Aliexpress , Wish i inne chińskie sklepy ...WSTYD ?

[kaledonia]

Zainspirowana starym wątkiem Sklepy wszystko po... WSTYD???
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...anie+kosmetyki
oraz Kupujesz kosmetyki na bazarku?
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...anie+kosmetyki
Jestem ciekawa jakie jest Wasze zdanie o Aliexpress , Wish i tych wszystkich chińskich sklepach z ciuchami i akcesoriami. Robicie tam zakupy ?
Jak często i co kupujecie ?
Nie boicie się korzystać z tych rzeczy ?

Wiem, że jest wątek Ali na podforum Moda, dlatego proszę tego tam nie przenosić

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Czemu wstyd? kupuje. Wprawdzie nie kosmetyki, bo jednak miałabym obawy, ale długopisy, taśmy washi, naklejki, notesy to i owszem. Mam tez tiulowa spódnice, ktora kocham.
Zamawiam tak średnio raz w miesiącu, po kilka paczek.

[kaledonia]

Kiedyś dla niektórych wstydem było robić zakupy na bazarku czy w sklepach wszystko po

Ja miałam do poprzedniego tel obudowę zamawianą przez koleżankę z ali i ona była kiepska, wręcz tel się dziwnie nagrzewał

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

o, kejsy do telefonów i ajpada też mam z ali, takie zwykłe, silikonowe kondomy. też nie narzekam, nic mi się nie nagrzewa. mam też taką skórkę na macbooka, też silikonową, też jest ok

[kaledonia]

U męża w pracy tyle ludzi zamawia, że ze względów bezpieczeństwa nie wolno korzystać na terenie zakładu pracy z żadnych etui, ładowarek i innych elektrycznych pierdółek zamówionych z Ali czy aplikacji Wish.
Nawet regulamin zmieniono w pracy, bo się to nagrzewają i boją się pożaru
Wszystko co się wkłada do kontaktu ma być z pewnego, lokalnego źródła.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

ja nie mam żadnej takiej elektroniki. znajomi zamawiali chyba powerbanki, ale ja akurat nie potrzebowałam, więc się nie interesowałam. ja kupuje, ale pierdółki, spódnica była chyba najdroższa, kosztowała koło $25.

[otoya]

Napisane przez kaledonia

U męża w pracy tyle ludzi zamawia, że ze względów bezpieczeństwa nie wolno korzystać na terenie zakładu pracy z żadnych etui, ładowarek i innych elektrycznych pierdółek zamówionych z Ali czy aplikacji Wish.
Nawet regulamin zmieniono w pracy, bo się to nagrzewają i boją się pożaru
Wszystko co się wkłada do kontaktu ma być z pewnego, lokalnego źródła.

A myślisz, że lokalne sklepy same produkują te ładowarki, etui a nie sprowadzają je z Chin?
Zamawiałam już kilkadziesiąt akcesoriów do telefonu z ali, z ładowarkami włącznie, i nic mi się nie nagrzewa i nie psuje od tego. Mało tego, nie widzę praktycznie żadnej różnicy między nimi a kupionymi stacjonarnie.
Jeśli coś jest wadliwe to po prostu się tego nie używa. A pochodzenie produktu ma z tym niewiele wspólnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Mnie na Ali dziwi, że niektóre ceny wcale nie są aż tak niskie jak sobie wyobrażałam i często podobne do takich sklepów jak Pepco czy H&M.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez otoya

A myślisz, że lokalne sklepy same produkują te ładowarki, etui a nie sprowadzają je z Chin?
Zamawiałam już kilkadziesiąt akcesoriów do telefonu z ali, z ładowarkami włącznie, i nic mi się nie nagrzewa i nie psuje od tego. Mało tego, nie widzę praktycznie żadnej różnicy między nimi a kupionymi stacjonarnie.
Jeśli coś jest wadliwe to po prostu się tego nie używa. A pochodzenie produktu ma z tym niewiele wspólnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem o jakich sklepach piszesz.
To, że firma ma fabrykę w Chinach to nie to samo co no name z ali. Jak kupuję ładowarkę Samsung to mam gwarancję jakości i jakby coś się stało zgłaszam się do marketu ( np. Media Markt ), a do kogo Ty się zgłosisz z ładowarką z Ali

[ruda_beksa]

Wstyd przed kim? Główny minus to to, że większość tych rzeczy jest produkowana w tragicznych warunkach, i to, że wiele ubrań / dodatków łamie prawa autorskie projektantów. Ale Zara robi to samo.

Ogólnie nie zamawiam często - elektronikę bałabym się (kiedyś ładowarka z Amazona zaczęła puszczać błękitne błyskawice, dziękuję, od tego czasu kupuję tylko certyfikowane Apple). Kosmetyki też bałabym się, ubrania raczej są niskiej jakości.

Co kupowałam: akcesoria ogrodowe i do domu - np. donice, szklane osłaniacze na świece w cenach kilka razy niższych niż w sklepach, duże świece ogrodowe, bzdury typu szklane kulki i kamyczki do wazonów, dekoracje na imprezy, części do robienia biżuterii, "surowe" kryształy. Przymierzam się do zakupu kryształowych "mis śpiewających" do medytacji, bo na Ali można kupić zestaw w cenie jednej takiej misy w lokalnym sklepie.

[kaledonia]

Napisane przez ruda_beksa

Wstyd przed kim? Główny minus to to, że większość tych rzeczy jest produkowana w tragicznych warunkach, i to, że wiele ubrań / dodatków łamie prawa autorskie projektantów. Ale Zara robi to samo.

Ogólnie nie zamawiam często - elektronikę bałabym się (kiedyś ładowarka z Amazona zaczęła puszczać błękitne błyskawice, dziękuję, od tego czasu kupuję tylko certyfikowane Apple). Kosmetyki też bałabym się, ubrania raczej są niskiej jakości.

Co kupowałam: akcesoria ogrodowe i do domu - np. donice, szklane osłaniacze na świece w cenach kilka razy niższych niż w sklepach, duże świece ogrodowe, bzdury typu szklane kulki i kamyczki do wazonów, dekoracje na imprezy, części do robienia biżuterii, "surowe" kryształy. Przymierzam się do zakupu kryształowych "mis śpiewających" do medytacji, bo na Ali można kupić zestaw w cenie jednej takiej misy w lokalnym sklepie.

Brzmi nieźle

[ruda_beksa]

Napisane przez kaledonia

Brzmi nieźle

https://www.aliexpress.com/item/Chak...ceBeautifyAB=0

Sąsiedzi mnie znienawidzą

[kaledonia]

Napisane przez ruda_beksa

https://www.aliexpress.com/item/Chak...ceBeautifyAB=0

Sąsiedzi mnie znienawidzą

A nie lepiej jakieś bulionówki, miseczki z Ikei Nie no, fajne to.

[otoya]

Napisane przez kaledonia

Mnie na Ali dziwi, że niektóre ceny wcale nie są aż tak niskie jak sobie wyobrażałam i często podobne do takich sklepów jak Pepco czy H&M.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------


Nie wiem o jakich sklepach piszesz.
To, że firma ma fabrykę w Chinach to nie to samo co no name z ali. Jak kupuję ładowarkę Samsung to mam gwarancję jakości i jakby coś się stało zgłaszam się do marketu ( np. Media Markt ), a do kogo Ty się zgłosisz z ładowarką z Ali

Do nikogo. Po prostu przestanę jej używać jeśli nie będzie funkcjonowała tak jak trzeba. Jak narazie nie zdażyło mi się to więc widocznie nie jest tak źle z tą chińską jakością. A oszczędność jaką zyskuję w porównaniu zakupem produktów o identycznych parametrach w markowym sklepie jest na tyle duża, że bez żalu kupię nowy produkt gdy ten przestanie działać.
Przykładowo, jeśli ładowarka z Media Markt spowoduje zwarcie, przestanie działać i oddasz ją na gwarancję to dostaniesz jedynie nowy towar, nic więcej. Ja kupię drugą na ali (lub będę ją już mieć w zapasie) a nadal będę finansowo do przodu.
Z Aliexpress kupiłam dotychczas kilkaset produktów, więc piszę ze swojego doświadczenia, a nie "bo mi się tak wydaje".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ruda_beksa]

Napisane przez kaledonia

A nie lepiej jakieś bulionówki, miseczki z Ikei Nie no, fajne to.

