewien wujek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

To u nas i tak się zazwyczaj dzwoni do tych, którzy mają być na stypie i się ich zaprasza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88512828]Myślę, że ludzie nie chcą robić problemu, bo jednak pogrzeb sam w sobie to koszta a jak do tego doliczyć talerzyk, to wiesz... Ja nie chodzę w ogóle na pogrzeby i stypy. Ale ja to nie tylko z powodów finansowych i "robienia problemu". Ja mam uraz z dzieciństwa. Raz jako dorosła poszłam z TŻ-em do jego wujka. Nie znałam człowieka nawet, a myślałam, że zemdleję, musiałam wyjść z kapliczki zaczerpnąć świeżego powietrza.

Co do picia to też mi się wydaje, że to nie zależy od regionu a od danej rodziny, relacji i samego zmarłego. Np. nie wyobrażam sobie alkoholu w przypadku śmierci mojej siostry, ale wyobrażam sobie jakby np. zmarł pewien wujek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
W przypadku ślubów zaprasza się ludzi z dużym wyprzedzeniem, jest czas na potrwierdzenie rezerwacji. W przypadku pogrzebu to raptem kilka dni, nie ma czasu i głowy do dzwonienia do każdego z pytaniem czy będzie szedł na stypę czy sobie odpuszcza - więc rezerwowuje się raczej w ciemno, przynajmniej częściowo ciężko przewidzieć kto pojawi się na pogrzebie, ile osób będzie chciało pozostać na stypę.
No i takie uroki rezerwowania w restauracjach, że są zaliczki, z góry się szykuje określoną ilość jedzenia... Wcale taniej nie wychodzi jak ludzie nie przyjdą

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez Misia452

To u nas i tak się zazwyczaj dzwoni do tych, którzy mają być na stypie i się ich zaprasza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nigdy nie byłam pytana o potwierdzenie przyjścia jak ja chodziłam na stypy. Nie dziwię się Chyba że ktoś zaprasza mało osób, to nie jest to tak duży problem

[Misia452]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88512840]W przypadku ślubów zaprasza się ludzi z dużym wyprzedzeniem, jest czas na potrwierdzenie rezerwacji. W przypadku pogrzebu to raptem kilka dni, nie ma czasu i głowy do dzwonienia do każdego z pytaniem czy będzie szedł na stypę czy sobie odpuszcza - więc rezerwowuje się raczej w ciemno, przynajmniej częściowo ciężko przewidzieć kto pojawi się na pogrzebie, ile osób będzie chciało pozostać na stypę.
No i takie uroki rezerwowania w restauracjach, że są zaliczki, z góry się szykuje określoną ilość jedzenia... Wcale taniej nie wychodzi jak ludzie nie przyjdą

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------


Nigdy nie byłam pytana o potwierdzenie przyjścia jak ja chodziłam na stypy. Nie dziwię się Chyba że ktoś zaprasza mało osób, to nie jest to tak duży problem[/QUOTE]Raczej więcej osób ale zawsze się dzwoni, informuje gdzie pogrzeb, o której i pyta się czy chce ktoś przyjść na stype. Raczej nikt sam z siebie nie wbija jak ktoś nie jest poinformowany o stypie to znaczy, że nie jest zaproszony i raczej mu nie wypada iść.tak jest u mnie. U mojego dziadka na stypie było około 80 osób. Do wszystkich wcześniej ktoś dzwonił i pytał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

A ja też nie wyobraża sobie iść na stype tak po prostu. Jak ktoś by mnie spytał to okej, ale tak z cmentarza wbić jak gdyby nic to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez Misia452

Raczej więcej osób ale zawsze się dzwoni, informuje gdzie pogrzeb, o której i pyta się czy chce ktoś przyjść na stype. Raczej nikt sam z siebie nie wbija jak ktoś nie jest poinformowany o stypie to znaczy, że nie jest zaproszony i raczej mu nie wypada iść.tak jest u mnie. U mojego dziadka na stypie było około 80 osób. Do wszystkich wcześniej ktoś dzwonił i pytał.

U mnie nigdy nie było takich imiennych zaproszeń, że tego się zaprasza a tego nie. Wszystkich się zapraszało, nawet jak na pogrzeb przychodziło więcej ludzi, bo np. dowiedzieli się z klepsydry, od znajomych, etc. Takich też się zaprasza, zawsze tak było u mnie w rodzinie, w obu rodzinach.
Ale jak się prosiło na pogrzeb to i od razu na stypę, ludzie byli informowani. Mniej więcej się upewniałam kto będzie ale i tak dużo osób się wykruszyło, rozmyśliło.

