znudzona, zmęczona, wkurzona - potrzebuję pomocy ;)

[Siska]

Witam, mam 20 lat i moje odczucia na temat samej siebie wyraża mój tytuł wątku.
Niestety z 4 lata farbuje włosy na czarno (na zdjęciu mają one dosc mocny odcien czarnego bo farbowałam 3 dni temu po nieudanej dekoloryzacji).

-Niestety jestem okularniczką- co mocno obniża moją samoocenę.
-Po drugie włosy.. próbowałam kilku sposóbow chemicznych i domowych i za zadne skarby nie mogę czerni zmyć - myślałam aby schodzić pasemkami do brązu jakiegoś - narazie sie przymierzam.
-włosy jak widac brzydko się kręcą ..ni w pięć ni w dziesięć, że tak powiem. Chciałabym zmienić fryzurę ale nie drastycznie, gdyż chcę zachować dłuższe włosy, mogę ewentualnie trochę podciąć. Grzywka? I taki myśli przechodzą mi przez głowe.
-Problemem są brzydko układające się wywijasy na mojej głowie - kazdy w swoją stronę.
-Makijaż? nie mam o nim zielonego pojęcia - oczy niebiesko-zielono-szare
- jaki jest mój kształt twarzy? co do niego pasuje? nie mam pojęcia.
No i nie jestem aż tak tragicznie blada jak na zdjęciu - wina aparatu;]

Dziewczyny proszę o trochę propozycji odnośnie ewentualnej metamorfozy. Dziękuję z góry

[Michalewa]

Bardzo ładna z Ciebie dziewczyna! tylko.. nie zrobiona, i tu jest na prawdę sporo możliwości zmian na lepsze
1. Nieźle wyglądasz w okularach, a skoro Ci przeszkadzają to może szkła? nie każdy może, więc jeśli odpadają, to może nowe oprawki? widziałabym Cię w trochę grubszych, ciemnych.
2. Kolor - moim zdaniem ciemne Ci pasują, ale czarny wygląda nienaturalnie, nie znam się na dekoloryzacji, może koleżanki-wizażanki coś polecą, jestem za ciemnym brązem.
3. Nie do końca wiem czemu narzekasz na "wywijasy", ładne i długie, tylko chyba przedziałek trochę za bardzo na bok, wydają się ciężkie... ja bym albo pocieniowała, albo zagrzywowała jeśli grzywka to tylko na bok, masz dość szeroką buźkę, a taka dłuższa grzywka na bok trochę ożywi twarz.
4. Makijaż koniecznie! trochę różu (rzeczywiście bladziutka jesteś na tym zdjęciu) oczy bym "podniosła" lekkim makijażem w kącikach zewnętrznych. Nie wspominam nawet o podkładzie, ale usta! chociaż błyszczyk, masz takie ładne usta! Widziałabym Cię w jakimś lekkim czerwonym kolorze
Jesteś sliczna, tylko musisz postarać się to wyrazić

[Holly85]

czarny nie jest dla Ciebie, bardzo Cie przytlacza, nie współgra zupelnie z kolorem skory. no chyba ze to takie malo udane zdjęcie.. Ja w kazdym razie radzę przestać farbowac się na czarno. Brąz z refleksami albo cos innego co dziewczyny doradzą na pewno lepiej podkreśli twoją urodę

masz cudne usta i super regularne rysy twarzy-bedzie Ci dobrze w wielu fryzurach!

[Siska]

Dziękuję za opinie i porady.
Wiem, ze moje włosy potrzebują zmiany..ale totalnie nie wiem jak to zrobić, nie działają droższe dekoloryzatory, ani nawet rozjaśnianie ani inne okropniejsze rzeczy, których próbowałam - az dziw, że wlosy nie wypadły - czarny jednak pozostał.

Można zrobić pasemka w brązowym odcieniu na czarnych farbowanych i pasemkami schodzić do brązu?

Fakt aparat mnie wybladził ale taka fest opalona to też nie jestem;]

Jak miałaby ewentualna grzywka wyglądać czy jakies postopniowanie z przodu? I jak to wyglądałoby z okularami? Niestety soczewek nosic nie moge

[luke_am_jur_fatrem]

Twarz masz raczej kwadratową. Raczej.

