Bezdzietne z wyboru - część VI :) - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-02-26, 07:24   #1471
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez huren Pokaż wiadomość
Wątek ucichł, ale mimo to stwierdziłam, że napiszę co mój gin postanowił na temat antykoncepcji.
Przede wszystkim dzięki za wszystkie wskazówki i chęci pomocy dziewczyny.
Ostatecznie z powodu problemów natury sercowej stanęło na tabletkach Leverette. Mam spróbować i zobaczyć jak się będę po nich czuła. Jednoskładnikowe tabletki odradził ze względu na brudzenie i spadek libido. Odradził też zastrzyk twierdząc, że w moim przypadku to szaleństwo. Ewentualnie mogę się jeszcze zastanowić nad ringami.
Także spróbuję najpierw te tabletki i zobaczymy

Też biorę te tabletki. Levonorgestrel w mniejszym stopniu zwiększa ryzyko zakrzepicy niż gestageny 3 i 4 generacji.
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-07, 13:53   #1472
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Widziałyście wątek na Intymnym pt: "Tracę przyjaciółkę po urodzeniu dziecka"?
Polecam dla rozrywki, choć to najpewniej troll.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-07, 15:16   #1473
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Widziałyście wątek na Intymnym pt: "Tracę przyjaciółkę po urodzeniu dziecka"?
Polecam dla rozrywki, choć to najpewniej troll.
Autorka może tak, ale kilka prawdziwych madek też się zleciało.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-26, 15:07   #1474
motylka_30
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 442
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez LazyLlama Pokaż wiadomość
Ohoho, coś takiego na mnie działa jak płachta na byka
Ostatnio ktoś udostępnił jakiś głupi tekst, kliknęłam, bo już po tytule wiedziałam, że ktoś ma nasrane we łbie, chciałam tylko zobaczyć, jak bardzo. I - uwaga - był tam apel do bezdzietnych, żeby pomagali znajomym młodym mamom. Pomagali, czyli: robili im zakupy, bo im taaaak ciężko, posprzątali im chatę, bo im taaak ciężko, kupowali im żarcie/gotowali, bo im taaaak ciężko itp. I na koniec - idźcie do nich i słuchajcie wszystkiego, jak kołki, niech się wygadają, bo im taaaak ciężko i są taaakie samotne.
Nie był to apel do współpłodzicieli kaszojada, nawet nie do przyjaciółek, rodziny, ale do dalszych koleżanek i znajomych Np. sąsiadów. A co mnie obchodzi dzieciak sąsiadki?
Przecież one dobrze wiedziały, z czym wiąże się dziecko, a dziecko nie spadło im z nieba. Wiedziały, że będą głównie siedzieć SAME w domu z kaszojadem i że nie da się z nim porozmawiać. Wiedziały też raczej, że osoby trzecie nie będą nim specjalnie zainteresowane. Przecież to to nic nie umie, jest takie samo jak wszystkie, no nie da się nic ciekawego powiedzieć. Jak się jakaś matka zachwyca nastolatkiem, który np. wygrał ważne zawody albo olimpiadę, to rozumiem, ale nie tym tym leżącym i drącym japę kaszojadem.

Zastanawia mnie ten obecny kult matek i dzieci. Nie wiem, moja mama mówiła, że kiedyś nikt się tak nie cackał, bo to było normalne, dzieci były i już. Tak czy siak - ja ignoruję, nie zamierzam się do tego kultu wpisywać. I traktuję je normalnie, jak każdego. Np. jak mnie ktoś potrąci, to mu powiem, że ma uważać. Tak samo jak mnie ktoś najedzie wózkiem, to ochrzanię. Bo dlaczego miałabym nie? Podobnie jak mi weszła pod nogi gówniara około 7-8 lat, to jej powiedziałam, żeby uważała, jak chodzi (przecięła mi drogę dość mocno i bezczelnie). Tak, jak zwróciłabym uwagę np. osobie bezdzietnej w moim wieku. Ale nie, tutaj już jest święte oburzenie, bo matka z dzieckiem

Zastanawia mnie się też, dlaczego one tak strasznie głupieją, że nie da się o niczym normalnym porozmawiać. Nie wszystkie pewnie, ale te, co znałam, to tak. Faceci - ojcowie w większości tak nie maja, chyba że całkiem infantylni, ale to mniejszość. U bab proporcja jest odwrotna.

