2019-04-05, 18:07 | #31 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 281
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Nawet nie wiemy ile są ze sobą. Autorka chce żeby on pokazał dzieciom, że jest dla niego ważna. Może właśnie problem w tym, że wcale nie jest. |
|
2019-04-05, 19:30 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 135
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Okropnie ci powiedział. Ja bym nie pojechała na twoim miejscu i nie chciałabym z kimś takim w ogóle być. Dzieci najwyraźniej są dla niego ważne, ale to go nie upoważnia do poniżania ciebie.
|
2019-04-05, 19:41 | #33 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Równie dobrze chłopcu może być wszystko jedno a facet postanowił se tak a nie inaczej, bo np syn ma z ojcem siedzieć jak mężczyzna z przodu, albo inną bzdura. Nie wiemy tego. W ogóle komunikowanie tego bez jakiegoś wyjaśnienia jest dziwne (w sensie kto mówi parę dni przed wycieczką jak będziemy siedzieć w aucie nie dając jednocześnie choćby jednozdaniowego wytłumaczenia xD). Rozumiem jakby powiedział Ej wiesz co mój syn by chciał siedzieć z przodu bo bardzo to lubi / ma chorobe, odpowiada ci to (gdzie wiadomo że dziewczyna by na 99proc odpowiedziała że nie ma problemu - niby to samo ale nie udawajmy że forma komunikowania różnych rzeczy nie ma znaczenia). A on jej oznajmia i nie chce wyjaśnić. A może autorka też ma chorobę i wypadałoby to ustalić inaczej. Dla mnie to jest niemiłe zachowanie
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. Edytowane przez thirky Czas edycji: 2019-04-05 o 19:45 |
2019-04-05, 20:00 | #34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Właśnie najbardziej boli mnie to, ze nie potrafi tego normalnie zakomunikować, to nie jest pierwszy raz. On coś postanawia i już tak ma być. Dziewczyny czy to normalne w związku?
|
2019-04-05, 20:03 | #35 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Nie. To nie jest normalne w związku. Proponowałabym na serio przemyśleć to: Cytat:
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
||
2019-04-05, 20:04 | #36 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Nie Autorko, to nie jest normalne. Facet Cię po prostu lekceważy, nie jesteś jego partnerką, tylko ozdobą.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-04-05, 20:09 | #37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 522
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
A może zapytał syna czy się przesiądzie, a ten zareagował (uwaga stereotyp i generalizacja- nie upieram się, że każdy nastolatek musi) jak typowy nastolatek na hormonach. A potem facet powiedział swojej, dorosłej, partnerce i ona zareagowała podobnie? I może miał dość stąd podejmowanie decyzji i takie odzywki? Bo dla mnie dziwnym jest ustalanie z wyprzedzeniem kto gdzie siedzi. Mam wrażenie, że facet przeczuwał że jak tego nie zrobi to miła rodzinna wycieczka zacznie się od przepychanek i fochów |
|
2019-04-05, 20:11 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 570
|
Dot.: Partner z dziećmi..
|
2019-04-05, 20:14 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Dziewczyny powiem Wam coś..byliśmy na wspólnym Sylwestrze i to właśnie jego syn!!! otwierał mi drzwi z przodu- żebym sobie weszła- nie było żadnych spięć.
|
2019-04-05, 20:33 | #40 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Cytat:
Ile jestes z tym typem z zwiazku? Jego teksty i w ogole stosunek do Ciebie - ja bym zwiewala. Gosc nie potrafi wyjasnic jakiejs glupoty i robi sie klotnia. Czesto obrazasz sie o takie gowno? Moze juz sie przyzwyczail i stad takie buractwo? Ja bym sie w takie cos nie pchala. Widac, ze masz problem z tym, ze gosc poswieca dzieciom mnostwo czasu i uwagi. Po co sie meczyc
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
||
2019-04-05, 21:01 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Ja nie chciałabym być z kimś, dla kogo nie jestem ważna, albo "mniej ważna, niż ..." i dałby mi to odczuć albo w rozmowie, albo w relacjach z innymi. Też chcę być ważna.
