|
Notka |
|
Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym. |
|
Narzędzia |
2009-02-15, 00:32 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2
|
Złośliwa kurzajka
Witam.
Posiadam odwieczny problem kurzajkowy. Swego czasu posiadałem kilka kurzajek na palcach u rąk. Nie zareagowałem odpowiednio wcześnie i zaczęły się przerzuty. W kolejnym kroku miałem już pozarażane wszystkie palce u rąk i u nóg. Dzięki pomocy dermatologa przywróciłem sytuację do normy, jednakże po kilku miesiącach widzę że tak pierwsza, najważniejsza, najgłębiej siedząca kurzajka nadal nie została skutecznie wyleczona. Wszystkie inne palce są zdrowe jak najbardziej. Wszelkiego typu zamrażania itp nie działają na nią. Mam wrażenie że zbyt głęboko się ona zagnieździła. Co mogę z nią zrobić?
__________________
www.infopoker.pl - Twój Portal Pokerowy |
2009-02-15, 09:36 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 37
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
laser
|
2009-02-15, 16:21 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Cytat:
Wymrażanie też nie działa... W sumie już się do niej przyzwyczaiłam
__________________
fata viam invenient |
|
2009-02-18, 21:51 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
kobieto! zaden laser!! ja sobie wyleczylam kurzajke lekiem z apteki, spytam mamy jutro o jaki chodzi pewnie bedzie pamietac bo moj tato tez je tak wyleczyl, zeszly bez problemu, mimo ze wczesniej stosowalam jakis patyczek ktory wypalil mi skore, stala sie czarna i kurzajka i tak powracala.
dam znac a jakbym zapomniala to napiszcie do mnie jutro wieczorem na priv!!! (w ramach przypomnienia)
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg |
2009-02-19, 00:13 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Cytat:
Ok, czekamy. Chociaż podejrzewam, ze to pewnie nic odkrywczego nie będzie.... |
|
2009-02-19, 21:15 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
moze nic odkrywczego, ale czemu ma byc odkrywcze? zwykly lek z apteki - BRODACID
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg |
2009-02-19, 22:41 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
|
2009-02-20, 00:02 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Cytat:
swiat idzie do przodu, latamy w kosmos, sklonowalismy owce a glupich kurzajek czy tradziku to zlikwidowac nie umiemy
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg |
|
2009-02-20, 00:31 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Cytat:
Co jeszcze stosowałaś na ta kurzaje? a żebyś wiedziała takie cuda już wymyślono a na najprostsze schorzenia nie ma rady |
|
2009-02-20, 17:22 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Ja wszystkie kurzajki jakie miałam leczyłam jaskółczym zielem,urywałam gałązkę i smarowałam żółtym sokiem.Robiły się czarne więc wyglądały nie za ciekawie ale smarowałam je na noc a rano zmywałam wodą.Naprawdę polecam,działa.
__________________
|
2009-02-21, 00:24 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Cytat:
jeszcze taki lek ktory jest w postaci patyczka (bialego) ktorym sie smaruje kurzaje, ale nie polecam. caly palec mi zczernial, skora schodzila, kurzajka czesciowo tez ale nigdy calkiem i odrastala, za to palec wygladal i smierdzial ochydnie i mialam wrazenie ze mi gnije :/
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg |
|
2009-04-23, 21:11 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 333
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Laser nie działa a boli straszliwie !!! Jaskółcze ziele albo Brodacid ale to pierwsze to zaniedługo juz nie bedzie miało soku więc pospieszcie sięę
|
2010-05-26, 12:12 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 86
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Dwa "chwaściki" na palcu i oba wymrożone wartixem. Zero śladu, zero bólu, a proste jak budowa cepa
|
2010-05-26, 14:06 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Także podpinam się pod tym tematem...
Miałam kiedyś na nosie zwykłego niewinnego małego pryszcza. cholernie mnie denerwował, więc go najnormalniej w świecie rozdrapałam. Było to jakieś rok, może półtora temu. Ranka przerodziła się w brodawko-kurzajkę. Napęczniała, zczerwieniała. Chodzę z tego powodu co miesiąc prawie do dermatologa. Zamraża mi to, daje co raz to nowe specyfiki i nic. Kurzajka na nosku delikatnie rośnie. Po zamrożeniu puchnie, potem się kurczy i znowu powraca do pierwotnych kształtów. Jest okropna, ostatnio nawet się unerwiła. Kiedyś nie czułam bólu na niej, dziś czuję ból przy dotknięciu. Czy mam zdecydować się na laser czy może coś polecacie? A może zmienić dermatologa?