A ja Pani doradzę takie oto cuda:

- zmienić oprawki okularów na ciemne, grube, idące nieco pod skosem
- farbnąć się na kasztanowo, lub jakiś inny, głęboki odcień brązu,
- skrócić włosy, tak do połowy szyi lub do ramion (lecz jeżeli wolisz dłuższe, to nigdy ich nie prostuj, bo tym oto sposobem sprawisz, że twarz wyda się nieprawdopodobnie ciężka, ceglasta
- skrócić grzywkę i ją wycieniować i zaczesywać na bok - wysmuklisz twarz

(jeżeli włosy się nie będą się układać po Twojej myśli wgnieć w nie trochę pianki (mniej więcej wielkości małej mandarynki - pół u nasady włosów i drugie pół, w same końce - wtedy przy nawet taniej piance nie będą się kleić) i nawiń na noc na wałki. Jeżeli wyjdzie szopa, tak jak zawsze mi, wyprostuj je niewielką ilością wody, do uzyskania pożądanego efektu


A co do makijażu niewiele doradzę, lecz mogę doradzić kolorową kredką na górnej powiece i połowie dolnej. Twoja twarz nabierze świeżości.

Po za tym to szczęścia życzę w metamorfozie, bo naprawdę ładna z Ciebie kobieta, a naprawdę niewiele trzeba, aby była piękna.

[dobranoooc]

co do włosów da radę
moja koleżanka w ten sposób schodzi z czarnego, rozjaśnia pasemka a potem kładzie na to taki karmelowy brąz i wygląda ślicznie zaczynała od wierzchu a teraz ma już prawie całą głowę jasną. nawet włosów mocno nie zniszczyła póki co
lepsze to niż moje eksperymenty z dekoloryzacją :P

[Siska]

Dziewczyny, jesli chodzi o okulary to ciemne oprawki miałam i marzyłam aby jak najszybciej sie ich pozbyć dlatego tym razem jakieś miesiące temu zakupiłam najmniej widoczne jakie były - po prostu z całego serca nienawidze okularów- a już zwłaszcza tych w mocnych oprawkach:/

A do połowy szyi na pewno nie skróce wmówiłam sobie i chłopakowi, że zapuszczam na ślub, a że do niego jeszcze duuuużo czasu to podciąć mogę pare dobrych centymetrów.
Ale bez żadnego stopniowania tak?
A co do tej ewentualnej grzywki na skos, nie wyobrażam sobie jak miałaby ona wygladać, może jakieś fotki? Nie chciałabym aby zaczepiała się o okulary.

I dziękuję za miłe słowa, niestety należę do tego typu, który uważa, że okulary = totalny pasztet, który z piwnicy wychodzić nie powinien.
A jednak wyjśc czasami muszę i stąd chęć zrobienia czegoś ze soba..

[behemotkot]

Bardzo ładna z Ciebie dziewczyna-serio...myślę,że ten czarny za bardzo Cię przytłacza, ale to ratunek po nieudanej koloryzacji-ok rozumiem...ale nie rozumiem dlaczego uważasz że okulary zaniżają Twoją samoocenę...okulary to wspaniała rzecz jeśli człowiek jest do nich przekonany, dobrze się w nich czuje...itp a jeśli nie chcesz ich nosić, zakup soczewki-to wspaniałe rozwiązanie...i wcale nie takie drogie jakby sie wydawało

[Siska]

Ehh okulary zaniżają moją samoocenę poniżej zera.
Soczewek nosić nie mogę, mam zbyt duży astygmatyzm i po prostu soczewek na to nie ma, a jak juz są to cena jednej to około 1000 zł na rok - indywidualne zamówienie. tak mi mówili okuliści. Czyli porażka, ile ja przez to przepłakałam.
Byłam młoda, głupia jak kilka lat temu na czarno zafarbowałam.
Najgorsze, że w moim miasteczku są zacofane fryzjerki i ich jedyna metoda to czekać aż włosy odrosną;/ musze się wybrac do większego miasta na pasemka i to po kilka razy.