Podziękowałabym za coś takiego. |
2019-04-05, 21:34 | #42 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 135
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Niemiłe jest też wypytywanie dzieci czy im się podobasz. Dzieci nie powinny decydować o dorosłych, bo one nie mają do tego umiejętności, wiedzy czy doświadczenia. Rozumiem, że chce, żebyście się dobrze czuli razem, ale nie poczujecie się dobrze w taki sposób. Cytat:
Edytowane przez 7dbb9a5eb34dfbc92c949ff00120f6a0f5eee73b Czas edycji: 2019-04-05 o 22:29 |
||
2019-04-05, 22:53 | #43 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Partner z dziećmi..
ale to nie jest kłócenie się że chce się siedzieć z przodu, to jest kłócenie się z typem który zadecydował że coś ma być tak jak on mówi i koniec, nic innego nie jest ważne i autorka nie zasługuje nawet na zdanie wyjaśnienia. mnie by się po prostu nie spodobało jak ktoś mi dyryguje gdzie mam siedzieć w ogóle kilka dni przed wycieczką i nie chce nawet powiedzieć czemu takie zarządzenia są wprowadzane xD
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2019-04-05, 23:02 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Chociaż nawet jeśli by się pytał ich na osobności, to się nie dziwię, że czujesz się jak piąte koło u wozu, bo mógł to powiedzieć inaczej - że dzieci się przy Tobie komfortowo czują. A nie czy im nie przeszkadzasz, to już mógł dla siebie zachować. Jak długo ze sobą jesteście? |
|
2019-04-05, 23:42 | #45 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Dobrze że jego dzieci cię szanują bo on niezbyt.
Ciekawe czemu tak naprawde jego małżeństwo się rozpadło, nie zdziwiłabym się gdyby była żona miała dość jego chamstwa, gburowatości i despotyzmu. Oczywiście że powinnaś jechać z przodu, bo nie jesteś matką i zapraszanie na tylną kanapę dorosłego (który nie jest częscią rodziny i dla niego pewne ustalenia naturalne nie są), podczas gdy z przodu rozsiada się 13latek jest niekulturalne i niepoważne. To oczywiście detal bo to nie jest najważniejsze i jeśli synowi tak zależy, to czemu nie zrobić przyjemności dziecku, ale kluczowe i słabe jest to jak on z tobą rozmawia i jak się zachowuje w stosunku do ciebie. Z boku niestety wygląda to tak jakbyś była dla niego tylko dupą do łóżka i że cię tresuje. Może on cię testuje? Im więcej zniesiesz tym bardziej będziesz godna jego miłości, zranionego misia.Taka rozszerzona wersja że on już swoje wycierpiał, baby som zue, on jest ostrożny; więc jak chcesz to odchodź on ma wykrochmalone, maczo taki. Nie wydaje mi się. Fajnie że dba o komfort dzieci i ich rodzinną relację ale załatwia to w sposób tak jakby niestosowny. I cóż, uważam, że jak się jest około 40letnim facetem w związku z 20+letnią studentką to z uwagi na różnicę wieku powinien bardziej o ciebie dbać żebyś tym bardziej czuła motywację do bycia w związku z kimś kilkanaście lat od siebie starszym. Cóż, dzieciaty facet, nastolatek i prawie nastolatek, różnica wieku, on dla ciebie partią roku nie jest. A on jeszcze cię ustawia, gdzieś ty wyrwała to cudo. Nie wiem, jesteś zakochana a zatem nieobiektywna, do rozstania nie zachęcam bo to twoje życie, ale obiektywnie oceniając, po takich tekstach faceta i takim pokazywaniu ci miejsca w szeregu powinnaś mu powiedzieć że do żadnego Krakowa nie jedziesz. I żeby podkreślić klasę, masz inne plany i tyle. A nie foch bo miejscóweczka. I tak za każdym razem i może facet zauwazy że jak masz spędzać z nim czas jako tło dla