Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

[Hisoka]

Wydaje mi się, że z tym makijażem jest największy problem.

Wystarczy inne wykończenie i odcień podkładu i zmieniają się "potrzeby" jak chodzi o resztę makijażu.

Przeważnie używam matowego podkładu. Mieszam dwa najjaśniejsze kolory (tzn. najjaśniejszy z takim o ton ciemniejszym - przeważnie w proporcji 3:1).

Teoretycznie najjaśniejszy odcień z Ingrid IdealMatt (za tą cenę świetny podkład - wytrzymuje na mnie dłużej niż np. Vichy czy Lancome) nie odcina się u mnie od szyi, ale na twarzy wygląda za blado i (chyba) zbyt chłodno. Dlatego dodaję trochę ciemniejszego, cieplejszego odcienia.

Przy takim podkładzie dobrze wyglądają u mnie odcienie odpowiednie dla SA.

Wypróbowałam w takim makijażu pomadkę MAC Cream Cup - polecają dla jasnej wiosny...Wyglądała fatalnie - za jasna i zbyt jaskrawa. Nie wiem jak to jest - czy różnym jasnym wiosnom mogą pasować różne odcienie? (jak chodzi o intensywność i stopień jasności) :/


Dodam, że kolor Please me - najjaśniejszy dla jasnego lata też wyglądał okropnie :P

Jeśli chodzi o czerń, to bez makijażu wyglądam "blado", ale w makijażu już mi pasuje. Tak jakbym w makijażu była zupełnie innym typem :P

Z jasnych kolorów na pewno nie pasują mi jasne odcienie różu.
Złamana biel (kremowy) wygląda dobrze.
Groszkowy nieźle, ale bez szału.
Jasnoniebieski wygląda b. dobrze.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

Wydaje mi się, że z tym makijażem jest największy problem.

Wystarczy inne wykończenie i odcień podkładu i zmieniają się "potrzeby" jak chodzi o resztę makijażu.

Przeważnie używam matowego podkładu. Mieszam dwa najjaśniejsze kolory (tzn. najjaśniejszy z takim o ton ciemniejszym - przeważnie w proporcji 3:1).

Teoretycznie najjaśniejszy odcień z Ingrid IdealMatt (za tą cenę świetny podkład - wytrzymuje na mnie dłużej niż np. Vichy czy Lancome) nie odcina się u mnie od szyi, ale na twarzy wygląda za blado i (chyba) zbyt chłodno. Dlatego dodaję trochę ciemniejszego, cieplejszego odcienia.

Przy takim podkładzie dobrze wyglądają u mnie odcienie odpowiednie dla SA.

Wypróbowałam w takim makijażu pomadkę MAC Cream Cup - polecają dla jasnej wiosny...Wyglądała fatalnie - za jasna i zbyt jaskrawa. Nie wiem jak to jest - czy różnym jasnym wiosnom mogą pasować różne odcienie? (jak chodzi o intensywność i stopień jasności) :/


Dodam, że kolor Please me - najjaśniejszy dla jasnego lata też wyglądał okropnie :P

Jeśli chodzi o czerń, to bez makijażu wyglądam "blado", ale w makijażu już mi pasuje. Tak jakbym w makijażu była zupełnie innym typem :P

Z jasnych kolorów na pewno nie pasują mi jasne odcienie różu.
Złamana biel (kremowy) wygląda dobrze.
Groszkowy nieźle, ale bez szału.
Jasnoniebieski wygląda b. dobrze.

Zasada jest taka, że każdy kolor powinien pasować intensywnością, w zależności od jasności urody czy koloru włosów ten czy inny może być bardziej twarzowy, ale generalnie każdy powinien być dobry.
Jeśli kolory typów jasnych przytłaczają Cię, to faktycznie pomyśl o Zgaszonej Jesieni. Ciepłe beże, jasne przytłumione brązy, jarzębinowa czerwień, itp.
Zresztą wrzucałam niedawno linka

[Lojra]

Hej Dopiero zagłębiam się w tematykę analizy i mam pytanie:
Czy jest możliwe, aby zimą (czyli w okresie gdy jestem bardzo blada) mój typ urody to ciemna zima, a gdy się już opalę (a opalam się baardzo szybko i nigdy na różowo) to jestem ciemną jesienią? Bo już troszkę zgłupiałam

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Lojra

Hej Dopiero zagłębiam się w tematykę analizy i mam pytanie:
Czy jest możliwe, aby zimą (czyli w okresie gdy jestem bardzo blada) mój typ urody to ciemna zima, a gdy się już opalę (a opalam się baardzo szybko i nigdy na różowo) to jestem ciemną jesienią? Bo już troszkę zgłupiałam

Nie Jest się zawsze jednym podtypem. Opalenizna może dawać wskazówkę odnośnie podtypu siostrzanego i nieco do niego zbliżyć, ale nie zmienia typu. Musisz się upewnić, czy jesteś bardziej ciepła czy bardziej chłodna.

Jeśli jesteś Ciemną Zimą, to:
- twarzowa powinna być dla Ciebie czysta biel;
- twarzowe są dla Ciebie silne kontasty typu czarno-białe wzory;
- twarzowa jest dla Ciebie ciemna i chłodna zieleń, np. butelkowa, szmaragdowa, bądź świerkowa;
- twarzowe są dla Ciebie kolory "lodowe" - tj. bardzo jasny szary, różowy, fioletowy, błękitny.

Jeśli jesteś Ciemną Jesienią, to:
- korzystniejsza dla Ciebie będzie złamana biel, kość słoniowa, kremowa, ecru, itp.;
- odpadają mocne kontrasty kolorystyczne, korzystniejsze będą uśrednione, np. różne odcienie tego samego koloru;
- lepsza będzie dla Ciebie ciemna i złamana ciepła zieleń, np. khaki, ciemna oliwka, moro, zieleń wojskowa, itp.,
- bardzo ciemne brązy (i brązy ogólnie) są dla Ciebie bardziej twarzowe niż czerń od stóp do głów;
- od czystych błękitów, chabru, kobaltu, itp., lepsze będą ciemne i przytłumione turkusy w rodzaju petrolu.

[Hisoka]

Orientujecie się może czy MAC Nippon to kolo, który powinien pasować jasnej wiośnie?

Jakie jeszcze pomadki z MACa poza Cream Cup powinny być super dla jasnej wiosny?

Z tego co zrozumiałam pomadki powinno się testować bez makijażu i na tej podstawie stwierdza się czy kolor pasuje (żeby określić typ), prawda?

[Lojra]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86512074]Nie Jest się zawsze jednym podtypem. Opalenizna może dawać wskazówkę odnośnie podtypu siostrzanego i nieco do niego zbliżyć, ale nie zmienia typu. Musisz się upewnić, czy jesteś bardziej ciepła czy bardziej chłodna.
[/QUOTE]
Dziękuję za odpowiedź W tych kombinacjach dla Ciemnej Jesieni, o których pisałaś jest mi twarzowo w sumie cały rok, ale gdy jestem bardzo blada jest mi korzystnie też w tych zestawieniach dla Ciemnej Zimy. Hmm to w takim razie wychodzi na to, że jestem Ciemną Jesienią, ale moim podtypem siostrzanym jest Ciemna Zima, tak?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Lojra

Dziękuję za odpowiedź W tych kombinacjach dla Ciemnej Jesieni, o których pisałaś jest mi twarzowo w sumie cały rok, ale gdy jestem bardzo blada jest mi korzystnie też w tych zestawieniach dla Ciemnej Zimy. Hmm to w takim razie wychodzi na to, że jestem Ciemną Jesienią, ale moim podtypem siostrzanym jest Ciemna Zima, tak?

Tak jest Z tym, że jak porównasz kolory swojego typu i typu siostrzanego, Twoje zawsze będą idealnie pasować i tworzyć pełną harmonię z Twoją urodą. Zaś kolory typu siostrzanego będą "prawie" pasować i będą mniej harmonijne z Twoją cerą (tzn. będą się bardziej odcinać od skóry, będzie widać, że kolor jest nieco zbyt chłodny w stosunku do tego, który leży idealnie).

Hisoka - Tak, MAC Nippo to jest kolor Jasnej Wiosny.
Cream Cup to już bardziej Jasne Lato.
Generalnie wszystkie szminki z MAC-a (i nie tylko) które są z odcieniach rozbielonego oranżu, brzoskwini, ciepłe beżo-róże, jasne ciepłe róże to kolory Jasnej Wiosny.

[okrytonasienna]

Napisane przez Lojra

Dziękuję za odpowiedź W tych kombinacjach dla Ciemnej Jesieni, o których pisałaś jest mi twarzowo w sumie cały rok, ale gdy jestem bardzo blada jest mi korzystnie też w tych zestawieniach dla Ciemnej Zimy. Hmm to w takim razie wychodzi na to, że jestem Ciemną Jesienią, ale moim podtypem siostrzanym jest Ciemna Zima, tak?

Ja mam tak, że opalenizna mnie lekko "tłumi" - latem pasują mi mniej jaskrawe kolory, no i dużo cieplejsze niż gdy jestem blada ale ja mam bardzo rude piegi

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez okrytonasienna

Ja mam tak, że opalenizna mnie lekko "tłumi" - latem pasują mi mniej jaskrawe kolory, no i dużo cieplejsze niż gdy jestem blada ale ja mam bardzo rude piegi

Jesteś Ciepłą Wiosną, dobrze pamiętam?
Mnie opalenizna "zażółca", tak więc powoduje to, że pasuje mi więcej kolorów wiosennych (oczywiście z wyłączeniem np. oranżu czy ewidentnie ciepłych czerwieni bądź różowości).

