Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

[doriiska]

Cześć dziewczyny


doczekałam się pierścionka w naszą rocznicę związku, jednak nikomu się nie "chwaliłam", ponieważ musieliśmy oddać pierścionek do zmniejszenia to raz, a dwa zaraz wyszła sprawa z tym wirusem i jak na razie nie mogę się cieszyć tym faktem...

[panna_felicjanna]

Napisane przez doriiska

Cześć dziewczyny


doczekałam się pierścionka w naszą rocznicę związku, jednak nikomu się nie "chwaliłam", ponieważ musieliśmy oddać pierścionek do zmniejszenia to raz, a dwa zaraz wyszła sprawa z tym wirusem i jak na razie nie mogę się cieszyć tym faktem...

Gratulacje!
Pisałaś wcześniej z nami? Jakoś nie kojarzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[doriiska]

Napisane przez panna_felicjanna

Gratulacje!
Pisałaś wcześniej z nami? Jakoś nie kojarzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję


Bardziej podczytywałam niż pisałam nasi najbliżsi nie wiedzą, rodzice, jak tu teraz ogłaszać taką wiadomość... cóż czekamy na lepszy czas i kiedy pierścionek wróci od jubilera.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez doriiska

Cześć dziewczyny


doczekałam się pierścionka w naszą rocznicę związku, jednak nikomu się nie "chwaliłam", ponieważ musieliśmy oddać pierścionek do zmniejszenia to raz, a dwa zaraz wyszła sprawa z tym wirusem i jak na razie nie mogę się cieszyć tym faktem...

Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez doriiska

Dziękuję


Bardziej podczytywałam niż pisałam nasi najbliżsi nie wiedzą, rodzice, jak tu teraz ogłaszać taką wiadomość... cóż czekamy na lepszy czas i kiedy pierścionek wróci od jubilera.

Gratulacje
Ale to nie można się cieszyć szczęściem bo wirus panuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[doriiska]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;87674256]Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87674263]Gratulacje
Ale to nie można się cieszyć szczęściem bo wirus panuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Dziekuję


Nie chodzi mi o to, że nie można się cieszyć, bo cieszę się kiedy mój mężczyzna mówi do mnie per narzeczono, chodziło mi bardziej o taką radość z ogłoszenia tego bliskim. Wiecie pojechać do rodziny i pokazać pierścionek, uczcić to jakoś

[Misia452]

Napisane przez doriiska

Cześć dziewczyny


doczekałam się pierścionka w naszą rocznicę związku, jednak nikomu się nie "chwaliłam", ponieważ musieliśmy oddać pierścionek do zmniejszenia to raz, a dwa zaraz wyszła sprawa z tym wirusem i jak na razie nie mogę się cieszyć tym faktem...

Gratulacje
Ja bym pewnie nie wytrzymała i ogłosiła radosna nowinę przez telefon

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[doriiska]

Napisane przez Misia452

Gratulacje
Ja bym pewnie nie wytrzymała i ogłosiła radosna nowinę przez telefon

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję




a tak wygląda mój pierścionek

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez Misia452

Gratulacje
Ja bym pewnie nie wytrzymała i ogłosiła radosna nowinę przez telefon

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja pewnie też dlatego mnie to dziwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[doriiska]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87674303]No ja pewnie też dlatego mnie to dziwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Wolę osobiście

[Misia452]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87674303]No ja pewnie też dlatego mnie to dziwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mnie też no i też ile będzie trzeba z tym czekać, byłoby mi przykro gdybym dowiedziała po jakimś czasie dopiero

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez doriiska

Dziękuję




a tak wygląda mój pierścionek

Kolorowy kamień z żółtym złotem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[doriiska]

Napisane przez Misia452

Mnie też no i też ile będzie trzeba z tym czekać, byłoby mi przykro gdybym dowiedziała po jakimś czasie dopiero

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Kolorowy kamień z żółtym złotem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowaliśmy z narzeczonym, że najbliższych chcemy poinformować osobiście


Tak, fioletowy w oprawie białego złota

[Misia452]

Napisane przez doriiska

Zdecydowaliśmy z narzeczonym, że najbliższych chcemy poinformować osobiście


Tak, fioletowy w oprawie białego złota

Przez chwilę mi się takie podobały, ale to chyba nie mój styl najważniejsze, że tobie się podoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87674303]No ja pewnie też dlatego mnie to dziwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja oglosilam telefonicznie bo jakbym chciala osobiscie to bym musiała czekac kilka miesięcy... zdecydowanie za dlugo

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

A ja się nie dziwię, że ktoś woli osobiście. Dla mnie to by nie była żadna radość w ten sposób oznajmiać rodzicom ważną dla mnie wiadomość. Wolałabym poczekać nawet kilka tygodni czy miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Doriska, gratuluję

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[IrelandBreakfast]

Napisane przez panna_felicjanna

Ireland, mogę na swoim przykładzie powiedzieć, że ciąża wiąże się z mnóstwem wyrzeczeń.
Na początku nie była dla mnie zbyt przyjemna, uciążliwe mdłości, wymioty, nadwrażliwość na zapachy, huśtawki nastroju.
Teraz w 2 trymestrze czuję się już lepiej, czasem wręcz zapominam, że jestem w ciąży, bo nic mi nie dolega i czuję się jak wcześniej.
No i nie powiem, uczucie, gdy dziecko porusza się w środku jest nie do opisania.
Ja już je kocham i nie mogę się doczekać kiedy będzie z nami. Z drugiej zaś strony mam mnóstwo obaw jak sobie poradzę.
Taki tam emocjonalny rollercoaster.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie najbardziej o te ruchy dziecka mi chodziło. No i o stopniowe rośnięcie (jest takie słowo? Chyba nie, sorry) brzucha

Napisane przez doriiska

Cześć dziewczyny


doczekałam się pierścionka w naszą rocznicę związku, jednak nikomu się nie "chwaliłam", ponieważ musieliśmy oddać pierścionek do zmniejszenia to raz, a dwa zaraz wyszła sprawa z tym wirusem i jak na razie nie mogę się cieszyć tym faktem...

Gratulacje Powiadom jak chcesz, obyś czuła się z tym dobrze



Ja rodzinę poinformowałam osobiście, sama. No oprócz taty, a to najważniejszy człowiek w moim życiu. Do niego musiałam zadzwonić

[smieszka250]

Napisane przez doriiska

Cześć dziewczyny


doczekałam się pierścionka w naszą rocznicę związku, jednak nikomu się nie "chwaliłam", ponieważ musieliśmy oddać pierścionek do zmniejszenia to raz, a dwa zaraz wyszła sprawa z tym wirusem i jak na razie nie mogę się cieszyć tym faktem...

Gratulacje, bardzo ładny pierścionek!

Możesz powiadomić bliskich telefonicznie, a potem jak już będzie możliwość urządzić osobiste świętowanie przynajmniej nie będziesz musiała się pilnować, żeby przypadkiem nie wygadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Gratulacje Doriiska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Niezapominajka09]

Napisane przez klatka

To też o mnie.
Z ta tylko różnicą, że zachwycam się każdym kotem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I psem

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez IrelandBreakfast

A ja w sumie nadal nie wiem czy chcę mieć czy nie. Kiedyś - nie, absolutnie. Teraz - może? Bardziej chciałabym poczuć co to znaczy być w ciąży i zobaczyć Tżta w roli taty. Nie wiem, póki co sama siebie nie potrafię uporządkować, a co dopiero dziecko w pakiecie. Nie.



A poza tym nie liczę na to, że będę miała za co utrzymać to dziecko, więc szala na dzień dzisiejszy przechyla się bardziej w stronę 'nie'.

Mam bardzo podobnie. Zawsze mowilam, że nigdy w życiu, ale w głębi serca marzyłam o idealnym życiu z idealnym mężem i 2 dzieci, kotami i psem teraz nie byłaby to tragedia, ale jakoś nie widzę mojego jako ojca, on niby chce i gdzies tam wspominal koledze przy temacie szukania domu, że blisko do przedszkola i szkoły mudi być ale z drugiej strony nie gadamy o tym, on chyba boi się dzieci, nie umie z nimi rozmawiać i się bawić...zobaczymy jak bedzie,bo niedługo zostanie po raz pierwszy wujkiem

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez gothka152

Ja mam prawie 31 lat i -wbrew przepowiedniom wszystkich wokół- w kwestii posiadania dzieci nic mi się ,,nie odmieniło" Dzieci lubię, ale nie chcę być matką. Ciąża byłaby dla mnie tragedią zarówno 10 lat temu, jak i obecnie.

Niestety, wielu ludzi nie rozumie, że niechęć do rodzicielstwa nie równa się nienawiści do dzieci

W pracy ciągle słyszałam pytania i przytyki, że lata lecą... Mniej więcej rok temu powiedziałam, że się staramy, ale nam nie wychodzi Teraz mam spokój

Podziwiam, ja zs swoim charakterem bym nie odpuscila i wprost mówiła, jakby mnie tak namawiali i wiercili dziurę w brzuchu, że za bardzo cenię sobie ciszę i spokój, wolny czas, brak rozstępów i brak problemu z trzymaniem moczu ale ja to zołza jestem

[Niezapominajka09]

Napisane przez doriiska

Cześć dziewczyny


doczekałam się pierścionka w naszą rocznicę związku, jednak nikomu się nie "chwaliłam", ponieważ musieliśmy oddać pierścionek do zmniejszenia to raz, a dwa zaraz wyszła sprawa z tym wirusem i jak na razie nie mogę się cieszyć tym faktem...

Gratulacje! daj spokój, na pewno wszyscy się ucieszą z takiej wiadomości w obliczu tego wszystkiego

[aszin]

Ja swojego na szczęście widzę jako ojca. Byliśmy kiedyś z kuzynem i jego rodzina nad morzem i tak się bawił z jego 3letnia córka czołgał się z nią po piasku, lepił babki, bawił w berka, w ogóle nie zwracając uwagi na to, że ludzie dziwnie się na niego patrzą a młoda to się w nim zakochała, pytała o niego przez następne tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez Niezapominajka09

Podziwiam, ja zs swoim charakterem bym nie odpuscila i wprost mówiła, jakby mnie tak namawiali i wiercili dziurę w brzuchu, że za bardzo cenię sobie ciszę i spokój, wolny czas, brak rozstępów i brak problemu z trzymaniem moczu ale ja to zołza jestem

Wszystkie moje koleżanki z pracy mają dzieci- bezdzietna jestem tylko ja, koleżanka, która jest po rozwodzie i dziewczyna młodsza ode mnie, która jest jeszcze panną.

Wszystkie one chyba zakładają, że skoro lubię dzieci i zdecydowałam się na pracę z nimi, to nie marzę o niczym innym, jak o zostaniu matką Pewnie to dla nich oczywiste.

Ja dzieci, owszem- lubię, ale tak samo lubię ciszę i spokój po pracy. Możliwość odespania całego tygodnia w weekend i robienia tego, na co mam ochotę. Absolutnie nie odczuwam żadnej pustki czy tęsknoty za własnym dzieckiem

Próbowałam to tłumaczyć, ale koleżanki patrzyły na mnie, jakbym była z innej planety, więc odpuściłam

[Higurashi]

Napisane przez aszin

Ja swojego na szczęście widzę jako ojca. Byliśmy kiedyś z kuzynem i jego rodzina nad morzem i tak się bawił z jego 3letnia córka czołgał się z nią po piasku, lepił babki, bawił w berka, w ogóle nie zwracając uwagi na to, że ludzie dziwnie się na niego patrzą a młoda to się w nim zakochała, pytała o niego przez następne tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że ma podejście skoro oboje chcecie dzieci

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez gothka152

Wszystkie moje koleżanki z pracy mają dzieci- bezdzietna jestem tylko ja, koleżanka, która jest po rozwodzie i dziewczyna młodsza ode mnie, która jest jeszcze panną.

Wszystkie one chyba zakładają, że skoro lubię dzieci i zdecydowałam się na pracę z nimi, to nie marzę o niczym innym, jak o zostaniu matką Pewnie to dla nich oczywiste.

Ja dzieci, owszem- lubię, ale tak samo lubię ciszę i spokój po pracy. Możliwość odespania całego tygodnia w weekend i robienia tego, na co mam ochotę. Absolutnie nie odczuwam żadnej pustki czy tęsknoty za własnym dzieckiem

Próbowałam to tłumaczyć, ale koleżanki patrzyły na mnie, jakbym była z innej planety, więc odpuściłam

Szkoda, że niektórzy ludzie nie potrafią po prostu dać innym żyć po swojemu. Nie masz obowiązku tłumaczenia się ze swoich wyborów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87675190]Szkoda, że niektórzy ludzie nie potrafią po prostu dać innym żyć po swojemu. Nie masz obowiązku tłumaczenia się ze swoich wyborów [/QUOTE]
Ludziom po prostu zbyt często wydaje się, że inni pragną tego samego, co oni...

[Sz05]

Z kolei osoby z dziećmi uważają mnie i M. za niedojrzałych, bo gramy w grę wideo i lubimy memy i że nie wiemy co to prawdziwa praca skoro mamy czas na pierdoły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez Sz05

Z kolei osoby z dziećmi uważają mnie i M. za niedojrzałych, bo gramy w grę wideo i lubimy memy i że nie wiemy co to prawdziwa praca skoro mamy czas na pierdoły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śmieszne podejście, znam i rodziców, którzy jak tylko mają czas oraz możliwości to chętnie grają w gry, oglądają anime itd. A dzieci też zaniedbane nie chodzą

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Sz05]

Napisane przez Higurashi

Śmieszne podejście, znam i rodziców, którzy jak tylko mają czas oraz możliwości to chętnie grają w gry, oglądają anime itd. A dzieci też zaniedbane nie chodzą

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Po prostu mieliśmy pecha jeśli o to chodzi. To przypadek ludzi, gdzie liczy się tylko praca i dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Ja TŻta też widzę w roli ojca, często sobie nawet wyobrażam sytuację jak mamy dziecko dzieci go uwielbiają,ma do nich podejście. Moja kuzynka za nim szaleje, a to mały wstydzioch, z nim się od razu zaczęła bawić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz