Do Wizazanek uzywajacych kremow Weledy

[Sylwiasta]

Drogie Wizazanki, wielbicielki Weledy - przeczytalam recenzje kremu nawilzajacego z irysem Weledy i zapalalam checia zakupu owego specyfiku (waham sie miedzy nim a pigwowym kremem Hauschka ), chcialam dojrzec napis na opakowaniu, zeby sie nie pomylic przy zakupie - bo jak sie okazuje, jest jeszcze krem z irysem na dzien oraz wersja na noc oraz wlasnie ten z irysem znany jako nawilzajacy, zgloszony na KWC!
Czy ktos kto uzywa tego kremu i sobie go chwali, moglby podac mi pelna niemiecka nazwe?
Podobno ma lanoline w skladzie (w tym na KWC nie zauwazylam tego skladnika ale moze co przeoczylam), ktorej wolalabym uniknac (chociaz mialam probki Weledowego Wind-und-Wetterbalsam i nic mi po nim nie wyskoczylo oraz kremiku dzieciecego tez z lanolina, moze to nie syntetyczna ale naturalna, ktora nie powoduje wypryszczania).
Moze jakies inne wrazenia z kosmetycznych zakupow od Weledy? Podobno olejki do ciala ciesza sie zasluzona estyma

[Aneta???]

Przylanczam sie.
Sylwiasta,jest na noc,na dzien a ten na KWC to jeszcze inny-trzeci?Rowniez potrzebna mi niemiecka nazwa tego na KWC. Jak nikt nie bedzie mial nazwy chyba sie bede musiala wybrac sama do sklepu odszukac,jeszcze troche sie niemieckiego na szczescie pamieta bo strasznie mnie on zainteresowal.

[Lenna30]

Ten krem nawilżający Weledy to Iris Feuchtigkeitscreme
Kupowałam go kiedyś jak maniaczka, bo jest świetny. To taki mój punkt odniesienia jeśli chodzi o nawilżanie, żaden inny mu w tym nie dorównuje. Ładnie prasuje zmarchy pod oczami.
Nic mi nie wiadomo, żeby miał lanolinę w składzie

Olejków nie próbowałam, miałam kilka próbek kremów-maści dla dzieci, ale nie przypadły mi do gustu, bo straszne z nich tłuściochy.

Obecnie używam tylko pasty do zębów z solą

Więcej o Weledzie jest tu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=68346

Ps. czy olejek do włosów jest już w Polsce??

[skapula]

Napisane przez Sylwiasta

Podobno ma lanoline w skladzie (w tym na KWC nie zauwazylam tego skladnika ale moze co przeoczylam), ktorej wolalabym uniknac (chociaz mialam probki Weledowego Wind-und-Wetterbalsam i nic mi po nim nie wyskoczylo oraz kremiku dzieciecego tez z lanolina, moze to nie syntetyczna ale naturalna, ktora nie powoduje wypryszczania).

Zupełnie nie na temat, ale zakoczyłaś mnie Sylwiasta z tą lanoliną. Nie wiedziałam, że istnieje naturalna i syntetyczna i tak sie właśnie zastanawiam, bo jakiś czas temu zamówiłam sobie w aptece pudełeczko lanoliny na podraznienia i wysuszenia powstałe podczas stosowania retinoidów i uważam, że nie ma nic lepszego, jeśli chodzi o nawilżanie i regenerację. Fakt, zapach paskudny, tłuste to niesamowicie, ale działa i o dziwo nie wypryszcza mnie to ani trochę, a przyznac musze, że mam do tego wybitne skłonności. Nie wiem, czy dobrze pamietam, ale basia chyba sugerowała, że można nawet samemu dodawać niewielkie ilości lanoliny do innych kremów, pewnie miała na mysli tą naturalną, ciekawe jaka jest ta, którą posiadam....

