Ile "żyje" laptop?

[alkaxy]

Ostatnio odgrzebałam mojego już 8-letniego Acera, i zasniosłam do pracy, żeby praktykant miał na czym pracować. I nie mogę się nadziwić jak ten komp dobrze chodzi, pomimo, że długo nie był czyszczony. Stare sprzęty naprawdę jakieś lepsze robili. Prawie żałuję, że kupiłam nowego.

[kasztanka3]

Napisane przez alkaxy

Ostatnio odgrzebałam mojego już 8-letniego Acera, i zasniosłam do pracy, żeby praktykant miał na czym pracować. I nie mogę się nadziwić jak ten komp dobrze chodzi, pomimo, że długo nie był czyszczony. Stare sprzęty naprawdę jakieś lepsze robili. Prawie żałuję, że kupiłam nowego.

Ja się boję kupić coś nowego, myślę, że nie będę zadowolona, a nowy komputer prędzej czy później się przyda.
Mój stary nie ma karty sieciowej, co jest dosyć uciążliwe.

[alkaxy]

Napisane przez kasztanka3

Ja się boję kupić coś nowego, myślę, że nie będę zadowolona, a nowy komputer prędzej czy później się przyda.
Mój stary nie ma karty sieciowej, co jest dosyć uciążliwe.

Lepiej kupić nowy dopóki stary działa. Na spokojnie można wybrać, bez pośpiechu.
Chociaż trochę się boję, że stary może przeżyć nowego.

[kasztanka3]

Napisane przez alkaxy

Lepiej kupić nowy dopóki stary działa. Na spokojnie można wybrać, bez pośpiechu.
Chociaż trochę się boję, że stary może przeżyć nowego.

Mój od sierpnia stoi nieużywany, bo kabel od internetu się przetarł Korzystam z komputera TŻta. Mimo, że jego ma raptem ze 3 lata, to mój działa dużo sprawniej. To jest kolejny powód, dla którego boję się kupić nowy komputer, te nowe już nie są takie dobre, jak mój sześciolatek.

[Kayko92]

Hej dziewczyny mam pytanie.
Laptop ma prawie 2 lata(bedzie w maju) nie był czyszczony, ale było żadnych problemów, czy jest sens wysyłać na gwarancji czy oddać tylko do jakiegoś serwisu na czyszczenie, jeśli to będzie jakaś drobna kwota.
Wiadomo wysyłka na gwarancje wiąże się z brakiem laptopa przez 2-3 tygodnie, a jakoś nie wyobrażam sobie tego na studiach. Ale boje się ze to moze nie byc kwestia jedynie czyszczenie, laptop jest bardzo goracy juz po 3 min od właczenia, strasznie suszmi-wrecz nie da sie skupic.
Co radzicie?

[alkaxy]

Napisane przez kasztanka3

Mój od sierpnia stoi nieużywany, bo kabel od internetu się przetarł Korzystam z komputera TŻta. Mimo, że jego ma raptem ze 3 lata, to mój działa dużo sprawniej. To jest kolejny powód, dla którego boję się kupić nowy komputer, te nowe już nie są takie dobre, jak mój sześciolatek.

I pozwala Ci siedzieć na wizażu na swoim kompie? Wiesz, że taki kabel to nie jest wielki wydatek
Nowego mam lenovo i jakoś tak mniej go kocham. I zacina się czasem przy dużej ilości zakładek otwartych, już czyszczenie przeszedł.

Napisane przez Kayko92

Hej dziewczyny mam pytanie.
Laptop ma prawie 2 lata(bedzie w maju) nie był czyszczony, ale było żadnych problemów, czy jest sens wysyłać na gwarancji czy oddać tylko do jakiegoś serwisu na czyszczenie, jeśli to będzie jakaś drobna kwota.
Wiadomo wysyłka na gwarancje wiąże się z brakiem laptopa przez 2-3 tygodnie, a jakoś nie wyobrażam sobie tego na studiach. Ale boje się ze to moze nie byc kwestia jedynie czyszczenie, laptop jest bardzo goracy juz po 3 min od właczenia, strasznie suszmi-wrecz nie da sie skupic.
Co radzicie?