[Misia452]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88512862]U mnie nigdy nie było takich imiennych zaproszeń, że tego się zaprasza a tego nie. Wszystkich się zapraszało, nawet jak na pogrzeb przychodziło więcej ludzi, bo np. dowiedzieli się z klepsydry, od znajomych, etc. Takich też się zaprasza, zawsze tak było u mnie w rodzinie.[/QUOTE]Czasem kogoś z cmentarza tak po pogrzebie też się prosi, ale to raczej pojedyńcze osoby. Inaczej sobie nie wyobrażam. Nigdy nie wiadomo ile osób przyjdzie na pogrzeb, a orientacyjna liczbę gości trzeba podać. No to nie wiem, podaje się np 70, a na pogrzebie jest ponad 100 przykładowo to gdzie tych ludzi usadzić jak jest przygotowane na te 70?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Napisane przez Misia452

Raczej więcej osób ale zawsze się dzwoni, informuje gdzie pogrzeb, o której i pyta się czy chce ktoś przyjść na stype. Raczej nikt sam z siebie nie wbija jak ktoś nie jest poinformowany o stypie to znaczy, że nie jest zaproszony i raczej mu nie wypada iść.tak jest u mnie. U mojego dziadka na stypie było około 80 osób. Do wszystkich wcześniej ktoś dzwonił i pytał.

u nas tak samo. chociaż większość osób na stypę zaprasza się na cmentarzu, jak składają kondolencje. jak komuś się nie mówi, to znaczy, że nie jest zaproszony i nie przychodzi.

i sama bym też tak nie poszła na stypę bez zaproszenia.

[Bossana]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88512142]Mam pytanko.
Czy w waszym rejonie gdzie mieszkacie na stypie pije sie alkohol?[/QUOTE]


Nie, nigdy się z tym nie spotkałam, nawet wina (nie wspominając o wódce), a trochę pogrzebów i styp w rodzinie było. Piszę o Wielkopolsce.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez Misia452

Czasem kogoś z cmentarza tak po pogrzebie też się prosi, ale to raczej pojedyńcze osoby. Inaczej sobie nie wyobrażam. Nigdy nie wiadomo ile osób przyjdzie na pogrzeb, a orientacyjna liczbę gości trzeba podać. No to nie wiem, podaje się np 70, a na pogrzebie jest ponad 100 przykładowo to gdzie tych ludzi usadzić jak jest przygotowane na te 70?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakoś nigdy nie było problemu z miejscami. Zwłaszcza do strony mamy, rodzina wokół jednej małej miejscowości, stypy były robione w jednym i tym samym miejscu. Mamy takiego w rodzinie, co prowadzi ośrodek z domkami i salą pod tłumne eventy typu wesela. Miejsc jest sporo, miejsca nigdy nie brakowało

[Misia452]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88512888]Jakoś nigdy nie było problemu z miejscami. Zwłaszcza do strony mamy, rodzina wokół jednej małej miejscowości, stypy były robione w jednym i tym samym miejscu. Mamy takiego w rodzinie, co prowadzi ośrodek z domkami i salą pod tłumne eventy typu wesela. Miejsc jest sporo, miejsca nigdy nie brakowało [/QUOTE]Miejsca to jedno,zawsze można dostawić krzesła, ale jedzenie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez Misia452

Miejsca to jedno,zawsze można dostawić krzesła, ale jedzenie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak się spodziewało więcej ludzi, to raczej był stół do wyboru niż dania od łebka

[Misia452]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88512919]Jak się spodziewało więcej ludzi, to raczej był stół do wyboru niż dania od łebka[/QUOTE]Aha no to jeszcze może jakoś by przeszło. U nas się po prostu wszystkich jak leci nie zaprasza, bo bardzo często na pogrzeby przychodzą np jacyś dalsi znajomi czy sąsiedzi, ludzie, którzy znali zmarłego, ale niekoniecznie ty ich znasz, byli współpracownicy itd czasem jest więcej takich ludzi niż rodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Misia452

Raczej więcej osób ale zawsze się dzwoni, informuje gdzie pogrzeb, o której i pyta się czy chce ktoś przyjść na stype. Raczej nikt sam z siebie nie wbija jak ktoś nie jest poinformowany o stypie to znaczy, że nie jest zaproszony i raczej mu nie wypada iść.tak jest u mnie. U mojego dziadka na stypie było około 80 osób. Do wszystkich wcześniej ktoś dzwonił i pytał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

A ja też nie wyobraża sobie iść na stype tak po prostu. Jak ktoś by mnie spytał to okej, ale tak z cmentarza wbić jak gdyby nic to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W moich stronach też tak jest.

