2019-06-13, 08:55 | #211 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
|
|
2019-06-13, 09:03 | #212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Limonka2738 Lol.,, W następnym poście będzie topiła małe kociątka,,
Proszę jak nie masz nic sensownego do napisania to zwyczajnie nie pisz... Nie ma to związku z obecną sytuacją więc nie wspominałam o tym wcześniej. Hipnagogia Blok z płyty więc tym bardziej każdy zdaje sobie sprawę z tego że dużo słychać.Ludzie inteligentni choćby dla świętego spokoju,żeby nie mieć z sąsiadami problemów, po jednej prośbie myślę że zareagowali by pozytywnie i nie byłoby problemu. Pani jeśli chce potrafi być cicho,zwłaszcza wieczorami kiedy zależy jej na spokoju.Jestem sporo od niej młodsza i mam wrażenie że ona chce pokazać kto tu rządzi tym bardziej że ja mieszkam krócej od niej.Jeśli chodzi o wyciszenie to wszystkie ściany trzeba by było wyciszyć żeby nic nie było słychać bo nawet głośne kichnięcie słychać Jak by chciała,a czasem się poświęca,to byłaby względna cisza ale jak widać brak jej dobrej woli Stewardesa Umiesz coś sensowniejszego napisać? (bo jak widzę brak ci argumentów)nie zaśmiecając forum?? Bo mam wrażenie że ty i koleżanka nie mając nic wnoszącego do dyskusji piszecie od rzeczy żeby tylko pisać...Zaśmiecacie wątek bzdurnymi tekstami na poziomie gimbazy Brawo! Edytowane przez ekler1 Czas edycji: 2019-06-13 o 09:21 |
2019-06-13, 09:59 | #213 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 679
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
Serio? Masz problemy z tyłka. Albo masz jakąś nerwice albo wyjątkowo kiepski ten blok że słychać kazdy pierd. Czepiasz się sąsiadki że zaprasza rodznę i wnuki? Przecież to chore. Tak na pewno robi to tobie na złość. Paranoja. już reszty nawet nie chce mi się komentować, ja nie wiem po co tacy ludzie się pchają do mieszkania w blokach jak im najmniejszy odgłos przeszkadza i chcą sąsiadów ustawiać pod siebie. |
|
2019-06-13, 10:30 | #214 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
|
|
2019-06-13, 13:14 | #215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;86895431]Właściwie to wcale nie musi być za głośno żeby przeszkadzało. Raz jechałam Polskim Busem i koło mnie usiadł chłopaczek, który postanowił wykorzystać ten czas na rozmowy telefoniczne. Kończył jedną i od razu dzwonił do kolejnej osoby. Dobrze, że trwało to "tylko 3h" a nie całą podróż.
Mi się bardzo podoba rozwiązanie stosowane w Japonii, gdzie rozmowy przez telefon w pociągach i metrze są niemile widziane, a współpasażerowie komunikują się ze sobą półgłosem lub szeptem. W ciągu dnia, w metrze i pociągach podmiejskich słychać ciche rozmowy, ale w shinkansenach oraz w metrze w porannych godzinach szczytu jest zazwyczaj totalna cisza, bo dużo ludzi wykorzystuje czas dojazdu na drzemkę lub przygotowanie do pracy. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby taka zwyczaje były również u nas.[/QUOTE]To ja już wolę te rozmowy niż drzemki - zazwyczaj ktoś chrapie a wtedy gotuje się we mnie. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
2019-06-13, 14:35 | #216 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
o kurczę, dziewczyno, że też Ci czasu ani energii/prądu nie szkoda na takie walki rodem z piaskownicy. i jeszcze jesteś z siebie dumna no cóż, nic mi do tego. |
|
2019-06-13, 15:13 | #217 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
z reszta.. po doczytaniu Twoich pozostałych postów w tym wątku... wydajesz się mocno niezrównoważoną osobą i być może to nie Twoja sąsiadka z góry jest problemem. |
|
2019-06-13, 23:51 | #218 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
Autorko, co u Ciebie? "Tylko" chodzenie w butach w domu, nie wiesz jak nieznosne odgłosy to "tylko chodzenie" może generować w mieszkaniu poniżej Metody ekler1 są wg mnie hmmm.... żałosne Sent from my SM-G930F using Tapatalk Edytowane przez 12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293 Czas edycji: 2019-06-13 o 23:58 |
|
2019-06-14, 10:12 | #219 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Ale popłynęłyście z tematem. Ja tu toczę walkę z robalami i z sąsiadem, a niektórym stukot obcasów przeszkadza. W każdym razie sanepid sprawdził stan mieszkania i jest w tragicznym stanie. Sprawa sądowa jest w toku. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby jakoś ten problem rozwiązać. Trochę mi ulżyło.
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie Edytowane przez Cola_Ola Czas edycji: 2019-06-14 o 10:16 |
2019-06-14, 10:49 | #220 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
2019-06-14, 11:00 | #221 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
płacz dziecka, szczekanie psa, tłuczenie kotletów, odkurzanie w sobotę rano, słuchanie muzyki, koszenie trawy, dzieci na placu zabaw.... wszystko może być dla kogoś uciążliwe.
|
2019-06-14, 11:18 | #222 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
Nie uważam, że są gorsze, ale życie w bloku niestety naraża nas mniej lub bardziej do takich sytuacji. Ja walczę z sąsiadem już rok, a on dalej robi śmietnik z mieszkania wynikiem czego są robale we wszystkich mieszkaniach. Poza tym sprowadza wszystkich okolicznych pijaków i razem robią balangi. Nade mną mieszka pani z dwójką dzieci i słyszę jak biegają, szaleją, krzyczą i płaczą, ale wiem, że nie robi tego specjalnie i staram się zająć swoimi sprawami. U mnie pewnie też nie raz bywa głośno (gram na giatrze). Pan na parterze gra na trąbce. Nie wiem, może mam już do tego inne podejście odkąd walczę z robalami
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie |
|
2019-06-14, 13:00 | #223 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
||
2019-06-14, 17:40 | #224 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
obiektywnie jesli jest tak jak opisujesz i kobieta faktycznie nie może ubrać butów tuż przed wyjściem tylko musi walić obcasami po panelach aż innych prostuje to racja jest po twojej stronie i szacun dla ciebie że chce ci się robić z nią podjazdówki no i że masz na to warunki (nie obraca się to przeciwko tobie, oraz nie przeszkadzasz innym sasiadom). zgadzam się z tym że odnośnie chamstwa nie ma co tylko kłaść uszy po sobie, ja np. kiedyś ignorowałam burackie zachowania na drodze teraz częściej je tępię i na nie bywa że reaguję zwyczajnie dlatego że tacy ludzie za dużo sobie pozwalają jeszcze szczerze wierząc w swoje super zachowanie. |
|
2019-06-17, 18:28 | #225 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 5
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
współczuję sytuacji, w ogóle uważam, że mieszkanie w bloku jest chore.
całe życie mieszkałam w domu jednorodzinnym ogrodzonym żywopłotem, więc nie widziałam sąsiadów a oni mnie, jedyne co słyszałam to głośniejsze zabawy dzieci czy raz na jakiś czas odgłosy imprezy. później przez rok wynajmowałam mieszkanie w kamienicy, jednak sąsiadami byli głównie starsi ludzie, którzy zachowywali się cicho, poza tym dość często jeździłam w delegacje, latem praktycznie nie było mnie w domu. od kilku miesięcy mieszkam w swoim własnym mieszkaniu i jest tragedia. co prawda nikt mi nie dymi do chaty, ale słyszę kłótnie i seks sąsiadów, walenie szpilami na klatce od 5 rano, imprezy, ryk dzieci itp. W dodatku nie mogę czuć się swobodnie na balkonie, bo z każdej strony są balkony sąsiadów, z niektórymi możemy sobie gadać siedząc na balkonach. może to kwestia przyzwyczajenia, ale jakoś czuję się skrępowana tym, że inni ludzie widzą co jem na obiad, jaką kawę czy wino piję, a wiadomo że w ładną pogodę miło jest zjeść posiłek na świeżym powietrzu. krępuje mnie też rozmawianie przez telefon na balkonie, nie chcę aby inni słyszeli o czym rozmawiam. tak samo jak ktoś przyjdzie to fajka na balkonie i tyle, bo wszystko słychać. nie wiem, czy tylko ja jestem taka przewrażliwiona i nieprzystosowana? da się do tego przyzwyczaić? |
2019-06-18, 08:19 | #226 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
Moja znajoma miała podobnie jak Ty. Wyprowadziła się do swojego mieszkania w bloku po latach życia w domu pod miastem, i po prostu nie była w stanie się do tego (co tam się działo) przyzwyczaić. Nowy blok, okazało się, że większość mieszkań kupiona pod wynajem. A więc w sumie coś na kształt akademika, bo jakieś 90% lokali zamieszkiwali studenci. Czyli życie w koszmarze dla pozostałych. Skończyło się na tym, że swoje mieszkanie wynajmuje komuś (tzn. studentom ), a sama też na wynajmie siedzi, bo jak tylko życie w danym miejscu staje się dla niej nie do zniesienia, to szuka nowego lokum. Masakra. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2019-06-18 o 08:31 |
|
2019-06-20, 07:41 | #227 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Można się przyzwyczaić jak wyluzujesz. A jeszcze lepiej jak wybierzesz odpowiednie mieszkanie.
