Yves Saint Laurent - Kolorowka

[dimiti]

Napisane przez santos

Ja mam roz w puszku i jasny Touche Eclat. Roz jest bardzo fajny, ma ladny zapach i piekny kolor - nie za rozowy i nie za pomaranczowy, wybitnie trafiony. Te drobinki swiecace, na ktore skarza sie recenzentki sa bardzo dyskretne i ladnie rozswietlaja, napewno nie daja efektu choinki. Opakowanie wygodne, trzeba sobie wypracowac sopsob operowania puszkiem, ale kiedy nabierzemy juz wprawy jest baardzo fajny, takze lusterko na opakowaniu sie przydaje. Minus to trwalosc, raczej srednia. Nie jest to az taka tragedia, bo mozna latwo poprawic makijarz w ciagu dnia , dzieki praktycznemu opakowaniu no i jest wydajny bardzo. Natomiast jest to napewno uciazliwe. Uzywam go w polaczeniu z Flower Blossom Diora i roznica w trwalosci jest duza na niekorzysc YSL.

Touche eclat to cudo w flamastrze. Tuszuje ladnie cienie pod oczami, roswietla. Idealny w aplikacji. Ja sie nie moge skarzyc na zapach pedzelka. Owszem raz mi "zasmierdl" z mojej winy, bo zapomnialam go umyc, ale gdy myje sie go raz na 1-2 tyg to pachnie samym plynem czyli ladnie kremowo. Nie wysusza, a wrecz utrzymuje skore pod oczami mile nawilzona caly dzien. Nie podkresla zmarszczek (chyba, ja tam jeszcze ich wiel nie mam, ale w zalamaniach sie nie zbiera).

Mam tez krem pod oczy rewelacyjnie redukujacy "wory", opuchniecie i cienie, ale to temat o kolorowce.

W YSL lubie te opakowania, zloty powiew luksusu, ale nie kiczowaty jak niektore opakowania Guerlain.

Chcialabym sie skusic na jakies cienie YSL, marzy mi sie jakis ciemny lub jakis zestawik do smokey eye, ale na razie sie zastanawiam. Moze ktos jeszcze podzieli sie wrazeniami nt jakosci cieni YSL?

a ktory nr rozu masz?
kusicie na ten korektor

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

kusicie na ten korektor

Oj, kuszą, kuszą

A ja wklejam zdjęcie mojej paletki, która dzisiaj do mnie przyleciała od wizażanki

[Lipglossjunkie]

Napisane przez santos

Mam tez krem pod oczy rewelacyjnie redukujacy "wory", opuchniecie i cienie, ale to temat o kolorowce.

Jaki to krem ?

[dimiti]

Napisane przez Mariola13

Oj, kuszą, kuszą

A ja wklejam zdjęcie mojej paletki, która dzisiaj do mnie przyleciała od wizażanki

sliczna jest!!

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

sliczna jest!!

noo

[dimiti]

Napisane przez Mariola13

noo

testowalas juz czy jeszcze niet??

[santos]

Napisane przez dimiti

a ktory nr rozu masz?

nr 2

Napisane przez Lipglossjunkie

Jaki to krem ?

hmmmm nie wiem, bo nie mam juz pudelka, a na tubce nie ma nazwy. To jest taki krem w cienkiej bialej fiolce z koncowka masujaca wlozonej w plastikowy "stojaczek". Pudelko biale, w pudelku sa dwie fiolki. Krem jest chyba a la anti-aging/przeciwzmarszczkowy, ale pani na stoisku YSL polecila to na wory i cienie i swietnie dziala

[Avari]

eee to ja też pokazuję co mam z YSL, gdzieś jeszcze eyeliner mi się zapodział ;(

[ranka]

taki?
http://us.strawberrynet.com/productD...oChar=Y#DETAIL

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

testowalas juz czy jeszcze niet??

Jeszczio niet, bo dostałam 2 paletki Jeszcze Helenki R. i dzisiaj testowałam Helenkę. Superasta. Jutro będę testować YSL. Sama jestem strasznie ciekawa, bo jeszcznie nic nie miałam z tej firmy

Napisane przez Avari

eee to ja też pokazuję co mam z YSL, gdzieś jeszcze eyeliner mi się zapodział ;(

Możesz napisać coś więcej o pędzlu do pudru ? Miałam na niego kiedyś ochotę, ale jego cena na tru bardzo wzrosła, więc sobie chwilowo go odpuściłam.

