2021-11-16, 07:14 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Ja mam znajomego z Ukrainy, pana już bliżej 60.
Od lat żyje i pracuje w Polsce, świetny człowiek, ale, no ma właśnie tą cechę. Nie oceniam czy to cecha dobra czy niedobra, ale tak to właśnie wyglada, rodzina ponad wszytko, pomoc na każde zawołanie, finansowanie w tajemnicy przed polską żoną jakichś krewnych i znajomych. To jest taki typ czlowieka, trzeba być takim samym bardzo rodzinnym człowiekiem co to odda ostatnia koszule, żeby się w tym odnalexc. No ale oni w swoich kręgach rodzinnych mogą tez liczyć, ze jak im będzie gorzej to rodzina im odda ostatnia koszulę. Nie ma tu nic do przepracowywania u psychologa, bo to nie jest żadno zaburzenie. Raz się zdarzyło, ze dał mi 300 zł do ręki i nr konta na karteluszku, i poprosił o przelew na nie. Bo jakiś jego krewny , był w trasie , przehulał fundusze i nie ma i trzeba poratować. A zona jak zobaczy przelew to będzie afera. Pan miał już 3 żony swoją drogą.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2021-11-16, 07:25 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
No trochę słabo, a le on ze swoimi pieniędzmi może robić co chce 🤷☠♀️ raczej wątpię żeby przestał pomagać siostrze tylko dlatego, że Ty tak chcesz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-11-16, 07:44 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 169
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Przyjmij za pewnik, że facet się nigdy nie zmieni. I podejmij decyzję wychodząc z tego założenia.
Jeśli przeszkadzają ci jego relacje z siostrą, to szkoda się męczyć przez resztę życia. Obiektywnie to on nie robi nic złego, więc albo to akceptujesz albo lepiej się rozstać. Ja sama bym była bardziej wyrozumiała, gdyby jego siostra była samotną matką z małym dzieckiem. Ale skoro on jeszcze swojego szwagra utrzymuje to niezły z niego jeleń. Wkurzałaby mnie taka głupota u partnera. Edytowane przez 3388d7ee97c7e815d316e251017421d4101c5b6d_6223fea9c597d Czas edycji: 2021-11-16 o 07:45 |
2021-11-16, 07:46 | #34 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Cytat:
Ja bym rozważyła kredyt indywidualny na mieszkanie, bo w Twojej sytuacji ładowanie kasy na najem jest bez sensu - masz możliwości mieć własne m. Faceta w ogóle nie uwzględniałabym w planach, bo to nie ma sensu. Czas sobie przygotować grunt pod rozstanie, po prostu. On bez skrupułów szykuje sobie grunt na przygarnięcie siostry i tak, uważam, że jest to więcej niż prawdopodobne, że panna zawitałaby u was szybciej, niż Ci się wydaje. |
|
2021-11-16, 07:51 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Ja też bym się raczej rozstała. On się nią zmieni, obiektywnie nie robi nic złego, Tobie to przeszkadza, więc bez sensu wzajemnie się męczyć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-11-16, 07:59 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 25
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Co do tego, że sytuacja się raczej nigdy nie zmieni to trzeba zauważyć, że skoro nie pracują to nie mają okresów składkowych, a więc i emerytury, więc będą wisieć do usssssrrranej śmierci
|
2021-11-16, 08:02 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Twój partner stawia rodzinę na pierwszym miejscu i jest to cecha której niestety nie da się tak po prostu pozbyć. On zawsze będzie ich wspierał finansowo jeśli poproszą tylko teraz pewnie będzie to przed Tobą lepiej ukrywał i żadne Twoje zgody czy niezgody nic tutaj nie zmienią. Też bym była sfrustrowana na Twoim miejscu tym że Ty wiecznie oszczędzasz a on sobie uprawia jakieś darowizny dla darmozjadów. Dlatego przede wszystkim dom kupiłabym sama i zaczęłabym bardzo poważnie myśleć o rozstaniu. Miałam kiedyś takiego rodzinnego co to rodzeństwo i rodzice też byli najważniejsi i to zdecydowanie nie dla mnie.
I jeszcze jedno, jeśli nawet zdecydowałabyś się kontynuować związek i kupiłabyś dom sama, to normalnie ściągałbym od niego wynajem żeby mu nie umożliwiać jeszcze większego sponsoringu siostry. No i wtedy byłabyś na wygranej pozycji jeśli chodzi o kwaterowanie bo nikt Ci się do Twojego domu bez Twojej zgody nie wprowadzi. Pytanie tylko czy chcesz być w takim związku Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana Edytowane przez Gwiazdeczka223 Czas edycji: 2021-11-16 o 08:08 |
2021-11-16, 08:36 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-11-16, 08:41 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Autorko, współczuję, ciężka sytuacja i widać, że Cię męczy. Mnie też by cholera wzięła, jakbym z facetem na co oszczędzała, a on z tej puli regularnie za moimi plecami finansował nierobów.