[Michalewa]

Rozumiem, że chcesz zapuszczać (sama znów przez to przechodzę) ale ta fryzura jest za ciężka. http://www.zeberka.pl/img_users/1227562141.jpg tu takie emo trochę, ale chodzi mi tylko o taki mniej więcej ogląd. Sama też noszę okulary i miałam różne grzywki ale taka dłuższa na bok powinna częściowo chować się za okularem. Chociażby coś takiego - http://www.fetu.pl/files/images/pros...20na%20bok.jpg
(Przepraszam, że linki ale w pracy jestem i nie mogę poszaleć ze zdjęciami:P)
Zaczęłabym od dłuższej grzywki i powoli zacząć eksperymentować, a dłuższą zawsze możesz zarzucić za okular albo złapać wsuwką
Co do oprawek - znalezione w necie (http://www.papilot.pl/article/3983/P...tu-twarzy.html)
Dla tych z was, które mają podobny problem, prezentujemy uniwersalne rady, które pomogą w doborze odpowiednich oprawek okularów:

Twarz trójkątna

Koniecznie zaopatrz się w okulary zaokrąglone do dołu albo zupełnie okrągłe. Złagodzą ostre rysy twarzy. Staraj się unikać oprawek kwadratowych i prostokątnych - nie będziesz w nich wyglądała korzystnie.

Twarz owalna

Dobrze się prezentujesz w większości oprawek - do wyboru masz całą masę kształtów i kolorów.

Twarz okrągła

Żeby nie wyglądać jak pyza, unikaj oprawek okrągłych. Możesz za to śmiało eksperymentować z okularami, które posiadają oprawki w kształcie motylim - górna krawędź unosi się w kierunku skroni.

Twarz kwadratowa

Bez obaw sięgaj po okulary o kocim kształcie oprawek. Będziesz w nich wyglądała bardzo seksownie, a na dodatek wyrównasz proporcje twarzy.

Siska bardzo wiele dziewczyn nie lubi okularów, dla mnie też nie są wymarzone ale teraz okulary są bardzo modne (szczególnie te grube czarne oprawki) mam znajome, które noszą zerówki... Rozumiem, że ich nie cierpisz, ale myślę, że można dobrać takie, które uwydatnią urodę Szkoda kasy na te soczewki, szczególnie, że w okularach też wyglądasz ślicznie! Pamiętaj, że jak tylko zaczniesz więcej wagi przykładać do makijażu, fryzury etc to buźka też nabierze innego charakteru i może być tylko lepiej

[TLU]

Rowniez uwazam, ze bardzo ladna z Ciebie dziewczyna. Okulary, ktore masz wygladaja na Tobie ok. Sama naleze do astygmatykow, wiec rozumiem bol z soczewkami. Moge zapytac jak silna masz wade? Widzisz ja siebie tez w okularach nie lubie (mimo, ze otoczeniu sie w okularach podobam), z soczewkami dalam sobie spokoj - mialam zrobione te na zamowienie i byl to jeden wielki bol w pupie z zakladaniem, chyba wole okulary. Zapytalam o wade, bo moim sposobem na kompleks okularnicy jest po prostu nie zakladanie okularow i tyle. Jesli mialby sie od tego pogorszyc Twoj wzrok - nie namawiam, ale jesli nie jest zle pod tym wzgledem, a bez widzisz tylko gorzej niz w okularach, pozwol sobie czasem z nich zrezygnowac. Ja zakladam do kompa, tv, czy kiedy moje oczy sa zmeczone i powiem Ci, ze od kiedy sobie pozwolilam na taka wolnosc nie nienawidze ich tak bardzo jak kiedys - w koncu to moja dobra wola zalozyc okulary a nie przymus. Wada nie posuwa mi sie w jakims zastraszajacym tempie (troche sie posuwa, ale w takim samym tempie jak normalny rozwoj wady zwiazany z wiekiem), no a gdyby miala sie bardzo posunac - zawsze istnieje laserowa operacja (w jakim wieku mozesz sie jej poddac zalezy od wady, wiec musialabys o tym poczytac) o ktorej marze ale wada niestety za slaba, zeby sie kwalifikowala. Pisze to wszystko biorac pod uwage parametry mojej osoby - o Twojej wadzie niewiele wiem, sama musisz ocenic na ile mozesz to odniesc do wlasnej osoby.
Co do wlosow, rowniez uwazam, ze jakis jasny braz/kasztan bardzo by pasowal. Probowalas sciagacza Chantal albo dekoloryzatora Effasor? Ten drugi jest silniejszy - moglabys nim zrobic zabieg w salonie pracujacym na L'orealu, albo sama jesli masz odwage - ale bez zniszczen sie nie obejdzie. Ten pierwszy nie niszczy - ale moze juz probowalas, nie wiem. Dlugosc bardzo mi sie podoba i skret rowniez - jest lekki i naturalny a nie jak napisalas nie wiadomo w ktora strone. Moze dla inspiracji poogladaj zdjecia dlugich kasztanowych falowanych wlosow, zeby sie przekonac do wlasnego skretu?
Co do makijazu - moze wstaw zdjecie lepszej jakosci ze zblizeniem twarzy i zaczesanymi wlosami. Sama mozesz pokombinowac na taaz.com i przekonac sie co Ci odpowiada.
Ogolnie wg mnie do metamorfozy nadaje sie glownie kolor wlosow i nastawienie do wlasnej osoby - nie kazdy ocenia Cie Twoja wlasna miara - dla niektorych Twoje wady beda zaletami - sa faceci i kobiety, ktorzy maja fiola na punkcie okularow (albo dla ktorych obecnosc lub brak okularow nie robia zadnej roznicy) - otworz sie na to, ze taka opcja tez jest mozliwa (tym bardziej, ze nalezysz do szczesciar, ktorym w okularach jest do twarzy ). Podobnie dla przykladu skret - uwazasz, ze jest nijaki a mnie tylko takie sie podobaja . Koncze, bo rozprawe tu napisalam .

