Bezdzietne z wyboru - część VI :) - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-01-29, 11:29   #1411
aniolek199007
Zadomowienie
 
Avatar aniolek199007
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

tinkerver2 Na Twoim miejscu miałabym zlewe na takie gadanie typu o to mi się podoba a nie mam kasy w tyłku to miej odpowiadaj głupio żeby mąż kupił albo niech da jej kase a jak dalej będzie drążyć temat, że żałujesz na siostrzenice itd to mów ,że masz pieniądze ale na mieszkanie/opłaty i swoje potrzeby.
Nie daj sobą manipulować, bo tego inaczej nie da się nazwać.

Siostrzyczka księżniczka myśli, że wolno jej wymagać od wszystkich wkoło wszystkiego dla dziecka. Mów głośno o tym ,że nie będziesz dawać i już. Niech sobie gadają w rodzinie.

Ja miałam kiedyś podobnie jak mówiłam szwagierce, że jak potrzebuje pomocy w sprzątaniu itp przy dziecku to ma dać znać.
Nie dzwoniła i bratu mówiła ,że nie chce przychodzić a prosiła.
Awantura była, wyjaśniłam i dałam sobie spokój z kontaktami.
Mało tego poprosili mnie i narzeczonego żebyśmy byli chrzesnymi bo się ktoś wykruszył. Z góry zapowiedzieliśmy, że robimy to tylko po to by dziecko miało chrzest i niech nie wymagają od Nas niczego więcej.

Najlepsza była moja mama, jak mi jakiś czas temu wygarnęła ,że przecież chrzesną jesteś Wydarłam się, przecież wiesz ,żę
nie lubie dzieci i to była tylko formalność

Za rok komunia i co mam już hajs niby szykować na prezenty
__________________


20.11.2013
Juz sa!
260cc CPG 322 anatomy mentor
Doktor M.K Poznań
aniolek199007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 12:00   #1412
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

ja się nikomu nie dałam wmanewrować w bycie chrzestna a prosili już chyba z 5 razy. Mój mąż ma z tym spokój bo nie ma bierzmowania i powiedział że mieć nie będzie . Ja niby mam bo to było robione przez szkołę wiele lat temu i wszyscy dostali to bierzmowanie a teraz same z tym problemy.

Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 12:22   #1413
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez aniolek199007 Pokaż wiadomość
tinkerver2 Na Twoim miejscu miałabym zlewe na takie gadanie typu o to mi się podoba a nie mam kasy w tyłku to miej odpowiadaj głupio żeby mąż kupił albo niech da jej kase a jak dalej będzie drążyć temat, że żałujesz na siostrzenice itd to mów ,że masz pieniądze ale na mieszkanie/opłaty i swoje potrzeby.

Nie daj sobą manipulować, bo tego inaczej nie da się nazwać.



Siostrzyczka księżniczka myśli, że wolno jej wymagać od wszystkich wkoło wszystkiego dla dziecka. Mów głośno o tym ,że nie będziesz dawać i już. Niech sobie gadają w rodzinie.



Ja miałam kiedyś podobnie jak mówiłam szwagierce, że jak potrzebuje pomocy w sprzątaniu itp przy dziecku to ma dać znać.

Nie dzwoniła i bratu mówiła ,że nie chce przychodzić a prosiła.

Awantura była, wyjaśniłam i dałam sobie spokój z kontaktami.

Mało tego poprosili mnie i narzeczonego żebyśmy byli chrzesnymi bo się ktoś wykruszył. Z góry zapowiedzieliśmy, że robimy to tylko po to by dziecko miało chrzest i niech nie wymagają od Nas niczego więcej.



