Czy jecie zdrowo? Część 2.

[Kociaak]

Napisane przez gryx82

Też się zastanawiam One mogą być "niezdrowe", ale może w przesadnej ilości/dla ludzi z wrażliwymi żołądkami? Moja przyprawowa, święta trójca to: chilli, curry i czosnek

Zawsze za dużo nawalę

Nie tyle niezdrowe co szkodliwe bólowo dla osób z problemami trawiennymi


Refluks, zgaga, zapalenie żołądka i inne podobne dolegliwości mocno się potrafią zaostrzyć po ostrych przyprawach i długo dawać do wiwatu

Napisane przez Wolha wRedna

Jak boli - to działa

Jak się śmieje kolega-" pakier" lubujący się w siłowni: "boli, znaczy rośnie"


[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86817551]Dobry pomysl, wykorzystam Faktycznie myslenie o pakowaniu sie na basen nie nalezy do zbyt motywujacych czynnosci.



W pracy nie, ale mysle, ze ogolnie dosc duzo chodze.
Dzieki, w takim razie nie bede sie demotywowac.[/QUOTE]


Z tą torbą to fakt, łatwiej się zmotywować do wpisania basenu/innej aktywności w plan dnia, jak wystarczy chwycić gotową, spakowaną torbę niż latać po domu i szukać potrzebnego sprzętu (zwłaszcza rano przed pracą)

[gryx82]

Napisane przez Kociaak

Nie tyle niezdrowe co szkodliwe bólowo dla osób z problemami trawiennymi

To mi przypomniało, że w poprzednim tysiącleciu jeszcze słyszałem info o facecie, który dorobił się perforacji żołądka/dwunastnicy, poprzez swoje zamiłowanie do chilli (ale to raczej nie była bezpośrednia przyczyna, tak se teraz myślę)

[chimay]

Napisane przez Kociaak

Z tą torbą to fakt, łatwiej się zmotywować do wpisania basenu/innej aktywności w plan dnia, jak wystarczy chwycić gotową, spakowaną torbę niż latać po domu i szukać potrzebnego sprzętu (zwłaszcza rano przed pracą)

Jak jeszcze chodziłam na basen, to nie wystarczała mi sama spakowana torba (tę miałam zawsze naszykowaną), jak czułam nadciągającego lenia, to po prostu przebierałam się w kostium kąpielowy pod ubranie i po tym nie mogłam już się obijać w nieskończoność po domu, bo mój kostium trochę inaczej i mniej komfortowo czułam na sucho na ciele, więc nie było już wtedy odwrotu, musiałam po prostu iść pływać.

[cava]

Ja robię podobnie.
Jak wracam z pracy padnięta i czuje ze mi się nie chce, a jak zjem obiad to w ogóle fotel zawoła i kot przyleganie,
to się od razu przebieram w sportowe i torbę stawiam na fotelu.

Jak już jestem ubrana i siedzę na torbie, no to... no idę, bo przecież się nie będę przebierać jak już się ubrałam, anawet jak wpadnę na ten pomysł, to jednak jak już z fotela wstanę żeby się przebrać, no to jak stoję to już pójdę.

[zaburzony]

Napisane przez cava

Ja robię podobnie.
Jak wracam z pracy padnięta i czuje ze mi się nie chce,

Ale dzisiaj chyba był luz w pracy skoro był czas na forum?

[cava]

Napisane przez zaburzony

Ale dzisiaj chyba był luz w pracy skoro był czas na forum?

Luz był ale treningu nie będzie, bo ze tak to określę, mam cały tydzień w pewnym sensie „ dyżurujący” od g. 6 do 21. I może dopiero w sobotę dotrę na siłke.
Chyba jak tam wejdę w końcu, to się najpierw popłacze z ulgi normalnie.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez ridja devojka

Damdalena oczywiście że nie.
Zakwasy są normalne i nie są porażką ale też ich brak nie świadczy o tym, że mięsień nie pracował.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie największe zdziwko ostatnich lat to brak zakwasów po porodzie no tak to jeszcze nigdy mi mięśnie nie pracowały, i zero zakwasika, null. A czasem wystarczy zrobić chwilkę ćwiczeń np na boczki i ciężko się ruszyć przez zakwasy. Nie czaje.

