skąpy strój na ulicy

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez cava

Na jaką okolicznosc niby?

Uroczyste otwarcie burdelu mi się tylko nasuwa.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez pattkaaa21

A ja się nie zgodzę, że ubiór pokazuje jaki masz charakter. Ubiór pokazuje jaki masz szacunek, do miejsca w którym się znajdujesz, do spotkania ( czy to wesele czy grill ze znajomymi ) czy do ludzi. Ok, jesli nie dogadujesz się z dziewczyną w dresie to Twój problem, ja znam taka dziewczynę, która jest naprawdę miła i sympatyczna, mam znajomego który jest starym koksem a wszystkim na siłowni pomaga. Ja chodzę z szortami gdzie pół zadu mi widac ale jestem miła dla ludzi, ba pomagam im czy to na siłowni czy w sklepie czy na ulicy ! Więc nie mówcie mi takich głupot !!

no popatrz, a dla niektórych pół dupy na wierzchu to jest brak szacunku do ogółu ludzi. poza tym, nie okłamujmy się - ocenia się ludzi po wyglądzie i przez pryzmat stroju można podchodzić do ludzi.

[201607291951]

elegancka kobieta . przynajmniej założyła rajstopy dress code jest

[kisielova]

bytom

[kalincia]

Napisane przez pattkaaa21

A ja się nie zgodzę, że ubiór pokazuje jaki masz charakter. Ubiór pokazuje jaki masz szacunek, do miejsca w którym się znajdujesz, do spotkania ( czy to wesele czy grill ze znajomymi ) czy do ludzi. Ok, jesli nie dogadujesz się z dziewczyną w dresie to Twój problem, ja znam taka dziewczynę, która jest naprawdę miła i sympatyczna, mam znajomego który jest starym koksem a wszystkim na siłowni pomaga. Ja chodzę z szortami gdzie pół zadu mi widac ale jestem miła dla ludzi, ba pomagam im czy to na siłowni czy w sklepie czy na ulicy ! Więc nie mówcie mi takich głupot !!

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------



nie wgrało mi się zdjęcie, komentarz był do zdjecia dziewczynek występujących w konkursie piękności.[COLOR="Silver"]

Ale jednak pół zadu ci widać...jesteś więc dla mnie poza obowiązującymi normami...Patrzyłabym z pogardą poza plażą, jak na każdego, kto nie wygląda odpowiednio do sytuacji i miejsca.

[sensitiveskin]

Napisane przez kalincia

Ale jednak pół zadu ci widać...jesteś więc dla mnie poza obowiązującymi normami...Patrzyłabym z pogardą poza plażą, jak na każdego, kto nie wygląda odpowiednio do sytuacji i miejsca.

Nie chcę być złośliwa, ale wiesz, niektórzy mogą też patrzeć z pogardą na egoistyczne kobiety, które bez cienia wyrzutów sumienia odbijają faceta i jeszcze się tym szczycą na prawo i lewo.

[cud nie kobieta]

Napisane przez sensitiveskin

Nie chcę być złośliwa, ale wiesz, niektórzy mogą też patrzeć z pogardą na egoistyczne kobiety, które bez cienia wyrzutów sumienia odbijają faceta i jeszcze się tym szczycą na prawo i lewo.

To nie jest temat tego wątku i takie osobiste wycieczki powinnaś zachować dla siebie.

[Bananalama]

Napisane przez sensitiveskin

Nie chcę być złośliwa, ale wiesz, niektórzy mogą też patrzeć z pogardą na egoistyczne kobiety, które bez cienia wyrzutów sumienia odbijają faceta i jeszcze się tym szczycą na prawo i lewo.

No mogą, i co w związku z tym? Mogą też z wyższością spoglądać na ludzi, którzy mają salon pomalowany na zielono-pomarańczowo i na ludzi, którzy mieszkają z teściami w dwóch pokojach z łazienką.

[201607111028]

Napisane przez sensitiveskin

Nie chcę być złośliwa, ale wiesz, niektórzy mogą też patrzeć z pogardą na egoistyczne kobiety, które bez cienia wyrzutów sumienia odbijają faceta i jeszcze się tym szczycą na prawo i lewo.

24 posty i już taka wyszczekana i obyta na wizażu xD

[Dukinly]

Napisane przez kalincia

Ale jednak pół zadu ci widać...jesteś więc dla mnie poza obowiązującymi normami...Patrzyłabym z pogardą poza plażą, jak na każdego, kto nie wygląda odpowiednio do sytuacji i miejsca.