Najlepsza była moja mama, jak mi jakiś czas temu wygarnęła ,że przecież chrzesną jesteś Wydarłam się, przecież wiesz ,żę

nie lubie dzieci i to była tylko formalność



Za rok komunia i co mam już hajs niby szykować na prezenty
Ja nie mam z nią żadnego kontaktu od dobrego roku. Wszystko co wiem o niej to od mamy.
Aczkolwiek oni z mężem mają oddzielne budżety i na dziecko składają się po połowie + 500 plus. Jak wykorzystają "składkę", to resztę siostra kupuje z własnej kieszeni, a że ma mało, to często prosi o kupno czy zapłacenie za coś np. Moja mamę czy babkę. Ostatnio moja babka jej dała na jakieś tam szczepionki, moja mama też kupuje ciągle jakieś rzeczy typu kurtka na zimę. Nie takie pier.dołki, tylko raczej rzeczy niezbędne.
Tak jak pisałam, jej mąż nie kupuje nic "ze swojej kieszeni", bo uważa, że to co daje wystarczy.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 12:53   #1414
aniolek199007
Zadomowienie
 
Avatar aniolek199007
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Hehe to widać jak bardzo mąż chciał dziecko o ile planowali je dlatego właśnie większość par nie powinna mieć dzieci a ,że jest nacisk społeczny ze wszystkich stron no to pod wpływem presji się majtnie jedno dziecko dla zasady bo no przecież kobieta jest od tego

Mojej mamy i tak nikt nie przebije, od niedawna dopiero to zauważyłam, że próbowała ze mnie zrobić cały czas dosłownie służącą usługującą swojemu mężczyźnie Kobieta musi sprzątać, gotować i robić tak żeby wszystko było wypucowane na glanc
__________________


20.11.2013
Juz sa!
260cc CPG 322 anatomy mentor
Doktor M.K Poznań
aniolek199007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 12:56   #1415
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez _zgryzota_ Pokaż wiadomość
ja się nikomu nie dałam wmanewrować w bycie chrzestna a prosili już chyba z 5 razy. Mój mąż ma z tym spokój bo nie ma bierzmowania i powiedział że mieć nie będzie . Ja niby mam bo to było robione przez szkołę wiele lat temu i wszyscy dostali to bierzmowanie a teraz same z tym problemy.

Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka
Już to chyba na tym wątku pisałam, ja nie mam bierzmowania, a chrzestną jestem. Matka chrześniaka jest bardzo ok, więc mi to nie przeszkadza.
Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ja nie mam z nią żadnego kontaktu od dobrego roku. Wszystko co wiem o niej to od mamy.
Aczkolwiek oni z mężem mają oddzielne budżety i na dziecko składają się po połowie + 500 plus. Jak wykorzystają "składkę", to resztę siostra kupuje z własnej kieszeni, a że ma mało, to często prosi o kupno czy zapłacenie za coś np. Moja mamę czy babkę. Ostatnio moja babka jej dała na jakieś tam szczepionki, moja mama też kupuje ciągle jakieś rzeczy typu kurtka na zimę. Nie takie pier.dołki, tylko raczej rzeczy niezbędne.
Tak jak pisałam, jej mąż nie kupuje nic "ze swojej kieszeni", bo uważa, że to co daje wystarczy.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
Tinker, jeżeli dobrze pamiętam to twoja siostra zawsze taka była, a wszyscy nad nią skakali. A jak sobie nie potrafią z mężem ustalić finansów to tylko ich problem, ewentualnie ona wydaje na pierdoły kasę, a później nie ma na ważne rzeczy. Twoja matka też od dawna daje jej się wykorzystywać, to też jej problem. Nic nie zrobisz, możesz tylko się nie uginać i nie robić tego samego. A skoro jesteś za granicą i zamierzasz tam mieszkać to powinnaś mieć sprawę ułatwioną.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 13:02   #1416
aniolek199007
Zadomowienie
 
Avatar aniolek199007
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

tinkerver2 Ooo za granicą mieszkasz a w jakim kraju? bo zastanawiamy się nad wybyciem z Polski ale dokładnie nie wiemy dokąd
__________________