[Avari]

Napisane przez Mariola13

Możesz napisać coś więcej o pędzlu do pudru ? Miałam na niego kiedyś ochotę, ale jego cena na tru bardzo wzrosła, więc sobie chwilowo go odpuściłam.

Pędzle są genialne, kupiłam je zaraz jak tylko się pojawiły w PL, więc ładnych kilka lat temu i są jak nowe. Ten do pudru spisuje sie bardzo dobrze, chocież używam go również do meteorytów Guerlain'a. No i do różu jest bardzo wygodny - przez to że jest lekko spłaszczony umożliwia wygodne modelowanie twarzy. A najlepszy to ten do cieni (3) bosko cieniuje i doskonały do podkreślania załamania powieki bo jest bardzo płaski. Dbanie dość standardow - delikatny szampon i trochę odżywki, żeby były mięciutkie.

[Mariola13]

Napisane przez Avari

Pędzle są genialne, kupiłam je zaraz jak tylko się pojawiły w PL, więc ładnych kilka lat temu i są jak nowe. Ten do pudru spisuje sie bardzo dobrze, chocież używam go również do meteorytów Guerlain'a. No i do różu jest bardzo wygodny - przez to że jest lekko spłaszczony umożliwia wygodne modelowanie twarzy. A najlepszy to ten do cieni (3) bosko cieniuje i doskonały do podkreślania załamania powieki bo jest bardzo płaski. Dbanie dość standardow - delikatny szampon i trochę odżywki, żeby były mięciutkie.

Dziękuję

[Lipglossjunkie]

Napisane przez santos

nr hmmmm nie wiem, bo nie mam juz pudelka, a na tubce nie ma nazwy. To jest taki krem w cienkiej bialej fiolce z koncowka masujaca wlozonej w plastikowy "stojaczek". Pudelko biale, w pudelku sa dwie fiolki. Krem jest chyba a la anti-aging/przeciwzmarszczkowy, ale pani na stoisku YSL polecila to na wory i cienie i swietnie dziala

Aaaaa to ja juz wiem, ktory to

[ranka]

Lipek wklej fotke kremu

[Lipglossjunkie]

Napisane przez ranka

Lipek wklej fotke kremu

Wydaje mi sie, ze to ten

[maja55]

Napisane przez Avari

Niebieskiej nie kupię bo za dużo już mam niebieskiego, ale ta fioletowa jest super, więc pewnie się stanie

Co do niebieskiego to właśnie ćwiczę połączenie niebieskiego z szarym w różnych natężeniach, nasyceniach i odcieniach. Wygląda to dość interesująco. I na dzień i na wieczór

Ja też lubię łączyć niebieski z innymi kolorami, takimi bardziej "sztywnymi", stonowanymi, np, szare-brązy, szarości. Bo w samym niebieskim zalatuję troszkę lalą z bazaru. A ostatnio na wieczornego drinka zmalowałam sobie niebiesko-granatowo-czarny make-up oka i nieskromnie przyznam że wyszło mi pięknie.

Napisane przez dimiti

drapac w usta nie drapia ja ich wogole nie czuje ale po prostu dla mnie drobinki sa za duze i niszcza troche efekt i kolor

Ale ja i tak jak osiołek upieram się przy nich

Napisane przez eres

Dodam tylko, ze wygladaja szczegolnie malo ciekawie, gdy "zjemy" blyszczyk a na ustach pozostaja jego resztki w postaci wlasnie tego zbyt duzego zlotego brokatu.

Wiem, że jest tyle ciekawych błyszczyków, no ale te golden gloss tak mnie korcą....