[okrytonasienna]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86512860]Jesteś Ciepłą Wiosną, dobrze pamiętam?
Mnie opalenizna "zażółca", tak więc powoduje to, że pasuje mi więcej kolorów wiosennych (oczywiście z wyłączeniem np. oranżu czy ewidentnie ciepłych czerwieni bądź różowości).[/QUOTE]

Czystą Stwierdziłyśmy kiedyś ze starą "paczką" z forum, że nie mogę być Ciepłą, ponieważ kolory chłodniejsze (np. Czystej Zimy) nie robią mi krzywdy.
To nawet logiczne, ponieważ Czysta Zima jest moim typem siostrzanym. Najważniejsza jest u mnie czystość kolorów, temperatura jest na drugim miejscu (dlatego noszę zarówno część kolorów Ciepłej Wiosny, jak i Czystej Zimy, tych najbardziej neutralnych). Natomiast nawet kolory neutralne (i lekko ciepłe) ale zgaszone robią mi największą krzywdę.
Stąd wniosek, że zostaje mi tylko Czysta Wiosna. Potem kilka lat wątpliwości i przymiarek i wszystko się zgadza. Chociaż chętnie walnęłabym sobie jakąś profesjonalną analizę, ciekawe, co panie kolorystki by mi powiedziały. Bo słyszałam już opinie (dawno temu), że jestem Latem (włosy), następnie Jesienią (piegi, oprawa oczu), później nawet Zimą (bo mam bardzo jednolity, czysty kolor oczu, z tym że nie lubię tego odcienia).

Więc ja akurat doszłam do swojego typu przez odrzucanie kolorów niepasujących.

[Hisoka]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86512451]
Hisoka - Tak, MAC Nippo to jest kolor Jasnej Wiosny.
Cream Cup to już bardziej Jasne Lato.
Generalnie wszystkie szminki z MAC-a (i nie tylko) które są z odcieniach rozbielonego oranżu, brzoskwini, ciepłe beżo-róże, jasne ciepłe róże to kolory Jasnej Wiosny.[/QUOTE]


To jasna wiosna chyba też dla mnie odpada.

Nippon ładnie na mnie wygląda jako uzupełnienie makijażu, jednak zastosowana solo wygląda na jaskrawą.



Zastanawiają mnie jeszcze jedna kwestia - czy SS i SA mogą mieć bardzo jasną cerę? Cerę mam ok. 150 wdg. Revlonu. Z Vichy najjaśniejszy odcień.

[chimay]

Napisane przez Hisoka

To jasna wiosna chyba też dla mnie odpada.

Nippon ładnie na mnie wygląda jako uzupełnienie makijażu, jednak zastosowana solo wygląda na jaskrawą.



Zastanawiają mnie jeszcze jedna kwestia - czy SS i SA mogą mieć bardzo jasną cerę? Cerę mam ok. 150 wdg. Revlonu. Z Vichy najjaśniejszy odcień.

Jako SSU jestem blada. Nie używam podkładów, więc nie określę po ich odcieniach, ale jestem na tyle blada, że słyszę na ten temat komentarze.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

To jasna wiosna chyba też dla mnie odpada.

Nippon ładnie na mnie wygląda jako uzupełnienie makijażu, jednak zastosowana solo wygląda na jaskrawą.



Zastanawiają mnie jeszcze jedna kwestia - czy SS i SA mogą mieć bardzo jasną cerę? Cerę mam ok. 150 wdg. Revlonu. Z Vichy najjaśniejszy odcień.

Typ kolorystyczny nie zależy od waloru cery, wbrew pozorom. Można mieć jasną cerę, a być np. Ciemną Jesienią:
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/i...sh03xKGoGfijAV

https://pl.pinterest.com/pin/79164905925370341/

[reniferrudolf]

Napisane przez chimay

A jak określiłabyś twarz?




To że masz ciuchy w stylu N to nic nie znaczy, kto ich nie ma w dzisiejszych czasach.
Opisałaś to, co Ci się podoba, a nie to, w czym wyglądasz dobrze, a to jest kluczowe. Jakie wrażenie robisz w opisanych ciuchach a jakie w ciuchach D, o ile jakieś mierzyłaś. Jak sama nie umiesz ocenić, a masz kogoś z dobrym okiem, to pytaj, a jak nie, to rób sobie zdjęcia.





Obejrzyj sobie filmik Casual Looks for dramatics and naturals KLIK.



Są różne interpretacje typów i każdy stylista może to widzieć różnie. To nie matematyka. Niektóre style się przenikają, jeden ciuch może wyglądać super na jednym typie, dobrze na innym, a jeszcze innemu po prostu nie zrobi krzywdy. Poza tym nie każdy się na 100% odnajdzie w danym typie. Niektórzy bazując na Kibbe dopuszczają przeróżne możliwe miksy typów.

Nie mam pojęcia jak określiłabym twarz sama nie umiem tego stwierdzić.
Dziękuję za link.
W swoich naturalowych ciuchach czuję się zwykle dobrze - przede wszystkim ma być wygodnie, a zimą ciepło
Są jednak ubrania w których faktycznie czułam się pewniejsza siebie - musze poczynić obserwacje które to były.
Natomiast zupełnie przypadkiem na spotkanie rodzinne niedawno ubrałam się bardzo w stylu Dramatic (wtedy jeszcze nie wiedziałam nic o Kibbe) i wszyscy chwialili że super wyglądam

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Hisoka, a jak te zgaszone kolory się prezentują u Ciebie?

[chimay]

Napisane przez reniferrudolf

Nie mam pojęcia jak określiłabym twarz sama nie umiem tego stwierdzić.
Dziękuję za link.
W swoich naturalowych ciuchach czuję się zwykle dobrze - przede wszystkim ma być wygodnie, a zimą ciepło
Są jednak ubrania w których faktycznie czułam się pewniejsza siebie - musze poczynić obserwacje które to były.
Natomiast zupełnie przypadkiem na spotkanie rodzinne niedawno ubrałam się bardzo w stylu Dramatic (wtedy jeszcze nie wiedziałam nic o Kibbe) i wszyscy chwialili że super wyglądam

Jedyna opcja to po prostu mierzyć różne ciuchy, z czasem coś się wyklaruje. Przecież nie musisz się ubierać w 100% w danym stylu, bo jeszcze inne czynniki grają rolę (np czy dany ciuch w ogóle jest dobrze skrojony na Ciebie, a nie tylko czy jest w danym stylu). Podobać Ci się też nie wszystko musi. Ja np jako jakiś typ C polubiłam spódnice ołowkowe, ale w życiu nie założę żakietu typu Chanel, to dla mnie esencja ciotkowatości.

Ja po roku zmagań z Kibbe jestem obecnie dość zadowolona z mojej szafy. Trochę mi jeszcze brakuje, ale ogólnie uważam, że jest ok tzn jestem już w stanie samodzielnie ocenić, czy się sobie w danym ciuchu podobam, a wcześniej tego nie umiałam.

Zwróć też uwagę na włosy, jeśli wahasz się między N i D to fryzury dla tych typów są skrajnie różne.

[Hisoka]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86516703]Hisoka, a jak te zgaszone kolory się prezentują u Ciebie?[/QUOTE]

Bez makijażu na pewno dużo lepiej niż jaskrawe...chociaż są wyjątki np. mauve (taki bardziej szarawy) czy zgaszona (przełamana fioletem) ciemna czerwień .

Ogólnie wydaje mi się, że lubią mnie kolory lekko zgaszone.

Poza tym dobrze wyglądam w większości odcieni zieleni i niebieskiego. I bardzo dobrze w popielatym .

Z bardziej jaskrawych kolorów pasuje mi też coś takiego:
https://www.google.com/search?client...rt4sYlQjbnD4M:

Jasne lato i wiosnę odrzuciłam na podstawie szminek. Jasne pomadki mi nie pasują, a te proponowane dla jasnej wiosny wyglądają na mnie zbyt jaskrawo.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

Bez makijażu na pewno dużo lepiej niż jaskrawe...chociaż są wyjątki np. mauve (taki bardziej szarawy) czy zgaszona (przełamana fioletem) ciemna czerwień .

Ogólnie wydaje mi się, że lubią mnie kolory lekko zgaszone.

Poza tym dobrze wyglądam w większości odcieni zieleni i niebieskiego. I bardzo dobrze w popielatym .

Z bardziej jaskrawych kolorów pasuje mi też coś takiego:
https://www.google.com/search?client...rt4sYlQjbnD4M:

Jasne lato i wiosnę odrzuciłam na podstawie szminek. Jasne pomadki mi nie pasują, a te proponowane dla jasnej wiosny wyglądają na mnie zbyt jaskrawo.