Nie wiem, przecież mam w swoim otoczeniu ludzi i zwierzęta, których/które kocham. I jak matka pochlała i wino jej "zaszkodziło", to mówię, że rzygała, a jak kot się zesrał, to mówię, że się zesrał, nie zdrabniam tego. A im coś totalnie na mózg wali. Rzygi to rzygi, gówno to gówno. Obrzydliwe i tyle, a nie do zachwycania. Podobnie z pierdami - śmierdzące i przeszkadzające wszystkim ohydztwo, tylko własne nie przeszkadza, taka prawda. Fizjologia człowieka/zwierzęcia jest naturalna, konieczna, ale obrzydliwa, więc po się nią zachwycać i mówić o niej w towarzystwie? To tak jakby przyszli do mnie goście i bym mówiła do kota "no rzygaj tą trawą, rzygaj" przy kawce...
Mnie z kolei dziwi bardziej nie samo ich zachowanie, a społeczna akceptacja. Bo np. wujkowi Stasiowi nie wolno mówić o problemach z prostatą przy obiedzie, ale IM to wolno...

PS ja w ramach happeningu powiedziałabym "idę do klopa cisnąć gówno" czy coś podobnego

PS2 trzymam kciuki za operację i za ślub!
To co ty prezentujesz w postach przechodzi trochę moje pojęcie dobrego smaku.Wyobraź sobie że ja też nie chce mieć dzieci i mam do nich neutralny stosunek i podziwiam niektóre samotne matki że sobie radzą a nie pluje na nich jak ty.

Po drugie twoje określenie względem dzieci są tak prostackie że szok.Sorki ale nie umiem tego brać na poważnie i jak dla mnie masz jakiś problem w sobie spowodowany może przeszłością.Strasznie się to smutno czyta co ty wypisujesz no ale cóż.Znam wiele bezdzietnych z wyboru ale twoja postawa graniczy z jakąś fobią po prostu.

Nikt ci nie każe pomagać samotnym matką ale twoja wroga postawa wobec nikt jest bardzo nie sprawiedliwa.Ja jak bym miała fundusze to na pewno bym pomagała takim kobietą samotnym w przekonaniu że to jest doskonała pomoc.

W ogóle jakieś teksty "jem na śniadanie dzieci, drze jape" to jest tak chamskie że szok i jeszcze ktoś myśli że jest fajny.

Edytowane przez motylka_30
Czas edycji: 2020-03-26 o 15:18
motylka_30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-26, 16:46   #1475
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez motylka_30 Pokaż wiadomość
To co ty prezentujesz w postach przechodzi trochę moje pojęcie dobrego smaku.Wyobraź sobie że ja też nie chce mieć dzieci i mam do nich neutralny stosunek i podziwiam niektóre samotne matki że sobie radzą a nie pluje na nich jak ty.

Po drugie twoje określenie względem dzieci są tak prostackie że szok.Sorki ale nie umiem tego brać na poważnie i jak dla mnie masz jakiś problem w sobie spowodowany może przeszłością.Strasznie się to smutno czyta co ty wypisujesz no ale cóż.Znam wiele bezdzietnych z wyboru ale twoja postawa graniczy z jakąś fobią po prostu.

Nikt ci nie każe pomagać samotnym matką ale twoja wroga postawa wobec nikt jest bardzo nie sprawiedliwa.Ja jak bym miała fundusze to na pewno bym pomagała takim kobietą samotnym w przekonaniu że to jest doskonała pomoc.

W ogóle jakieś teksty "jem na śniadanie dzieci, drze jape" to jest tak chamskie że szok i jeszcze ktoś myśli że jest fajny.
No widzisz, a jednak jestem zdania, że jak ktoś sobie zrobił dziecko/dzieci z jakimś frajerem (tak, facet, który robi sobie dzieciaka a potem ma na niego wyjechane to frajer), to jego zadaniem jest o nie zadbać, a nie liczyć na osoby trzecie, państwo, i ogólnie - jestem samotną matką, podziwiaj mnie. No nie.
I mówię to jako dziecko samotnej matki, ona doskonale wiedziała, z kim sobie dwójkę dzieci robi. A zrobiła sobie dwójkę dzieci z wiecznie bezrobotnym kryminalista i alkusem. Mój ojciec, jak i tysiące "ojców" nie zmienił się w momencie porodu dziecka, że na gorsze, a przedtem przykładny obywatel, pracujący i kochający mąż. Nie. Takie typki od ZAWSZE dają sygnały, ba, syreny alarmowe, a laski brną w takie związki, bo łobuz kocha najbardziej (i sama na takich leciałam! Bo ja go zmienię! Moja miłość go uzdrowi!). Więc ja nie wiem, dlaczego teraz ja, pracująca osoba, mam tyrać i płacić, bo ktoś tam zrobił sobie dzieciaka z idiotą a teraz #dej
Moja matka nie miała żadnych dodatków na nas, ojciec alimentów nie płacił, z funduszu się nie należały, bo za wysoki dochód.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-26, 18:40   #1476
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
No widzisz, a jednak jestem zdania, że jak ktoś sobie zrobił dziecko/dzieci z jakimś frajerem (tak, facet, który robi sobie dzieciaka a potem ma na niego wyjechane to frajer), to jego zadaniem jest o nie zadbać, a nie liczyć na osoby trzecie, państwo, i ogólnie - jestem samotną matką, podziwiaj mnie. No nie.
I mówię to jako dziecko samotnej matki, ona doskonale wiedziała, z kim sobie dwójkę dzieci robi. A zrobiła sobie dwójkę dzieci z wiecznie bezrobotnym kryminalista i alkusem. Mój ojciec, jak i tysiące "ojców" nie zmienił się w momencie porodu dziecka, że na gorsze, a przedtem przykładny obywatel, pracujący i kochający mąż. Nie. Takie typki od ZAWSZE dają sygnały, ba, syreny alarmowe, a laski brną w takie związki, bo łobuz kocha najbardziej (i sama na takich leciałam! Bo ja go zmienię! Moja miłość go uzdrowi!). Więc ja nie wiem, dlaczego teraz ja, pracująca osoba, mam tyrać i płacić, bo ktoś tam zrobił sobie dzieciaka z idiotą a teraz #dej
Moja matka nie miała żadnych dodatków na nas, ojciec alimentów nie płacił, z funduszu się nie należały, bo za wysoki dochód.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
I to się nazywa szczyt nieodpowiedzialności i egoizmu. Bo ja chce dziecko. Jak nową zabawkę w sklepie. Mało osób myśli o tym, że to osobny człowiek, którego wychowują dla świata, a nie dla siebie. Z własnymi pragnieniami i potrzebami, które obowiązkiem rodzica jest w podstawowy chociaż sposób spełnić. Po prostu się we mnie gotuje jak czytam teksty typu: chce mieć małą kopię siebie (a jak będzie zupełnie inne to co?), żeby przekazać mu moje wartości (a jak dorośnie i je odrzuci to co?).
Naprawdę uważam, że następnym krokiem w lepszą przyszłość były szkolenia i testy na rodzica, a dopiero potem zgoda na rozmnażanie. I pomoc psychologa w całym procesie wychowania. Wg mnie duża część ludzi po prostu nie powinna mieć dzieci, bo je krzywdzi w ten czy inny sposób. A później mamy dorosłych ze zwichrowaną psychiką, którzy często powielają te same błędy.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-27, 15:42   #1477
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
I to się nazywa szczyt nieodpowiedzialności i egoizmu. Bo ja chce dziecko. Jak nową zabawkę w sklepie. Mało osób myśli o tym, że to osobny człowiek, którego wychowują dla świata, a nie dla siebie. Z własnymi pragnieniami i potrzebami, które obowiązkiem rodzica jest w podstawowy chociaż sposób spełnić. Po prostu się we mnie gotuje jak czytam teksty typu: chce mieć małą kopię siebie (a jak będzie zupełnie inne to co?), żeby przekazać mu moje wartości (a jak dorośnie i je odrzuci to co?).
Naprawdę uważam, że następnym krokiem w lepszą przyszłość były szkolenia i testy na rodzica, a dopiero potem zgoda na rozmnażanie. I pomoc psychologa w całym procesie wychowania. Wg mnie duża część ludzi po prostu nie powinna mieć dzieci, bo je krzywdzi w ten czy inny sposób. A później mamy dorosłych ze zwichrowaną psychiką, którzy często powielają te same błędy.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Właśnie też mnie to rusza.

2 lata temu miałam częsty kontakt z psychologami dziecięcymi, PCPR i ogólnie pedagogami. Byłam na takim kursie dla rodzin zastępczych (długa historia, jedno dziecko w rodzinie miało totalnie przegwizdane i chciałam pomóc). Dlaczego nie ma kursów na rodzica, nie wiem. A mieliśmy tam różne rozmowy, ćwiczenia, dużo o psychologii. Ludzie chcą być rodziną zastępczą i to spokrewnioną i przechodzą kurs, w czasie którego muszą również się wykazać, spędzając czas z dzieciakami z DZ czy innych rodzin zastępczych. A tacy ludzie, którzy naprawdę nie powinni nawet chomika dostać, zrobią dziecko i ich opieka nad nim polega na tym, żeby nakarmić, ubrać i wysłać do szkoły. Ja kombinowałam, jak zapewnić młodej w tygodniu czas na terapię, czas na jej hobby, korki, pogodzić dojazdy, zadbać o komfort, generalnie zrobić wszystko, żeby poczuła się kochana, chciana i że ktoś wierzy, że ona może osiągnąć co tylko zechce. Niektórzy puszczają dzieciaki do szkoły i fajrant.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-03-27, 17:47   #1478
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Właśnie też mnie to rusza.

2 lata temu miałam częsty kontakt z psychologami dziecięcymi, PCPR i ogólnie pedagogami. Byłam na takim kursie dla rodzin zastępczych (długa historia, jedno dziecko w rodzinie miało totalnie przegwizdane i chciałam pomóc). Dlaczego nie ma kursów na rodzica, nie wiem. A mieliśmy tam różne rozmowy, ćwiczenia, dużo o psychologii. Ludzie chcą być rodziną zastępczą i to spokrewnioną i przechodzą kurs, w czasie którego muszą również się wykazać, spędzając czas z dzieciakami z DZ czy innych rodzin zastępczych. A tacy ludzie, którzy naprawdę nie powinni nawet chomika dostać, zrobią dziecko i ich opieka nad nim polega na tym, żeby nakarmić, ubrać i wysłać do szkoły. Ja kombinowałam, jak zapewnić młodej w tygodniu czas na terapię, czas na jej hobby, korki, pogodzić dojazdy, zadbać o komfort, generalnie zrobić wszystko, żeby poczuła się kochana, chciana i że ktoś wierzy, że ona może osiągnąć co tylko zechce. Niektórzy puszczają dzieciaki do szkoły i fajrant.
zawsze uważałam, ze żeby zostać rodzicem człowiek powinien przejść kilkuletnie szkolenie, zakończone egzaminem. Nie powielano by przez pokolenia błędów wychowawczych. Spłodzenie czy wychowanie dziecka to moim zdaniem przywilej a nie prawo.
Czy to dziecko nadal jest pod Twoją opieką?

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2020-03-27 o 17:49
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-27, 21:18   #1479
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87698456]zawsze uważałam, ze żeby zostać rodzicem człowiek powinien przejść kilkuletnie szkolenie, zakończone egzaminem. Nie powielano by przez pokolenia błędów wychowawczych. Spłodzenie czy wychowanie dziecka to moim zdaniem przywilej a nie prawo.
Czy to dziecko nadal jest pod Twoją opieką?[/QUOTE]
Nie. Rodzice podjęli terapię, jest teraz u nich. Zresztą akurat stała się pełnoletnia. I wie, że zawsze może na mnie liczyć
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-27, 23:08   #1480
RedLamb
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 9
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
No widzisz, a jednak jestem zdania, że jak ktoś sobie zrobił dziecko/dzieci z jakimś frajerem (tak, facet, który robi sobie dzieciaka a potem ma na niego wyjechane to frajer), to jego zadaniem jest o nie zadbać, a nie liczyć na osoby trzecie, państwo, i ogólnie - jestem samotną matką, podziwiaj mnie. No nie.
I mówię to jako dziecko samotnej matki, ona doskonale wiedziała, z kim sobie dwójkę dzieci robi. A zrobiła sobie dwójkę dzieci z wiecznie bezrobotnym kryminalista i alkusem. Mój ojciec, jak i tysiące "ojców" nie zmienił się w momencie porodu dziecka, że na gorsze, a przedtem przykładny obywatel, pracujący i kochający mąż. Nie. Takie typki od ZAWSZE dają sygnały, ba, syreny alarmowe, a laski brną w takie związki, bo łobuz kocha najbardziej (i sama na takich leciałam! Bo ja go zmienię! Moja miłość go uzdrowi!). Więc ja nie wiem, dlaczego teraz ja, pracująca osoba, mam tyrać i płacić, bo ktoś tam zrobił sobie dzieciaka z idiotą a teraz #dej
Moja matka nie miała żadnych dodatków na nas, ojciec alimentów nie płacił, z funduszu się nie należały, bo za wysoki dochód.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
Tak czytam i czytam ten watek i zgadzam sie z Toba calkowicie!

Ja osobiscie mam juz dosc tego calego pomagalstwa samotnym matkom. Swiete krowy... bo misiaczek zostawil, ojojo. Moze w koncu zaczniemy myslec, z ejak decydujemy sie na dzieciaka to 1. stac nas na niego 2. jak zabraknie tatusia z KAZDEGO POWODU to sobie poradzimy
A nie ciagle to pieprzenie 'skad mialam wiedziec ze odejdzie', 'nie moja wina ze umarl' dobra z tym drugim przesadzilam, przepraszam. Ale nadal uwazam, ze decydujac sie na dziecko trzeba byc przygotowanym na wszystko. Czy to zdrada czy to smierc.
RedLamb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-28, 09:11   #1481
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Dziecko po śmierci rodzica otrzymuje rentę. Więc pomoc ma. Dodatkowo 500+
Jestem też za pomocą w naprawdę trudnych sytuacjach, ale nie za robieniem sobie dzieciaka z byle kim, "bo on mnie kocha"

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-03-29, 16:38   #1482
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Nie. Rodzice podjęli terapię, jest teraz u nich. Zresztą akurat stała się pełnoletnia. I wie, że zawsze może na mnie liczyć
super że jej pomogłaś klask i:
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-29, 17:48   #1483
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87703821]super że jej pomogłaś klask i:[/QUOTE]
Od tego ma się rodzinę . Dzięki
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-23, 12:53   #1484
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Żyjecie bezdzietni? Jak tam u was w czasie pandemii?

Dziś odbyłam dość nieciekawą rozmowę w kwestii bycia bzw z "nie-teściem". Od lat powtarzamy co jakiś czas z Tż, że żadnych dzieci. Myślałam, że temat jest im ogólnie znany aż do dziś. Usłyszałam, że po co budujemy dom, komu to wszystko zostawimy, oczywiście kto nam szklankę wody poda itd. Skwitowane, że oczywiście zrobimy jak chcemy, ale on nie pochwala tego wszystkiego. Byłam w szoku, bo akurat po nim się tego nie spodziewałam, naprawdę.
Trochę wyszłam z wprawy w takich rozmowach, bo z moją rodziną dawno już mam to przegadane i nikt już nic nie mówi. Jest mi trochę dziwnie, nie wiem dlaczego.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-23, 12:59   #1485
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

U mnie 3 koleżanki z byłej pracy wkroczyły w świat dzieciatych. Jedna urodziła, dwie w ciąży. Z jedną się najmocniej trzymam i mimo mojego dzieciowego dystansu staram się ją wspierać i coś nawet zagadywać o ten nowy temat. Dla mnie to meeega dziwne, że już będzie z tym dzieckiem i przez najbliższy rok a pewnie dłużej nie spotkamy się sam na sam, tylko z maluchem. Bardzo dziwne...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-23, 13:06   #1486
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Żyjecie bezdzietni? Jak tam u was w czasie pandemii?

