2006-09-11, 12:00 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: york "mini"
rzastin, sa yorki małe i większe, tak samo jak sa ludzie duzi i mali, ale nie wolno przesadzać z pomniejszaniem, bo
" Jako reproduktorów używa się częściej malutkich piesków, by nie powiększać tej miniaturowej rasy. Spotykane często suczki o wadze do 2 kg są do hodowli za małe i nie powinny być kryte, gdyż istnieje ryzyko utraty miotu i matki." czyli- dobry hodowca nie kryje małej suczki, czyli- dobry hodowca nie miniaturyzuje yorków. |
2006-09-11, 12:21 | #122 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: york "mini"
Cytat:
Co do mojej odpowiedzialności- mylisz się wielce- mam w domu cztery psy, w tym roku przeżyłam poród swojej suki, w trakcie którego dwa razy walczyłam o psie życie robiąc dwie półgodzinne reanimacje noworodkom , a potem 10 dni spałam po 3 godziny, żeby dokarmiać maluchy, żeby odciążyć sukę i żeby robić zastrzyki z glukozy... NIGDY nie zostawiam psów na dłużej niż 4 godziny i codziennie zapewniam im odpowiednią dawkę ruchu. Gdybym nie miała czasu-po 10-12 godzin dziennie miałabym zaledwie rybki! |
|
2006-09-11, 12:36 | #123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: york "mini"
Cytat:
__________________
|
|
2006-09-12, 09:00 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 493
|
Dot.: york "mini"
wiem czego potrzebuje pies bo rodzice na swojej ogromnej posesji posiadaja dwa psy -owczarka niemieckiego i cane corso. wiec mam doswiadczenie.i nie potrzebuje uswiadamiania ze pies musi wyjsc i sie wybiegac. wiem ze nie ma takiej rasy jk york mini, i kupie tego psa z pelna swiadomoscia. a to ze czasem pieska zabiore na zakupy czy do restauracji nie jest powodem do podnoszenia takiego larum,pozdrawiam
|
2006-09-12, 09:32 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: york "mini"
jestes świadoma, że kupisz pieska, który z zasady jest nierasowy- kundelek, choć każą za niego zapłacić, że kupisz pieska, którego pojono alkoholem być może, którego matka miała bardzo ciężki poród, a to wszystko tylko po to, żeby jakaś kreatura pseudohodowca mógł na allegro wystawiać "yorki mini"?
przeczytaj- proszę http://arka.strefa.pl/rasa.html bo na takim psie możesz się bardzo zawieść Nigdy natomiast nie kupuj psa od kogoś, kto oferuje "rasowe bez rodowodu". Ryzyko ogromne, gwarancji na cokolwiek żadnych, a do tego bardzo często kryje się za tym wszystkim cierpienie zwierząt - a to suk krytych zbyt często, a to szczeniąt o psychice, która nigdy nie pozwoli im na znalezienie dobrego kontaktu z człowiekiem, a to znowu tych z wrodzoną dysplazją, która była nie do uniknięcia już w chwili, gdy jakiś nastawiony na zysk półgłówek zdecydował się połączyć ze sobą dwójkę chorych rodziców). |
2006-09-12, 10:22 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: york "mini"
No to powodzenia. Tylko zebys potem nie plakala, jak wyrosnie z niego mieszanka jamnika z czyms tam, albo jak sie okaze ze ma dysplazje i bedzie skowyczal przy kazdym kroku... A na operacje wydasz wiecej niz na rodowodowego yorka.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2006-09-12, 10:40 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
|
Dot.: york "mini"
psy załatwiające sie do kuwety i zamykane w klatkach pod nieobecność mieszkańców
ludzie pogłupieli,zroblili się na maxa wygodni,pies to żywa istota a nie zabawka. Co do yorków mam podobne zdanie jak dziewczyny.Trzeba wziąść pod uwagę że za wszystkie anomalia te zwierzęta płacą zdrowiem,tak jest w przypadku uzyskiwania tych najmniejszych ras jak i największych np. w przypadku wilczarzy irlandzkich (notabene piękne psy) hodowcy próbują uzyskać maxsymalnie najwyższy wzrost dlatego te psy dożywają max. 9 lat,maja problemy z wydolnością organizmu.
__________________
Szukam twarzy do portretów - foto ---->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365223 |
2006-09-13, 09:27 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: york "mini"
a ja tak trochę z innej beczki.
yorki podobają mi się bardzo /i to te rasowe-nie mini/ tylko dziwi mnie jedno. jak dla mnie to york powinien być taką 'szczotką', znaczy mieć długie włoy, a na ulicach wyduję tylko dziwnie podstrzyżone. wygląda to cokolwiek śmiesznie. I stąd moje pytanie: czy jak yorka się nie obcina, tylko zapuszcza mu włosy /podcinanie jest ok/ to czy mu coś się źle robi?? |
2006-09-13, 09:45 | #129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 493
|
Dot.: york "mini"
oczywiscie wiem ze powinnam wziac yoreczka od zaufanego hodowcy,akurat takiego zanalzlam-polecial mi go sasiad, widzialam te pieski bo ma jet tez wlasnie od tego pana moja znajoma. ja nie pracuje wiec moj czworonozny przyjaciel bedzie mial zapewnione komfortowe warunki-nigdy nie bedzie sam zawsze bedziemy razem.ale jednak to OGROMNA ODPOWIEDZIALNOSC no i wydatek niemaly.jeszcze sie zastanawiam.wiem ze dopoki nie bede miala pewnosci nie bede ryzykowac kupnem psa,pozdrawiam
|
2006-09-13, 14:21 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: york "mini"
To zalezy co masz na mysli mowiac 'zaufany hodowca'. Czy hodowce, ktory Ci sprzeda psa z papierami, czy 'hodowce', ktory ma pieski taniej, a zaufany bo dobry znajomy czy mily i 'dba' o swoje psy. Niestety na tym drugim przypadku mozna sie mocno przejechac. Nawet jesli kazdy szczeniak jest kochany, karmiony i ma dobre warunki to i takk 'hodowca' robi im krzywde, bo rozmnaza zwierzeta bez wiedzy. Nie wspomian tu juz zupelnie o 3 przypadku, czyli masowej produkcji z nastawieniem wylacznie na kase. Babcia kupila owczarka niemieckiego od takiego wlasnie 'zaufanego hodowcy'. Pies ma cudowny charakter (na szczescie), ale ma dysplazje i leczenie wynioslo tyle samo co rodowodowy wilk... Przed tym Cie probujemy przestrzec. Rodowod nie jest tylko swistkiem uprawniajacym do udzialu w wystawach. Jest gwarancja ze bierzesz psa o okreslonym wygladzie i charakterze, przebadanego zaszczepionego i zdrowego, z wykrytymi wszelkimi wadami... Czy kupila bys 'orginalna' pralke bez gwarancji za pol ceny? Ja nie... A psa/kota bez rodowodu to wezme tylko za darmo.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2006-09-13, 14:41 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: york "mini"
mala, myslę, że nie wszystkim chce się dbac o włosy yorka (bo york ma podobno włosy, nie sierść), nie wszystkim chce się utrzymywac te włoski w stanie "całej okazałosci", bo to kłopot- tak samo niektórzy dla wygody strzyga persy
moje spostrzerzenie tylko jedno- jak komus sie nie chce czesac psa, to na gwizdek bierze sobie psa z taką sierścią? moje ukochane charciki włoskie tez są malutkie, a włosów maja tyle co wyleniały dywan oto wspaniały, rasowy, licencjonowany reproduktorek:P Deus Limelight Joreta, cudny! jakby kazdy york tak wyglądał, to bym kochała ta rasę, niestety większośc "yorków" to jakies "wariacje na temat", mało co przypominajace pierwowzór (bo oczywiście 10% yorków widywanych na ulicy ma rodowód) keythh26 jeśli musisz miec tego pieka, to radzę 55 razy sie zastanowić, bo jak go kupisz, to nie będzie reklamacji. Hodowca jest do czegos zobowiązany, jesli np. nie powie ci, że pies jest chory, jesli sie rozmyslisz, możesz go zwrócić, możesz "dobrac się mu do tyłka" przez związek kynologiczny... A ktoś, kto hoduje "hobbystycznie"- czyli nielegalnie- nie ejst zobowiązany do niczego, bo nie podpisujesz zadnej umowy. ja na twoim miejscu wystrzegałabym sie takiego kupowania, bo pies bez rodowodu to cos w stylu tej pralki bez gwarancji, albo butów adidosa. York zyje 15 lat, coś koło tego- w takim wypadku 1500 za psa z rodowodem to mały wydatek, 100 zł rocznie, mniej niz 10 zł miesięcznie. I masz pewnośc, że wyrośnie ci York, a nie jakas pokraka pokrzyżowana z mopem do zmywania podłogi, i bedzie taki piekny, jak na zdjeciu. A co do rozmiaru, to hodowca by ci napewnio znalazł jakąs mała suczkę ( a małe suczki sa napewno tańsze, bo z zasady nie nadaja sie do rozmnażania, do hodowli) po nizszej cenie. Sa tez raty...dla chcącego nic trudnego. ps. jakie sa rasy mniejsze od yorka?? |
2006-09-13, 14:55 | #133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: york "mini"
Polecam Ci zaopiekować się przez dłuższy czas yorkiem znajomych, np. kiedy oni pracują. Poznasz lepiej charakter tych psów, ich "sposób bycia", zobaczysz, czy Ci to odpowiada.
Teriery są bardzo żywiołowe, a York to jakby nie patrzeć, terierek. Mają inny chrakter niz owczarki i cane corso /przy takim małym rozrabiace tamte psy to oazy spokoju / Pzdr Cytat:
__________________
|
|
2006-09-13, 14:57 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: york "mini"
dzięki. tak york ma włosy
szkoda że ludzie tak 'krzywdza' /bo dla mnie to jest krzywda taki obgolony york/ te śliczności. a co do kupna to też jestem za rodowodem, a nie jakąś ściemą rasowy ale nie dostał rodowodu bo coś tam.... żałosne |
2006-09-13, 15:00 | #135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: york "mini"
__________________
|
2006-09-13, 15:02 | #136 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: york "mini"
Cytat:
Teriery są wielkimi indywidualistami, są uparte, ciężko jest z nich zrobić przytulankę Ich najpiękniejsze cechy to ogromne przywiązanie, odwaga,umiejętność odgadywania nastrojów człowieka...poza tym są piekielnie inteligentnymi stworami Nie wolno zapominac, że teriery są psami myśliwskimi-potrzebują naprawdę dużo ruchu Tutaj wklejam grupy FCI: http://www.psy.info.pl/o/grupy_fci.html |
|
2006-09-13, 15:05 | #137 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: york "mini"
Cytat:
Cytat:
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
||
2006-09-13, 15:27 | #138 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: york "mini"
Cytat:
Nawet weterynarz był ostatnio zdziwiony, bo po raz pierwszy widział Westa, który w stopniu całkowitym pozbawiony jest fochów i nie histeryzuje Co do reszty to się zgadzam
__________________
|
|
2006-09-13, 15:39 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: york "mini"
|
2006-09-13, 16:17 | #140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: york "mini"
hiperbola- taki srodek stylistyczny
jeśli o to chodzi, to wiem, że mopy się nie rozmnażają a jasność wypowiedzi cenię przde wszystkim. uwagi proszę na priv, przepraszam za OT |
2006-09-13, 20:39 | #141 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: york "mini"
Nie rozumiem po co ludzie chcą psa ale tak by nie mieć wobec niego obowiązków. Więc radze bardzo się zastanowić, po co ci taki stór. Na dodatek takie mini psiaki mają bardzo trudne, życie przeważnie są bardziej strachliwe, wtedy nici z wychodzenia na miasto, ze strachu potrafią krzyczeć głośniej niż duże psiaki,no i mają tendencję do chowania się po kątach utykania za szafami, w zwiniętych dywanach. łatwo takiemu małemu zrobić krzywdę zdepnąć itp.
No i jak się z takim stworkiem bawićchyba wykałaczkami, jak się przytulić do takiego maleństwa. Pies to pies, ma cztery łapy lubi chodzić na spacery, nawet pieszczochy z poduszki lubią wytarzać się w czymś śmierdzącym, bo psy uwielbiają smrodki. No i trzeba też wiedzieć, że psie szczeniaki niezależnie od rasy rodzą się podobnej wielkości. I szczeniak np doga niemieckiego jest tak samo duży jak szczenie zwykłej yorkii a co musi przejść taka malutka yorka.... wyobraź sobie, że musisz urodzić coś co jest tak duże jak ty. |
2006-09-14, 13:38 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: york "mini"
na wystawie w Sopocie, pewien chodowca z Łodzi miał taką miniaturke yorka - suczkę.... od razu mówił, ze nie można jej dopuszzcać, bo podobno takie maleństwo jak ona nie miałoby szans na młode, bo skończyłoby sie to śmiercią :-(
|
2006-09-14, 21:18 | #143 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: lubuszanka
Wiadomości: 929
|
Dot.: york "mini"
witaj
Ja własnie od jakiś dwóch tyg jestem szczęśliwą posadaczką Yorka -( no raczej kundla, bo nie kupiłam go za 2,5 tyś dla jakiegoś papierka, który mi do niczego nie byłby potrzebny) No, ale mój kundelek jest prześliczny no i wygląda i zachowuje się jak prawdziwy rasowiec ( o dziwo, jego rodzice równiez!! ) Naprawdę, jesli chcesz niekłopotliwego pieska to odradzam Yorka za 2,5 tyś czy Yorka-kundla za 1 tyś. Tym bardziej, napewno nie jest to pies do torebki - żaden pies nie jest do torebki!! Ja swojego tylko znoszę ze schodów, bo jest za mały i nie sięga narazie, a tak to tylko chodzi - a uwielbia jak TŻ ucieka. Wogóle to na początku, jakieś kilkanaście dni temu ważył całe 0,80 kg Uwielbia byc na dworze, wtedy ożywa na maxa. Póki co w domu pod nieobecność domowników jest grzeczny... ale zobaczymy co będzie później (teraz ma 7 tyg) Jak sie rozbawi to jest czasmi nie do zniesienia Uwielbia zabawy (tzn gryzienie , kopanie itp) o 2:30 - 3:00 w nocy. Szczeka piskliwym glosikiem, warczy i gryzie wszystko. Poza tym to bardzo mądry piesek, w szoku jestem jak sie słucha, nie goni za obcymi, fantastyczny symulant i strasznie wybredny jesli chodzi o jedzenie. Co do fryzurki - okropnie nie podobaja mi się takie "zapuszczone" Yorki.... z tymi glupimi kokardkami i gumeczkami, spinkami. Swojego tak nie skrzywdzę, tylko będzie obcinany. Ja nie zamierzam cie umoralniać ... ale nie kupuj pieska - wizytówki, żeby męczył się na rękach, przeżywał katusze zdobienia, i była maskotką dla ciebie i znajomych.
__________________
Blondes do it better... |
2006-09-14, 21:38 | #144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: york "mini"
Cytat:
"PRZECIEŻ koszt (wspomnianych papierów) to: karta miotu 19,- metryka 22,-* ilość szczeniąt karta kopulacji 15,- składka członkowska 44,- raz na rok przydomek hodowlany 30,- raz na całe życie pozostałe koszty w tym przegląd i tatuaże 10,-" źródło: http://www.husky-siberian.com/cena.htm |
|
2006-09-14, 21:46 | #145 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: lubuszanka
Wiadomości: 929
|
Dot.: york "mini"
cena psa, nie papieru
__________________
Blondes do it better... |
2006-09-14, 22:08 | #146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: york "mini"
ciekawe, dlaczego pies z rodowodem jest droższy od tego bez rodowodu...
Bo na swiecie tak jest, że jak ktos chce cos dobrego i taniego, to musi kupić dwie rzeczy. Rodowód to nie jakis papierek, to gwarancja jakości, świadectwo oryginalności i karta gwarancyjna psa w jednym. Kupowanie kundelka- interes życia Czasem udaje se kupic zdrowego i porządnego yorkowego kundelka- czasem. I nikogo nie zachecam do takiego zakupu, bo mu się może akurat to nie udać. Uważam, że proceder rozmnażania zwierzat "rasowych bez rodowodu" to nic dobrego i nie należy go w żaden sposób popierać- bo nikt nie sprzedaje tanich psów z dobrego serca, przeciwnie- wyhodowanie rasowego psa to taki koszt, że hodowca mało co zarabia- a pseudohodowcy interes się kręci (bo nie musi sprawdzac swoich psów na wystawach, nie musi ich badać, może kryc suke ile chce- a więcej szczeniaków- większy zysk, nie musi szczepić, karmic dobrze- nic nie musi) http://arka.strefa.pl/rasa.html |
2006-09-15, 08:42 | #147 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: york "mini"
Cytat:
Tyle ze ja bym nie zaplacila za kundelka. Z tych kilku powodow o ktorych dziewczyny pisza wyzej. Nawet jesli rzeczywiscie pies jest od czlowieka ktoremmu lezy dobro zwierzaka, rozmnaza je raz w roku, dobrze karmi, zaszczepi przed sprzedaza itp. To jednak nie zrobi pelnych badan, moze nieswiadomie robic psom krzywde i rozmnazac je powielajac wady. Znam juz 2 przypadki milego hodowcy, ktory kocha swoje psy i rozmnaza zeby i inni tez mogli takie kochac i w obu przypadkach mlode byly z niewykrytymi wadami do leczenia.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
|
2006-09-15, 09:25 | #148 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: york "mini"
Cytat:
Znajomy weterynarz powiedział, że to efekt "przerasowienia", wciąz krzyżuje się najlepsze psy z najlepszymi, w końcu pula genów się wyczerpie i rodzą się psy, które pod względem zdrowotnym sa o wiele słabsze od tych bez rodowodu. /oddaje sens jego słów, sformułowal to chyba inaczej/. Pogląd niepopularny, głośno sie o tym w pewnych kręgach nie mówi. To tez dość ciekawe stwierdzenie.
__________________
|
|
2006-09-15, 09:29 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: york "mini"
No faktycznie, ale to juz inna sprawa. Krzyzowanie wciaz tymi samymi genami. To tak jak przy nie rasoowych krycie matki synem.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2006-09-15, 09:51 | #150 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: york "mini"
Cytat:
Przecież wielorasowce są chyba najzdrowsze, z tego co mi sie o uszy obiło. Mieszanka genów dobrze im robi. /To nie znaczy, że popieram praktyki niektórych z hodowców/.
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:57.