jego rodziny to tak jakby nie znajdujesz powodu by chcieć z nim się spotykać. Tak obiektywnie po co masz jeździć na wycieczki z kimś i rozszerzać randki o spędzanie czas z dziećmi skoro przez to czujesz się najlepiej jak 5 koło u wozu, a gorzej, jak jego najmłodsze, 5letnie, więc najniżej w hierarchii dziecko. Zależy ci na czymś takim, tego w związku chciałaś? Sytuację tylko komplikuje fakt, że dzieci są miłe i grzeczne, więc sama nie czujesz się fair wobec nich, ale i tym bardziej, skoro one są takie ułożone, facet mógłby zachowywać się lepiej. I faktycznie, jak mu tak nie zależy, przynajmniej do tego stopnia by nie umiał z tobą normalnie grzecznie rozmawiać i czasem coś wyjaśnić, uargumentować, tylko traktował jak idiotkę, to ten układ zupełnie nie ma sensu. Podkładasz się w tej relacji. On zupełnie bez krępacji narzuca ci własną wolę. To nie jest zdrowe. I nie słuchaj tych moim zdaniem bzdur że rywalizujesz z dziećmi bo nawet jeśli to facet powinien jako ojciec i zarazem twój partner umieć was wszystkich tak połączyć by każdy czuł się komfortowo. Dzieci z tobą, ty z dziećmi, on z wami wszystkimi. No niestety to jest jego rola, a nie twoja - bycie mistrzynią Zen. Także jak najbardziej powinien dbać o dzieciaki i one powinny być na 1 miejscu ale o ciebie też powinien dbać tak abyś nie czuła się w tym układzie najniżej tylko powinnaś czuć się równorzędną partnerką a nie dodatkiem do tego że on ma dzieci. A hasełka i komunikacja w stylu: ''masz z tym jakiś problem?'', ''nie chcesz to nie jedź'' ''czy jest wam aby na pewno super hiper z ciocią krysią (ciociu krysiu a ty nie marudź)'' koło tego nie stoją. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-04-06 o 00:03 |
2019-04-06, 02:08 | #46 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Tak. My tak jeździmy z 2 dzieci. Każde z nas ma 1 dziecko do obserwacji, że tak powiem. Nawet jak jedziemy tylko z 1, to któreś z nim siedzi z tyłu. ---------- Dopisano o 02:03 ---------- Poprzedni post napisano o 02:01 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 02:08 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ---------- Cytat:
Co masz na myśli pisząc LEPIEJ? Ja całe życie jeździłam z tatą z przodu. Tzn. odkąd nauczyłam się czytać Byłam pilotem. Sprawdzałam mapę i patrzyłam na znaki albo jakieś wskazówki na drodze, czy też pytałam o drogę. Może ten syn też pomaga ojcu na trasie? Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2019-04-06 o 02:47 |
|||
2019-04-06, 08:12 | #47 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Partner z dziećmi..
No to jaśnie pan tatuś i ojciec mógł o tym autorce powiedzieć.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-04-06, 09:29 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Co do tekstu - nie podoba Ci sie, to nie jedz to faktycznie niegrzeczny i teraz nie pozostaje Ci juz nic innego jak naprawde sie wypisac z tej wycieczki. |
|
2019-04-06, 09:31 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Ty się lepiej dobrze zastanów czy pasuje Tobie rola macochy, bo walka o miejsce z przodu, to pikuś przy innych atrakcjach bycia z dzieciatym - wakacje, święta, weekendy ułożone pod dzieci, finanse.
Jeśli jesteś z kolesiem z poprzedniego wątku i postanowiliście zakończyć swoje związki by być razem, to wcale nie oznacza, że musicie być razem mimo wszystko, bo poświęcenie było duże. |
2019-04-06, 11:45 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Partner z dziećmi..
jako matka,rozwodka i znowu mezatka powiem ci ze moje dzieci zawsze byly i sa na pierwszym miejscu dla mnie
nie kazdy nadaje sie do takiego zwiazku moj maz wie ze moje dzieci sa dla mnie wazneijsze niz on i nie robi zadnych scen w zwiazku z tym ja rowniez jak twoj facet nie ukrywalam ze komfort moich dzieci jest dla mnie priorytetem i jesli nie lubilyby mojego meza to by nigdy nim nie zostal oczwiscie wymagam szacunku od dzieci i cywilizowanego zachowania w stosunku do mojego meza,moje dzieci go lubia i nigdy w zyciu nie slyszalam od nich zlego slowa na jego temat ani nigdy nie bylo klotni miedzy nimi ,zadej ostrej wymiany zdan moj maz poprostu jest z boku,nie bral udzialu w wychowaniu moich dzieci,wspieral mnie,chodzil na wywiadowki,dawal kieszonkowe itp ale nigdy nie wymuszal niczego na mnie ani na nich poprostu nie kazdy nadaje sie do zwiazku z osoba z dziecmi ,ty widocznie nalezysz do tej grupy dziecko praktycznie zawsze bedzie na pierwszym miejscu dla rodzica ,jesli masz trudnosc z zaakceptowaniem tego faktu mysle ze najlepszym rozwiazaniem bedzie rozstanie poniewaz problem nie zniknie,te dzieci beda zawsze obecne w waszym zyciu co do jazdy samochodem to ja siedze zawsze z przodu bo prowadze,na drugim siedzeniu z przodu zasze siada osoba z dlugimi nogami bo to logiczne wedlug mnie,dla mnie dorosla kobieta robiaca problem z tego ze ma siedziec z tylu jest poprostu smieszna |
2019-04-07, 09:23 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Czy twój facet opiekuje się dziećmi tylko weekendami? Jeśli tak to tym bardziej nie dziwi mnie że chce wtedy sprawiać dzieciom przyjemność. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2019-04-07, 13:18 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 050
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Następnym razem jak dzieci go zirytują, to ją pobije czy da jej szlaban? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86677685]jako matka,rozwodka i znowu mezatka powiem ci ze moje dzieci zawsze byly i sa na pierwszym miejscu dla mnie nie kazdy nadaje sie do takiego zwiazku moj maz wie ze moje dzieci sa dla mnie wazneijsze niz on i nie robi zadnych scen w zwiazku z tym ja rowniez jak twoj facet nie ukrywalam ze komfort moich dzieci jest dla mnie priorytetem i jesli nie lubilyby mojego meza to by nigdy nim nie zostal oczwiscie wymagam szacunku od dzieci i cywilizowanego zachowania w stosunku do mojego meza,moje dzieci go lubia i nigdy w zyciu nie slyszalam od nich zlego slowa na jego temat ani nigdy nie bylo klotni miedzy nimi ,zadej ostrej wymiany zdan moj maz poprostu jest z boku,nie bral udzialu w wychowaniu moich dzieci,wspieral mnie,chodzil na wywiadowki,dawal kieszonkowe itp ale nigdy nie wymuszal niczego na mnie ani na nich poprostu nie kazdy nadaje sie do zwiazku z osoba z dziecmi ,ty widocznie nalezysz do tej grupy dziecko praktycznie zawsze bedzie na pierwszym miejscu dla rodzica ,jesli masz trudnosc z zaakceptowaniem tego faktu mysle ze najlepszym rozwiazaniem bedzie rozstanie poniewaz problem nie zniknie,te dzieci beda zawsze obecne w waszym zyciu co do jazdy samochodem to ja siedze zawsze z przodu bo prowadze,na drugim siedzeniu z przodu zasze siada osoba z dlugimi nogami bo to logiczne wedlug mnie,dla mnie dorosla kobieta robiaca problem z tego ze ma siedziec z tylu jest poprostu smieszna[/QUOTE]W skrocie: - jesteś mniej ważny niż dzieci, - nie wtrącaj się w wychowanie, ale pomagaj, kiedy mi to pasuje, - utrzymuj moje dzieci. Niewiele osób jest gotowych na taki związek. I bardzo dobrze, bo to nie jest zdrowy układ. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-04-07, 13:33 | #53 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 281
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Naiwność autorki może wynika z młodego wieku, ale ona chyba nie ma zamiaru się uczyć na własnych błędach.
Samo wejście w związek z dużo starszym mężczyzną wiąże się często z różnymi problemami. Autorka by chciała dostawać 100% uwagi i czasu, ale już na wstępie powinna mieć świadomość, że tego nie otrzyma. Raz po raz dostaje dowody na to, że może funkcjonować jedynie jeśli się podporządkuje, a za każdym razem przyjmuje to jak małe dziecko i tupie nóżką. Tak właśnie jest traktowana przez swojego "partnera" - jak małe dziecko. Nie podoba się? To wskakuj na karnego jeża. |
2019-04-07, 13:38 | #54 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Oczywiście że jest mniej ważny niż moje dzieci nigdy nie postawiłabym nikogo wyzej ponad moje dzieci w hierarchii uczuć Tak samo jak nigdy nie rywalizowalabym z uczuciami mojego męża do jego matki np Kocham go Ale inaczej niż moje dzieci i nigdy nie ukrywałam tego że jeśli miałabym wybierać między nim a udana relacja z moimi dziećmi to bez wahania wybrałbym dzieci Może mi powiedzieć jak mu coś nie pasuje ale nie decyduje w sprawie moich dzieci bo nie jest ich rodzicem dla mnie to logiczne Dzięki pozostawania z boku i nie wtracaniu się w moje metody wychowawcze wypracował sobie bardzo dobry kontakt z moimi dziećmi i uniknelismy wielu problemów które mają inne pary z dziećmi Widocznie uważał że moje metody wychowawcze są wystarczająco dobre ;-) skoro nigdy nie czuł potrzeby ich korygowania Zdecydował się na związek z kobieta z dziećmi to chyba wiedział że to niesie większe zobowiązania finansowe nie powiedziałabym jednak że utrzymywał moje dzieci ponieważ ja pracuje i cały czas pracowałam więc nie leżało to tylko w jego obowiązku,ja zdecydowanie więcej wydałam na ich utrzymanie niż on a że miał(ma) gest i chce im dawać ekstra kasę to tylko jego nieprzymuszona wola ja mu tego nie narzucalam Moim zdaniem kazdy związek jest w porządku jeśli obie strony zgadzaja sie na pewne zasady i nikt nie czuje się pokrzywdzony Jeśli autorka ma problem że swoją pozycją w związku to oczywiście jej związek nie jest dobry dla niej i jedynym rozwiazaniem jest rozstanie |
|
2019-04-07, 14:08 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 050
|
Dot.: Partner z dziećmi..
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86680949]Dla mnie jest zdrowy
Oczywiście że jest mniej ważny niż moje dzieci nigdy nie postawiłabym nikogo wyzej ponad moje dzieci w hierarchii uczuć Tak samo jak nigdy nie rywalizowalabym z uczuciami mojego męża do jego matki np Kocham go Ale inaczej niż moje dzieci i nigdy nie ukrywałam tego że jeśli miałabym wybierać między nim a udana relacja z moimi dziećmi to bez wahania wybrałbym dzieci Może mi powiedzieć jak mu coś nie pasuje ale nie decyduje w sprawie moich dzieci bo nie jest ich rodzicem dla mnie to logiczne Dzięki pozostawania z boku i nie wtracaniu się w moje metody wychowawcze wypracował sobie bardzo dobry kontakt z moimi dziećmi i uniknelismy wielu problemów które mają inne pary z dziećmi Widocznie uważał że moje metody wychowawcze są wystarczająco dobre ;-) skoro nigdy nie czuł potrzeby ich korygowania Zdecydował się na związek z kobieta z dziećmi to chyba wiedział że to niesie większe zobowiązania finansowe nie powiedziałabym jednak że utrzymywał moje dzieci ponieważ ja pracuje i cały czas pracowałam więc nie leżało to tylko w jego obowiązku,ja zdecydowanie więcej wydałam na ich utrzymanie niż on a że miał(ma) gest i chce im dawać ekstra kasę to tylko jego nieprzymuszona wola ja mu tego nie narzucalam Moim zdaniem kazdy związek jest w porządku jeśli obie strony zgadzaja sie na pewne zasady i nikt nie czuje się pokrzywdzony Jeśli autorka ma problem że swoją pozycją w związku to oczywiście jej związek nie jest dobry dla niej i jedynym rozwiazaniem jest rozstanie[/QUOTE] No dobrze, że twój mąż się zgadza i jest szczęśliwy. Nie zabronię mu żyć, jak tylko ma ochotę, no kimże ja jestem. Ale dla mnie to po prostu układ jednostronny i to zdrowe nie jest. I dla wielu innych osób, dlatego tak ciężko osobom z dziećmi znaleźć partnera i stworzyć udany związek. Mało kto chce być na drugim miejscu i do tego jeszcze za to płacić i latać na wywiadówki. I to naturalny instynkt samozachowawczy u wielu osób.