Dziś odbyłam dość nieciekawą rozmowę w kwestii bycia bzw z "nie-teściem". Od lat powtarzamy co jakiś czas z Tż, że żadnych dzieci. Myślałam, że temat jest im ogólnie znany aż do dziś. Usłyszałam, że po co budujemy dom, komu to wszystko zostawimy, oczywiście kto nam szklankę wody poda itd. Skwitowane, że oczywiście zrobimy jak chcemy, ale on nie pochwala tego wszystkiego. Byłam w szoku, bo akurat po nim się tego nie spodziewałam, naprawdę.
Trochę wyszłam z wprawy w takich rozmowach, bo z moją rodziną dawno już mam to przegadane i nikt już nic nie mówi. Jest mi trochę dziwnie, nie wiem dlaczego.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Znam temat. U nas też teściowi chyba najbardziej zależy. Na szczęście ma jeszcze córkę, więc możliwe, że doczeka się wnuków .
A najgorsze, że naprawdę są ludzie, którzy dzieci nie powinni mieć i ja niestety należę do takiego gatunku. Nie wyobrażam sobie tego, że od ponad 3 lat poddaję się terapiom, ciągle wracam do pewnych zaburzeń i miałabym mieć dziecko. Co ono winne?
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-23, 13:51   #1487
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Mam jednak szczescie, ze moi przyszli tesciowie z zachodu i dla nich to jest temat taboo - kazdy tam, kto zna podstawy dobrego wychowania, zdaje sobie sprawe, ze pytania tego typu sa bardzo niegrzeczne, nie na miejscu i ogolnie: burackie. Tzn. podejrzewam, ze pewnie miedzy soba ten temat poruszaja, ale z nami: nigdy.

Natomiast moj tata naciska czasami i pyta, mama, o dziwo, nic sie nie odzywa.


Sent from my iPhone using Tapatalk
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-23, 15:07   #1488
AnnaVanDort
Ex Mod Zbawca Wizażowy
 
Avatar AnnaVanDort
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Ja od paru dni mam kocie dziecko

A o dzieciach to nie słyszę komentarzy w sumie od bardzo dawna. Albo nikt już się nie waży, albo widzą, że byłabym nieodpowiedzialną matką imprezowiczką XD
__________________

I've been diagnosed with a type of amnesia where I deny the existence of certain 80's bands.
There is no cure.
AnnaVanDort jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-23, 15:54   #1489
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87872991]Mam jednak szczescie, ze moi przyszli tesciowie z zachodu i dla nich to jest temat taboo - kazdy tam, kto zna podstawy dobrego wychowania, zdaje sobie sprawe, ze pytania tego typu sa bardzo niegrzeczne, nie na miejscu i ogolnie: burackie. Tzn. podejrzewam, ze pewnie miedzy soba ten temat poruszaja, ale z nami: nigdy.

Natomiast moj tata naciska czasami i pyta, mama, o dziwo, nic sie nie odzywa.


Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]

Nam niestety jeszcze daaaleeko do zachodniej kultury, a patrząc po społecznych nastrojach, to możliwe, że się wciąż oddalamy od celu.

Ja w pandemii rodzicielsko zaspokojona - maleństwo było u weterynarza na okresowych badaniach, teraz czeka nas czyszczenie zębów i ekstrakcja kła, później zestaw szczepień. Wczoraj zrobiłam mu SPA, dziś kończyłam z pazurkami, wyczesywaniem i przycinaniem włosków między poduszeczkami Kupiłam też zestaw do parku z kompaktową miską i aportem na sznurku. Linkę treningową mam, bucik na szurającą nóżkę mamy. Można szaleć, piesięcie zaopiekowane Jemu ta pandemia gra, jak każdemu psu, codziennie kilka km spacerów, codziennie inny park, matka nie lata po galeriach.

Miałam adoptować kociaka, ale wszystko się rozsypało jak przyszedł Covid.

O dzieciach mi już nikt nie wspomina. Może jestem "za stara"? Zamykają mi się powoli te niewidzialne drzwi
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-23, 17:16   #1490
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Znam temat. U nas też teściowi chyba najbardziej zależy. Na szczęście ma jeszcze córkę, więc możliwe, że doczeka się wnuków .
A najgorsze, że naprawdę są ludzie, którzy dzieci nie powinni mieć i ja niestety należę do takiego gatunku. Nie wyobrażam sobie tego, że od ponad 3 lat poddaję się terapiom, ciągle wracam do pewnych zaburzeń i miałabym mieć dziecko. Co ono winne?
Tylko dla mnie to zawsze była jakby druga rodzina. Serio, bardzo lubię i szanuję rodziców Tż. Podoba mi się ich realistyczne podejście do życia, to bardzo rozsądni ludzie i często wolałam iść do nich po radę niż do własnych rodziców, którzy mają zupełnie inne podejście do finansów, życia itd. W jakiś sposób mnie to dzisiaj zabolało i zszokowało zarazem. W sensie, że znają nasze plany zawodowe (totalnie wykluczające rodzicielstwo), budujemy dom, w którym nie ma miejsca na dziecko (tak był zaprojektowany, specjalnie pod nas). Mama Tż sama ostatnio do mnie mówiła, że po co wam większy dom jak nie będziecie mieć dzieci. A dziś takie kwiatki od "nie-teścia" On powiedział to w taki sposób jakby dla niego było oczywiste, że kiedyś dziecko będziemy mieć nawet dopytywał czy w ogóle.

