Podobam się głównie starszym- dlaczego?

[laura999]

Hej dziewczyny, z góry sorry jeśli taki wątek już był ale nic takiego nie znalazłam więc zakładam nowy.

Chodzi o to, że zawsze podobałam się głowie starszym facetom- i nie chodzi mi o starszych o jakieś 3-4 lata ale od 10 wzwyż. Tak było odkąd pamiętam.
Oczywiście, młodsi też mnie podrywali itd. ale jeśli powiedzmy byłam na jakiejś imprezie z koleżankami i akurat któraś z nas była zaczepiana przez sporo starszego faceta to byłam to właśnie ja. Takich sytuacji były setki.I nie chodzi tu o to, że wyglądałam jakoś poważniej czy ,,doroślej'' od nich, właśnie było odwrotnie, zwykle ludzie dawali mi kilka lat mniej. A już szczególne ,,powodzenie'' mam u panów w wieku emerytalnym. Czasem to jest aż śmieszne.
Na pierwszym roku mieszkałam na stancji, na której mieszkało jeszcze kilka dziewczyn, na innym piętrze mieszkał właściciel z dziećmi. Często bywali u niego koledzy- no i właśnie mnie upatrzyli sobie na obiekt swoistego ,,uwiebienia''- mówiąc szczerze było to już męczące- gdyby byli chociaż z 20 lat młodsi
Kiedyś ten właśnie właściciel powiedział mi coś, co jeszcze bardziej dało mi do myślenia, że bardzo podobam się jego kolegom, że uważają,że jestem jakaś inna, mam w sobie coś...jakby z dawnych czasów(nie wiem czy to było dokładnie takie określenie).
I właśnie to mnie zastanawia, co we mnie jest takiego...czy może wyglądam jakoś hmm straszliwie staroświecko? Bo całkiem nie wiem co o tym myśleć.
Aha- mam 21 lat.

[the rock]

Napisane przez laura999

Hej dziewczyny, z góry sorry jeśli taki wątek już był ale nic takiego nie znalazłam więc zakładam nowy.

Chodzi o to, że zawsze podobałam się głowie starszym facetom- i nie chodzi mi o starszych o jakieś 3-4 lata ale od 10 wzwyż. Tak było odkąd pamiętam.
Oczywiście, młodsi też mnie podrywali itd. ale jeśli powiedzmy byłam na jakiejś imprezie z koleżankami i akurat któraś z nas była zaczepiana przez sporo starszego faceta to byłam to właśnie ja. Takich sytuacji były setki.I nie chodzi tu o to, że wyglądałam jakoś poważniej czy ,,doroślej'' od nich, właśnie było odwrotnie, zwykle ludzie dawali mi kilka lat mniej. A już szczególne ,,powodzenie'' mam u panów w wieku emerytalnym. Czasem to jest aż śmieszne.
Na pierwszym roku mieszkałam na stancji, na której mieszkało jeszcze kilka dziewczyn, na innym piętrze mieszkał właściciel z dziećmi. Często bywali u niego koledzy- no i właśnie mnie upatrzyli sobie na obiekt swoistego ,,uwiebienia''- mówiąc szczerze było to już męczące- gdyby byli chociaż z 20 lat młodsi
Kiedyś ten właśnie właściciel powiedział mi coś, co jeszcze bardziej dało mi do myślenia, że bardzo podobam się jego kolegom, że uważają,że jestem jakaś inna, mam w sobie coś...jakby z dawnych czasów(nie wiem czy to było dokładnie takie określenie).
I właśnie to mnie zastanawia, co we mnie jest takiego...czy może wyglądam jakoś hmm straszliwie staroświecko? Bo całkiem nie wiem co o tym myśleć.
Aha- mam 21 lat.

Ja też tak miałam, zawsze dużo starsi faceci do mnie lgneli. A poźniej zakochałam się w 4 lata młodszym

[Madaleinee]

Napisane przez laura999

Hej dziewczyny, z góry sorry jeśli taki wątek już był ale nic takiego nie znalazłam więc zakładam nowy.

Chodzi o to, że zawsze podobałam się głowie starszym facetom- i nie chodzi mi o starszych o jakieś 3-4 lata ale od 10 wzwyż. Tak było odkąd pamiętam.
Oczywiście, młodsi też mnie podrywali itd. ale jeśli powiedzmy byłam na jakiejś imprezie z koleżankami i akurat któraś z nas była zaczepiana przez sporo starszego faceta to byłam to właśnie ja. Takich sytuacji były setki.I nie chodzi tu o to, że wyglądałam jakoś poważniej czy ,,doroślej'' od nich, właśnie było odwrotnie, zwykle ludzie dawali mi kilka lat mniej. A już szczególne ,,powodzenie'' mam u panów w wieku emerytalnym. Czasem to jest aż śmieszne.
Na pierwszym roku mieszkałam na stancji, na której mieszkało jeszcze kilka dziewczyn, na innym piętrze mieszkał właściciel z dziećmi. Często bywali u niego koledzy- no i właśnie mnie upatrzyli sobie na obiekt swoistego ,,uwiebienia''- mówiąc szczerze było to już męczące- gdyby byli chociaż z 20 lat młodsi
Kiedyś ten właśnie właściciel powiedział mi coś, co jeszcze bardziej dało mi do myślenia, że bardzo podobam się jego kolegom, że uważają,że jestem jakaś inna, mam w sobie coś...jakby z dawnych czasów(nie wiem czy to było dokładnie takie określenie).
I właśnie to mnie zastanawia, co we mnie jest takiego...czy może wyglądam jakoś hmm straszliwie staroświecko? Bo całkiem nie wiem co o tym myśleć.
Aha- mam 21 lat.

pokaż zdjęcie to my już Cię ocenimy hihi
lepsze takie powodzenie niż żadne

[Sandruś88]

Napisane przez laura999

gdyby byli chociaż z 20 lat młodsi

: hahaha:

a jaki masz styl ubierania? Bo sądząc po Twoim avatarze, chyba lubisz lata 80.. Może panowie gustują w tych czasach xD

[laura999]

Napisane przez the rock

Ja też tak miałam, zawsze dużo starsi faceci do mnie lgneli. A poźniej zakochałam się w 4 lata młodszym

Mnie też czasem podobaja się młodsi- ale dużo strasi faceci nigdy mnie nie kręcili...

[the rock]

Napisane przez laura999

Mnie też czasem podobaja się młodsi- ale dużo strasi faceci nigdy mnie nie kręcili...

A tu Ci powiem, że zależy od faceta. Tata mojej przyjaciółki ma takiego kolege <ok. 50 lat> że obie padamy jak go widzimy Niezłe ciacho

[arkana]

Szczerze mowiac, masz dosc nietypowy problem. I wlasciwie nie wiem, co Ci doradzic i czego dokladnie oczekujesz. Powiem, wiec tak, jak sama uwazam.
Wedlug mnie, wyrozniasz sie sposrod swoich kolezanek, jakas konkretna cecha (trudno okreslic na podstawie tylu informacji, ktore podalas) charakteru lub wygladu, ktora zauwazaja panowie wlasnie w takim wieku. Nie ma zadnych, wedlug mnie, powodow do niepokoju. Wkrotce ktos w odpowiednim dla Ciebie wieku dostrzeze te nietypowa ceche i szalenie Cie pokocha. Tego Ci zycze, powodzenia!

[laura999]

Napisane przez arkana

Szczerze mowiac, masz dosc nietypowy problem. I wlasciwie nie wiem, co Ci doradzic i czego dokladnie oczekujesz. Powiem, wiec tak, jak sama uwazam.
Wedlug mnie, wyrozniasz sie sposrod swoich kolezanek, jakas konkretna cecha (trudno okreslic na podstawie tylu informacji, ktore podalas) charakteru lub wygladu, ktora zauwazaja panowie wlasnie w takim wieku. Nie ma zadnych, wedlug mnie, powodow do niepokoju. Wkrotce ktos w odpowiednim dla Ciebie wieku dostrzeze te nietypowa ceche i szalenie Cie pokocha. Tego Ci zycze, powodzenia!

Ja się tym nie martwię ani nic takiego, zwyczajnie mnie ciekawi co to za cecha albo cechy Taka babska ciekawość Bo słyszałam też ,że mam coś specyficznego w hmm ruchach..
Dziękuję-choć mam już kogoś ,kto szalenie mnie kocha- i nie jest oczywiście w wieku moich rodziców

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez the rock

A tu Ci powiem, że zależy od faceta. Tata mojej przyjaciółki ma takiego kolege <ok. 50 lat> że obie padamy jak go widzimy Niezłe ciacho

Taki polski George Clooney?
Hehe mnie czasem podoba się u niektórych starszych facetów taka elegancja, szyk...ale nie myślałam o nich nigdy jako o...potencjalnych obiektach seksualnych czy coś takiego

[the rock]

Napisane przez laura999

Ja się tym nie martwię ani nic takiego, zwyczajnie mnie ciekawi co to za cecha albo cechy Taka babska ciekawość Bo słyszałam też ,że mam coś specyficznego w hmm ruchach..
Dziękuję-choć mam już kogoś ,kto szalenie mnie kocha- i nie jest oczywiście w wieku moich rodziców

No to może spytaj kolejnego amanta z dawnych lat o co chodzi

[laura999]

Napisane przez Sandruś88

: hahaha:

a jaki masz styl ubierania? Bo sądząc po Twoim avatarze, chyba lubisz lata 80.. Może panowie gustują w tych czasach xD

Ale aż tylu?

A avatar to raczej ma nawiązywać do lat 50-tych i stylu pin-up ale nie w wersji cukierkowej

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez the rock

No to może spytaj kolejnego amanta z dawnych lat o co chodzi

Bym się ze wstydu spaliła

[arkana]

Napisane przez laura999

Ja się tym nie martwię ani nic takiego, zwyczajnie mnie ciekawi co to za cecha albo cechy Taka babska ciekawość Bo słyszałam też ,że mam coś specyficznego w hmm ruchach..
Dziękuję-choć mam już kogoś ,kto szalenie mnie kocha- i nie jest oczywiście w wieku moich rodziców

Skoro tak, to przepraszam, zle zinterpretowalam Twoja wiadomosc.
Rowniez jestem tego ciekawa, bo mnie, nie przymierzajac, zainteresowalas. Ale ciezko bedzie dowiedziec sie tego poprzez forum, bo (przynajmniej ja) nie znam Cie na tyle, aby moc dopowiedziec, co to takiego moze byc. Moze spytaj sie swojego faceta, co go w Tobie zainteresowalo, moze w tym znajdziesz odpowiedz?

[the rock]

Napisane przez laura999

Bym się ze wstydu spaliła

A tam, on pewnie byłby zachwycony

[laura999]

Napisane przez Madaleinee

pokaż zdjęcie to my już Cię ocenimy hihi
lepsze takie powodzenie niż żadne

Aż takiej odwagi nie mam
Napiszę coś więcej o sobie, choć to za mało pewne aby coś stwierdzić- niewysoka, ani chuda ani puszysta (54kg), jasna karnacja, ciemna oprawa oczu, ubiór hmm raczej spódnice/spódniczki a nie spodnie, taki bardziej kobiecy( ale nie mylić ze sztywnym w stylu pani z biura)-romantyczny ubiór, mało kiedy sportowy. Nie eksponuję przesadnie ciała w stylu wieeeeelki dekold i odsłonięty brzuch. Ale nie jestem też szarą myszką, lubię się ubierać raczej oryginalnie (nie mylić z markowo).
Może wpływ na to ma mój dość poważny charakter- ale jak to można stwierdzić po wyglądzie czy kilku minutach rozmowy?

[Sandruś88]

Napisane przez laura999

Ale aż tylu?

A avatar to raczej ma nawiązywać do lat 50-tych i stylu pin-up ale nie w wersji cukierkowej

czyli może jednak masz coś z tych lat? Wiesz, aż tylu... skoro mają po 50kilka lat, wychowywali się w tych czasach i być może mają taki sentyment ;d

[laura999]

Napisane przez the rock

A tam, on pewnie byłby zachwycony

Może zachwycony tak, ale czy by się przyznał o co mu tak naprawdę chodzi.
Zresztą wolę nie wchodzić w takie tematy, bo dany pan mógłby to odebrać jako objaw zainteresowania jego osobą

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez Sandruś88

czyli może jednak masz coś z tych lat? Wiesz, aż tylu... skoro mają po 50kilka lat, wychowywali się w tych czasach i być może mają taki sentyment ;d

Tak typowo w stylu lat 50 -tych się nie ubieram...jeszcze
Ale panowie w tym wieku wykazywali zaintersowanie moją osobą już wtedy, gdy ubierałam się hmm jak zwyczajna nastolatka...chyba:rolley es:
Więc może to nie ubiór tylko jakaś hmm aura...czy tajemnicze fluidy

[201607111047]

Ja mam dokładnie to samo. Często idąc ulicą czuję na sobie wzrok starszych facetów. Coś koło 50 albo nawet 60. Jeden raz mnie zaczepił mówiąc: "Życzę pani wszystkiego najlepszego" Ja się zapytałam z jakiej okazji, a on odpowiedział: "Bo jest pani taka piękna i cudowna" Chciał mnie gdzieś zaprosić, ale ja go spławiłam, mówiąc, że nie mam czasu...Takich zaczepiających mnie na ulicy było jeszcze więcej. Wiele panów w stanie wskazującym też się za mną ogląda...Jeden raz mało nie wszedł na ulicę na czerwonym świetle...
Czuję się czasami okropnie. Chłopaki w moim wieku w ogóle nie zwracają na mnie uwagi, mijają mnie obojętnie na ulicy... a poza tym nigdy nie miałam chłopaka... Wyglądam bardzo przeciętnie, niczym się nie wyróżniam z tłumu. Ubieram się jak dziewczyny w moim wieku. Czasami wydaję mi się, że wyglądam nawet młodziej, niż na swój wiek. Niedługo kończę 20 lat...

[laura999]

Napisane przez agnes89

Ja mam dokładnie to samo. Często idąc ulicą czuję na sobie wzrok starszych facetów. Coś koło 50 albo nawet 60. Jeden raz mnie zaczepił mówiąc: "Życzę pani wszystkiego najlepszego" Ja się zapytałam z jakiej okazji, a on odpowiedział: "Bo jest pani taka piękna i cudowna" Chciał mnie gdzieś zaprosić, ale ja go spławiłam, mówiąc, że nie mam czasu...Takich zaczepiających mnie na ulicy było jeszcze więcej. Wiele panów w stanie wskazującym też się za mną ogląda...Jeden raz mało nie wszedł na ulicę na czerwonym świetle...
Czuję się czasami okropnie. Chłopaki w moim wieku w ogóle nie zwracają na mnie uwagi, mijają mnie obojętnie na ulicy... a poza tym nigdy nie miałam chłopaka... Wyglądam bardzo przeciętnie, niczym się nie wyróżniam z tłumu. Ubieram się jak dziewczyny w moim wieku. Czasami wydaję mi się, że wyglądam nawet młodziej, niż na swój wiek. Niedługo kończę 20 lat...

Skąd ja to znam?
To jest nas już dwie

A tak na marginesie to naprawdę życzę Ci abyś też spotkała swojego ukochanego oczywiście w podobnym wieku

[martak110]

ja zawsze podobałam sie facetom "troche" odemnie starszym tzn : 6, 8, 11, 13 lat starszym....młodszym moze tez ale nie wykazywali wiekszego zainteresowania.Każda z nas ma swoj niepowtarzalny typ urody i to własnie sie podoba facetom,twoj pewnie odpowiada upodobaniom mezczyzn z przedzialu <50 hehe

[201607111047]

Napisane przez laura999

Skąd ja to znam?
To jest nas już dwie

A tak na marginesie to naprawdę życzę Ci abyś też spotkała swojego ukochanego oczywiście w podobnym wieku

No właśnie, jest nas chociaż dwie
Czasami wydawało mi się, że to może z powodu mojego dosyć dużego biustu przy młodym wyglądzie.
A co do ukochanego, to im dalej, tym mniej wierzę w to, że go kiedyś znajdę...Ale dziękuję za miłe słowa Tobie też życzę szczęścia w miłości

[laura999]

Napisane przez martak110

ja zawsze podobałam sie facetom "troche" odemnie starszym tzn : 6, 8, 11, 13 lat starszym....młodszym moze tez ale nie wykazywali wiekszego zainteresowania.Każda z nas ma swoj niepowtarzalny typ urody i to własnie sie podoba facetom,twoj pewnie odpowiada upodobaniom mezczyzn z przedzialu <50 hehe

Tylko co to za typ urody? Tylko nie każ mi spojrzeć w lustro hehe.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez agnes89

No właśnie, jest nas chociaż dwie
Czasami wydawało mi się, że to może z powodu mojego dosyć dużego biustu przy młodym wyglądzie.
A co do ukochanego, to im dalej, tym mniej wierzę w to, że go kiedyś znajdę...Ale dziękuję za miłe słowa Tobie też życzę szczęścia w miłości

Teoria ,,biustowa'' w moim przypadku się nie sprawdza- mam biust raczej średni z tendencją do małego

Ja już znalazłam miłość, ale ile po drodze było smutków i łez- ale to już sprawa mojej nieśmiałości w stosunku do facetów- a faceci nie są zwykle zbyt cierpliwi

[Elsi81]

A ja już miałam na nk zaproszenia od dwóch staruchów o zgrozo jeden mógłby być moim ojcem a drugi o 10 lat starszy ale żonaty i dzieciaty i tez się zastanawiałam co oni we mnie widzą tym bardziej że nie wyglądam na swoje lata (młodziej wyglądam) i mam wiek ukryty może to jakieś pedofile się do mnie odezwały

[syntagma]

mam dokladnie tak samo, duze powodzenie wsrod panow w wieku 40-50 lat. Oni mi mowia, ze ja "taka mlodziutka i szczuplutka jestem", zapraszaja na kolacje itd. Nie wiem jakies instynkty opiekuncze w nich wzbudzamy? Taka super mloda nie jestem, ale daja mi tak 19 zwykle z wygladu. Ubieram sie normalnie bym powiedziala.

Zainteresowania wsrod mlodych takiego nie wzbudzam, tylko wlasnie konkretnie w tej grupie wiekowej.

dziwne naprawde

[laura999]

Napisane przez syntagma

mam dokladnie tak samo, duze powodzenie wsrod panow w wieku 40-50 lat. Oni mi mowia, ze ja "taka mlodziutka i szczuplutka jestem":cojest:, zapraszaja na kolacje itd. Nie wiem jakies instynkty opiekuncze w nich wzbudzamy? Taka super mloda nie jestem, ale daja mi tak 19 zwykle z wygladu. Ubieram sie normalnie bym powiedziala.

Zainteresowania wsrod mlodych takiego nie wzbudzam, tylko wlasnie konkretnie w tej grupie wiekowej.

dziwne naprawde

Kurcze, to dosłownie te same teksty
Raz taki jeden facet się tak zachwycał moją ,,szczupłością'' i ,,delikatnością'' na przystanku że aż poemat by można napisać...strasznie dociekał skąd mi się to wzięło- czy rodzinne itd.- dziwne było jednak to, że upatrzył sobie właśnie mnie (choć nie wchodziłam z nim w konwersację pomimo jego ciągłych gadek) podczas gdy wtedy stalo tam i siedziało wieeeele dziewczyn, niektóre o wiele ,,drobniejsze''.

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez Elsi81

A ja już miałam na nk zaproszenia od dwóch staruchów o zgrozo jeden mógłby być moim ojcem a drugi o 10 lat starszy ale żonaty i dzieciaty i tez się zastanawiałam co oni we mnie widzą tym bardziej że nie wyglądam na swoje lata (młodziej wyglądam) i mam wiek ukryty może to jakieś pedofile się do mnie odezwały

Ja raczej już jestem dla pedofili za stara
Bo jednak oni ,,gustują,, w dzieciach a nie nawet nastolatkach.

[Elsi81]

Napisane przez laura999

'.Ja raczej już jestem dla pedofili za stara
Bo jednak oni ,,gustują,, w dzieciach a nie nawet nastolatkach.

A no dokładnie palnęłam a nie nabiłam pisząc tamte słowa.

[Lexie]

Hehe, myślę że to głównie wpływ Twojego ubioru. Ja raz właśnie takie reakcje budziłam wręcz masowo na ulicy, kiedy na spacer z przyjaciółką założyłam sukienkę - żółtą bombkę, czółenka jakieś i uczesałam włosy w taki nieco "staroświecki" (czytaj: lata 50te) sposób. Panowie właśnie w takim wieku się na mnie gapili, a jeden to wręcz zatrzymał się jak wryty na środku chodnika, z otwartą buzią i się oglądał

Na co dzień nie budzę takich reakcji Ale też się zwykle tak nie ubieram.

[Elliannia]

Ja miałam w drugą stronę - każdy facet który mnie podrywał, był młodszy, i się po pewnym czasie zaczęłam zastanawiać o co chodzi, czy ja im mamusie przypominam, czy co Koniec końców się znalazłam z moim 2 lata starszym

[Malaika85]

mysle ze to kwestia charakteru i psychiki...moze jestes dojrzalsza emocjonalnie od swoich rowniesniczek...

[suszarka]

zapytam - jaki masz wzrost i budowę ciała?

możliwe, że wzbudzasz w nich instynkty pedofilskie. niestety, wiem co mówię, bo sama należę do klanu kudrupelków.

[syntagma]

w moim przypadku teoria ubioru odpada. Zdarzylo mi sie wiele razy gdy bylam ubrana w dzinsy, top z nadrukiem, skorzana kurtke, wlosy rozpuszczone, zadne staromodne koki, upiecia

[xhankax]

No niestety też tak mam Ale to nie problem, chociaż często swego czasu się nad tym zastanawiałam. I chyba nie chodzi tu o ubiór, bo raczej biegam w spodniach i zwykłych topach. Ale starsi panowie, zaczepiając mnie na ulicy (a już makabra, jesli byli pijani), mówili do mnie "aniołek" Więc może bardziej o urodę chodzi? o styl bycia?