[ridja devojka]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86819063]Dla mnie największe zdziwko ostatnich lat to brak zakwasów po porodzie no tak to jeszcze nigdy mi mięśnie nie pracowały, i zero zakwasika, null. A czasem wystarczy zrobić chwilkę ćwiczeń np na boczki i ciężko się ruszyć przez zakwasy. Nie czaje.[/QUOTE]Ja miałam po porodzie okropne zakwasy. Nie pamiętam w sumie jak po 1 ale po 2 miałam całe nogi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Chodziło mi o zakwasy w brzuchu, w końcu tam są największe skurcze.

[zaburzony]

Chcę pojeść zdrowo kurkumy ale w Biedronce jest tylko curry (zawiera kurkumę ale niedużo), gdzie kupię kurkumę?

[MariaFrancesca]

Napisane przez zaburzony

Chcę pojeść zdrowo kurkumy ale w Biedronce jest tylko curry (zawiera kurkumę ale niedużo), gdzie kupię kurkumę?

Świeżą? dziewczyny coś pisały o Lidlu, w Auchan też bywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zaburzony]

Napisane przez MariaFrancesca

Świeżą? dziewczyny coś pisały o Lidlu, w Auchan też bywa.

Myślałem o sproszkowanej - suchej, tak jak chilli.

[MariaFrancesca]

Napisane przez zaburzony

Myślałem o sproszkowanej - suchej, tak jak chilli.

Wydawało mi się, że sproszkowana to praktycznie wszędzie. Ostatnio kupowałam w Lidlu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Wydawało mi się, że sproszkowana to praktycznie wszędzie. Ostatnio kupowałam w Lidlu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Sproszkowana kurkuma jest w Lidl. Swieza rowniez.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e]

Przez jakiś czas piłam wodę z kurkumą rano na czczo, wspaniale działa przeciwzapalnie, reguluje trawienie, wspomaga odchudzanie. Najlepiej pić rozmieszaną w ciepłym mleku z odrobiną pieprzu (w Idiach to się nazywa złote mleko i jest bardzo popularne), ale mnie się nigdy nie chciało gotować mleka o świcie.

[MariaFrancesca]

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86819604]Przez jakiś czas piłam wodę z kurkumą rano na czczo, wspaniale działa przeciwzapalnie, reguluje trawienie, wspomaga odchudzanie. Najlepiej pić rozmieszaną w ciepłym mleku z odrobiną pieprzu (w Idiach to się nazywa złote mleko i jest bardzo popularne), ale mnie się nigdy nie chciało gotować mleka o świcie.[/QUOTE]Ze sproszkowaną czy świeżą? Smakowało to sensownie? Jakoś mi ta sproszkowana nie podchodzi zanadto, ale może się przekonam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zaburzony]

Dziewczyny dwie dziękuję za informację, w sobotę do Lidla przejdę się.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86819604]Przez jakiś czas piłam wodę z kurkumą rano na czczo, wspaniale działa przeciwzapalnie, reguluje trawienie, wspomaga odchudzanie. Najlepiej pić rozmieszaną w ciepłym mleku z odrobiną pieprzu (w Idiach to się nazywa złote mleko i jest bardzo popularne), ale mnie się nigdy nie chciało gotować mleka o świcie.[/QUOTE]Podbijam pytanie, taką w proszku? Dobre to?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e]

Ze sproszkowaną. Jakieś super pyszne to nie jest, ale też nie odstręczało mnie. Pewnie ze świeżą byłoby lepsze!

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86819658]Ze sproszkowaną. Jakieś super pyszne to nie jest, ale też nie odstręczało mnie. Pewnie ze świeżą byłoby lepsze![/QUOTE]A to ciekawe, ile kurkumy o ile pieprzu? Czy pieprz czarny tylko?