Mają starszą córkę, która ma już nastolatkę.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...

Edytowane przez Shar14
Czas edycji: 2020-05-23 o 17:19
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-23, 18:15   #1491
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Żyjecie bezdzietni? Jak tam u was w czasie pandemii?

Dziś odbyłam dość nieciekawą rozmowę w kwestii bycia bzw z "nie-teściem". Od lat powtarzamy co jakiś czas z Tż, że żadnych dzieci. Myślałam, że temat jest im ogólnie znany aż do dziś. Usłyszałam, że po co budujemy dom, komu to wszystko zostawimy, oczywiście kto nam szklankę wody poda itd. Skwitowane, że oczywiście zrobimy jak chcemy, ale on nie pochwala tego wszystkiego. Byłam w szoku, bo akurat po nim się tego nie spodziewałam, naprawdę.
Trochę wyszłam z wprawy w takich rozmowach, bo z moją rodziną dawno już mam to przegadane i nikt już nic nie mówi. Jest mi trochę dziwnie, nie wiem dlaczego.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wiesz, to inne pokolenie. Posiadanie dzieci było dla nich naturalne. Po drugie pewnie chciałby zwyczajnie dożyć wnuków. Jestem w stanie zrozumieć, że nasze wybory mogą wydawać się dziwne rodzicom czy teściom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-24, 21:57   #1492
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Wydaje mi się, że Teście sobie zapominają ze starości. U mnie temat jest przegadany w rodzinie od lat a w zeszłe wakacje teściowa wyskoczyła z przekonywaniem mnie, że będę na starość żałować ze nie mam dziecka. Miesiąc temu uznała, że jednak dobrze ze nie mamy dziecka bo z Koronką to jak sznur u szyi teraz. Tak że im też się zmienia zdanie jak wiatr zawieje i może liczą, że tak samo to działa u nas...
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-11, 19:10   #1493
Ceadris
Przyczajenie
 
Avatar Ceadris
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 3
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cześć dziewczyny, pozwolicie, że się dosiądę do bezdzietnego stolika?

34 latka, BZW, w sumie do niedawna nie czułam się wyjątkowym snowflakiem ;-) z powodu nieposiadania potomstwa, natomiast ostatnio zaczyna się to zmieniać, ze względu na otoczenie. W rodzinie/paczce i pracy bezdzietnych kobiet po 30 jest mniej więcej połowa, ale właśnie niedawno dowiedziałam się, że moje "siostry lambedziary" to jednak nie do końca z wyboru (różne sytuacje których nie chcę komentować ani oceniać, ale m.in. sytuacje typu: singielka, chce dziecko ale nie jako samotna matka, para próbująca in vitro, znajoma czeka na umowę o pracę itp.). W każdym razie, uważam że znam sporo młodych ludzi ;-) niemałe miasto, pracowałam w dwóch korpo... I nagle SZOK bo znam oprócz siebie tylko jedną bezdzietną z wyboru.

I dziwnie mi trochę Wąteczek pocieszający, bo widzę, że tu takich jak ja jest trochę.

Jak Wam mija lockdown? ;-)

Ja pracuję z domu, i szczerze mówiąc BARDZO doceniam, że nie ma w nim żadnych dzieci 😁😁 Nie wyobrażam sobie być 24/7 z kimś kto domaga się mojej nieustannej uwagi - w dodatku, ja uważam, że dziecku się uwaga rodzica należy, więc pewnie bym się poświęcała z zagryzionymi zębami i "bawiła" w te wszystkie dziecięce światy. Dobrze, że tak nie mam
Ceadris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-20, 18:31   #1494
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Ceadris Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, pozwolicie, że się dosiądę do bezdzietnego stolika?

