Razem schudniemy 20kg! - część III

[Bottega]

laski jadące do Chorwacji mam dla Was parę rad:
- buty do pływania - podstawa, musicie mieć!!! W wodzie szczególnie tej plytszej sa jezowce, a uwierzcie że jak taki wbije sie Wam w nogę to trudno go wyciągnąć. Na miejskich plażach jest ich mniej, ale sa. Do tego w Chorwacji są wyłącznie plaże kamieniste, a chodzenie gołą stopa po kamieniach nie dość że boli, to może sue źle skończył jak kamień Wam przetnie skórę. na miejscu można kupic rakiet buty jednakże są 2 x droższe niż w pl więc się nie oplaca.
- mata (grubsza)/kalimata - wspomniane wyżej kamieniste plaże uniemożliwiają plazowanie na kocach czy recznikach, więc jeśli nie macie na miejscu do dyspozycji weźcie to weźcie ww rzecz.
- nie pakować swetrow, kurtek, niczego co ma długi rękaw (ew. 1szt cienszej bluzeczki)!! i tak tego nie uzyjecie. Podobne skarpety - weźcie dosłownie że 3 pary. tu jest za gorąco na adidasy czy nawet trampki, więc jeśli nie idziecie w góry to ich nie założycie.
- nie zdziwcie się jak coś kosztuje w sklepie 2,69 zaplacicie 5 i babka wyda Wam tylko 2 kuny reszty - oni odchodzą od lip (coś jak u nas grosze) i tylko w niektórych miejscach jeszcze je wydają.

[Martuszka85]

Hej
Wieczorem postaram się nadrobić posty, bo dziś zaczynam akcję pakowanie plus zostało parę rzeczy do załatwienia. Na razie wyłapałam tylko posty do mnie

Wyrafinowany oj wrócę jak czekoladka no właśnie nikt ze znajomych nie ma takiego doświadczenia (chyba tylko ja podróżuję ze swoim ). Dzwonić do ambasady z czymś takim? Sądziłam że oni załatwiają tylko prawdziwe problemy. No dziś dostałam odpowiedź z powiatowego inspektoriatu weterynaryjnego i wystarczy wpis uprawnionego weterynarza w paszporcie psa. W Oleśnicy jest tylko jeden, ale udało się umówić na piątek rano tuż przed wyjazdem .

Soldus no SPA to jest jakaś myśl. Ale nie wiem czy tż taki zadowolony by był jak ja.

Bottega buty oczywiście mam oraz karimaty dla siebie i tż. Dostałam już ostrzeżenie od znajomych, także jestem przygotowana Ale zaskoczyłaś mnie że nie wydają drobniaków normalnie jakieś oszustwo. Będę płacić kartą gdzie się da. Adidasy i tak biorę, bo mi się w nich wygodnie prowadzi, a 1/3 trasy muszę prowadzić. W aucie ustawiamy niską temperaturę, więc to nie problem a liczy się wygoda. No ciepłe rzeczy do Chorwacji to faktycznie sobie odpuszczę. Myślałam nad jedną cienką bluzą na wieczór ewentualnie. Ale sama nie wiem czy brać choćby tą jedną.

No reszta postów na poźniej jak dam radę, bo naprawdę mam szał przedwyjazdowy Ale jutro ostatni dzień w pracy i już skaczę z radości

[201606210914]

wyrafinowana wiadomość od sylvi_86. od silvi nie ma znaku życia,
czarna i baleronowa szalejecie z tymi avatarkami
czarna - drapieżca, czy wampir , boje się

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

laski wy tu o ryżu piszecie z truskawkami i przez was mam smaka ale na NALEŚNIKA z dżemem truskawkowym i co i zrobię go i zjem o , bardzo bardzo dawno jadłam takie rzeczy a,że zafundowałam sobie dżem niskosłodzony to muszę no MUSZĘ ! tylko wybije punkt 19 będę go jadła aaaa COOO!

[Baleronowa]

[czarnaDama2394]

Superka-wampir strasznie lubię takie klimaty :P
Kochanie tylko wiesz...nie przesadź z tymi naleśnikami żeby nie było,że nie ostrzegałam

Baleronku-Trochę nastroju musi byća nawet powinno!!Jakby nie było Książe czeka

[Martuszka85]

Wyrafinowany masz setkę ode mnie. Weszłam na stonkę ambasady i już wiem że nie ma dodatkowego zaświadczenia, tylko wet musi wypełnić pole w paszporcie .

Este doczytałam Twoje posty. Co do stawek w Polsce to powiem Ci tak. Wiadomo, jak pójdziesz do pracy to dojazdy+żłobek i dodatkowe koszty, to wyjdziesz na 0. Ale to nie jest tak, że wiecznie będziesz zarabiać tyle co dostajesz na początku. Najgorsze co można zrobić to nie zacząć, bo się nie opłaca. Najpierw będziesz na 0, po roku będzie lepiej jeśli się postarasz. Jak nie zrobisz nic, nie poprawisz swojej sytuacji.

Baleronowa świetny avatarek, uwielbiam takie

[Bottega]

Dziewczyny, nie dam rady wszystkim odp, niestety net dziś strasznie źle działa i zaraz mnie coś strzeli...:/

Wyrafinowana, tak, pisałam, że mama obiecala poszukać tańszego zamiennika JAK ZNAJDZIE CZAS w pl przed wyjazdem nie miala ani chwili nawet dla siebie, bo musiala babcię przygotować na nasz wyjazd (ogarnąć jej sprawy + zrobić zakupy na 2,5 tyg), a teraz przecież tego nie zrobi. Mnie te tabletki nic nie pomogły, więc i tak będę musiała zamówić sprawdzony ale drogi Priorin, jednakże jak sie dowiem coś nt. tego Biotebalu to na pewno dam znac.

Wczoraj wieczorem znowu miałam masę gapiów... usłyszałam też od dwóch chorwatów że jestem "piekna dziewcyna" xD tak mi się śmiać chciało przez to :p

[Baleronowa]

[SmileGirl]

Feciuch - Kochana ja też zaczynam i kończę z tym w kółko, ale w efekcie wszystkiego i tak wychodzi na minus, więc moża za kilka lat :P uda się osiągnąć wymarzoną wagę… Ty też się nie poddawaj walcz sama ze sobą ile sił i samozaparcia w sobie Walcz nie poddawaj się, a wcześniej czy później osiągniesz swój cel

Natalis – jaki super jadłospis. Ja to jestem czasem taki leń, że idę po najmniejszej linii oporu jeśli chodzi o mój jadłospis. Skolei jeśli gotuję dla rodziny czy znajomych to uwielbiam i jak to wyjaśnić ?!

Baleronowa – ale Ci zazdroszczę tego Wii, też bym chciała J a mi jak na złość dziś padło DVD i z Ewą Ch. Dziś nie poćwiczę LLL

Estecorazon – biedactwo Ty… Czytałam o Twoich perypetiach wcześniej i zawsze Ci strasznie współczułam i dziś widzę znowu złe wieści. Wiesz tak sobie myślę czy Twój mąż nie ma czasem czegoś poszukać sobie sam ta za granicą? Mój znajomy tak zrobił a też pojechał w tzw”firmie rodzinnej” bo rozumiem, że praca w kraju nie wchodzi w grę ze względu na niskie zarobki i wasze zobowiązania finansowe. Ojej strasznie Wam współczuję

Czarna – ja też nauczyłam się wstawać wcześnie rano, a nie mam dzieci i uważam, że to super sprawa, tysiąc rzeczy zrobię a dopiero np. 10/11h Cudowne uczucie Ładny nowy awatar

Soldus – ja też kiedyś się zraziłam do aqua, ale niedawno zaczęła mnie ciągnąć koleżanka poszłam i nie narzekam. Prowadzący jest GENIALNY: przykłada się do tego co robi zawsze jest przygotowany i swoją drogą niezłe z niego ciacho więc każda dziewczyna się przykłada co by nie wypaść w jego oczach na ciapę Więc jeśli chodzi o chodzenie u mnie to warto dla trzech powodów: dużo spalonych kalorii, super towarzystwa bo babeczki które ze mną chodzą są super, no i po 3 dla tego MEGA CIACHA Bo naprawdę jest na co popatrzeć . Ja niestety nie mogę pochwalić się takim powodzeniem jak Ty, więc wiesz mi musi wystarczyć „paczenie” Swoją drogą dziewczyno co Ty za fermony wydzielasz, może sprzedasz mi z pół fiolki, tak żeby znaleźć tylko „Tego Jednego”

TuRQoUiS – brawo za siłownie i saunę

Wyrafinowana – jeśli chodzi o Biotebal to teraz z perspektywy czasu ich nie polecam, włosy może rosły szybciej, ale wcale nie przestały jednak wypadać. Używałam ich 3msc i powiem Ci, że pogorszyły mi one strasznie cerę, 3 msc chodziłam wysypana jak nastolatka :/ a nie wolisz jakieś domowe sposoby? Ja jestem podobno w tym specjalistą więc jak chcesz chętnie się podzielę na prv Z pierwszych rad spróbuj może: picie pokrzywy i skrzypu Napisz co Cię interesuje jeśli chodzi o włosy, a może pomogę

Soldus – dziś się żywiłam wg Twojego bloga nie miałam weny wchodzę na nasze forum patrzę o blog wchodzę czytam, otwieram lodówkę, sprawdzam co mam, co pisze u Ciebie na blogu i gotujemy

Uff, przebrnęłam przez Wasze posty Teraz krótko o mnie: dziś 1h na basenie, 1h siatkówki, 8h pisania mgr :/ Jedzeniowo znośnie łącznie 1324kcal rewelacji nie ma ale źle chyba też nie jest. Teraz oglądam mecz siatkówki Polska - Rosja i nie wierzę w to co widzę Jestem strasznym fanem siatkówki i naszej drużyny. Smutne, że chłopaki nie mają szczęścia Przeżywam to jakby conajmniej grał tam ktoś z moich znajomych, wiem, ale tak mam że przeżywam nieszczęście innych...
Dziewczynki ja znów zniknę chyba na 4 dni bo wyjeżdżam do Stolicy ze znajomymi, i na pewno nie będę mieć dostępu do Internetu. Ale jeśli się by gdzieś udało to od razu dam napiszę Ściskam każdą z osobna

[n_a_t_a_l_i_s]

Napisane przez elganja

natalis: zupka chińska?!?! Babo - trafiłaś na mój zły humor! Jak ci i jeszcze i jeszcze to ty na tyłku nie usiądziesz! Przecież to najgorsze świństwo, puste kalorie i sztuczności same! Nie mogę! Wywalić wszystkie chińskie zupki z domu i ZAKAZ kupowania. Bo do Ciebie przyjadę i Cię znajdę! Jak masz ochotę na szybką zupkę to polecam brokułową na przykład sobie ugotować, albo kalafiorową, mają dużo witamin szybko się je robi i są mało kaloryczne. Jak chcesz to przepis wrzucę - daj znać. Możesz też sobie naszykować więcej i zamrozić coś (ja mrożę prawie wszystko), a nie tu paluszkami i chińską zupką. Skąd to w ogóle w domu masz. Ble!

Dziękuję za ładnego bacika! Należał się! A wiesz co jest najśmieszniejsze? Że ja nie lubię tych zupek! Moja mama je je dość często i dlatego zawsze je mam w domu i paluszki też mamy! Już ich nie zjem, nie wiem dlaczego to zrobiłam ale zjadłam! Już zawsze będę PLANOWAĆ posiłki na dzień następny lub danego dnia po 1 śniadaniu które raczej jest niezmienne. Ja ogólnie nie przepadam za zupami bo zjem jednego dnia i drugiego już nie mogę na nią patrzeć dlatego jak będziesz miała chwilę to poproszę o te przepisy! I napisz proszę jak je mrozisz?

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez SmileGirl

Natalis – Bottega chyba ma racje i to mogła być mucha końska, a obrzęk ustępuje powoli? Strzel sobie wapno musujące powinno polepszyć to sprawę

Jestem na wapnie z powodu jakiiegoś uogólnionego uczulenia, na maści ze sterydem i na lekach doustnych od tygodnia jak nie lepiej. Powoli chyba samo ustępuje, mogła to być mucha końska ale mógł to też być kleszcze. Co do testów elisa czy western blot ... często ponoć wychodzą ujemnie. Botega kiedyś wcześniej pytała czemu ich jeszcze nie zrobiłam ... chyba zapomniałam odpowiedzieć więc odpowiem teraz ... zrobiłam! Prywatniie bo do zakaźnika czekałam kilka miesiecy! Elisa wątpliwa a western blot ujemny. Teraz dostałam skierowanie na western blota na NFZ ale też w klasie IgG bo nie chciała mi dać na IgM-y choć chyba powinna bo w tej klasie wyszłoby aktywne zakażenie a nie tylko świeże (po ok miesiącu). Naczytałam się że ludzie biorą metronidazol przed testem WB albo piją citrogrept przed badaniem ... ja się zastanawiam nad tym i dlatego jeszcze nie powtórzyłam badań. Przed tamtym WB nic nie brałam i dlatego to rozważam. Kolejna wizyta u zakaźnika koniec sierpnia. Co do MR to jeszcze nie wiem kiedy go będę miała. Formalny termin to 10 październik ale może będzie szybciej...

[Baleronowa]

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

.

[Silvia09]

Cześć dziewczyny!

Nie wiem od czego wgl zacząć. Sporo czasu mnie nie było. Od czasu do czasu podczytywałam Was, ale to tak pobieżnie, bo nie miałam kiedy dokładnie się wczytać. Tak naprawdę z dietą było baaaardzo źle. Było mi ogromnie wstyd , prawie każda była na - a ja ciągle na +. Przez 2 miesiące zmagałam się z nadwyżkami i chyba w końcu dotarło do mnie, że muszę się za siebie wziąć, bo czuję się okropnie nie tylko fizycznie, ale też psychicznie jest mi źle. Nawet nie wiecie jak się objadałam. I dosłownie Czarna miałam to samo co Ty. Tzn. karałam się za obżarstwo głodówką, z tym że cały dzień nic nie jadłam, a pod koniec zaczęłam pochłaniać wszystko. I to wcale nie były żadne czekoladki itp. jak zwykle to bywało, ale normalne jedzenie w stylu buły białe, parówki. W sumie też sobie tak pozwalałam, bo wgl nie ważyłam się. PRzez remont nie mam gdzie się ważyć i to była moja wymówka. Od jutra, a raczej od dzisiaj będzie dieta i muszę wytrzymać! Zwłaszcza, że mam nową motywację

Byłam na plaży i jak zwykle ręcznik w roli głównej ;p Plackiem leżałam cały dzień w jednej pozycji xd (wiem chore) Ale jakoś przeżyłam ;p Od rana nic nie jadłam, żeby w miarę płaski brzuch

Jestem po % to trochę Wam naopowiadam ;-p No, więc koleś którego poznałam przez neta, kojarzycie? Spotykaliśmy się, byliśmy w kinie, ale powiem Wam, że nie czuję tej chemii. Nie wiem czy On taki dziwny czy nie śmiały? Żadnych ruchów w moją stronę nie wykonuje, kompletnie nic. Raz czy dwa może mnie przytulił, ale to tak na chwilę, jakby się bał, że coś mi zrobi. Nie wiem , dobrze mi sie z nim gada, ale to tyle.
Ale wiecie kto się do mnie odezwał? :p Koleś, który kiedyś cholernie mnie zauroczył, potem zrobił w jajo, długa historia. Nie widzieliśmy się 3 lata! Ale strasznie mi się podobał, spędziłam z Nim mile chwile. I za każdym razem kiedy spotykałam sie z jakims facetem to porównywałam ich do niego właśnie, czasami nieświadomie ;p I tak spontanicznie poszliśmy o 23 na spacer Było fajnie ;-p Nasłuchałam się komplementów ;p Ale nie dam sie zwariować.


Postaram się w miarę zacząć ogarniać posty od początku nowego wątku I będę zaglądała regularnie.

Czarna, Wyrafinowany, Superkas - Dzięki za pamięć Miło mi

---------- Dopisano o 03:38 ---------- Poprzedni post napisano o 03:37 ----------

Wagi na razie nie podam, bo nie mam jak się zważyć. Chyba, że w ciuchach, ale to też nie to samo.

---------- Dopisano o 03:38 ---------- Poprzedni post napisano o 03:38 ----------

Nie wiem coś wykombinuje, byle trzymać się w ryzach

Dobranoc

[Martuszka85]

Baleronowa może faktycznie po @ dopiero ci spadnie waga. Dużo się teraz ruszasz, więc w końcu waga musi zacząć spadać. Kwestia czasu.

Silvia fajnie że wracasz, oby tylko na dłużej. Mam nadzieję że to nie chwilowy zapał wywołany pobytem na plaży, bo wakacje za miesiąc się skończą

Superkas są też dżemy light W smaku mi się niczym nie różnią, na prawdę pyszne.

Uciekam do pracy, ostatni dzień

[czarnaDama2394]

Witam moje skarby

Silvia-razem się pogubiłyśmy i razem może sobie nawzajemy pomożemy ja od 3 dni już lecę idealnie wzięłam się znów za dietę i nie odpuszcze za nic w świecie! Pięknie się załatwiłysmy...nie ma co ale czas najwyższy się ogarnąć.Ja właśnie to robię

dziś 4 dzień i jest git chodź zmagam się sama z sobą i mam cholernie trudne napady na jedzenie nie poddaje się.schodzi że mnie cały ten syf który się na gromadził w jelitach i czuje że mój brzuch jest trochę mniejszy Aby tak dalej!

[la girafe]

Ja mam zawsze na odwrót - przed @ waga jest niższa niż po. Nie wiem czym to tłumaczyć

wczoraj była mega deprecha z braku cukru, w sumie wyszło 1126 kcal, 79 B/ 30 T/ 135 W. Trochę słabe proporcje, ale podgryzałam z tej rozpaczy rodzynki i nadrobiłam węgle ale chyba lepsze to niż ciasto czekoladowe, któremu się nie dałam (dzisiaj pewnie polegne, ale lepiej rano niż na noc )

[czarnaDama2394]

Jeszcze sobie myślę tak,że dziewczyny jak już będzie ten mój cel osiągnięty,to kurde znów zacznę żrec i będę tak ciągle zbijać te kg boję się tego strasznie,bo nie chce zbijać w kółko tego samego...Ja jestem już skazana na te odchudzanie do końca :-/

[elganja]

Baleronowa: Ja chora będę przez Ciebie!!!! Ja pitolę! Od wczoraj tylko siedzę i kombinuję. I pisałaś coś że chyba xbox lepszy? Twoje opisy mnie dobijają a jeszcze przez przypadek odkryłam wczoraj że na kinect jest MEL B No i śmierć! Teraz już zapowiedziałam że jak będziemy po wakacjach to kupuję na raty i nic mnie nie obchodzi. Zresztą jakbyśmy za granicę nie jechali tylko do Polski to wtedy zostanie trochę kasy, siostra może trochę pożyczy i może bym za gotówkę kupiła. Nie pamiętam już jak tak bardzo czegoś chciałam. Szok! I to twoja wina! Nie wiesz jak to potem z grami jest? Tzn czy te co na Wii to na Kinect pójdą, czy muszę przeznaczone do konkretnej konsoli (tak mi się wydaje ale pewna nie jestem). Fajny avek. Mi się wydaje że nie ma być motywujący tylko przedstawiać plan spotkania

czarna: miałam robić wczoraj ryż, ale jeszcze mi deserka zostało i żal było wyrzucić więc ryż na podwieczorek dzisiaj. Avek też fajny. Myślę że takie małe zmiany są motywujące. Co do odchudzania i tego co pisałaś do żyrafki - kurdeeeee..... ciężko jak..... ja to w ogóle czasami myślę,że najwolniej chudnę. To tak: 3 miesiące a ja raptem 4 kg. Powinno być min 2 na miesiąc, tak sobie myślałam a tu jeszcze wolniej. Niby wiem że różne leki biorę i wcześniej waga albo stała albo rosła, ale dietę trzymam i ćwiczę a to i tak wolno spada strasznie. Ale pocieszam się że w ogóle spada. Ah więcej nie pisze bo zaczynam się dołować.

