|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2020-05-04, 08:04 | #3901 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87817210]Już pisałam, u mnie będzie to nierealne, mam 1 autobus co godzinę, zawsze był wypchany do granic, bo jeden z nielicznych ma bardzo, bardzo długą trasę jazdy, w jedną stronę 120 minut. I akurat na tej trasie jest wiele takich punktów, gdzie wsiada wielu ludzi.
Ten autobus w momencie dojechania do mojego przystanku już nie będzie mógł nikogo zabrać. Pozostaje mi rower, aczkolwiek nie wiem, ile czasu by mi to zabrało. A tu Piontkowski ma w połowie miesiąca powiedzieć, jak ma opieka w szkołach w 1-3 wyglądać.[/QUOTE]Ano właśnie. Autobus podmiejski, którym jeździ moja koleżanka, ma obecnie limit 13 pasażerów. Więcej wsiada już na pętli i normalnie był wypchany po brzegi, więc obecnie ci ludzie nie mają możliwości dojazdu do pracy. Przez to koleżanka jest przymusowo dalej zdalnie, ale nie wiadomo, na ile szefostwu starczy cierpliwości. U mnie też by było nieciekawie. Rower nie wchodzi w grę, nie mam go gdzie zostawić, a miejskie są wyłączone z użytku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-04, 08:05 | #3902 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Już mi trochę tego brakuje, ale przeczekam. Oby tylko tydzień, max dwa. Cytat:
Ostatnio mijałam budynek jakiejś małej szkoły i patrzę, a tam całe drzwi oklejone serduszkami i jakimiś kartkami. Podchodzę bliżej, a tam na kartkach-laurkach "Chcę już do szkoły", "Ja też już chcę wrócić do szkoły!". Miłe i smutne jednocześnie. |
|||||
2020-05-04, 08:06 | #3903 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
Cytat:
|
||
2020-05-04, 08:07 | #3904 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Nie no, myślę, że następny semestr będzie normalny, to są jeszcze 4 pełne miesiące. Wiem, że niby coś tam bąkają o 2 fali, ale ja osobiście uważam, że wcale nie musi do niej dojść. A że wirus z nami zostanie gdzieś i tam będzie krążył, to po prostu trzeba normalnie z nim żyć, bo przecież nie da się inaczej - nie da się tak prowadzić edukacji na dłuższą metę, mnóstwo przedsiębiorstw nie miałoby racji bytu. Myślę, że jak temat przycichnie w mediach to też będzie zupełnie inaczej. A w końcu przycichnie, bo ludzie już są zmęczeni, a zakażenia w końcu będą spadac (chociaż i tak jest ich bardzo malo).
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
2020-05-04, 08:16 | #3905 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-05-04, 08:24 | #3906 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
U mnie w mieście w ramach zachęty do korzystania z własnych samochodów podnieśli ceny w strefie płatnego parkowania i wydłużyli o godzinę czas, kiedy obowiązują opłaty (wcześniej było do 17, teraz do 18).
|
2020-05-04, 08:26 | #3907 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
|
2020-05-04, 08:34 | #3908 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87817279]Nie mam prawa jazdy nie każdy ma.[/QUOTE]To akurat był taki sarkazm, ale chyba na stronie ministerstwa czytałam, żeby ten kto ma auto korzystał z niego, co mnie po prostu rozbawiło.
Też nie mam auta, na szczęście poki co nigdzie nie musze dojeżdżać, ale jak je sobie w końcu sprawie to nic mnie już chyba nie zachęci do jazdy zbiorkomem. Wydaje mi się, że albo o komunikacji zbiorowej zapomnieli, albo udają, że zapomnieli, bo prócz powrotu do braku limitu osób nie mogą nic zaproponować. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
2020-05-04, 08:51 | #3909 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Zmiana nastawienia do kierowców też mnie zadziwiła. Ja akurat nie znoszę komunikacji miejskiej, więc poruszam się wszędzie samochodem i obserwuję jak przez wirusa zmieniło się społeczne postrzeganie auta. Jeszcze niedawno czytałam w internecie, że po co ludziom samochody w miastach, że smog, że truciciele w autach niszczą planetę, że wożą powietrzę itd. Teraz z kolei ludzie wypisują w komentarzach, że samochody to wolność, bezpieczeństwo i w ogóle sto razy lepiej niż autobusy. Nie mówię, że to te osoby, ale chyba wiecie o co chodzi Jeszcze parę miesięcy temu słyszałam, że po co mi samochód w wielkim mieście, a teraz słyszę, że ja to mam wygodnie, bo podjadę autem gdzie chce.
Z ciekawości chciałam sprawdzić, które sklepy będą dzisiaj czynne w centrach handlowych u mnie, ale te największe wciąż nie podały informacji. Otwarcie za 10 minut, a wciąż nie wiadomo, co w środku czynne. Żenujące są też dla mnie obostrzenia typu likwidowanie ławek i stref odpoczynku. Od dzisiaj po galeriach można tylko chodzić, nie wolno się zatrzymywać |
2020-05-04, 08:55 | #3910 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
W moim mieście od dzisiaj autobusy jeżdżą normalnie - jak w dni robocze. Do tej pory przez cały tydzień obowiązywał sobotni rozkład jazdy. Nie wiem jednak co z limitem osób.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
W górach nie ma granic, tam szuka się wolności. — Krzysztof Wielicki |
2020-05-04, 08:57 | #3911 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
Ja sobie z ciekawości chcialam sprawdzić jakie sklepy otworzyli a jakie nie, ale właśnie prócz LPP nie ma nigdzie informacji o tym. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-05-04, 08:59 | #3912 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Z tą komunikacją to będzie hit. Można przebąkiwać o otwieraniu przedszkoli, miejsca pracy, ale właśnie transport będzie chyba największym "wyzwaniem", chociaż pewnie to też spadnie na samorządy. U mnie metro i pociąg to są środki transportu, które w godzinach szczytu są pełne i ludzie się z nich wylewają (ja jeżdżę i wracam ciut wcześniej, niż największy tłok). O autobusach czy tramwajach nie piszę nawet Nie ma opcji, żeby zachęcić tak dużą liczbę osób to jazdy własnym środkiem transportu. Ja mam do pracy 14-15 km i nie wiem, czy będę w stanie dojeżdżać rowerem, bo to jednak duży wysiłek każdego dnia (chociaż ogólnie taki mam plan). Po drugie jak już się zdecyduję to trzeba byłoby wziąć prysznic no i... hm, to niezbyt dobre wyjscie To chyba oddala moje wizje 3-4 tygodniowej pracy w domu, może to trwać zdecydowanie dłużej (chyba że bez kitu rząd nagle odwoła pandemię i będzie można jeździć bez tych obostrzeń).
|
2020-05-04, 08:59 | #3913 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87815901]Ja cały czas chodzę do pracy, więc jakoś w ogóle nie myślałam o tym wirusie.
Za to przez te dwa miesiące poza pracą i zakupami wyszłam tylko 2 razy z domu. :0 Na początku mi to przeszkadzalo i sie wewnętrznie buntowalam. Potem weszły te zakazy spacerów itd, więc się pogodziłam z sytuacją. Teraz jest na etapie, że się całkiem przyzwyczaiłam do tego stanu rzeczy. Przestalo mi przeszkadzać, że kazdy weekend i kazdy wieczór siedzę w domu. Przestało mi przeszkadzać, że nie chodzę na siłownię, joge, do restauracji. Przestało mi przeszkadzać, że nie widuje się ze znajomymi. Dzisiaj miałam iść z koleżanką na spacer, ale to odwołałam, bo mi się... nie chce. A nie widziałam jej przez dwa miesiące. Jestem zszokowana jak się do wszystkiego przyzwyczaiłam i zaakceptowałam. Jakby mi ktoś teraz powiedział, siedź a domu jeszcze rok, to bym odpowiedziała, ok, trudno. :/ Tylko to dziwne trochę. Na nic nie czekam, nic nie planuje, nie obchodzi mnie czy jest weekend, czy właśnie idzie poniedziałek. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Hej, jak się dziś czujesz? To są bardzo niedobre symptomy, wiec zacznij się obserwować i o siebie bardziej dbać, motywować się, a nawet zmuszać. Idź z tą koleżanka na spotkanie. Tak właśnie się często zaczynają stany depresyjne. Od uczucia poddania się sytuacji, braku złości, buntu, oporu. Zadbaj o siebie Golteria.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2020-05-04, 09:11 | #3914 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87815901]Ja cały czas chodzę do pracy, więc jakoś w ogóle nie myślałam o tym wirusie.
Za to przez te dwa miesiące poza pracą i zakupami wyszłam tylko 2 razy z domu. :0 Na początku mi to przeszkadzalo i sie wewnętrznie buntowalam. Potem weszły te zakazy spacerów itd, więc się pogodziłam z sytuacją. Teraz jest na etapie, że się całkiem przyzwyczaiłam do tego stanu rzeczy. Przestalo mi przeszkadzać, że kazdy weekend i kazdy wieczór siedzę w domu. Przestało mi przeszkadzać, że nie chodzę na siłownię, joge, do restauracji. Przestało mi przeszkadzać, że nie widuje się ze znajomymi. Dzisiaj miałam iść z koleżanką na spacer, ale to odwołałam, bo mi się... nie chce. A nie widziałam jej przez dwa miesiące. Jestem zszokowana jak się do wszystkiego przyzwyczaiłam i zaakceptowałam. Jakby mi ktoś teraz powiedział, siedź a domu jeszcze rok, to bym odpowiedziała, ok, trudno. :/ Tylko to dziwne trochę. Na nic nie czekam, nic nie planuje, nie obchodzi mnie czy jest weekend, czy właśnie idzie poniedziałek. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja po miesiącu przymusowego siedzenia w domu trochę się przyzwyczaiłam. Niemniej jednak cieszę się, że od dzisiaj jestem wolna. I jak siedziałam w domu miałam jak ty- typowa depresja, wszystkie dni zlewały mi się w jedno, nie wiedziałam który dzień tygodnia. Praktycznie przesypiałam całe dnie, robiłam długie drzemki w środku dnia, tylko po toz by dni szybciej mijały. I wkurzali mnie ci wszyscy celebryci wokół i wiara w tv, którzy twierdzą że na kwarantannie można być produktywnym, rozwijać pasje, bla bla. Niech sobie w tyłek wsadza te swoje dobre rady. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2020-05-04, 09:13 | #3915 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
|
|
2020-05-04, 09:15 | #3916 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87817402]Z tą komunikacją to będzie hit. Można przebąkiwać o otwieraniu przedszkoli, miejsca pracy, ale właśnie transport będzie chyba największym "wyzwaniem", chociaż pewnie to też spadnie na samorządy. U mnie metro i pociąg to są środki transportu, które w godzinach szczytu są pełne i ludzie się z nich wylewają (ja jeżdżę i wracam ciut wcześniej, niż największy tłok). O autobusach czy tramwajach nie piszę nawet Nie ma opcji, żeby zachęcić tak dużą liczbę osób to jazdy własnym środkiem transportu. Ja mam do pracy 14-15 km i nie wiem, czy będę w stanie dojeżdżać rowerem, bo to jednak duży wysiłek każdego dnia (chociaż ogólnie taki mam plan). Po drugie jak już się zdecyduję to trzeba byłoby wziąć prysznic no i... hm, to niezbyt dobre wyjscie To chyba oddala moje wizje 3-4 tygodniowej pracy w domu, może to trwać zdecydowanie dłużej (chyba że bez kitu rząd nagle odwoła pandemię i będzie można jeździć bez tych obostrzeń).[/QUOTE]Rowerem może i można, ale ile to czasu zajmuje. Bez sensu. Trzeba by wstawać o wiele wcześniej i o wiele później dojeżdżać do domu. Ja sobie tego nie wyobrażam na takim dystansie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-04, 09:17 | #3917 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Ta, celebryci i te ich filmiki "zostań w domu" kręcone z wielkich domów z basenem
---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ---------- Cytat:
Nie jestem mu w stanie zająć całego dnia zajęciami, więc część czasu po prostu gra w Minecraft. Nie wiem, ile jeszcze psychicznych konsekwencji będzie nas to wszystko kosztować. |
|
2020-05-04, 09:17 | #3918 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87817450]Ta, celebryci i te ich filmiki "zostań w domu" kręcone z wielkich domów z basenem [/QUOTE]
Sorry, ale "normalnych" ludzi nie stać zwyczajnie na to żeby tyle siedzieć w domu...
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2020-05-04, 09:20 | #3919 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2020-05-04, 09:21 | #3920 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Polecam wywiad z prezydentem Poznania, chociaż chyba trzeba mieć wykupiony dostęp
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059...B.3-L.1.zwfoto |
2020-05-04, 09:22 | #3921 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2020-05-04, 09:22 | #3922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87817449]Rowerem może i można, ale ile to czasu zajmuje. Bez sensu. Trzeba by wstawać o wiele wcześniej i o wiele później dojeżdżać do domu. Ja sobie tego nie wyobrażam na takim dystansie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ja pewnie rowerem byłabym w pracy szybciej niż komunikacją. Niestety od jutra zostaje mi mój samochód. |
2020-05-04, 09:23 | #3923 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
|
2020-05-04, 09:23 | #3924 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87817449]Rowerem może i można, ale ile to czasu zajmuje. Bez sensu. Trzeba by wstawać o wiele wcześniej i o wiele później dojeżdżać do domu. Ja sobie tego nie wyobrażam na takim dystansie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Dojazd do pracy zajmuje mi 35-40 minut z dojściem do komunikacji i do pracy. Rowerem powinnam się wyrobić w 45 minut (mam prostą drogę i ścieżkę rowerową wzdłuż jednej ulicy, która zajmuje znaczną część mojej trasy). Gdybym miała wybór to inaczej to bym odbierała, bo ja akurat lubię bardzo jeździć rowerem i taki był plan na wiosnę. |
2020-05-04, 09:23 | #3925 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Pamiętacie jak w tamtym tygodniu pisałam, że nie wyszłam z domu od czasu ogłoszenia pierwszego chorego?
Musiałam to zmienić bo nie mieliśmy wody znowu- pompa lub hydrofor się popsuło i wyjechałam do Rodziców, 100 km od domu. Oczywiście bałam się, że jeszcze ich czymś zarażę, nie zbliżałam się, starałam zachować dystans... oby nikt się od nikogo nie zaraził... |
2020-05-04, 09:25 | #3926 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
||
2020-05-04, 09:28 | #3927 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 54
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87817220]Nie no, myślę, że następny semestr będzie normalny, to są jeszcze 4 pełne miesiące. Wiem, że niby coś tam bąkają o 2 fali, ale ja osobiście uważam, że wcale nie musi do niej dojść. A że wirus z nami zostanie gdzieś i tam będzie krążył, to po prostu trzeba normalnie z nim żyć, bo przecież nie da się inaczej - nie da się tak prowadzić edukacji na dłuższą metę, mnóstwo przedsiębiorstw nie miałoby racji bytu. Myślę, że jak temat przycichnie w mediach to też będzie zupełnie inaczej. A w końcu przycichnie, bo ludzie już są zmęczeni, a zakażenia w końcu będą spadac (chociaż i tak jest ich bardzo malo).
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No ja też myślę, że od września już dzieci wrócą do szkoły i studenci na uczelnie. MEN czasami przebąkuje, że się przygotowują do zdalnego nauczania też w następnym roku szkolnym, ale chyba bardziej, żeby pokazać, że coś robią. Nie wyobrażam sobie takiego funkcjonowania szkół na dłuższą metę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-04, 09:31 | #3928 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 345
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87815901]Ja cały czas chodzę do pracy, więc jakoś w ogóle nie myślałam o tym wirusie. Za to przez te dwa miesiące poza pracą i zakupami wyszłam tylko 2 razy z domu. :0 Na początku mi to przeszkadzalo i sie wewnętrznie buntowalam. Potem weszły te zakazy spacerów itd, więc się pogodziłam z sytuacją. Teraz jest na etapie, że się całkiem przyzwyczaiłam do tego stanu rzeczy. Przestalo mi przeszkadzać, że kazdy weekend i kazdy wieczór siedzę w domu. Przestało mi przeszkadzać, że nie chodzę na siłownię, joge, do restauracji. Przestało mi przeszkadzać, że nie widuje się ze znajomymi. Dzisiaj miałam iść z koleżanką na spacer, ale to odwołałam, bo mi się... nie chce. A nie widziałam jej przez dwa miesiące. Jestem zszokowana jak się do wszystkiego przyzwyczaiłam i zaakceptowałam. Jakby mi ktoś teraz powiedział, siedź a domu jeszcze rok, to bym odpowiedziała, ok, trudno. :/ Tylko to dziwne trochę. Na nic nie czekam, nic nie planuje, nie obchodzi mnie czy jest weekend, czy właśnie idzie poniedziałek. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Ze mnie też wyszedł taki domator, którego wcześniej do końca nie podejrzewałam. Wprawdzie cały czas pracuję i większość czasu jestem poza domem, ale jakoś przestałam mieć parcie na spotykanie się prawie co weekend ze znajomymi, czy koniecznie siłownia 2x w tygodniu. Nawet brak restauracji mi jakoś szczególnie nie przeszkadza nagle (a chodziliśmy bardzo często). Cytat:
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[COLOR="Silver"] [/QUOTE] Akurat w mojej rodzinie mam młodzież 14-18 letnią, która jest zachwycona obecną sytuacją. Grają do nocy, trochę się pouczą, kontakt mają cały czas ze sobą. Jedynie imprez im trochę brakuje, ale do przeżycia twierdzą. Rzeczywiście z młodszymi może być dużo więcej kłopotu. W ogóle w zeszłą chyba środę jechałam koło 11 przez miasto i obrzeża i tyle ludzi to ja jeszcze z ręką na sercu nie widziałam na dworze. Widać, że szkoły zamknięte, i spora część ludzi nie pracowała/nie pracuje. Ogólnie u nas w okolicy to już chyba nikt się wirusem nie przejmuje, tylko wszystko jest dalej tak sztucznie trzymane i wielu traktuje ten czas jak wakacje. Edytowane przez Sabrinasab Czas edycji: 2020-05-04 o 09:39 |
||
2020-05-04, 09:38 | #3929 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87814808]Blagam nie mow tego glosno, bo jeszcze komus pomysl podsuniesz... jak u mnie w miescie wprowadza parkowanie przed domem co 2 miejsce, to chyba bede musiala parkowac jakies 20 km dalej juz teraz parkingow jest jak na lekarstwo, ludzie ktorzy maja ogrody przerabiaja je na parkingi...[/QUOTE]Haha spokojnie, nie ma szans na wprowadzenie tego, bunt ludu byłby nie do przeskoczenia.
Od dziś u mnie obowiązek ciągłego stosowania maseczki w pracy, najgorzej jak muszę założyć okulary ochronne, czyli 70% czasu, parują te okulary podczas mówienia, nie można w tym rozmawiać. Dali nam jakieś maseczki materiał podwójna włóknina typu mikrofibra, poliester/poliamid. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-05-04, 09:39 | #3930 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.