[neonka28]

Napisane przez Sylwiasta

Drogie Wizazanki, wielbicielki Weledy - przeczytalam recenzje kremu nawilzajacego z irysem Weledy i zapalalam checia zakupu owego specyfiku (waham sie miedzy nim a pigwowym kremem Hauschka ), chcialam dojrzec napis na opakowaniu, zeby sie nie pomylic przy zakupie - bo jak sie okazuje, jest jeszcze krem z irysem na dzien oraz wersja na noc oraz wlasnie ten z irysem znany jako nawilzajacy, zgloszony na KWC!
Czy ktos kto uzywa tego kremu i sobie go chwali, moglby podac mi pelna niemiecka nazwe?
Podobno ma lanoline w skladzie (w tym na KWC nie zauwazylam tego skladnika ale moze co przeoczylam), ktorej wolalabym uniknac (chociaz mialam probki Weledowego Wind-und-Wetterbalsam i nic mi po nim nie wyskoczylo oraz kremiku dzieciecego tez z lanolina, moze to nie syntetyczna ale naturalna, ktora nie powoduje wypryszczania).
Moze jakies inne wrazenia z kosmetycznych zakupow od Weledy? Podobno olejki do ciala ciesza sie zasluzona estyma

Sylwiasta ja mialam krem na noc Weledy z irysem.Byłam bardzo zadowolona.Nie mam juz opakowania od niego.Jestem wrażliwcem na kremy i zapychaja mi niektóre skladniki pory.Z tego kremu bylam bardzo za dowolona.Wygladzal strukture skóry,moja cera wręcz piła ten krem.Rano mialam bardzo gladka buzke i nie trzeba bylo podkladow nakladac bo pieknie zdrowo wygladala.Krem absolutnie mi nie zapychal porow.Mialam podobny dylemat jak Ty,wybralam wersje na noc bo wydaje mi sie ze krem na noc jest bardziej odżywczy i bogatszy w skladniki.
Miałam też próbki kremu dla dzieci na mróż,bardzo tlusty nie stosowalam na buzke ale w pięty i dłonie.Fajny mial zapach i tez byl skuteczny.

[201608040942]

http://www.weleda.de/Koerperpflege/K...gefuerjedeHaut.

Na prosbe sylwiastej pisze co i jak . Postaralam sie w skrocie przetlumaczyc o co chodzi z tymi kremami, zeby sie Sylwiastej troche rozjasnilo.
a wiec malmy
1. krem nawilzajacy(Iris-Feuchtiskeitscreme),
2. krem na dzien(Iris-Tagescreme) i
3. krem na noc(Iris-Nachtcreme).

1. lekka kompozycja; szybko sie wchlania i dlugo nawilza. nadaje sie pod makijaz

2. intensywnie peilegnuje, chroni przed szkodliwymi czynnikami, pobudza naturalny proces skory do nawilzania sie(wiem pisze jak pijany, ale ciezko mi przetlumaczys to sensownie na polski, mam nadzieje ze wiecie o co chodzi), nadaje sie takze pod makijaz.

3. cala mkompozycja kremu pomaga w naturalnej regenercaji plaszcza lipidowego skory twarzy. Odbudowywuje on naturalny poziom nawilzenia skory(i znow pisze jak pijana, ale chodzi o to ze jakos pobudza ta regeneracje , ze skora sama z siebie produkuje wiecej nawilzenia).

W zadnym z kremow nie ma lanoliny. Jak klikniecie na dany produkt to potem na Bestandteile i tam bedzie caly sklad napisany. Producent zaleca tez uwazac z iloscia kremu, bo inaczej sie nie wchlonie calkowicie, wiec nalezy brac nie za duzo, tak zeby skora mogla go wchlonac.
Sama tych kremow nie mialam, ale w sklepie nie raz na nie zerkalam i na kremach bylo cos na temat tego ze nawilzajacy krem nDAJE SIE I NA DZIEN I NA NOC: pozostale tak jak w nazwie alboi na dzien albo na noc. Nawilzajacy mial miec najlzejsza konsystencje nadajaca sie dla cery mieszanej, najtlustszy mial byc na noc, ale to chyba logiczne, intensywne kremy regenerujace sa bardziej tluste i polecane na noc.
Nie wiem czy pomoglam Sylwiasta, to tak w skrocie opisalam co pisze na tej stronce i co sama wyczytalam jak sie tym kremom przygladalam w sklepie.
Ja posiadam w tej chwili Calendula-Kindercreme, jest to nawilzajacy krem dla dzieci i polecany dla doroslych z wrazliwa skora, a takze smaruje synka Wind und wettercreme gdy idziemy na spacerek. Posiadam oliwke dla dzieci, ktora dodaje do kapieli, poza tym nieodlacznym kremem jest krem na odparzenia pieluszkowe. Wykanczam probke olejku arnikowego do ciala i mialam probke plynu lawendowego do kapieli(slicznie pachnial lawenda, bardziej mi sie podobal niz hauschkowy plyn, ktory to mial cos w sobie jeszcze bo jakos ta lawenda dziwna byla), Mam resztki szamponu rozmarynowego. Zawiera SLS, ale dopiero w polowie skladu. Krem do rak -SUPER i kapsulki rozane tez super. Reszty kosmetykow nie mialam, ale sie na nie napalam, bo cenowo tansze niz Hauschka.

[Doroti]

A mnie ten krem nie zachwycił Mam wersję nawilżającą, może to moja skóra tak źle na niego reaguje, ale pozapychał mnie miałam wrażenie zszarzałej zmęczonej cery No i leży sobie teraz w szafce pół opakowania jak wyrzut sumienia... ehh

[Aneta???]

Ach ten wizaz.No i kupilam ten nawilzajacy.Na pierwszy rzut jest bardzo rzadki i blyskawicznie sie wchlania.Na ulotce napisane jest,ze jest przeznaczony rowniez do skory tlustej,jest dla niej idealny,to dla mnie bardzo wazne,nie wszystkie kremy,na ktorych napisane jest,ze nadaja sie do kazdego rodzaju skry,nadaja sie wlasnie do tlustej.Szkoda,ze jest tak malutki,mam nadzieje,ze bedzie wydajny,chociaz z drugiej strony,zawiera olejki,wiec czym szybciej sie go zuzyje tym chyba lepiej.No i wyraznie jest napisane,ze jest to krem na noc,na dzien,pod makijaz idealny.No i nic a nic nie jest tlusty,nie natluszcza,skora po nim jest taka sucha acz dobrze nawilzona.I oczywiscie zadnej lanoliny,wazeliny,parafin y i innych takich skladnikow.

[Magdalenus]

Irysowy nawilżający jest naprawdę super. Pory zapycha mi prawie wszystko, a on nie

[Sylwiasta]

Przepraszam, ze dopiero teraz sie odzywam, wreszcie mam chwilke na Wizaz
Wiedzialam, ze mozna na Was liczyc! Dziekuje wszystkim paniom, ktore sie wypowiedzialy, Wasze uwagi sa dla mnie bardzo cenne, zwlaszcza te nazwy po niemiecku, jutro ide na kosmetyczne zakupy
Lanolina w skladzie troche mnie zdziwila - byla wymieniana w amerykanskich recenzjach produktu a w skladzie podanym na KWC jaj nie ma, hm... Rozni sie tez sklad tego kremu dla dzieci, o ktorym wspomniala Monika moja probka miala Lanoline a sklad podany na stronie Weledy.com jej nie ma! krem wyglada tak samo (opakowanie) ale ma inna nazwe.
Skoro jednak recenzentki pisza, ze ich nie zatyka ani nie wypryszcza, znaczy, ze to musi byc ta naturalna, wydaje mi sie Skapulo, ze skoro nie za fajnie pachnie...to oznacza, ze wlasnie nie jest syntetyczna czy rafinowana (ale nie wiem, czy lanolina moze byc rafinowana?).
I dlatego sie ciut pogubilam...
Na MUA peany pieja nad Skin Food Weledy (intensywnie zielona tubka) i olejki tez maja wysokie oceny.
Moze po prostu poprosze o probki i wtedy zdecyduje co i jak ale mysle, ze ten nawilzajacy zakupie troche w ciemno, bo wyglada bardzo ok
Jeszcze raz Wam dziekuje za sumienne potraktowanie mojego watku, jesli ktos moze jeszcze cos dodac, bardzo prosze