__________________
- Zapuszczam włosy! [jeszcze jakieś 15cm do ideału] - Maniaczka picia herbatki z pokrzywy i skrzypu. - Pozbywam się rudości z włosów. |
2010-05-26, 14:35 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 64
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Ja miałam kurzajki na pięcie i jedną na tuż obok paznokcia na dużym palcu u nogi (zarażona była tylko jedna stopa). Szukałam pomocy u lekarzy przez wiele lat. Używałam większości specyfików z apteki. Zgodnie z zaleceniami lekarzy powstały "filterek" z żelu czy płynu zrywałam, w końcu aż do krwi Już chodzić nie mogłam. Stwierdziłam już, że trudno, będziemy sobie żyć w takiej "symbiozie".
Zaprzyjaźniona aptekarka podpowiedziała mi bym spróbowała homeopatii. Postukałam się w głowę, ale stwierdziłam, że do stracenia nic nie mam. Brałam dwa specyfiki na zmianę przez 3 miesiące. Poznikały. Leki nazywały się Thuya occidentalis (+ jakieś oznaczenie numeryczne). Zapłaciłam za kurację grosze i osiągnęłam zamierzony efekt. |
2010-05-26, 15:30 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
a możesz powiedzieć mi gdzie kupiłaś te lekarstwa?
__________________
- Zapuszczam włosy! [jeszcze jakieś 15cm do ideału] - Maniaczka picia herbatki z pokrzywy i skrzypu. - Pozbywam się rudości z włosów. |
2010-05-26, 15:43 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 64
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
W aptece. Jednak radzę się przejść do lekarza homeopaty, bądź poszukać aptekarki, która zna się na homeopatii. Leki były firmy Boiron.
|
2010-05-26, 16:17 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Wielkie dzięki. Jutro wybiorę się do kilku aptek i popytam. Mam nadzieję, że może to mi pomoże.
__________________
- Zapuszczam włosy! [jeszcze jakieś 15cm do ideału] - Maniaczka picia herbatki z pokrzywy i skrzypu. - Pozbywam się rudości z włosów. |
2010-08-25, 10:35 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 162
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Catherina jestem ciekawa, czy to Ci pomogło? Takie uciążliwe brodawki lepiej leczyć pod kontrolą lekarza. Moja siostra znów nabawiła się kurzajki ale jest mała, dałam jej Wartix. Chyba pomogło, bo wczoraj nie widziałam na jej palcu już tego świństwa, a psikała tym środkiem.
|
2010-08-25, 13:48 | #20 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 241
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
U małych dzieci - przynajmniej ja mam takie wrażenie - kurzajki są o wiele słabiej unerwione i przez to szybciej można się ich pozbyć. Taki wymrażacz jak wartix z całą pewnością pomoże. Jednak nie mam pojęcia, co Ci podpowiedzieć odnośnie tej kurzajki na/w nosie. To musi boleć.... ja bym w pierwszej kolejności zmieniła dermatologa, a nie bawila się w homeopatie.
|
2019-07-26, 02:59 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Złośliwa kurzajka
Używałam undofen krioterapia i kwasowa terapia, brodacid, verrumal - po tych dwóch było tylko gorzej! maść na odciski(ze względu ma kwas salicylowy, miało się złuszczyć...), wypalałam laserowo. Kupę kasy w to zainwestowałam przez 2 lata bezskutecznego leczenia. Lekarz rodzinny mnie wyśmiał, ze chce skierowanie do dermatologa, mimo ze tyle to trwało i nic nie pomagało! W końcu trafiłam do świetnej dermatolog, starszej pani, która powiedziała, ze nie zeszło, bo byle co stosowałam! Przepisała Verrucitan, bardzo żrący płyn stosowany tez na jakieś zmiany rakowe, bardzo silny. Koszt ok 40-50zl. W końcu to pomogło. Kurzajki odpadły! W końcu! Aż się popłakałam ze szczęścia 😂
|
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:36.