34 latka, BZW, w sumie do niedawna nie czułam się wyjątkowym snowflakiem ;-) z powodu nieposiadania potomstwa, natomiast ostatnio zaczyna się to zmieniać, ze względu na otoczenie. W rodzinie/paczce i pracy bezdzietnych kobiet po 30 jest mniej więcej połowa, ale właśnie niedawno dowiedziałam się, że moje "siostry lambedziary" to jednak nie do końca z wyboru (różne sytuacje których nie chcę komentować ani oceniać, ale m.in. sytuacje typu: singielka, chce dziecko ale nie jako samotna matka, para próbująca in vitro, znajoma czeka na umowę o pracę itp.). W każdym razie, uważam że znam sporo młodych ludzi ;-) niemałe miasto, pracowałam w dwóch korpo... I nagle SZOK bo znam oprócz siebie tylko jedną bezdzietną z wyboru.

I dziwnie mi trochę Wąteczek pocieszający, bo widzę, że tu takich jak ja jest trochę.

Jak Wam mija lockdown? ;-)

Ja pracuję z domu, i szczerze mówiąc BARDZO doceniam, że nie ma w nim żadnych dzieci 😁😁 Nie wyobrażam sobie być 24/7 z kimś kto domaga się mojej nieustannej uwagi - w dodatku, ja uważam, że dziecku się uwaga rodzica należy, więc pewnie bym się poświęcała z zagryzionymi zębami i "bawiła" w te wszystkie dziecięce światy. Dobrze, że tak nie mam

Ostatnio też widzę, że coraz więcej znajomych bierze się poważnie za rozmnażanie . Mam dwie najbliższe przyjaciółki bezdzietne, ale to też pewnie kwestia czasu, jak będą mieć swoje pociechy.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 19:59   #1495
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

a ja mam takie pytanie. Znacie kogoś kto żałuje posiadania dzieci?
Z moich obserwacji najwięcej jest osób co mówią, że jest bardzo ciężo ale wszyscy jednak zachwalają posiadanei dzieci chociaż wiadomo, że raczej nikt publicznei nie powie, że żałuje.... co myślicie?
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 20:55   #1496
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
a ja mam takie pytanie. Znacie kogoś kto żałuje posiadania dzieci?
Z moich obserwacji najwięcej jest osób co mówią, że jest bardzo ciężo ale wszyscy jednak zachwalają posiadanei dzieci chociaż wiadomo, że raczej nikt publicznei nie powie, że żałuje.... co myślicie?

Znam dwie takie matki, ale... znam więcej dorosłych dzieci niekochających rodziców. I obecnie dzieciaki w pieczy zastępczej nie są sierotami, większość ma FAS i pochodzi z patologicznych rodzin, więc kochająca matka, to nie jest taki gwarant.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-22, 05:49   #1497
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Mało kto się u nas do tego przyzna otwarcie że względu na naszą kulture, która narzuca dzieciowatość. Można jednak to wywnioskować po sposobie zajmowania się dzieciakami (a raczej po próbach uniknięcia tego za wszelką cene) i na tej podstawie moge powiedzieć że znam kilka osob/par.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-22, 06:05   #1498
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Ja mam wrażenie, że w otoczeniu większość osób "dzieciatych" nie żałuje, ale jest kilka par (głównie w sumie kobiet w tych związkach), którym trudno zaakceptować, że ktoś dzieci nie chce. I mam taką trochę złośliwą teorię, że oni czasem jednak nam zazdroszczą, bo zwykle burzą się jak zejdzie na temat wakacji, wolnego czasu i tak dalej

Sent from my Mi A2 using Tapatalk
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-22, 06:11   #1499
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Osobiście nie spotkałam się.
Ale można przeczytać o tym na FB https://www.facebook.com/ZalujeRodzicielstwa/
Bardzo przykre historie.
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-22, 06:36   #1500
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Osobiście nie spotkałam się.
Ale można przeczytać o tym na FB https://www.facebook.com/ZalujeRodzicielstwa/
Bardzo przykre historie.
Czytałam kilka postów kiedyś, trudna lektura.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-08-02 17:12:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:50.