Silvia: dlaczego tak macie baby że jak coś idzie źle to się chowacie i was na wątku nie ma, co? Po to wątek jest - dla wsparcia, a nie jak jest dobrze tra-la-la-la a jak napada głód to idę się nachapać w kąciku i na wątek nie zaglądam! nie można tak! Spinaj dupsko i do roboty! Musisz się zresetować jak czarna i walczyć o piękne ciało!

este: jesteś druga w ross Mam nadzieje że ćwi zaliczone bo jak nie to nie klikam

natalis: za chwilę wstawię przepisiorki na zupki. A co chcesz wiedzieć o mrożeniu? Dużo można napisać

[la girafe]

czarna, dlatego ważne są zdrowe nawyki, później tylko trzeba pamiętac o regularności i żeby nie pochłaniać tony słodyczy i innych bomb kalorycznych. Niestety chyba wszystkie jesteśmy skazane na pilnowanie się do końca życia. Ja mam ciągle przed oczami człowieka, który był w programie chyba na tvn style o odchudzaniu osób, które ważyły po 200 kg i więcej i powiedział, że walka z jedzeniem to najtrudniejsza walka na świecie, bo papierosy, alkohol czy inne rzeczy które szkodzą można raz odstawić i więcej do nich nie wracać, a jeść trzeba cały czas.
Nie smutaj, na pewno wszystkie damy radę

[Bottega]

Baleronowa, najwazniejsze, że widać efekty na Twoim ciele! Ja tak miałam przez jakiś czas, że wcale waga nie schodziła w dol, wręcz urosla a optycznie malalam, cm schodzily i ludzie też mówili, że chudne

Silvia, ale sie ciesze że jestes!! nie ma, bierz się do roboty, my z Czarną też zawalilysmy i od paru dni piękne się trzymamy!

natalis, kochana, może za dużo się naczytalas? Bardzo często niekompetentni ludzie wypowiadają sie w internecie, lekarzom nie wierzą, albo przychodzą do nich z gotowa "diagnoza" dla siebie i udają madrzejszych niz są Myślę, że te testy gdyby faktycznie nie byly wiarygodne, to nie byłyby robione. Każde badanie, każdy test ma jakiś tak zakres bledu, ale wie wierze by można to było okrescic słowem "często". Jak wspomnialam - rok temu miałam robione te badania leżąc w szpitalu. Miałam świetnego lekarza prowadzącego, a do tego nad moim przypadkie pracował często cały zespół z racjo tego, iż jestem po zapaleniu mozgu, śpiączce oraz dwóch wstrzasnieniach. Mój przypadek zawsze jest trudny, bo pojawia sie wiele czynników + moja medyczna przeszłość wpływa na teraźniejszość. Do tego mam mamę lekarza. Skoro taka grupa ludzi uznała, ze ten jest wychodząc neg oddaje prawdę, to nie wierzę by było inaczej. A wyszłam z dużo gorszą diagniza niż borelioza, więc nie sadze by wpisali mi to w dokumenty od tak i też mam "niestandardowe" zrenice (bardzo duże, lekarze często się im przyglądają) a ból głowy nie raz doprowadził mnie do utraty przytomności. Myślę, że powinnas miec trochę wiecej zaufania do specjalistów i mniej do internetu

[elganja]

natalis :
Podstawa zupy:
1,2 litra wody
Zestaw włoszczyzny (albo luzem 2-3 marchewki i pietrucha przynajmniej)
Liść laurowy (jego odławiam, nie blenduję później)
Do wyboru i smaku : 2 lub3 kostki warzywne (opcja najmniej kcal), filecik z kurczaka (opcja średnio kcal, ale masz od razu na mięsko na co innego), inna cześć drobiowa np. udko (najwięcej kcal).

Do podstawy zupy dorzucam resztę w zależności od apetytu. Dane składnika możesz dorzucić mniej lub więcej, im więcej tym krem będzie gęstszy, ale jeśli chodzi o kcal to nie ma dużej różnicy bo brokuły i kalafior są mało kaloryczne.


Ja daję pół kilo brokułów lub kalafiora lub po 250 g każdego.

Umyte brokuły (kalafiora) gotuję razem z podstawą zupy do miękkości (jeśli wrzucasz mięso to oczywiście trochę dłużej czyli aż mięso się dogotuje i potem mięso wyciągasz). Następnie ściągam z pieca i wszystko (oprócz ziela) blenduję na gładką masę. I w sumie zupka jest. Możesz jeść samą, z grzanką z płatkami zdrowy błonnik. Jeśli gotowałaś z mięskiem to możesz je obrać i do talerzyka wrzucić. Mąż mój dokłada sobie jeszcze łyżkę jogurtu naturalnego na talerzu ale dla mnie jest wtedy zbyt mdła.
Nieraz jak pisałam robię więcej i co zostaje przekładam do pojemnika i mrożę. Jak potrzebuję rozmrażam i mam na szybko obiad. Nigdy nic mi się nie zepsuło. Z niewielu rzeczy które nie mrożę to pomidorowa, bo jakoś się rozwarstwia i mi już potem nie smakuje. Przepis na chudą pomidorową też zamieszczałam, chyba w poprzedniej części