No to zagadka dalej jest...
Z tego co piszesz, wynika, że taka całkiem przytłumiona nie jesteś i czystsze kolory możesz nosić. Jednocześnie pamiętam, że odrzuciłaś Chłodne Lato, bo kolory szminek wydawały Ci się zbyt nasycone (i prawdopodobnie również zbyt chłodne, co też może potęgować efekt jaskrawości i przesady).
Czerń nieco przytłacza Cię bez makijażu, więc zimowe typy również odpadają.
Brak twarzowości koloru mauve wskazuje, że raczej nie będziesz Zgaszonym Latem.
Wydaje mi się, że teraz powinnaś rozważyć twarzowość brązów i walor kolorów. Czy jest Ci szczególnie korzystnie w brązach jako takich (karmelowy, czekoladowy, miodowy, czekoladowy, kawowy, itp.)? Czy ciemne kolory same w sobie są dla Ciebie przyjazne?
Innymi słowy - jak się odnajdujesz w klasycznie jesiennych kolorach (czyli kolorach Ciepłej Jesieni, które są umiarkowanie przygaszone i umiarkowanie przyciemnione): brązach, rudościach, burgundzie, bordowym, kasztanowym, musztardowej żółci, itp.?
Z drugiej strony jest Ciemna Jesień, a więc większa tolerancja na chłodne kolory (a więc i niebieski - piszesz, że większość odcieni niebieskiego jest Ci przyjazna) i przede wszystkim głębia: ciemne brązy, ciemne fiolety typu bakłażan czy oberżyna, bardzo ciemne grafity zbliżone do czerni, ciemne zielenie typu ciemna oliwka, moro, zieleń wojskowa, itp.

Możesz zrobić test pomadki, choć uprzedzam, że różnice między Ciepłą a Ciemną Jesienią są dosyć subtelne - w jednym i w drugim przypadku korzystne są i brązy, i ciemne fiolety. Różnica polega na tym, że brązy Ciepłej Jesieni są raczej ciemne, a Ciemnej - bardzo ciemne Dla Ciepłej Jesieni poleca się też więcej odcieni ceglanych, złamanego oranżu, itp. Ciemna Jesień to już większy mrok
Ciepła Jesień:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482960286/
Ciemna Jesień:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482717703/

[Hisoka]

Na pewno nie jestem ciepłą jesienią - źle mi w ciepłych kolorach rdzawo-brązowych. Musztardowa żółć też odpada. Tragicznie mi też w ciepłym, ciemniejszym beżu.

Ciemna jesienia wydaje mi się strasznie niewiarygodna przez moją jasną karnację i jasne oczy (nawet tego typu nie brałam pod uwagę), ale przyjrzę się

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

Na pewno nie jestem ciepłą jesienią - źle mi w ciepłych kolorach rdzawo-brązowych. Musztardowa żółć też odpada. Tragicznie mi też w ciepłym, ciemniejszym beżu.

Ciemna jesienia wydaje mi się strasznie niewiarygodna przez moją jasną karnację i jasne oczy (nawet tego typu nie brałam pod uwagę), ale przyjrzę się

W internetach pokutuje mit Ciemnej Jesieni jako śniadoskórej Latynoski, stąd pewnie to wrażenie Z moich obserwacji wynika raczej, że gwiazdy showbiznesu latynoskiego pochodzenia zwykle są raczej Ciepłymi Jesieniami. Tak jak mówiłam, nie ma co się sugerować opisem wyglądu, który częściej mąci w głowach, niż naprowadza na właściwy trop.
Z tego co pamiętam, pisałaś, że możesz nosić i srebro i złoto. Czerń przy lekkim "podrasowaniu się" wygląda ok, jasne pomadki są nietwarzowe - to może wskazywać na ciemny podtyp pomimo jasnej na oko urody. Również twarzowość niebieskiego - Ciemna Jesień ma domieszkę zimowej kolorystyki, więc nic dziwnego. Moja bliska koleżanka, na moje oko Ciemna Jesień, wygląda całkiem dobrze w kobalcie, chabrowym niebieskim i właśnie w ciemnym makijażu - kiedyś zamówiła ode mnie odcień Chocolate Rose z Avonu (czyli brąz z domieszką czerwieni) i świetnie podkreślał jej naturalny kolor ust. Zresztą tak się składało, że wszystkie odcienie szminek które dla mnie okazywały się zbyt ciemne i zarazem przytłumione (burgund, ciemna czerwień, brąz) - na niej sprawdzały się świetnie.
Ciemna Jesień ma poza tym dość sporą tolerancję na kolory czyste, ponieważ sama w sobie nie jest bardzo przytłumiona - nasyceniem leży pośrodku kolorów złamanych i czystych.
Ciemna Jesień to nie tylko zresztą ciemne kolory same w sobie - z jasnych są polecane odcienie ecru, beże, popiel, itp. Z różu lekko złamany łososiowy, indyjski róż (http://sklep.amstii.pl/sklep-Amstii/...z-indyjski.jpg), ciemna malina. Z niebieskości charakterystyczny jest tzw. petrol, czyli przyciemniony, lekko złamany turkus oraz błękit pruski:
Petrol:
https://www.claudia.pl/media/cache/d...21/petrol.jpeg
Błękit pruski:
https://cdn.shopify.com/s/files/1/18...g?v=1494509255