Raczej tylko do czyszczenia - u mnie to właśnie takie objawy były.
Ja bym wolała zapłacić w serwisie, niż oddawać na 2-3 tygodnie, to coś koło 50-100zł będzie.

[Sumi]

Napisane przez Kayko92

Hej dziewczyny mam pytanie.
Laptop ma prawie 2 lata(bedzie w maju) nie był czyszczony, ale było żadnych problemów, czy jest sens wysyłać na gwarancji czy oddać tylko do jakiegoś serwisu na czyszczenie, jeśli to będzie jakaś drobna kwota.
Wiadomo wysyłka na gwarancje wiąże się z brakiem laptopa przez 2-3 tygodnie, a jakoś nie wyobrażam sobie tego na studiach. Ale boje się ze to moze nie byc kwestia jedynie czyszczenie, laptop jest bardzo goracy juz po 3 min od właczenia, strasznie suszmi-wrecz nie da sie skupic.
Co radzicie?

Otworzyć dolną klapkę pod spodem obudowy (jeśli jest jakaś większa a nie mała na dysk), ew. sprawdzić czy jak się wyjmie klawiaturę to wiatrak widać i użyć sprężonego powietrza do przedmuchania wiatraka. A koniecznie przedmuchać "grzebyki" od chłodzenia z boku obudowy. Te grzebyki są często zalepione kurzem i gorące powietrze nie ma którędy wylatywać. Jeśli nie pomoże to trzeba chłodzenie wymienić a to już więcej zabawy.

[kokosowa_nutella]

Napisane przez alkaxy

I pozwala Ci siedzieć na wizażu na swoim kompie? Wiesz, że taki kabel to nie jest wielki wydatek
Nowego mam lenovo i jakoś tak mniej go kocham. I zacina się czasem przy dużej ilości zakładek otwartych, już czyszczenie przeszedł.


Raczej tylko do czyszczenia - u mnie to właśnie takie objawy były.
Ja bym wolała zapłacić w serwisie, niż oddawać na 2-3 tygodnie, to coś koło 50-100zł będzie.

Jaki masz model Lenovo?Myślałam nad zakupem LENOVO G585.

Co ile czyścicie swoje laptopy?

[kasztanka3]

Napisane przez alkaxy

I pozwala Ci siedzieć na wizażu na swoim kompie? Wiesz, że taki kabel to nie jest wielki wydatek
Nowego mam lenovo i jakoś tak mniej go kocham. I zacina się czasem przy dużej ilości zakładek otwartych, już czyszczenie przeszedł.

Wiem, że to nie jest wydatek, ale taki plączący się pod nogami kabel to jednak upierdliwy jest No i ten komputer tak nie szumi.

[wredek]

Swojego HP dostałam pod choinkę w 2007 roku. Użytkuję go codziennie przez wiele godzin. Nigdy nie miałam z nim żadnego problemu, nie oddawałam do naprawy ani nawet do czyszczenia. Klawiatura jest jak nowa, touchpad działa bez zarzutu, głośniki również. Jedynie bateria jest już bardzo słaba i laptop dłużej niż 5 min to na niej nie pochodzi. No i od początku okropnie szumi, ale ten model tak ma.

[Nais]

Mój komputer został zakupiony w grudniu 2007 roku, właśnie z niego piszę Nie miałam z nim większych problemów, tylko pod koniec drugiego roku odesłałam go do serwisu na tydzień, żeby wyczyścili z kurzu (od tamtej pory robię o sama ). Oczywiście boję się, że któregoś dnia się zepsuje, nie działa już tak szybko (szczerze mówiąc, jest raczej powolny), ale obudowa nie jest prawie wcale sfatygowana, miejscami lakier się przetarł, ale nic nie pękło. Mój staruszek to Asus

[201609062117]

Ja mam prawie 3-letnią toshibę używaną codziennie minimum 10h (w weekendy znacznie się to wydłuża), zatrważającą ilość czasu kładę ją na kocu albo na kolanach, wedle mojej wiedzy nie była czyszczona a hula jak nowa. No może poza startem, bo trochę rzęzi, ale to chyba urok toshib

[Natalkaa91]

To ile żyje laptop zależy głownie od nas... jak go używamy i czy o niego dbamy, stosujemy podkładki aby się nie nagrzewał, ładujemy co drugi dzień i rozładowujemy co drugi dzień aby bateria była ciągle w "ruchu" w ten sposób nawet po kilku latach bateria będzie trzymała tyle co na samym początku

[ankaess]

Jesli jest odpowiednio zadbany, to żyje bardzo, bardzo długo )

polecam programy typu CCleaner

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez ankaess

Jesli jest odpowiednio zadbany, to żyje bardzo, bardzo długo )

polecam programy typu CCleaner

Wybacz, ale zawsze zastanawiają mnie takie odpowiedzi na forach. Nic z nich nie wynika, nic nie mówią - co to znaczy "zadbany"?, co to znaczy "bardzo długo"?

[kaledonia]

Też polecam ten program do czyszczenia. No i oczywiście dobrego antywirusa np Avast, inne strasznie muliły mi komputer.

Mój stary HP (ponad 5 lat) lubi się bardzo nagrzewać, dlatego do niego mam podkładkę chłodzącą Logitech z wbudowanymi głośnikami. Głośniki w HP 500 są marne...Klawiatura zacinała się już na początku, ale podobno ten typ tak ma. Pad to samo, guzik lewo się połamał, środek wytarł do białego. Odsłużył swoje i jest rezerwowy obecnie. Uważam, że 5 lat to długo jak na tak taniego laptopa jakiego mam HP i do tego eksploatowanego codziennie od świtu do zmierzchu.

Sony Vaio się tak nie nagrzewa i jest tak cichy, że zapominam że go włączyłam Głośniki i klawiatura też bez porównania lepsze. I to też z tych najtańszych laptopów jest (i Sony i HP ok 2tys zł kosztowały nowe).

[rousse]

Generalna zasada jest taka, laptop żyje tyle ile ma gwarancji. Potem pada. lub przynajmneij zaczynają się z nim problemy.

Napisane przez Natalkaa91

To ile żyje laptop zależy głownie od nas... jak go używamy i czy o niego dbamy, stosujemy podkładki aby się nie nagrzewał, ładujemy co drugi dzień i rozładowujemy co drugi dzień aby bateria była ciągle w "ruchu" w ten sposób nawet po kilku latach bateria będzie trzymała tyle co na samym początku

Ciekawe czy masz jakieś osobiste doświadczenia w tym temacie czy tak tylko nabijasz post?
Żadna bateria nie będzie działać po kilku latach tak jak nowa A stosowanie podkładek (pewnie jeszcze takich usb z wiatraczkiem), żeby się nie nagrzewał = dbanie o laptop - wybacz, zrobiłaś mój dzień.
Jak go używamy? Ja na moim stawiam garnki i czasem gram nim w ping ponga, to dobrze?

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;43477886]

Wybacz, ale zawsze zastanawiają mnie takie odpowiedzi na forach. Nic z nich nie wynika, nic nie mówią - co to znaczy "zadbany"?, co to znaczy "bardzo długo"?[/QUOTE]
Nie zastanawiaj się tylko spójrz na datę dołączenia autora 2013.10. i wszystko jasne po co ten post.

[kaledonia]

Napisane przez rousse

Generalna zasada jest taka, laptop żyje tyle ile ma gwarancji. Potem pada. lub przynajmneij zaczynają się z nim problemy.



Ciekawe czy masz jakieś osobiste doświadczenia w tym temacie czy tak tylko nabijasz post?
Żadna bateria nie będzie działać po kilku latach tak jak nowa A stosowanie podkładek (pewnie jeszcze takich usb z wiatraczkiem), żeby się nie nagrzewał = dbanie o laptop - wybacz, zrobiłaś mój dzień.
Jak go używamy? Ja na moim stawiam garnki i czasem gram nim w ping ponga, to dobrze?

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------


Nie zastanawiaj się tylko spójrz na datę dołączenia autora 2013.10. i wszystko jasne po co ten post.

100% racji. Dlatego ja nie inwestuję w laptopy nie wiadomo ile, bo i tak nie wykorzystałabym ich możliwości.

[szprotka_]

no dobra, ale żeby komp pociągnął trochę dłużej niż do końca gwarancji, to trzeba sobie szczerze odpowiedzieć, do czego potrzebujemy tego sprzętu. jak się kupi słaby sprzęt (np. karta graficzna z najniższymi osiągami wg. rankingu), a chce się grać, to wiadomo, że taki komp długo nie wytrzyma. do tego, mało co będzie działać. nie warto wydawać majątku na laptopa, ale trzeba dostosować zasobność swojego portfela do potrzeb i będzie dobrze.

mój laptop jest już rok po gwarancji i oprócz przegrzewania się przy simsach, zepsutego zasilacza oraz wymiany baterii, nic mu nie dolega. gdzie jakaś ekonomiczna wersja acera kolegi, jest już poklejona taśmą, bo co chwila coś odpada (a chuchał i dmuchał na niego).

[rousse]

Napisane przez szprotka_

no dobra, ale żeby komp pociągnął trochę dłużej niż do końca gwarancji, to trzeba sobie szczerze odpowiedzieć, do czego potrzebujemy tego sprzętu. jak się kupi słaby sprzęt (np. karta graficzna z najniższymi osiągami wg. rankingu), a chce się grać, to wiadomo, że taki komp długo nie wytrzyma. do tego, mało co będzie działać. nie warto wydawać majątku na laptopa, ale trzeba dostosować zasobność swojego portfela do potrzeb i będzie dobrze.

mój laptop jest już rok po gwarancji i oprócz przegrzewania się przy simsach, zepsutego zasilacza oraz wymiany baterii, nic mu nie dolega. gdzie jakaś ekonomiczna wersja acera kolegi, jest już poklejona taśmą, bo co chwila coś odpada (a chuchał i dmuchał na niego).

Jak karta będzie słaba to sobie nie pograsz , bo gra w ogóle nie ruszy. Karta musi spełniać wymagania sprzętowe do danej gry, tak samo RAM i procesor.
Przegrzewać się będzie i dobra grafika podczas grania, taki urok grania na pc (zwłaszcza, że procesor i grafika są zwykle tam, gdzie gracz trzyma rękę na klawiaturze).
Komputer powinien być do wszystkiego (do czego tylko spełnia wymagania), powinien móc chodzić non stop 24/7, taka jest prawda (tak chodzą np.serwery, np. wizażu), ale produkują szmelc i tyle.

No właśnie "oprócz" nawalania całego sprzętu, nic mu nie dolega

[ankaess]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;43477886]

Wybacz, ale zawsze zastanawiają mnie takie odpowiedzi na forach. Nic z nich nie wynika, nic nie mówią - co to znaczy "zadbany"?, co to znaczy "bardzo długo"?[/QUOTE]

Poprawnie użytkowany - jeśli nie śmiga się po stronach niewiadomego pochodzenia , nie rzuca nim po pokoju, dba o niego w generalnym tego słowa znaczeniu - nie tylko od strony "komputerowej", czyli: regularne czyszczenie dysku, naprawy rejestru i "czyszczenie systemu" to laptop może "pożyć" bardzo długo - to będzie niestety nieprecyzyjne, bo komponenty mogą paść i po pół roku i po 7-10 latach, a to już kwestia użytych materiałów itp itd...

[rousse]

Napisane przez ankaess

Poprawnie użytkowany - jeśli nie śmiga się po stronach niewiadomego pochodzenia , nie rzuca nim po pokoju, dba o niego w generalnym tego słowa znaczeniu - nie tylko od strony "komputerowej", czyli: regularne czyszczenie dysku, naprawy rejestru i "czyszczenie systemu" to laptop może "pożyć" bardzo długo - to będzie niestety nieprecyzyjne, bo komponenty mogą paść i po pół roku i po 7-10 latach, a to już kwestia użytych materiałów itp itd...

Ja nie śmigam po zakazanych stronach i mam antywirusa, nie rzucam po pokoju, laptop niby renomowanej japońskiej firmy, a podzespoły padły tuż po wyjściu gwarancji. "Może pożyć bardzo długo", tak jak każdy z nas "może" polecieć na księżyc. Co nie znaczy, że poleci. Raczej nawet na pewno nie poleci.

[malyna19]

Ja powiem tak, w nast,roku mój PC będzie miał 7 lat, śmiga aż miło, trzeba o taki sprzęt dbać. Od początku zakupu należy wgrać antywirusa, program do defragmentacji i czyszczenia dysku, ochrona przed malware itd. I co jakiś czas czyścić kompa. A skoro bateria umarła śmiercią naturalna to tylko wasz problem, nie należy używać lapka podczas ładowania, to są baterie li-lon bardzo wrażliwe. Przecież przy na max.naładowanej baterii może potrzymać 4 godz. to dla was dużo? I nie powinno się do końca rozładowywać żadnego akumulatora. Nawet tych w tabletach, baterię się na początku kalibruje.

[Dzikun]

A co ma wiek PCta do wieku laptopa?

[malyna19]

A ma, bo o sprzęt sie dba, a jak się nie zna na obsłudze i jego konserwacji to bez kompa żyć

[mpt]

Napisane przez malyna19

Ja powiem tak, w nast,roku mój PC będzie miał 7 lat, śmiga aż miło, trzeba o taki sprzęt dbać. Od początku zakupu należy wgrać antywirusa, program do defragmentacji i czyszczenia dysku, ochrona przed malware itd. I co jakiś czas czyścić kompa. A skoro bateria umarła śmiercią naturalna to tylko wasz problem, nie należy używać lapka podczas ładowania, to są baterie li-lon bardzo wrażliwe. Przecież przy na max.naładowanej baterii może potrzymać 4 godz. to dla was dużo? I nie powinno się do końca rozładowywać żadnego akumulatora. Nawet tych w tabletach, baterię się na początku kalibruje.

Miłego kalibrowania

[201607111050]

Napisane przez malyna19

A ma, bo o sprzęt sie dba, a jak się nie zna na obsłudze i jego konserwacji to bez kompa żyć

Aaaaa aha

[bambinkka]

Asus EEE PC - już 5 lat chodzi bez zarzutów.

[Mustique]

wychodzi na to że Asusy to dobra firma- jesli chodzi o wytrzymałość.

mój Asus ma ponad 7 lat. mozna powiedzieć że nie naprawiałam go w ogóle. zaraz na początku spaliła się matryca- tak więc po paru dniach wymienili mi laptopa na nowego i od tamtej pory ani razu sie nie zepsuł. Laptop potrzebuję tylko do pracy; aby cos napisać, poserfować po internecie, oglądnąć filmy czy posłuchać muzyki.

w tej chwili używam go jako stacjonarnego, ponieważ bateria odmówiła posłuszeństwa (teraz wytrzymuje na niej niecałe 3 minuty).

ps. ani razu jeszcze go nie czyściłam w środku; nawet sie nie przegrzewa- o dziwo!

obecnie szukam idealnego modelu dla mnie! i póki co na razie nie rozstaję sie z moją krówką! (niestety ten laptop wielki jak nie wiem co)