Dobrze by było, portfel by nie ucierpiał

[ZamyslonaRoztargniona]

Kupuje rzeczy na tego typu portalach. Wstyd? Raczej zazdrość obserwuje, jak ktoś się dowiaduje ile dana rzecz kosztowała.
Nie boję się niczego

Raz na kilka miesięcy robię większe zakupy. Drobiazgi typu obroża świecąca dla psa, zegarki dla dzieci po 1,50 zł i ciuchy, tylko takie sporo tańsze niż w pl.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Ruda, a do czego są te miski

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ja ali uwielbiam

Co prawda trzeba wiedzieć co tam kupować żeby się nie naciąć, ale da się kupić wiele rzeczy taniej. Nie opłaca się według mnie kupować pościeli/firanek/dywaników/zasłon itp. Strasznie drogo w porównaniu do Polski.

Ja za to kupuję różności. Głównie jakieś bzdety do dekoracji, do kuchni, do łazienki itp. Kupuję też sporo paznokciowych rzeczy dla siostry. Sprawują się zacnie.
Wstążki do pakowania prezentów ze 4 razy tańsze niż w Polsce.

Ostatnio zaczęłam przeglądać ślubne rzeczy i też ceny są bardzo różne w zależności od produktu. Sukienki ślubne taniocha - mocno się zastanawiam bo to raptem 200-600zł Jakieś 2-4 razy mniej niż w Polsce za nówkę sztukę nieśmiganą.
Sztuczne kwiaty też taniej (tam za 10zł kupisz ze 20 kwiatów a u nas może ze 2 o tej samej wielkości/średnicy).
Winietki są mega tanie.
Welon za 20-30zł da się już dorwać
Za to świeczniki typu kandelabry strasznie drogie.
Przy takim wydatku jakim jest wesele, na bank skorzystam z aliexpress.

Biżuteria słaba. Bardzo dużo łańcuszków mi się zrobiło czarnych. Zastanawiam się czy kupować na ślub - mam mieszane uczucia, boję się, że zajdą czernią zanim do niego dojdzie.

[ruda_beksa]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;81619221]Ruda, a do czego są te miski [/QUOTE]

Do grania medytacyjnych dźwięków

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez ruda_beksa

Do grania medytacyjnych dźwięków

one tak same grają? czy trzeba dmuchać, jak w kieliszki?

[ruda_beksa]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;81619291]one tak same grają? czy trzeba dmuchać, jak w kieliszki? [/QUOTE]

Walisz w nie pałką

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez ruda_beksa

Walisz w nie pałką

pałką czad

[otoya]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;81619271]Ja ali uwielbiam

Co prawda trzeba wiedzieć co tam kupować żeby się nie naciąć, ale da się kupić wiele rzeczy taniej. Nie opłaca się według mnie kupować pościeli/firanek/dywaników/zasłon itp. Strasznie drogo w porównaniu do Polski.

Ja za to kupuję różności. Głównie jakieś bzdety do dekoracji, do kuchni, do łazienki itp. Kupuję też sporo paznokciowych rzeczy dla siostry. Sprawują się zacnie.
Wstążki do pakowania prezentów ze 4 razy tańsze niż w Polsce.

Ostatnio zaczęłam przeglądać ślubne rzeczy i też ceny są bardzo różne w zależności od produktu. Sukienki ślubne taniocha - mocno się zastanawiam bo to raptem 200-600zł Jakieś 2-4 razy mniej niż w Polsce za nówkę sztukę nieśmiganą.
Sztuczne kwiaty też taniej (tam za 10zł kupisz ze 20 kwiatów a u nas może ze 2 o tej samej wielkości/średnicy).
Winietki są mega tanie.
Welon za 20-30zł da się już dorwać
Za to świeczniki typu kandelabry strasznie drogie.
Przy takim wydatku jakim jest wesele, na bank skorzystam z aliexpress.

Biżuteria słaba. Bardzo dużo łańcuszków mi się zrobiło czarnych. Zastanawiam się czy kupować na ślub - mam mieszane uczucia, boję się, że zajdą czernią zanim do niego dojdzie.[/QUOTE]Dokładnie.
Walizek też się nie opłaca stamtąd ściągać.
Z biżuterią też bywa kiepsko, ja bym chyba też nie zaryzykowała.

A odpowiadając na pytanie z tytułu wątku nie widzę powodu do wstydzenia się zakupami z Ali. Wręcz przeciwnie - wiele rzeczy jest tam po prostu rozsądnie kupować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Swoją drogą, widziałyście na ali wachlarze takie do wachlowania się latem? Próbowałam wpisywać po polsku i po angielsku na różne sposoby i nic zero null... Może znacie jakieś lepsze określenie niż podpowiada google translator i słowniki polsko-angielskie?

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez otoya

Dokładnie.
Walizek też się nie opłaca stamtąd ściągać.
Z biżuterią też bywa kiepsko, ja bym chyba też nie zaryzykowała.

A odpowiadając na pytanie z tytułu wątku nie widzę powodu do wstydzenia się zakupami z Ali. Wręcz przeciwnie - wiele rzeczy jest tam po prostu rozsądnie kupować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No, ale jak to ma być tylko na 1 raz to w sumie może mi zajść czernią... byleby po weselu a nie przed

[ZamyslonaRoztargniona]

Kopnieta bierz suknie z Alli.
Po oglądaj na grupach.widziałam piękne kreacje za 200zł.

[otoya]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;81619406]Swoją drogą, widziałyście na ali wachlarze takie do wachlowania się latem? Próbowałam wpisywać po polsku i po angielsku na różne sposoby i nic zero null... Może znacie jakieś lepsze określenie niż podpowiada google translator i słowniki polsko-angielskie?

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------


No, ale jak to ma być tylko na 1 raz to w sumie może mi zajść czernią... byleby po weselu a nie przed [/QUOTE]Wpisz: fan folding

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ruda_beksa]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;81619406]Swoją drogą, widziałyście na ali wachlarze takie do wachlowania się latem? Próbowałam wpisywać po polsku i po angielsku na różne sposoby i nic zero null... Może znacie jakieś lepsze określenie niż podpowiada google translator i słowniki polsko-angielskie?[/QUOTE]

folding fan

https://www.aliexpress.com/wholesale...xt=folding+fan

[201803050937]

Treść usunięta

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Kopnieta bierz suknie z Alli.
Po oglądaj na grupach.widziałam piękne kreacje za 200zł.

No tak powoli jak oglądam feedbacki i recenzje na grupach to się przekonuję Choć nie ukrywam trochę się boję Ale mi jakoś niespecjalnie zależy na efekcie wow i dopięciu wszystkiego na ostatni guzik Póki co nie zamówię... jak już to jakieś 4 miesiące przed ślubem bo może uda się co nieco schudnąć
Chociaż nawet jak przyjdzie jakaś niedopasowana, brzydka i tandetna to 200-600zł w skali całego wesela to pikuś... najwyżej się kupi inną na ostatnią chwilę w Polsce

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez otoya

Wpisz: fan folding

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojeju dzięki Ile ja się głupia naszukałam

[ruda_beksa]

Napisane przez otoya

Wpisz: fan folding

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jinx!

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

W chińskich sklepach nie kupuję, bo ubrania rozmiarowo jak na dzieci, torebki stamtąd szybko mi się rozpadały, tenisówki, skarpetki i bielizna stamtąd były najgorsze, jakie miałam.

Na aliexpress nie kupuję, bo po pierwsze nie wiem jak po drugie nawet nie wiem, co miałabym tam kupić.
Kosmetyków bym się bała.
Jak chcę sobie kupić np. wachlarz, to odżałuję te powiedzmy 6 zł w jakiejś budce przy drodze, nie chciałoby mi się czekać pół lata, żeby kupić coś, co i tak nawet u nas kosztuje grosze.

Rzeczy typu wstążki, sztuczne kwiaty, kamyczki, jakieś ozdoby do paznokci nie kupuję w ogóle, ani tam, ani nigdzie indziej. Nie potrzebuję tego typu rzeczy.

Nie wiem, co to jest Wish.

Głupio by mi było kupić sobie podróbkę z pełną tego świadomością.