Łatwiej znieść mieszkanie na kupie, jak wybierzesz narożne na ostatnim piętrze, z jak najmniejszą liczbą sąsiadów (celujesz w 1 lub 2). Zamiast dużych kołchozów (typu 20 na piętrze), jakieś małe klatki. Unikać wspomnianych bloków akademickich, z mieszkaniami na wynajem, wybierać raczej bloki z większymi mieszkaniami własnościowymi dla rodzin (daleko od uczelni). Zauważyłam że jak ktoś wynajmuje to się gorzej zachowuje, a jak swoje to szanuje. Dziwne ale często tak jest niestety. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-06-20, 07:47 | #228 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
|
2019-06-20, 07:51 | #229 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Treść usunięta
|
2019-06-20, 07:54 | #230 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
Nie ma mądrego na te tematy. Moim zdaniem, trzeba mieć po prostu szczęście. |
|
2019-06-20, 09:06 | #231 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
aisha011020
da się przyzwyczaić jak wyluzujesz. ja też całe życie mieszkałam w domu rodzinnym, na ogromnej działce, gdzie sąsiadów nie musiałam oglądać w ogóle. od 8 lat mieszkam w bloku. pierwszy rok był ciężki co Ty chcesz robić na tym balkonie, że nie czujesz się swobodnie? opalać się topless faktycznie nie wypada. wszystko inne możesz robić i mieć w tyłku co sobie sąsiedzi pomyślą. problemem nie jest mieszkanie, a to że niepotrzebnie się przejmujesz tym co sobie inni pomyślą o Twojej kawie czy winie. co do dźwięków życia... zatyczki do uszu do spania lub słuchawki wygłuszające w ciągu dnia. zależy oczywiście od częstotliwości i natężenia, bo nocne czy długotrwałe hałasy powinno się zgłaszać, ale taki płacz dziecka gdzieś za ścianą czy wyjście do pracy w szpilkach to normalne odgłosy. i zamiast wkurzać się na coś czego nie możesz zmienić, zrób to co możesz - a więc zakup sobie dobre stopery i problem się rozwiąże. ja swego czasu w ciągu dnia (gdy pracowałam z domu) pracowałam najpierw w zatyczkach, a potem w słuchawkach wygłuszających. pies sąsiadów miał tendencję do wycia godzinami gdy sąsiedzi wychodzili. przeszkadzało mi to strasznie, ale cóż... życie. psa nie wyrzucą bo mi szczekanie przeszkadza. kilka miesiecy trwało zanim przyzwyczaiłam się najpierw ja do szczekania, a potem pies do bycia samemu. teraz nawet nie zauważam czy dalej zdarza mu się wyć. Edytowane przez Pani_Mada Czas edycji: 2019-06-20 o 09:08 |
2019-06-21, 00:34 | #232 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Nie tylko bloki sa problematyczne-moi rodzice maja domek na wsi i niby fajnie, ale wcale sie od bloku bardzo nie rozni-jakies psy szczekaja w ogrodkach obok caly dzien, jeden sasiad kosi w piatek, inny w sobote a winny w tygodniu,a jak sie sprowadzil kuzyn to zaczal robic grille z disco polo,ktore podglaszal z kazdym piwem i cala okolica miala radosc sluchania.
Wniosek taki, ze zalezy na kogo sie trafi, ale neiktorym by sie przydalo troche wiecej empatii |
2019-06-21, 06:53 | #233 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
No niestety, życie w bloku (ale nie tylko) generuje hałasy. Słuchać rozmowy ludzi, oglądanie telewizji, czuć papierosy palone w oknie czy na balkonie, chodzącą pralkę, prysznice, zabawy i płacz dzieci, szczekanie psa i miauczenie kota, muzykę, granie na instrumentach itd itp. Koleżanka mieszka w domku, ale sąsiedzi z domu obok mają metalową furtkę, która przy zamykaniu wydaje bardzo duży hałas, który słychać codziennie rano razy 3 domowników, inni za to koszą w weekendy od 7 rano.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-06-21, 16:33 | #234 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Cytat:
Z drugiej strony warto troche myslec o innych. O ile wiadomo, ze miauczenie kota czy pralka to normalne odglosy i raczej nie sa uciazliwe, o tyle jakies glosne imprezy czy cos powinno sie odpuscic |
|
2019-06-21, 19:04 | #235 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Tak, albo robić jak są urodziny, a nie co tydzień lub ekstremalnie jak gdzieniegdzie, codzień.
A propos, muszę przyznać że mam szczęście, trafiam na fajne dzieci ze szkół muzycznych, jakieś pianino, wiolonczela, skrzypce. Nawet to ładne i im wychodzi , można się przyzwyczaić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-06-23, 18:17 | #236 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Sąsiad z dołu stał w oknie i palił marichuanę.
Byłam w ciąży, więc to mnie bardzo drażniło. Zadzwoniłam, że wszystko leci do mnie i proszę o palenie na dworze. Wszystko kulturalnie się skończyło. Ty może też spróbuj pokojowo Edytowane przez golgie Czas edycji: 2019-06-23 o 18:19 |
2019-06-23, 18:59 | #237 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.
Raczej recepty na nią nie miał, więc nie dziwię się, że wolał się nie rzucać.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:58.