Krótkie włosy??? Odważyć się?

[mufine]

Witam serdecznie wizażanki Pozwoliłam sobie założyć ten wątek, ponieważ nie mogę się zdecydować czy powinnam obciąć włosy i liczę na wasze rady. Odkąd pamiętam mam włoski bardzo długie, w pół pleców aktualnie. Koleżanki się trochę podśmiewają, że za każdym razem jak wracam od fryzjera to wyglądam tak samo - ewentualnie zamiast grzywki prostej mam na ukos i lekka zmiana koloru.wkrótce wybieram się do - podobno - dobrego fryzjera, i kusi mnie myśl czy nie zdecydować się na cięcie do ramion tzn. pomiędzy uchem a ramieniem. Wiem, włosy odrastają, ale boję się, że będę żałować swojej decyzji, bo już trochę się zżyłam ze swoją długością włosów Więc proszę o rady, załączam moje zdjęcie. Dodam, że mam wysokie czoło. Bawiłam już się różnymi programami, gdzie można było sobie dokleić fryzurkę, ale nie dało to pożądanego efektu przeze mnie.

I jeszcze kwestia doboru makijażu...
To mój koszmar, bo jakoś nie potrafię się umalować tak, żebym wyglądała "ładnie". Ostatnio używam różowego oraz fioletowo-niebieskiego cienia do powiek i raczej jasnego podkładu. Poprostu używam tego, co mam akurat w domku i nigdy się długo nie zastanawiałam nad kupnem np cieni do powiek.
A wracając do włosów, to jedyne co z mini robie to używam suszarki do włosów po umyciu, bez żadnego układania - są proste, tylko czasem końce się odwiną.
Chcę się odmienić, ale nie wiem od czego zacząć...

[Axaxax]

Ja bym ścięła włosy na Twoim miejscu. Po pierwsze dobrze im to zrobi, jak trochę odpoczną, podniosą się do góry, nie będą takie ciężkie. Po drugie to są tylko włosy, odrosną jak coś. A ścięcie do ramiona to nie taka tragedia, nie tniesz się przecież na zapałkę. Zmiany są dobre. A po trzecie czego masz żałować? Jak Ci się nie podoba to zmienisz fryzurę tak żeby w końcu Ci się podobała. No i komfort noszenia - krócej suszysz, mniej szamponu i odżywki zużywasz, łatwiejsze w dbaniu.
Ja ścięłam się na 0,5 cm z włosów do ramion. Nie żałowałam. A jak mi się znudziło to z powrotem zapuściłam.

[Bascos]

Nie zastanawiałabym się na Twoim miejscu ani chwili nad ścięciem włosów. Bardzo modne są teraz ścięcia takie jak na załączonych zdjęciach a z grzywką wyglądają bardzo sexownie. Skoro bardzo się boisz ściąć krótko włosy to możesz użyć styl na zdjęciu z dłuższą wersją ale z tą charakterystyczną linią w której z tyłu włosy masz krótsze a z przodu dłuższe Ja sie tak ściełam ponad pół roku temu mając bardzo długie i bez grzywki włosy i teraz jestem wniebowzięta!

[zawszeboska]

Ja też bym ścięła. Może nie na bardzo krótko, ale na długość trochę za ramiona. Bardzo fajnie wyglądasz w grzywce z pierwszego zdjęcia.

[Axaxax]

Napisane przez zawszeboska

Ja też bym ścięła. Może nie na bardzo krótko, ale na długość trochę za ramiona. Bardzo fajnie wyglądasz w grzywce z pierwszego zdjęcia.

Mnie też się pierwsze najbardziej podoba

[kaska222]

A mi sie nie podoba w takiej grzywce ,gdyby byla inaczej obcieta i dluzsza
tak

[serduszkoiz]

ja jestem przeciwniczka scinania ale moze kilka cm to by bylo fajnie w twoim przypadku,
ja bym jeszcze sprobowala jakis duzych walkow na twoje wlosy zeby in objetosci dodac

[Kaminka24]

Ścinaj propozycje bascos są sobre

[Silvia91]

Najlepsza fryzura to ta na 1 zdjęciu natomiast kolor - myślę ,że brązowy z pasemkami co do makijażu.....wydaję mi się,że bedą ci pasować złote,brązowe i oliwkowe cienie Możesz też pokombinować coś z kreską na górze i różem

[mufine]

I ścięte ładnie, ale jednak będę oczekiwała na ich odrost

[lipienko]

Napisane przez mufine

I ścięte ładnie, ale jednak będę oczekiwała na ich odrost

Pokaż fotę pochwal się

[Kaminka24]

Koniecznie pokaż się

[mufine]

No to ja z krótkimi włosami. Po pewnym czasie jedyna różnica jaką odczuwam to lżejsza głowa i mniejsze ilości zużytych kosmetyków do włosów hihi

[Kaminka24]

Bosko

[miss thumbelina]

fajnie ale ja jestem zdecydowanie fanka dlugich włosów i jednak popieram ponowne zapuszczanie pomyśl o zapuszczeniu też grzywki, wydaje mi sie ze bez grzywki z dlugością włosów do ramion ładnie bys wyglądała.

[mufine]

Ja też jestem zwolenniczką długich włosów i zapuszczam. Choć mój TZ zaproponował, że co dwa miesiące będzie mnie do fryzjera wyganiał, żebym miała inną fryzurę za każdy razem, bo mu się spodobałam w krótkich włosach. Muszę sie przyznać, że jak siedziałam na fotelu i Pani fryzjerka zaczęła ciąć pierwszą cienką warstwę włosów to miałam ochotę uciec stamtąd