Chyba bym się rozstała na Twoim miejscu. Może dałabym ostatnią szansę i ustaliłabym, że żadna kasa więcej tam płynąć nie będzie. Odetnij ie się na próbę np. na pół roku. Żadnych pogaduszek, żalów, jęczenia że czegoś im brakuje. Niech radzą sobie sami. Mają kasę od teściów i zdrowe ręce i nogi. Jak potrzeba przyciśnie to pójdą do roboty. W tym czasie partner mógłby pogadać z psychologiem, musiałby sam chcieć coś zmienić, wyhodować jaja i nauczyć się mówić "nie". Tylko wtedy zgodziłabym się kontynuować związek. Dodatkowo chyba nigdy nie miałabym pełnego zaufania do niego w kwestii finansowej. Ale jeśli poza tym facet jest spoko i sam widzi problem, ale nie wie, jak go ugryźć to może warto spróbować i powalczyć z problemem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-11-16, 08:49 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88996661]
Chyba bym się rozstała na Twoim miejscu. Może dałabym ostatnią szansę i ustaliłabym, że żadna kasa więcej tam płynąć nie będzie. Odetnij ie się na próbę np. na pół roku. Żadnych pogaduszek, żalów, jęczenia że czegoś im brakuje. Niech radzą sobie sami. Mają kasę od teściów i zdrowe ręce i nogi. Jak potrzeba przyciśnie to pójdą do roboty. W tym czasie partner mógłby pogadać z psychologiem, musiałby sam chcieć coś zmienić, wyhodować jaja i nauczyć się mówić "nie". Tylko wtedy zgodziłabym się kontynuować związek. Dodatkowo chyba nigdy nie miałabym pełnego zaufania do niego w kwestii finansowej. Ale jeśli poza tym facet jest spoko i sam widzi problem, ale nie wie, jak go ugryźć to może warto spróbować i powalczyć z problemem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Szczerze ja bym już nie uwierzyła na słowo, chyba tylko pod warunkiem wglądu na jego konta. Tylko co to za związek, gdzie potrzeba pełnej wspólnoty finansowej nie wychodzi naturalnie, tylko przez przymus kontroli dorosłego faceta |
2021-11-16, 08:55 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 25
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Ja już się od nich dawno odcięłam po naszej wyprowadzce, ja się z nimi widzę raz, dwa razy w roku. Z partnerem piszą na komunikatorach plus telefony-aktualnie on u nich pomieszkuje, bo trzymają go sprawy zawodowe, więc kątem u nich mieszka przez kilka tygodni (za niedługo wraca do nas)-tamci zachwyceni, bo bankomat pod bokiem i próbują go trochę urobić, żebyśmy wrocili na stare smieci...i ostatnio (choć było ustalone, że tam nie wracamy) już zaczyna przebąkiwać, że może to nie taka głupia opcja...
|
2021-11-16, 09:17 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 169
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Jeśli to jest wątek typu "doradźcie jak zmienić charakter partnerowi" to nikt tu nic nie wymyśli. Ty możesz się zastanowić czy chcesz z tym mężczyzną być w związku, i to jest wszystko. Porzuć nadzieję, że uda się na niego wpłyną rozmową, terapią czy czymkolwiek.Wygląda na to, że facet będzie wspierał rodzinę do usranej śmierci, jak to ujęłaś. Więc idziesz w to, zagryzasz zęby i się męczysz, albo się rozstajecie.
|
2021-11-16, 09:18 | #43 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Cytat:
|
|
2021-11-16, 09:28 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88996661]
W tym czasie partner mógłby pogadać z psychologiem, musiałby sam chcieć coś zmienić, wyhodować jaja i nauczyć się mówić "nie". Tylko wtedy zgodziłabym się kontynuować związek. [/QUOTE] To nie jest kwestia nieumiejętności odmawiania, tylko innego spojrzenia na daną kwestię. On pomaga bo chce a nie, bo nie umie im odmówić.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2021-11-16, 09:35 | #45 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 25
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Cytat:
Edytowane przez Limonenka Czas edycji: 2021-11-16 o 09:36 |
|
2021-11-16, 09:43 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Ale to nie ty wyznaczasz granice, tylko oni sami sobie. Zresztą z twojego opisu to nie wygląda jakby relacja twojego partnera z siostrą była jakaś wyjątkowa na tle rodziny, skoro piszesz, że dostała jakieś mieszkanie.