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-04-07, 14:08 | #56 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Nie wiem czy twój przykład jest adekwatny. Co innego stawiać dzieci na pierwszym miejscu i przy braku aprobaty nawet zakonczyć związek a co innego chamskie lekceważące odzywki i traktowanie partnera z góry i na tym polega tu problem. Autorka nie jest najstarszym z jego dzieci a on się zachowuje w stosunku do niej w najlepszym razie protekcjonalnie. To że się ma dzieci nie oznacza że traci się umiejętność komunikowania z innymi dorosłymi w sposób który pozwala dorosłym pozostać dorosłymi a dzieciom być dziecmi. Już samo rozmawianie z dziećmi o tym czy lubią czy nie lubią dziewczyny ojca - to powinno odbywać się pomiędzy nimi, kuriozalne jest że autorka jest jakoś tego świadkiem i słyszy takie hasła. A jak malutki Krzysztofek odpowie że nie, nie podoba mu się, to autorka z plecaczkiem zostanie odesłana spod autka do domu? Czy może te teksty mają ją uczyć moresu żeby sobie nie myślała że pełni jakąś większą funkcję niż łóżkowej przytulanki której z wielką fanfarą pozwala się zjeść obiad przy stole z innymi a nie odsyła do kuchni. Nie zwalaj winy na autorkę i tego że może nie pasuje do takiego układu bo facet jest chamski i tyle i nie ma to nic wspólnego z tym czy on ma dzieci czy nie. |
|
2019-04-07, 14:10 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Slyszalas kiedys o bdsm?
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-04-07, 14:18 | #58 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Cytat:
Ale tak jak nie widzę problemu z tym że rodzic kocha 3 dzieci i każde stara się traktować sprawiedliwie tak samo nie widzę dlaczego nie miałby kochać 2ki dzieci i partnera. Więc jeśli na tapecie faktycznie jest OZM'ik i bączek, bączek, a po bączku długo długo nic to nie dziwię się gdy potencjalny wybranek woli podziękować za taką relację i związać się z kimś dla kogo nie będzie dodatkiem do dzieci lub pieska lub wstaw co chcesz. ---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ---------- Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-04-07 o 14:20 |
||
2019-04-07, 15:23 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Tu się zgodzę
Nie wyobrażam sobie takich pytań "czy Ci nie przeszkadza Kasia"przy Kasi Takie dyskusje to się załatwia bez Kasi Jednak obrażanie się za to że będzie siedziała z tylu i branie tego jako przejaw braku respektu jest po prostu dziecinne i tak właśnie została odebrana przez partnera Ja sobie nie wyobrażam jakiejś rywalizacji udowadniania kto jest tu ważniejszy na każdym kroku ,jakbym miała tak się czuć to bym się po prostu rozstala. Np zdaje sobie sprawę że mój mąż kocha swoją matkę nie sprawdzam na każdym kroku czy kocha ją bardziej ode mnie i nie każe pokazywać jak bardzo ja jestem bardziej ważniejsza niż ona Tak samo zmeczyloby mnie udowadnianie mojemu mężowi że jest ważniejszy niż moje dzieci Takie dyskusje nie mają u nas wogóle miejsca.w udanym związku moim zdaniem nikt nie ma takich rozkmin nacodzien autorka ma ,więc podświadomie czuje się gorsza, mniej ważna ,te dzieci jej przeszkadzają w byciu najważniejszą więc nie nadaje się do związku z facetem z dziećmi i dla jej własnego dobra powinna się z tego wymiksowac Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2019-04-07 o 15:25 |
2019-04-07, 15:32 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Partner z dziećmi..
Trzeba było mu powiedzieć, że wypraszasz sobie, żeby tak się do Ciebie odzywał. A jak on ma z tym jakiś problem, to jego problem.
Edytowane przez c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 Czas edycji: 2019-04-07 o 15:33 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:39.