Poznań, Łazarz

[Joleen]

Przeprowadzam się do Poznania a dokładnie na Głogowską w okolicach Parku Wilsona. Spotkałam się z wieloma sprzecznymi opiniami na temat tej części miasta... Czy rzeczywiście lepiej unikać tam przechadzek nocą czy to tylko stereotyp? Może jest ktoś, kto mógłby podzielić się swoją opinią?

[panterarozyczka]

Ja bym nie ryzykowała. Nie raz słyszałam od znajomych, jak kogoś napadli w tych okolicach. Tak na prawdę wszędzie moze cos sie zdarzyć. Ja bym po prostu uważała ale tez bez przesady. Jak sie bardzo boisz polecam gaz pieprzowy :p

Wysłano z mojej lumii, której nie zawsze chce się zrobić polskie znaki

[imbaa]

Napisane przez Joleen

Przeprowadzam się do Poznania a dokładnie na Głogowską w okolicach Parku Wilsona. Spotkałam się z wieloma sprzecznymi opiniami na temat tej części miasta... Czy rzeczywiście lepiej unikać tam przechadzek nocą czy to tylko stereotyp? Może jest ktoś, kto mógłby podzielić się swoją opinią?

Prawda jest taka ze wszędzie moze Ci sie coś stać. Moja koleżanka na Wildzie teraz mieszkała i nikt jej nawet nigdy nie zaczepil a tez sie mowi ze Wilda niebezpieczna.

[chwast]

Napisane przez imbaa

Prawda jest taka ze wszędzie moze Ci sie coś stać. Moja koleżanka na Wildzie teraz mieszkała i nikt jej nawet nigdy nie zaczepil a tez sie mowi ze Wilda niebezpieczna.

zależy która część.

Osobiście bardzo nie lubię chodzić Głogowską gdy się ściemni i nie chciałabym tam mieszkać :<

[WampLady]

Unikałabym chodzenia samej po ciemku po Łazarzu, Wildzie i Jeżycach...wiadomo, wszędzie może Cię ktoś zaczepić, ale te trzy miejsca podobno najniebezpieczniejsze są.

[chwast]

No są bo to po tych rejonach łażą ludzie po dopkach najczęściej

[Dziwactwo]

Kiedyś zdarzało mi się dość często pomykać Głogowską "z kamasza" wracając z jakichś domówek i... nigdy nawet nie byłam świadkiem żadnych niepokojących sytuacji (fakt, nie byłam wtedy sama). Ale było to z 3 lata temu.
A prawda jest taka, że jak wyżej napisano - wystarczy raz pechowo trafić (i może to być gdziekolwiek). Tak jak na Półwiejskiej - niby bezpieczna ulica - przed chwilą przechodziłam nią, wracając do domku właśnie - pełno ludzi wszędzie (prawie jak za dnia)... a jednak rok temu doszło na niej do zabójstwa.

[dacn]

Generalnie jest to spokojna okolica, co do chodzenia nocą to wszystko może się zdarzyć .

[panterarozyczka]

Napisane przez Dziwactwo

Kiedyś zdarzało mi się dość często pomykać Głogowską "z kamasza" wracając z jakichś domówek i... nigdy nawet nie byłam świadkiem żadnych niepokojących sytuacji (fakt, nie byłam wtedy sama). Ale było to z 3 lata temu.


A prawda jest taka, że jak wyżej napisano - wystarczy raz pechowo trafić (i może to być gdziekolwiek). Tak jak na Półwiejskiej - niby bezpieczna ulica - przed chwilą przechodziłam nią, wracając do domku właśnie - pełno ludzi wszędzie (prawie jak za dnia)... a jednak rok temu doszło na niej do zabójstwa.

Polwiejska nie jest spokojna. Mamę kumpeli chcieli zgwałcić, ile razy się tam bili + wlasnie to zabójstwo.

[pankasztan]

To był kiedyś mój rewir. Nigdy nie spotkały mnie tam nieprzyjemności. Na samej Głogowskiej można czuć się bezpiecznie. To ulica bardzo ruchliwa.

