Jak sprawić żeby żałował? :D

[lorinka]

...

[prowokacja17]

Staraj się wyglądać super,jakaś nowa fryzurka fajne ciuszki Niech żałuje że stracil taką fajną dziewczynę

[klaudynka4]

Albo poderwij jakiegoś faceta którego on bardzo nie lubi

[martina@]

olać sikiem parabolicznym i korzystać z życia

[Cdz]

szczerze mówiąz to chyba nie da się sprawic zeby załował jesli nie żałuje.. byc może po jakims czasie zreflektuje się, że to był błąd "olewać" Cię.. ale byc moze do siebie nie pasowaliscie i lepiej ze skonczyło się to wczesniej...
a nie zaszkodzi o siebie dbac troszkę bardziej niz zazwyczaj i bron Boże nie pokazuj mu że to Cię boli, bądz zadowolona i usmiechnięta

[moniga]

super ciuch, super włos, uśmiech na twarzy i kumpelski sposób traktowania. Ma widziec, że jesteś szcześliwa i radosna bez niego

[ka_ma]

Napisane przez Cdz

szczerze mówiąz to chyba nie da się sprawic zeby załował jesli nie żałuje.. byc może po jakims czasie zreflektuje się, że to był błąd "olewać" Cię.. ale byc moze do siebie nie pasowaliscie i lepiej ze skonczyło się to wczesniej...

zgadzam sie, jesli facet stracil zapał i mu nie zalezy to watpie ze cokolwiek cos tu pomoze, albo sam do tego dojdzie albo na nic zadne sztuczki

[moee]

Napisane przez martina@

olać sikiem parabolicznym i korzystać z życia

wlasnie

[marcelina73]

Nie rozumiem problemu - do uczuć nikogo się nie zmusza, chłopak zachował się w porządku - powiedział szczerze, że nic z tego nie będzie - spróbuj to uszanować.
I pomyśl, czy jeśli to Ty byłabyś tą dającą kosza - czy miło by Ci było, gdyby ktoś żywił do Ciebie taką urazę, bo Ty nie obdarzasz go miłością, sympatią?

[201707171556]

Napisane przez marcelina73

Nie rozumiem problemu - do uczuć nikogo się nie zmusza, chłopak zachował się w porządku - powiedział szczerze, że nic z tego nie będzie - spróbuj to uszanować.
I pomyśl, czy jeśli to Ty byłabyś tą dającą kosza - czy miło by Ci było, gdyby ktoś żywił do Ciebie taką urazę, bo Ty nie obdarzasz go miłością, sympatią?

Dokładnie.
Lorinko wiesz mnie też 2 tygodnie temu zostawił chłopak i też różne myśli przychodziły mi do głowy, chciałam żeby żałował, chciałam zupełnie zmienić wygląd, styl, zacząć pokazywać mu się z innym...ale po chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że to nic nie da...Ja szanuje jego decyzję, nie można nikogo zmusić do uczucia, tak to już jest....

[Moniquee]

dziwczyny mają rację po co bedziesz to jeszcze rozdrapywać??! żeby stworzyć coś we dwójkę potrzeba zaangażowania dwóch osób - czasem jednak tylko jedna osoba się w to angażuje a dla drugiej to jest nie to. Doceń to że był szczery z tobą a nie zwodził i nie oszukiwał ze jest cos czego nie czuł (a zeby się o tym przekonać musiał się z tobą spotykać i poznać cię na tyle żeby mógł ocenić czy to jest to czy nie - innego sposobu nie ma na to). Myślę że powinnas go traktować jako dobrego znajomego a nie wroga bo mozesz dużo stracić przez swój zal i rozczarowanie.

[Lovisa]

Oh, skąd ja to znam Dwa lata zawracania głowy, a jak już się zgodziłam, to po dwóch spotkaniach nagle sie rozmyślił i przestał odzywać Ale najlepiej wtedy go olać i za jakiś czas dać do zrozumienia, że masz kogos, a o nim zapomniałaś. Ja tak zrobiłam i mój Romeo od siedmiu boleści od razu wrócił Zawsze wraca Niestety, bo ja już go nie chcę

[AneciaG]

Olać gościa ciepłym moczem. Ale tak dla własnego dobrego samopoczucia ja w zeszłym roku zrobiłam tak:
- schudłam 7 kilo;
- poszłam do fryzjera i tak powstała moja grzywka w której wyglądam bosko ;
- jakiś nowy ciuszek;
- solarium;
- nowe perfumki;
- fajny makijaż.

I wtedy nagle przyszedł mówiąc że zrozumiała że zrobił błąd itd. Wiecie, ta cała ich beznadziejna gadka typu - srutututu paczka drutu. A ja nic mu nie odpowiedziałam tylko zarzuciłam moimi włoskami - idealnie wyprostowanymi i załopotałam rzęskami i odeszłam! Ale się wtedy znakomicie czułam! Ach, wiem, podła jestem. Ale mi z tym było cudownie! Jak to wspominam to do tej pory sama się do siebie uśmiecham.

I w zasadzie zaczęłam chudnąć i się zmieniać niby po to żeby mu na złość zrobić, ale złość mi przeszła i gdy zobaczyłam że zrzucam kilogramy i coraz lepiej wyglądam to już później robiłam to tylko i wyłącznie dla siebie i dla mojego dobrego samopoczucia.

[ufcio]

zeby załował najlepiej jest pozostać sobą, nie pokazywac ze cie to boli, zyc dalej i po prostu czekać na tego jedynego. spotykac sie z kims kogo on nie lubi? szczyt podłosci. krzywdzisz nie tylko "niedoszłego" ale i tego z ktorym sie spotykasz. lepiej zachowac dume i honor i olać go.

[natka_pietruszki]

Olej go (byle nie dosłownie!!! ). Po co tracić czas?

[RUDA.KOTKA]

jak to sprawic
hm... to bardzo proste...
gdy go spotkasz przypadkiem i bedziecie rozmawiac to musisz robic baaaardzo dobre wrazenie
no wiesz byc wyrozumiała dla tego co on mowi i sie usmiechac tak jakbys była najszczesliwsza osoba na swiecie...
rozmawiajac z nim nie gadaj na swoje tematy wypytuj go o jego sprawy
wtedy poczuje ze jestes taka troskliwa,
bedzie mu sie wydawało ze wczesniej tego nie zauwazał i ze chyba Cie nie docenił aaaa i koniecvznie musisz wtrącic chociaz zdanie na temat Twojego obecnego (nawet jesli go nie masz) tylko to musi byc zdanie typy..."no własnie wiem ostatnio z moim Miskiem tez tam bylismy" - to powinno zabolec strasznie
oprucz tego musisz koniecznie zadbac o idealny wyglad
czyli nie wychodz z domu dopuki nie bedziesz perfekcyjnie wygladac
chyba nie musze pisac ze kokietowanie odgrywa duza role no ale oczywiscie bedzie załował dopiero wtedy gdy bedzie czuł ze nie ma powrotu do Ciebie
nie zapomnij bywac tu i tam tak aby jego znajomi Cie widzieli tylko nie mozesz zrobic wrazenia idiotki:/ bo wtedy beda sie nabijac musisz sprawiac wrazenie wyluzowanej i delikatnej nie gadaj zbyt głosno bo to jest obciachowe,
hm...co by to jeszcze wtrącic
jesli dobrze zagrasz i bedziesz pamiatała zeby zrobic jak najlepsze wrazenie...takie jakiego do tej pory nie robiłas na nim...to bedzie git a chłopiec bedzie oszołomiony he he oni nawet nie maja pojecia jak łatwo nimi manipulowac tylko musisz sie postarac alr ten temat i sposoby na facetow mozna mnozyc i mnozyc wiec jakby co to pisz a z checia porozmawiam
trzymam kciuki
aha daj znac co i jak Ci sie układa

[lawenda-w-chodakach]

Napisane przez Lovisa

Oh, skąd ja to znam Dwa lata zawracania głowy, a jak już się zgodziłam, to po dwóch spotkaniach nagle sie rozmyślił i przestał odzywać Ale najlepiej wtedy go olać i za jakiś czas dać do zrozumienia, że masz kogos, a o nim zapomniałaś. Ja tak zrobiłam i mój Romeo od siedmiu boleści od razu wrócił Zawsze wraca Niestety, bo ja już go nie chcę

Dokładnie taką samą sytuację miałam
Jak się 'rozmyślił', to było mi przykro, ale wzruszyłam ramionami i żyłam dalej

[Ewusia_marchew]

Zgadzam się z dziewczynami które mówią "olać"

Ale z drugiej strony, proponuję abyś jednak spróbowałą coś zmienić, zaszaleć z wyglądem, być super, zakręcona, naturalna i wesoła. Sądzę że wtedy na pewno pożałuje

Poza tym sama będziesz z tego mieć korzyści Ręczę że dzięki temu wkrótce pojawi się ktoś nowy Trzeba korzystać z życia póki się jest młodym
Powodzenia

[kasiunia`18]

Napisane przez klaudynka4

Albo poderwij jakiegoś faceta którego on bardzo nie lubi

dokladnie to dziala

[Evka]

Napisane przez kasiunia`18

dokladnie to dziala

Swietny pomysł. Zainteresowac się innym facetem tylko dlatego ze "byly" go nie lubi. Jak Wy byście się czuły gdyby Was ktoś tak wykorzystał?

Lorinka daj sobie z nim spokój, prędzej czy pozniej będzie załował ze stracil fajną dziewczyne, nic na siłe nie trzeba mu udowadniac.

[Katiusia]

Napisane przez Lovisa

Oh, skąd ja to znam Dwa lata zawracania głowy, a jak już się zgodziłam, to po dwóch spotkaniach nagle sie rozmyślił i przestał odzywać Ale najlepiej wtedy go olać i za jakiś czas dać do zrozumienia, że masz kogos, a o nim zapomniałaś. Ja tak zrobiłam i mój Romeo od siedmiu boleści od razu wrócił Zawsze wraca Niestety, bo ja już go nie chcę

Witam w klubie.
Miałam identyczną sytuacje
Lorinko a dla Ciebie rad, tak jak juz dziewczyny wcześniej napisały: Olać go.
Bądz cały czas uśmiechnięta i nie daj po sobie poznać że Ci jest przykro.
To działa

[sylweczka]

Napisane przez Durga

Dokładnie.
Lorinko wiesz mnie też 2 tygodnie temu zostawił chłopak i też różne myśli przychodziły mi do głowy, chciałam żeby żałował, chciałam zupełnie zmienić wygląd, styl, zacząć pokazywać mu się z innym...ale po chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że to nic nie da...Ja szanuje jego decyzję, nie można nikogo zmusić do uczucia, tak to już jest....

Mam takie samo zdanie Jestem tolerancyjna,wyrozumiała. ..miałam podobna sytuacje ale tez stwierdziałm jednoznacznie,ze do uczucia nie zmusze wiem,ze w takiej sytuacji hmmm warto tez zmienic swój styl zycia Zaczac wychodzic z ludzmi jakies nowe znajomosci... i nie rozdrapywac juz tego co było..tylko zapomniec i cieszyc sie zyciem

[sylweczka]

pozatym moje zdanie jesli chodzi o zmiane wizualna jest takie... Moza sie zmienic,zadbac o siebie maksymalnie...troche sie pokrecic koło kolesia,by potem dac mu porzadnego kosza i kopa,oczywisciez wielka klasą Bo nie ma sensu chyba do niego wracac,skoro cos tam zazgrzytało to chyba nic i tak z tego nie bedzie...pozatym chyba dziewczyna powinna sie chłopakowi podobac nie tylko wypacykowana,bo inaczej wspólnej przyszłosci nie bedzie

[sylweczka]

a i jeszcze cos... "długi" oddaje się po latach

[joker]

Napisane przez Ewusia_marchew

Ale z drugiej strony, proponuję abyś jednak spróbowałą coś zmienić, zaszaleć z wyglądem, być super, zakręcona, naturalna i wesoła. Sądzę że wtedy na pewno pożałuje

Poza tym sama będziesz z tego mieć korzyści Ręczę że dzięki temu wkrótce pojawi się ktoś nowy Trzeba korzystać z życia póki się jest młodym
Powodzenia

Dokladnie
Przy okazji, kiedy juz na Ciebie spojrzy i zrozumie jaka blad zrobil- przypomnij saobie ta reklame( chyba karty platniczej) "Zobaczyc zal w oczach bylego- BEZCENNE" Nawet jesli w tym wypadku to nie byl byly ale "niedoszly"

[evangeline]

Napisane przez lorinka

No właśnie... Jak sprawić, żeby chłopak który mnie olał żałował ?

Szkoda życia. Pal go sześć, lepiej przeznaczyć tę energię na kogoś bardziej interesujacego!

[olaaa99]

oo faceci tak lubia... zdobywac, zdobywac, zdobyc i... olac .
ale trzeba jakos z tym zyc i jak tu Kobitki mowicie, 'zlac' na niego
na poczatku roku tego doswiadczylam ale jakos sobie poradzilam... duzo nie rozpaczalam . . .

[satine]

Napisane przez RUDA.KOTKA

jak to sprawic
hm... to bardzo proste...
gdy go spotkasz przypadkiem i bedziecie rozmawiac to musisz robic baaaardzo dobre wrazenie
no wiesz byc wyrozumiała dla tego co on mowi i sie usmiechac tak jakbys była najszczesliwsza osoba na swiecie...
rozmawiajac z nim nie gadaj na swoje tematy wypytuj go o jego sprawy
wtedy poczuje ze jestes taka troskliwa,
bedzie mu sie wydawało ze wczesniej tego nie zauwazał i ze chyba Cie nie docenił aaaa i koniecvznie musisz wtrącic chociaz zdanie na temat Twojego obecnego (nawet jesli go nie masz) tylko to musi byc zdanie typy..."no własnie wiem ostatnio z moim Miskiem tez tam bylismy" - to powinno zabolec strasznie
oprucz tego musisz koniecznie zadbac o idealny wyglad
czyli nie wychodz z domu dopuki nie bedziesz perfekcyjnie wygladac
chyba nie musze pisac ze kokietowanie odgrywa duza role no ale oczywiscie bedzie załował dopiero wtedy gdy bedzie czuł ze nie ma powrotu do Ciebie
nie zapomnij bywac tu i tam tak aby jego znajomi Cie widzieli tylko nie mozesz zrobic wrazenia idiotki:/ bo wtedy beda sie nabijac musisz sprawiac wrazenie wyluzowanej i delikatnej nie gadaj zbyt głosno bo to jest obciachowe,
hm...co by to jeszcze wtrącic
jesli dobrze zagrasz i bedziesz pamiatała zeby zrobic jak najlepsze wrazenie...takie jakiego do tej pory nie robiłas na nim...to bedzie git a chłopiec bedzie oszołomiony he he oni nawet nie maja pojecia jak łatwo nimi manipulowac tylko musisz sie postarac alr ten temat i sposoby na facetow mozna mnozyc i mnozyc wiec jakby co to pisz a z checia porozmawiam
trzymam kciuki
aha daj znac co i jak Ci sie układa

jak dla mnie bzdury wzięte z jakiegoś beznadziejnego poradnika o uwodzeniu

[lorinka]

Dzięki Dziewczyny
Jak macie jeszcze jakieś pomysły, to piszcie
Nie chodzi mi oczywiście o to, żeby do mnie wrócił czy coś... Nie liczę na to. Nie wiem, czy bym tego chciała. Po prostu chciałabym w pewnien sposób dać mu do zrozumienia, że głupio się zachował... Męczyłam się przez niego prawie miesiąc, nie wiedząc, czemu nie odzywa się ani nic. Spotkanie z innym nie wchodzi narazie w grę... To by był cios dla niego a tego nie chcę.
Chcę tylko, żeby żałował choć trochę

[sylwónia]

Napisane przez marcelina73

Nie rozumiem problemu - do uczuć nikogo się nie zmusza, chłopak zachował się w porządku - powiedział szczerze, że nic z tego nie będzie - spróbuj to uszanować.
I pomyśl, czy jeśli to Ty byłabyś tą dającą kosza - czy miło by Ci było, gdyby ktoś żywił do Ciebie taką urazę, bo Ty nie obdarzasz go miłością, sympatią?

BARDZO mądrze powiedziane