[Lojra]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86520089]W internetach pokutuje mit Ciemnej Jesieni jako śniadoskórej Latynoski, stąd pewnie to wrażenie Z moich obserwacji wynika raczej, że gwiazdy showbiznesu latynoskiego pochodzenia zwykle są raczej Ciepłymi Jesieniami. Tak jak mówiłam, nie ma co się sugerować opisem wyglądu, który częściej mąci w głowach, niż naprowadza na właściwy trop.
Z tego co pamiętam, pisałaś, że możesz nosić i srebro i złoto. Czerń przy lekkim "podrasowaniu się" wygląda ok, jasne pomadki są nietwarzowe - to może wskazywać na ciemny podtyp pomimo jasnej na oko urody. Również twarzowość niebieskiego - Ciemna Jesień ma domieszkę zimowej kolorystyki, więc nic dziwnego. Moja bliska koleżanka, na moje oko Ciemna Jesień, wygląda całkiem dobrze w kobalcie, chabrowym niebieskim i właśnie w ciemnym makijażu - kiedyś zamówiła ode mnie odcień Chocolate Rose z Avonu (czyli brąz z domieszką czerwieni) i świetnie podkreślał jej naturalny kolor ust. Zresztą tak się składało, że wszystkie odcienie szminek które dla mnie okazywały się zbyt ciemne i zarazem przytłumione (burgund, ciemna czerwień, brąz) - na niej sprawdzały się świetnie.
Ciemna Jesień ma poza tym dość sporą tolerancję na kolory czyste, ponieważ sama w sobie nie jest bardzo przytłumiona - nasyceniem leży pośrodku kolorów złamanych i czystych.
Ciemna Jesień to nie tylko zresztą ciemne kolory same w sobie - z jasnych są polecane odcienie ecru, beże, popiel, itp. Z różu lekko złamany łososiowy, indyjski róż (http://sklep.amstii.pl/sklep-Amstii/...z-indyjski.jpg), ciemna malina. Z niebieskości charakterystyczny jest tzw. petrol, czyli przyciemniony, lekko złamany turkus oraz błękit pruski:
Petrol:
https://www.claudia.pl/media/cache/d...21/petrol.jpeg
Błękit pruski:
https://cdn.shopify.com/s/files/1/18...g?v=1494509255[/QUOTE]

Co prawda nie jest to skierowane do mnie, ale twoja wypowiedź na temat ciemnej jesieni rozwiała moje wszelkie wątpliwości i teraz wiem na pewno, że jestem ciemną jesienią, a nie zimą co do pomadki to może pomogę, bo ja używam na co dzień Golden Rose Velvet Matte w kolorze 02 i pasuje mi ona zarówno gdy jestem bardzo, bardzo blada zimą i gdy się opalę latem

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Lojra

Co prawda nie jest to skierowane do mnie, ale twoja wypowiedź na temat ciemnej jesieni rozwiała moje wszelkie wątpliwości i teraz wiem na pewno, że jestem ciemną jesienią, a nie zimą co do pomadki to może pomogę, bo ja używam na co dzień Golden Rose Velvet Matte w kolorze 02 i pasuje mi ona zarówno gdy jestem bardzo, bardzo blada zimą i gdy się opalę latem

To jest jaśniejszy kolor, który może pasować zarówno Ciemnej Jesieni, jak i Ciemnej Zimie, więc nie dziwię się, że się wahałaś
Z tego, co się orientuję, Ciemnym Jesieniom mogą pasować:
Cherry Bomb z Wet'n' Wild (ciemna przytłumiona czerwień):
https://lippiesunlimited.files.wordp...ec9fd84dfe.jpg
Vamp it Up z tej samej serii (bardzo ciemny bakłażan):
https://i.pinimg.com/originals/7d/95...6150c5a49a.jpg
Bare It All (kolor nude, zapewne zostanie uznany za bardziej odpowiedni na porę dzienną ):
https://img-ovh-cloud.zszywka.pl/0/0...-lip-color.jpg
Golden Rose, słynna seria pomadek w płynie: nr. 04 (lekko przytłumiona ciepła czerwień, kolor też bezpieczny na dzień) nr. 05 (niezbyt ciemny burgund), nr.11 (nude), 16, 17 (łososiowe odcienie), nr. 25 (dosyć ciemny brąz - akurat mam go i na mnie wygląda nawet nawet, pod warunkiem, że go rozjaśnię metalicznym topem, wtedy zaczyna przypominać mleczną czekoladę), nr. 26 (ciemne bordo).
Nyx, Liquid Suede Cream, Club Hopper - kasztanowy brąz:
https://http2.mlstatic.com/nyx-labia...3_022018-F.jpg

[Lojra]

Bardzo lubię takie krwiste i winne pomadki, ale raczej na jakieś większe wyjścia brązy może i mi pasują, ale za bardzo zażółcają zęby

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Lojra

Bardzo lubię takie krwiste i winne pomadki, ale raczej na jakieś większe wyjścia brązy może i mi pasują, ale za bardzo zażółcają zęby

Fakt, te kolory raczej nie są kojarzone z dziennymi Co do zębów, u mnie sprawdzają się pasty z węglem aktywnym, które faktycznie rozjaśniają o kilka tonów.
Na dzień, jak widać, wcale nie musisz malować się na ciemno - co ciemniejszy kolor typu nude również się sprawdza.