[elorelei]

Ja też należę do gorących wielbicielek Weledy. W tej chwili używam kremu nawilżającego z irysem (przez cały rok) i w zimie także kremu na dzień z irysem. Ten na dzień ma troszkę treściwszą konsystencję i raczej nie nadaje się do bardzo tłustej cery. Natomiast nawilżający z czystym sumieniem mogę polecić każdemu. Dla mnie to absolutnu KWC. Podczas ostatnieg pobytu w Niemczech kupiłam sobie też olejek antycellulitowy Weledy. Jest świetny, cellulit nie wiem czy likwiduje, bo nie mam aż takiego z tym problemu. Na pewno natomiast ślicznie napina i wygładza skórę.

[Pitipel]

No ale na stronie podanej przez moni w składzie INCI tego nawilżającego kremu jest lanolina

Najmocniej przepraszam, gamoń z Warmii jestem (więc na niemiecki mam uczulenie) i oczywiście wlazłam w skład innego kremu.
W nawilzającym lanoliny NIE MA.
Oto skład, specjalnie dla Sylwiastej
Ingredients (INCI):
Water (Aqua), Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Alcohol, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Distillate, Glycerin, Glyceryl Linoleate, Hydrolyzed Beeswax, Magnesium Aluminum Silicate, Calendula Officinalis Flower Extract, Iris Germanica Root Extract, Xanthan Gum, Sodium Beeswax, Fragrance (Parfum)*, Limonene*, Linalool*, Citronellol*, Geraniol*, Citral*. *from natural essential oils

[Sylwiasta]

Dzieki Piti!!!!

[Pitipel]

Napisane przez Sylwiasta

Dzieki Piti!!!!

Dla Ciebie wszystko - ale napisz jakie wrażenia, jak już nabędziesz i zastosujesz!!

[201608040942]

ale mnie nastraszylas Piti. Ja co prawda nie jestem tak uczona jak ty, ja laik jesli chodzi o sklady, cos juz wiem, ale do ciebie i innych wiazaznek mi daleko i bylam przekonana ze tam lanoliny nie ma, bo i nie widzialam, a patrzylam na oba sklady. Juz myslalam ze lanolina musi sie inaczej nazywac, chodz pamietam z innego skladu, ze to bylo lanolin czy cos takiego. A gdzie wlazalas, jesli wono spytac, na jaki kosmetyk?

[Pitipel]

Napisane przez MonikaPogrzeba

ale mnie nastraszylas Piti. Ja co prawda nie jestem tak uczona jak ty, ja laik jesli chodzi o sklady, cos juz wiem, ale do ciebie i innych wiazaznek mi daleko i bylam przekonana ze tam lanoliny nie ma, bo i nie widzialam, a patrzylam na oba sklady. Juz myslalam ze lanolina musi sie inaczej nazywac, chodz pamietam z innego skladu, ze to bylo lanolin czy cos takiego. A gdzie wlazalas, jesli wono spytac, na jaki kosmetyk?

Weleda Iris-Reinigungsmilch
Ingredients (INCI):
Water (Aqua), Fragrance (Parfum)*, Potassium Olivate, Iris Germanica Root Extract, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Distillate, Lanolin, Alcohol, Limonene*, Linalool*, Citral*. *from natural essential oils

Przpraszam, Moni !!!

[svenja]

Ja polecam olejek migdalowy do twarzy Weledy. Clarins sie nie umywa, imho. A przy tym Weleda jest tansza, nie pachnie w ogole, a nawilza o wiele lepiej. Na noc idealny. Irysowy na noc rowniez bardzo sobie chwalilam, ale zapachu zniesc nie moglam

No i olejek do wlosow jest bardzo zacny

[201608040942]

Napisane przez svenja

Ja polecam olejek migdalowy do twarzy Weledy. Clarins sie nie umywa, imho. A przy tym Weleda jest tansza, nie pachnie w ogole, a nawilza o wiele lepiej. Na noc idealny. Irysowy na noc rowniez bardzo sobie chwalilam, ale zapachu zniesc nie moglam

No i olejek do wlosow jest bardzo zacny

to seria irysowa ma jakis olejek do twarzy?

