Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 63

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez effcia82

Nie obgadujemy. Nie wiem co myślą inni ale widzę, że są coraz bardziej zmęczeni i coraz mniej zaangażowani w pracę. Powodem jest nie tylko ta sytuacja oczywiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakie jeszcze?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez effcia82

Nie obgadujemy. Nie wiem co myślą inni ale widzę, że są coraz bardziej zmęczeni i coraz mniej zaangażowani w pracę. Powodem jest nie tylko ta sytuacja oczywiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

od kiedy ta osoba pracuje zdalnie?

[Lottie69]

Napisane przez effcia82

Nie obgadujemy. Nie wiem co myślą inni ale widzę, że są coraz bardziej zmęczeni i coraz mniej zaangażowani w pracę. Powodem jest nie tylko ta sytuacja oczywiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest końcówka ciężkiego roku, wszędzie chyba spada morale i wszyscy chcą już byle do świąt i wolnego.

Jeśli nie spytałaś ludzi innych o opinię, to jedynie projektujesz swoje odczucia i łączysz z ich zachowaniem. Taki personal bias jest jednym z głównych problemów komunikacyjnych, byłam ostatnio na szkoleniu i tę samą sytuację ludzie potrafią zupełnie inaczej odebrać, a prawda jest jeszcze inna.

Dlatego w takich sytuacjach warto zwolnić i zweryfikować, co jest faktem w takiej sytuacji, a co twoją interpretacją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Jak dla mnie to brakuje tu kluczowej informacji - czy dana osoba jest zaszczepiona? Jeśli jest, to nie obejmuje jej żadna oficjalna kwarantanna i nie wiem z jakiej racji ta osoba ma nie przychodzić do pracy. Jeśli nie jest zaszczepiona, to powinna mieć oficjalną kwarantannę nałożoną przez sanepid, płacone jak za chorobowe i tyle. Takie półśrodki że nie ma kwarantanny, ale nie przychodzi do pracy, że niby zdalna, ale nic nie robi, ale kasę dostaje są bez sensu i nie dziwię się takiej irytacji. Jednak w tym przypadku pretensje nie powinny być na daną osobę, a szefa, że taką głupotę zarządził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez natalia_t

Jak dla mnie to brakuje tu kluczowej informacji - czy dana osoba jest zaszczepiona? Jeśli jest, to nie obejmuje jej żadna oficjalna kwarantanna i nie wiem z jakiej racji ta osoba ma nie przychodzić do pracy. Jeśli nie jest zaszczepiona, to powinna mieć oficjalną kwarantannę nałożoną przez sanepid, płacone jak za chorobowe i tyle. Takie półśrodki że nie ma kwarantanny, ale nie przychodzi do pracy, że niby zdalna, ale nic nie robi, ale kasę dostaje są bez sensu i nie dziwię się takiej irytacji. Jednak w tym przypadku pretensje nie powinny być na daną osobę, a szefa, że taką głupotę zarządził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rządowe zalecenia to minimum, które trzeba przestrzegać. A w tym przypadku pracodawca sam wdrożył większą ochronę i sam za nią płaci, więc gdzie tu głupota? Ja dalej nie widzę różnicy, jeśli danej osoby nie ma, czy ze względu na L4, czy na jakąś inną nieobecność. Tutaj ewidentnie jest zawiść, zeby o kilka dni się denerwować, zwłaszcza, że sytuacja może się odwrócić.
Swoją drogą pracodawca może sobie zatrudniać i 10 pracowników, którzy nie muszą przychodzić do pracy im płacić...

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[PaulinciaKWC]

U mnie ludzie się często izolują, sama sie izolowałam jak mnie coś brało i nie wiedziałam co z tego będzie. Z tym, że zabieram laptopa i pracuje z domu, telefon mam, teamsy działają. Na kwarantannie z sanepidu nie byłam nigdy.
Jeżeli nie ma możliwości pracy zdalnej to wiadomo, że trzeba to lepiej zorganizować, jak? to jest decyzja pracodawcy. Jezeli pracownicy czują sie taką decyzją pokrzywdzeni to powinni do niego po prostu pójść i porozmawiać zamiast się nakręcać.
Pandemia nie trwa od wczoraj, to jest pierwsza taka sytuacja? do tej pory nikt sie nie izolował? nikt sie nie przeziębił czy chodzicie chorzy do pracy?

[natalia_t]

Napisane przez beatiska

Rządowe zalecenia to minimum, które trzeba przestrzegać. A w tym przypadku pracodawca sam wdrożył większą ochronę i sam za nią płaci, więc gdzie tu głupota? Ja dalej nie widzę różnicy, jeśli danej osoby nie ma, czy ze względu na L4, czy na jakąś inną nieobecność. Tutaj ewidentnie jest zawiść, zeby o kilka dni się denerwować, zwłaszcza, że sytuacja może się odwrócić.
Swoją drogą pracodawca może sobie zatrudniać i 10 pracowników, którzy nie muszą przychodzić do pracy im płacić...

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Niech sobie zatrudnia, ale to nie znaczy, że innym ma to odpowiadać.
Jeśli faktyczna praca zdalna jest możliwa, to super. Jeśli nie, to jest dużo innych sposobów, żeby chronić pozostałych pracowników. Np. można taką osobę na kilka dni posadzić osobno, można robić testy, zamiast wysyłać na fikcyjne zdalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez natalia_t

Niech sobie zatrudnia, ale to nie znaczy, że innym ma to odpowiadać.
Jeśli faktyczna praca zdalna jest możliwa, to super. Jeśli nie, to jest dużo innych sposobów, żeby chronić pozostałych pracowników. Np. można taką osobę na kilka dni posadzić osobno, można robić testy, zamiast wysyłać na fikcyjne zdalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sadzę ze szef z jakiegos powodu wybral takie a nie inne rozwiazanie problemu. Jeżeli pracownicy mają z tym problem powinni to zgłosic przełożonemu.

[beatiska]

Napisane przez natalia_t

Niech sobie zatrudnia, ale to nie znaczy, że innym ma to odpowiadać.
Jeśli faktyczna praca zdalna jest możliwa, to super. Jeśli nie, to jest dużo innych sposobów, żeby chronić pozostałych pracowników. Np. można taką osobę na kilka dni posadzić osobno, można robić testy, zamiast wysyłać na fikcyjne zdalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No jasne, że może się nie podobać, ale to sytuacja taka sama jak ktoś idzie na L4, czy urlop - jeśli ktoś się na to złości, to chyba coś nie tak... Ta, jasne oddzielne pomieszczenie, może też oddzielna kuchnnia/aneks, WC i wejście do budynku dla takiej sooby. Pracodawca wybrał taki sposób zabezpieczenia pozostałych pracowników i to jego wybór. Testy - wiadomo jak działają. Czy jak koleżance wyszedłby pozytywny test, to wtedy byłaby "usprawiedliwiona"? Przecież tak samo y siedziała w domu i miała płacone...

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[iza89]

Czerwony lakier do paznokci

Szukam czerwonego klasycznego lakieru do paznokci. Jaki kolor polecacie (skłaniam się bardziej ku Essie)?
Nie szukam głębokich ciemnych czerwieni, ani z odcieniem pomarańczowym. Po prostu zwykła klasyka na święta

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez beatiska

No jasne, że może się nie podobać, ale to sytuacja taka sama jak ktoś idzie na L4, czy urlop - jeśli ktoś się na to złości, to chyba coś nie tak... Ta, jasne oddzielne pomieszczenie, może też oddzielna kuchnnia/aneks, WC i wejście do budynku dla takiej sooby. Pracodawca wybrał taki sposób zabezpieczenia pozostałych pracowników i to jego wybór. Testy - wiadomo jak działają. Czy jak koleżance wyszedłby pozytywny test, to wtedy byłaby "usprawiedliwiona"? Przecież tak samo y siedziała w domu i miała płacone...

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Ale na l4 by miała mniej płacone i o to głównie chodzi pt. "jak somsiad może mieć lepiej ode mnie".
Dla mnie sytuacja jest jak najbardziej normalna, jest gotowa do pracy to powinna mieć zapłacone.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez iza89

Czerwony lakier do paznokci

Szukam czerwonego klasycznego lakieru do paznokci. Jaki kolor polecacie (skłaniam się bardziej ku Essie)?
Nie szukam głębokich ciemnych czerwieni, ani z odcieniem pomarańczowym. Po prostu zwykła klasyka na święta

Piękne czerwone pazurki widziałam na wątku Bożonarodzeniowym.

[Pani_Mada]

Napisane przez rebeccaa

O to właśnie chodzi. I nikt nie mówił, że ta osoba ma przychodzić do pracy i niby zarażać innych.

Została osoba wysłana na tą pracę zdalną to niech ją wykonuje skoro bierze pełne wynagrodzenie łącznie z premią. Pracodawca powinien zlecić obowiązki pracownicze na czas pracy zdalnej. Nawet tymczasowo inne niż te co na co dzień wykonuje dana osoba. A nie, wysłał na pracę zdalną w domyśle No idź sobie Franek odpocznij, poleż w domu i tak weźmiesz za to premię kiedy inni będą harować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a wiadomo w ogóle, że tak się nie stało? wiadomo, że na pewno ta osoba siedzi w domu i NIC nie robi? może ma czasowo inne obowiązki, o których effcia82 wcale nawet wiedzieć nie musi. może jest dogadana z pracodawcą w jakiś inny sposób, że np pracuje na część etatu teraz, a resztę odpracuje w późniejszych niepłatnych nadgodzinach.

to są umowy między pracodawcą a pracownikiem. inne osoby w firmie nie muszą wiedzieć o żadnych ustaleniach między nimi

[kasztanka3]

Napisane przez iza89

Czerwony lakier do paznokci

Szukam czerwonego klasycznego lakieru do paznokci. Jaki kolor polecacie (skłaniam się bardziej ku Essie)?
Nie szukam głębokich ciemnych czerwieni, ani z odcieniem pomarańczowym. Po prostu zwykła klasyka na święta

Fifth avenue, Too too hot.

[beatiska]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;89029923]Ale na l4 by miała mniej płacone i o to głównie chodzi pt. "jak somsiad może mieć lepiej ode mnie".
Dla mnie sytuacja jest jak najbardziej normalna, jest gotowa do pracy to powinna mieć zapłacone.[/QUOTE]

Tak, ja to doskonale rozumiem, to jest największy ból tyłka, a nie że trzeba na 6-8 dni podzielić zadania koleżanki na pozostałych członków zespołu. Ewidentnie chodzi o zazdrość w takiej sytuacji. Nawet nie liczy się dla nich bezpieczeństwo, wszyscy mogą się pozarażać, byleby było sprawiedliwie! Wtedy firma na pewno się nie posypie, tak jak obawia się effcia....

[this_witch]

Jakie kolczyki są wg was najbardziej klasyczne i uniwersalne? Małe kółka? Sztyfty z jednym kamieniem? Chciałabym mieć jedną, porządną parę do noszenia na co dzień.

[iza89]

Napisane przez kasztanka3

Fifth avenue, Too too hot.

Too too hot to chyba jest to dzięki

[Lottie69]

Napisane przez this_witch

Jakie kolczyki są wg was najbardziej klasyczne i uniwersalne? Małe kółka? Sztyfty z jednym kamieniem? Chciałabym mieć jedną, porządną parę do noszenia na co dzień.

Zależy bardzo jak się ubierasz,najbardziej uniwersalne to chyba sztyfciki z kamykiem lub gładkie. Ogółem prosty kształt, brak kolorów (gładkie srebro/złoto) jest najbardziej uniwersalne.


Ja domyślnie noszę inne, ale pasuje mi do wszystkich ubrań (dwa kółka połączone ze sobą i przechodzący przez nie patyczek).

[16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc]

W sumie to nie wiadomo czy pracodawca wobec samej Effci zastosowałby to samo jak w opisanej przez nią sytuacji rozwiązanie. Jednemu pracownikowi można pozwolić na "lenistwo" w pracy zdalnej, a drugi musi brać urlop wypoczynkowy albo zwolnienie. Jeśli by tak było, to już mamy nierówne traktowanie poszczególnych członków zespołu.

[eibhlin87]

Napisane przez this_witch

Jakie kolczyki są wg was najbardziej klasyczne i uniwersalne? Małe kółka? Sztyfty z jednym kamieniem? Chciałabym mieć jedną, porządną parę do noszenia na co dzień.

proste wkretki (kuleczki albo z jednym kamykiem wlasnie) wedlug mnie pasuja do kazdej stylizacji (wyjsciowej i na codzien, do sukni i do dzinsow itd)
kolka (szczegolnie male) kojarza mi sie z latami 90tymi

[ceccylia_paladin]

Napisane przez this_witch

Jakie kolczyki są wg was najbardziej klasyczne i uniwersalne? Małe kółka? Sztyfty z jednym kamieniem? Chciałabym mieć jedną, porządną parę do noszenia na co dzień.

Ja ostatnio noszę takie. Zwykle wkręty są dla mnie zbyt proste, a tu się trochę więcej dzieje, przy czym pasują praktycznie do wszystkiegoIMG_20211209_125853.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez iza89

Czerwony lakier do paznokci

Szukam czerwonego klasycznego lakieru do paznokci. Jaki kolor polecacie (skłaniam się bardziej ku Essie)?
Nie szukam głębokich ciemnych czerwieni, ani z odcieniem pomarańczowym. Po prostu zwykła klasyka na święta

Essie aperitif

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=16fcd1ff0b24257bafb1730 1dac5f706a9d6f7ac_61da25a cd43dc;89029974]W sumie to nie wiadomo czy pracodawca wobec samej Effci zastosowałby to samo jak w opisanej przez nią sytuacji rozwiązanie. Jednemu pracownikowi można pozwolić na "lenistwo" w pracy zdalnej, a drugi musi brać urlop wypoczynkowy albo zwolnienie. Jeśli by tak było, to już mamy nierówne traktowanie poszczególnych członków zespołu.[/QUOTE]
Pytanie czy Effcia zgodziłaby sie na takie zdalne.

[SteveS]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89029898]Sadzę ze szef z jakiegos powodu wybral takie a nie inne rozwiazanie problemu. Jeżeli pracownicy mają z tym problem powinni to zgłosic przełożonemu.[/QUOTE]

I to jest wszystko na temat tej sytuacji. Problemem nie jest to, że ktoś poszedł na zdalne, tylko, że nie pracuje na zdalnym wydajnie. Skoro nie pracuje i reszta pracowników czuje się obciążona, to warto to zgłosić szefowi, aby w przyszłości uniknąć wszystkich minusów, w tym frustracji reszty kadry.

[Imperfecta]

Napisane przez this_witch

Jakie kolczyki są wg was najbardziej klasyczne i uniwersalne? Małe kółka? Sztyfty z jednym kamieniem? Chciałabym mieć jedną, porządną parę do noszenia na co dzień.

Dla mnie proste, małe kółeczka są najbardziej uniwersalne moim zdaniem
Wszelkie z kamieniami już nie.

[meliandra]

Napisane przez lightangel

Chciałabym kupić sobie nowe perfumy, ale przerasta mnie wąchanie setek zapachów w perfumerii. Mogłybyście coś polecić? Podobają mi się zapachy takie jak np. Jadore z Diora czy Si od Armaniego, raczej nic ciężkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi też podoba się Si, więc może też od Armaniego Because It's You albo In Love With You

Napisane przez effcia82

Niby kwarantanna ale formalnie sanepid nic nie nałożył. Chodzi o to, że uważam, że powinna iść w tej sytuacji na zwolnienie (premia przechodzi na resztę zespołu) lub urlop wypoczynkowy (każdy ma tyle samo dni więc zastępowanie się jest ok). Jeżeli przełożony zgodził się na pracę zdalną podczas której nic się nie da robić to może niech sam zastąpi tego pracownika?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mobbing to nie jest, ale na pewno jest to nie w porządku wobec innych pracowników i nie rozumiem skąd te przytyki do Ciebie, że zawiść i w ogóle brak empatii. Ja to rozumiem, bo mam w firmę taką osobę, która ogólnie zawsze patrzy żeby się jak najmniej narobić, a jak jest chora to przyłazi do pracy, bo ona na l4 nie pójdzie albo mówi, że sobie zrobi zdalne. U nas zdalnego praktycznie nie ma, bo taki charakter pracy. Owszem czasem są rzeczy, które można by robić z domu, ale to się zdarza sporadycznie i to jest wtedy praca na max 1-2 dni, a nie na tydzień czy na dłużej. Przełożony jest jednak miękka faja, ma do tej osoby sentyment i zgadza się na takie cyrki nie wiem z jakiego powodu, bo to zdalne oznacza, że ta osoba odbierze telefon, co dla mnie jest śmieszne, bo każdy kto jest na l4 też odbiera.

Wg mnie w tej sytuacji wina leży po stronie przełożonego. Jeśli ten pracownik jest niezaszczepiony powinien siedzieć na kwarantannie i tyle, jeśli jest zaszczepiony przełożony powinien powiedzieć, że w ramach ostrożności ta osoba będzie siedzieć w domu i jak komuś się przydarzy coś takiego to też będzie miał taką możliwość, bo wiadomo szczepienie w pełni nie chroni. Szef jak zakładam nie powiedział nic przez co rodzą się różne niedomówienia i frustracja, że kogoś faworyzuje, co jest w pewien sposób zrozumiałe, bo praca zdalna polega na pracowaniu z domu, a nie siedzeniu i pierdzeniu w stołek.

Napisane przez this_witch

Jakie kolczyki są wg was najbardziej klasyczne i uniwersalne? Małe kółka? Sztyfty z jednym kamieniem? Chciałabym mieć jedną, porządną parę do noszenia na co dzień.

Ogólnie chyba wszystkie małe kolczyki przy uchu. Mi się bardziej podobają sztyfty z jednym kamieniem, ewentualnie kółka, ale grubsze, bo takie małe cienkie mi się średnio widzą, ale to oczywiście mi

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez eibhlin87

proste wkretki (kuleczki albo z jednym kamykiem wlasnie) wedlug mnie pasuja do kazdej stylizacji (wyjsciowej i na codzien, do sukni i do dzinsow itd)
kolka (szczegolnie male) kojarza mi sie z latami 90tymi

Ooo dokładnie tak [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

[rukolka]

Napisane przez meliandra

Mobbing to nie jest, ale na pewno jest to nie w porządku wobec innych pracowników i nie rozumiem skąd te przytyki do Ciebie, że zawiść i w ogóle brak empatii. Ja to rozumiem, bo mam w firmę taką osobę, która ogólnie zawsze patrzy żeby się jak najmniej narobić, a jak jest chora to przyłazi do pracy, bo ona na l4 nie pójdzie albo mówi, że sobie zrobi zdalne. U nas zdalnego praktycznie nie ma, bo taki charakter pracy. Owszem czasem są rzeczy, które można by robić z domu, ale to się zdarza sporadycznie i to jest wtedy praca na max 1-2 dni, a nie na tydzień czy na dłużej. Przełożony jest jednak miękka faja, ma do tej osoby sentyment i zgadza się na takie cyrki nie wiem z jakiego powodu, bo to zdalne oznacza, że ta osoba odbierze telefon, co dla mnie jest śmieszne, bo każdy kto jest na l4 też odbiera.

Co innego jak ktoś tak robi notorycznie, a co innego jak raz się przydarzyło z powodu kwarantanny. No i jeśli to taki problem to zespół powinien powiedzieć szefowi. Kolejna osoba w takiej sytuacji niech pracuje normalnie, w najgorszym wypadku cały zespół zachoruje.

[Finlora]

Ja się w sumie nigdy nie zastanawiałam nad tym czy kolczyki pasują mi do ciuchów. Jak mi się jakieś podobają, to potrafię nosić jedne pół roku/rok, więc noszę je do wszystkiego. A lubię wiszące, żadnych wkrętek, kuleczek itd.
Aktualnie noszę takie i poszukuję podobnych. Przekopałam całe allegro i nic nie znalazłam. Gdzie można kupić coś takiego ze stali chirurgicznej/antyalergiczne?

Załącznik 7764010

[meliandra]

Napisane przez rukolka

Co innego jak ktoś tak robi notorycznie, a co innego jak raz się przydarzyło z powodu kwarantanny. No i jeśli to taki problem to zespół powinien powiedzieć szefowi. Kolejna osoba w takiej sytuacji niech pracuje normalnie, w najgorszym wypadku cały zespół zachoruje.

Ale jeśli ta osoba jest zaszczepiona to ja rozumiem decyzję przełożonego. Sama jestem zaszczepiona i zaraziłam się od prawdopodobnie zaszczepionej osoby. Obydwoje przechodziliśmy to bardzo łagodnie, ale może być różnie, więc rozumie ostrożność. Jak dla mnie problem polega na tym, że przełożony nie wyjaśnił dokładnie co i jak. I owszem może sobie kogoś tam faworyzować, komuś pozwalać na więcej, ale no niestety to nie wpływa dobrze na atmosferę w zespole. Jak dla mnie jakby powiedział tak jak pisałam wcześniej to nie byłoby problemu. W obecnej sytuacji w oczach innych pracowników to wygląda tak, że ktoś siedzi i nic nie robi i dostaje za to kasę kiedy inni za niego muszą pracować.

[Pani_Mada]

Napisane przez meliandra

Mobbing to nie jest, ale na pewno jest to nie w porządku wobec innych pracowników i nie rozumiem skąd te przytyki do Ciebie, że zawiść i w ogóle brak empatii. Ja to rozumiem, bo mam w firmę taką osobę, która ogólnie zawsze patrzy żeby się jak najmniej narobić, a jak jest chora to przyłazi do pracy, bo ona na l4 nie pójdzie albo mówi, że sobie zrobi zdalne. U nas zdalnego praktycznie nie ma, bo taki charakter pracy. Owszem czasem są rzeczy, które można by robić z domu, ale to się zdarza sporadycznie i to jest wtedy praca na max 1-2 dni, a nie na tydzień czy na dłużej. Przełożony jest jednak miękka faja, ma do tej osoby sentyment i zgadza się na takie cyrki nie wiem z jakiego powodu, bo to zdalne oznacza, że ta osoba odbierze telefon, co dla mnie jest śmieszne, bo każdy kto jest na l4 też odbiera.

Wg mnie w tej sytuacji wina leży po stronie przełożonego. Jeśli ten pracownik jest niezaszczepiony powinien siedzieć na kwarantannie i tyle, jeśli jest zaszczepiony przełożony powinien powiedzieć, że w ramach ostrożności ta osoba będzie siedzieć w domu i jak komuś się przydarzy coś takiego to też będzie miał taką możliwość, bo wiadomo szczepienie w pełni nie chroni. Szef jak zakładam nie powiedział nic przez co rodzą się różne niedomówienia i frustracja, że kogoś faworyzuje, co jest w pewien sposób zrozumiałe, bo praca zdalna polega na pracowaniu z domu, a nie siedzeniu i pierdzeniu w stołek.

ale dlaczego zakładasz z góry, że ta osoba jest taka sama jak współpracownik? z postów effci82 wcale nie wynika, żeby ta osoba wiecznie się obijała i migała od pracy. skąd takie założenie? nawet nie wiadomo czy ta osoba sama wyszła z propozycją pójścia na zdalne, czy nie została wysłana przez szefa bez inicjatywy ze swojej strony.

przełożony nie ma obowiązku tłumaczyć się ze swoich decyzji swoim pracownikom. jak odmówi takiego rozwiązania innemu pracownikowi to wtedy się można dopiero oburzać

poza tym effcia może nie być świadoma jakie dokładnie są ustalenia między pracownikiem na izolacji, a firmą. może czasowo wykonuje inne obowiązki.

frustracja effci pewnie bierze się z całokształtu sytuacji w firmie, bo coś wspominała o tym, że generalnie jest kiepsko. tyle że patrząc z boku to ta konkretna sytuacja wcale nie jest taka znowu karygodna

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez meliandra

Ale jeśli ta osoba jest zaszczepiona to ja rozumiem decyzję przełożonego. Sama jestem zaszczepiona i zaraziłam się od prawdopodobnie zaszczepionej osoby. Obydwoje przechodziliśmy to bardzo łagodnie, ale może być różnie, więc rozumie ostrożność. Jak dla mnie problem polega na tym, że przełożony nie wyjaśnił dokładnie co i jak. I owszem może sobie kogoś tam faworyzować, komuś pozwalać na więcej, ale no niestety to nie wpływa dobrze na atmosferę w zespole. Jak dla mnie jakby powiedział tak jak pisałam wcześniej to nie byłoby problemu. W obecnej sytuacji w oczach innych pracowników to wygląda tak, że ktoś siedzi i nic nie robi i dostaje za to kasę kiedy inni za niego muszą pracować.

tylko że chyba wszyscy pracownicy wiedzą z jakiego powodu ten ktoś siedzi w tym domu. to nie jest tak, że ktoś nagle zniknął i tyle wiadomo. nie wiem co tu więcej trzeba tłumaczyć dorosłym ludziom - że od prawie 2 lat jest pandemia i zalecane jest izolowanie potencjalnie chorych?