20.11.2013
Juz sa!
260cc CPG 322 anatomy mentor
Doktor M.K Poznań
aniolek199007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 13:09   #1417
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Już to chyba na tym wątku pisałam, ja nie mam bierzmowania, a chrzestną jestem. Matka chrześniaka jest bardzo ok, więc mi to nie przeszkadza. Tinker, jeżeli dobrze pamiętam to twoja siostra zawsze taka była, a wszyscy nad nią skakali. A jak sobie nie potrafią z mężem ustalić finansów to tylko ich problem, ewentualnie ona wydaje na pierdoły kasę, a później nie ma na ważne rzeczy. Twoja matka też od dawna daje jej się wykorzystywać, to też jej problem. Nic nie zrobisz, możesz tylko się nie uginać i nie robić tego samego. A skoro jesteś za granicą i zamierzasz tam mieszkać to powinnaś mieć sprawę ułatwioną.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Czyli nie jesteś matką chrzestna a świadkiem chrztu to trochę co innego. Bo do chrztu trzeba mieć bierzmowanie.

Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-01-29, 13:10   #1418
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Oni się znali niecałe pół roku jak w ciążę zaszła

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Już to chyba na tym wątku pisałam, ja nie mam bierzmowania, a chrzestną jestem. Matka chrześniaka jest bardzo ok, więc mi to nie przeszkadza. Tinker, jeżeli dobrze pamiętam to twoja siostra zawsze taka była, a wszyscy nad nią skakali. A jak sobie nie potrafią z mężem ustalić finansów to tylko ich problem, ewentualnie ona wydaje na pierdoły kasę, a później nie ma na ważne rzeczy. Twoja matka też od dawna daje jej się wykorzystywać, to też jej problem. Nic nie zrobisz, możesz tylko się nie uginać i nie robić tego samego. A skoro jesteś za granicą i zamierzasz tam mieszkać to powinnaś mieć sprawę ułatwioną.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Pewnie, ale czasem mnie madkizm strasznie rozpiernicza
Cytat:
Napisane przez aniolek199007 Pokaż wiadomość
tinkerver2 Ooo za granicą mieszkasz a w jakim kraju? bo zastanawiamy się nad wybyciem z Polski ale dokładnie nie wiemy dokąd
Mieszkam w Niemczech, pracuje w Holandii

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 14:54   #1419
aniolek199007
Zadomowienie
 
Avatar aniolek199007
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Oni się znali niecałe pół roku jak w ciążę zaszła

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Pewnie, ale czasem mnie madkizm strasznie rozpiernicza Mieszkam w Niemczech, pracuje w Holandii

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Gdybym Wam poopowiadała o swojej matce to byście z butów wyskoczyły hehe lepiej nie będę pisać o swoich członkach najbliższej rodziny bo są bardzo toksyczni
Niejednokrotnie się zastanawiałam na głos czy aby nie jestem adoptowana lub podmieniona w szpitalu bo kompletnie nie pasuje do nich
__________________


20.11.2013
Juz sa!
260cc CPG 322 anatomy mentor
Doktor M.K Poznań
aniolek199007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 17:07   #1420
huren
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 49
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cześć. Jestem tu nowa. Mam nadzieje, że mogę dołączyć?

W końcu znalazłam wątek, gdzie nikt nie będzie mnie ,,nawracał". Cieszę się dziewczyny, że jest nas więcej bo w moim otoczeniu czuję się strasznie niezrozumiana i wolę się nie odzywać, żeby nie zostać zjedzoną..
huren jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 17:24   #1421
aniolek199007
Zadomowienie
 
Avatar aniolek199007
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez huren Pokaż wiadomość
Cześć. Jestem tu nowa. Mam nadzieje, że mogę dołączyć?