[Sylwiasta]

Ma Moniczko:
http://www.makeupalley.com/product/s.../Moisturizers/

[gosiq]

Dziewczyny! A ja chciałabym wiedzieć, gdzie można kupić kosmetyki Weledy? Please, zdradźcie tajemnicę...

[Sylwiasta]

W Krakowie sa w kilku aptekach i sklepach z tzw. naturalna/zdrowa zywnoscia.

[Smoczyca]

Napisane przez gosiq

Dziewczyny! A ja chciałabym wiedzieć, gdzie można kupić kosmetyki Weledy? Please, zdradźcie tajemnicę...

U mnie w mieście nigdzie nie widziałam, najprościej przez internet:

http://www.aquavitae.com.pl/catalog/...04f02b039d6b8a

[201608040942]

Napisane przez Sylwiasta

Ma Moniczko:
http://www.makeupalley.com/product/s.../Moisturizers/

Hmmm w Niemczech sie nya niego jeszcz enia natknelam, moze juz go nie robia? hmmmm

[201608040942]

Napisane przez Smoczyca

U mnie w mieście nigdzie nie widziałam, najprościej przez internet:

http://www.aquavitae.com.pl/catalog/...04f02b039d6b8a

o kurcze ale przystepne ceny. ja za olejek Calendula-Babyol zaplacilam cos kolo 5€, a tu wychoidz troche taniej. No i dobrze moze polki sie przekonaja do tych kosmetykow, bo naprawde warto. Od kiedy uzywam narutalnych produktow moja geba ma sie dobrze, a nawet bardzo dobrze, nie wiem co to zaskorniki. Przydalo by sie zeby produkty do ciala byly tansze, bo te sie szbciej koncza,, a wtedy bym przeszla i w tej czescie ciala na naturalne. Chodz musze wam sie przyznac, ze mam zel do mycia pod prysznic z Rossmanna seria Aletrra, jeszcze w PL niedostepna i chyba SLS jest tam ale nie tak na samym poczatku i zelik nie wysusza, a przynajmniej moja skora nie czuje sciagniecia po kapieli. Ciekawa jestem jak bedzie sprawowal sie blsam rozany z tej serii , ale mam calkiem ladna kolekcje, bo kupilam sobie na zapas balasam mango w Douglasie, wiec musze poczekac z tym testowaniem, a kosmetyki kosztuja smiesznie male pieniazki

[gosiq]

Dziękuję koleżankom!

[svenja]

Napisane przez MonikaPogrzeba

to seria irysowa ma jakis olejek do twarzy?

Ja nie widzialam Natknelam sie tylko na migdalowy i rozany w kapsulkach. No i mnostwo innych do ciala...

[Sylwiasta]

Krem irysowy w malych "promocyjnych" opakownaiach bedzie w Krakowie na Studenckiej w piatek.
Moze jeszcze sie wstrzymam do piatku.
Tym razem byla inna pani aptekarka i zadnych probek nie oferowala

[gosiq]

Zamówiłam już i czekam niecierpliwie na przesyłkę...

[_mina_]

Hej!
Udało mi sie kupić w tych "promocyjnych" porcyjkach olejek do twarzy migdałowy i w połączeniu z kremem nawilżającym Weledy jest naprawde dobry, cera się "wygładziła" i mam nadzieję że tak juz zostanie

[Pitipel]

Ja testuję nawilżającą weledę i musze powiedzieć, że ją mocno lubię za jej lekkość. Lekkość jednak nie znaczy, że ten krem nie nawilża - bo nawilża rewelacyjnie i chyba z physiogela się przerzucę na weledę teraz, bo ostatnio coś physio ciężkawy się zrobił dla mnie; a może to wynik mojej obsesji pt "co za dużo to niezdrowo"?
Jedyne co nieco mnie niepokoi w tym kremie (nawilżajacą weledę już znowu mam tu na myśli) to zapach. Jest ciężki, na dłuższą metę - po pierwszym zachwycie - moze stać się za ciężki dla zbyt wrażliwych na zapachy.