Napisane przez -mimbla-

Dziewczyny - czy któraś już testowała/posiada nowe pomadki - o te:
http://www.yslbeautyus.com/MAKE-UP-L...duct_info.html

Opakowanie bajeranckie. Podobają mi się 4 kolory

Napisane przez Mariola13

A ja wklejam zdjęcie mojej paletki, która dzisiaj do mnie przyleciała od wizażanki

Cudo
Mam nadzieję, że będzie się dobrze spisywała

Napisane przez Avari

eee to ja też pokazuję co mam z YSL, gdzieś jeszcze eyeliner mi się zapodział ;(

Fajny jest ten róż?
Testowałam w perfumerii taki, ale znacznie jaśniejszy, bardziej rozświetlaczo róż. Pani zachwalała pod niebiosa, ale ostatecznie skusiłam się na róż Clinique, bo ten YSL wydał mi się przejrzysty, transparentny.

[ranka]

Glossa 11 sobie zamowilam bo jak zobaczylam zdjecie na ustach to koniecznie go zapragnelam..

Lipek ja wklajalam to samo zdjecie powyzej

[Lipglossjunkie]

Napisane przez ranka

Glossa 11 sobie zamowilam bo jak zobaczylam zdjecie na ustach to koniecznie go zapragnelam..

Lipek ja wklajalam to samo zdjecie powyzej

.... Przeciez wiesz, ze zawsze omijam Twoje posty

[ranka]

a zeby nie bylo ze offtop to jak przyjdzie moje blyszczydlo to wkleje fotke

[Avari]

Napisane przez maja55

Ja też lubię łączyć niebieski z innymi kolorami, takimi bardziej "sztywnymi", stonowanymi, np, szare-brązy, szarości. Bo w samym niebieskim zalatuję troszkę lalą z bazaru. A ostatnio na wieczornego drinka zmalowałam sobie niebiesko-granatowo-czarny make-up oka i nieskromnie przyznam że wyszło mi pięknie.


Fajny jest ten róż?
Testowałam w perfumerii taki, ale znacznie jaśniejszy, bardziej rozświetlaczo róż. Pani zachwalała pod niebiosa, ale ostatecznie skusiłam się na róż Clinique, bo ten YSL wydał mi się przejrzysty, transparentny.

Bo niebieski jest traktowany po macoszemu, trochę za dużo i już bazarowo się robi, ale użyty z innymi potrafi zdziałać cuda. Ostatnio dodaję go do makijażu i od razu oczy robią się takie niebieskie. Sama lubię łączyć go z czernią

Co do różu to mam 8, wydaje się niewinny i bardzo delikatny. I od razu mówię, że jest bardzo trudny. Nabiera barwy po chwili od nałożenia, więc łatwo przesadzić. Ale jeśli trochę się poćwiczy (dajemy maleńko) to wychodzą cudnie zaznaczone policzki. Transparentne, świeże i naturalne. Poza tym doskonale sprawdza się jako podkład pod cienie, np szare, albo jako ożywienie twarzy - wtedy oprócz policzków można delikatnie musnąć pod łukami brwiowymi. Twarz zaraz nabiera świeżości.
Generalnie kosmetyki YSL operują odbiciem światła, nabierają barwy dopiero po chwili, ale też pięknie łączą się ze skórą. Nieraz wpadłam przez to w pułapkę - oj za dużo

[ranka]

a mi sie podoba to
http://us.strawberrynet.com/productD...oChar=Y#DETAIL

[eres]

Napisane przez ranka

a mi sie podoba to
http://us.strawberrynet.com/productD...oChar=Y#DETAIL

ciekawe ... i takie pryzmopodobne

[Mariola13]

Napisane przez ranka

a mi sie podoba to
http://us.strawberrynet.com/productD...oChar=Y#DETAIL

Śliczne , idę coś o tym poczytać

[ranka]

no fajne a ja ostatnio ogladalam zdjecia modelej i chcialabym cos takiego bardzzo jasnego z tylko z efektem minimalnym i rozswietleniem

[santos]

Napisane przez Avari

eee to ja też pokazuję co mam z YSL, gdzieś jeszcze eyeliner mi się zapodział ;(

Czy moglabys powiedziec, jaka konsystencje maja cienie (ie kremowa jak Dior czy sucha jak Chanel?), czy sa trwale i czy kolory sa nasycone ? Zalezy mi na ciemnych cieniach i chcialabym, zeby na oku byly tak ciemne i nasycone jak w pudelku.
Ktory masz eyeliner i czy jest dobry ?

[Lipglossjunkie]

Napisane przez santos

Czy moglabys powiedziec, jaka konsystencje maja cienie (ie kremowa jak Dior czy sucha jak Chanel?), czy sa trwale i czy kolory sa nasycone ? Zalezy mi na ciemnych cieniach i chcialabym, zeby na oku byly tak ciemne i nasycone jak w pudelku.
Ktory masz eyeliner i czy jest dobry ?

Wedlug mnie te dwojeczki sa bardziej "diorowo kremowe"

[-mimbla-]

A ja ostatnio odkryłam fajną stronkę, na której dziewczyna testuje różne fajne kosmetyki. Z pewnością większość z Was już ją zna, ale dla takich opóźnionych jak ja podaję linka:
http://karlasugar.blogspot.com/searc...aint%20Laurent

[maja55]

Napisane przez Avari

Bo niebieski jest traktowany po macoszemu, trochę za dużo i już bazarowo się robi, ale użyty z innymi potrafi zdziałać cuda. Ostatnio dodaję go do makijażu i od razu oczy robią się takie niebieskie. Sama lubię łączyć go z czernią

Co do różu to mam 8, wydaje się niewinny i bardzo delikatny. I od razu mówię, że jest bardzo trudny. Nabiera barwy po chwili od nałożenia, więc łatwo przesadzić. Ale jeśli trochę się poćwiczy (dajemy maleńko) to wychodzą cudnie zaznaczone policzki. Transparentne, świeże i naturalne. Poza tym doskonale sprawdza się jako podkład pod cienie, np szare, albo jako ożywienie twarzy - wtedy oprócz policzków można delikatnie musnąć pod łukami brwiowymi. Twarz zaraz nabiera świeżości.
Generalnie kosmetyki YSL operują odbiciem światła, nabierają barwy dopiero po chwili, ale też pięknie łączą się ze skórą. Nieraz wpadłam przez to w pułapkę - oj za dużo

Dziękuję za opis różu.
Już wpadłam Właśnie chciałabym coś takiego transparentnego, odświeżającego.
Nawet nie odstrasza mnie fakt, że jest trudny w obsłudze Bo ja lubię też bardzo mocno podkreślone policzki i jak bym przesadziła...to zmieniłabym koncepcję makijażu, na taki z "mocnymi polikami".
Co za osioł uparty ze mnie

Napisane przez ranka

a mi sie podoba to
http://us.strawberrynet.com/productD...oChar=Y#DETAIL

Też podobają mi się te beże. I delikatny róż z beżo-brzoskwinką, ale nie wiem jaka to nazwa/numer, bo tylko oglądałam w perfumerii, a na tru te kolorki jakieś trochę inne niż w realu.
http://us.strawberrynet.com/productD...oChar=Y#DETAIL
Najbardziej podobnie wygląda ten, choć ten który oglądałam był mocno mieniący się, jaśniejszy i jedna część była bardziej beżowo-brzoskwiniowa.

Napisane przez -mimbla-

A ja ostatnio odkryłam fajną stronkę, na której dziewczyna testuje różne fajne kosmetyki. Z pewnością większość z Was już ją zna, ale dla takich opóźnionych jak ja podaję linka:
http://karlasugar.blogspot.com/searc...aint%20Laurent

OMG
I po co ja wchodziłam na tę stronę???Tam same cuda są

[dimiti]

Napisane przez maja55

Ale ja i tak jak osiołek upieram się przy nich

.

kazdy lubi co innego

Napisane przez ranka

a mi sie podoba to
http://us.strawberrynet.com/productD...oChar=Y#DETAIL

Napisane przez Mariola13

Śliczne , idę coś o tym poczytać

testowalam te roze na bezclowce na Rodos i wogole mi sie nie podobaja ( a mam ostatnio manie na roze) kolorki takie nijakie i tylko wyglad maja ladny, z tych ktore spradzalam a bylo ich z 5, zaden nie byl specjalnie ladny

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

kazdy lubi co innego




testowalam te roze na bezclowce na Rodos i wogole mi sie nie podobaja ( a mam ostatnio manie na roze) kolorki takie nijakie i tylko wyglad maja ladny, z tych ktore spradzalam a bylo ich z 5, zaden nie byl specjalnie ladny

O to pocieszyłaś moją kieszeń Już go nie pragnę

Testowałam dzisiaj cienie YSL .Są cudne