Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez IrelandBreakfast

Francuzi... A myślałam, że Polak Polaka w łyżce wody by utopił. Fajnie się zbiegło, bo wczoraj pisałam z koleżanką. Pracuje w Londynie. Według niej Włosi to bardzo przebiegły naród, gotowi są zepchnąć ze schodów za 50 funtów.

Francuzi są identyczni. A oprócz tego wyniośli i myślą, że wszystko im się należy.

Napisane przez Higurashi

Ja pracowałam w obsłudze klienta, ale tylko tekstowej, telefon odebrałam dokładnie raz. Po jakimś czasie nauczyłam się olewać trochę roszczeniowych buców, ale w obsłudze telefonicznej czy osobiście już bym nie wyrobiła za długo...

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ja niestety pracowałam i na tekstowej i na telefonicznej. Po pewnym czasie nauczyłam się, że jak klient się na mnie darł to zdejmowałam słuchawki i kładłam na biurku. Jak nie słyszałam już hałasów to zakładałam z powrotem i jeszcze raz spokojnie wszystko wyjaśniałam
Ale bardzo szybko wypaliłam się w tej pracy i przynosiłam irytację do domu. TŻ miał wtedy ze mną ciężko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Misia452

W żłobku czy przedszkolu więcej problemów pewnie robią roszczeniowi rodzice

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Pamiętam na zebraniu w tym roku (byli rodzice i dyrekcja) jedna mama tak w formie żartu powiedziała 'Oj, panie tak ciężko mają, niczego się panie nie boją w takiej pracy?' wtedy odpaliłam 'Najbardziej to obawiają się ciągle rosnących wymagań rodziców' - pośmiali się i tyle.

[Misia452]

Napisane przez IrelandBreakfast

Tak. Pamiętam na zebraniu w tym roku (byli rodzice i dyrekcja) jedna mama tak w formie żartu powiedziała 'Oj, panie tak ciężko mają, niczego się panie nie boją w takiej pracy?' wtedy odpaliłam 'Najbardziej to obawiają się ciągle rosnących wymagań rodziców' - pośmiali się i tyle.

Haha
W szpitalu można spotkać roszczeniowe rodziny, wiec cos o tym wiem ale sa też rodziny bardzo w porządku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brianstorm]

W szkole językowej miałam styczność z takimi roszczeniowymi rodzicami, masakra. Najlepsza jedna mamusia, wykładowczyni, wyjechała do mnie z tekstem, że ona miała problemy ze studentami i sobie jakoś poradziła, a ja nie daję sobie rady z czwartoklasistami. Taa, bo na pewno ci jej studenci bili się na wykładach, nie chcieli brać udziału w grach, czy nawzajem się wyzywali, na pewno miała takie same problemy... A rodzice moich korkowiczów to za to świetni, mili ludzie, więc wszystko zależy od tego, na kogo się trafi.
W obecnej pracy też się najlepiej czuję, gdy cały dzień siedzę i coś klikam w systemie Gorzej, gdy raz na jakieś 2 tygodnie mam calla z Belgią i muszę się tłumaczyć ze wszystkiego, co zrobiłam. Z Włochami mi się lepiej pracowało, ci to byli bezproblemowi i to raczej ja ich ciągnęłam, żeby coś zrobili, nie na odwrót

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Hehe, czeka mnie dziś wyprawa na zakupy bo koleżanka ma kwarantannę nie ma tu w mieście rodziny, znajomych też nie za dużo. Na szczęście mieszka bardzo blisko.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[PannaMagda]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87665463]Jaką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Jessica and Mark


Sent from my iPhone using Tapatalk

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez PannaMagda

Jessica and Mark


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jej akurat nie mogłam znieść Mark był bardzo fajnym dojrzałym facetem pomimo młodego wieku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Jak tam nastroje, dziewczyny?

[Misia452]

Napisane przez gothka152

Jak tam nastroje, dziewczyny?

Nie jest źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

My wczoraj obejrzeliśmy cały, 3 sezon Watahy

[smieszka250]

Napisane przez gothka152

Jak tam nastroje, dziewczyny?

U mnie w firmie zastój, więc na HO wysprzatalam już pół mieszkania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

U mnie też spokój. Pracujemy oboje z TŻ w domu i jeszcze się nie pozabijaliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Ja szczerze mówiąc jeszcze nic z zaplanowanego sprzątania nie ruszyłam
Dopiero teraz czuję, jak bardzo jestem zmęczona hałasem, pędem, przymusem, robieniem wszystkiego na już... Praktycznie cały czas odpoczywam albo czytam książki. Mój mózg zwolnił

[asik1503]

U mnie spoko tz ma bunt bo jakos nie umie przyjąc do wiadomosci, że są duze ograniczenia...

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

To u mnie z kolei więcej pracy niż zwykle, a wieczorami raczej się uczę. Dla nas to mimo wszystko intensywny czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

U mnie spokój, choć ja się czuję trochę jak w innej rzeczywistości.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[gothka152]

Ja jestem zdecydowaną domatorką i bez względu na sytuację jedyne miejsce, gdzie wychodzę z prawdziwą chęcią, to las Także ja w sumie całe życie na kwarantannie...

[Higurashi]

Mnie tylko home office trochę dobija

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Misia452]

Ja wczoraj trochę sprzątałam a dzisiaj muszę napisać dwie prace na uczenie,ale na razie leżę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klatka]

Ja dzisiaj odpoczywam. Przerzucilismy i poukladalismy od rana 10m3 drewna.
A w firmie spokój. HO ale i tak za dużo do zrobienia nie mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smieszka250]

Właśnie miałam się zabrać za naukę, poogarnianie rzeczy na komputerze, ale jakoś mimo wszystko lepiej mi idzie sprzątanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brianstorm]

Bardzo szybko leci mi czas, 8 godzin na HO najczęściej mija w mgnieniu oka. Czas po pracy też, jednak mam wrażenie, że lepiej organizuję sobie czas, gdy muszę być w określonym miejscu o określonej godzinie. Gdy mam się sama pouczyć francuskiego lub coś poćwiczyć to jakoś długo mi się schodzi zanim to zrobię No i trochę szkoda, że teraz taka piękna pogoda i nawet nie bardzo można skorzystać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

U mnie ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Mi bardzo brakuje chodzenia na treningi poza tym robię to co zwykle, oglądam seriale, czytam książki albo w coś gram także jakoś mi ta sytuacja nie przeszkadza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klatka]

Mi dopuki jesteśmy w lesie niczego nie brakuje. Ale gdybym była w Warszawie to już chodziłabym po ścianach i tęskniła za normalnym życiem a to dopiero kilka dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87670705]Mi bardzo brakuje chodzenia na treningi poza tym robię to co zwykle, oglądam seriale, czytam książki albo w coś gram także jakoś mi ta sytuacja nie przeszkadza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Co oglądasz?
Ja kończę Ósma ofiarę (taki sobie, dobrze że tylko jeden krótki sezon) i na fali Uwięzionych zacznę Osadzonego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Ja na wsi mam mnóstwo miejsc gdzie mogę wyjść i nic mi nie grozi za domem mam las, u TŻ tak samo, więc nie odczuwam jakoś bardzo tego siedzenia w domu. Czas mi bardzo szybki leci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez klatka

Mi dopuki jesteśmy w lesie niczego nie brakuje. Ale gdybym była w Warszawie to już chodziłabym po ścianach i tęskniła za normalnym życiem a to dopiero kilka dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Co oglądasz?
Ja kończę Ósma ofiarę (taki sobie, dobrze że tylko jeden krótki sezon) i na fali Uwięzionych zacznę Osadzonego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz Outlandera i wczoraj zaczęłam I'm not okay with this kończę też Friendsów, widziałam już ich chyba trzy razy, ale teraz oglądamy z TŻ od początku bo on wcześniej nie oglądał. Na liście mam jeszcze Mesjasza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PannaMagda]

Ja normalnie pracuje. Moj moze od pon bedzie mial prace z domu. Na razie tylko slychac o osobach na self-isolation. Ale zadna nie ma potwierdzonego zakazenia. Mam dwa dni wolnego to tez bede dom sprzatac.
W weekend sie obijalam w spa. Brakowalo mi tego. Wakacje nasze pod znakiem zapytania...


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Niezapominajka09]

Napisane przez klatka

Ostatnio rozbawil mnie tytuł z aszdziiennika: dramat trzydziestolatki na ho, irytujący typ z biurka obok okazał się jej mężem.

U Was jeszcze bez takich dramatów?
Ja wczoraj wyszłam na rower do lasu. Jakie to było oczyszczające! Dzisiaj Tż wraca po swój i mamy zamiar całe dwa tygodnie pedałować po bezdrożach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja widziałam też o dramacie rodziców na HO ale fakt, z dziećmi u boku nie da się pracować.

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------

Napisane przez brianstorm

Bardzo szybko leci mi czas, 8 godzin na HO najczęściej mija w mgnieniu oka. Czas po pracy też, jednak mam wrażenie, że lepiej organizuję sobie czas, gdy muszę być w określonym miejscu o określonej godzinie. Gdy mam się sama pouczyć francuskiego lub coś poćwiczyć to jakoś długo mi się schodzi zanim to zrobię No i trochę szkoda, że teraz taka piękna pogoda i nawet nie bardzo można skorzystać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę, ja to samo! Tyle roboty, ale jakoś gładko idzie

[Higurashi]

Ja czytałam wczoraj artykuł matki na ho, który zmiótł mnie po prostu. O jej dziewięcioletniej córce, która po niej skacze, płacze, że matka nie ma czasu... Dramat. Jakby moja dziewięciolatka się tak zachowywała, to raczej dopatrywała bym się poważnych problemów w jej wychowaniu, a nie pracy z domu...

Sent from my Mi A2 using Tapatalk