To prawda ze na Półwiejskiej moze być mniej bezpiecznie, bo wiele osób znajduje się tam po spożyciu. Dużo się tam kreci typówspod ciemnej gwiazdy.

[Joleen]

Dziękuję za tak szybkie odpowiedzi Czyli nie jest aż źle, ale uważać trzeba tak jak wszędzie. Jeśli będzie taka potrzeba to chyba ten gaz pieprzowy może być dobrym pomysłem, ale mam nadzieję, że uniknę wszelkich nieprzyjemności

[201605161006]

Po prostu idąc nocą miej pod ręką nóż i gaz pieprzowy. To może nawet jakby ktoś na Ciebie polował to da sobie spokój jak zobaczy i poszuka słabszej ofiary.

[Milena_12]

Kilka razy też mi się zdarzyło przechodzić Głogowską w godzinach nocnych i nigdy nie spotkałam nikogo podejrzanego, a zdarzało się, że szłam od dworca do Krauthoffera, więc praktycznie całą długością. Wystrzegałabym się jedynie samego Parku Wilsona i Rynku Łazarskiego (nocą). Jedyna niemiła sytuacja jaka mnie spotkała miała miejsce na Rynku Łazarskim, ale to w czasach jak jeszcze istniał tam owiany złą sławą bar. Później też bywałam tam kilka razy nocną porą i było dość spokojnie.

Złotą radą, nieważne gdzie mieszkasz, będzie: nocną porą staraj się nigdy nie wracać samotnie

[pankasztan]

Napisane przez takasobie93

Po prostu idąc nocą miej pod ręką nóż i gaz pieprzowy. To może nawet jakby ktoś na Ciebie polował to da sobie spokój jak zobaczy i poszuka słabszej ofiary.

Gaz pieprzowy rozumiem ale nóż...

To nie lepsza maczeta, masz większy zasieg.

[Joleen]

Zakupię i maczetę i nóż to sama zacznę straszyć na Łazarzu Widocznie niektórych dzielnic trzyma się zła sława, a tak naprawdę to jest jak wszędzie indziej

[chwast]

Napisane przez Joleen

Zakupię i maczetę i nóż to sama zacznę straszyć na Łazarzu Widocznie niektórych dzielnic trzyma się zła sława, a tak naprawdę to jest jak wszędzie indziej

na szczescie nie jest tak

[201605161006]

Nóż mam w kuchni a maczetę muszę specjalnie kupować .

[siarka40]

Napisane przez Milena_12

Kilka razy też mi się zdarzyło przechodzić Głogowską w godzinach nocnych i nigdy nie spotkałam nikogo podejrzanego, a zdarzało się, że szłam od dworca do Krauthoffera, więc praktycznie całą długością.

Ja w przeszłości pokonywałam niejednokrotnie trasę od Ronda Kaponiera do pętli na Górczynie i nigdy mnie nic złego nie spotkało.
A wcześniej mieszkałam 4 lata na Jeżycach i po imprezach często wracałam piechota do domu z centrum - również zero złych przygód. Jedyna dziwna rzecz, którą kiedyś widziałam, to facet rozbierający murek w środku nocy. No, ale może w dzień nie miał czasu.

Napisane przez imbaa

Prawda jest taka ze wszędzie moze Ci sie coś stać. Moja koleżanka na Wildzie teraz mieszkała i nikt jej nawet nigdy nie zaczepil a tez sie mowi ze Wilda niebezpieczna.

Ano właśnie.
Koleżance piszącej o bezpieczeństwie na Półwiejskiej chodziło pewnie o to, że tam ciągle jest mnóstwo ludzi, więc jakby co, to powinno to odstraszać potencjalnego atakującego. Ale jak widać, nie zawsze to działa.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez takasobie93

Nóż mam w kuchni a maczetę muszę specjalnie kupować .

I Ty serio popylasz z nożem kuchennym w plecaku?^^

[pankasztan]

Najlepiej mieć własnego bodyguarda z bronią. Jedna z użytkowniczek chwaliła się na forum, że jej tżt za takiego robi.