Sent from my SM-G930F using Tapatalk

[Wolha wRedna]

Napisane przez damdalena

Ważne, żeby znaleźć ten własny sposób na motywację do sportu. Mi na przykład pomaga spakowana torba na basen - jak tylko strój, ręcznik wyschną, to lądują w tej torbie.

Mnie pomaga poprawa kondycji i to, że np. tydzień temu przy czymś tam zdychałam, a dzisiaj zadyszka, ale jadę dalej

Napisane przez Ava_

Widzisz, jak sie nie spoce jak swinia i nie kapie mi z brody to nie czuje, ze w ogole cwiczylam. Nawet te dywanowki, za ktore sie zabieram maja duzo wyskokow, wymachow, sa bardzo dynamiczne i stabilniej sie czuje w butach. Do tego niektore cwiczenia trudno mi zrobic na boso, jak chociazby plank na boku. Gumowa podeszwa latwiej sie zaprzec.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo Żeby mieć satysfakcję z ćwiczeń muszę się upocić (tu akurat problemu nie ma, bo mam nadpotliwość), umęczyć, a po najlepiej leżęć plackiem 2 min na macie. Czuję wtedy, że było dobrze.

Napisane przez khloe

Mam tak samo w obu przypadkach o których piszesz.

Jak się nie spocę, to nie uważam tego za trening, tylko za rekreację.

A buty obowiązkowo, zawsze. Dla mnie nogą w bucie jest stabilniejsza, nie wykręca mi się we wszystkie strony i przecież jest amortyzacja stopy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja od 3 lat jadę na treningach Marty Hennig wszelkich jej cardio i spalających. Dla mnie idealnie.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86806384]Ciężkie pytanie, bo nie miałabym nic przeciwko, żeby mieć szerszą miednicę, a co za tym idzie: bardziej kobiecą . Mam naturalnie wąskie biodra i przez długi okres życia miałam raczej chłopięcą sylwetke. Jednak akceptuje ją i staram sie doceniać to co mam. Wiele rzeczy zaakceptowałam z wiekiem. Lubie siebie, nie chce nic zmieniac na dzien dzisiejszy, jednak podobaja mi sie ladnie wyrzezbione ramiona, wiec sobie powoli nad nimi pracuje.

Piszesz, "osoby, które bardzo pracuja nad roznymi rzeczami" - to chyba nie o mnie?! Od 3 tygodni w ogóle nie cwiczylam, bo mi sie nie chce .

Moze jakis obraz mocno zmotywowanej mnie sie tu wylania, ale ja mam zdrowe podejscie do tematu i nie katuje sie niczym. Często leniuchuje. Jedynie staram sie jesc w miare czysto, a to, że uwielbiam siedzieć w kuchni i gotować mi pomaga . [/QUOTE]

Cinderella dopiero odpiusuję teraz. No właśnie wydawałaś mi się sporą perfekcjonistką co do efektów, tzn. tak pozytywnie, bo ja podziawiam motywację sama mam mniejszą, bo zawsze gdzieś w tle jest: fit gruszki wyglądają fuuj, to już wolę nie przesadzić itp.

Ja już swoją sylwetkę także zaakceptowałam, ale nadal mnie śmieszy, że schodząc z wagi do 58 kg przy 170 cm nadal w biodrach mam liczbę 3-cyfrową.

[c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;86819931]A to ciekawe, ile kurkumy o ile pieprzu? Czy pieprz czarny tylko?

Sent from my SM-G930F using Tapatalk[/QUOTE]

Znalazłam pełen przepis:
2 szklanki mleka (dowolnego, może być roślinne)
1 łyżeczka kurkumy
pół łyżeczki cynamonu mielonego
szczypta pieprzu czarnego
mały kawałeczek posiekanego imbiru świeżego lub szczypta tartego
opcjonalnie szczypta pieprzu cayenne.

Ja robiłam na oko i tez odczułam dobre skutki (migreny rzadsze, trawienie lepsze, brzuch płastszy/płasciejszy)

[Kociaak]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86819300]Chodziło mi o zakwasy w brzuchu, w końcu tam są największe skurcze.[/QUOTE]




Bo zakwasy dotyczą chyba tylko mięśni poprzecznie prążkowanych (którymi możemy świadomie pracować) a nie mięśni gładkich (będących poza naszą kontrolą- właśnie macica, jelita, itd)?