[Poemadka]

pięknie wyglądasz na zdjęciu w avku i na tym bym poprzestała

[marrtyn]

Napisane przez Holly85

czarny nie jest dla Ciebie, bardzo Cie przytlacza, nie współgra zupelnie z kolorem skory. no chyba ze to takie malo udane zdjęcie.. Ja w kazdym razie radzę przestać farbowac się na czarno. Brąz z refleksami albo cos innego co dziewczyny doradzą na pewno lepiej podkreśli twoją urodę

masz cudne usta i super regularne rysy twarzy-bedzie Ci dobrze w wielu fryzurach!

ja zdecydowanie stawiam w Twoim przypadku na kawowy brąz. nie ryzykuj z jasnymi odcieniami, bo ciemny to Twój kolor, ale nie czarny. i zgadzam się z tym, że w wielu fryzurach będzie Ci dobrze. może troszkę krótsze? grzywka na bok? warto zaryzykować

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

A moim zdanie te czarne włosy bardzo ci pasują i fryzura też. Jeśli wywijanie cię wkurza, to powinnaś odwiedzić podforum dla kręconowłosych. Nauczysz się podkreślać loki zamiast z nimi walczyć.
Okulary też ci pasują, ale zmieniłabym oprawki na jakieś bardziej wyraziste. Dobranie oprawek może być wielkim problemem, ale da się zrobić.

[skazana_na_bluesa]

ja tez mam astygamtyzm i nosze soczewki... jaka masz wade dokladniej?
-radzilabym zmiane oprawek na bardziej wyraziste
-zmien koniecznie kolor wlosow, np. na jakis braz
-zacznij pielegnowac wlosy jak sie pielegnuje wlosy krecone. na podforum fryzjerskim znajdziesz wszystkie informacje
-na zdjeciu w avatarze masz swietny makijaz i wygladasz o niebo lepiej niz na zdjeciu w zalaczniku. z USMIECHEM wygladasz zupelnie inaczej
-radzilabym mimo wszystko podciac troche wlosy

[dagmara_s]

na zdjeciu w avatarze wygladasz idealnie ;p make-up, uśmiech i tyle , nic wiecej Ci nie potrzeba!!

wlosy moglabys lekko podciac tak dla ich zdrowia, a wywijaja sie bardzo ladnie jak dla mnie. nie wiem w czym problem

co do okularow ja nosze takie zupelnie bez oprawek dookola szkiel, teznie lubie okularow a niestety czasem musze ubrac do szkoly. chociaz te co masz tez sa bardzo delikatne. na grubsze oprawki pewnie sie nie zgodzisz, chociaz moglabys ze swojej wady wzroku zrobic atut

i juz nie wbijaj sobie do glowy setek kompleksow, dobrze jest )))