[siarka40]

Napisane przez pankasztan

Najlepiej mieć własnego bodyguarda z bronią. Jedna z użytkowniczek chwaliła się na forum, że jej tżt za takiego robi.

Co kto lubi. Mnie nie kręcą trójkąty.

[beyza]

Mieszkałam przez rok na skrzyżowaniu Głogowskiej z Hetmańską i choć odradzałabym Łazarz jako stałe miejsce zamieszkania (kupowanie mieszkania itd), to sama nie przypominam sobie żadnych nieprzyjemnych sytuacji w tej okolicy. Dzielnica cieszy się złą sławą, ale nigdy nie czułam się tam niebezpiecznie (nawet późno w nocy, ani nie byłam świadkiem żadnego zdarzenia. Wręcz przeciwnie, wspominam je z ogromnym sentymentem. Skup się na plusach: bliskość centrum, targowiska, dworca itd. Głogowska to często uczęszczana ulica, dobrze oświetlona. Jakichś bocznych uliczek bym się faktycznie bała, ale jeśli to przy samej Głogowskiej, to myślę, że możesz czuć się bezpiecznie.

Aż się wzruszyłam - świetnie mi się tam mieszkało.

[mimosa]

Napisane przez beyza

Mieszkałam przez rok na skrzyżowaniu Głogowskiej z Hetmańską i choć odradzałabym Łazarz jako stałe miejsce zamieszkania (kupowanie mieszkania itd), to sama nie przypominam sobie żadnych nieprzyjemnych sytuacji w tej okolicy. Dzielnica cieszy się złą sławą, ale nigdy nie czułam się tam niebezpiecznie (nawet późno w nocy, ani nie byłam świadkiem żadnego zdarzenia. Wręcz przeciwnie, wspominam je z ogromnym sentymentem. Skup się na plusach: bliskość centrum, targowiska, dworca itd. Głogowska to często uczęszczana ulica, dobrze oświetlona. Jakichś bocznych uliczek bym się faktycznie bała, ale jeśli to przy samej Głogowskiej, to myślę, że możesz czuć się bezpiecznie.

Aż się wzruszyłam - świetnie mi się tam mieszkało.

Masz rację. Głogowska jako taka jest bardzo dobrze oświetlona i jeździ nia bardzo wiele tramwajów, tak że nie ma problemów z komunikacją (wiekszy z hałasem, co była mieszkanka skrzyżowania musi wiedzieć Tam gdzie są banki, duże sklepy, Targi itd. są też kamery - to musi powstrzymywać przynajmniej niektórych. Z bocznymi uliczkami może być różnie. A, przypomniałam sobie - naprzeciwko Parku Wilsona w jednej z bocznych uliczek jest komisariat Policji... Ja bym w tym rejonie bardziej bała się hałasu i brudu niż nieciekawego towarzystwa, aczkolwiek w dzisiejszych czasach nigdzie nie jest całkowicie bezpiecznie.

[coco_kiciusia]

Sama w sobie Głogowska jest w miarę spoko, lepiej jednak nie chodzić samemu w nocy po bocznych uliczkach. Ja chodzę z chłopakiem zazwyczaj, ale zdarza się i samej, chyba tylko raz ktoś mnie zaczepił w biały dzień, ale po prostu poszłam dalej. Gaz się staram nosić, jednak nigdy go nie użyłam i obym nie musiała
W każdym razie tak czy inaczej nie podoba mi się ta okolica, mnóstwo g... na chodnikach i dużo dziwnych patologicznych osobników się kręci. Dobrze, że w połowie sierpnia się przeprowadzamy na inną dzielnicę.

[Milosz2741]

Hej kochani, mam ogromną prośbę do obecnych i przyszłych mieszkańców Łazarza. Wypełnijcie proszę poniższą ankietę i pomóżcie zmienić nam okolicę! z góry dziękuję!

https://www.survio.com/survey/d/G3B7B2L2Y9Z9N9M5S