|
2021-11-16, 09:45 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 25
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Mieszkanie dostali od tesciów siostry czyli rodziców szwagra, a ja teraz mówie o rodzinie partnera
Rodzice partnera plus dwóch braci i jeszcze jedna siostra zachowują się tak jak przeciętnie się ludzie zachowują Edytowane przez Limonenka Czas edycji: 2021-11-16 o 09:47 |
2021-11-16, 09:54 | #48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Cytat:
albo go bierzesz takiego albo sie z nim rozstan nie jestes w stanie wplynac na zmiane charakteru swojego partnera ale moze go zmienic na innego ktorego osobowosc bedzie ci bardziej odpowiadala nie ma takiej mocy aby mienic doroslego uksztaltowanego niezaleznego czlowieka ,jesli z nim zostaniesz tylko zatrujesz sobie i jemu zycie po co?jestes mloda zyj po swojemu znajdz kogos z kim bedzie ci po drodze bo z nim definitywnie nie jest |
|
2021-11-16, 10:19 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
[1=3388d7ee97c7e815d316e25 1017421d4101c5b6d_6223fea 9c597d;88996726]Jeśli to jest wątek typu "doradźcie jak zmienić charakter partnerowi" to nikt tu nic nie wymyśli. Ty możesz się zastanowić czy chcesz z tym mężczyzną być w związku, i to jest wszystko. Porzuć nadzieję, że uda się na niego wpłyną rozmową, terapią czy czymkolwiek.Wygląda na to, że facet będzie wspierał rodzinę do usranej śmierci, jak to ujęłaś. Więc idziesz w to, zagryzasz zęby i się męczysz, albo się rozstajecie.[/QUOTE]Dokładnie, nic dodać nic ująć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-11-16, 11:20 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-11-16, 12:16 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
to nie wyglada jakby on pomagal, bo nie potrafi odmowic, tylko jakby pomagal bo chce. i tylko przed toba udaje, ze jest inaczej bo widzi, ze ci to nie pasuje.
sponsorowanie zdrowych doroslych ludzi okropnie mnie denerwuje, chyba bym nerwowo nie wytrzymala majac taka sytuacje tuz pod nosem. nie dalabym rady zyc z takim czlowiekiem, chocby nie wiem ile innych zalet mial |
2021-11-16, 13:01 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Związek z takim typem, to chyba tylko na zasadzie zupełnej oddzielności, osobne budżety, mieszkanie. Rodzinę już jedną ma, taką z trójką/dwójką dzieci, które będzie utrzymywał do końca życia. To jest jego priorytet. Ja bym nerwowo nie dała rady, nawet gdyby było mnie stać finansowo to akceptować. U Ciebie ani jedno, ani drugie, a na cud nie licz. Ciekawe jak chętnie będzie im przesyłał tysiączki, jak zostanie sam i będzie musiał się utrzymywać bez spółki z Tobą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-11-16, 13:54 | #53 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 289
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Cytat:
__________________
Bywam zgryźliwa.Szybko mi przechodzi |
|
2021-11-16, 14:14 | #54 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Cytat:
Cytat:
Dziecko to tez dobrowolna decyzja, zdecydowali sie na nie w polsce. Maja mieszkanie. Widze ze tu nie powinno byc problemow z utrzymaniem, siostra pracuje. Wzielabym partnera na rozmowe, powiedziala jak to widze, powiedziala o moich oczekiwaniach ( ty i ja na pierwszym miejscu, wspolna kasa i NIC za plecami partnera, oszczedzanie i niewspieranie leniwych krewncyh, nie ma zgody na mieszkanie siostry z nami ). Jak sie nie zgodzi na pewno nie kupowalabym nic wspolnie nie bralabym slubu nie robilabym dziecka. Nigdy nie zgadzaj sie na ustalenia na biezaco.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
||
2021-11-16, 14:18 | #55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 14:09 |
2021-11-16, 14:31 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88997453]Treść usunięta[/QUOTE]
100% racji
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2021-11-16, 14:39 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 25
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Aż wolę sobie nie wyobrażać jak mój biznes zaliczy plajtę, ja dostanę depresji lub urodzę nasze dziecko i będę na wychowawczym-generalnie rzecz biorąc w sytuacji bez możliwości zarobkowania.. Będzie bicie się o środki partnera i licytowanie kto bardziej potrzebuje i kto jest bardziej do nich uprawniony???
|
2021-11-16, 14:45 | #58 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Cytat:
no tak będzie, życie... |
|
2021-11-16, 15:05 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 14:09 |
2021-11-16, 15:53 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Ciągła pomoc rodzinie i walący się związek
Mam wrażenie, że autorka już podjęła decyzję.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:45.