|
Notka |
|
Moda Forum, na którym znajdziesz porady specjalistów i użytkowników w zakresie mody. Wejdź i poznaj odpowiedzi na nurtujące pytania. Zadaj własne. |
|
Narzędzia |
2014-07-15, 06:33 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 203
|
Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
Załóżmy, że Wasz TŻ ubiera się tragicznie.
Olewacie to czy jakoś reagujecie? Próbujecie go "nawrócić"? Jakie macie sposoby? W przypadku mojego TŻta jest tak, że jeśli kupuje coś nowego to nawet fajnie wygląda, ale jest problem z jego mamunią, a moją przyszłą nieboszczką teściową. Ona zawsze daje mu w prezencie jakieś ohydne ubrania np. akrylowe swetry na święta, koszulki, z których nadruk schodzi po pierwszym praniu, bokserki z dziwnymi napisami typu "nie bzykam na boku -.-' albo śmierdzące perfumy itd. A on to później nosi, bo przecież nie wyrzuci nowego ciucha, nawet jeśli nadruk z tej koszulki zszedł i wygląda gorzej niż gdyby nosił ją 10 lat. Ja mam na to patent pt. "znikające koszulki". Po prostu po kryjomu wyciągam daną rzecz z szafy, idę do dziadkowej kotłowni i wrzucam do pieca żeby nie było dowodów nawet jak się zorientuje, że dawno tej koszulki nie widział, to ściemniam, że pewnie jest w praniu. Dwa pytania do Was: 1. Czy Wasz TŻ ma w szafie jakiś ciuch, którego wybitnie nie znosicie? 2. Jak radzicie sobie z jego brakiem stylu? Rozmawiacie, tłumaczycie, same kupujecie mu ciuchy, a może olewacie? |
2014-07-15, 08:31 | #2 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
Cytat:
Czasem jakaś rzecz mniej mi się podoba, ale przecież jest wolnym człowiekiem i nie będę mu jej palić w piecu Bardziej on wtrąca się w moje ciuchy tzn na zakupach często krystykuje moje wybory, a nie cierpi wszystkich zwiewnych, romantycznych albo eleganckich rzeczy. Czasem przez to zrezygnuje z zakupu, ale jeśli coś mi się bardzo podoba to każe mu spadać na drzewo Poznał mnie jak miałam na sobie jeasny, bokserkę i trampki i chciałby chyba, zebym już zawsze tak wyglądała Mój były natomiast uwielbiał jakieś stare koszulki, dziurawe skarpety, niewyprasowane ciuchy i po prostu wstydziłam się za niego. Drugi były nie załował sobie na przykład na spodnie Diesla, ale potem nosił je non stop przez połtora roku przez to wyglądał jakby się nie przebierał.
__________________
|
|
2014-07-15, 09:00 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
U mojego TŻta nie znosze spodenek w których chodzi po domu Zestaw typowego "mirka" - rozciągnięte krótkie spodenki, skarpetki, i byle jaki podkoszulek. Uważam, ze można ubrać sie wygodnie i nie wyglądać jak spod budki z piwem
A tak na zewnątrz to jak się poznaliśmy, nie było źle, ale podoba mi się że jest otwarty na zmiany i de facto teraz ja go ubieram i mu się to podoba. Zawsze mi mówi, ze gdyby nie ja to nigdy by czegoś nie założył. Moi byli ubioerali się różnie - u jednego nei znosiłam uwielbienia do sztruksów (masakra, ale kiedyś były modne) - nie byłam go w stanie przekonać do jeansów lub innych spodni. A inny natomiast miał bardziej bogatą szafę niż ja, dodatkowo uwielbiał inwestować w ciuchy - wyglądał jak milion dolarów, a ja przy nim czułam się jak szara myszka |
2014-07-15, 10:21 | #4 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
mój tż raczej ubiera się tak jak mi się podoba, więc nie mam z tym problemu, czasem tylko wkurza mnie, że w domu chodzi albo w samych bokserkach, albo w krótkich (za krótkich !) spodenkach ale generalnie jestem zadowolona z jego stylu ) kilku koszulek, które ma nie lubię, ale zazwyczaj zostawiam je niewyprasowane, więc wybiera to co uprasowałam a tamte leżą i leżą
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2014-07-15, 11:18 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 46
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
a dla mnie sie zmieni chlopak styl swoj i sie ladnie ubiera dla mnie hehehe a przed tem inaczej sie ubierał
|
2014-07-15, 13:41 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
Powinnaś z nim porozmawiać. Ja zaczęłam od rozmowy, szczerej, bez owijania w bawełnę żeby dotarło Po jakimś czasie zaczęłam dostrzegać PEWNE zmiany ale niestety nie takie jakich oczekiwałam. Później kolejne rozmowy nie przynosiły efektów bo jak za pierwszym razem do faceta nie dotrze do później można sobie już tylko pogadać xd więc.. przyszłam do niego zrobiłam mu jedzenie i powiedziałam że przydałoby się posprzątać w pokoju (oczywiście nie było to aż tak konieczne) i korzystając z okazji wyjęłam z szafy wszystkie jego ciuchy. Każdą rzecz musiałam z osobna komentować co z nią jest nie tak i co mi się w niej nie podoba i jak może w tym chodzić. Facet z reguły chce się podobać swojej dziewczynie więc zaproponowałam mu pójście na zakupy. Podziałało. Teraz ubiera się idealnie i jak się okazało mamy bardzo podobny gust Później się dowiedziałam, że jego mama bardzo często lubiła wypowiadać się w kwestii jego ubioru
|
2014-07-15, 18:27 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 83
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
Czasem coś doradzę ale tak mimochodem albo jak sam zapyta o radę, żeby nie czuł, że próbuję coś mu narzucić - bo właściwie to nie chcę mu nic narzucać, wolę, żeby myślał samodzielnie i był sobą, wtedy jest dla mnie interesujący chociaż przyznam, że gdybym była facetem ubierałabym się inaczej
|
2014-07-16, 05:18 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 203
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
Cytat:
W przypadku mojego TŻta to nie zdało egzaminu. Próbowałam rozmawiać, tłumaczyłam, że ta koszulka się nie nadaje, że nie potrzebuje dziesięciu sztuk po domu. Komplementowanie dawało chwilowy rezultat. Jak go pochwaliłam, że dziś się fajnie ubrał, to dwa-trzy dni chodził w ładnym ubraniu, a później znowu ubierał coś, co psuło cały zestaw. |