Jest to trochę zmieniony przepis z tego blogu pod podpisem Bottegi http://www.smacznienadiecie.blox.pl


Aha i o mrożeniu podstawy są tu:
http://www.wielkiezarcie.com/article56892.html

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Czarna- Oczywiście, że będzie dobrze!

Dziewczyny! Spotkanie z Blondaskiem skończyło się 15 minut temu!
Tak, dokładnie. Przyszedł o 15, a wyszedł po 8 rano. Nie spaliśmy cała noc, piliśmy wino, rozmawialiśmy, oglądaliśmy filmy, a potem filmiki na yt. Byliśmy grzeczni No prawie. na koniec było trochę buziaczków i uścisków- zrobił mi masaż (ale byłam całkowicie ubrana, żeby nie było). On generalnie zachowuje się tak, jakby to miał być zalążek związku Jestem zakręcona w tej chwili! Podoba mi się itd., ale to nie ten czas. Za szybko po Ex.

Co do Ex pisał sms z pretensjami wczoraj- nadal o tym, że o jego urodzinach zapomniałam. Nie odpisałam na to nic.

W trakcie spotkania z Blondaskiem dzwonił do mnie A. Pytał się dlaczego na randki chodzę Moja koleżanka, z którą on mieszka musiała się wygadać. Żeby nie było nie mówił tego na poważnie tylko ze śmiechem i udawał zazdrosnego Generalnie po naszym małym romansie nasze stosunki są koleżeńskie i śmiejemy się z tego co między nami zaszło i wspominamy z uśmiechem, ale to tyle

Wczoraj dietetycznie ok. Dziś to nie wiem jak będzie, bo idę wziąć prysznic i kładę się spać

[elganja]

soldus : a mówiłam że z blondaskiem to może być coś więcej.... Ja też nie byłam gotowa i nie chciałam się z nikim wiazać po związku jak poznałam moje męża. Ale tak mną zakręcił że nie miało to znaczenia. Po prostu znalazłam w nim wszystko czego szukałam kiedykolwiek w facecie. Ale każda sytuacja jest inna i musisz sama zadecydować.

[WyrafinowanySmak]

Baleronowa i Ty też nowy avatarek
Tur ja wczoraj wieczorem też leczo robiłam
Bottega dzięki za rady A co do Biotebalu to rozumiem i czekam na ew info
Martuszka po to jest ambasada Ostatnio kolega dzwonił bo miał pytanie odnośnie podróży bez paszportu, a drugi odnośnie przewozu przez ich kraj kamer telewizyjnych i innych (profesjonalnych sprzętów) więc Twoja sprawa też jest jak najbardziej "poważna" w sensie, że tym zajmuje się też właśnie ambasada O doczytałam, że znalazłaś info na ich stronie - strasznie się cieszę, że pomogłam
SmileGirl w takim razie bardzo proszę Cię o rady - tylko od razu przyznam, że nie mam zbyt wiele czasu na takie zabiegi - łykanie tabletek trwa kilka sekund i dlatego ta metoda mi tak odpowiada Biotebal bardzo poprawił moje włosy w sensie, że odrastają mi i mam pełno nowych małych włosków, ale za to jak u Ciebie wypadają mi non stop może zacznę od pokrzywy i skrzypu - raz dziennie wystarczy ?
Sylvia Ah i następna z adoratorami - szczęściara Kochana czyli od dziś dieta na full ?
Żyrafka ja Ci zaraz polegną Colę zero sobie kup jak będziesz miała kryzys na słodkie - u mnie działa
Czarna nie potem będziemy razem utrwalać wagę na nowym wątku
Soldus zazdroszczę ale mi się marzy taka nieprzespana noc z facetem Boże Laski, ale ja mam - nazwę to potrzebę Nie związku a faceta hehe masakra jakaś - za długo sama jestem i libido mi skacze

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Wyrafinowany- Ja miałam taką potrzebę i napatoczył się przystojny A. Wiem co czujesz Z Blondaskiem nie mam zamiaru niczego przyspieszać.