I też jak robię trening, to muszę się zmęczyć- jak basen, to ledwo z wody wychodzę, jak rower, to jazda w trupa


Choć przyznam, że rowerek w trupa to w domu na trenażerze, rower na dworze to ma zawsze zostawiony margines sił na dojazd do domu

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez Wolha wRedna

...

Ja już swoją sylwetkę także zaakceptowałam, ale nadal mnie śmieszy, że schodząc z wagi do 58 kg przy 170 cm nadal w biodrach mam liczbę 3-cyfrową.

Ja przy takiej wadze i wzroście 168 mam liczbę 3-cyfrową w cyckach, co wcale uroku mi nie dodaje. Na pewne rzeczy w sylwetce rzeczywiście nie da rady. Za to przynajmniej nie jesteśmy wszystkie identyczne i jest jakieś urozmaicenie na tym Świecie

[groszek75]

Mój mąż też pije kurkumę, rozpuszcza w wodzie, pieprzu dodaje, miodu tez

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86819984]Znalazłam pełen przepis:
2 szklanki mleka (dowolnego, może być roślinne)
1 łyżeczka kurkumy
pół łyżeczki cynamonu mielonego
szczypta pieprzu czarnego
mały kawałeczek posiekanego imbiru świeżego lub szczypta tartego
opcjonalnie szczypta pieprzu cayenne.

Ja robiłam na oko i tez odczułam dobre skutki (migreny rzadsze, trawienie lepsze, brzuch płastszy/płasciejszy)[/QUOTE]

słyszałam o tym, jednak nigdy nie piłam. Wiem, że niektórzy tez opcjonalnie dodaja troche miodu lub syropu klonowego dla osłodzenia.

Ja robie, ale to w okresach jesienno-zimowych, tez hinduską, ale chai tea.

Zagotowuje ok. litra wody, dodaje kawałki świeżego imbiru, dwie laski cynamonu, dwie łyżeczki pieprzu czarnego, 10 gożdzików, ok 5/6 ziaren kardamonu - wszystko gotuje na malym ogniu ok. 15/20 minut. Po tym, sciagam z kuchenki, i dodaje kilka torebek czarnej herbaty i przykrywam garnek na kolejne 5-10 minut i zaparzam, na końcu dodaje mleko i (opcjonalnie) miód. Czasami tez posypuje gałką muszkatałową. Niesamowicie rozgrzewa i swietnie smakuje; ta herbata jest niezastapiona w okresie jesien-zima.

Aha, dobrze jest troszke roztłuc wczesniej przyprawy w moździerzu.

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

[/COLOR]

Napisane przez Wolha wRedna

Cinderella dopiero odpiusuję teraz. No właśnie wydawałaś mi się sporą perfekcjonistką co do efektów, tzn. tak pozytywnie, bo ja podziawiam motywację sama mam mniejszą, bo zawsze gdzieś w tle jest: fit gruszki wyglądają fuuj, to już wolę nie przesadzić itp.

Ja już swoją sylwetkę także zaakceptowałam, ale nadal mnie śmieszy, że schodząc z wagi do 58 kg przy 170 cm nadal w biodrach mam liczbę 3-cyfrową.

Ale według mnie takie biodra też potrafią być piękne i bardzo kobiece, naprawdę (pisze to sama mając raczej wąskie, bo mam w nich 89cm) Nie istnieje żaden wzorzec na nic - nie liczą się szczegóły, czy pewne części, tylko całość/proporcje. Poza tym, teraz większe/szersze tylki są w modzie, więc jestes na czasie .

Moze jestem troche perfekcjonistka (wedlug samej siebie, bo kazdy moze miec swoja "perfekcyjna diete" i kazda moze byc bardzo rozna), ale wzgledem jedzenia. Jem bardzo czysto, praktycznie wszystko gotuje od podstaw (mam to szczescie, ze gotowanie to moja pasja). Ale z cwiczeniami, to juz cudów u mnie nie ma Tj. mam okresy, ze np. przez miesiac czy dwa, cwicze ok. 3 razy w tygodniu i daje sobie wycisk; efekty u mnie sie wtedy pojawiaja niezwykle szybko... A pozniej latwo jest mi sie wybic z rytmu i np. mam miesiac przerwy podczas ktorych nie cwicze nic, oprocz tam jakiegos ruszania sie w ciagu dnia. I tak w kółko .

Cwicze w kuchni gotując . O, wlasnie jutro wracam do cwiczen fizycznych akurat (przynajmniej taki jest zamiar).

[gryx82]

Nie lubię smaku kurkumy, coś jak gips, albo gładź szpachlowa (to na pewno ma taki smak!) Dodaję trochę do barwienia ryżu, albo potraw typu "warzywa po chińsku". Istnieją suple z kurkumą w tabletkach, jakby co

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez gryx82

Nie lubię smaku kurkumy, coś jak gips, albo gładź szpachlowa (to na pewno ma taki smak!) Dodaję trochę do barwienia ryżu, albo potraw typu "warzywa po chińsku". Istnieją suple z kurkumą w tabletkach, jakby co

No cos w tym jest, dlatego ja dodaje kurkume, ale oprocz niej też dużo innych składników do dania, które zagłuszają jej smak.

[MariaFrancesca]

Napisane przez gryx82

Nie lubię smaku kurkumy, coś jak gips, albo gładź szpachlowa (to na pewno ma taki smak!) Dodaję trochę do barwienia ryżu, albo potraw typu "warzywa po chińsku". Istnieją suple z kurkumą w tabletkach, jakby co

Nie tylko dla Ciebie kurkuma tak smakuje. bawiłam ostatnio nią i jajka i nawet zapach mi jej nie podchodził. Dlatego pytałam czy to złote mleko jest jest w miarę smaczne. Jak tak zachwalacie, szczególnie na migreny, to może spróbuję, a jak nie to najwyżej pójdę w suple.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ava_]

Napisane przez chimay

Jak jeszcze chodziłam na basen, to nie wystarczała mi sama spakowana torba (tę miałam zawsze naszykowaną), jak czułam nadciągającego lenia, to po prostu przebierałam się w kostium kąpielowy pod ubranie i po tym nie mogłam już się obijać w nieskończoność po domu, bo mój kostium trochę inaczej i mniej komfortowo czułam na sucho na ciele, więc nie było już wtedy odwrotu, musiałam po prostu iść pływać.

Napisane przez cava

Ja robię podobnie.
Jak wracam z pracy padnięta i czuje ze mi się nie chce, a jak zjem obiad to w ogóle fotel zawoła i kot przyleganie,
to się od razu przebieram w sportowe i torbę stawiam na fotelu.

Jak już jestem ubrana i siedzę na torbie, no to... no idę, bo przecież się nie będę przebierać jak już się ubrałam, anawet jak wpadnę na ten pomysł, to jednak jak już z fotela wstanę żeby się przebrać, no to jak stoję to już pójdę.

Jakie zmyslne metody
Zeby to bylo tak latwo byc pracowitym jak latwo jest byc leniwym.
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86819604]Przez jakiś czas piłam wodę z kurkumą rano na czczo, wspaniale działa przeciwzapalnie, reguluje trawienie, wspomaga odchudzanie. Najlepiej pić rozmieszaną w ciepłym mleku z odrobiną pieprzu (w Idiach to się nazywa złote mleko i jest bardzo popularne), ale mnie się nigdy nie chciało gotować mleka o świcie.[/QUOTE]
Bardzo dobre to jest, krowie mleko u mnie nie przejdzie, wiec stosowalam inne zamienniki. Niestety kurkuma rowniez bardzo barwi zeby. W coffee shopach mozna zamowic taka latte.

Teraz sie zrobila moda na rozne bezkawowe latte. Matcha latte kocham bardzo. Probowalam tez z burakow, ale jakos mnie nie urzeklo.