Dobrze, że większość osób ma gdzieś pogardę nieznajomych

[pattkaaa21]

Napisane przez Dukinly

Dobrze, że większość osób ma gdzieś pogardę nieznajomych

dokładnie ja mam czyjeś uwagi w
Potem na miescie widze jak taka "cnotliwa" widzi mnie i tylko wzrokiem patrzy na swojego faceta czy przypadkiem nie zerknal na mnie ;-D smiechu warte haha

[Nuova]

Napisane przez pattkaaa21

dokładnie ja mam czyjeś uwagi w
Potem na miescie widze jak taka "cnotliwa" widzi mnie i tylko wzrokiem patrzy na swojego faceta czy przypadkiem nie zerknal na mnie ;-D smiechu warte haha

Masz się czym chwalić Każdym swoim postem potwierdzasz, że z ubioru jednak bardzo dużo wynika

[roseblue]

Napisane przez pattkaaa21

dokładnie ja mam czyjeś uwagi w
Potem na miescie widze jak taka "cnotliwa" widzi mnie i tylko wzrokiem patrzy na swojego faceta czy przypadkiem nie zerknal na mnie ;-D smiechu warte haha

ty naprawde masz jakies problemy ze soba

[DariaKom]

Pattka, a Ty jesteś z tych, co rozbierają się dla siebie, czy robisz to dla otoczenia? Bo z postów jasno wynika, że robisz to po to, żeby faceci Cię obserwowali i skupiasz się tylko na ogniskowaniu łypiących na swoich facetów dziewczyn w panice, że patrzą na twój tyłek.
Tymczasem coś mi mówi, że oni patrzą z zachwytem i owszem, jak również z przekonaniem, że raczej nie jesteś trudnym łupem, dla ambitnych. Bez względu na to jak jest faktycznie, nie wiem czy jakakolwiek dziewczyna chciałaby tego rodzaju uwagi.
Więcej radości od własnego ciała daje Ci wyłapywanie spojrzeń a to już dobitnie świadczy o płytkości. Bo przecież można się cieszyć swoim tyłkiem w ubraniu, skoro się wie, że się taki ma, Ty masz potrzebę epatowania golizną z czystej próżności.

[Bananalama]

Napisane przez pattkaaa21

dokładnie ja mam czyjeś uwagi w
Potem na miescie widze jak taka "cnotliwa" widzi mnie i tylko wzrokiem patrzy na swojego faceta czy przypadkiem nie zerknal na mnie ;-D smiechu warte haha

akurat mój patrzy tylko na mnie jak i większość ludzi, bo jestem piękna i bez obnażania się publicznie

dzisiaj byłam na zakupach w biedrze w spodenkach, które mi zakrywały zad, da się? da się.

[Buzzerka]

Napisane przez DariaKom

Więcej radości od własnego ciała daje Ci wyłapywanie spojrzeń a to już dobitnie świadczy o płytkości. Bo przecież można się cieszyć swoim tyłkiem w ubraniu, skoro się wie, że się taki ma, Ty masz potrzebę epatowania golizną z czystej próżności.

Tak samo myślę. Patka jasne, ze zaprzeczy



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[coffee]

Napisane przez pattkaaa21

Dobrze, ze ja nie jestem wstydliwa. Mysle ze nie polubilybysmy sie gdybys sie gdzies spotkały �� a ja miałabym szorty ( do wszystkich sprzeciwiających sie wizazanek ) ! Liczy sie ubiór a nie czyjś charakter, dobrze wiedzieć

Napisane przez pattkaaa21

dokładnie ja mam czyjeś uwagi w
Potem na miescie widze jak taka "cnotliwa" widzi mnie i tylko wzrokiem patrzy na swojego faceta czy przypadkiem nie zerknal na mnie ;-D smiechu warte haha

Parafrazując Twoje słowa: Liczy się pół dupy na wierzchu, a nie czyjś charakter, dobrze wiedzieć.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez DariaKom

Pattka, a Ty jesteś z tych, co rozbierają się dla siebie, czy robisz to dla otoczenia? Bo z postów jasno wynika, że robisz to po to, żeby faceci Cię obserwowali i skupiasz się tylko na ogniskowaniu łypiących na swoich facetów dziewczyn w panice, że patrzą na twój tyłek.
Tymczasem coś mi mówi, że oni patrzą z zachwytem i owszem, jak również z przekonaniem, że raczej nie jesteś trudnym łupem, dla ambitnych. Bez względu na to jak jest faktycznie, nie wiem czy jakakolwiek dziewczyna chciałaby tego rodzaju uwagi.
Więcej radości od własnego ciała daje Ci wyłapywanie spojrzeń a to już dobitnie świadczy o płytkości. Bo przecież można się cieszyć swoim tyłkiem w ubraniu, skoro się wie, że się taki ma, Ty masz potrzebę epatowania golizną z czystej próżności.

Nie, nie. Przecież ona ma w czyjeś zdanie.

[charsi]

na szczęście ja nie muszę obnażać pół tyłka żeby wzbudzić zainteresowanie mężczyzn

[201604130936]

No. Mężczyzni się oglądają i myślą co za ta typiara zalozyla na siebie xD. Chyba, ze spacerujesz między Sebixami i cię to jara to ok

[amelj]

Napisane przez kisielova

bytom

Powiem tak, wiem, że nie powinno mnie to interesować i niech każdy łazi jak chce, ale... strasznie mnie wkurzają gołe tyłki/ brzuchy/klaty etc i nie mogę nic na to poradzić. Z umiarem/sexy wszystko jest ok, ale te fruwające pośladki i waginy, owłosione brzuchy facetów to jakiś koszmar.

[koka_koks]

Mnie na szczęście nie można oskarżyć o to, że zazdroszczę, bo wisi mi to, czy dziewczyna ma spodenki do połowy uda czy do połowy tyłka, natomiast koleś bez koszulki w środkach komunikacji publicznej jest dla mnie oblechem pierwsza klasa

PS. Mam wrażenie, że często te gołe pośladki nie wynikają z celowego działania, a z przypadku... Sama mam kilka par spodenek, do których zawsze zakładam pasek, żeby trzymał biedaczyska na biodrach. Bez niego gacie jadą prawie pod biust, cudownie odsłaniając tyłek. A gdy kiedyś po wyprawie nad wodę zdjęłam bikini i założyłam takie spodenki na gołe ciało, to w drodze od jeziora do samochodu chciały mi wejść do wnętrza ciała, zostawiając jednocześnie całe poślady na wierzchu Tak że jeśli już o tym myślę. to raczej współczuję obnażonym dziewczynom, zakładając, że nie taki był ich cel i pewnie samym im głupio...

[kalincia]

Napisane przez Nuova

Masz się czym chwalić Każdym swoim postem potwierdzasz, że z ubioru jednak bardzo dużo wynika

Fakt.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez sensitiveskin

Nie chcę być złośliwa, ale wiesz, niektórzy mogą też patrzeć z pogardą na egoistyczne kobiety, które bez cienia wyrzutów sumienia odbijają faceta i jeszcze się tym szczycą na prawo i lewo.

I nawet bez obnażania tyłka!

[coffee]

Napisane przez koka_koks

PS. Mam wrażenie, że często te gołe pośladki nie wynikają z celowego działania, a z przypadku... Sama mam kilka par spodenek, do których zawsze zakładam pasek, żeby trzymał biedaczyska na biodrach. Bez niego gacie jadą prawie pod biust, cudownie odsłaniając tyłek. A gdy kiedyś po wyprawie nad wodę zdjęłam bikini i założyłam takie spodenki na gołe ciało, to w drodze od jeziora do samochodu chciały mi wejść do wnętrza ciała, zostawiając jednocześnie całe poślady na wierzchu Tak że jeśli już o tym myślę. to raczej współczuję obnażonym dziewczynom, zakładając, że nie taki był ich cel i pewnie samym im głupio...

Po pierwsze - nie rozumiem zupełnie o czym piszesz i jakim cudem Ci spodnie lądują pod biustem. Nie masz kroku w tych spodniach, że możesz je podciągnąć pod biust? Gdyby to była za mała, elastyczna spódnica mini - ok, mogłabym zrozumieć, że raz mogło się tak stać. Ale spodnie? Sama mam jakieśtam stare, za duże szorty, ale one jakoś mi spadają z bioder, a nie wędrują pod biust. No jakim cudem?
Po drugie - przecież patka pisze jasno, że specjalnie chodzi z tyłkiem na wierzchu, bo ma ładny i jara ją, gdy inni się na ulicy gapią na jej nagą pupę. Jakoś nie sądzę, by częstsze były wędrujące jeansy niż "gapcie się na mnie, bo się obnażam za darmo, oł je, jestem taka seksi".

[201607291951]

Napisane przez pattkaaa21

dokładnie ja mam czyjeś uwagi w
Potem na miescie widze jak taka "cnotliwa" widzi mnie i tylko wzrokiem patrzy na swojego faceta czy przypadkiem nie zerknal na mnie ;-D smiechu warte haha

fajny tyłek przyciąga uwagę nawet w spodniach więc wiesz....a goła dupa przyciąga spojrzenia facetów czy fajna czy nie . patrzą bo goła. nie masz się czym chwalić
atrakcyjna kobieta przyciągnie wzrok w sukience do kostek . też tak masz ?

[koka_koks]

Ale ja nie piszę o Patce, która lubi latać z gołym tyłkiem, tylko o innych dziewczynach, którym to się "zdarza" bez jakiejś ideologii.

No i nie wiem, jak Ci wytłumaczyć, że tak mi się dzieje ze spodenkami, no Mimo drobnej sylwetki, duże wcięcie w talii, więc dopóki trzymam spodenki na biodrach, to jest cacy, ale bez paska, przy chodzeniu, wjeżdżają mi wyżej, włażą w tyłek i elegancko odsłaniają chude poślady (których z własnej woli raczej nie pokazuję na mieście). Może przy innej budowie ciała tak się nie dzieje, nie wiem. Mogłabym zademonstrować na zdjęciach, ale wolałabym nie

EDIT: "pod biustem" to może licentia poetica, ale powyżej pępka już tak.

[Buzzerka]

Napisane przez koka_koks

Ale ja nie piszę o Patce, która lubi latać z gołym tyłkiem, tylko o innych dziewczynach, którym to się "zdarza" bez jakiejś ideologii.

No i nie wiem, jak Ci wytłumaczyć, że tak mi się dzieje ze spodenkami, no Mimo drobnej sylwetki, duże wcięcie w talii, więc dopóki trzymam spodenki na biodrach, to jest cacy, ale bez paska, przy chodzeniu, wjeżdżają mi wyżej, włażą w tyłek i elegancko odsłaniają chude poślady (których z własnej woli raczej nie pokazuję na mieście). Może przy innej budowie ciała tak się nie dzieje, nie wiem. Mogłabym zademonstrować na zdjęciach, ale wolałabym nie

EDIT: "pod biustem" to może licentia poetica, ale powyżej pępka już tak.

To kup jakies normalne spodenki, nigdy w życiu nie miałam takich akcji ze spodenkami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[koka_koks]

Może se kupie nowy tyłek, biodra i talię, skoro przy kilku parach spodenek tak miałam.

[amelj]

Napisane przez coffee

Po pierwsze - nie rozumiem zupełnie o czym piszesz i jakim cudem Ci spodnie lądują pod biustem. Nie masz kroku w tych spodniach, że możesz je podciągnąć pod biust? Gdyby to była za mała, elastyczna spódnica mini - ok, mogłabym zrozumieć, że raz mogło się tak stać. Ale spodnie? Sama mam jakieśtam stare, za duże szorty, ale one jakoś mi spadają z bioder, a nie wędrują pod biust. No jakim cudem?
Po drugie - przecież patka pisze jasno, że specjalnie chodzi z tyłkiem na wierzchu, bo ma ładny i jara ją, gdy inni się na ulicy gapią na jej nagą pupę. Jakoś nie sądzę, by częstsze były wędrujące jeansy niż "gapcie się na mnie, bo się obnażam za darmo, oł je, jestem taka seksi".

Wędrujący jeans mogę przełknąć, ale dokładnie- taka sytuacja to jedna/mln, reszta to gimbaza z buzującymi hormonami, albo podstarzałe czterdziestki desperatki (mówię o tych goliznach ulicznych, nie na plazy of kors)

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez Katalin

fajny tyłek przyciąga uwagę nawet w spodniach więc wiesz....a goła dupa przyciąga spojrzenia facetów czy fajna czy nie . patrzą bo goła. nie masz się czym chwalić
atrakcyjna kobieta przyciągnie wzrok w sukience do kostek . też tak masz ?

Dokładnie

[madana]

Podoba mi się upór przy teorii, że dupka na wierzchu to odkrycie, że to taka miłą, dobra dziewczyna, której inni nie cenią No nie potrafią tego docenić Na pewno to takie brzydkie i koszmarne kobiety tak patrzą i mówią

[201607291951]

Napisane przez madana

Podoba mi się upór przy teorii, że dupka na wierzchu to odkrycie, że to taka miłą, dobra dziewczyna, której inni nie cenią No nie potrafią tego docenić Na pewno to takie brzydkie i koszmarne kobiety tak patrzą i mówią

i zazdrosne bo ich misio ślini się na goły zadek . bo przecież najlepszy w mieście . no w końcu te hantle i wysiłek na siłowni nie poszedł na marne .