[Hisoka]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86520089]W internetach pokutuje mit Ciemnej Jesieni jako śniadoskórej Latynoski, stąd pewnie to wrażenie Z moich obserwacji wynika raczej, że gwiazdy showbiznesu latynoskiego pochodzenia zwykle są raczej Ciepłymi Jesieniami. Tak jak mówiłam, nie ma co się sugerować opisem wyglądu, który częściej mąci w głowach, niż naprowadza na właściwy trop.
Z tego co pamiętam, pisałaś, że możesz nosić i srebro i złoto. Czerń przy lekkim "podrasowaniu się" wygląda ok, jasne pomadki są nietwarzowe - to może wskazywać na ciemny podtyp pomimo jasnej na oko urody. Również twarzowość niebieskiego - Ciemna Jesień ma domieszkę zimowej kolorystyki, więc nic dziwnego. Moja bliska koleżanka, na moje oko Ciemna Jesień, wygląda całkiem dobrze w kobalcie, chabrowym niebieskim i właśnie w ciemnym makijażu - kiedyś zamówiła ode mnie odcień Chocolate Rose z Avonu (czyli brąz z domieszką czerwieni) i świetnie podkreślał jej naturalny kolor ust. Zresztą tak się składało, że wszystkie odcienie szminek które dla mnie okazywały się zbyt ciemne i zarazem przytłumione (burgund, ciemna czerwień, brąz) - na niej sprawdzały się świetnie.
Ciemna Jesień ma poza tym dość sporą tolerancję na kolory czyste, ponieważ sama w sobie nie jest bardzo przytłumiona - nasyceniem leży pośrodku kolorów złamanych i czystych.
Ciemna Jesień to nie tylko zresztą ciemne kolory same w sobie - z jasnych są polecane odcienie ecru, beże, popiel, itp. Z różu lekko złamany łososiowy, indyjski róż (http://sklep.amstii.pl/sklep-Amstii/...z-indyjski.jpg), ciemna malina. Z niebieskości charakterystyczny jest tzw. petrol, czyli przyciemniony, lekko złamany turkus oraz błękit pruski:
Petrol:
https://www.claudia.pl/media/cache/d...21/petrol.jpeg
Błękit pruski:
https://cdn.shopify.com/s/files/1/18...g?v=1494509255[/QUOTE]


Te odcienie niebieskiego mi pasują. W makijażu na pewno. Jutro sprawdzę bez.

Jak chodzi o makijaż, to zbyt ciemny też mi nie pasuje.

Ciemne cienie są przytłaczające.
Pomaka wygląda zbyt "gotycko" (chociaż cherry bomb czasami używam :P).
Za to bardzo dobrze wygląda u mnie ciemny tusz do rzęs i eyeliner

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

Te odcienie niebieskiego mi pasują. W makijażu na pewno. Jutro sprawdzę bez.

Jak chodzi o makijaż, to zbyt ciemny też mi nie pasuje.

Ciemne cienie są przytłaczające.
Pomaka wygląda zbyt "gotycko" (chociaż cherry bomb czasami używam :P).
Za to bardzo dobrze wygląda u mnie ciemny tusz do rzęs i eyeliner

Z tym mrokiem Ciemnej Zimy i Ciemnej Jesieni jest tak, że Zima jest kontrastowa, natomiast Jesień ma uśredniony kontrast, dlatego zachowanie odpowiedniej temperatury koloru również jest istotne, mimo że oba typy są do siebie mocno zbliżone pod wieloma względami. Kolory Jesieni są mimo wszystko bardziej "miękkie", kolory Zimy są trochę czystsze, dlatego mogą przytłaczać osoby, które potrzebują bardziej przytłumionej kolorystyki.
Przyznaję teraz, że kolor Vamp It Up wydaje mi się bardziej odpowiedni dla Zimy, natomiast ciemne brązy nie powinny dawać takiego udramatyzowanego efektu, jeśli faktycznie jesteś Ciemną Jesienią. Tak jak w każdym przypadku - żeby się upewnić, zawsze warto popróbować.
Co do ciemnych cieni - Głęboka Zima wygląda naturalnie w ciemnoszarych, ciemnografitowych, czarnych, natomiast Głęboka Jesień w ciemnych brązach.
Eyeliner dla Ciemnej Zimy powinien być czarny, dla Ciemnej Jesieni korzystniejszy jest ciemnobrązowy.
Generalnie jest tak, że Ciemna Zima może używać czerni w stroju i w makijażu w dużych ilościach, natomiast Ciemna Jesień powinna opierać się na ciemnych brązach.