|
2014-07-16, 09:51 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 147
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
1. Czy Wasz TŻ ma w szafie jakiś ciuch, którego wybitnie nie znosicie?
2. Jak radzicie sobie z jego brakiem stylu? Rozmawiacie, tłumaczycie, same kupujecie mu ciuchy, a może olewacie? 1. nie,bo też je wyrzucam ;p ale przyznaje się później do tego ;p 2. razem kupujemy ciuchy ustępuję tylko w przypadku okropnych bokserek z napisami, no ale w końcu małżeństwo to sztuka kompromisu |
2014-07-16, 14:45 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 956
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
Ooo nie, widzę że nie tylko ja mam z TŻ taki problem .
I też głównym powodem jest jego mamuśka, która na siłę mu kupuje jakieś obciachowe ubrania i potem on w tym chodzi a mi wstyd . Ode mnie wymaga, żebym się ubrała ładnie i sexy, a sam nosi coraz gorsze ubrania. Dawniej to potrafił sam iść do sklepu i kupić to co mu się podobało i wyglądał dobrze. Ale teraz? Jak mam mu to powiedzieć? Co z ''teściową''? Ona jest zakupoholiczką więc pewnie i tak mu będzie mu kupować ubrania, ale jak go przekonać żeby mówił nie? Wiem, że to on w tym chodzi , a nie ja, ale on sam często przyznaje że mu się te ciuchy nie podobają. Są to zazwyczaj ubrania z Bon Prix i katalogów wysyłkowych . Chyba jedynym wyjściem będzie zamieszkanie razem i wywalenie tych rzeczy na śmietnik (bo nic lepszego nie można z nimi zrobić, chyba tylko ścierki do podłogi ). |
2014-07-17, 08:56 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 203
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
Ja wiem, że teściowej nie wybiję z głowy kupowania ubrań synusiowi, ale za każdym kiedy kupi mu coś obciachowego komentuję, to jak jest ubrany, udając, że nie wiem że to od niej.
Np. ona uwielbia mu kupować błękitne koszulki, a on jest blady i wygląda w tym kolorze jakby był ciężko chory. Powiedziałam mu kiedyś przy niej, żeby ubrał zieloną koszulkę, bo w niebieskiej wygląda jak po chorobie (ma taką poszarzałą cerę i w ogóle) i chociaż tyle zyskałam, że zaczęła kupować mu zielone koszulki zamiast niebieskich Niestety nadal są bardzo słabej jakości. |
2014-07-17, 14:12 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 30
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
Zazdroszcze Wam,bo mój facet jest niereformowalny... Od 4 lat staram się mu wbić do głowy,żeby chociaż prasował swoje ubrania,bo wstyd mi za niego ;/ Pal go licho to,że nosi zawsze ten sam zestaw: czarna koszulka+koszula na to i spodnie jeansowe (z tym ,że oczywiście zmienia ubrania,ale co z tego jak ma 10 takich samych koszulek - czarnych oczywiście). Twierdzi, że nikt na siłę nie będzie go zmieniał, zwłaszcza, że on nie krytykuje tego jak ja się ubieram... Nie mam sił ... ;/
|
2014-07-17, 14:42 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 180
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dziwnym sposobem ubierania waszych facetów?
Gdy poznałam mojego TŻta, wiele z jego ubrań mi się nie podobało. Ale odkąd jesteśmy razem (czyli już 4 lata) ja mu kupuję ubrania albo jeśli nie jestem pewna czy rozmiar będzie pasował, idziemy razem na zakupy i wybieram rzeczy, które ma przymierzyć. Mój TŻ jest na tyle posłuszny, że nigdy nie narzeka, cokolwiek nie powiem, zawsze mu odpowiada i nosi ubrania, które dla niego wybieram. A jeśli dostanie w prezencie coś co mi się nie podoba, to pozwalam mu to nosić tylko po domu.
__________________
www.emilys-closet.com |
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:24.