W końcu znalazłam wątek, gdzie nikt nie będzie mnie ,,nawracał". Cieszę się dziewczyny, że jest nas więcej bo w moim otoczeniu czuję się strasznie niezrozumiana i wolę się nie odzywać, żeby nie zostać zjedzoną..
Wiesz w dobie gdzie Państwo jeszcze dużo daje na zachętę robienia dzieci to sie nie dziwić, że każdy krzywo patrzy jak masz już swoje lata i dalej nie widać brzucha
__________________


20.11.2013
Juz sa!
260cc CPG 322 anatomy mentor
Doktor M.K Poznań
aniolek199007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-29, 17:34   #1422
huren
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 49
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez aniolek199007 Pokaż wiadomość
Wiesz w dobie gdzie Państwo jeszcze dużo daje na zachętę robienia dzieci to sie nie dziwić, że każdy krzywo patrzy jak masz już swoje lata i dalej nie widać brzucha
25 lat to chyba jeszcze nie aż tak dużo, co nie? Ale i tak nie znajduje zrozumienia wśród znajomych..
huren jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 18:01   #1423
aniolek199007
Zadomowienie
 
Avatar aniolek199007
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez huren Pokaż wiadomość
25 lat to chyba jeszcze nie aż tak dużo, co nie? Ale i tak nie znajduje zrozumienia wśród znajomych..
Bo wiesz wszytskie Twoje rówieśniczki już mają dzieci zapewne Od jak dawna wiesz ,że to nie dla Ciebie
__________________


20.11.2013
Juz sa!
260cc CPG 322 anatomy mentor
Doktor M.K Poznań
aniolek199007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 19:08   #1424
huren
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 49
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez aniolek199007 Pokaż wiadomość
Bo wiesz wszytskie Twoje rówieśniczki już mają dzieci zapewne Od jak dawna wiesz ,że to nie dla Ciebie
Mają albo chcą mieć.

Nie pamiętam dokładnie od kiedy. Ale już jako nastolatka stwierdziłam, że dzieci mieć nie chce. A praca z dziećmi dodatkowo mnie przy tym utwierdziła
Pracowałam z dziećmi ze względu na kierunek studiów: pedagogikę - moja mama chciała bym była nauczycielką i miała dobrą pracę. Przemęczyłam jakoś 3 lata resocjalizacji, bo wybór specjalności był na 2 roku. Nie chciałam uczyć się więcej o dzieciach i ich nauczaniu jak na wczesnoszkolnej i to już był mój wybór, takie mniejsze zło. Obecnie mama twierdzi, że żałuje że wybrała mi takie studia, bo pracy i tak po nich nie ma. A ja mam nauczkę żeby nie słuchać się innych i dokonywać własnych wyborów. A i jeszcze bardziej upewniłam się, że smród kaszki i wieczne wrzaski nie są dla mnie..
huren jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 21:18   #1425
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Moi znajomi z gimnazjum, to mają już dzieci i małżonków, a do ćwierćwiecza jeszcze nam trochę brakuje. Ale to była patologiczna rejonowa szkoła. Inaczej jest ze znajomymi z podstawówki, która była lepszą szkołą, tam mało kto ma dzieci. Dramat dla mnie, młodość spędzona w pieluchach. Ja bym się bała pchać w takie zobowiązania w tak młodym wieku. Część już nie jest razem i mają innych partnerów i wspólne dzieci... Niezła kartoteka jak na dwudziestoparolatków.
A co do mnie, to skutecznie trzyma mnie przy swoim postanowieniu obserwacja dzieciatych koleżanek - ja bym się wykończyła na ich miejscu. Prosto z pracy biegną po dzieci, wiecznie się żalą, że rozrabiają i są niegrzeczne, wiecznie jakieś choroby i problemy. Zwariowałabym jakbym po powrocie z pracy nie miała ciszy i spokoju, tylko piski i krzyki i zajmowanie się kimś. Jestem za leniwa i za nerwowa na to, lubię spokój i samotność.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 21:35   #1426
huren
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 49
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Też lubię samotność. Zawsze powtarzam innym, że potrzebuję dużo czasu dla siebie. W samotności ładuję baterie. Myślę, że nawet widywanie faceta na okrągło przez jakiś czas by mnie wkurzało. Może to długie singielstwo tak na mnie wpłynęło.
huren jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 05:27   #1427
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