[Bottega]

soldus, wiesz co - ja bym ex wczoraj tak odpisala: "Wybacz, ale jestem teraz z facetem i nie mam najmniejszej ochoty z Tobą pisać. Z łaski swej - nie przeszkadzaj nam.". Może napisz tak przy kolejnej okazji?

Hehe Wyrafinowana ma chcice

laski... robimy z Tztem listę miejsc gdzie uprawialismy seks i gdzie jeszcze chcemy :P postanowiliśmy trochę zaszalec za tydzień jedziemy pod namiot za Władysławowo i... do listy nr 2 dopisalismy plaże i morze (tj. na plyciźnie). Macie jeszcze jakies pomysły?

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Bottega- Powiem Ci o miejscach wypróbowanych- dach wieżowca, winda, łódka(taka nieduża i zacumowana), pociąg(przedział), balkon Żeby nie było ja z Ex wypróbowałam te miejsca
Pisać Ex nie mam zamiaru, ale do niego dojdzie informacja, że się z kimś widuję prędzej czy później.

Ja zmykam spać, bo Blondasek wpada po południu w odwiedziny

[WyrafinowanySmak]

soldus
Bottega nie będę ściemniać tak mam A co do miejsc to ja jestem bardzo kreatywna i ogólnie mogłabym wymieniać Ci bez końca gdzie jeszcze chciałabym kiedyś spróbować...
Ale teraz też tak jak Soldus podam miejsca sprawdzone/wypróbowane (z tych bardziej extrem) - sauna - ale tylko moment później prysznic przy saunie, kino, przymierzalnia, toaleta wc (ale nie żadne obleśne żebyście nie myślały, że w jakimś syfie :P ) wydmy - plaża, las To wszystko z byłym TŻ-em żeby nie było

[la girafe]

Wyrafinowana, było dzisiaj ciacho na śniadanie

w ramach pokuty możemy się pobiczować, tak dla urozamicenia

niegrzeczna zyrafa

[elganja]

Oj kobitki kobitki, wątek się robi odrobinę erotyczny Nie tylko miejsce ale i strój ma znaczenie. I więcej nic nie napiszę hi hi

Aha. I wiem że część ma piękne długie kudłaczki i może coś się wam przyda
http://ek.pl/artykul/701/idealna-fry...uczkw-w-sieci/

sama mogę polecić kok na skarpetkę szybko do pracy. Część jest ciekawa, część średnio, może któraś coś sobie upatrzy nowego. Ja do części mam włoski za krótkie, ale dlatego zapuszczam. Wczoraj tez nalot na rossmanna zrobiłam i kupiłam parę produktów do testowania na włoskach. I to tanich, bo maska 10 zeta, szampon (a właściwie produkt który będzie służył jako szampon) 5 zeta, odzywka 7 zeta i najdroższy olejek bo za 18 zeta. Jak wypróbuję co i jak to dam znać.

Aha i mam pytanie bo niektóre dziewczyny piją drożdże na włosy, czy któraś próbowała? Jak tak to ile i jak, jak długo? Czy pomogło? I jak się to ma do diety?

aha. I jakby kogoś interesował internet za darmo (no prawie) to też dam linka bo ostatnio odkryłam i wysyłam. Minusem jest to że modem trzeba mieć odpowiedni. Jakby któraś potrzebowała dodatkowego info to am znać, nie będę się rozpisywać jak się okaże że brak zainteresowanych
http://www.aero2.pl/bdi.html

Aha i co kuchni lidla to nie kupiłam w końcu i nie zrobiłam więc z kcal nie poinformuję ale pisałam na FB do nich i odpisali że dobry pomysł i przekażą dalej, może zaczną podawać kaloryczność.

edit : co mi te "aha" tak weszły? Nie wiem....

[WyrafinowanySmak]

Oj faktycznie niegrzeczna Żyrafka a masz
elganja Ty masz męża a milczysz... eh... ? Jak zawsze dziękuję za linki - przydadzą się Właśnie ostatnio widziałam w H&M te wkłady do koków i myślałam jak je w środek wpakować Drożdży nie piłam