[okrytonasienna]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86522308]Fakt, te kolory raczej nie są kojarzone z dziennymi Co do zębów, u mnie sprawdzają się pasty z węglem aktywnym, które faktycznie rozjaśniają o kilka tonów.
Na dzień, jak widać, wcale nie musisz malować się na ciemno - co ciemniejszy kolor typu nude również się sprawdza.[/QUOTE]

Maggie, faktycznie to coś pomaga? Rozjaśniałam rok temu crestami, ale piję dużo kawy i herbaty. Wiem, że węgiel działa na zasadzie ścierania osadu, a nie rozjaśniania. Warto?

[Hisoka]

Jeśli chodzi o ciemne pomadki, to najlepiej mi w ciemnowiśniowych - coś w stylu MAC Beatrix, albo W'n'W Cherry Bomb. Nie próbowałam ich używać bez reszty makijażu, więc może w domu sprawdzę, czy bardzo się ze mną gryzą.

Co do ciemnobrązowych pomadek, to zupełnie się sobie nich nie podobam.
EDIT:

Wydaje mi się, że ciemnobrązowe pomadki mnie postarzają.

Najlepiej czuję się w "średnich" kolorach typu : Clinque Mega Melon, MAC Velvet Teddy, MAC Mehr.

Jak chodzi o kolory, które na mnie są intensywne (a podejrzewam, że na innych niekoniecznie) - Golden Rose Matte Crayon nr 21:
https://puderek.com.pl/16048/golden-...a-w-kredce.jpg

Na mnie wygląda jak lekko przygaszona czerwień.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez okrytonasienna

Maggie, faktycznie to coś pomaga? Rozjaśniałam rok temu crestami, ale piję dużo kawy i herbaty. Wiem, że węgiel działa na zasadzie ścierania osadu, a nie rozjaśniania. Warto?

Mnie to pomaga. Zauważyłam, że jak używam regularnie, to moje górne zęby są bardziej zbliżone odcieniem do dolnych. Jak przestaję, to szybko wracają do stanu wyjściowego.

Napisane przez Hisoka

Jeśli chodzi o ciemne pomadki, to najlepiej mi w ciemnowiśniowych - coś w stylu MAC Beatrix, albo W'n'W Cherry Bomb. Nie próbowałam ich używać bez reszty makijażu, więc może w domu sprawdzę, czy bardzo się ze mną gryzą.
Co do ciemnobrązowych pomadek, to zupełnie się sobie nich nie podobam.

Czyli odpadają na ten moment wszystkie typy jesienne oraz letnie, jak również Jasna Wiosna.
A jakbyś się widziała w kolorach Ciepłej Wiosny?
Ten typ ma domieszkę jesiennej kolorystyki, więc niektóre jesienne kolory mogą pasować, jednak jak sama piszesz, przytłumienie i przyciemnienie nie do końca Ci służy.
Kolory Ciepłej Wiosny to takie kolory ziemi w rozkwicie, są więc ciepłe i czyste, ale nie tak mocno nasycone jak kolory Czystej Wiosny.
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482452143/
Z kolorami szminek jest podobnie, są czyste, ale nie jaskrawe, dolny rząd jest lekko przyciemniony, ale nie są to "ciężkie" kolory typowe dla jesiennych:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482717612/
Edit: Ha, te kolory, które wymieniłaś, akurat wpisują się w kolorystykę Ciepłej Wiosny

[martaakow]

Hisoka, mnie to dalej troche brzmi jak kolory lata.

Ja prawdopodobnie jestem latem i podobnie jak Ty - moim max "mrocznego" makijażu są wiśniowe odcienie. Dalej nie pójdę. Żadne brązy, śliwki.

Lato nie musi oznaczać, że powinnaś nosić jasnoróżowe pastelowe pomadki.

Gdzieś krąży w internecie najlepsza pomadka dla LSu i że niby jest to taki pastelowy jasny róż. A ble. Takie coś na nikim chyba nie wygląda ładnie.

Poza tym jako jasne lato ma się średni kontrast. I ja to bardzo dobrze u siebie widzę, bo nie mogę nosić bardzo jasnych pomadek, bo mam bardzo jasną cerę = zlewają mi się i wyglądam mdlo.


EDIT. Chyba że ja już niczego nie rozumiem w tej analizie Nie wykluczam.