U mnie to myślę, że mieszkanie na kupie, nieduży pokój dzieliłam jeszcze z dwiema osobami W domu zawsze było głośno i tłoczno. Odżyłam na początku studiów, gdy zostałam sama z rodzicami i pierwszy raz w życiu miałam własny pokój.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 08:16   #1428
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Jak słyszę w pracy opowiastki o dzieciach i wnukach koleżanek to tylko utwierdzam się w bezdzietności. Nie chodzi o jakieś problemy ale ogólnie o ciągłą obecność tego absorbującego elementu w życiu. Mam wrażenie, że teraz dzieciom ciągle trzeba jakoś organizować czas. Ja przeważnie sama się bawiłam lub z koleżankami, sama się uczyłam, odrabiałam lekcje, nie wożono mnie na żadne zajęcia dodatkowe, do szkoły chodziłam sama od drugiej klasy, nie angażowano rodziców w pracę plastyczne czy nie ciągano na wystąpienia przeszkolne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 08:51   #1429
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez huren Pokaż wiadomość
Mają albo chcą mieć.



Nie pamiętam dokładnie od kiedy. Ale już jako nastolatka stwierdziłam, że dzieci mieć nie chce. A praca z dziećmi dodatkowo mnie przy tym utwierdziła

Pracowałam z dziećmi ze względu na kierunek studiów: pedagogikę - moja mama chciała bym była nauczycielką i miała dobrą pracę. Przemęczyłam jakoś 3 lata resocjalizacji, bo wybór specjalności był na 2 roku. Nie chciałam uczyć się więcej o dzieciach i ich nauczaniu jak na wczesnoszkolnej i to już był mój wybór, takie mniejsze zło. Obecnie mama twierdzi, że żałuje że wybrała mi takie studia, bo pracy i tak po nich nie ma. A ja mam nauczkę żeby nie słuchać się innych i dokonywać własnych wyborów. A i jeszcze bardziej upewniłam się, że smród kaszki i wieczne wrzaski nie są dla mnie..
Witam koleżankę po reso

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-30, 09:10   #1430
huren
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 49
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Witam koleżankę po reso

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
No cześć

Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
Jak słyszę w pracy opowiastki o dzieciach i wnukach koleżanek to tylko utwierdzam się w bezdzietności. Nie chodzi o jakieś problemy ale ogólnie o ciągłą obecność tego absorbującego elementu w życiu. Mam wrażenie, że teraz dzieciom ciągle trzeba jakoś organizować czas. Ja przeważnie sama się bawiłam lub z koleżankami, sama się uczyłam, odrabiałam lekcje, nie wożono mnie na żadne zajęcia dodatkowe, do szkoły chodziłam sama od drugiej klasy, nie angażowano rodziców w pracę plastyczne czy nie ciągano na wystąpienia przeszkolne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też mam takie spostrzeżenie. Jako dziecko jak wybiegłam rano z sąsiadami na ulicę to do samego wieczora moja mama miała ze mną spokój. I tak samo jak koleżanka wyżej: sama odrabiałam lekcje, nie wożono mnie ani do szkoły ani na dodatkowe zajęcia, a że rodzice pracowali to na przedstawienia szkolne też nie chodzili.
huren jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 11:00   #1431
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

U mnie było podobnie, sama musiałam pilnować lekcji, klasówek. Lubiłam bawić się sama. Ale miałam kilkoro dzieci w klasie, którym rodzice codziennie sprawdzali zeszyty, odpytywali, odrabiali razem lekcje... Współczułam
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 12:00   #1432
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez _zgryzota_ Pokaż wiadomość
Czyli nie jesteś matką chrzestna a świadkiem chrztu to trochę co innego. Bo do chrztu trzeba mieć bierzmowanie.

Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka
Nie, jestem chrzestną.
Mojej mamie jakoś udało się z naszej parafii wyciągnąć papierek, że byłam niby bierzmowana. Jak? Pewnie kasą jak zazwyczaj bywa, ale nigdy nie pytałam.
Chora akcja ogólnie, ale byłam młoda i dałam się uprosić.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 13:57   #1433
huren
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 49
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

A że tak zmienię temat, bo jestem ciekawa. Dziewczyny jak się zabezpieczacie? Pytam, bo z tż stosujemy prezerwatywy. Ale ostatnio trochę spanikowałam, bo strasznie źle się czułam, ale przeszło więc chyba to było jakieś zatrucie. I pomyślałam, że dobrze by było mieć dodatkową pewność, że nie będę musiała korzystać z pomocy WHW czy WOW. Zapisałam się już nawet do ginekologa, ale muszę poczekać na wizytę do końca lutego. Czy któraś z was stosowała zastrzyk antykoncepcyjny Depo Provera? Co myślicie o kapturkach antykoncepcyjnych (np. caya diaphragm)?
huren jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 13:59   #1434
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Ja biorę tabletki antykoncepcyjne, bo nie ufam żadnej innej metodzie na tyle, by nie panikować. Nie miałam żadnych wpadek z pominięciem tabletki ani nic takiego, więc niestety nie pomogę.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 15:13   #1435
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Zastrzyków nie brałam ale ty co daje największą pewność to wkładka, tabletki anty, ewentualnie implant. Koleżanka stosuje plastry i też wpadki brak

Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 15:13   #1436
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Ja też tabletki. Nie ufam prezerwatywom, gdy byłam niepełnoletnia używałam ich i zawsze kazałam wyciągać partnerowi przed wytryskiem. Nad tabletkami mam kontrolę, uszkodzenie kondoma można przeoczyć. Biorę już 3-4 lata i nie miałam wpadki.
Moja koleżanka miała jakiś zastrzyk, czuła się okej.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 16:06   #1437
aniolek199007
Zadomowienie
 
Avatar aniolek199007
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Brałam tabletki i zmieniałam je na inne na początku współżycia z moim TŻ, odstawiłam po jakiś 3-4 latach. Tabletki zrobiły mi takie spustoszenie w hormonach ,że do zeszłego roku nie wiedziałam przez co mi wypadają garściami włosy, przerzedziły się brwi i miałam straszny trądzik. Nie lubie lekarzy i im nie ufam więc sama na własną rękę wykonałam morfologie i znalazłam ''leczenie'' ziołami

Prezerwatywy odpadają bo mam uczulenie na latex, wiem są bez latexowe ale nie lubimy ich

Nie stosujemy nic prócz kończenia poza Może właśnie przez nieuregulowane hormony jeszcze nic się nie stało.

Bardzo żałuje tego ,że brałam tabletki bo mój stan zdrowia się pogorszył. Coś tam kiedyś czytałam o innych metodach ale wszedzie są efekty uboczne.
Namawiałam swojego na wazektomie ale bezskutecznie. Jakąś wewnętrzną blokade czuje, i sam nie jest mi wstanie powiedzieć co to bo nie wie
__________________


20.11.2013
Juz sa!
260cc CPG 322 anatomy mentor
Doktor M.K Poznań
aniolek199007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 16:21   #1438
huren
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 49
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez aniolek199007 Pokaż wiadomość
Brałam tabletki i zmieniałam je na inne na początku współżycia z moim TŻ, odstawiłam po jakiś 3-4 latach. Tabletki zrobiły mi takie spustoszenie w hormonach ,że do zeszłego roku nie wiedziałam przez co mi wypadają garściami włosy, przerzedziły się brwi i miałam straszny trądzik. Nie lubie lekarzy i im nie ufam więc sama na własną rękę wykonałam morfologie i znalazłam ''leczenie'' ziołami

Prezerwatywy odpadają bo mam uczulenie na latex, wiem są bez latexowe ale nie lubimy ich

Nie stosujemy nic prócz kończenia poza Może właśnie przez nieuregulowane hormony jeszcze nic się nie stało.

Bardzo żałuje tego ,że brałam tabletki bo mój stan zdrowia się pogorszył. Coś tam kiedyś czytałam o innych metodach ale wszedzie są efekty uboczne.
Namawiałam swojego na wazektomie ale bezskutecznie. Jakąś wewnętrzną blokade czuje, i sam nie jest mi wstanie powiedzieć co to bo nie wie
Też trochę boje się tabletek. Kiedyś gin mi przepisał. Skończyłam na niecałych 2 opakowaniach. Jak przeważnie okres przechodzę bezboleśnie lub z niewielkim bólem. Tak przy braniu tych tabsów przez 3 dni nie wychodziłam z łóżka. Tak strasznie bolało. Po odstawieniu nie miałam okresu przez 2 miesiące, a potem wszystko wróciło do normy. Poza tym strasznie stresowało mnie te codzienne branie o tej samej porze. Ja czasem zapominam wziąć leki na serce i nie pomagają żadne przypomnienia w telefonie, a co dopiero to.

Myślałam o zastrzyku bo to spokój na 3 miesiące. Ale obawiam się skutków ubocznych. Plastry znowu jak dla mnie trochę drogo wychodzą.
huren jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 16:24   #1439
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez huren Pokaż wiadomość
A że tak zmienię temat, bo jestem ciekawa. Dziewczyny jak się zabezpieczacie? Pytam, bo z tż stosujemy prezerwatywy. Ale ostatnio trochę spanikowałam, bo strasznie źle się czułam, ale przeszło więc chyba to było jakieś zatrucie. I pomyślałam, że dobrze by było mieć dodatkową pewność, że nie będę musiała korzystać z pomocy WHW czy WOW. Zapisałam się już nawet do ginekologa, ale muszę poczekać na wizytę do końca lutego. Czy któraś z was stosowała zastrzyk antykoncepcyjny Depo Provera? Co myślicie o kapturkach antykoncepcyjnych (np. caya diaphragm)?
Stosujemy od ponad 6 lat prezerwatywy. Zdarzyło nam się 2 razy, że pękły, ale to zawsze w zapasie tabletka po. Akurat w tej chwili Skyn, ale bardzo je lubię i w porównaniu do Durexów są o niebo lepsze.
Mój facet ma w planach do wiosny wazektomię, więc problem się rozwiąże raz a dobrze.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-30, 16:25   #1440
_zgryzota_
Zakorzenienie
 
Avatar _zgryzota_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez huren Pokaż wiadomość
Też trochę boje się tabletek. Kiedyś gin mi przepisał. Skończyłam na niecałych 2 opakowaniach. Jak przeważnie okres przechodzę bezboleśnie lub z niewielkim bólem. Tak przy braniu tych tabsów przez 3 dni nie wychodziłam z łóżka. Tak strasznie bolało. Po odstawieniu nie miałam okresu przez 2 miesiące, a potem wszystko wróciło do normy. Poza tym strasznie stresowało mnie te codzienne branie o tej samej porze. Ja czasem zapominam wziąć leki na serce i nie pomagają żadne przypomnienia w telefonie, a co dopiero to.



Myślałam o zastrzyku bo to spokój na 3 miesiące. Ale obawiam się skutków ubocznych. Plastry znowu jak dla mnie trochę drogo wychodzą.
A wkładka? Są z hormonami bez hormonów, no i jeszcze krążek który wpływa tylko na macicę.

Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka
_zgryzota_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-08-02 17:12:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:02.