[Siska]

Kochana TLU

Cieszę się, ze mnie rozumiesz. Byłam u naprawdę wielu i drogich okulistów i każdy skazywał moje soczewkowe aspiracje na niepowodzenie. Ryczałam zawsze po wyjsciu od okulisty, ze już na zawsze pozostane brzydalem,
Powiem tak, przenigdy na żadną impreze, większe wyjśćie itp nie zakładam okularów- wade mam dosc dużą ale sobie radzę, I naprawdę dopiero wtedy czuje się w pełni atrakcyjna - makijaz + brak okularów i naprawdę więcej mi nie trzeba
Na studiach wiadomo - musze nosić, no trudno, teraz tylko zastanawiam się co zrobić aby mimo nich dobrze wyglądać.
Moja wada podobnie jak twoja tez porusza się baardzo powoli więc pozwalam sobie na schowanie okularów czasami

Próbowałam tanszego dekoloryzatora, droższego - prosalon , nawet rozjasniacza - niiic - miałam tylko niektóre pasemka rude a reszta czarnizna!
Na sto procent w następnym miesiącu robie brązowe pasemka i przez nie zaczne schodzić z czarnego.

Naprawdę dziękuje ci serdecznie za tego posta! wiele mi dał
a zdjęcie umieściłam najnaturalniejsze jakie sie dało abyście lepiej mogły ocenić



Michalewa!
I tak w życiu nie zrobie sobie mocnych grubych oprawek, bo całkiem świra bym dostała- ale grzywki które mi pokazałas są całkiem fajne 0 i chyba zrobie sobie coś na bok, skoro piszesz, ze nie przeszkadzałoby to okularom.,
Okulary zmieniłam 3 miesiące temu na taki, jakie chciałam, w poprzednich - pół czarnych czułam się okrrropnie! nawet jeśli teraz te sa nieseksowne to mniej widoczne i to dla mnie jakas ulga


Dziękuję Wam dziewczyny wszystkim po kolei!
Okulary całkiem bez oprawek okazały się zbyt drogie..przez moją wadę. z 700 zł by kosztowały;/ a moje 450 to i tak;/

A w moim przypadku cylinder - 3,0 i -2,5 uniemożliwia soczewki

[Michalewa]

Napisane przez Siska

Michalewa!
I tak w życiu nie zrobie sobie mocnych grubych oprawek, bo całkiem świra bym dostała- ale grzywki które mi pokazałas są całkiem fajne 0 i chyba zrobie sobie coś na bok, skoro piszesz, ze nie przeszkadzałoby to okularom.,
Okulary zmieniłam 3 miesiące temu na taki, jakie chciałam, w poprzednich - pół czarnych czułam się okrrropnie! nawet jeśli teraz te sa nieseksowne to mniej widoczne i to dla mnie jakas ulga


Dziękuję Wam dziewczyny wszystkim po kolei!
Okulary całkiem bez oprawek okazały się zbyt drogie..przez moją wadę. z 700 zł by kosztowały;/ a moje 450 to i tak;/

A w moim przypadku cylinder - 3,0 i -2,5 uniemożliwia soczewki

Ważne, że znalazłaś takie oprawki, w których czujesz się choc trochę lepiej tak naprawdę 90% sukcesu w dobrym wyglądzie to samoocena, a jeśli w tych czujesz się lepiej to koniec dyskusji o zmianie oprawek To zdjęcie z avatara masz cudne, aż nie była pewna czy to Ty, piękny uśmiech
Ja akurat teraz siedzę przed kompem w okularach i grzywka w ogóle mi nie przeszkadza wiadomo - zależy na jaką fryzjerkę trafisz i co Ci tam wymyśli z czupryną, ale pamiętaj - włosy zawsze odrosną, grzywki są znane z tego, że zaraz trzeba je podcinać - w razie czego przeczekasz aż urośnie i koniecznie kombinuj z tym kolorem! i makijażem też mam nadzieje, że za miesiąc wrzucisz nam jakieś ładne zdjęcia z uśmiechniętą buzią
Pozdrawiam