Idealny zapach do pracy ;-)

[Miss Saeki]

Napisane przez liv87

Moim zdaniem jeden psik nie zaszkodzi, ale znajac zycie zalewaja sie tym do pepka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem, w przypadku Angela to nawet jeden psik to już za dużo do biura

Mamy taką jedną w pracy, co w zeszłym roku się nawet przy biurku psikała, bo uważała, że ona nie czuje. Jej dział trochę ją spacyfikował ale i tak czuć ja już na klatce schodowej.

[Arsonist]

Napisane przez Miss Saeki

Moim zdaniem, w przypadku Angela to nawet jeden psik to już za dużo do biura

Mamy taką jedną w pracy, co w zeszłym roku się nawet przy biurku psikała, bo uważała, że ona nie czuje. Jej dział trochę ją spacyfikował ale i tak czuć ja już na klatce schodowej.

Bez przesady, teraz Angel jest po kastracji i nawet kilka psików już nikogo nie zabije. Tamta dziewczyna pewnie miała starszą wersję.

[Miss Saeki]

Napisane przez Arsonist

Bez przesady, teraz Angel jest po kastracji i nawet kilka psików już nikogo nie zabije. Tamta dziewczyna pewnie miała starszą wersję.

Nie słyszałam o tej kastracji, kiedy ona nastąpiła?

[Arsonist]

Napisane przez Miss Saeki

Nie słyszałam o tej kastracji, kiedy ona nastąpiła?

Dokładniej pewnie fanki tego zapachu powiedzą, bo było kilka reformulacji, ale ta ostatnia jakoś w 2013-2014? Zresztą większość perfum została wykastrowana w tych latach, bo wtedy zaczęła obowiązywać dyrektywa zakazująca wielu składników.

[Alliage]

Środowisko pracy - idealne perfumy...
Kilka lat temu byłam na praktykach w dość dużej firmie. Przez 4 tygodnie byłyśmy "przerzucane do różnych działów, gdzie pracowało mnóstwo pań. Przez 2 albo 3 dni byłyśmy również pod opieką sekretarki pana prezesa. To była młoda dziewczyna, niezwykła: skromna, opanowana, niezwykle inteligentna. Pięknie pachniała. Delikatnie, chmurka zapachu była bardzo rozwiana, nie przeważały żadne charakterystyczne nuty. Żałuję, że nie zapytałam o nie. Miałam wtedy 18 lat, dziś postąpiłabym inaczej...

[liv87]

Obecnie często używam do pracy Chanel no 5 L'eau oraz Shalimar Parfum Initial L'eau. Przerzuciłam się na delikatniejsze zapachy, bo rano mnie od wszystkiego mdli

[Szarada]

Pracuję na open spejsie z bardzo zrelaksowaną atmosferą. Ludzie raczej mało pachną, jedna dziewczyna ciągle pachnie Angelem, ale tak w sam raz, nie dusząco; druga podróbką Britney Spears , inna Chanel Eau Fraiche (znalazła swój signature scent dzięki mnie!), następna jakimiś świeżaczkami w stylu Bright Crystal. Faceci (w małej ilości) nie pachną w ogóle, ale przynajmniej są domyci.

Ja noszę co chcę, przeważnie cały czas co innego. Często są to słodziuchy np. Poison Girl, Good Girl, Tresor La Nuit, Angel Sucree, Hot Couture EDT. Skarg brak, ale moje szaliki stały się sławne i według koleżanek zawsze czuć, że wychodzę, bo się nimi owijam i roznoszę zapachy, które trzymają się owych szalików jak rzep psiego ogona. Mojej skóry się tak niestety już nie trzymają, stąd pewnie brak skarg. Komplementy za to są, czasami.

Tej wiosny i lata postanowiłam poeksperymentować z lżejszymi zapachami, które są poza moją strefą komfortu, np.:

Balmain Gold Musk

Chanel 5 L'eau

Chloe Love Story

Zobaczymy jak się sprawdzą. Z sytuacjami biznesowymi to najbardziej mi się kojarzą zapachy Chanel (Allure, Coco Noir, 19) i białokwiatowce w stylu Elie Saab.

[taka_bebe]

Odkopuję, bo się właśnie nad tym głowię i może któraś z Was poradzi - poszukuję zapachu do biura, na lato. Rozważam

Chloe Nomede

CK Obsessed

CK One

D&G Light Blue



Ogólnie lubię świeże zapachy (ale nie dające ogórkiem:-P), mogą zahaczać o lekko męskie klimaty.

Dawniej uwielbiałam Closer Halle Berry i baaaardzo żałuję, że je wycofali... może któraś z Was kojarzy i ma obczajony jakiś maksymalnie podobny?

[martaakow]

Napisane przez taka_bebe

Odkopuję, bo się właśnie nad tym głowię i może któraś z Was poradzi - poszukuję zapachu do biura, na lato. Rozważam

Chloe Nomede

CK Obsessed

CK One

D&G Light Blue



Ogólnie lubię świeże zapachy (ale nie dające ogórkiem:-P), mogą zahaczać o lekko męskie klimaty.

Dawniej uwielbiałam Closer Halle Berry i baaaardzo żałuję, że je wycofali... może któraś z Was kojarzy i ma obczajony jakiś maksymalnie podobny?

Z powyższych mam i używam tylko Chloe Nomade i wydaje mi się, że na lato może być lekko duszący. Ja go używam regularnie wiosną i wczesną jesienią, ewentualnie późnym latem, gdy temperatury osiągają max 20-22 stopnie. W cieplejsze dni jest na mnie lekko duszny. Ale może na Tobie się inaczej układa.

Ja używałam w zeszłe lato np:
Jo Malone Blackberyy & Bay - świezy, mocno zielony
Hermes Eau Des Merveilles Bleue - on ma lekko męską nutę, bardzo świeży zapach
Versace Bright Crystal Absolu - lekki, letni zapach, nie narzucający się otoczeniu
Van Cleef & Arpels Reve Elixir - lekki, letni, wiosenny może bardziej, ale też nie narzuca się
Bvlgari Aqva Divina - morski, słony, lekko męski, świeży, ale nie w "kiblowy" sposób, mnie się kojarzy z dusznym upalnym dniem nad morzem, ma taką słoną duszność. Nie lubię go na co dzień, ale czasem bardzo przyjemnie mi się nosi
Iceberg Eau de Iceberg Pour Femme - lekki, owocowo-jaśminowy, niestety kiepska trwałość, ale zapach cudny
Gucci Bloom Acqua di Fiori - zielony, bardzo letni zapach
Britney Spears Radiance - taki trochę zwyklak, ale baaardzo przyjemnie mi się nosiło w upały, nigdy mnie nie zmęczył ten zapach, chocby żar się lał z nieba (chyba go sobie sprawię nawet znowu) - edit. widze, że już go nie sprzedają

[taka_bebe]

O, muszę powąchać tego Bvlgari w takim razie, opis mnie zaintrygował..



I dzięki za opisanie odczuć co do Chloe Nomade.. tak właśnie się zastanawiałam czy przy wyższych temperaturach nie będzie dusił, bo wąchałam go z dwa razy dopiero i za każdym razem było chłodno. Może jego sobie zostawię na jesień.

Skłaniam się najmocniej do CK Obsessed.. nie powinien być uciążliwy ani dla mnie, ani dla współpracowników w biurze latem.. Jeszcze go obwącham z raz zanim zamówię

[Miss Saeki]

Obniuchaj też Florabotanicę Balenciagi. To mój biurowy ideał

[martaakow]

Napisane przez Miss Saeki

Obniuchaj też Florabotanicę Balenciagi. To mój biurowy ideał

Trzeba lubić mydełkową różę chyba.
Mnie męczył ten zapach, czułam się, jakbym się zlała tanim różanym płynem do kąpieli.
Ale wiem, że zapach ma mnóstwo fanek, więc zawsze można spróbować

[Miss Saeki]

Napisane przez martaakow

Trzeba lubić mydełkową różę chyba.
Mnie męczył ten zapach, czułam się, jakbym się zlała tanim różanym płynem do kąpieli.
Ale wiem, że zapach ma mnóstwo fanek, więc zawsze można spróbować

Na pewno mówisz o Florabotanice a nie Rosabotanice? Bo ja we Florze róży w ogóle nie wyczuwam

[Soneczka95]

Ja w zależności od pory roku albo Bright Crystal albo Crystal Noir

[martaakow]

Napisane przez Miss Saeki

Na pewno mówisz o Florabotanice a nie Rosabotanice? Bo ja we Florze róży w ogóle nie wyczuwam

Tak, Rosabotaniki nigdy nie wąchałam.
Ja na różę jestem bardzo wyczulona. Mało zapachów z różą lubię.

[Miss Saeki]

Napisane przez martaakow

Tak, Rosabotaniki nigdy nie wąchałam.
Ja na różę jestem bardzo wyczulona. Mało zapachów z różą lubię.

Ja zapachu róży wręcz nie niecierpię ale Florę właśnie kocham. Wcale nie czuję tam róży, bardziej miętę, jakąś trawę, gęsty las itp.

[martaakow]

Napisane przez Miss Saeki

Ja zapachu róży wręcz nie niecierpię ale Florę właśnie kocham. Wcale nie czuję tam róży, bardziej miętę, jakąś trawę, gęsty las itp.

Pewnie po prostu inaczej się układa na nas.
Dla mnie wręcz przeciwnie - jest tam mnóstwo róży i mydła, nie czuję zieleni ani mięty, na które liczyłam.

[klotylda14]

ja uwielbiam Burberry Body, jest elegancki, ma mega trwałość i jest subtelny.

[Magdafig]

armani si

[liv87]

Napisane przez Magdafig

armani si

No ja mam po nim traume (edp) jak kolezanka kilka lat temu go do pracy uzywala i psikala nim codziennie siebie przy biurku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Just_me_1989]

Jest wiele ładnych zapachów idealnych do pracy ale ja ostatnio zauroczyłam się serią Miss Kay. Każdy zapach jest inny, a mała pojemność jest plusem, bo idealna mieści się do torebki.

[wojciechowa]

chanel chance eau tendre douglas

[hatka]

Napisane przez wojciechowa

chanel chance eau tendre douglas

Ale Douglas to raczej nie jest marka perfum


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dorotka_z_krainy_Oz]

Chyba ktoś nie pamiętaj całej nazwy i sprawdzał na googlach i wyskoczył douglas ;> Ja dodam od siebie Rose Essentielle od Bvlgari Nie jest to coś mega trwałego, ale zapach jest najs.

[ankakocanka]

jeżeli coś z bvlgari to ja bym raczej skłaniała się do rose goldea. miło mi się kojarzy ten zapach i właśnie też z pracą

[agatanaturalnie]

Napisane przez taka_bebe

O, muszę powąchać tego Bvlgari w takim razie, opis mnie zaintrygował..



I dzięki za opisanie odczuć co do Chloe Nomade.. tak właśnie się zastanawiałam czy przy wyższych temperaturach nie będzie dusił, bo wąchałam go z dwa razy dopiero i za każdym razem było chłodno. Może jego sobie zostawię na jesień.

Skłaniam się najmocniej do CK Obsessed.. nie powinien być uciążliwy ani dla mnie, ani dla współpracowników w biurze latem.. Jeszcze go obwącham z raz zanim zamówię

Można wiedzieć co w końcu wybrałaś? Ja latem używałam m.in CK Obsessed i powiem Ci że sprawdził się idealnie. Nie myślałam, że tak bardzo się polubimy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jolanne]

Akurat ja się nie polubiłam z CK Obsessed :< Jakoś się mnie nie trzyma.

[karinapolanowska]

Ja lubię mgiełki perfumowane z Yves

[293a4d133264b76f23b5df59ab5f1ba2cbc72cbf_5da4fdf249145]

Hermes Jour świetnie mi się sprawdza w pracy, nie za mocny, fajne białe kwiaty

[wigabis]

Polecicie mi coś? Uwielbiam słodkie zapachy, ale nie chcę udusić współpracowników. Szukam czegoś słodkiego, ale jednocześnie delikatnego...