Na stype NIE przyjdzie ci nikt, kogo osobiście nie zaprosisz.

Jak dla mnie to jest tak intymna "okazja", że by mi do głowy nie przyszło, ze sama z siebie pójdę nieproszona na stype.

Po prostu po ceremonii się podchodzi do danej rodziny i zaprasza na poczęstunek.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez khloe

W moich stronach też tak jest.

Na stype NIE przyjdzie ci nikt, kogo osobiście nie zaprosisz.

Jak dla mnie to jest tak intymna "okazja", że by mi do głowy nie przyszło, ze sama z siebie pójdę nieproszona na stype.

Po prostu po ceremonii się podchodzi do danej rodziny i zaprasza na poczęstunek.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I dla mnie to ok. Skoro nikt mi o stypie nie mówi, to nie idę. Tak było u wuja - pojechalysmy z mamą na pogrzeb bo o tym zostałyśmy poinformowane. O stypie nie więc po pogrzebie chwila rozmowy i do domu.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[eibhlin87]

Napisane przez khloe

W moich stronach też tak jest.

Na stype NIE przyjdzie ci nikt, kogo osobiście nie zaprosisz.

Jak dla mnie to jest tak intymna "okazja", że by mi do głowy nie przyszło, ze sama z siebie pójdę nieproszona na stype.

Po prostu po ceremonii się podchodzi do danej rodziny i zaprasza na poczęstunek.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u mnie też tak jest, po prostu najbliższa rodzina (i ta przyjezdna) zostaje zaproszona na obiad, zazwyczaj mniej więcej liczy się ile to będzie osób i tyle porcji zamawia się w restauracji. nigdy nie slyszałam, żeby wszyscy uczestnicy pogrzebu szli na stypę, często jest to kilkaset osób przecież (rodzina, znajomi, sąsiedzi, współpracpwnicy itd.)

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Ale chyba nikt nie mówi, że poszedł nieproszony na stypę? Nie wiem czy to do mnie
Zazwyczaj jak już się idzie czy do domu pogrzebowego czy na pogrzeb, to się zamienia kilka słów z najbliższą rodziną i u mnie wtedy się zaprasza. I zawsze pamiętałam, że po pogrzebie też się mówiło o stypie, jakby ktoś dołączył później. Może zależy od regionu. Nigdy nie widziałam kilkuset osób na pogrzebie, może dlatego to nie jest aż taki problem

[khloe]

Napisane przez eibhlin87

u mnie też tak jest, po prostu najbliższa rodzina (i ta przyjezdna) zostaje zaproszona na obiad, zazwyczaj mniej więcej liczy się ile to będzie osób i tyle porcji zamawia się w restauracji. nigdy nie slyszałam, żeby wszyscy uczestnicy pogrzebu szli na stypę, często jest to kilkaset osób przecież (rodzina, znajomi, sąsiedzi, współpracpwnicy itd.)

Dokładnie to tak jest.

Jak moja babcia zmarła to po prostu w domu obgadaliśmy kogo zapraszamy, do tego plus minus 15 osób " w razie wu".

I tych z listy "zapraszaliśmy".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88513115]Ale chyba nikt nie mówi, że poszedł nieproszony na stypę? Nie wiem czy to do mnie
Zazwyczaj jak już się idzie czy do domu pogrzebowego czy na pogrzeb, to się zamienia kilka słów z najbliższą rodziną i u mnie wtedy się zaprasza. I zawsze pamiętałam, że po pogrzebie też się mówiło o stypie, jakby ktoś dołączył później. Może zależy od regionu. Nigdy nie widziałam kilkuset osób na pogrzebie, może dlatego to nie jest aż taki problem [/QUOTE]
u mnie tak samo. na pogrzebie dziadka ciotka, u której miała być stypa, zapraszała ludzi słowami 'przyjdźcie do nas'

[Kremowa_pianka]

Jaki jest Wasz sposób na bulion warzywny? Bez jakiegokolwiek mięsa. Może jest jakiś sekret, aby wyszedł naprawdę pyszny i głęboki smak? Za każdym razem jak robię jest taki jałowy.

[lavieenrose789]

Napisane przez Kremowa_pianka

Jaki jest Wasz sposób na bulion warzywny? Bez jakiegokolwiek mięsa. Może jest jakiś sekret, aby wyszedł naprawdę pyszny i głęboki smak? Za każdym razem jak robię jest taki jałowy.

Dodać coś z umami czyli np. zamiast soli sos sojowy albo płatki drożdżowe.

[ceccylia_paladin]

Jakie polskie podcasty/kanały na yt polecacie? Jakieś które nie wymagają mega skupienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;88513327]u mnie tak samo. na pogrzebie dziadka ciotka, u której miała być stypa, zapraszała ludzi słowami 'przyjdźcie do nas' [/QUOTE]
O to to, o coś takiego

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez Kremowa_pianka

Jaki jest Wasz sposób na bulion warzywny? Bez jakiegokolwiek mięsa. Może jest jakiś sekret, aby wyszedł naprawdę pyszny i głęboki smak? Za każdym razem jak robię jest taki jałowy.

Nie próbowałam jeszcze, ale zauważyłam, że śmiga mały trend na bulion pieczony - podobno jak się podpiecze warzywa przed gotowaniem, to smak jest intensywniejszy

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez ceccylia_paladin

Jakie polskie podcasty/kanały na yt polecacie? Jakieś które nie wymagają mega skupienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy jaka tematyka Cię interesuje zapewne i jacy goście. Czy bardziej coś naukowego, specjaliści/doktorzy. Czy może coś z celebrytami? A może jakieś opowiastki kryminalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ceccylia_paladin]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88513356]Zależy jaka tematyka Cię interesuje zapewne i jacy goście. Czy bardziej coś naukowego, specjaliści/doktorzy. Czy może coś z celebrytami? A może jakieś opowiastki kryminalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Może jakieś populanro-naukowe, coś o wszechświecie, kosmosie, podróże?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

W czwartek miałam narkoze.
Od tego czasu ciągle jestem zmęczona, śpię po południu, a co najdziwniejsze - nawet jeśli obudzę się wcześnie (czyli jak zawsze), to posiedzę pół h i idę spać. N I G D Y nie mogłam ponownie zasnąć, nawet gdy zarywalam nocki, zawsze pobudka ok. 5-6.
Czy to "zasługa" narkozy?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez tinkerver2

W czwartek miałam narkoze.
Od tego czasu ciągle jestem zmęczona, śpię po południu, a co najdziwniejsze - nawet jeśli obudzę się wcześnie (czyli jak zawsze), to posiedzę pół h i idę spać. N I G D Y nie mogłam ponownie zasnąć, nawet gdy zarywalam nocki, zawsze pobudka ok. 5-6.
Czy to "zasługa" narkozy?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

A nie miałaś dużo robione pod narkozą? (Parę zębów o ile pamietam?) To mogło także spowodować taki efekt bo organizm dochodzi do siebie i jest pewnie osłabiony.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Ingrid80]

Napisane przez Finlora

U mnie na stypie jest tylko rodzina i jacyś bliscy znajomi. I też w restauracji. I wódka leje się strumieniem

U mnie jest tak samo. Podbeskidzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez ceccylia_paladin

Może jakieś populanro-naukowe, coś o wszechświecie, kosmosie, podróże?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zerknij sobie na Copernicus Center for Interdisciplinary Studies - nazwa po angielsku, ale podcasty po polsku i po angielsku Tematyka przeróżna, często psychologia, ale i historia, mózg, ewolucja, mechanika wszechświat itd.

Z takich o kosmosie, wszechświecie, to ja lubię wpisać sobie po prostu "dokument" i mi wyskakują takie filmy dokumentalne z discovery itp.

Z teorii spiskowych, które też lubię, to oglądam Atora, kanał wideoprezentacje i tam jest cała playlista z teoriami spiskowymi i tam jest od kosmitów po politykę, objawienia, opętania, przepowiednie, dusze, co jest po śmierci, kościół, media społecznościowe itd.

Podcasty z celebrytami youtuberowymi, o świecie youtube'a - ostatnio theunboxall
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ceccylia_paladin]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88513417]Zerknij sobie na Copernicus Center for Interdisciplinary Studies - nazwa po angielsku, ale podcasty po polsku i po angielsku Tematyka przeróżna, często psychologia, ale i historia, mózg, ewolucja, mechanika wszechświat itd.

Z takich o kosmosie, wszechświecie, to ja lubię wpisać sobie po prostu "dokument" i mi wyskakują takie filmy dokumentalne z discovery itp.

Z teorii spiskowych, które też lubię, to oglądam Atora, kanał wideoprezentacje i tam jest cała playlista z teoriami spiskowymi i tam jest od kosmitów po politykę, objawienia, opętania, przepowiednie, dusze, co jest po śmierci, kościół, media społecznościowe itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dzięki, sprawdzę sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz