Najdziwniejsze komentarze dot. perfum jakie usłyszeliście.

[sitc]

Obdarzył was ktoś, wątpliwym komplementem, lub zaskakującą uwagą dotyczącą zapachu perfum?
Tak mi się nasunęło to pytanie, ponieważ wczoraj będąc w perfumerii z moim TŻ testowałam min. klasyczne Poison Diora. Moim zdaniem zapach piękny, co prawde nie kupię, bo cały flakon to by było za dużo jak na moje potrzeby, ale z przyjemnością mogłabym mieć miniaturkę, używać od czasu do czasu, co by sobie powagi dodać
Moje kochanie za to stwierdziło, że pachną jak magazyn opon w jego firmie No co jak co, ale opony? Nie powiem zatkało mnie, a potem cały wieczór siedziałam z nosem przy blotterze, usiłując wyczuć choć odrobine zapachu gumy

[shachownica]

ja niestety z zrezygnowałam z bc donny karan, podczas przymiarek do tego zapachu kilka osób powiedziało mi, że śmierdzę świeżo wylanym asfaltem a ja czułam tylko kadzidło ale zrezygnowałam z zakupu

[ewena]

Ten komentarz był co prawda bez słów, ale...otórz pewnej niedzieli zaaplikowałam sobie pięć(nie wiem dlaczego aż tyle!) psików wody perfumowanej Paris YSL. Każde moje bliższe podejście do męża kończyło się jego chrząknięciem, duszeniem się, bądź mało dyskretnym zasłanianiem nosa. Starałam się więc trzymać dystans. W pewnym momencie, po kilku godzinach przebywania ze mną i z tym zapachem w jednym pomieszczeniu, mój małżonek wyszedł i po kilkunasty minutach wrócił...z autentyczną maską gazową na twarzy! Nie wiem skąd on ją wytrzasnął(było to w domu u teściów), ale to było moje ostatnie bliskie spotkanie z Paris Poszedł na sprzedaż. Dodam tylko, że podczas tej niezapomnianej zapachowo niedzieli, mąż nie wypowiedział żadnego krytycznego słowa na temat tych perfum. Ale jego bezsłowny komentarz był bardzo sugestywny...i skuteczny

[kreciak]

ostatnio mama powiedziała mi ze mje perfumki drazni ja jej nos i nieprzyjemnie pachna po czym zabrała je do swojej toaletki i dumnie sie teraz nimi pryska ;/

[d'ou vient le vent]

No może nie komentarz ale dziwne zachowanie - zostałam dość nachalnie obwąchana (nagle facet przestał robić cokolwiek robił i zaczął mnie obwąchiwać)... trochę się dziwnie poczułam (Le Baiser du Dragon)
A druga sytuacja - komentarz "Cmentarz? Prosektorium?" (Pur Desir de Gardenia, Yves Rocher" - komentarz uznałam za pozytywny

PZDR Natalia

[Doroti]

Mój mężczyzna skutecznie ostudził moj zachwyt nad ślicznym jabłuszkiem Lempickiej stwierdzając że pachnę "...jak stary diesel..."

[ANKA20]

Mój luby powąchał dzisiaj Kenzo Air i powiedział, że tak pachną ryby w sklepie rybnym :P za to Black Cashmere na mnie jest oczarowany
Byliśmy też w YR i męski zapach Hoggar w pierwszej nucie pachnie jak żelki o smaku coca coli

[Kasiulka22]

Mój tato zapytał mnie czy wypiłam 100-tkę czystego spirytusu bo tak pachnę Chwilkę przed tym wątpliwym komplementem użyłam dezodorantu perfumowanego DKNY Woman. Psiknęlam się zaledwie 3 razy i zaczęłam biegać po domu, zapach jeszcze nie zdążył połączyć się ze skórą i myślę, że stąd to skojarzenie .

[d'ou vient le vent]

Kasiulko ja się nie dziwię Twojemu tacie - przetestowałam ten zapach wczoraj i przysięgam, że pachnie świetnym .... drinkiem Mogłabym wypić Mniam!

PZDR Natalia

[evee]

Lolita Lempicka EDT- jak lukrowany paczek z nadmiarem aromatu
CK Obsession Night- plastikowe zabawki z dziecinstwa
BK D.Karran- zapach palonych hamulcow i gum
DKNY- cytrynowy Domestos
te wszystkie okreslenia pochodza z ust mojego TZ

[alraune]

No cóz o Martini i czarnych Haribo juz mówiłam- jeszcze M7 Lubemu pachnie oliwą z oliwek z oliwkami i ziołami (czyli też bleeeee) - wczoraj też słyszałam coś na temat neonatury, ale o ja sklerotyczka zapomniałam - generalnie co rusz Mój Ukochany rzuca takim tekstem na tamat zapachu, ze nie wiem, czy się śmiać czy płakać

[Kasiulka22]

Napisane przez d'ou vient le vent

Kasiulko ja się nie dziwię Twojemu tacie - przetestowałam ten zapach wczoraj i przysięgam, że pachnie świetnym .... drinkiem Mogłabym wypić Mniam!

PZDR Natalia

Hihihi Mój TŻ powiedział, że DKNY Woman pachnie jak pomarańcze

Coś jest w tym zapachu wybitnie apetycznego

[roztoczanka]

Moje pierwsze bliskie spotkanie z Pure Poison Diora: świeżo spryskana tym zapachem wsiadłam do samochodu Szefa. Stojąc w korku zauważyłam, że spogląda na mnie z dziwną miną, po czym zapytał, dlaczego pachnę "Ludwikiem" (płyn do mycia naczyń) i w dodatku dlaczego tak intensywnie Ten wyjazd trwał baaardzo długo, mimo, że naprawdę tylko 15 min. Już nigdy nie użyłam Pure Poison, odtąd zawsze kojarzył mi się z płynem do mycia naczyń i miną Szefa

[joannea]

Moja ocena CInemy YSL (z KWC )

biuro, szef i ja pochyleni nad fakturami.
Szef:
-a czym ty tak pachniesz?
ja: Cinema
szef: to takie nowe perfumy?
ja: tak, od Yves Saint Laurent
szef: aha, ale podróba?
ja: ???
szef: no nie oryginał, podróbka, z Polski pewnie?
ja: czy ja wyglądam na kogoś, kto używa podróbek???

zapach był na mnie tak intensywny i duszący, że aż mdlił otoczenie

[ropuszka]

"Co tu tak smierdzi?" - kolega z podstawowki za Le feu Issey Miyake
"Ojejku... ale... smrod" za SMS Lagerfelda - siostra i szwagier
"Nie obraz sie, ale to sa perfumy dla starej baby" za Tresor - narzeczony
"Pachnie jak mydlo albo krem Nivea" za Envy Gucci - narzeczony
"Te perfumy pachna jak moja piwnica na uczelni" za Ode au reve YR - narzeczony

[d'ou vient le vent]

Wypsikałam się Eau de Parfum Gucci a mój kolega poproszony o ocenę powiedział:
"Zapach dla starej bogatej baby utrzymującej 20 letniego żigolaka. W sam raz dla ciebie "
ale kolega słynie z takich "komplementów"

PZDR Natalia

[koko]

Heh, to ciekawe z tym brązowym Gucci.Już raz słyszałam, że pachnie "starą babą".Coś w tym widocznie musi być.

[rzastin]

Wąchając 'Farenheita' przyszła mi na myśl moja domowa apteczka, w której trzymamy zioła, no wypisz, wymaluj

[demonik]

Zawsze, ilekroć pachnę Kingdom w pracy (czyli bardzo rzadko ), pewna pani wchodząc do mojego pokoju mówi: "O, był u Was facet!", innej natomiast pachną zioła, ale za żadne skarby nie może sobie przypomnieć jakie... I tak jest za każdym razem . A ja ich nie wyprowadzam z błędu, tylko uśmiecham się pod nosem .

[beliczek]

ja tu chyba gdzieś juz pisałam jak wujek aktywny działacz Ligi Polskich Rodzin zareagował na mój "Shalimar"

[Pomadka]

Czytam wasze opowieści o dobitnej reakcji na perfumy i muszę się przyznać, że żaden facet mnie nie skrytykował publicznie za brzydkie pefrumy. Może w duchu sobie coś, któryś pomyślał, ale nigdy mi tego nie wyznał. I dobrze, bo dzięki temu jeszcze stąpa po ziemi.

Mam raczej inne, dobre reakcję/opinię męskiego otoczenia na moje zapachy, które do subtelnych nie należą...

[jasmin30]

Bardzo rzadko zdarza mi się otrzymywać komplementy za perfumy
Raz tylko mój kolega ,skądinond bardzo powściągliwy, powiedział do mnie "ładnie pachniesz" kiedy miałam na sobie Feminine D&G, a koleżanka z pracy zwróciła uwagę na Allure .
Inni natomiast nie komentowali konkretnych perfum, ale co najwyżej rzucali "o, pachniesz inaczej niż wczoraj"

Moim stałym opiniodawcą jest za to mój 9-letni syn.
I tak: BC i Nu pachnie, pardon za wyrażenie,cytuję: "k..ą psa", a Organzy nie pozwala mi uzywać ( "bo to mamo męski zapach").
Podobają mu się natomiast Dune ( ale trochę czasu upłynęło zanim skwitował je lakonicznym "mogą być"), Desnuda , Allure i klasyczna Coco ( ta spodobała mu się , o dziwo od pierwszego niuchnięcia, a potem rozkazał mi je kupić)
Dobre dziecko....

Zapomniałabym...masę komplementów otrzymuje moja koleżanka z pracy , której oddałam Sensations JS i teraz mam mieszane uczucia...faceci są zachwyceni

[vesenka]

Zdarza się wam słyszeć jakieś dziwaczne "komplementy" związane z waszymi perfumami?
Ja często słyszę,że ślicznie pachnę, ale czasem są wyjątki:
Alchimie- pachniesz moją babcią
Nu- czuję cmentarz
Flower- pachniesz niemowlakiem
L'Instant (zaraz po psiknięciu)- czy coś się przypaliło?
Addict- używasz tabaki? ; ale jedzie pieprzem...
Hypnotic Poison- ale tu pachnie seksem... ; kto piekł ciasteczka?
Ja wiem, że na mojej skórze zapachy potrafią się nieprzewidywalnie rozwinąć, ale mam nadzieję,że nie tylko ja jestem uszczęśliwiana takimi podejrzanej urody komplementami? Pocieszcie mnie, bo jak tak dalej będzie to poprzestanę na wodzie i mydle

[golgie]

Moj TZ:
Noa-,,pachniesz bachorkiem", ,,pachniesz mydelkiem"
Innocent--jak wyzej

[SpanishMyszka]

Negatywne:

Black Cashmere - "pachniesz jak stara, nieumyta baba..." - mama i ukochany...

Jungle Elephant - "fuj, śmierdzisz jak lekarstwa ! zaraz się uduszę ! Idź się wykąpać, a jak nie to nie zbliżaj się do mnie !" - ukochany...

Angel - "jak trupiarnia, bleeee" - mama.

Burberry Brit Red - "fuj ! jak zgniłe kwiatki !" - mama.

Agent Provocateur - "bleeee, ughhhh" (reakcja, która nie wymagała komentarza) - mama.

Pozytywne:

Euphoria - 1. "mmmmhhhh... jaki super ! musisz go mieć !" - ukochany; 2. "ale nam ładnie zapachniało" - nieznajomi w autobusie.

Lolita Lempicka EdP - "jak ty ładnie pachniesz, mogę bliżej powąchać ? tak zmysłowo... mogę dotknąć twoich pachnących włosów ?" - znajomy...

Naomi Campbell - 1. "pięknie pachniesz, mmmhhhh ale bym cię (...)" - znajomy...
2. "kochanie psikaj się więcej, ja chcę czuć od ciebie ten zapach na odległość !" - ukochany ;
3. "myszko, ten zapach to ty, już zawsze będziesz mi się z nim kojarzyć..." - ukochany.

Organza Indecence - 1. "ale Pani ładnie pachnie i w ogóle jest Pani śliczna" - nieznajomy na przystanku;
2. "lubię jak tak pachniesz..." - ukochany;
3. "Pani jest chyba aniołem..." - nieznajomy w autobusie...

Wish - "zaraz cię zjem !" - ukochany.

[maja79]

Więc gdy pachniałam sobie czekoladowo Neonaturą Cocoon, mój ukochany mąż stwierdził, że owe perfumy pachną jak .... UWAGA..... muchozol!!! : A dla mnie to czysta mleczna czekolada . Czy czekolada pachnie jak muchozol

[evee]

Ambre Sultan- "cos mi tutaj pachnie...trawka "

[Ami]

Napisane przez maja79

Więc gdy pachniałam sobie czekoladowo Neonaturą Cocoon, mój ukochany mąż stwierdził, że owe perfumy pachną jak .... UWAGA..... muchozol!!! : A dla mnie to czysta mleczna czekolada . Czy czekolada pachnie jak muchozol

A może to muchozol pachnie jak czekolada?

[dreamer4]

Własnie wczoraj usłyszałem od znajomego najbardziej chyba dziwny komentarz na temat zapachu perfum, testowałem CdG 2 Man (dostałem chyba od Eenax, ), ostro się zastanawiałem nad kupnem, bo pojawił się na Allegro (nie kupię jednak bo dziś zaszalałem w antykwariacie- zamiast "zapachowych prezentów dla siebie, nabyłem lustro i popielniczkę ), powiedział " te perfumy pachną jak....(tu nie napisze tego słowa bo jest nieprzyzwoite (po ang. Pussy ).
A oto moje "nieperfumeryjne zakupy"

[SpanishMyszka]

Ostatnio usłyszałam zabawny komplement, a mianowicie, że pachnę "jak guma balonowa Hubba Bubba" miałam na sobie Dolce Vitę... Ludzie mają różne skojarzenia