Robię sama makaron

[pendraiw]

i jestem z tego dumna
Czy któraś z was też robi kluski sama?
Pytanie na luzie ot tak, w dobie sztucznej żywności , jest ktoś kto pomęczy się chwile dla dobra zupy
Rosól z domowym makaronem? - mmmmmmm coś wspaniałego. Pozatym taki makaron nie zawiera (dzbuków) co ostatnio mi się o uszy obiło
To co? która jutro zrobi sama makron?
Nie trzeba do tego maszynki

[201710120930]

Gratulacje
Ja nie robię ...jestem okropnym leniem
Nawet bym nie umiala.Moja mama robi od tzw święta
ALE
Mnie już chyba nic na tym bożym świecie nie zdziwi
Mój własny osobisty mąż wziął się za pieczenie chleba ( normalnie w piecu w żadnej maszynce)
I mu wychodzi przepyszny!
No dla mnie to spore szoko ...no kto dziś piecze chleb?

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Ja się kiedyś pokusiłam o domowy (mając w głowie niegasnące wspomnienie babcinego, prawdziwego makaronu), ale mi wyszedł posklejany i twardawy

[Ewlyn]

Oj nie, makaronu to mi sie nie chce.
dlatego brawa dla Ciebie
Ale ja i tak sporo robię sama: chleby, bułki, dżemy, musy, ciast i ciasteczek tez nie kupujemy.... wiec na makaron nic zostało chęci :d

[Fuzelka]

Całe dzieciństwo wychowałam się na kluskach, ktore robiła mama do zupy czasem jak przyjeżdżam do domu to znowu je robi Pyszności

[xaggg]

ja raz zrobilam, ale zajęlo mi to sporo czasu i chyba nie wrócę już do tego, niby spoko mi wyszedł, ale jakiejś mega różnicy nie zauważyłam, dlatego wolę kupić, wychodzi dużo dużo szybciej
no, chyba, ze wyszedłby mi w smaku taki jak makaron mojej babci wtedy mogłam spędzać nad robieniem go nawet i 4 godziny!

[Lavi92]

Nie trzeba maszyny Moja babcia tez robi sama makaron i po prostu jest booski Mi bardziej smakuje od sklepowego

[aa2]

jeeeeeee ekstra, moja mama kiedyś taki robiła, ale kompletnie nie pamiętam jak....
wiem ze wałkowała i potem kroiła w paski i dawała do wyschnięcia??? dobrze pamiętam?
napisz mi jak robisz bo ja z chęcią zrobię sama

za chleb sie kiedyś chciałam zabrać i upiec sama w piekarniku ale dostałam info że pierwszy chleb powinnam zrobić z zakwasu przekazanego od kogoś... a ze nie miał mi kto przekazać to nei zrobiłam, a chciałabym

[ksantypa7]

Napisane przez aa2

jeeeeeee ekstra, moja mama kiedyś taki robiła, ale kompletnie nie pamiętam jak....
wiem ze wałkowała i potem kroiła w paski i dawała do wyschnięcia??? dobrze pamiętam?
napisz mi jak robisz bo ja z chęcią zrobię sama

za chleb sie kiedyś chciałam zabrać i upiec sama w piekarniku ale dostałam info że pierwszy chleb powinnam zrobić z zakwasu przekazanego od kogoś... a ze nie miał mi kto przekazać to nei zrobiłam, a chciałabym

Zakwas można kupić na Alle lub w piekarni, mój Tż kupuje i piecze sam chleb.

[Lavi92]

Rozwałkowywuje () się ciasto, tnie na cieniutkie paseczki i następnie daje do "wyschnięcia"

[Mitsukki]

Pytanie za 100 pkt - dlaczego mówicie na makaron kluski? Przecież to dwie różne rzeczy Makaron to makaron, a kluski to kluski... Skład inny i w ogóle...

Ja jestem dziwadłem, bo wolę taki sklepowy niż robiony Za to domowy chlebek mniam

[aa2]

Napisane przez ksantypa7

Zakwas można kupić na Alle lub w piekarni, mój Tż kupuje i piecze sam chleb.

czadddddd
niby taka internetowa a na to nie wpadłam

Napisane przez Lavi92

Rozwałkowywuje () się ciasto, tnie na cieniutkie paseczki i następnie daje do "wyschnięcia"

oooo to juz jakiś sukces, tylko nie pamietam najważniejszego co dodawało sie do ciatsa i w jakich proporcjach
na pewno sól , woda i maka ..ale ile i czy na pewno tak to naprawdę nei pamiętam

Napisane przez Mitsukki

Pytanie za 100 pkt - dlaczego mówicie na makaron kluski? Przecież to dwie różne rzeczy Makaron to makaron, a kluski to kluski... Skład inny i w ogóle...

Ja jestem dziwadłem, bo wolę taki sklepowy niż robiony Za to domowy chlebek mniam

w niektórych regionach kluski to własnie makaron
nie wiem czemu tak jest ale wiem ze tak czasem nazywany jest makaron i wiele razy sie z tym spotkałam, ale dlaczego tak to

[matyldaaaa]

Napisane przez Mitsukki

Pytanie za 100 pkt - dlaczego mówicie na makaron kluski? Przecież to dwie różne rzeczy Makaron to makaron, a kluski to kluski... Skład inny i w ogóle...

Ja jestem dziwadłem, bo wolę taki sklepowy niż robiony Za to domowy chlebek mniam

Też się cały czas nad tym zastanawiam

Moja matka co niedziela robi makaron do rosołu. Ja rosołu nie cierpię więc nie jem tego niby pysznego makaronu (ewentualnie czasem surowy)

Ktoś pytał o przepis: Jajko + mąka, koniec przepisu.
Po rozwałkowaniu moja matka przez chwilę go suszy, ale to chyba tylko po to, żeby się do maszynki nie przyklejał (jak ktoś nie ma maszynki to musi sobie poradzić nożem). Następnie do suszenie i do zupy. Oto cała filozofia

[Andriejewna]

Niby mam świetną książkę kucharską ale nigdy się za makaron nie brałam. Kiedyś w gim jadłam obiad u koleżanki i jej mama właśnie miała rosół z domowym makaronem - jaakie to urwa paskudne było
Tak że boję się robić

Z takich rzeczy niecodziennych często sobie kluski na parze, coś pięknego no i Tż marzy też o chlebie własnej roboty. Ale boję się robić, bo jadłam u wujka i był paskudny...

[Renatka_2108]

Napisane przez aa2

czadddddd
niby taka internetowa a na to nie wpadłam



oooo to juz jakiś sukces, tylko nie pamietam najważniejszego co dodawało sie do ciatsa i w jakich proporcjach
na pewno sól , woda i maka ..ale ile i czy na pewno tak to naprawdę nei pamiętam




w niektórych regionach kluski to własnie makaron
nie wiem czemu tak jest ale wiem ze tak czasem nazywany jest makaron i wiele razy sie z tym spotkałam, ale dlaczego tak to

U mnie makaron to makaron, kluski np śląskie są, albo moze byc nazwa na kluski w zupie tylko ze to lane kluski wtedy czyli po mojemu ańlauf

Napisane przez Mitsukki

Pytanie za 100 pkt - dlaczego mówicie na makaron kluski? Przecież to dwie różne rzeczy Makaron to makaron, a kluski to kluski... Skład inny i w ogóle...

Ja jestem dziwadłem, bo wolę taki sklepowy niż robiony Za to domowy chlebek mniam

Moja mama kiedys robil taki makaron - pyyyyyycha!!

[marlen1366]

Napisane przez Andriejewna

Z takich rzeczy niecodziennych często sobie kluski na parze, coś pięknego .

U mnie w domu mówi się na to pyzy, a regionalnie po poznańsku kluchy na łachu Moja babcia robi boskie, makaron też. Dawno temu mieliśmy też specjalny piec do wypieku chleba. Babcia opowiadała że piekła po 30 sztuk i ten chleb nie robił się twardy. Podobno bardzo długo był dobry. Ale to było ponad 55 lat temu.

[sandrina]

Napisane przez ŁAJKA

No dla mnie to spore szoko ...no kto dziś piecze chleb?

ja czasami piekę

makaronu nie robię, nie chce mi się. Za to moja mama robi zawsze - kiedyś sama kroiła teraz maszynką.

[Suvia]

świetny tytuł

szacun za makaron, ja jestem na etapie domowego chleba

[Dotka90]

Jem tak często makaron, że nie nadążyłabym go robić, więc TAK, kupuję
Ale przymierzam się do pieczenia chleba lub bułek

[kasiencja]

Napisane przez Dotka90

Jem tak często makaron, że nie nadążyłabym go robić, więc TAK, kupuję
Ale przymierzam się do pieczenia chleba lub bułek

jak wyżej
pamiętam, że babci zdarzało się robić makaron do rosołu, ale wtedy byłam wybredna i niezbyt mi smakował.

za to znam kilka osób które od czasu do czasu pieką chleb (w tym moja mama), szczególnie np. na święta czy na dłuższy wyjazd, kiedy zależy na tym żeby przez kilka dni pozostał świeży. smak jest absolutnie wyjątkowy

[Andriejewna]

Napisane przez marlen1366

U mnie w domu mówi się na to pyzy, a regionalnie po poznańsku kluchy na łachu Moja babcia robi boskie, makaron też. Dawno temu mieliśmy też specjalny piec do wypieku chleba. Babcia opowiadała że piekła po 30 sztuk i ten chleb nie robił się twardy. Podobno bardzo długo był dobry. Ale to było ponad 55 lat temu.

Oo, a u mnie na Śląsku też to były kluchy na łachu względnie normalnie kluski na parze u Tż pod Płockiem słuchaj mówili na to... pampuchy i jedli normalnie do obiadu, nie na słodko a pyzy to u mnie są z ziemniaków
I mnie też opowiadają o babcinym chlebie, który to się raz na miesiąc piekło, cztery duże blachy
To może coś w tym jest

[Mitsukki]

O dobra, już zaczynałam się bać, że tylko ja widzę różnicę bo od czasu kiedy odkryłam, że niektórzy ludzie mówią na makaron kluski to czułam się nieco przytłoczona Nadawałoby się to na wątek "słówa które was denerwują" Bo tępię wśród znajomych nazywanie makaronu kluskami, nosi mnie jak słyszę

Właśnie, kluski to na parze (kluchy na łachu, jestem zachwycona ), śląskie, już nawet kopytka czy inne takie A makaron to co innego A co do tego, że w niektórych regionach makaron to kluski - ja to właśnie słyszałam od ludzi z naprawdę różnych stron Polski, więc to jakiś globalny problem

Jak ma się maszynę do pieczenia chleba, to łatwo, jak piecze się samemu to trzeba doskonalić przepisy, bo nie zawsze wychodzi

[pendraiw]

U mnie w domu zawsze mówiono na makaron - kluski. np kluski z rosołem czy kluski z jagodami i tak mi zostało.
Widzę róznicę miedzi sklepowym a własnej roboty, te własne są jakby aromatyczne, czuć smak jajeczny (nie wiem jak to opisać) ze sklepu są bez smaku.... ja mam jeszcze dostęp do jaj ze wsi, więc smak jest jak u babci


Przepis- mąka pszenna, jajka (tyle ile mąka "zabierze"
+ dodaję wody
a dla koloru mąke kukurydzianą)
Wyrabiam , wałkuję, podsuszam lekko, potem kroje przez maszynkę (mam ją od lat) a jak ktoś nie ma ,to placek kroję na parę kawałków zwijam jak naleśnika i kroję nożem, podsuszam i na wrzątek. Gdy zaczyna kipieć zalewam zimna wodą i doprowadzam do 2 wrzenia i koniec ....przecedzam. Tak mnie nauczyła babcia. Kluski wychodzą aldente bo takie lubie.

Z tym chlebem to mnie zaskoczyłyście, w życiu nie piekłam

[kasiencja]

u mnie też czasem mówi się "kluski" w odniesieniu do makaronu do zupy a jestem z Mazowsza, część rodziny z Kieleckiego

[Mitsukki]

.

[pendraiw]

Słyszałyście o tej aferze jajecznej? Gdze firmy skupowały z ferm zepsute jaja i dodawały do makaronów?

[crippled]

Ja nie robię, bo nie cierpię gotować
Jak byłam mała to pamiętam, że mam robiła makaron bardzo często, teraz też już jej się nie chce i kupuje gotowy

[Dziewczyna Stradivariusa]

O jejciu smaki z dzieciństwa mi się przypomniały, co do makaronu to moja babcia robi go nadal tylko może nie tak często jak kiedyś. Z takich niecodziennych pyszności babulinka robi jeszcze masło ale to już na czyjeś specjalne życzenie. Co do chleba to piekła go moja druga babcia już świętej pamięci co nie zmienia faktu ze smak tego chleba będę pamiętać jeszcze przez długie lata.

[Stace]

Myślałam, że chwalisz się, że gotujesz taki z torebki

[201606210931]

Napisane przez pendraiw

i jestem z tego dumna
Czy któraś z was też robi kluski sama?
Pytanie na luzie ot tak, w dobie sztucznej żywności , jest ktoś kto pomęczy się chwile dla dobra zupy
Rosól z domowym makaronem? - mmmmmmm coś wspaniałego. Pozatym taki makaron nie zawiera (dzbuków) co ostatnio mi się o uszy obiło
To co? która jutro zrobi sama makron?
Nie trzeba do tego maszynki

u mnie w domu niestety gotuje się taki z torebki, ale pamiętam jak babcia kiedyś sama robiła makaron, był pyszny! Zupełnie inaczej smakował niż te kupne z torebki.

BTW. Może podzielisz się swoim przepisem na makaron?